*Dziewczyny jak maliny* Wypieścimy, wystaramy,a następnie się wspieramy -cz. XI

[Karolcja05]

Ja jestem jak zwykle
Lili marudż ile chcesz. Ja jednak wierze ,że jutro będzie dobrze u lekarza.

---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:35 ----------

Napisane przez Basima

Ja też jestem , podczytuje ale nie wiem co pisać

Wszystko Jak Pola?

[Basima]

Napisane przez Karolcja05

Ja jestem jak zwykle
Lili marudż ile chcesz. Ja jednak wierze ,że jutro będzie dobrze u lekarza.

---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:35 ----------


Wszystko Jak Pola?

Polka jak zwykle nie dała mi dzisiaj odpocząć od rana maraton na rękach, potem spacer 2 godzinny, a po spacerku znowu maratonik. Dzisiaj źle z moimi miesniami po wczorajszym ćwiczeniu tak więc ledwo się schylam nie wiem jak jutro będę ćwiczyła, bo zapalnowałam sobie narazie ćwiczenia co drugi dzień

[Karolcja05]

zakwasy

Na rozweselenie głupki z hameryki http://www.peopleofwalmart.com/?page_id=9798

[Basima]

Napisane przez Karolcja05

zakwasy

Na rozweselenie głupki z hameryki http://www.peopleofwalmart.com/?page_id=9798

Oj kochana zakwasy , ja ostatni raz ćwiczyłam przed ciażą czyli w grudniu, wczoraj jak robiłam brzuszki myslałam ,że ducha wyzionę narazie zrobiłam 40 zobaczymy jak się sytuacja rozwinie. Niezłe wdzianka na tych fotkach

[sanderinka]

Napisane przez Izuniaa_

Polecam się na przyszłość

A gdzie reszta dziewczyn? Nocne marki,gdzie Wy?

ja jestem ale tylko chwile

[Karolcja05]

Napisane przez Basima

Oj kochana zakwasy , ja ostatni raz ćwiczyłam przed ciażą czyli w grudniu, wczoraj jak robiłam brzuszki myslałam ,że ducha wyzionę narazie zrobiłam 40 zobaczymy jak się sytuacja rozwinie. Niezłe wdzianka na tych fotkach

Ale w Wawie też można spotkać czasami takich hmm"z własnym stylem" . nieprawdaż ?

[Basima]

Napisane przez Karolcja05

Ale w Wawie też można spotkać czasami takich hmm"z własnym stylem" . nieprawdaż ?

oj można można , ale z drugiej strony świat bez takich odjazdów byłby nudny

[Lily Rose]

Ja już się żegnam. DO jutra dziewczyny. Trzymajcie się ciepło

[Karolcja05]

Na pewno Kurde jak mi się nic nie chce , trochę spraw jest jeszcze a ja bym już chciała ,żeby było po i był święty spokój mhm

---------- Dopisano o 23:05 ---------- Poprzedni post napisano o 23:05 ----------

Dobranoc Lili

[Basima]

Dobranoc Lilka

---------- Dopisano o 23:17 ---------- Poprzedni post napisano o 23:10 ----------

Oki ja też juz uciekam dobranoc Karolcja

[Karolcja05]

Ja oglądam film,i tak co chwilke zaglądam. Dobranoc

[Izuniaa_]

Napisane przez Karolcja05

zakwasy

Na rozweselenie głupki z hameryki http://www.peopleofwalmart.com/?page_id=9798

Napisane przez Basima

Oj kochana zakwasy , ja ostatni raz ćwiczyłam przed ciażą czyli w grudniu, wczoraj jak robiłam brzuszki myslałam ,że ducha wyzionę narazie zrobiłam 40 zobaczymy jak się sytuacja rozwinie. Niezłe wdzianka na tych fotkach

Ja tyle brzuszków na raz nigdy w życiu nie zrobiłam
Ja to w ogóle zawsze byłam anty do wszystkich sportów no może przez chwilę w siatkę grałam,bo byłam ponoć niezła,ale minęło mi Za to moja siostra to by żyła tylko sportem,nadrabia za mnie

Napisane przez Lily Rose

Ja już się żegnam. DO jutra dziewczyny. Trzymajcie się ciepło

Ty się trzymaj i czekamy na Ciebie jutro

Napisane przez Karolcja05

Na pewno Kurde jak mi się nic nie chce , trochę spraw jest jeszcze a ja bym już chciała ,żeby było po i był święty spokój mhm

Teraz to Ci szybko zleci i będziesz miała spokój


A ja obierałam pomelo... Masakra... Uwielbiam to jeść,ale obierać...

[Karolcja05]

To to coś niby grejfrut niby pomarańcza z gruba skórą? Ja tego nie lubie:P

[Izuniaa_]

Napisane przez Karolcja05

To to coś niby grejfrut niby pomarańcza z gruba skórą? Ja tego nie lubie:P

Dokładnie to
Pan Leon
A ja lubię,bo i tak wszystkie cytrusy jem,obierając dokładnie z każdej najcieńszej skóreczki,a z tego bardzo ładnie odchodzi sama i ten smak...

