O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach... Część III

[meg22]

Napisane przez Esti10

Anulka fajnie Ci z tym sklepem zazdroszcze
Ja sobie dzis kupilam nowe sliczne kapciuszki i jeszcze jeden szaliczek mam chyba juz z 8 kolorow
Fajnie, ze juz planujecie urlopik ja polecam Egipt

Ja też
z chęcią pojechałabym wygrzać sobie dupsko

[aalegna]

Aniu widzialam ten program cejrowskiego. Maz twierdzi ze rodzice chca dobrze, pomoc doradzic itp. Tylko ja ich pomyslow nie akceptuje. A jak raz powiedzialam tesciowej ze od niej czegos nie chce bo mi sie po prostu nie podoba to obrazila sie i sie do mnie do konc dnia nie odzywala!

[Forget_me]

Podliczyłam właśnie naszą niedawno odłożoną kasę i wyszło nam 135 zł Zawsze po zakupach wrzucam do naszej skarbonki wszystkie drobne pieniądze, jakie mi zostają. Piotrek też wrzuca wszystkie drobiazgi, jakie ma w portfelu i już nam się tyle kasy uzbierało


Też bym sobie teraz gdzies pojechała, gdzie jest super ciepło i tam przezimowała

---------- Dopisano o 10:20 ---------- Poprzedni post napisano o 10:16 ----------

Napisane przez aalegna

Aniu widzialam ten program cejrowskiego. Maz twierdzi ze rodzice chca dobrze, pomoc doradzic itp. Tylko ja ich pomyslow nie akceptuje. A jak raz powiedzialam tesciowej ze od niej czegos nie chce bo mi sie po prostu nie podoba to obrazila sie i sie do mnie do konc dnia nie odzywala!

Ja nie wiem, czy faceci nie widzą tego, że ich rodzice (szczególnie matki) nie pomagają tylko się niepotrzebnie wpieprzają
Przecież to ma być Wasze mieszkanko i to Wy macie się w nim czuć dobrze, a nie teściowa. Przecież to logiczne, ze macie na to mieszkanko jakiś pomysł i chcecie je zrobić po swojemu!!
Z mojej teściowej też jest taka obrażalska. Jak jej się odmówi to od razu focha strzela, z tą różnicą, że potrafi się nie odzywać nawet dwa tygodnie

---------- Dopisano o 10:36 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ----------

Uciekam na jakąś godzinkę, może troszkę dłużej

[Tygrysek_aa]

Napisane przez Forget_me

Podliczyłam właśnie naszą niedawno odłożoną kasę i wyszło nam 135 zł Zawsze po zakupach wrzucam do naszej skarbonki wszystkie drobne pieniądze, jakie mi zostają. Piotrek też wrzuca wszystkie drobiazgi, jakie ma w portfelu i już nam się tyle kasy uzbierało


Też bym sobie teraz gdzies pojechała, gdzie jest super ciepło i tam przezimowała

---------- Dopisano o 10:20 ---------- Poprzedni post napisano o 10:16 ----------




Ja nie wiem, czy faceci nie widzą tego, że ich rodzice (szczególnie matki) nie pomagają tylko się niepotrzebnie wpieprzają
Przecież to ma być Wasze mieszkanko i to Wy macie się w nim czuć dobrze, a nie teściowa. Przecież to logiczne, ze macie na to mieszkanko jakiś pomysł i chcecie je zrobić po swojemu!!
Z mojej teściowej też jest taka obrażalska. Jak jej się odmówi to od razu focha strzela, z tą różnicą, że potrafi się nie odzywać nawet dwa tygodnie

Moja teściowa wali prosto w oczy i się nie szczypie

wogóle, to się wkurzyłam wczoraj bo i R.i moja Mama mnie zjechali,że nie kupiłam sobie tej drugiej pray dżinsów co mierzyłam ostatnio
pójdę-może jeszcze będą, bo przydałyby się na wiosnę

dziś szefowa wpadła na chwilę i mówi,żebym przesłała dalej jednego maila z dokumentami,a na skrzynce firmowej go nie ma
drukowałam,więc był, i odpowiedź też jest,a tego właściwego nie ma- został usunięty? (osatnio sprzątałam skrzynkę,ale wyrzucałam reklamy i spamy, oraz maile sprzed 1,5 roku, a ten był z zeszłego tygodnia)
napisałam do kobiety,żeby jeszcze raz przesłała mi te dokumenty, ale nie ma odpowiedzi jeszcze

