|
|
#151 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: In Vitro
Odebrałam ostatnie wyniki przed ICSI:
Antygen HBS – ujemny P.ciała anty –HCV (Przeciwciała anty-HCV powstają jako odpowiedź organizmu na zakażenie wirusem zapalenia wątroby typu C)– ujemny WR-odczyn kłaczkujący z antygenem VDRL-ujemny HIV-ujemny teraz tylko jeszcze kolejne badanie nasienia eMka i 7 wrzesnia wizyta męża u androloga... nie mogę się doczekac października!!! Edytowane przez annaantonina Czas edycji: 2010-08-31 o 12:55 |
|
|
|
|
#152 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 4 058
|
Dot.: In Vitro
Ja wczoraj byłam na pobraniu krwi do badań hormonalnych i morfologicznych, w tym HBS i HCV. HBS mam dodatni od dziecka bo chorowałam, ale chcę sprawdzić na jakim jest poziomie, właściwie to powinnam zrobić Aspat i Alat, ale zapomniałam. Wyniki powinny być w piątek. HIV miałam robione rok temu i nie kazali mi powtarzać badania. Jutro muszę się umówić na wizytę do genetyka, po odbiór wyników męża na mukowiscydozę. A 9-go jadę do Poznania na USG, wymaz i posiew. Jak będzie OK to 16-17-go jadę na zastrzyk wstrzymujący pracę przysadki mózgowej. Też już nie mogę się doczekać
Mam nadzieję, że będziemy przechodzić przez to razem, będzie nam raźniej No i mam nadzieję, że się uda.A co do histeroskopii to nie będę jej robiła, bo terminy są odległe, a lekarz skutecznie starał się odwieść mnie od tego i proponował HSG, ale znając moją niską odporność na ból, stwierdziłam, że nie poddam się temu zabiegowi. Jedna z dziewczyn na drugim forum opisywała ten zabieg Nic miłego, więc podziękuję skoro mogę Jednym ze wskazań do in vitro są niedrożne jajowody, a jak my i tak i tak do zabiegu podchodzimy to wiedza na temat jajowodów jest kompletnie zbędna W tej sytuacji boję się, że przy HSG krzywdę mi zrobią, bo nie wiem czy potrafią to robić Teraz się modlę , żeby posiew i wymaz wyszły OK, bez grzybków i zapaleń, bo często mam z tym problem.Trzymam kciuki za nas wszystkie
|
|
|
|
|
#153 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: In Vitro
Na początku lipca miałam robione badanie HSG, czytałam różne opinie, że strasznie boli i że da sie przeżyć... powiem Ci że ja myślałam że jestem mało odporna na ból bo jak przychodzi @ to faszeruje się tabletkami ile się da aby tylko bólu nie czuć!!!
Na to HSG hmmm próbowałam się nie nastawiać negatywnie, myslałam tylko ze moze mi to pomóc osiągnąć upragniony cel, ale miałam świadomość dużego bólu!!! powiem Ci że leżąc tam na tej aparaturze podczas badania czekałam cały czas na ten wielki ból o którym tak czytałam, a prawda jest taka że zabolało raz tak może z 3 sekundy i to był taki ból @ nim zdążyłam jęknąć bólu już nie było ) ale to prawda że jak idziesz na ICSI to po jaka cholere Ci robic HSG??? Ja w dniu mojego badania pokazałam świerzo odebrane wyniki nasienia mojego męża - tragiczne wyniki!!! I lekarz mnie się pyta po co nam to HSG?? bo z tym nasieniem to tylko do in vitro podchodzić mogę, a do in vitro jajowody nie są po nic potrzebne więc on mnie się pyta po co mi to badanie?? ja zapisujac sie na nie nie miałam świadomości jakości nasienia mojego męża... Lekarz w sumie chyba z litosci postanowił ze skoro spędziłam w szpitalu już kilka dni to zrobi mi to badanie i może dzięki temu wykryje mi jakąś wade macicy żebyśmy mieli po równo z mężem ) to taki żart miał być bo ja całkiem nieprzytomna przez te wyniki eMka byłam...ps trzymam kciuki za Twoje badania , oby wyszły dobre!!!!!!!
