Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - zbiorczy cz.2

[mysiunia85g]

W sumie mają ten sam skład, tylko że w innych dawkach, ale jestem dobrej myśli.

[evenstar]

Napisane przez _lato

ja brałam na nogi aescin tabletki plus maść no i bardzo dobra mieszanka ziół godna polecenia venoforton

dzięki teraz już po urlopie, dziś powinnam wziąć tabletkę z kolejnego opakowania i wciąż mam dylemat.

[DarkOne]

Hej dziewczyny, mam pytanie. Biore tabletki od prawie dwoch lat i mies temu robilam sobie przerwe w tabsach. Od razu zaznaczam,ze mam nadzerke, ale kontroluje ja z lekarzem. I zazwyczaj pare dni przed okresem mialam brazowe plamienie. To tyle wstepu. Postanowilam,ze po tym mies przerwy wezme nowa paczke. Okres spoznial mi sie ok 11 dni i dostalam plamienie jak przed okresem. Poczekalam z 3dni,zobaczylam krew na wkladce i wzielam pierwsza tabletke. No i wlasnie, mija dzis 12 dzien tabletek,a ja ciagle mam brazowe plamienie. Takie strzepy. Nie duzo, wiecej jest na papierze jak korzystam z toalety. I mam pytanie, tez tak mialyscie? Zamiast okresu takie plamienie? Brzuch mnie bolal, ale malo.

[_lato]

Napisane przez evenstar

dzięki teraz już po urlopie, dziś powinnam wziąć tabletkę z kolejnego opakowania i wciąż mam dylemat.

Przez ostatnie dwa mies. tez tak miałam, ale kontynuuję, mam nadzieję, że mi nie zaszkodzi 3 mies. więcej.

[Apiska]

Jestem 4 dni bez tabletek, krwawienie jeszcze nie przyszło..

[Pimpolinka]

Hej dziewczyny
Ja brałam Cyprest przez około rok. Teraz odstawiłam tabletki, dostałam krwawienie z odstawienia (było dłuższe niż zwykły okres, trwało 7 dni) po 5 dniach tj. wczoraj dostałam krwawienia, jest dość obfite i ma ciemniejszy kolor niż krew z okresu.
Czy któraś z was tak miała??
W najbliższych dniach nie mam możliwości odwiedzenia ginekologa...

[evenstar]

Napisane przez _lato

Przez ostatnie dwa mies. tez tak miałam, ale kontynuuję, mam nadzieję, że mi nie zaszkodzi 3 mies. więcej.

ja już podjęłam decyzję - kolejne 3 miesiące przerwy od tabletek a potem zmieniam lek. może harmonet przestał mi służyć

trzymam kciuki, żeby wszystko było ok!

[_Czarodzielnica_]

Witam,

brałam tabletki antykoncepcyjne przez ponad rok, w czerwcu je odstawiłam. 8 lipca dostałam okres, tak jak zawsze.

Teraz powinnam dostać już drugi okres po odstawieniu tabletek, dzisiaj jest 39 dzień mojego cyklu miesiączkowego i NIC. W piątek mialam dziwne brązowe, skąpe plamienie. Współżyłam ostatnio z TŻtem ponad tydzień temu, użwaliśmy prezerwatyw, skończył we mnie tylko "połowicznie". Przedwczoraj zrobiłam test ciążowy, wynik ujemny. Jednak okresu wciąż nie ma i się denerwuję.... jutro idę się zarejestrować do ginekologa...

Edit: dodam jeszcze, że libido mi strasznie spadło.

[malina885]

Dziewczyny! byłam u ginekologa. Spóźnia mi się okres przez odstawienie plastrów. Przepisała mi luteinę ,która mam brac od dzis przez 7dni. Powinno poskutkowac i powinnam dostać okres.Jeśli nie, to mam od 16dnia cyklu brac znów ją przez 10dni. Ale jak mam wyliczyc sobie dni cyklu jak mam rozregulowane ;/ CZy termin spodziewanej miesiączki moge przyjąć jako 1 dzien cyklu tak? Poradzcie, bo juz sie gubię.

