ZACZYNAMY 15 LUTEGO! MUSI SIĘ UDAĆ! Francuska dieta proteinowa dr Pierre Dukana

[monti89]

Ja z kolei przeczytałam w książce Dukana że picie coli jest jak najbardziej wskazane ponieważ niektórym osobom lepiej jest wypić litr coli bo ma walory smakowe niż wodę. Dzięki temu że piję colę nie mam ochoty na słodkie. Widocznie to nie przeszkadza bo i tak chudnę a szklanka to tylko 1 kcal w przeliczeniu jeden orzeszek ziemny to butelka coli

[grewana]

aaaaaa, nie wspominaj o orzeszkach ziemnych ani żadnych innych. Jestem totalnym orzeszkożercą !!! ;P Normalnie pochłaniam tony orzeszków, a teraz muszę sobie radzić bez nich Ale dam radę

[galloway]

no właśnie orzeszki !!! właśnie dzisiaj jak byłam w Auchan zatrzymałam się na chwilkę przy nerkowcach i aż mnie coś zakuło z żalu czy wy też tak macie że jak zaczniecie jeść nerkowce lub pistacje to nie można się zatrzymać w jedzeniu do momentu jak zacznie mdlić ja tak mam

[karadka]

grewana - ja chodzilam kiedys na aquaaerobik - my to nazwalysmy klub wieloryba hehehe bylo na prawde fajnie i az Ci zazdroszcze bo tez bym poszla( z tego co slyszalam na basenie kolo mnie woda od 4 lat nie byla w calosci wymieniona wiec ryzykowac nie bede) proponuje byc kilka minut wczesniej i chociaz 4 razy przeplynac basen to bardzo wysmukla....

galloway - potrafilam zjesc pol kilo pistacji a potem bylo mi tak ciezko.... no i mowilam sobie juz nigdy wiecej..... do nastepnego razu az znowu kupilam na szczescie teraz mamy spokoj! ale ja jak mam wolne( czyli 2 dni w tygodniu) to jak glupia jakas łaze po sklepach i szukam tych jogurtow serkow itd... przynajmniej nie siedze w domu i nie kusi tak a jak sie napatrze to juz mi sie tak jesc nie chce

a jeszcze jedno co z tymi weglowodanami? bo ja nie wiem czy mam zwracac na nie uwage na etykietach czy nie?

[Amorek123]

Dziękuję za przyjęcie

Jak już wspomniałam dzisiaj jest mój drugi dzień diety. Startuję z wagą 69,7 kg przy wzroście 162 cm, a chciałabym 60 kg W zeszłe wakacje, czyli w lipcu ważyłam 62 kg, a to za sprawą tego, że mój własny ślub mnie tak zmotywował. Od lipca sobie podjadałam wszystkie zakazane pyszności i efekty są Dzisiaj rano stanęłam na wagę i zobaczyłam 68,1 kg, więc już 1,5 kg mniej, aniżeli wczoraj- choć wiem, że to sama woda to i tak się cieszę jak wariatka Nie przepadam za nabiałem, ale czego się nie robi by być szczuplejszym Wody też nie lubię w takich ilościach, ale wczoraj dałam radę

[rrp71]

) witam jestem na diecie od 08.lutego (10 dni na pierwszym etapie ) od 2 dni wazywka zajadam mniam ) narazie zeszło 3,5 kg (a musi 20 kg) czy moge dołaczyc ??

[tolas]

Przyjmiecie mnie? Zaczęłam 15 lutego z wagą 75 kg... marzę o wadze 55-58 kg i mam nadzieję, że uda mi się wytrwać. Od jutra przechodzę do fazy II

[ewamik1971]

Witam podczytuję ten wątek od 15 lutego zaczęłam dietę 17 i do dziś nie zgrzeszyłam-myślę że to dzięki waszym wpisom moja motywacja nie maleje.Jestem początkującą forumowiczką więc wybaczcie ewentualne błędy.Nie wiem ile ważę bo wagi boję jak diabeł święconej wody ale jakieś 20 kg mam do zrzucenia.Przyjmiec ie mnie?