__________________
IMSI BS BOCIAN - VIII/2011 Julia i Ksawery od 4 IV2012 są z nami, 3 Skarby czekają na zimowisku!!! Crio Vitrolive- VI/2011 - ;( II ICSI Vitrolive- II/2011r.-maluszki odeszły;( I ICSI Vitrolive- X/2010r.- niestety nieudane;( Kariotypy - prawidłowe eMek -oligoasthenoteratozoosper mia |
|
|
|
|
#154 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 4 058
|
Dot.: In Vitro
Cytat:
9-go na wizycie znowu zbadają nasienie, aż się boję
|
|
|
|
|
|
#155 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: In Vitro
Mój eMek odebrał wyniki i jest już po wizycie u dr B. w VL i tak…
….. badanie nasienia wyszło gorsze niż to pierwsze z przed 2 miesięcy Nie nadawało się nawet do szegółowego rozpisu. Opisano je tak: „w osadzie po odwirowaniu stwierdzono obecności pojedyńczych plemników”. Pozytywna wiadomość to taka, że cos tam żyło i udało się to zamrozić, kolejną porcje nasienia zamrozić mamy 17-go. Generalnie dr B. mówił że lepiej byłoby zamrozić to nasienie z pierwszego badania no ale cóż łudziliśmy się że po witaminach będzie lepiej :// Doktor B. hmmm zrobił eMkowi usg wykrył u niego żylaków powrózka nasiennego prawego jądra, wyklucza jednak by było to przyczyną tak złych parametrów nasienia. Proponuje zastanowić się nad zabiegiem usunięcia żylaków za rok, dwa ażeby w przyszłości nie odczówał on bólu z tego powodu. Doktor twierdzi ze zabieg może nieznacznie wpłynąć na poprawę nasienia lecz niesie ze sobą ryzyko całkowitego zaniku nasienia… kazał się cieszyć z pozytywnego wyniku kariotypu, brać nadal specyfiki wzmacniające bo jak twierdzi może i mniej jest tego nasienia ale moze ono być mocniejsze dzięki witaminkom które eMek popija. Przyczyn takiego stanu rzeczy oczywiście nie umie podać… powiedział eMkowi że to być może takia jego uroda i jakaś specyficzna budowa jąder, która nie pozawla na poprawne działanie. Wszystkie wyniki eMka jeśli chodzi o hormony jest jak najbardziej ok. Przeciwskazań co do ICSI nie ma, tak więc mam nadzieje że bedziemy działać w końcu w tym październiku. Na wizytę do swojej pani dr ide w piątek, boje się zeby znowu coś nie było nie tak......
__________________
IMSI BS BOCIAN - VIII/2011 Julia i Ksawery od 4 IV2012 są z nami, 3 Skarby czekają na zimowisku!!! Crio Vitrolive- VI/2011 - ;( II ICSI Vitrolive- II/2011r.-maluszki odeszły;( I ICSI Vitrolive- X/2010r.- niestety nieudane;( Kariotypy - prawidłowe eMek -oligoasthenoteratozoosper mia |
|
|
|
|
#156 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 4 058
|
Dot.: In Vitro
annaantonina wszystko będzie dobrze
najważniejsze, że macie zamrożone nasienie, a i na świeżo przy ICSI coś pobiorą i zarodeczki będą. Ruszacie w październiku?!Ja mam nadzieję, że posiew wyjdzie OK i ruszamy z wyciszeniem pod koniec tego tygodnia. Będziemy szli długim protokołem. |
|
|
|
|
#157 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: In Vitro
nadiazloto1 - byłam 10 na wizycie u swojej ginki ustaliła, że będziemy szli długim protokołem. teraz 16-do to mój 21 dc mam usg i po ocenie pęcherzyków dostane – jeden zastrzyk 3,75mg - Dipherelina na wyciszenie.
