Polecamy:

dorinka30 · 2010-02-11, 12:59

Madlen wyśli linka, chętnie pomogę

Moim zdaniem musisz próbować z wydawnictwem, dlaczego nie

, jak nie spróbujesz nigdy się nie dowiesz co by było gdyby

Madlen__18 · 2010-02-11, 13:03

No może i tak..może i tak...tylko jeśli mam gdzies wysłać to muszę zrobić bardzo dokładną korekt, z błędami nikt czytac nie będzie.
No i myślę o takim jeszcze innym aspekcie: to jest o moim życiu a więc i w dużej mierze o mojej rodzinie. Różne tam są kwiatki....gdyby ktoś to chciał wydać to hm...niby opisałam całą prawdę..ale taka moja mama jest np nadwrażliwa. A tam oprócz miłych rzeczy o niej, sa też te mniej miłe, mój dawny punkt widzenia (dużo z tego ma miejsce do dziś) - nie wiem czy by się obsmarowana nie poczuła...
Ale z drugiej strony : pisze głównie o sobie i dla siebie.
Nie wiem...

hania811 · 2010-02-11, 13:12

Cytat:

Napisane przez Madlen__18

No może i tak..może i tak...tylko jeśli mam gdzies wysłać to muszę zrobić bardzo dokładną korekt, z błędami nikt czytac nie będzie.
No i myślę o takim jeszcze innym aspekcie: to jest o moim życiu a więc i w dużej mierze o mojej rodzinie. Różne tam są kwiatki....gdyby ktoś to chciał wydać to hm...niby opisałam całą prawdę..ale taka moja mama jest np nadwrażliwa. A tam oprócz miłych rzeczy o niej, sa też te mniej miłe, mój dawny punkt widzenia (dużo z tego ma miejsce do dziś) - nie wiem czy by się obsmarowana nie poczuła...
Ale z drugiej strony : pisze głównie o sobie i dla siebie.
Nie wiem...

Faktycznie u Ciebie kwestia trudniejsza bo opisujesz swoje przeżycia..i to te z zakątków duszy.

Trzeba mieć odwagę i dystans by coś takiego wydać..właśnie po to by umieć dyskutować na ten temat i nie bać się reakcji mamy.

Madlen__18 · 2010-02-11, 13:19

wiesz, dyskutować o tym umiem.
Reakcji mamy to hm..nie to, że się boję, zastanawiam się jedynie jak ona to skonfrontuje ze sobą, czy i jak mocno może się poczuć skrzywdzona. Muszę być przygotowana na jej reakcję, która może być różna.
Staram się pisać jak najwięcej o sobie. O niej prawdziwie, z podkreśleniem tego co jest na "+". ale były też sytuacje, które mnie krzywdziły, mocno raniły, miały wpływ na to c było później ( nie tylko o mamę chodzi, no ale on sobie by z tym na pewno najgorzej poradziła) i nie mogę okroić zawartości z takich rzeczy...
Siostra kiedyś czytała kawałki i od razu poleciła z testem, że mama by sie obraziła ( a siostra starsza ode mnie i chyba powinna sie puscić spódnic mamy czy jakiegoś lęu przd jej reakcją..wie przeciez ta samo jak ja, że napisałam [prawdę...). Po wypowiedzi mojej siostry zaczęłam właśnie nad tym myśleć.

Madzia mnie kiedyś strasznie dopingowała, żebym pisała, wydała tą książkę...czytała każdy kawałek z ogromnym zainteresowaniem....też z nią o tym rozmawiałam, i obie stwierdziłyśmy, że prawda jest ważna. W czasie mojej choroby zresztą każdy z czasem stawał się "be" więc to co w książce to też subiektywny obraz tego wszystkiego..spowodowany moim stanem. Ale tak było i tego się nie da wykreślić.
Jakie to przykre jak tak czasem pomyślę, że nigdy nie przeczyta całości....że nie żyje, że tak mi nagle zniknęła..
Zostaje mi jedynie dedykacja na pierwszej stronie. Strasznie mi tego zal. Tej znajomości, straty ważnej osoby..
(to mnie paradoksalnie motywuje żeby skończyć to pisanie....)

miskowa · 2010-02-11, 13:21

Madlen, trzymam kciuki, żebyś pisała i wydała.