[galloway]

tolas i ewamik1971 i rrp71 - oczywiście że przyjmujemy jestem ciekawa Waszych wyników....piszcie
U mnie zaczął się dzień 3 pierwszej fazy, na śniadanie zjadłam serek wiejski i jajko na twardo. Mam tylko problem z od czterech dni nic nie było, a wcześniej załatwiałam się prawie codziennie bez żadnych problemów i wspomagaczy Ale najważniejsze że przez te 3 dni dzisiaj waga wskazała 1,5kg mniej Słuchajcie dla mnie to super bo ja mam 37 lat i wiadomo inny metabolizm,pamiętam czasy gdy w wieku 26 lat wystarczyło trochę się ograniczyć z jedzeniem i bez problemów waga w dół
Pozdrawiam Wszystkich

[maribelka25]

Witajcie dziewczyny,dziekuje tym co trzymaly kciuki za mojego pieska ukochanego,operacja sie udała teraz 2 tyg rekonwalescencji,wczoraj w tym stresie zjadlam na caly dzien tylko dwa jajka i maly serek wiejski,a na kolacjie pare plasterkow szynki,wczoraj moja waga była 66,3 a dzis jest 65,9 no moze nie chudne w zastraszajacym tepie ale niektore z was maja do zrzucenia po 20 kg,wtedy chyba szybciej sie chudnie,ja zas zeby sie dobrze czuc potrzebuje 8-10kg no 2 mam juz za sobą,od poniedziałku tez przechodze na drugą faze,mysle ze a niej pobęde 2-3 tyg

[monti89]

A ja dzisiaj wstałam strasznie spuchnieta :/wolę się nie ważyć. Powinnam dzisiaj dostac okresu więc pewnie od tego,zawsze przed chodze nabrzmiała i opuchnieta. W połowie okresu się zważe żeby się nie przestraszyć

[karadka]

czesc dziewczyny oczywiscie serdecznie witamy nasze nowe dukanki ja dzisiaj oblana smutkiem..... +0,1 kg a juz tak dobrze szlo! jak stanelam na wadze(chyba z 6 razy) to ciagle pokazywala ze mi przybylo wiec nie wiem czy to rosolek z mieskiem wczoraj czy szyneczka z serkiem 4% light z piekarnika ale dzisiaj rygor !

[Amorek123]

Hej Dukanki
U mnie dziś już 3ci dzień się zaczął- nie jest źle, ale jakoś mnie od wczoraj głowa boli i czuję się otumaniona Po drugim dniu zarejestrowałam ponowny spadek kg i to cieszy
Pisałyście o orzeszkach- ja natomiast za coś słodkiego dałabym się zabić Na razie jestem twardzielem i jakoś się trzymam Idę przekąsić coś nabiałoego- do później Buziaki
Miłego dnia

[boszka1987]

Witamy wszystkie nowe dukanowiczki
ja jestem na warzywkach (ale 1/1) od czwartku i jak narazie waga idzie dalej w dół po 0,4-0,6kg ale zawsze coś
amorek miałam podobną wagę jak zaczęłam odchudzanie od września do teraz zgubiłam 4 kg ćwiczeniami, dietę zaczęłam od 64 kg-planuje zejść do 58 kg, od 15 lutego ubyło mi już 3) także witaj w klubie
ja rówież chodziłam na aquaerobic, i lepiej było tak jak pisała karadka żeby przepłynąć basen pare razy, rozgrzejesz mięsnie troche i potem się lepiej ćwiczy teraz chodze na step aerobik i też jest super

wczoraj zgrzeszyłam 2 małymi gryzami pizzy i 2 grzańcami:/ niestety... ale z wagi i tak ubyło hehe
moje dzisiejsze menu: herbata bez cukru, mała kiełbaska gotowana z musztardą,jogurt naturalny, filet duszony z pieczarkami+brokuły+sałat a z jog.nat, pół kubeczka zupy ala rosól, kawa z mlekiem 0,5%, a na kolacje chyba jajko?