Kurcze wychodzi na to że będziemy szły łeb w łeb )
__________________
IMSI BS BOCIAN - VIII/2011 Julia i Ksawery od 4 IV2012 są z nami, 3 Skarby czekają na zimowisku!!! Crio Vitrolive- VI/2011 - ;( II ICSI Vitrolive- II/2011r.-maluszki odeszły;( I ICSI Vitrolive- X/2010r.- niestety nieudane;( Kariotypy - prawidłowe eMek -oligoasthenoteratozoosper mia |
|
|
|
|
#158 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 777
|
Dot.: In Vitro
Naduś i annaatonina
Nie pisałam, bo w sumie nie było o czym staliśmy w miejscu przez moją chorobę. W sobotę wróciliśmy z Warszawy i wygląda na to, ze sprawa nabiera tempa w wynikach wyszło podajrzenie o niedoczynność tarczycy i muszę odwiedzić jak najszybciej endokrynologa. Mam nadzieje, że ta niedoczynność jest nieduża i szyba uda się wyrówanać poziom hormonów.Czeka nas jeszcze badanie stopnia czystości pochwy, posiew z kanału szyjki, chlamydioa w nasieniu i posiew nasienia. Dzwoniłam już do jednej z wrocławskich klinik i niestety nie robią ych badań. Kurna muszę popytać na bocianie, może tam dziewczyny są zorientowane, bo nie wiem gdzie można zrobić te badania. Czekamy z nimi na ostatnią chwilę, bo są ważne tylko miesiąc. Poza tym mam podwyższoną prl i już łykam bromergon. Niedobrze mi po nim że ja cie nie mogę, ale same wiecie, że człowiek zrobi wszystko, żeby było dobrze. Teraz mamy wizytę 29 września (ma być m/y 17 a 20 dc) i robimy usg specjalistyczne. Podobno trwa 30 min mają wszystko pomierzyć i posprawdzać, ale żeby aż tyle mi tam gmerać no i rozpisujemy leki.Nie wiem czy można na tym forum polecać coś z innego, ale najwyżej dostane bana w słusznej sprawie. Na bocianie jest wątek o diecie Karci przed ivf. Mam zamiar już niebawem zacząć ją stosować, bo Karcia po niej miała wszystke zarodki klasy A! Podobno nawet lekarze byli zdziwieni. jakbyście nie mogły znaleźć to prześlę Wam linka na PW. buziaki annaatonina czy udzielasz się na YT ?
Edytowane przez pacierp Czas edycji: 2010-09-14 o 11:25 |
|
|
|
|
#159 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: In Vitro
DZiewczyny mocno zaciskam za Was kciuki
![]() Będzie dobrze. Musi być |
|
|
|
|
#160 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 12 344
|
Dot.: In Vitro
Cieszę się, że znalazłam ten watek.
Przedwczoraj dostaliśmy wyniki męża- diagnoza jak wyrok 0% szans na naturalne poczęcie, tylko IVF. Ja jestem idealnie zdrowa, więc mamy 50% szans na sukces za pierwszym podejściem jeszcze jestem szoku szczerze mówiąc.... Mieszkamy w bardzo dobrym miejscu na te rzeczy ![]() prawdopodobnie zabierzemy się za procedurę po nowym roku. Pozdrawiam
__________________
Nigdy się nie dowiesz jak silna jesteś, dopóki siła nie będzie Twoim jednym wyborem. |
|
|
|
|
#161 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: In Vitro
Już jestem
miałam mały problem z wynikami cytomegalii w czerwcu IgG wyszedł mi pozytywny zaś IgM ujemny pani dr zleciła zrobienie awidnosci IgG w celu upewnienia sie że to stare zakażenie i tak w sierpniu awidność wyszła graniczna i wynik powtarzałam we wrześniu po 3 tygodniach od poprzedniego i wynik znowu wyszedł graniczny ( myslałam że to znowu mnie oddali od ICSI choć na zdrowy rozum biorąc to już pierwszy wynik wykazywał że zakażenie miało miejsce jakiś czas wcześniej... ale lekarka się uparła na tą awidnosć... Wczoraj Yupiiii doktor B. w VL obejrzał wyniki cytomegalii i stwierdził, że nie ma możliwości żebym od czerwca chorowała na nią i On uznaje że musiałam z przynajmiej 2 miesiące przed czerwcem przechodzić zakażenie tym samym nic nas już nie blokuje przed ICSI )) Normalnie jakby nowe życie we mnie wstapiło!!! Zrobił mi usg, ale nie został mi podany zastrzyk z diphereliny ponieważ jestem podobno dopiero co po owulacji i ciałko żółte jest jeszcze za świerze… tak więc dostałam tylko receptę i dipherelinę 3,75 mam wziąźć dopiero w poniedziałek rano. 4 października mam sie zgłosic do dr B. na wizytę z uprzednio rano zrobionymi badaniami, na ich podstawie ustali mi dawki leków do stymulacji. Dziewczyny nie moge uwierzyc ze to się dzieje naprawdę ) ja wiem że do sukcesu jeszcze daleka droga ale ciesze się że zaczynamy działać, że jak długi by ten dystans przed nami nie był to my juz na tej drodze do mety jesteśmy!!!Elianka wiem co przeżywasz, na początku lipca przeżywałam to samo... my również szybko zdecydowaliśmy, że podchodzimy do in vitro Jeśli mogę Ci doradzić to warto zacząć działać odrazu ponieważ na niektóre wyniki badań czeka się bardzo długo np. na kariotyp około 7 tygodni (choć nie wiem czy w Waszej klinie on jest wymagany przy procedurze ivf czy icsi? u nas nie jest wymogiem koniecznym ale jest zalecany... my z mężem go robiliśmy ) Warto poznać procedurę w danej klinice i przygotowywać sie pomału... czas szybciej zleci a i koszta sie rozkładają na raty Wierze że Wam się uda i będziecie szczęśliwi!!!Nadiazloto1 co tam u Ciebie jesteś już na wyciszeniu?
