|
|
#151 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostrowieckie pogaduszki ślubne - cześć V
Cytat:
|
|
|
|
|
#152 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Wiadomości: 3 335
|
Dot.: Ostrowieckie pogaduszki ślubne - cześć V
A ja teraz spadam sprzątać bo znając mnie w szybkości sprzątania to Boże Narodzenie mnie zastanie jak nie zacznę teraz.
|
|
|
|
#153 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostrowieckie pogaduszki ślubne - cześć V
Tez musze, ale jeszcze nie roznudziłam sie a juz 11 jest.
|
|
|
|
#154 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 030
|
Dot.: Ostrowieckie pogaduszki ślubne - cześć V
Cytat:
Wiec dzisiaj tylko kurze zetrzeć i dywany poodkurzać![]() A jeśli chodzi o okulary to ja też właśnie wiem co to znaczy bo codziennie prawie mam małych klientów i najgorsze są w tym wszystkim mamusie, które na siłę chcą z dziecka zrobić nie wiadomo co. Jeżeli chodzi o te szkła, które ma Twoja chrześnica to są fotochromy. Jeżeli dziecko ma wrażliwe oczy to są wskazane, bo przy nich oczy się tak nie męczą, nie łzawią. Ja sama chyba się muszę w takie zaopatrzyć bo mam tak wrażliwe oczy, ze płaczę jak tylko mocniej słońce zaświeci. Jeżeli leczą jej zeza to może powinna nosić zaślepkę na jednym - zdrowym oczku - wtedy to chore zmusza się do pracy. Ale nie w każdym przypadku tak jest. Możliwe, że te fotochromy były przepisane przez lekarza albo wymyślił sobie to optyk lub mamusia - żeby nie było widać tego zezującego oczka. Takie szkła są droższe niż zwykłe białe i zdarzają się optycy, którzy czasem potrafią takie rzeczy wcisnąć klientowi, że wychodzi i zostawia o wiele więcej pieniędzy niż zamierzał. Z dziećmi jest o tyle gorzej, że w przedszkolach się z nich inne śmieją i wtedy dzieci nie chcą nosić okularów. Dlatego przeważnie te dziecięce mają intensywniejsze kolory, ładne ozdobne zauszniki, metaliczny lakier - dlatego, żeby dziecko chciało je nosić.
__________________
nie ma mnie |
|
|
|
|
#155 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Ostrowieckie pogaduszki ślubne - cześć V
Elsi ja też myślałam że jesteś wysoka
Fajnie wiedzieć że nie jestem najmniejsza Ja mam ok 160 cm i 48 kg wagi hehe
|
|
|
|
#156 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 499
|
Dot.: Ostrowieckie pogaduszki ślubne - cześć V
Mój brat nosi okulary od początku podstawówki i znam problem. Ma niestety dużą wadę (-8 dioptrii) i generalnie dużo problemów z tymi oczami (za wysokie ciśnienie, podejrzenie jaskry w jednym oku) . Dzieciaki nie dawały mu żyć. Nauczyciele nie umieją wymyślić ćwiczeń, aby takie dziecko mogło też uczestniczyć w W-Fie (brat miał takie sportowe, plastykowe okulary a'la gogle) - jeden wymyślił, że młody ma stać na bramce (przecież akurat tam jest największe ryzyko oberwania w gębę).
Najgorsza akcja była, gdy "mądry" kolega uderzył brata w twarz, prosto w okulary (bo się na niego patrzył) a ramka rozcięła mu skórę, od zewnętrznego kącika. Teraz, kiedy dorósł ma fajne, modne oprawki, "sprasowane" szkła (żeby nie były takie grube) i nie ma z tym kłopotu - ale co przeżył to jego...
__________________
Męczymy się razem od .... Wszystko można, co nie można - byle z cicha, i z ostrożna.
|
|
|
|
#157 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: TOS
Wiadomości: 1 586
|
Dot.: Ostrowieckie pogaduszki ślubne - cześć V
justys dziękuje za fotki, super pamiątka.
Ale paskudna pogoda.....
__________________
Dzieci są jedyną formą nieśmiertelności, której możemy być pewni.... |
|
|
|
#159 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 14 354
|
Dot.: Ostrowieckie pogaduszki ślubne - cześć V
Ostrowczanka ale teraz się już chyba bratu nie pogłębia ta wada?
My mieliśmy kłopot ze znalezieniem oprawek dla Kacperka bo on ma bardzo drobną buzię i wszystkie były za duże. Objeździliśmy cały Ostrowiec aż w końcu najbliżej domu znaleźliśmy jedne odpowiednie więc nawet nie miałam co wybierać. Na szczęście mały od razu polubił okularki i chetnie je nosi. Mam nadzieję, że później przez jakieś dogryzające dzieciaki nie zniechęci się
|
|
|
|
#160 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: TOSik
Wiadomości: 1 347
|
Dot.: Ostrowieckie pogaduszki ślubne - cześć V
No mysle ze te szkła to sa wymyslem matki. No i moj Emiliano (Emilka) ma nosic zaslepke tak jak mowisz, tylko ani razu nie widziałam jej zeby miała ja założona...