Nie pomogę z rejestracją dziś, bo mam robotę, innym razem mi poślesz link, to się zarejestruję gdzie trzeba

Poemi · 2010-02-11, 13:36

Dopiero wstałam

. W ogóle nie wiem jak to możliwe!

Madlen__18 · 2010-02-11, 13:39

Cześć Poemi

)

Dziewczyny : co jadacie zazwyczaj gdy wracacie późnoooo do domu i nie macie czasu i siły robić sobie obiad??
Ostatnio wylądowałam w MC Donaldzie, ale wtedy się zatłuszczę na śmierć. Nie będę tam często jeść.
Coś bardzo szybkiego do przygotowania, ciepłego no i w miarę przynajmniej zdrowego?
Zima jest, nie chce mi się jeść kanapek, suchych rzeczy.
Zupę może i tak, ale to troszkę sobie trwa jednak.

hania811 · 2010-02-11, 13:43

Cytat:

Napisane przez Madlen__18

Cześć Poemi

)

Dziewczyny : co jadacie zazwyczaj gdy wracacie późnoooo do domu i nie macie czasu i siły robić sobie obiad??
Ostatnio wylądowałam w MC Donaldzie, ale wtedy się zatłuszczę na śmierć. Nie będę tam często jeść.
Coś bardzo szybkiego do przygotowania, ciepłego no i w miarę przynajmniej zdrowego?
Zima jest, nie chce mi się jeść kanapek, suchych rzeczy.
Zupę może i tak, ale to troszkę sobie trwa jednak.

Ja w sumie nie umiem pomóc bo ja nawet tartę robię w maks 35 min...a wiem że nie wszyscy tak potrafią.
Więc dla mnie tarta to szybki obiad na po pracy

Wczoraj w 15 min zrobiłam makaron z brokułami i szynką.

A zupę gotuj wieczorem żeby mieć na drugi dzień..wtedy wystarczy tylko odgrzać.
Ja robię duże gary..tak żeby na 3 dni mieć.

Madlen__18 · 2010-02-11, 13:44

No właśnie tak pomyślałam. Nastawić zupkę zaraz po wejściu do domu. Jak zrobię gar też mamy na 3 dni. Chodzi za mną jarzynowa.

Jecie dzisiaj pączki???
Jak robisz ten makaron z szynką dokładniej?

hania811 · 2010-02-11, 13:47

Cytat:

Napisane przez Madlen__18

No właśnie tak pomyślałam. Nastawić zupkę zaraz po wejściu do domu. Jak zrobię gar też mamy na 3 dni. Chodzi za mną jarzynowa.

Jecie dzisiaj pączki???
Jak robisz ten makaron z szynką dokładniej?

Kliknij pod moim avem w moje przepisy

------------
Miskowa będzie miała zarowe baleriny z blaszką- farciara

Śliczne są.

Poemi · 2010-02-11, 13:52

Cytat:

Napisane przez Madlen__18

Cześć Poemi

)

Dziewczyny : co jadacie zazwyczaj gdy wracacie późnoooo do domu i nie macie czasu i siły robić sobie obiad??
Ostatnio wylądowałam w MC Donaldzie, ale wtedy się zatłuszczę na śmierć. Nie będę tam często jeść.
Coś bardzo szybkiego do przygotowania, ciepłego no i w miarę przynajmniej zdrowego?
Zima jest, nie chce mi się jeść kanapek, suchych rzeczy.
Zupę może i tak, ale to troszkę sobie trwa jednak.

Ryż z jabłkami. Ryż mam ugotowany wcześniej, wkrawam jabłka i do mikrofali na 5 minut.