__________________
IMSI BS BOCIAN - VIII/2011 Julia i Ksawery od 4 IV2012 są z nami, 3 Skarby czekają na zimowisku!!! Crio Vitrolive- VI/2011 - ;( II ICSI Vitrolive- II/2011r.-maluszki odeszły;( I ICSI Vitrolive- X/2010r.- niestety nieudane;( Kariotypy - prawidłowe eMek -oligoasthenoteratozoosper mia Edytowane przez annaantonina Czas edycji: 2010-09-17 o 09:10 |
|
|
|
|
#162 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 777
|
Dot.: In Vitro
Elianka witaj annaatonina super, że lekarz dał zielobne światło na start ![]() Pozwolicie, że wkleję moją wypowiedź/pytania z innego wątku na którym jestem, bo bardzo mi zależy na radach kogos kto wie o co chodzi i mogłby mi pomóc. Dzięki wielkie z góry Po pierwsze: Ostatnio przez chorobę zatoki i operację nie było mnie prawie 2 miechy z przerwami w robocie. Teraz przez to ivf znowu mnie nie będzie ok 3 tygodnie, a jeśli usię uda to ponad rok. I co ja mam zrobić powiedzieć szefostwu prawdę, że podchodzimy do ivf i liczyć na ich zrozumienie (wiedzą że się leczymy w tym kierunku i wydają się kumać że to nie jest fanaberia) czy coś ściemnić brac urlop bezpłatny co zrobić? Moja nieobecnośc w firmie nie sprawia nadmiernych komplikacji, bo jak mnie nie ma to przychodzi babka, która pracowała tutaj tylko przeszła na emeryturę. Mnie za L4 płaci ZUS a oni płacą jej tak jakby płacili mnie wiec kosztów też nie ponoszą. No ale w razie porażki ivf będa pytania, poza tym boję się że wieść się rozniesie po firmie a nie chciałabym, żeby wszyscy wiedzieli.No i tu wychodzi druga sprawa. Jak się zaprogramować, żeby się udało. Psychika odgrywa bardzo ważną rolę, a ja cały czas nie mogę przestać myśleć negatywnie. Wolę się pozytywnie zaskoczyć niż rozczarować. Taka juz jestem, że zawsze przyjmuje czarny scenariusz. Ginaka u której teraz byliśmy powiedziała, że udaje się co drugiej kobiecie. No i ja pierwsze co pomyślałam to , że pewnie mi się nie uda zamiast to ja będę tą szczęściarą. No ale nie tędy droga przecież. Te wszystkie książki "Potęga podświadomości", "Sekret" mówią, że sami mamy wpływ na to jak [potoczą się nasze losy. Ja już mam zły nastrój jak pomyśle sobie że przez czarnowidztwo sama będę winna porażce. Wiem, ze to durne wszystko, ale przepełnia mnie strach i lęk, a nie nadzieja i radośc. Dziewczyny co robić
|
|
|
|
|
#163 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: za siedmioma górami i siedmioma lasami:)
Wiadomości: 836
|
Dot.: In Vitro
pacierp udzielam się co prawda na innym wątku, ale mnie też czeka zabieg. My na razie zaczynanym badania, chwilkę to potrwa nawet ze względu na kariotyp, który u mnie w klinice jest na początku.
Jeżeli możesz to idź na to spotkanie z psychologiem, w takiej sytuacji większość nastawia się na najgorsze ale nie można tak, bo sam proces jest męczący a Ty męczysz się psychicznie. Ja się boję okropnie ale nastawiam się, że jak się nie uda to trudno już tyle rozpaczałam, łez wypłakałam, że mnie to tylko wzmocni. Nie nastawiam się ani na tak ani na nie. Przyjmuje, że będzie co ma być. Mam jeszcze po za tym dwa rozwiązania, ale nie możesz się nastawić tak, że się nie uda. Nie tędy droga, bo to nie pomoże, możesz starać się robić wszystko, żeby się udało. Wyczytałam już o diecie, pewnie skorzystam z akupunktury bo akurat znam przypadek, że przy utrzymaniu ciąży bliźniaczej b. pomogła. Ale ja mam do tego takie podejście nie rozpatruje tego w kategorii porażki, widocznie coś przeszkodziło, widocznie nie ten moment. A pomyśl jak się uda, to co wtedy. Wiem co czujesz, wiem czemu się tak nastawiasz, ale jeśli możesz pogadać z kimś kto Cię rozumie i spojrzy na to z dystansem to warto skorzystać.