[marlenka0505]

Pierwsza

---------- Dopisano o 07:43 ---------- Poprzedni post napisano o 07:42 ----------

idę Was czytać...

[emigra]

Druga

Meza wystraszylam tym lutym/marcem .... zrobil oczy jak piec zl i chyba jednak nie jest jeszcze gotowy... wiec prawdopodobnie poczekamy jeszcze - zobaczy sie


Lilly, trzymam kciuki mocno

Nadrobilam ale nie wiem co i komu chcialam napisac....

[marlenka0505]

Napisane przez Lily Rose

Hej dziewczyny,
Możecie puścić już kciuki...beta 33.17.
Jestem do niczego.

Basimko, nie musisz się spieszyć z tym duphastonem jak widać.

Napisane przez LadyMK

Dziewczyny jak się porównuje wynik beta HCG z samym HCG? Bo Lil robiła najpierw betę a teraz samo HCG.
Myślę, że jeszcze nie jest Ci przekreślone...

no to klops, bo to dwa różne badania, czyli pozostaje czekać na relacje z wizyty.
Lily trzymam

Napisane przez Izuniaa_

Dokładnie to
Pan Leon
A ja lubię,bo i tak wszystkie cytrusy jem,obierając dokładnie z każdej najcieńszej skóreczki,a z tego bardzo ładnie odchodzi sama i ten smak...

też lubię Pana Leona

Napisane przez emigra

Druga

Meza wystraszylam tym lutym/marcem .... zrobil oczy jak piec zl i chyba jednak nie jest jeszcze gotowy... wiec prawdopodobnie poczekamy jeszcze - zobaczy sie


Lilly, trzymam kciuki mocno

Nadrobilam ale nie wiem co i komu chcialam napisac....

hymm, bo faceta to trzeba przed faktem dokonanym postawić. Z drugiej strony musisz męża uświadomoć, że to nie zawsze tak hop -siup. Wojtuś w pierwszej wersji też miał być z marca, a pojawił się dopiero w sierpniu...

[emigra]

Hej Marlenko
on to wie, przeciez jego przyjaciel sie od 2 lat stara o bobasa i im nie wychodzi i moj maz tam zawsze podpytywal itp i sie dowiadywal co i jak, wiec wie ze to nie jest na zawolanie

z tym ze .... wredna jestem ale bawi mnie bo automatycznie zobaczylam taka panike w jego oczach On zyl tym ze chcemy dziecko i bedziemy sie o nie starac ale po studiach, a to 7-8 miesiecy jeszcze, tymczasem zonie wlaczyl sie inny bieg i wpadla na pomysl zeby zaczac juz za 3 miesiace- wiec zrozumiale ze mniej czasu, itp ale powiedzialam mu ze jak nie chce to nie bedziemy sie od tego lutego starac tylko pozniej i ze to tylko moje rozmyslenia byly bo on tak ciagle powtarza ze juz by chcial dziecko itp

ale tej jego wczorajszej miny nie zapomne chyba nigdy

[marlenka0505]

aaa to teraz kumam o co chodzi, bo ja twojego posta zrozumiałam, że luty/marzec 2012 bedziesz rodzić, bo to by tak wychodizło jakbyście zaciążyli w czerwcu
a z tą gotowością do posiadania potomka to jest tak, że im człowiek więcej myśli tym bardziej się boi, nawet tuż przed porodem przychodzą obawy - jak damy sobie radę Moja kuzynka jest w ciąży z trzecim i ostatnio mi mówi, że zaczyna się bać, a cc będzie miała koło 11 grudnia

[aniaxxxxx]

hejka... nie no powariowalyscie... myslalam ze mam tylko do nasrobienia 2 strony al tutaj nowy watek i 6 stron

teraz nie mam czasu Wam odpisywac bo przychodze pozno i juz mi sie nie chce przed kompem siedziec... a rano za duzo do nadrabiania i nie mam jak napiac

wczoraj u mnie bylo oberwanie chmury

[emigra]

Napisane przez marlenka0505

aaa to teraz kumam o co chodzi, bo ja twojego posta zrozumiałam, że luty/marzec 2012 bedziesz rodzić, bo to by tak wychodizło jakbyście zaciążyli w czerwcu
a z tą gotowością do posiadania potomka to jest tak, że im człowiek więcej myśli tym bardziej się boi, nawet tuż przed porodem przychodzą obawy - jak damy sobie radę Moja kuzynka jest w ciąży z trzecim i ostatnio mi mówi, że zaczyna się bać, a cc będzie miała koło 11 grudnia

Nie, wlasnie chodzilo o przyspieszenie staranek bo stwierdzilam ze jakby sie udalo nawet ten luty/marzec zaciazyc to do lipca wcale wielka jeszcze nie powinnam byc, ale juz widoczna i ze tak bym dala rade jezdzic