Madlen__18 · 2010-02-11, 13:54

O, żesz ale to to sprytne jest.
Nawet lista zakupów i "co mam w lodówce" O_o
Niezwykle przydatne to jest

)
Przepis fajny, na pewno wypróbuję. Tż też powinien to zjeść mimo że nie lubi szynki ( ale to taka hipokryzja jest, nie lubi takiej jak się kładzie na kanapkę, a usmażony aromat mięska mu pasuje:P), muszę wypróbować.
Tylko mnie zaskoczyło, że aż tak krótko brokuł gotujesz, wydaje mi się, że jest prawie zupełnie twardy wtedy.
Smak wyrazisty czy raczej śmietanowo-mdły jest??

hania811 · 2010-02-11, 13:57

Cytat:

Napisane przez Madlen__18

O, żesz ale to to sprytne jest.
Nawet lista zakupów i "co mam w lodówce" O_o
Niezwykle przydatne to jest

)
Przepis fajny, na pewno wypróbuję. Tż też powinien to zjeść mimo że nie lubi szynki ( ale to taka hipokryzja jest, nie lubi takiej jak się kładzie na kanapkę, a usmażony aromat mięska mu pasuje:P), muszę wypróbować.
Tylko mnie zaskoczyło, że aż tak krótko brokuł gotujesz, wydaje mi się, że jest prawie zupełnie twardy wtedy.
Smak wyrazisty czy raczej śmietanowo-mdły jest??

Ano sprytne

Możesz przeszukać wg czasu gotowania więc znajdziesz na pewno coś na szybki obiad

Wyrazisty..dzięki dodatku czosnku, chili i soli ziołowej

Ja lubię jak mi brokuł chrupie, a nie paćka

Madlen__18 · 2010-02-11, 14:34

No tak. Ty Haniu prawie wszystko chrupkie i al dente jesz

Pytanie: dawałaś gdzieś zdjęcie siebie i fryzury? Jestem tu z doskoku i nie chciałabym przegapić.

Wiecie co, mam fizia z myciem włosów. Teraz muszę się zwlec z wyrka przed szóstą rano no i to problem myć wtedy włosy, musiałabym jeszcze wcześniej wstać...żeby dokładnie wysuszyć i potem ewentualnie wyprostować. Ale nawet bez tego mycie + suszenie dokładne, uczesanie zajmie mi te kilkanaście minut.
Nie moge sobie poradzić z faktem, że teraz myję włosy co drugi dzień, bo nie mam siły tak rano wstać:P Taki głupi problem, teraz się czuję jakby na mnie ktoś wylał butelkę oleju.
Mogę myć włosy wieczorem i tak też zdarza mi się robić, ale potem wstaję z wicherkiem na głowie. I musze po prostu wyprostować, żeby wyglądać jak ludź ( bo bez tego jak wstaję z łożka jest na prawdę pogrom).
Ja nie wiem czy mi się te włosy tak tłuszczą czy ja je myciem rozpieściłam i teraz się przyzwyczaiły i nawilżają się aż do przesady.

dorinka30 · 2010-02-11, 14:59

Uwaga, poszukujemy 3 osób z rozmiarem 39 na te śliczne buty- Madlen może Ty ?

https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...9&d=1265880837

ja się załamię, jak to zamówienie nie dojdzie do skutku

, przyznawać się dziewczyny kto ma rozmiar 39 ?

Poemi · 2010-02-11, 15:06

Cytat:

Napisane przez dorinka30

Uwaga, poszukujemy 3 osób z rozmiarem 39 na te śliczne buty- Madlen może Ty ?

https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...9&d=1265880837

ja się załamię, jak to zamówienie nie dojdzie do skutku

, przyznawać się dziewczyny kto ma rozmiar 39 ?

Ja, ale te buty do mnie tak średnio przemawiają.

dorinka30 · 2010-02-11, 15:12

Cytat:

Napisane przez Poemi

Ja, ale te buty do mnie tak średnio przemawiają.

A cena 34 zł. + wysyłka może przemówi za

Ja uznałam , że to dobra alternatywa pomiędzy balerinkami a obcasami

Poemi · 2010-02-11, 15:15

Cytat:

Napisane przez dorinka30

A cena 34 zł. + wysyłka może przemówi za

Ja uznałam , że to dobra alternatywa pomiędzy balerinkami a obcasami

A o jakim kolorze mowa?

dorinka30 · 2010-02-11, 15:21

Cytat:

Napisane przez Poemi

A o jakim kolorze mowa?