[meg22]

W biedronie byłam
Aga, też bym chciała aby mnie ochrzaniali za to, że czegoś sobie nie kupiłam przeważnie ochrzan dostaje, że kolejną parę butów sobie kupiłam

[Tygrysek_aa]

Napisane przez meg22

W biedronie byłam
Aga, też bym chciała aby mnie ochrzaniali za to, że czegoś sobie nie kupiłam przeważnie ochrzan dostaje, że kolejną parę butów sobie kupiłam

a co tam w biedronie ciekawego?

bo ja taki jestem-najpierw mówię,że szukam dżinsów-jak znajduję dwie pary, to kupuję jedną,a potem żałuję,że obu nie wzięłam (a to w second handzie,więc jak dziś poszłam, to oczywiście nie było).Mama ma rację-w takich sklepach to się kupuje to, co się podoba,a ja dżinsów szukałam z 1,5 miesiąca-więc czemu nie kupiłam? bo stwierdziłam,że jedne wełniane, jedne dżinsy,a teraz pora na sweterek, bo inwentaryzacja odzieży jesienno-zimowej wypadła słabo
więc teraz poluję na all.na sweterek.
zbyt rozsądna bywam niekoniecznie wtedy kiedy trzeba

[Esti10]

Ja spadam sie szykowac wiec mowie papa milego dnia wam zycze buziaczki

[aalegna]

Alez mam dzis zamieszanie w pracy ehs godzinne spoznienie :/
dzwonili dzis do mnie ze lozko juz przyszlo! Normalnie szok bo mialo byc za tydzien Teraz tylko panele musimy kupic i polozyc i bedzie mozna sie powoli przeprowadzac

[Tygrysek_aa]

Napisane przez aalegna

Alez mam dzis zamieszanie w pracy ehs godzinne spoznienie :/
dzwonili dzis do mnie ze lozko juz przyszlo! Normalnie szok bo mialo byc za tydzien Teraz tylko panele musimy kupic i polozyc i bedzie mozna sie powoli przeprowadzac

ja spadam-dziś wcześniej
idę dospać.do jutra

[Forget_me]

Jestem znowu, ale zaraz idę się położyć Fatalnie się dziś czuję Jak wyłączyłam kompa, od razu wskoczyłam pod kocyk i długo nie trzeba było czekać, żebym usnęła. Niedawno się obudziłam i od razu zmierzyłam temperaturkę i już jest 37 stopni
Chyba raczej nie pojadę dziś po te talerze, bo jestem zbyt zmęczona

[wakiki]

dziewczyny ale godzinę temu śnieżyce miałam za oknem normalnie regularna zima się zbliża

ja dziś taaka senna jestem

[Forget_me]

Już śnieżyce To co dopiero będzie zimą Aż się boję myśleć
U mnie słonko zniknęło w czasie mojego spania i się rozpadało. Zwariowana ta pogoda. Ja wracam spać dalej, taka jestem zmęczona i słaba jakaś
Buziaki, miłego popołudnia

[aalegna]

Ja wczoraj sie tak fatalnie czulam, dzis ciut lepiej. To wyspijcie sie dziewczyny porzadnie

[signa]

Napisane przez meg22

W biedronie byłam
Aga, też bym chciała aby mnie ochrzaniali za to, że czegoś sobie nie kupiłam przeważnie ochrzan dostaje, że kolejną parę butów sobie kupiłam

Skad ja to znam Madziu... mnie maz ostatnio ochrzania, ze za duzo kupuje

Co do spotkania to ja stanowczo nie jestem za Wroclawiem. Ja mam tam strasznie daleko wiec juz wole jednak ten Poznan. Poza tym chyba rzeczywiscie lepiej jechac do miasta ktore ktos zna/mieszka tam. Jesli nie Poznan to moze Krakow...chociaz nie, bo Aga ma daleko To chyba jednak Poznan najlepszy. W razie co moja propozycja Wawy ciagle aktualna

Laski wpadne do Was pozniej, bo jakas zmeczona po pracy jestem, a jeszcze zaraz lece torebke reklamowac. Bylam wczoraj, wymienili mi ale na zla znowu mam nadzieje, ze przyjma mi znowu

[wakiki]