Ostrowczanko to o czym Ty mowisz to masakra... Moja chrzesnica na poczatku tez nie chciała nosić okularów, a nawet jedne znalazły sie w sedesie A teraz nie ma z tym problemu, sama woła zeby jej założyc... I w przedszkolu tez chyba nie ma problemu...
|
|
|
|
#161 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 499
|
Dot.: Ostrowieckie pogaduszki ślubne - cześć V
Cytat:
__________________
Męczymy się razem od .... Wszystko można, co nie można - byle z cicha, i z ostrożna.
|
|
|
|
|
#162 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: TOSik
Wiadomości: 1 347
|
Dot.: Ostrowieckie pogaduszki ślubne - cześć V
Na stronie tvn24 jest o tym mezczyznie, co mowiła któras z Was, ze ma dzieci z własna córka... Przerazajace...
|
|
|
|
#163 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostrowieckie pogaduszki ślubne - cześć V
Ja juz po sprzataniu i teraz biore sie za obiad.
|
|
|
|
#165 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 030
|
Dot.: Ostrowieckie pogaduszki ślubne - cześć V
Moja szwagierka ma wadę -13 na jednym oku i -11 z cylindrem jakimś nie bardzo dużym. Ja jak na razie w okolicach -3 z cylindrem +0,75 ale też się pogłębia. Z minusami tak niestety jest, że raczej się nie cofa wada a wręcz przeciwnie.
__________________
nie ma mnie |
|
|
|
#166 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 499
|
Dot.: Ostrowieckie pogaduszki ślubne - cześć V
Młody też ma niestety cylindry, w ogóle te jego oczy to jakieś wybrakowane są...
![]() Rodzice planują sfinansować mu operację laserem - o ile się będzie kwalifikował.
__________________
Męczymy się razem od .... Wszystko można, co nie można - byle z cicha, i z ostrożna.
|
|
|
|
#167 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 030
|
Dot.: Ostrowieckie pogaduszki ślubne - cześć V
Moja szwagierka powiedziała mi kiedyś jak ją zapytałam o operację, że wiedząc tyle ile wie na ten temat a wie dość sporo, bo studiowała optometrię i optykę - nie podejmie decyzji o laserowej korekcji wzroku.
__________________
nie ma mnie |
|
|
|
#168 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 1 340
|
Dot.: Ostrowieckie pogaduszki ślubne - cześć V
wITAM, WITAM, WITAM I JA
Ojjj Caps Lock mi sie włączył Przy okazji wyskoczenia na miaso wpadłam do tego nowego salony z sukniami na rynku przy Rossmanie. Było tam z 10 modeli i miała pani katalog. Widać,że dopiero zaczęła prace w tym zawodzie bo jeśli się ją o cos nie zapytało to sama nic nie mówiła. Troche speszona. Ceny 1600-2400 a suknie takie normalne. Ze 2 mi sie podobały ale od razu widać,że to taki salonik,który gdzieś sukne szyje. Matriały sztywne ale aplikacje ładne. Kilka welonów na wystawie. 60-130 zł .Kilka par butków i bolerka. Nie ma tam za wiele miejsca.Ogólnie miło było ![]() I po wyjściu stwierdziłam,ze wolała bym kupic od kogoś suknie firmową gdzie material jest extra a nie wyglada jak uszyta z prześcieradła,zaoszczędzi ś trochę kasy niż nowa za 2400, taką sobie.
__________________
K.CZ. (F). ![]() ![]() |
|
|
|
#169 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: TOSik
Wiadomości: 1 347
|
Dot.: Ostrowieckie pogaduszki ślubne - cześć V
Wiecie co? Mama chyba problem weselny... Bo nie wiem jak zrobić z dziecmi. Bo u mnie w rodzinie jest ich dość dużo i moja mama mowi ze nie bedziemy ich prosić, tzn. samych rodziców a dzieci tylko na poprawiny jak coś. No ja bym była za bo to ani rodzicie sie nie wybawią ani dla dzieci tez wielkiej frajdy nie ma. Ale nie wyobrażam sobie zeby nie było dzieci brata mojego TZ i dzieci mojego brata ciotecznego z którymi jestem bardzo zżyta (no tam jest moja chrzesnica), a poza tym mają nieść nam obrączki. No i juz wyobrażam sobie te miny i teksty za plecami ze wybieram sobie dzieci które maja byc... Dodam jeszcze ze mam drugiego chrzesniaka, który tez ma troje rodzenstwa...I nie wiem co zrobić... Co Wy myslicie o tym? Wiem ze to niesprawiedliwe troche bo albo wszystkie albo zadne ale naprawde jest ich duzo i to dodatkowy koszt...