O czarnym, chyba to jedyny kolor dla tych butów

, żeby wyglądały ok

Poemi · 2010-02-11, 15:24

Cytat:

Napisane przez dorinka30

O czarnym, chyba to jedyny kolor dla tych butów

, żeby wyglądały ok

Kurczę, trochę kuszą, ale nie aż tak bardzo. Chyba się jeszcze wstrzymam bo długi mam i to powinien być dla mnie priorytet w tej chwili.

dorinka30 · 2010-02-11, 15:33

Cytat:

Napisane przez Poemi

Kurczę, trochę kuszą, ale nie aż tak bardzo. Chyba się jeszcze wstrzymam bo długi mam i to powinien być dla mnie priorytet w tej chwili.

To jeśli tak, nie namawiam

, bo masz teraz inne priorytety, najwyżej innym razem

Poemi · 2010-02-11, 15:40

Cytat:

Napisane przez dorinka30

To jeśli tak, nie namawiam

, bo masz teraz inne priorytety, najwyżej innym razem

Jak tylko się ogarnę z kasą to będę kupować hurtowo

Trzymajcie kciuki bo jutro będę szaleć z CV

Madlen__18 · 2010-02-11, 15:43

ja mam 37/8. Za duże.

carmelova · 2010-02-11, 16:39

Cytat:

Napisane przez Madlen__18

Cześć Poemi

)

Dziewczyny : co jadacie zazwyczaj gdy wracacie późnoooo do domu i nie macie czasu i siły robić sobie obiad??
Ostatnio wylądowałam w MC Donaldzie, ale wtedy się zatłuszczę na śmierć. Nie będę tam często jeść.
Coś bardzo szybkiego do przygotowania, ciepłego no i w miarę przynajmniej zdrowego?
Zima jest, nie chce mi się jeść kanapek, suchych rzeczy.
Zupę może i tak, ale to troszkę sobie trwa jednak.

My najczęściej jemy pesto z makaronem

Gotujesz makaron, podsmażasz z pesto (ze słoiczka) na patelni, posypujesz parmezanem i gotowe

10 minut i masz obiad

emi_lka · 2010-02-12, 08:59

Cześć Dziewczyny

Podczytuję Was od dłuższego czasu (wciągający wątek...

) i postanowiłam dołączyć do Was... Przyjmiecie pod wątkowe skrzydła?

miskowa · 2010-02-12, 09:09

cześć dziewczyny, w moim ulubionym dniu tygodnia

Żeby tylko ten śnieg przestał sypać

Cytat:

Napisane przez hania811

Kliknij pod moim avem w moje przepisy

------------
Miskowa będzie miała zarowe baleriny z blaszką- farciara

Śliczne są.

ooo, będę?
super
Jeszcze nic tam nie czytałam

witaj Emilko. Jasne, że cię przyjmiemy

Skoro czytasz, co piszemy, to masz nad nami przewagę, bo nas już znasz a my ciebie nie

OOOOO, faktycznie moje buty będą pewnie w poniedziałek. Świetnie. Są wolne jedne 41 te ażurowe czarne, Butter je chyba chciała. I tak się zastanawiam nad nimi....
A orientujecie się, gdzie ten plotkowy wątek, co to niby tam realne zdjęcia wklejają? Może zobaczę te blaszki na żywo

Madlen__18 · 2010-02-12, 09:12

Cytat:

Napisane przez carmelova

My najczęściej jemy pesto z makaronem

Gotujesz makaron, podsmażasz z pesto (ze słoiczka) na patelni, posypujesz parmezanem i gotowe

10 minut i masz obiad

Pesto w sumie jadam często

Tylko w wersji z kurczakiem, czasem dodam też jakąs pieczarkę.

miskowa · 2010-02-12, 09:29

Cytat:

Napisane przez Madlen__18

Pesto w sumie jadam często

Tylko w wersji z kurczakiem, czasem dodam też jakąs pieczarkę.

Madlen, na dobrą sprawę zupa z mrożonki zajmuje 20min a masz zdrowe żarcie. Każdy makaron z sosem to też niecałe pół godziny, ryż plus kurczak to samo. Ja często jem jakąś sałatkę na szybko. Gotowany kalafior czy brokuły też można szybko zrobić. Właściwie obiad z ziemniaków to też jakieś pół godz. surówkę możesz kupić gotową, ziemniaki obrać i ugotować na 2 os. to raczej zdążysz w pół h, do tego jajo sadzone albo kurczak na teflonie, tofu, kotlety sojowe czy nie wiem co tam lubisz.
Sporo mrożonek można wykorzystywać, szybko je się odgrzewa.
Także moim zdaniem masz sporo możliwości, jeśli chce ci się robić.