Aa i jeszcze powiedziala, ze nawet jak dostanę okres to mam od16 dnia cyklu bralć luteinę, żeby uregulować okres. Mam nadzieję,że nic nie pomyliłam

[azjainlove]

To ja się dzielę wrażeniami po odstawieniu Yazu. Dzis dostalam okresu. Nie biore już miesiac, odstawilam, bo mi szkodzily, chodzilam ospala, mialam bole nog i ogolnie taka rozdrazniona non stop bylam. Po odstawieniu zaczelo mnie sypac na twarzy, chociaz zawsze mialam tradzik, tak na okres brania tabletek troche sie uspokoilo wszystko, no i znowu wszystko od poczatku. Po krwawieniu z odstawienia czekalam na nastepny okres 35dni, zobaczymy jak bedzie w nastepnym miesiacu. Brzuch boli niemilosiernie, tak jak kiedys przed tabletkami. Ogolnie to samopoczucie moje dzisiaj do bani, totalny dzien paszteta, ktory trwal od okolo tygodnia= w sensie, ze taki okropny zespol napiecia przedmiesiaczkowego. Na te bole zadne tabletki mi nie pomagaja, moze macie jakies godne polecenia na silne bole menstruacyjne, dodam, ze chce mi sie mdlec i nie moge sie ruszyc, non stop skurcze... Bralam apap poki co, bez efektow...

[_lato]

Napisane przez azjainlove

To ja się dzielę wrażeniami po odstawieniu Yazu. Dzis dostalam okresu. Nie biore już miesiac, odstawilam, bo mi szkodzily, chodzilam ospala, mialam bole nog i ogolnie taka rozdrazniona non stop bylam. Po odstawieniu zaczelo mnie sypac na twarzy, chociaz zawsze mialam tradzik, tak na okres brania tabletek troche sie uspokoilo wszystko, no i znowu wszystko od poczatku. Po krwawieniu z odstawienia czekalam na nastepny okres 35dni, zobaczymy jak bedzie w nastepnym miesiacu. Brzuch boli niemilosiernie, tak jak kiedys przed tabletkami. Ogolnie to samopoczucie moje dzisiaj do bani, totalny dzien paszteta, ktory trwal od okolo tygodnia= w sensie, ze taki okropny zespol napiecia przedmiesiaczkowego. Na te bole zadne tabletki mi nie pomagaja, moze macie jakies godne polecenia na silne bole menstruacyjne, dodam, ze chce mi sie mdlec i nie moge sie ruszyc, non stop skurcze... Bralam apap poki co, bez efektow...

azjainlove mogę Ci cos poradzić, przed braniem tabletek miałam tez tak bardzo silne bóle ze wymiotowałam, mdlałam i szystko inne na raz, ból przeokropny jednym słowem, ale moge powiedzieć ze odkryłam 'swoje' tabletki ktore mi zawsze pomagały były to: apo- naproxen 250 (stosuje sie go przy bolesnym miesiaczkowaniu) lub ketonal 100 oczywiscie wszystko uzgodniłam z gin. nie mieli nic przeciwko bo na pewno sie nie uzaleznisz jak wezmiesz ja raz w miesiacu ja tak brałam i pomagało bólu nie odczuwałam i bylam naprawde zadowolona.

[Bniewie]

Odstawiłam Diane35.
Okresu nie było ponad 3 miesiące. Przyszedł dzięki luteinie.
Moja cera wygląda potwornie. Do tego stopnia, że ludzie pytają mnie "co to jest". Spotkałam się nawet z tym, że gość wmawiał mi, że to poparzenie. Nie chciał wierzyć, że trądzik.

Było źle, fatalnie. Wróciłam do tabletek.

