Osoby piszące normalnym językiem

[justynaneyman]

A mnie ukradli portfel w autobusie- niestety, trzy stówy poo szły! I dowód...

[marchewkowe pole]

Napisane przez justynaneyman

Mam bardzo dobre zdanie na temat L'Occitane- miałam D'Iparie- niezła trwałość, zapachy bardzo ok, tylko drogie. No i z bardzo różnych grup- fajna jest herbata jaśminowa, ale 4 róże też ok- trzeba do nich pójść i samemu przetestować najpierw na dłoni, potem na szyi. Mają oczywiście swoją stronę- wejdź i zobacz.
Jest też Body Shop- miałam Neroli Jasmin- piękny, fajny jest White Musk.
No i Yves Rocher oczywiście.
Przede wszystkim ważne, jakiego rodzaju zapachy lubisz- ciężkie, lżejsze, kwiatowe, słodkie?
Świetnym źródłem informacji jest KWC.
Ja bardzo chętnie swoją drogą udzielam się na takie tematy.

jak będę w l' occitane to koniecznie wypróbuję, zależało mi na opinii bo jak stanę w sklepie przed dwudziestoma zapachami to wiadomo że mój nos przyjmie najwyżej jakieś dwa trzy a potem przestanę czuć
a wąchałam kiedyś u nich cherry blossom i bardzo mi się podobały ale to taki delikatny zapach i lekko kwaskowy bardziej na lato. zimą wolę coś cięższego, ciepłego, otulającego...w takiej porze lubię żeby było słodko i spożywczo może coś znajdę dla siebie bo mój alien znowu zaczyna mnie męczyć, nie wiem czy to jest kwestia tego, że jest z korkiem a nie rozpylaczem ale raz jest taki jak lubię, czyli ciepły i słodkawy a innym razem gryzący i duszący i nie ma znaczenia czy na skórze czy ubraniu.

[justynaneyman]

Z otulaczy to ja lubię ambrę- L'Occitane ma nawet ładną

[evela28]

Napisane przez justynaneyman

A mnie ukradli portfel w autobusie- niestety, trzy stówy poo szły! I dowód...

a to się pewnie wściekłaś

[justynaneyman]

No właśnie, że nie. Nie rozumiem swojej reakcji, ale poczułam coś w rodzaju ulgi- jakbym zamykała rozdział.

[evela28]

Napisane przez justynaneyman

No właśnie, że nie. Nie rozumiem swojej reakcji, ale poczułam coś w rodzaju ulgi- jakbym zamykała rozdział.

ale jaki rozdział, robienia zakupów
ja bym się chyba popłakała

[marchewkowe pole]

heh, chyba nie rozumiem uczucia ulgi po stracie portfela...uwolnienie od konsumpcji ? ; )

[justynaneyman]

A ja się ucieszyłam, że złodziej nie zdążył ukraść telefonu, portfel mi się znudził, a zdjęcie w dowodzie było z moich najgorszych czasów. Pieniędzy żal, to fakt, ale mogło być więcej, bo babka, która miała mi zapłacić za obraz, przełożyła spotkanie.
A teraz mam nowy, lepszy niż poprzednio portfelik.
Aczkolwiek zaskoczyła mnie moja reakcja, nie powiem, że nie.

[evela28]

no tak ale złodziej może być tak miły i odesłać ci dowód, i wcale nie poczujesz ulgi

[marchewkowe pole]

e tam nie sądzę że odeśle. ja kiedyś zgubiłam dowód i jakiś facet się odezwał na nk że go ma i chciał się spotkać, powiedziałam że wolę, żeby odesłał no i nie odesłał. najważniejsze to zgłosić kradzież lub zaginięcie dokumentów w urzędzie albo na policji.

[evela28]

Napisane przez marchewkowe pole

e tam nie sądzę że odeśle. ja kiedyś zgubiłam dowód i jakiś facet się odezwał na nk że go ma i chciał się spotkać, powiedziałam że wolę, żeby odesłał no i nie odesłał. najważniejsze to zgłosić kradzież lub zaginięcie dokumentów w urzędzie albo na policji.

a dlaczego nie odesłał
1 musiałby stracić na znaczek
2 nie mogłabyś mu wręczyć podziękowania

[marchewkowe pole]

no właśnie nie musiałby bo wystarczy wrzucić do skrzynki taki dowód bez koperty i bez znaczka i poczta go odsyła. a tak to zbok chciał się spotkać koniecznie. bo w sumie nie wiadomo czego chciał, ale pewnie czegoś by chciał, więc wolałam wydać te 30zł na nowy dowód :P

[justynaneyman]

Napisane przez marchewkowe pole

no właśnie nie musiałby bo wystarczy wrzucić do skrzynki taki dowód bez koperty i bez znaczka i poczta go odsyła. a tak to zbok chciał się spotkać koniecznie. bo w sumie nie wiadomo czego chciał, ale pewnie czegoś by chciał, więc wolałam wydać te 30zł na nowy dowód :P

I dobrze zrobiłaś. Jakiś ciemny typ.
Oczywiście na policję zgłosiłam.
Poczekam może dam szansę na odesłanie.
Dziewczyny, wiecie, co się wkłada do portfela (poza łuską z karpia) żeby pieniądze się darzyły?

[evela28]

ja kiedyś miałam kamyk taki przyporządkowany każdemu znakowi zodiaku, ale chyba go zgubiłam, a portfel zazwyczaj mam pusty omg

[marchewkowe pole]

moja mama ma fazę na punkcie ezoteryki itp i miała jakiś znaczek feng shui czy coś w tym stylu, ale nie widziałam jakoś, żeby działało słyszałam że ludzie wieszają na ścianie dla bogactwa obraz ze starym Żydem liczącym pieniądze więc może tak miniaturka do portfela

[evela28]

ocho i nasz wątek zdechł