Dziewczyny, widziałam moje buty z blaszką

Piękne są, dobrze że zamówiłam. Muszę się przyczaić na jeszcze jakieś, wiosna idzie, to będę sobie śmigać w różnych butach

emi_lka · 2010-02-12, 09:32

Cytat:

Napisane przez miskowa

cześć dziewczyny, w moim ulubionym dniu tygodnia

Żeby tylko ten śnieg przestał sypać

witaj Emilko. Jasne, że cię przyjmiemy

Skoro czytasz, co piszemy, to masz nad nami przewagę, bo nas już znasz a my ciebie nie

Oj, obowiązek prezentacji, tego się bałam

A tak serio, to hm...
pożegnałam jakiś czas temu własne ćwierćwiecze, od prawie pół roku jestem żonką, mój tryb pracy dozwala na zaglądanie do internetu (czasem zbyt częste

)...
A z bieżących tematów - właśnie poszukuję wakacji - może coś doradzicie? Zastanawiam się na Francją - ale wyjazd typu low cost - autokar, HB, Lazurowe Wybrzeże + zwiedzanie - Avignion, Dolina Loary, Paryż...
Macie jakieś doświadczenia w tego typu wycieczkach? Trochę się boję o jakość, nie wiem, czego się spodziewać?

dorinka30 · 2010-02-12, 09:33

Cytat:

Napisane przez emi_lka

Cześć Dziewczyny

Podczytuję Was od dłuższego czasu (wciągający wątek...

) i postanowiłam dołączyć do Was... Przyjmiecie pod wątkowe skrzydła?

Witamy, jeśli lubisz plotkować o wszystkim to odnajdziesz się u nas znakomicie

Cześć , ale cudownie że piątek

Dzisiaj, wydarzenie, przyjechałam komunikacją miejską

i spacer 20 minut, mam dosyć jazdy w korkach, nawet świetnie się czuję po tym porannym spacerku

, zwłaszcza jak pomyślę, że przyjedzie po mnie do pracy mąż

Emiko ja nie pomogę z wakacjami, ale jak poczekasz na naszą specjalistę Hanię to na pewno coś podpowie

2010-02-11, 12:59	#151
dorinka30 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-07 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 12 459	Dot.: wymarzony pierścionek część XVIII i na pewno nie ostatnia ;) Madlen wyśli linka, chętnie pomogę Moim zdaniem musisz próbować z wydawnictwem, dlaczego nie , jak nie spróbujesz nigdy się nie dowiesz co by było gdyby

2010-02-11, 13:03	#152
Madlen__18 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-11 Lokalizacja: las Wiadomości: 5 022	Dot.: wymarzony pierścionek część XVIII i na pewno nie ostatnia ;) No może i tak..może i tak...tylko jeśli mam gdzies wysłać to muszę zrobić bardzo dokładną korekt, z błędami nikt czytac nie będzie. No i myślę o takim jeszcze innym aspekcie: to jest o moim życiu a więc i w dużej mierze o mojej rodzinie. Różne tam są kwiatki....gdyby ktoś to chciał wydać to hm...niby opisałam całą prawdę..ale taka moja mama jest np nadwrażliwa. A tam oprócz miłych rzeczy o niej, sa też te mniej miłe, mój dawny punkt widzenia (dużo z tego ma miejsce do dziś) - nie wiem czy by się obsmarowana nie poczuła... Ale z drugiej strony : pisze głównie o sobie i dla siebie. Nie wiem... __________________ "mów mi dobrze, dobrze mi mów łaskocz czule warkoczem ciepłych słów wilgotnym szeptem przytul mnie i mów mi dobrze, nie mów mi źle rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb okrytą w obwolutę twoich ramion i ud czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój" M

