Rozpoczynamy staranka-sierpień 2010.

[bassienka]

Witam dziewczynki
Ja również chcialabym do Was dołączyć. Mamy z TZem po 28 lat i 3,5 letnia córcie. W tym miesiacu zaczęliśmy starania o drugie dzieciątko A właściwie o trzecie, bo drugie straciliśmy w czerwcu, był to 9 tydzień O naszą Emilkę i Aniołka w sumie nie staraliśmy sie wogóle, tak po prostu wyszło

Teraz w 17 dniu cyklu byłam u gina i dał nam już zielone światło do staranek, tyle, ze w tym dniu byłam jeszcze przed owulacją i po badaniu usg stwierdził, ze ten dzień będzie dobiero w 24 dc. Staranka były, a owszem No i teraz czekamy albo na @, albo na dzidzie. I w sumie gdybym miała cykle takie jak przed ostatnią ciążą i poronieniem to dzisiaj powinnam dostać @, ale chyba wszystko przesunie mi sie o tydzień....

Temperatury nigdy nie mierzyłam, śluzu nie obserwowałam, testów owu też nie robiłam Co ma być, to będzie

Pozdrawiam i trzymam kciuki za wszystkie starajace sie o maluszki

[gospella]

Napisane przez Little Angel

Zyczę "owocnych" mdłości (mam na myśli oczywiście żeby ta zakichana @ nie przylazła i żeby mdłości oznaczały to co wszytkie chcemy żeby oznaczały)

no nie wiem, czy te mdłości to są już możliwe na tym etapie... fakt że mdli mnie częściej, bo wcześniej to nie miałam takich reakcji..
czekać muszę i tyle

[mazianka81]

Napisane przez gospella

no nie wiem, czy te mdłości to są już możliwe na tym etapie... fakt że mdli mnie częściej, bo wcześniej to nie miałam takich reakcji..
czekać muszę i tyle

mnie mdli od 13stego ( 2 dwa razy wymiotowałam) i mi sie ciągle odbija,
z Julką w dokł 11 dni od pierwszego staranka odrzuciło mnie od alkoholu i mialam potworną zgagę,nie sądziłam wtedy nawet ,ze jestem po 1 próbie w ciązy,a zapamiętałam,bo brałam tabl na zgage,czego w życiu nie robie.
wiec to chyba zaley od organizmu i wierze,ze wczesne objawy sie zdazaja.

ja np chodze co 5 min siku i czuje jakby mi coś pęcherz przyciskało hihi.

cos w tym musi być

[gospella]

Napisane przez mazianka81

mnie mdli od 13stego ( 2 dwa razy wymiotowałam) i mi sie ciągle odbija,
z Julką w dokł 11 dni od pierwszego staranka odrzuciło mnie od alkoholu i mialam potworną zgagę,nie sądziłam wtedy nawet ,ze jestem po 1 próbie w ciązy,a zapamiętałam,bo brałam tabl na zgage,czego w życiu nie robie.
wiec to chyba zaley od organizmu i wierze,ze wczesne objawy sie zdazaja.

ja np chodze co 5 min siku i czuje jakby mi coś pęcherz przyciskało hihi.

cos w tym musi być

oby oby,
zgagę też miałam nawet dziś, ale zgagi to miewam, ale te mdlenia to mnie zastanawiają, no dziś to okropne... a od staranek hmm jakeies 10-11 dni minęło

[mazianka81]

Napisane przez gospella

oby oby,
zgagę też miałam nawet dziś, ale zgagi to miewam, ale te mdlenia to mnie zastanawiają, no dziś to okropne... a od staranek hmm jakeies 10-11 dni minęło

no to trzymam kciukaski i za Ciebie i za siebie i za nas wszystkie.

dam jutro znac jak moje kreski,a moze na bete podejde?hmm
moze moze

[elvira44]

Witam dzieczyny, ja rowniez zaczelam staranka w sierpniu ale wczoraj niestety dostalam opozniona o pare dni @. No coz musze czekac na kolejna owulacje.

[katarzynka00]

Kto dziś robi test?
Kto dziś się pochwali?