Tak szybko piszecie na tym forum że nie nadążam odpisywać hehe

[monti89]

Ja dzisiaj na sniadanko zjadłam dwa jajka na twardo z sosem(musztarda wymieszana z jogurtem naturalnym 0.1%Naturella) i kawka ze slodzikiem i mlekiem 0,5%. potem pilam dwie herbaty zielone. Na obiadek sobie robię duszone udeczko z przyprawami i duszona cebulką mniam przegryze sobie do tego ze dwa korniszonki.nad kolacja pomysle jeszcze

[elskede]

To i ja pragnę się przywitać )) Na dukanie jestem od wczoraj co prawda popełniłam już 2 błędy ( zjadłam 3 parówki cielęce przez te dwa dni((( ), ale generalnie trzymam się nieźle, póki co od wczoraj kilogram mniej zaczynałam z 79kg przy wzroście 180cmm, teraz jest 78kg.
Generalnie od 28 września ubiegłego roku do stycznia tego roku zleciałam z 86 na 77 za sprawą ruchu i ograniczenia kcal a już po Sylwestrze do teraz waga ani drgnęła, a w ostatnim tyg wręcz podskoczyła o 2kg, bo byłam chora i koncertowo się obżerałam .
Doszłam do wniosku, że czas spróbować czegoś nowego, skoro ograniczanie kcal i trochę ruchu już nie działa. Mam nadzieję, że Dukan mi pomoże, chciałabym zejść do wagi 70-72 kilo (bo chyba najmniej w karierze ważyłam 71 - pomijając okres dorastania ), choć byłoby miło zlecieć więcej zobaczymy ile czasu mi to zajmie. Na samym początku byłam przerażona wizją jedzenia monotonnie mięcha i nabiału, ale teraz nie jest tak źle, zwłaszcza, że znalazłam wiele ciekawych dukanowych przepisów na pyszne jedzonko
i najlepsze jest to, że wczoraj narobiłam z mamą około 100 pierogów i nie tknęłam ani jednego, a dziś zrobiłam rodzince na obiad pieczarki faszerowane mozarellą i też mnie to nie obleciało - więc chyba jestem w miarę silna
zaraz zabieram się za czytanie książki, mam nadzieję, że rozwieje kilka moich wątpliwości ale w razie czego chciałabym móc liczyć na Waszą pomoc, za którą już z góry stokrotnie dziękuję
Na samym początku w planach miałam system 1/1 w II fazie, ale chyba teraz myślę, że przejdę na 5/5 wytrzymam
Pozdrawiam serdecznie

[moya07]

Moge się przyłączyc?
Od jutra przechodze na ta dietke, nie wiem ile dokaldnie waze 66 kg moze, jutro sie rano dowiem
Narazie was tak czytam sobie by nie zaczac popełniac od samego poczatku jzu błędow.

[boszka1987]

Witamy moya07 i elskede

[karadka]

elskede - to i tak przy takim wzroscie nie masz zle ja mam 178 i ''troszke'' wiecej kilo niz Ty no ale mi tez sie marzy chociaz do 70 zejsc a juz mega marzenie to zobaczyc 6 z przodu no ale dluga droga przed nami.... a gdzie Ci sie najbardziej odklada? bo u mnie brzuch i tej kuleczki a raczej kuli to sama dieta nie zbije wiec robie brzuszki chociaz 50 dziennie, kiedys juz bardzo duzo schudlam - bez diety ale ograniczylam bardzo jedzenie i chodzilam na taybo i basen i to byly jeszcze czasy czestych imprez wiec wyskakiwalam tluszczyk w dyskotekach no ale przyszedl czas ustatkowania i wszystko wrocilo jak bumerang.... przynajmniej wiem jak wygladalam kiedys i jak mi z tym bylo dobrze i moze i dlatego wierze ze sie uda

[elskede]

dziękuję Boszka
karadko - Oczywiście ja też jestem typem jabłka, mam całkiem niezłe nogi, ale brzuch nie do pozazdroszczenia, jak zjadę do 75kg to mam w planach po pierwsze jakieś fajne rurki do kupienia, po drugie powrót na basen i ogólnie do długaśnych spacerów (spacerki już uskuteczniam) i biegów po lesie (jak tylko śnieg stopnieje, a to już niedługo, bo leje deszcz, temperatura na plusie więc niedługo koniec zimy), ale faktycznie powinnam zmobilizować się do brzuszków, na pewno by mi nie zaszkodziły
A jak wspomniałam w planach mam 70kg, a potem biorę się za ostre treningi rzeźbiące ciałko i nieprzekraczanie 72kg nigdy więcej (no chyba, że mięśnie będą więcej ważyć)
pozdrawiam