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#170 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 030
|
Dot.: Ostrowieckie pogaduszki ślubne - cześć V
Cytat:
ale nie za bardzo ludzie sobie z tego zdają sprawę. Chociaż z drugiej stron tez nie każdy ma dostęp do np włoskiej koronki![]() Ta panna młoda na której weselu byliśmy we wrześniu miała suknie szyta przez krawcową i powiem Wam, że wyszła lepiej niż oryginał - jakiś San Patrick ![]() Cytat:
__________________
nie ma mnie |
||
|
|
|
#171 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 499
|
Dot.: Ostrowieckie pogaduszki ślubne - cześć V
Cytat:
Co do dzieci my zapraszaliśmy wszystkie. W knajpach dzieci do pewnego wieku nie są liczone do całej porcji, inne dostaną połówkę - więc warto to wziąć pod uwagę. W rezultacie było tylko 2 chłopaczków ( z czego jeden to mój chrześniak) i krótko. Poza tym byli w takim wieku, że nie liczono ich do porcji.
__________________
Męczymy się razem od .... Wszystko można, co nie można - byle z cicha, i z ostrożna.
Edytowane przez Ostrowczanka Czas edycji: 2009-11-07 o 14:15 |
|
|
|
|
#172 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostrowieckie pogaduszki ślubne - cześć V
My prosimy z dziecmi, ale juz od rodziców zalezy czy dzieci wezma, jesli wesele 2 dniowe to na poprawiny moga przyjsc gdzie jest krócej. Uwazam ze głupota jest brac dzieci, bo mecza sie na takiej imprezie, a rodzice nie moga bawic sie w spokoju. Nas rzadko kiedy brali rodzice.
|
|
|
|
#173 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 14 354
|
Dot.: Ostrowieckie pogaduszki ślubne - cześć V
Cytat:
Powiem wam, że jakbym dostała zaproszenie bez dziecka to nie obraziłabym się bo i tak na wesela chodzimy bez Kacpra. Z takim małym dzieckiem nie da się ani potańczyć ani napić |
|
|
|
|
#174 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostrowieckie pogaduszki ślubne - cześć V
no właśnie, brat mojego Tż z żoną zawsze zabierają swoją córeczkę na wesela i kończy się na tym że cały czas prawie siedzą z nią na dworze, albo biegają z nią, a jak mała pojedzie spać to dopiero mogą posiedzieć lub potańczyc
__________________
Mikołaj |
|
|
|
#175 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: TOSik
Wiadomości: 1 347
|
Dot.: Ostrowieckie pogaduszki ślubne - cześć V
Cytat:
Juz i tak jest ich 4 i kłóca sie ktora bedzie niesc obrączki.Ale warto zapytać jak to jest z płaceniem, moze dałoby sie ugadac cos "po znajomości" z włascicielką... Musze sie jeszcze naradzic z TZ i policzyc te dzieci... |
|
|
|
|
#176 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Ostrowieckie pogaduszki ślubne - cześć V
Ja mam -5 w obu oczach... noszę soczewki kontaktowe od 6-7 lat Kupa kasy na to idzie ale cóż
Martwi mnie jedynie to że mogę mieć przez to cesarkę choć moja pani doktor twierdzi że nie ma takiego ryzyka bo mam zdrowe dno oka prawie takie jakbym nie miała żadnej wady Czas pokaże - może mi się uda rodzić naturalnie---------- Dopisano o 15:13 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 ---------- A co do dzieci to prosimy je a od rodziców będzie zależało czy je zabiorą |
|
|
|
#177 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 030
|
Dot.: Ostrowieckie pogaduszki ślubne - cześć V
Ja bym sobie w życiu nie włożyła do oka soczewki
W ogóle mam złe zdanie o soczewkach ale nie mogę tego mówić klientom Bo nie wolno mi nikogo zrażać do niczego.
__________________
nie ma mnie |
|
|
|
#178 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostrowieckie pogaduszki ślubne - cześć V
Cytat:
__________________
Mikołaj |
|
|
|
|
#179 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 242
|
Dot.: Ostrowieckie pogaduszki ślubne - cześć V
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 16:11 ---------- Poprzedni post napisano o 16:07 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 16:13 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ---------- Ja też bym odradzała taką operację!Kiedyś miałam ochotę ją sobie zrobić,ale teraz już wiem,że się nie zdecyduję! |
||
|
|
|
#180 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostrowieckie pogaduszki ślubne - cześć V
U nas jesli ktos miałby niesc obraczki, to synek mojej kolezanki w przyszłym roku bedzie miała 4,5 roku. Ale mam tez malego brata ciotecznego któty obecnie ma 5 lat, ale jest bardzo niesmiały i zapewne nie bedzie chciał i w najgorszym wypadku przed Msza zostaniemy na lodzie. Wiec tez ktos moze miec nam za złe, ze wybralismy tego a nie tego.
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum ślubne
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:25.








Ja mam ok 160 cm
się razem od
....