[Farahh]

hej!

Mazianka daj znać! Czekam jak na szpilkach na Twoje dwie kreski

[Lils121]

Cześć dziewczyny.

No mazianka, czekamy, czekamy na potwierdzenie

[gospella]

no własnie gdzie te kreski MAzianki???


ja dziś fatalnie się czuję, mdłości lekkie nadal, ale po śniadanku, spać mi się chce, i ogólnie fatalnie...... nic mi się nie chce

[Lils121]

Napisane przez gospella

ja dziś fatalnie się czuję, mdłości lekkie nadal, ale po śniadanku, spać mi się chce, i ogólnie fatalnie...... nic mi się nie chce

Nic mi nie mów, mi od wczoraj chce się wymiotować, mam taką kulę w brzuchu i chemiczny posmak w ustach, ale nie, to nie ciąża.
W dodatku z TŻ też jest nie wesoło

[kruczaa]

Napisane przez Lils121

Nic mi nie mów, mi od wczoraj chce się wymiotować, mam taką kulę w brzuchu i chemiczny posmak w ustach, ale nie, to nie ciąża.
W dodatku z TŻ też jest nie wesoło

A może jednak to już dzidzi daje znać...ten metaliczny posmak w buzi....coś o tym czytałam Trzymam kciuki.
Ja narazie czekam na dni płodne..

[gospella]

Napisane przez Lils121

Nic mi nie mów, mi od wczoraj chce się wymiotować, mam taką kulę w brzuchu i chemiczny posmak w ustach, ale nie, to nie ciąża.
W dodatku z TŻ też jest nie wesoło

[kruczaa]

coś mi się wydaje, że już nie długo będziemy mieć na naszym wątku sporo zaciążonych

[Lils121]

Napisane przez kruczaa

A może jednak to już dzidzi daje znać...ten metaliczny posmak w buzi....coś o tym czytałam Trzymam kciuki.
Ja narazie czekam na dni płodne..

Chciałabym, ale to napewno nie to, bo 8.08. miałam okres. lało się ze mnie że strach, później test robiłam dla pewności, ale też wyszedł negatywny i teraz czekam na dni płodne, chociaż w sumie nie wiem po co, bo już od paru dni się nie przytulamy z TŻ i pewnie przed owu już nie będziemy.

[kruczaa]

Lils ach to teraz też czekasz na owu. ja miała @ 12.08.
Z Tż napewna sobie wszystko szybko wyjaśnicie, a taka mała przerwa w przytulaniu przed owu to nawet wskazana jest. Żołnierzyki będą silniejsze

[Lils121]

Napisane przez kruczaa

Lils ach to teraz też czekasz na owu. ja miała @ 12.08.
Z Tż napewna sobie wszystko szybko wyjaśnicie, a taka mała przerwa w przytulaniu przed owu to nawet wskazana jest. Żołnierzyki będą silniejsze

No to w sumie w podobnym czasie będziemy mieć. Jakie długie masz cykle? bo mi wahają się 30-31 dni, czasem są odchyły na 29-32 ale to sporadycznie.
Z jednej strony chciałabym dać nam szanse w tym miesiącu na dzidziusia, ale z drugiej tak długo sam nic nie inicjował że mam ochotę zrobić mu na złość i gdyby dzisiaj chciał się przytulic to odwróciłabym się od niego żeby nie myślał że moze kiedy tylko on chce.
Sama nie wiem co lepsze...

[kruczaa]

Napisane przez Lils121

No to w sumie w podobnym czasie będziemy mieć. Jakie długie masz cykle? bo mi wahają się 30-31 dni, czasem są odchyły na 29-32 ale to sporadycznie.
Z jednej strony chciałabym dać nam szanse w tym miesiącu na dzidziusia, ale z drugiej tak długo sam nic nie inicjował że mam ochotę zrobić mu na złość i gdyby dzisiaj chciał się przytulic to odwróciłabym się od niego żeby nie myślał że moze kiedy tylko on chce.
Sama nie wiem co lepsze...