Napisane przez signa

Skad ja to znam Madziu... mnie maz ostatnio ochrzania, ze za duzo kupuje

Co do spotkania to ja stanowczo nie jestem za Wroclawiem. Ja mam tam strasznie daleko wiec juz wole jednak ten Poznan. Poza tym chyba rzeczywiscie lepiej jechac do miasta ktore ktos zna/mieszka tam. Jesli nie Poznan to moze Krakow...chociaz nie, bo Aga ma daleko To chyba jednak Poznan najlepszy. W razie co moja propozycja Wawy ciagle aktualna

Laski wpadne do Was pozniej, bo jakas zmeczona po pracy jestem, a jeszcze zaraz lece torebke reklamowac. Bylam wczoraj, wymienili mi ale na zla znowu mam nadzieje, ze przyjma mi znowu

to widzę że dzisiaj wszystkie jakieś zmęczone i śpiące jesteśmy..
a do nas jeszcze mają znajomi póxniej wpaść

przyznam się Wam do czegoś- nie ćwiczyłam od tygodnia

[alamig]

Ja znam Wrocław bardzo dobrze, ale skoro nie chcecie, to ja jestem za Warszawą. Z resztą nie ma teraz co gdybać. Spotkanie będzie najwcześniej na wiosnę, więc uważam, że wtedy będzie najlepiej planować miejsce.

Napisane przez wakiki

to widzę że dzisiaj wszystkie jakieś zmęczone i śpiące jesteśmy..
a do nas jeszcze mają znajomi póxniej wpaść

przyznam się Wam do czegoś- nie ćwiczyłam od tygodnia

Ja też przestałam ćwiczyć. Ale od 1 listopada będę miała kartę Benefit i wtedy to już na bank będę chodzić na fitness

[Forget_me]

Hej laseczki
Ja dziś tylko na chwilkę jestem, bo zaraz wskakuję do wyrka. Strasznie słaba jestem. Wczoraj przespałam cały dzień, a w nocy nie miałam żadnych problemów ze snem. Gardło mnie nadal boli, w ogóle się kiepsko czuję Mam nadzieję, ze do jutra poczuję się lepiej, bo przecież mamy jechać na to lecie.
Uciekam się wygrzewać w łóżeczku Może później do Was zajrzę, ale nie obiecuję.
Buziaki

[Esti10]

Czesc dziewczyny

Widze, ze dzis pusciutko na forum ale to pewnie przez to, ze sie weekendzik zbliza
U mnie dzis piekne sloneczko

Anula zycze duzo zdrowka no i jesli juz sie nie spotkamy to milego weekendu

[Tygrysek_aa]

Napisane przez wakiki

to widzę że dzisiaj wszystkie jakieś zmęczone i śpiące jesteśmy..
a do nas jeszcze mają znajomi póxniej wpaść

przyznam się Wam do czegoś- nie ćwiczyłam od tygodnia

Hej Dziewczynki
A cóż to się Monia stało? ja przyznaję,że odpuściłam wczorajsze aqua (byłam we wtorek).
na bank przez pogodę wszystkie wczoraj byłyśmy jakieś takie senne i zmęczone (u mnie ok.13 padał grad/ deszcz ze śniegiem-masakra, wyglądało jak zimą
niby wczoraj wyszłam wcześniej,ale zanim dotarłam do domu, zrobiłąm zupkę, odkurzyłam, to była 16:45 i położyłam się i mąż mnie obudził o 17:45 jak przyszedł do domu
na szczęście zupka była prawie gotowa-musiałam tylko zmiksować i grzaneczki zrobić,ale to 10min.
Potem R.poszedł na trening, a do mnie wpadła kumpela (bo ostatnio nie mamy czasu się spotkać), wypiłyśmy po podgrzanym piwku, poplotkowałyśmy, obejrzałyśmy "tancerzy".
Położyłam się i tak dopiero 23:30
ale zanim kumpela przyszła, to wygrałam aukcję na ten szary dłuższy sweterek z golfem
zapłaciłam już-i czekam na wysyłkę,a wczoraj jak mamie pokazywałam moje obserwacje z all...to powiedziała,żebym jedną kamizeleczkę, to będzie miała dla mnie prezent na mikołajki
moja mamusia jest kochana

---------- Dopisano o 09:43 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ----------

Napisane przez alamig

Ja znam Wrocław bardzo dobrze, ale skoro nie chcecie, to ja jestem za Warszawą. Z resztą nie ma teraz co gdybać. Spotkanie będzie najwcześniej na wiosnę, więc uważam, że wtedy będzie najlepiej planować miejsce.