__________________
"W konfrontacji strumienia ze skałą, strumień zawsze wygrywa - nie przez swoją siłę, ale przez wytrwałość." ![]() już jest "Trzy rzeczy pozostały z raju: gwiazdy, kwiaty i oczy dziecka"
Dante Alighieri |
|
|
|
|
#164 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 4 058
|
Dot.: In Vitro
Cytat:
![]() Ja miałam wczoraj 16-go zastrzyk z decapeptylu i teraz się wyciszam, razem się wyciszamy. Może cykle nam się zrównają Jak długie cykle masz, bo ja różnie od 28 do 32 dni.
|
|
|
|
|
|
#165 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: In Vitro
Nadiazloto1 - moje cykle w tym roku sa takie 30-31 dni wcześniej miałam po 28:/ coś sie poprzestawiało najwidoczniej. Ale ten cykl spodziewam się że może być dłuższy bo w 21 dniu byłam tuż po owu więc znowu coś sie przesunęło najwidoczniej
Wczoraj tj. 20 wrześniawstrzyknęli mi tą Dipherelinę w dawce 3,75 teraz do gina ide dopiero 4 października i od tego czasu zaczynam stymulację...Pacierp - co do tego czy powiedzieć w pracy prawdę o IVF? nie wiem... nie umiem Ci doradzić... sama sie nad tym zastanawiam jak to pogodzić z pracą, Niby można wziąć urlop lub chorobowe ale to wszystko z pytaniami może sie wiązać... ciężki orzech do zgryzienia Co do nastawienia i wizyty u psychologa, to ja osobiście chętnie bym skorzystała!!! Coprawda ja mam nastawienie pozytywne od samego początku jak tylko zapadła decyzja że do ICSI podchodzimy, ale czasami przemyka mi myśl przez głowę szczególnie jak na innych forach widzę że niezawsze sie jedank za pierwszym razem udaje... no ale coż kazda z nas jest inna, każdą dotknął inny problem nie można się porównywać!!! Jak byłam w szpitalu na HSG na korytarzu słyszałam jak dziewczyna będąca w 6 tyg ciązy właśnie po IVF opowiadała o sobie, lekarz zalecał jej się nie nastawiać, bo wiadomo że rónie może z tym być, ale ona mówiła że ona bardzo się nastawiła na ciąże , mówiła ze dla niej nie miało by to sensu podchodzić do całe tej procedury i nie wierzyć w powodzenie !!! mówiła ze wiedziała że jeśli by sie nie udało to wyła by przez tydzień i byłaby strasznie rozczarowana, ale cały proces miał sens jedynie z tą wiarą w powodzenie... mówiła że po transwerze zachowywała się normalnie starał sie nie popadac w paranoje że nic jej nie wolno... ani chodzic ani jeździć samochodem ani się kąpac bo za ciepła woda... nie dała się zwariować i jej się udało Kurcze jak się przysłuchiwałam tej wypowiedzi nie miałam jeszcze pojęcia że na zajutrz dla mnie iVF tez bedzie jedyną szansą na cud i wierzcie mi lub nie ale po wieści o fatalnych wynikach badań mojego eMka ja miałam w głowie tylko tą dziewczynę z tą jej wielką radościąkiedy to wyszła z gabinetu szczęśliwa ze słyszała serducho swojego malucha ) ona dała mi wielką wiarę i siłę. I to nie tak że ja sie nie boje , bo boje sie cholernie tego że jak sie nie uda raz , to i może i drugi i trzeci raz sie nie uda i że może nie bedzie nas stać zeby ciągle próbować ... ale gdzieś tam głęboko wierze że się uda!!! Musi się udać w końcu dzieci są dla ludzi , równiez takich jak my )
__________________
IMSI BS BOCIAN - VIII/2011 Julia i Ksawery od 4 IV2012 są z nami, 3 Skarby czekają na zimowisku!!! Crio Vitrolive- VI/2011 - ;( II ICSI Vitrolive- II/2011r.-maluszki odeszły;( I ICSI Vitrolive- X/2010r.- niestety nieudane;( Kariotypy - prawidłowe eMek -oligoasthenoteratozoosper mia |
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#166 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 4 058
|
Dot.: In Vitro
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#167 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: In Vitro
Ja zaczynam stymulację od 4 października to bęzie mój 8 dc przed wizytą rano mam zrobic badanie LH i E2.