[azjainlove]

Napisane przez _lato

azjainlove mogę Ci cos poradzić, przed braniem tabletek miałam tez tak bardzo silne bóle ze wymiotowałam, mdlałam i szystko inne na raz, ból przeokropny jednym słowem, ale moge powiedzieć ze odkryłam 'swoje' tabletki ktore mi zawsze pomagały były to: apo- naproxen 250 (stosuje sie go przy bolesnym miesiaczkowaniu) lub ketonal 100 oczywiscie wszystko uzgodniłam z gin. nie mieli nic przeciwko bo na pewno sie nie uzaleznisz jak wezmiesz ja raz w miesiacu ja tak brałam i pomagało bólu nie odczuwałam i bylam naprawde zadowolona.

dostane je bez recepty? bo czuje cos, ze na dniu dzisiejszym sie te bole nie zakoncza, to bym dzis skoczyla do apteki ?

[Samanthaa]

ja ketonal dostawałam na receptę inaczej nie chcieli sprzedać w żadnej aptece. mam pytanie do dziewczyn które stosowały harmonet i go odstawiły - jakie miałyście skutki uboczne? czy przytyłyście? ja obecnie biorę harmonet, wcześniej miałam microgynon 21 ale musiałam odstawić po 3 latach brania przez co zaczęły mi się grzybice i przytyłam 10kg w ciagu 2 miesięcy i do tej pory nie mogę wrócić do mojej starej wagi! chciałabym odstawić harmonet i zmienić antykoncepcje na globulki, albo coś innego byle nie tabletki, mój problem polega na tym że nie chcę znów przytyć.

[mysiunia85g]

Napisane przez malina885

Dziewczyny! byłam u ginekologa. Spóźnia mi się okres przez odstawienie plastrów. Przepisała mi luteinę ,która mam brac od dzis przez 7dni. Powinno poskutkowac i powinnam dostać okres.Jeśli nie, to mam od 16dnia cyklu brac znów ją przez 10dni. Ale jak mam wyliczyc sobie dni cyklu jak mam rozregulowane ;/ CZy termin spodziewanej miesiączki moge przyjąć jako 1 dzien cyklu tak? Poradzcie, bo juz sie gubię.

Aa i jeszcze powiedziala, ze nawet jak dostanę okres to mam od16 dnia cyklu bralć luteinę, żeby uregulować okres. Mam nadzieję,że nic nie pomyliłam

Spokojnie po luteinie @ powinien przyjść wszystko zależy od organizmu, ja w grudniu brałam luteinę 2 tabletki na dzień przez 5 dni i dopiero w 16 od odstawienia luteiny dostałam @ (podobno do 14 dni po luteinie zwykle przychodzi @, a jak to nie pomaga, to trzeba iść po coś mocniejszego np. duphaston lub jakiś zastrzyk.)
Pozostaje Ci się uzbroić w cierpliwość i czekać
A z tym braniem luteiny od 16dc, to ja to tak rozumiem, że jak już dostaniesz @, to dopiero od tego cyklu zacząć brać luteinę na regulację, ale tak to chyba się robi przynajmniej w 3 kolejnych cyklach, o ile się nie mylę, a mogę się mylić
Na wizażu jest osobny wątek poświęcony luteinie, może tam rozwieją Twoje wątpliwości, głowa do góry będzie dobrze

Ps. ty przynajmniej dostałaś luteinę na wywołanie, mój nowy gin stwierdził, że nie będzie mi sztucznie wywoływać @ luteiną i mam czekać aż sam przyjdzie i wtedy powrót do anty.
A dziś 48dc a @ dalej brak, ale coś mi się wydaje, że w przyszłym tygodniu już przyjdzie, bo w zeszłym tyg. miałam objawy sugerujące jajeczkowanie, przynajmniej tak myślę

[saura]

być może będę musiała odstawić tabletki antykoncepcyjne.
W piątek biorę ostatnią tabletkę, czyli do tego czasu mogę spokojnie jeszcze się kochać z moim TŻ?

[mysiunia85g]

Napisane przez saura

być może będę musiała odstawić tabletki antykoncepcyjne.
W piątek biorę ostatnią tabletkę, czyli do tego czasu mogę spokojnie jeszcze się kochać z moim TŻ?