Ja w lutym odłożyłam tabletki i miałam troszkę nie regularne cykle 26-33 dni, ale ostatnie dwa już w normie 29 dni. A może pogadaj z nim szczerze na ten temat, może przytłacza go to że przytulanie nie jest spontaniczne tylko takie mósowe, na zawołanie bo dziecko. szczera rozmowa napewno wszystko załatwi
Mnie to też przeraża, nawet zauważyłam że mój mąż ostatnio przestał się strać, aby szybko i spać. Rozmawiałam z nim wczoraj i myslę że zrozumiał. bo my też jesteśmy ważni...nie chce aby to było tylko w celu prokreacji

---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------

A to dopiero 4 cykl starań....

[Lils121]

Napisane przez kruczaa

Ja w lutym odłożyłam tabletki i miałam troszkę nie regularne cykle 26-33 dni, ale ostatnie dwa już w normie 29 dni. A może pogadaj z nim szczerze na ten temat, może przytłacza go to że przytulanie nie jest spontaniczne tylko takie mósowe, na zawołanie bo dziecko. szczera rozmowa napewno wszystko załatwi
Mnie to też przeraża, nawet zauważyłam że mój mąż ostatnio przestał się strać, aby szybko i spać. Rozmawiałam z nim wczoraj i myslę że zrozumiał. bo my też jesteśmy ważni...nie chce aby to było tylko w celu prokreacji

---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------

A to dopiero 4 cykl starań....

Pogrubione to jakbyś o moim mówiła.
Jeszcze jak on sam chce to wygląda to trochę lepiej ale jak ja to tak jakby mi łaskę robił wogóle..
Wy 4 a my drugi dopiero, więc jeszcze nie miał chyba się jeszcze tak bardzi zniechęcić..

[kruczaa]

Lils myslę że to nie jest tylko nasz problem, pewnie wiele par tak ma że po drodze zapomina o sobie i widzi tylko cel do którego dąży - dziecko. Ja analizując swoją sytuację zauważyłam że często mówię o pragnieniu bycia w ciąży i to nawet przed samym przytulaniem. I chyba tu jest problem. Najpierw trzeba siebie zmieniać potem innych. Zastanów się co sama możesz zrobić aby się to zmieniło. Może jakaś nowa bielizna, czułe słowa. On też musi wiedzieć że go pożądasz Chyba się wybiorę na zkupy

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

może nie tyle zmieniać siebie co szykać w sobie przyczyny

[Lils121]

Napisane przez kruczaa

Lils myslę że to nie jest tylko nasz problem, pewnie wiele par tak ma że po drodze zapomina o sobie i widzi tylko cel do którego dąży - dziecko. Ja analizując swoją sytuację zauważyłam że często mówię o pragnieniu bycia w ciąży i to nawet przed samym przytulaniem. I chyba tu jest problem. Najpierw trzeba siebie zmieniać potem innych. Zastanów się co sama możesz zrobić aby się to zmieniło. Może jakaś nowa bielizna, czułe słowa. On też musi wiedzieć że go pożądasz Chyba się wybiorę na zkupy

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

może nie tyle zmieniać siebie co szykać w sobie przyczyny

Tylko że ja nie czuję że i on mnie pożąda, eh...
No ale w każdym bądź razie udanych zakupów życzę

[kruczaa]

Szczera rozmowa zawsze jest najlepsza. Trzymam za was kciuki. I mam ndzieję że razem będziemy się cieszyć 2 kreseczkami we wrześniu

[Lils121]

Napisane przez kruczaa

Szczera rozmowa zawsze jest najlepsza. Trzymam za was kciuki. I mam ndzieję że razem będziemy się cieszyć 2 kreseczkami we wrześniu

Dzięki, kochana jesteś.
Również życzę Wam powodzenia i intensywnych starań oraz zapomnienia że to coś wiecej niż starania o dziecko i wtedy nam się uda

---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

Ej, laseczki, a co z tą listą która miała być utworzona??