2010-02-11, 13:19	#154
Madlen__18 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-11 Lokalizacja: las Wiadomości: 5 022	Dot.: wymarzony pierścionek część XVIII i na pewno nie ostatnia ;) wiesz, dyskutować o tym umiem. Reakcji mamy to hm..nie to, że się boję, zastanawiam się jedynie jak ona to skonfrontuje ze sobą, czy i jak mocno może się poczuć skrzywdzona. Muszę być przygotowana na jej reakcję, która może być różna. Staram się pisać jak najwięcej o sobie. O niej prawdziwie, z podkreśleniem tego co jest na "+". ale były też sytuacje, które mnie krzywdziły, mocno raniły, miały wpływ na to c było później ( nie tylko o mamę chodzi, no ale on sobie by z tym na pewno najgorzej poradziła) i nie mogę okroić zawartości z takich rzeczy... Siostra kiedyś czytała kawałki i od razu poleciła z testem, że mama by sie obraziła ( a siostra starsza ode mnie i chyba powinna sie puscić spódnic mamy czy jakiegoś lęu przd jej reakcją..wie przeciez ta samo jak ja, że napisałam [prawdę...). Po wypowiedzi mojej siostry zaczęłam właśnie nad tym myśleć. Madzia mnie kiedyś strasznie dopingowała, żebym pisała, wydała tą książkę...czytała każdy kawałek z ogromnym zainteresowaniem....też z nią o tym rozmawiałam, i obie stwierdziłyśmy, że prawda jest ważna. W czasie mojej choroby zresztą każdy z czasem stawał się "be" więc to co w książce to też subiektywny obraz tego wszystkiego..spowodowany moim stanem. Ale tak było i tego się nie da wykreślić. Jakie to przykre jak tak czasem pomyślę, że nigdy nie przeczyta całości....że nie żyje, że tak mi nagle zniknęła.. Zostaje mi jedynie dedykacja na pierwszej stronie. Strasznie mi tego zal. Tej znajomości, straty ważnej osoby.. (to mnie paradoksalnie motywuje żeby skończyć to pisanie....) __________________ "mów mi dobrze, dobrze mi mów łaskocz czule warkoczem ciepłych słów wilgotnym szeptem przytul mnie i mów mi dobrze, nie mów mi źle rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb okrytą w obwolutę twoich ramion i ud czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój" M

2010-02-11, 13:21	#155
miskowa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-09 Wiadomości: 9 499	Dot.: wymarzony pierścionek część XVIII i na pewno nie ostatnia ;) Madlen, trzymam kciuki, żebyś pisała i wydała. Nie pomogę z rejestracją dziś, bo mam robotę, innym razem mi poślesz link, to się zarejestruję gdzie trzeba

2010-02-11, 13:36	#156
Poemi Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-12 Wiadomości: 4 721	Dot.: wymarzony pierścionek część XVIII i na pewno nie ostatnia ;) Dopiero wstałam . W ogóle nie wiem jak to możliwe!

2010-02-11, 13:39	#157
Madlen__18 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-11 Lokalizacja: las Wiadomości: 5 022	Dot.: wymarzony pierścionek część XVIII i na pewno nie ostatnia ;) Cześć Poemi) Dziewczyny : co jadacie zazwyczaj gdy wracacie późnoooo do domu i nie macie czasu i siły robić sobie obiad?? Ostatnio wylądowałam w MC Donaldzie, ale wtedy się zatłuszczę na śmierć. Nie będę tam często jeść. Coś bardzo szybkiego do przygotowania, ciepłego no i w miarę przynajmniej zdrowego? Zima jest, nie chce mi się jeść kanapek, suchych rzeczy. Zupę może i tak, ale to troszkę sobie trwa jednak. __________________ "mów mi dobrze, dobrze mi mów łaskocz czule warkoczem ciepłych słów wilgotnym szeptem przytul mnie i mów mi dobrze, nie mów mi źle rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb okrytą w obwolutę twoich ramion i ud czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój" M

2010-02-11, 13:44	#159
Madlen__18 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-11 Lokalizacja: las Wiadomości: 5 022	Dot.: wymarzony pierścionek część XVIII i na pewno nie ostatnia ;) No właśnie tak pomyślałam. Nastawić zupkę zaraz po wejściu do domu. Jak zrobię gar też mamy na 3 dni. Chodzi za mną jarzynowa. Jecie dzisiaj pączki??? Jak robisz ten makaron z szynką dokładniej? __________________ "mów mi dobrze, dobrze mi mów łaskocz czule warkoczem ciepłych słów wilgotnym szeptem przytul mnie i mów mi dobrze, nie mów mi źle rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb okrytą w obwolutę twoich ramion i ud czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój" M