Tak możesz jesteś zabezpieczona do ostatniej tabletki używaj ile wlezie

[malina885]

Napisane przez mysiunia85g

Spokojnie po luteinie @ powinien przyjść wszystko zależy od organizmu, ja w grudniu brałam luteinę 2 tabletki na dzień przez 5 dni i dopiero w 16 od odstawienia luteiny dostałam @ (podobno do 14 dni po luteinie zwykle przychodzi @, a jak to nie pomaga, to trzeba iść po coś mocniejszego np. duphaston lub jakiś zastrzyk.)
Pozostaje Ci się uzbroić w cierpliwość i czekać
A z tym braniem luteiny od 16dc, to ja to tak rozumiem, że jak już dostaniesz @, to dopiero od tego cyklu zacząć brać luteinę na regulację, ale tak to chyba się robi przynajmniej w 3 kolejnych cyklach, o ile się nie mylę, a mogę się mylić
Na wizażu jest osobny wątek poświęcony luteinie, może tam rozwieją Twoje wątpliwości, głowa do góry będzie dobrze

Ps. ty przynajmniej dostałaś luteinę na wywołanie, mój nowy gin stwierdził, że nie będzie mi sztucznie wywoływać @ luteiną i mam czekać aż sam przyjdzie i wtedy powrót do anty.
A dziś 48dc a @ dalej brak, ale coś mi się wydaje, że w przyszłym tygodniu już przyjdzie, bo w zeszłym tyg. miałam objawy sugerujące jajeczkowanie, przynajmniej tak myślę

Dziękuję Ci za odpowiedź Muszę przyjmować jedną tabletkę dziennie przez 7 dni. To co, jeśli nie dostanę @ w ciągu 7 dni brania luteiny i po jej dostawieniu do 14 dni, to wtedy mam iśc do lekarza?


Bo tak jak pisałam, nawet jak dostanę okres to przez kilka cykli muszę brać luteinę na regulację.

[saura]

no właśnie mam zamiar.. a piątek tuż tuż. jednak mam nadzieje, że nie będę musiała odstawiać, ale cóż róznie się układa.

[mysiunia85g]

Napisane przez malina885

Dziękuję Ci za odpowiedź Muszę przyjmować jedną tabletkę dziennie przez 7 dni. To co, jeśli nie dostanę @ w ciągu 7 dni brania luteiny i po jej dostawieniu do 14 dni, to wtedy mam iśc do lekarza?

Czasem krwawienie przychodzi w czasie stosowania luteiny, czasem parę dni po odstawieniu, to już od organizmu zależy, ale jeśli do ok. 20 dni od odstawienia @ się nie pojawi, to radzę wybrać się do ginekologa i nie stresuj się tyle, bo jeszcze bardziej go opóźnisz

[malina885]

Napisane przez mysiunia85g

Czasem krwawienie przychodzi w czasie stosowania luteiny, czasem parę dni po odstawieniu, to już od organizmu zależy, ale jeśli do ok. 20 dni od odstawienia @ się nie pojawi, to radzę wybrać się do ginekologa i nie stresuj się tyle, bo jeszcze bardziej go opóźnisz

Dziękuję za odpowiedź Tak więc nie pozostaje mi nic innego jak czekac
Pozdrawiam

[goha80]

moje wrażenia po miesiącu od odstawienia:
- żadnych opóźnień okresu. cykl trwał 26 dni, okres mega intensywny ale krótki - 3 dni;
- cera zaczęła mi się przetłuszczać a na domiar złego niedawno zrobiłam grzywę i muszę ją teraz "prać" codziennie bo od czoła się tak tłuści że wygląda fatalnie;
- no i pryszcze...do tej pory miałam tylko zaskórniki, ale teraz jak mnie wysypało to bez kryjącego podkładu ani rusz bo straszę;
- nie mam wahań wagi co przy tabsach się zdarzało bo puchłam, jak spadło od razu 3 kg tak trwam, mam nadzieję że z czasem zejdzie więcej

[madalena11]

Witam serdecznie !!