Ja też przestałam ćwiczyć. Ale od 1 listopada będę miała kartę Benefit i wtedy to już na bank będę chodzić na fitness

Alusia-fajnie,że masz tą kartę dostać
nie obraź się-ale mi nie uśmiecha się jazda do Wrocławia czy Warszawy, bo to trwa ok.7 godzin (będę jechać pociągiem jakby co), będę późno i zmęczona podróżą.
Rozumiem,że Tobie też się nie podoba taki pomysł z długą podróżą...
ja tam wolę wcześniej mieć jakiś wstępny obraz-i co to zmieni,czy pogadamy teraz czy na wiosnę?
odległości się nie zmienią, niestety...
ale pożyjemy-zobaczymy.
jak się będziemy chciały spotkać, to się spotkamy

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ----------

Napisane przez Forget_me

Hej laseczki
Ja dziś tylko na chwilkę jestem, bo zaraz wskakuję do wyrka. Strasznie słaba jestem. Wczoraj przespałam cały dzień, a w nocy nie miałam żadnych problemów ze snem. Gardło mnie nadal boli, w ogóle się kiepsko czuję Mam nadzieję, ze do jutra poczuję się lepiej, bo przecież mamy jechać na to lecie.
Uciekam się wygrzewać w łóżeczku Może później do Was zajrzę, ale nie obiecuję.
Buziaki

no to się załatwiłaś
współczuję-leć do łóżka się wygrzać, wypocić i wyspać!
zdróweczka życzę

[wakiki]

Napisane przez Tygrysek_aa

Hej Dziewczynki
A cóż to się Monia stało? ja przyznaję,że odpuściłam wczorajsze aqua (byłam we wtorek).
na bank przez pogodę wszystkie wczoraj byłyśmy jakieś takie senne i zmęczone (u mnie ok.13 padał grad/ deszcz ze śniegiem-masakra, wyglądało jak zimą
niby wczoraj wyszłam wcześniej,ale zanim dotarłam do domu, zrobiłąm zupkę, odkurzyłam, to była 16:45 i położyłam się i mąż mnie obudził o 17:45 jak przyszedł do domu
na szczęście zupka była prawie gotowa-musiałam tylko zmiksować i grzaneczki zrobić,ale to 10min.
Potem R.poszedł na trening, a do mnie wpadła kumpela (bo ostatnio nie mamy czasu się spotkać), wypiłyśmy po podgrzanym piwku, poplotkowałyśmy, obejrzałyśmy "tancerzy".
Położyłam się i tak dopiero 23:30
ale zanim kumpela przyszła, to wygrałam aukcję na ten szary dłuższy sweterek z golfem
zapłaciłam już-i czekam na wysyłkę,a wczoraj jak mamie pokazywałam moje obserwacje z all...to powiedziała,żebym jedną kamizeleczkę, to będzie miała dla mnie prezent na mikołajki
moja mamusia jest kochana

hej dziewczyny
jakieś ogólne osłabienie, nawał obowiązków i niewysypianie się
Wczoraj też nie ćwiczyłam bo przyszli znajomi o 6 i siedzieli do 9, ale fajnie że przyszli, bo jest prawdopodobieństwo, że pojedziemy do Gdańska na sylwestra

Dziewczyny co do spotkanie- mi to wszystko jedno gdzie się spotkamy, nie ma znaczenia dla mnie odległość bo po prostu mam ochotę się spotkać z Wami szkoda gdybyśmy sie posprzeczały o to

mały bonus sobotni

[Tygrysek_aa]

Napisane przez wakiki

hej dziewczyny
jakieś ogólne osłabienie, nawał obowiązków i niewysypianie się
Wczoraj też nie ćwiczyłam bo przyszli znajomi o 6 i siedzieli do 9, ale fajnie że przyszli, bo jest prawdopodobieństwo, że pojedziemy do Gdańska na sylwestra

Dziewczyny co do spotkanie- mi to wszystko jedno gdzie się spotkamy, nie ma znaczenia dla mnie odległość bo po prostu mam ochotę się spotkać z Wami szkoda gdybyśmy sie posprzeczały o to

mały bonus sobotni

to ten kociołek Monia?
ja się nie chcę kłócić-dlatego robimy wstępne ustalenia już teraz

fajnie z planami sylwestrowymi-ja tak daleko nie wybiegam
ale myślałam,że fajnie byłoby się gdzieś wybrać, skoro zeszłoroczny był u nas.