[houseofcolours]

W sprawie listy wysłałam pw do autorki wątku, może cos zadziała

[mazianka81]

nie wiem czy cos zobaczycie,ale są po 2 kreski na obu testach.
na jednym mocniejsza,
wczoraj popołudniu jak sobie zrobiłam to nie było nic,a dzisiaj rano na obu wyszły,

kurcze nawet nie wiecie jak ja sie cieszę,oby nie za wczesnie

buziam Was i trzymam kciuki,wierze,ze teraz to sie posypie hihi.

wysyłam fliudki:mag ia:: magia:

na pewno pomogą !!!!!!!

a tak wogóle,to jest mi niedobrze,nie mam apetytu, bolą mnie plecki i chce mi sie siku co 2 min.

[gospella]

Napisane przez mazianka81

nie wiem czy cos zobaczycie,ale są po 2 kreski na obu testach.
na jednym mocniejsza,
wczoraj popołudniu jak sobie zrobiłam to nie było nic,a dzisiaj rano na obu wyszły,

kurcze nawet nie wiecie jak ja sie cieszę,oby nie za wczesnie

buziam Was i trzymam kciuki,wierze,ze teraz to sie posypie hihi.

wysyłam fliudki:mag ia:: magia:

na pewno pomogą !!!!!!!

a tak wogóle,to jest mi niedobrze,nie mam apetytu, bolą mnie plecki i chce mi sie siku co 2 min.

no kreski tajniczaki
a termin@ na kiedy miałas?

[Farahh]

Mazianka ciąża na bank ! Super! Blade są, bo może jeszcze małe stężenie gonadotropiny w moczu No to Gratulacje jeszcze raz! Pierwsza ciężarna na naszym wątku!

Lils co to za smuty! proszę mi tu patrzeć w przyszłość pozytywnie, złap swojego małża, pokaż mu jaka tygrysica w Tobie drzemie i od razu mu się punkt widzenia zmieni Wiem jak to jest- może na zewnątrz nie pokazuj mu tak bardzo, że kochacie się tylko ze względu na dziecko.. pokaż mu, że kochasz się z nim bo chcesz, bo lubisz itd... głowa do góry Buziaki!

[mazianka81]

Napisane przez gospella

nokreski tajniczak i
a termin@ na kiedy miałas?

hmmm najwczesniejszy na wczoraj,a ten tekst kreski tajniaczkiświetny,zapamiętam hihi.

z Julcią tez jakos wcześnie test mi pokazał,i tez miałam wczesnie objawy,wiec na 99% czuje że sie nie mylą te moje tajniaczki hihi.

teraz za Was kciuki trzymam.

a pon chyba na bete pójde, bo do gina to za jakies 2-3 tyg,nie ma sensu wczesniej,przy pierwszej ciązy posząłam od razu i nic na usg nie było ,dopiero jakieś 3 tyg pózniej.

mam kwas,falvit mama,wiec bedzie dobrze,
oby mi tylko apetyt wrócił,bo kurcze nawet mnie od słodyczy odrzuca,nigdy,przenigdy mnie nie odrzuciło od słodkiego,hihi,wręcz przeciwnie,a tu nagle szok.

kurcze wiecie co mnie tak naj,naj ,najbardziej w tym wszystkim cieszy???
że Jula nie będzie jedynaczką,szkoda tylko ze az 3,5 roku bedzie różnicy.

---------- Dopisano o 15:16 ---------- Poprzedni post napisano o 15:09 ----------

Napisane przez Farahh

Mazianka ciąża na bank ! Super! Blade są, bo może jeszcze małe stężenie gonadotropiny w moczu No to Gratulacje jeszcze raz! Pierwsza ciężarna na naszym wątku!

Lils co to za smuty! proszę mi tu patrzeć w przyszłość pozytywnie, złap swojego małża, pokaż mu jaka tygrysica w Tobie drzemie i od razu mu się punkt widzenia zmieni Wiem jak to jest- może na zewnątrz nie pokazuj mu tak bardzo, że kochacie się tylko ze względu na dziecko.. pokaż mu, że kochasz się z nim bo chcesz, bo lubisz itd... głowa do góry Buziaki!