Bralam tabletki anty yasmin od 8 miesiecy i do tej pory nie mialam zadnych problemow ... bylo wszystko wporzadku, dobrze sie czulam, moj organizm normalnie przyjmowal te tabletki ... dopoki nie dostalam okropnych, silnych boli glowy przy tym i oczu ... poczytalam troche na forach i doszlam ze to od tych tabletek mam takie bole... przerwalam po 12 tabletkach,chcialam dotrwac do konca opakowania ale moj facet mi na to nie pozwolil .... 4 dni po odstawieniu tabletek, czyli dzisiaj dostalam okres, i pomalu zaczyna mnie juz wszystko bolec a mam naprawde silne bole... moje pytanie brzmi ile taki okres bedzie trwal ?

[czuczenka]

Dziewczyny jak to jest z dzialaniem tych tabletek? dzialaja do 21 tabletki? bo chce po przerwie odstawic tabletki na kilka miesiecy i teraz nie wiem, czy po tej przerwie zaczac nowe opakowanie tak jeszcze dla czystgeo sumienia ze w ciaze nie zajde..

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez czuczenka

Dziewczyny jak to jest z dzialaniem tych tabletek? dzialaja do 21 tabletki? bo chce po przerwie odstawic tabletki na kilka miesiecy i teraz nie wiem, czy po tej przerwie zaczac nowe opakowanie tak jeszcze dla czystgeo sumienia ze w ciaze nie zajde..

w przypadku całkowitego odstawienia, tabletki działają do ostatniej zażytej

[playboykaa77]

przyszedl dlugo oczekiwany okres ;D nie byl widziany od maja , widze same plusy odstwienia tabletek

[Apiska]

Dziewczyny powiedzcie mi, jeśli przed braniem Novynette moja cera była w miare normallna, tj. czasami wyszedł syfek to teraz pogorszy się diametralnie ?

[anetaqd]

dziewczyny pomóżcie, odstawilam tabletki niecaly miesiac temu, bralam yasminelle. okresu jeszcze nie dostalam - na niego jeszcze przyjdzie pora, ale moim problemem jest tycie ;/ w ciagu tego miesiaca przybralam na wadze 3,5 kg ;/ niewiem co robic, jestem zrozpaczona...
nie jem wiecej niz zwykle, czuje sie cala opuchnieta, ciezko mi palce u rak zgiac, mam bardzo nabrzmiale i bolace piersi, a twarz jak ksiezyc w pelni. az nie podobna w lusterku jestem do siebie ;/co robic? czy da sie to jakos powstrzymac? rozwazam juz nawet powrot do tabletek, aby to zatrzymac, chociaz bardzo bym tego nie chciala. czy ktoras z was tak miala? co zrobic?

[playboykaa77]

Napisane przez Apiska

Dziewczyny powiedzcie mi, jeśli przed braniem Novynette moja cera była w miare normallna, tj. czasami wyszedł syfek to teraz pogorszy się diametralnie ?

hej ja wlasnie przestalam brac novynette , tez mialam normalna cere ii teraz tez nie widze zmiany a nie biore od kilku mies., ale to tez sprawa indywidualna

[mysiunia85g]

Apiska nie wiadomo co się stanie.
U mnie było tak, że przed braniem anty wyskakiwały pojedyńcze syfki przed okresem, miesiąc od odstawienia dostałam mega wysypu trądziku na twarzy wraz z zaskórnikami i ropnymi gulami, potem przeszło a teraz znowu twarz mam całą z krostkach, nawet na szyi i dekoldzie ropne krostki
playboykaa77 jak ty psychicznie wytrzymywałaś to, że tak długo @ nie było?
Ja to już totalnego świra dostaję, dziś 51dc a przeklętego @ nie ma a ginekolog powiedział mi że sztucznie mi wywoływać okresu nie będzie mam czekać aż sam przyjdzie i zacząć brać yasmin.
Jak tak dalej pójdzie, to wybiorę się do innego lekarza, po coś na wywołanie, bo inni i sama ze sobą psychicznie nie wytrzymuję