2010-02-11, 13:54	#162
Madlen__18 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-11 Lokalizacja: las Wiadomości: 5 022	Dot.: wymarzony pierścionek część XVIII i na pewno nie ostatnia ;) O, żesz ale to to sprytne jest. Nawet lista zakupów i "co mam w lodówce" O_o Niezwykle przydatne to jest) Przepis fajny, na pewno wypróbuję. Tż też powinien to zjeść mimo że nie lubi szynki ( ale to taka hipokryzja jest, nie lubi takiej jak się kładzie na kanapkę, a usmażony aromat mięska mu pasuje:P), muszę wypróbować. Tylko mnie zaskoczyło, że aż tak krótko brokuł gotujesz, wydaje mi się, że jest prawie zupełnie twardy wtedy. Smak wyrazisty czy raczej śmietanowo-mdły jest?? __________________ "mów mi dobrze, dobrze mi mów łaskocz czule warkoczem ciepłych słów wilgotnym szeptem przytul mnie i mów mi dobrze, nie mów mi źle rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb okrytą w obwolutę twoich ramion i ud czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój" M

2010-02-11, 14:34	#164
Madlen__18 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-11 Lokalizacja: las Wiadomości: 5 022	Dot.: wymarzony pierścionek część XVIII i na pewno nie ostatnia ;) No tak. Ty Haniu prawie wszystko chrupkie i al dente jesz Pytanie: dawałaś gdzieś zdjęcie siebie i fryzury? Jestem tu z doskoku i nie chciałabym przegapić. Wiecie co, mam fizia z myciem włosów. Teraz muszę się zwlec z wyrka przed szóstą rano no i to problem myć wtedy włosy, musiałabym jeszcze wcześniej wstać...żeby dokładnie wysuszyć i potem ewentualnie wyprostować. Ale nawet bez tego mycie + suszenie dokładne, uczesanie zajmie mi te kilkanaście minut. Nie moge sobie poradzić z faktem, że teraz myję włosy co drugi dzień, bo nie mam siły tak rano wstać:P Taki głupi problem, teraz się czuję jakby na mnie ktoś wylał butelkę oleju. Mogę myć włosy wieczorem i tak też zdarza mi się robić, ale potem wstaję z wicherkiem na głowie. I musze po prostu wyprostować, żeby wyglądać jak ludź ( bo bez tego jak wstaję z łożka jest na prawdę pogrom). Ja nie wiem czy mi się te włosy tak tłuszczą czy ja je myciem rozpieściłam i teraz się przyzwyczaiły i nawilżają się aż do przesady. __________________ "mów mi dobrze, dobrze mi mów łaskocz czule warkoczem ciepłych słów wilgotnym szeptem przytul mnie i mów mi dobrze, nie mów mi źle rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb okrytą w obwolutę twoich ramion i ud czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój" M

2010-02-11, 14:59	#165
dorinka30 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-07 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 12 459	Dot.: wymarzony pierścionek część XVIII i na pewno nie ostatnia ;) Uwaga, poszukujemy 3 osób z rozmiarem 39 na te śliczne buty- Madlen może Ty ? https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...9&d=1265880837 ja się załamię, jak to zamówienie nie dojdzie do skutku , przyznawać się dziewczyny kto ma rozmiar 39 ?

2010-02-11, 15:43	#173
Madlen__18 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-11 Lokalizacja: las Wiadomości: 5 022	Dot.: wymarzony pierścionek część XVIII i na pewno nie ostatnia ;) ja mam 37/8. Za duże. __________________ "mów mi dobrze, dobrze mi mów łaskocz czule warkoczem ciepłych słów wilgotnym szeptem przytul mnie i mów mi dobrze, nie mów mi źle rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb okrytą w obwolutę twoich ramion i ud czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój" M

2010-02-12, 08:59	#175
emi_lka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-10 Wiadomości: 6 074	Dot.: wymarzony pierścionek część XVIII i na pewno nie ostatnia ;) Cześć Dziewczyny Podczytuję Was od dłuższego czasu (wciągający wątek... ) i postanowiłam dołączyć do Was... Przyjmiecie pod wątkowe skrzydła?

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)