[tolas]

Ja też niestety tyję w brzuszku ale mam nadzieję, że już niedługo... jestem pełna optymizmu przy tej diecie... musi się udać

Dzisiaj weszłam w drugą fazę. W pierwszej straciłam 4 kg

[karadka]

Napisane przez tolas

Ja też niestety tyję w brzuszku ale mam nadzieję, że już niedługo... jestem pełna optymizmu przy tej diecie... musi się udać

Dzisiaj weszłam w drugą fazę. W pierwszej straciłam 4 kg

to super a ile dni bylas? i ile masz do zrzucenia? bo mi po dzisiajszym +0,1 kg to rece opadly. czekam do jutra bo jak znowu na + bedzie to nie wiem co zrobie

[tolas]

Byłam 5 dni (zaczęłam 15go). Chcialabym schudnąć jakieś 15 kg. N razie waga leci z godziny na godzinę.. nawet dzisiaj chociaż jest PW i niby powinna stać.. w szoku jestem

[moya07]

Karadka, spokojnie, czasem tak jest, zacznie Ci znów schodzic
ja mam 173 wzorstu i waże moze 66 kg- tak co pare tyg dochodzi mi kilogram, chcialabym chociaz ważyc 58-60

[grewana]

hej hej ja też dzisiaj przeszłam już na II fazę i po prostu miałam dzień mega obżarstwa, nawet nie chcę wchodzić na wagę :/ Tak dla wyjaśnienia od razu mówię, że niby wszystko to były produkty dozwolone lub "dozwolone w ograniczonych ilościach", ale i tak mam strasznie wyrzuty sumienia, bo praktycznie cały dzień spędziłam w kuchni na zmianę przyrządzając sobie jakieś dania z "dukanowej przepisowni" tu na wizażu i jedząc je grrrr. Mogę wam zdradzić, żebyście nie robiły "dukanowych lodów", bo dla mnie to była najgorsza rzecz jaką w życiu próbowałam, niestety ale mimo iż straszną miałam chętkę na taki deserek to nie dałam rady go ich zjeść i w końcu wyrzuciłam. Może zrobiłam coś źle (chociaż robiłam dokładnie jak w przepisie), a może trzeba by ten przepis jakoś udoskonalić?

[tolas]

te lody z nowej książki (wyglądające jak zamrożone otręby)?

[karadka]

ze slodkosci w 1 fazie to najbardziej udany byl sernik! a raczej placek serowy byl slodki i ladnie pachnial - kostka sera chudego, 2 jajka, olejek waniliowy, lyzki otrab i do piekarnika w silikonowej formie - super od tego odchodzi po upieczeniu a nie trzeba sie z papierem bawic i nie przypala sie wiec proponuje!!!

[miamasvin]

Tolas a mogłabys napisac swój przykladowy jadłospis z fazy uderzeniowej? tak ładnie Ci idzie...

[Czarnulka8706]

hey dziewczyny. Napiszecie mi wkońcu co z tym słodzikiem??? ja kupiłam zwykły słodzik w płynie;/ ma 300 ml, a na 100 mlma 2 cal. jest niemiecki wiec nawet nie wiem czy tam jest jakis aspartan;/ odposzcie

[ewamik1971]

Witam.Czytam Was i chyba będę musiała kupić sobie tę nieszczęsną wagę bo nawet nie wiem jakie mam postępy.Wczoraj stosowałam dietę ściśle jednak o 23 zjadłam malutkie ciasteczko dlatego że nie mogłam zasnąć z głodu.Chcę wytrzymać w 1 fazie 10 dni mam nadzieję że dotrwam chociaż muszę Wam powiedzieć że czasem strasznie słabo się czuję chyba mam za niski cukier.Wczoraj zjadłam 15 dag ryby pieczonej w folii,1serek wiejski light,10dag duszonej wołowiny 2płaty matiasa w occie i pół jajka to chyba nie tak mało? Zasady tej diety znam tylko ogólnie bo jeszcze nie kupiłam sobie książki (mieszkam na wsi ).Pozdrawiam