dziekuję ,dziękuje,jako pierwsza zafasolkowana zdradzę Wam jeszcze tajemnice,
najbardziej po decyzji,ze zaczynamy starania bałam sie mojego ..hmm
fabrycznego podejscia do sprawy,wiecie robimy dzidziusia i nic poza tym.
i tak sobie w sumie myslalam w poprzednich cyklach,w tym jednak wyluzowałam sie do tego stopnia,ze (wybaczcie szczerosc) zaciągnełam mojego Tz -ta autem do lasu hihi,czego w zyciu nie robiłam,zawsze byłam raczej tradycjonalistka hehe.
no w te dni bylismy akurat u tesciów ,gdzie było tyle ludzi,ze nie było jak,wiec wyladowalismy w lesie,hihi
no i nie dośc ,ze mam znak na kolanie od pasa samochodowego,to jeszcze większą pamiątkę w brzuszku

więc jaki z tego morał,brać z zaskoczenia hahahahahahaha

[Little Angel]

Napisane przez mazianka81

hmmm najwczesniejszy na wczoraj,a ten tekst kreski tajniaczkiświetny,zapamiętam hihi.

z Julcią tez jakos wcześnie test mi pokazał,i tez miałam wczesnie objawy,wiec na 99% czuje że sie nie mylą te moje tajniaczki hihi.

teraz za Was kciuki trzymam.

a pon chyba na bete pójde, bo do gina to za jakies 2-3 tyg,nie ma sensu wczesniej,przy pierwszej ciązy posząłam od razu i nic na usg nie było ,dopiero jakieś 3 tyg pózniej.

mam kwas,falvit mama,wiec bedzie dobrze,
oby mi tylko apetyt wrócił,bo kurcze nawet mnie od słodyczy odrzuca,nigdy,przenigdy mnie nie odrzuciło od słodkiego,hihi,wręcz przeciwnie,a tu nagle szok.

kurcze wiecie co mnie tak naj,naj ,najbardziej w tym wszystkim cieszy???
że Jula nie będzie jedynaczką,szkoda tylko ze az 3,5 roku bedzie różnicy.

---------- Dopisano o 15:16 ---------- Poprzedni post napisano o 15:09 ----------



dziekuję ,dziękuje,jako pierwsza zafasolkowana zdradzę Wam jeszcze tajemnice,
najbardziej po decyzji,ze zaczynamy starania bałam sie mojego ..hmm
fabrycznego podejscia do sprawy,wiecie robimy dzidziusia i nic poza tym.
i tak sobie w sumie myslalam w poprzednich cyklach,w tym jednak wyluzowałam sie do tego stopnia,ze (wybaczcie szczerosc) zaciągnełam mojego Tz -ta autem do lasu hihi,czego w zyciu nie robiłam,zawsze byłam raczej tradycjonalistka hehe.
no w te dni bylismy akurat u tesciów ,gdzie było tyle ludzi,ze nie było jak,wiec wyladowalismy w lesie,hihi
no i nie dośc ,ze mam znak na kolanie od pasa samochodowego,to jeszcze większą pamiątkę w brzuszku

więc jaki z tego morał,brać z zaskoczenia hahahahahahaha

Gratulacje,super,kreski tajniaczki sie odtajniły
i raz jeszcze gratulacje za podejscie do sprawy w kwestii "robienia"dziecka.Ja równiez uwazam, ze takie podejscie to tej kwestii jak do "fabryki" powoduje, że sie zniechecamy.Ja też wole "na spontana",bez liczenia, bez mierzenia...wierzę, że tak jest lepiej.

Witam nowe dziewczyny

[mazianka81]

Napisane przez Little Angel

Gratulacje,super,kreski tajniaczki sie odtajniły
i raz jeszcze gratulacje za podejscie do sprawy w kwestii "robienia"dziecka.Ja równiez uwazam, ze takie podejscie to tej kwestii jak do "fabryki" powoduje, że sie zniechecamy.Ja też wole "na spontana",bez liczenia, bez mierzenia...wierzę, że tak jest lepiej.

Witam nowe dziewczyny

no druga sprawa,to ze przez 10 dni robiłam testy owulacyjne ( z allegro) i żaden nie wskazał na owulacje hihi cóz chyba wiatropylnie przyszło,hihi