A jak się czujesz na wyciszeniu po dipherelinie? Na mnie działa ona okropnie… nie mam co prawda uderzeń goraca , @ jest taka jak na mnie skąpa raczej… gin uprzedzał że moze być długa, ale to się dopiero okaże. Mnie męczy co innego…czasami jestem tak cholernie rozbita wewnętrznie że myśli nie mogę w jedną całość pozbierać… i najgorsze jest to ze nie można nad tym zapanować… przychodzi chwila i całe ciało od środka się poprostu telepie brrrrrrrrrrr okropne uczucie!!! Przed @, pobolewał mnie trochę jajnik w pierwszym tygodniu po podaniu D., ale nie tyle ból fizyczny co te doły mnie wykańczają, rycze z byle powodu, nikt nic nie musi mówić …. wystarczy że przeleci jakaś myś a ja rycze… ogólnie odczuwam cały czas taki stan lękowy… nie jestm rozdrażniona a bardziej przygnębiona apogeum było pierwszego dnia tego cyklu nie dość że okropnie bolał mnie brzuch i krzyż, piersi i wogóle całe ciało łacznie ze skórą to doszła do tego jeszcze głowa i o ile na bołe podbrzusza tabletki przeciwbólowe działaly to na głowe nic nie pomagało… nie poszłam do pracy , cały dzień leżałam bo cholernie wirowało mi i szumiało w tej łepetynie…
__________________
IMSI BS BOCIAN - VIII/2011 Julia i Ksawery od 4 IV2012 są z nami, 3 Skarby czekają na zimowisku!!! Crio Vitrolive- VI/2011 - ;( II ICSI Vitrolive- II/2011r.-maluszki odeszły;( I ICSI Vitrolive- X/2010r.- niestety nieudane;( Kariotypy - prawidłowe eMek -oligoasthenoteratozoosper mia |
|
|
|
|
#168 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 4 058
|
Dot.: In Vitro
annaantonina ja na wyciszenie dostałam decapeptyl i ku mojemu zdziwieniu czułam się normalnie, dobrze, nawet bólów głowy nie miałam, choć normalnie mi się zdażają. Czasami robiło mi się ciepło w środku i ogólnie cieplej mi było, ale z tydzień temu byłam przeziębiona i nie wiem czy to uczucie ciepła to od wyciszenia czy przeziębienia
Miałam bardzo dobry nastrój. @ przyszła w połowie 32dc. Zazwyczaj dostawałam rano lub późnym wieczorem. Może teraz też przyszła by późnym wieczorem, ale dzień przed kochaliśmy się z mężem i może przez to wcześniej przyszła. O dziwo nic mnie nie boli, ani podbrzusze, ani kręgosłup, tylko ta @ taka dziwna, dość obfita (ostatnio taką miałam) i jakby ze śluzem płodnym, takim ciągnącym i dużo skrzepów. Wczoraj w 2dc miałam doła, chyba wina pogody i strach przed ICSI, popłakałam się rano, bo trochę posprzeczałam się z mężem i w ogóle jakoś mi się chciało płakać, ale dziś już jest OK. Czyli zaczynamy łeb w łeb Fajnie, będziemy mogły porównywać nasze doświadczenia i mam nadzieję, że razem będziemy cieszyły się z udanego ICSI |
|
|
|
|
#169 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 12 344
|
Dot.: In Vitro
ja te z biorę się do dzieła
![]() Ale u mnie to jeszcze trochę, bo w połowie października mam mieć @ i komplet badań i zastrzyk na wyciszenie w 21 dniu cyklu, zatem dopiero w listopadzie.....
__________________
Nigdy się nie dowiesz jak silna jesteś, dopóki siła nie będzie Twoim jednym wyborem. |
|
|
|
|
#170 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 4 058
|
Dot.: In Vitro
Cytat:
Czas szybko minie i oby się udało nam wszystkim
|
|
|
|
|
|
#171 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: In Vitro
zazdroszę dobrego samopoczucia
) mi cały czas szumi w głowie i towarzyszy ten niepokój brrrrrrrrrr
__________________
IMSI BS BOCIAN - VIII/2011 Julia i Ksawery od 4 IV2012 są z nami, 3 Skarby czekają na zimowisku!!! Crio Vitrolive- VI/2011 - ;( II ICSI Vitrolive- II/2011r.-maluszki odeszły;( I ICSI Vitrolive- X/2010r.- niestety nieudane;( Kariotypy - prawidłowe eMek -oligoasthenoteratozoosper mia |
|
|
|
|
#172 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1
|
Dot.: In Vitro
Witam wszystkich! Jestem tu nowa i oczywiście mam pytanie do Ciebie anaantonina..... Bączkowski i wiesz coś na temat tego lekarza?