[wakiki]

Napisane przez Tygrysek_aa

to ten kociołek Monia?
ja się nie chcę kłócić-dlatego robimy wstępne ustalenia już teraz

fajnie z planami sylwestrowymi-ja tak daleko nie wybiegam
ale myślałam,że fajnie byłoby się gdzieś wybrać, skoro zeszłoroczny był u nas.

dokładnie - porcja na talerzu

[aalegna]

hej.
Ja dopiero teraz mam luzniej w pracy.
Aniu odpoczywaj i kuruj sie, mam nadzieje ze szybciutko wrocisz do sil.
Monia a coz to za pysznosci?

[wakiki]

Napisane przez aalegna

hej.
Ja dopiero teraz mam luzniej w pracy.
Aniu odpoczywaj i kuruj sie, mam nadzieje ze szybciutko wrocisz do sil.
Monia a coz to za pysznosci?

Andżie to sa nasze sobotnie dymfoki /pieczonki, duszonki, są różne nazwy na to/ w każdym razie jest to danie z kociołka (dusi się to w nim nad ogniskiem):
ziemniaki, boczek, kapusta, kiełbasa-> układane warstwowo, dwa razy taki zestaw. doprawione solą (na ziemniaki) kminkiem (w dużej ilości, na kapustę)
polecam, bardzo smaczne, do popicia maślanką

[aalegna]

Napisane przez wakiki

dokładnie - porcja na talerzu

mniam wyglada apetycznie

[signa]

Czesc laski
ja juz po pracy, ale dzisiaj znowu jakas taka senne jestem...a zimno u nas jak cholera. Wieje taki zimny wiatrzysto fuj jak wracalam z pracy gadalam z kumpela przez telefon to ledwo ja slyszalam przez ten wiatr

Wczoraj dostalam maila od szkoly, ze mamy przygotowac styziacje slubna na 30 pazdziernika ale super znowu musze pomyslec nad makijazem, fryzura i takimi *******kami, ale tym razem kumpeli strasznie sie ciesze ale zaraz zmykam sie do tego zabrac

Aniu biedaku przykro mi, ze tak sie rozchorowalas mam nadzieje, ze dzisiaj poczujesz sie lepiej zebyscie mogli sobie jutro wyskoczyc na ta impreze do wujkow wygrzej sie dobrze, wypoc i na pewno bedzie lepiej

Monia danie wyglada bardzo apetycznie, ale mi niestety nie wolno A tak w ogole leniuchu to co to za nie cwieczenie, co? nieladnie, nieladnie

W ogole to mam nadzieje, ze to nasze spotkanie dojdzie do skutku strasznie chcialabym sie z Wami spotkac, ale z tego co widze to chyba zawsze bedzie tak, ze komus jednak nie bedzie pasowalo tak jestesmy porozrzucane w sumie tak sobie patrze na mape i rzeczywiscie Alka do Poznania to ma daleko, ale z kolei Aga do Warszawy tez wiec i tak zle i tak niedobrze I w koncu nie wiadomo co robic ale zawsze mozemy jeszcze spotkac sie w Zako niby tez daleko, ale chyba kazda z checia przyjedzie na jakis weekend no i w sumie to jestem za tym ze mozemy miejsce sobie juz teraz ustalic tymbardziej, ze to nie jest taka prosta sprawa

Ok, ale ja tu sie produkuje a czas leci wiec spadam zabrac sie za swoju projekt potem jeszcze zajrze

[Tygrysek_aa]

Miłego weekendu!!!

[wakiki]

ja też się żegnam
cześć Himerko

[himera86]

czesc kochane dziewczynki, czytam Was regularnie ale nie nic nie pisze, u mnie w 4 miesiace po weselu stala sie straszna tragedia, moj 27 letni brat postanowil sobie z dnia na dzien odebrac zycie, i tak 30 wrzesnia popelnil samobojstwo...zostalam z rodzicami sama

[wakiki]

Napisane przez himera86

czesc kochane dziewczynki, czytam Was regularnie ale nie nic nie pisze, u mnie w 4 miesiace po weselu stala sie straszna tragedia, moj 27 letni brat postanowil sobie z dnia na dzien odebrac zycie, i tak 30 wrzesnia popelnil samobojstwo...zostalam z rodzicami sama

strasznie mi przykro, olbrzymia tragedia dla Was wszystkich