(Szczecin) My zdecydowaliśmy się na in vitro.....jesteśmy przed wszystkimi badaniami. Musieliśmy się wstrzymać.......mam za mało żelaza więc kuracja.....a później zaczynamy....pozdrawiam |
|
|
|
|
#173 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 4 058
|
Dot.: In Vitro
annaantonina zaraz zaczniemy stymulację i pewnie będziesz się lepiej czuła. Ja się cieszę, że żadnych skutków ubocznych nie odczuwam. Kiedyś jak robiłam badanie prolaktyny po odciążeniu tabletką metoklopramid i przeczytałam ulotkę, a tam tyle skutków ubocznych było, że się wystraszyłam i oczywiście po zażyciu tabletki miałm połowę z nich, m.in. taki lęk i problemy z oddychaniem, myślałam że do szpitala trafię. Teraz nie czytam ulotek, mój dr nic nie mówi o skutkach ubocznych, powiedział, że oba wyciszacze są takie same pod tym względem i że nic mi nie będzie. Chyba u mnie siła perswazji zadziałała
Czuję się bazpieczna w jego rękach
|
|
|
|
|
#174 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 94
|
Dot.: In Vitro
Witam Was serdecznie
nigdy .... przenigdy nie sądziłam, że będę pisać na tego typu forum, tzn nie sądziłam że problem zajścia w ciążę będzie mnie i mojego męża dotyczył. Do niedawna jeszcze byłam bardzo spokojna, jeśli chodzi o ciążę. A to mięśniaka mi usuwali więc o ciąży nie było mowy przez kilka lat (jak się później okazało), a to nowa praca itp. I tak przeleciało kilka lat w tej chwili dobijam do 34 jestem po dwóch inseminacjach i chyba czeka nas in vitro (słabe nasienie męża). Lekarz u którego byłam na badaniu właśnie pod kontem in vitro zalecił jeszcze max ze dwie inseminacje i jeśli nic to przygotowywać się do in vitro. Teoretycznie oboje z mężem nie mamy najgorszych wyników. U mnie po usunięciu mięśniaka generalnie jest ok (od lekarza usłyszałam niech pani będzie szczęśliwa że ma regularne owulacje w tym wieku) mąż ma słabe nasienie w sumie ruchliwość ale tragedii też nie ma. Nie mam żadnych oporów przed in vitro mimo że jestem wierząca jednak potrzeba posiadania własnego dziecka jest bardzo silna. Zbyt silna. Wszystkie moje koleżanki zachodzą w ciążę i to naturalnie a ja ... nic. Przepraszam jeśli za bardzo się uzewnętrzniam ale to jest takie trudne tym bardziej że przed mężem odgrywam "twardą babę" bo nie chcę go dołować. A męża mam cudownego. To najlepsze co mnie w życiu spotkało. Wiem że bardzo się tym przejmuje a najgorsze że nie wiem jak mu pomóc! Mogę mieć tylko nadzieję że ta ostatnia szansa - in vitro faktycznie okaże się szczęśliwa jeśli tak to na pewno dam znać. Pozdrawiam serdecznie Wszystkie Starające Się Pary |
|
|
|
|
#175 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 4 058
|
Dot.: In Vitro
ewi witaj na forum
![]() chyba żadna z nas nie przypuszczała, że tyle będzie musiała przejść aby zostać mamą. Mój mąż też ma problem z nasieniem, a właściwie to prawie go nie ma i dla nas jedyną szansą jest in vitro. Trzeba się z tym pogodzić i być twardym, bo załamania nic tu nie pomogą. Razem przez to przejdziemy i sukces murowany A jak znosisz stymulację do inseminacji?annaantonina jak tam u Ciebie? Ja jestem trzeci dzień na Gonalu i jest OK. W poniedziałek mam wizytę u dr, zobaczymy jak rosną jajeczka
|
|
|
|
|
#176 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: In Vitro
nadiazloto1 - wczoraj tj. w 8 dniu stymulacji byłam na usg mam w JP - 13,13,13,12,+ liczne 10mm , a w JL-13,12,11+liczne 10mm, endo- 8,9mm. Przyjmuje menopur 150 w czwartek mam miec kolejne usg i punkcje dr przewiduje na sobotę, ale to jeszcze potwierdzić musi to czwartkowe usg. Czuje się bardzo dobrze. Rano jestem bardzo energiczna, popołudniu czasami pojawiają się zawroty głowy i fakt że dość szybko idę spać, ale co tam przynajmiej organizm sie regeneruje podczas snu
)
__________________
IMSI BS BOCIAN - VIII/2011 Julia i Ksawery od 4 IV2012 są z nami, 3 Skarby czekają na zimowisku!!! Crio Vitrolive- VI/2011 - ;( II ICSI Vitrolive- II/2011r.-maluszki odeszły;( I ICSI Vitrolive- X/2010r.- niestety nieudane;( Kariotypy - prawidłowe eMek -oligoasthenoteratozoosper mia |
|
|
|
|
#177 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 4 058
|
Dot.: In Vitro
Ja już jestem na końcówce
![]() Dziś ostatni zastrzyk z gonalu, jutro zastrzyk z pregnylu i we wtorek punkcja. A pod koniec tygodnia ICSI Jeszcze nie wiem dokładnie w który dzień, bo to zależy od podziału komórek. Trzymajcie kciuki annaantonina jak u Ciebie? |
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#178 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 12 344
|
Dot.: In Vitro
teraz stałam się pełnoprawną uczestniczką wątku. Od dziś Marvelan i Metformax.
Wstępny grafik mam taki: 2 listopada mam przyjść na zastrzyk wyciszający moje hormony 22 listopada- Rozpoczęcie stymulacji jajeczkowania 29 listopada- koniec stymulacji, mam przychodzić codziennie i dawać zaglądać sobie w jajniki aż nadejdzie TEN moment wtedy - PUNKCJA Potem transfer . To będzie połowa grudnia jakoś tak. Test ciążowy w okolicach świąt. Uff Dziwnie mi z tym. nadiazloto- trzymam kciuki z całych sił
__________________
Nigdy się nie dowiesz jak silna jesteś, dopóki siła nie będzie Twoim jednym wyborem. |
|
|
|
|
#179 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: In Vitro
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#180 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: In Vitro
W sobotę miałam punkcję. Punkcja przebiegła sprawnie troszkę otępiło mnie to znieczulenie ogólne, ale z godziny na godziny na godzinebyło lepiej. Po zabiegu obudził mnie ból podbrzusza, później podali mi jakiś lek znieczulający w kroplówce i bólu ustał...
Dr powiedział, że pomimo iż miałam dużo pęcherzyków to dużo było pustychi udało się wyłowić tylko albo aż 8 komórek, wiecej informajci bedziemy mieli w poniedziałek o 10… Lekarz powiedził ze nie ważna ilość a jakość i skuteczność co niby miało mnie uspokoić... Dzisiaj o 10 dzwoniłam do kliniki i wieści są takie na dzień dzisiejszy mamy tylko jeden prawidłowo się dzielący silny zarodek… pani powiedziała, że są jeszcze dwa które może do jutra się „ruszą” ale jak narazie oczywiście to wielka niewiadoma… jutro na 9.30 idziemy na transfer, nie wiem nic więcej nie byłam w stanie zadawać pytań, odebrało mi głos… Jest mi cholernie ciężko eMek gra twardziela, a ja kurcze muszę sie jakoś pozbierać bo stres nie wskazany przed transferem w końcu skoro jeden Okruszek dzielnie walczy to i ja muszę jakoś dla niego…
__________________
IMSI BS BOCIAN - VIII/2011 Julia i Ksawery od 4 IV2012 są z nami, 3 Skarby czekają na zimowisku!!! Crio Vitrolive- VI/2011 - ;( II ICSI Vitrolive- II/2011r.-maluszki odeszły;( I ICSI Vitrolive- X/2010r.- niestety nieudane;( Kariotypy - prawidłowe eMek -oligoasthenoteratozoosper mia |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:25.






Mam nadzieję, że będziemy przechodzić przez to razem, będzie nam raźniej
No i mam nadzieję, że się uda.
Nic miłego, więc podziękuję skoro mogę
Jednym ze wskazań do in vitro są niedrożne jajowody, a jak my i tak i tak do zabiegu podchodzimy to wiedza na temat jajowodów jest kompletnie zbędna
W tej sytuacji boję się, że przy HSG krzywdę mi zrobią, bo nie wiem czy potrafią to robić
, żeby posiew i wymaz wyszły OK, bez grzybków i zapaleń, bo często mam z tym problem.

9-go na wizycie znowu zbadają nasienie, aż się boję 



mają wszystko pomierzyć i posprawdzać, ale żeby aż tyle mi tam gmerać
?

( myslałam że to znowu mnie oddali od ICSI choć na zdrowy rozum biorąc to już pierwszy wynik wykazywał że zakażenie miało miejsce jakiś czas wcześniej... ale lekarka się uparła na tą awidnosć... 