---------- Dopisano o 08:31 ---------- Poprzedni post napisano o 08:29 ----------

Przekonam go tym ze chce miec to juz za soba

bo mnie wykancza takie czekanie, bo wiem ze to sie zdarzy i bede to przezywac itp ale chce juz miec zaspokojona ciekawosc

[marlenka0505]

ja z Oliwią zaszłam w ciążę początkiem marca i broniłam mgr z dzieckiem pod sercem. I powiem Ci że nikt się nie zorientował, że ja w ciąży, a to jeszcze ten etap, że człowiek nie jest ocieżały... jedyne ryzyko to takie, że jakby były komplikacje (czego oczywiscie nie życzę) to trzeba czasami leżeć... Swoją drogą to ja się chyba nie zastanawiałam nad komplikacjami, bo Oliwkę zrobiliśmy w 3 cyklu, więc broniłabym koło 6-7 miesiąca i jakby przyszło mi leżeć to miałabym klops

---------- Dopisano o 08:40 ---------- Poprzedni post napisano o 08:35 ----------

wiesz to może jak przyjdzie ten luty/marzec zaproponuj, że nie będziecie sie starali, ale też nie bedziecie się zabezpieczali. Tak bez myślenia, jeszcze nie starania, a może akurat się uda i będzie niespodzianka. Mi się marzyła taka ciąża, nistety nie wyszło...
hehe chociaż wczoraj mój mąż mi mówi, że mam sobie kupić test ciążowy...on nie wiem, ze mam już plamienia przed @... mam nadzieję, że to plamienia przed @ i że @ wkońcu przyjdzie... 20 listopada mija rok jak zobaczyłam II kreski i wolałabym ich w rocznicę znowu nie zobaczyć

[emigra]

No to jest wlasnie to czego sie boje ... ale z drugiej strony nie moge zawsze zakladac najgorszego
jakby nam sie udalo w marcu to ja bym sie bronila w 5 miesiacu, ale mysle ze najpierw troche ''oszukam'' meza i postaram sie nie trafiac w owe dni, zeby mial czas przywyknac i zeby pocieszyc sie tym ''niebezpiecznym sexem'' i moze tak naprawde od kwietnia czy maja bede juz tak liczyc i starac sie trafiac... jak to wyjdzie to sie zobaczy, moze sie tak przestraszy ze mi zwieje

---------- Dopisano o 08:44 ---------- Poprzedni post napisano o 08:40 ----------

Napisane przez marlenka0505

ja z Oliwią zaszłam w ciążę początkiem marca i broniłam mgr z dzieckiem pod sercem. I powiem Ci że nikt się nie zorientował, że ja w ciąży, a to jeszcze ten etap, że człowiek nie jest ocieżały... jedyne ryzyko to takie, że jakby były komplikacje (czego oczywiscie nie życzę) to trzeba czasami leżeć... Swoją drogą to ja się chyba nie zastanawiałam nad komplikacjami, bo Oliwkę zrobiliśmy w 3 cyklu, więc broniłabym koło 6-7 miesiąca i jakby przyszło mi leżeć to miałabym klops

---------- Dopisano o 08:40 ---------- Poprzedni post napisano o 08:35 ----------

wiesz to może jak przyjdzie ten luty/marzec zaproponuj, że nie będziecie sie starali, ale też nie bedziecie się zabezpieczali. Tak bez myślenia, jeszcze nie starania, a może akurat się uda i będzie niespodzianka. Mi się marzyła taka ciąża, nistety nie wyszło...
hehe chociaż wczoraj mój mąż mi mówi, że mam sobie kupić test ciążowy...on nie wiem, ze mam już plamienia przed @... mam nadzieję, że to plamienia przed @ i że @ wkońcu przyjdzie... 20 listopada mija rok jak zobaczyłam II kreski i wolałabym ich w rocznicę znowu nie zobaczyć

[Basima]

Hej laseczki

[marlenka0505]

ja bym Ci radziła jednak sobie też dać luzz tak, żebyś nie myślała dziś nie, bo zajdę... chyba nie ma nic piękniejszego (oczywiście jak predzej czy później człowiek chce dziecka) jak zorientować się ,że @ nie ma i zobaczyć II krechy, bez stresu starankowego ech...

---------- Dopisano o 08:57 ---------- Poprzedni post napisano o 08:55 ----------

hej jak Pola??? u mnie Wojtek chyba nockę odsypia dzwoniłam dziś rano i jeszcze nie mają szczepionki, już mamy 3 tygodnie po terminie szczepienie... może jutro będzie. A miałam się Ciebie pytać i jak decyzja o pneumokokach i meningokokach szczepicie???

[emigra]

Hej Basimko

Marlenko, wlasnie tak bym chciala, ale obawiam sie ze mi sie nie uda wyjdzie w praniu ale nie nastawiam sie na hop siup, wiem ze moze byc trudno i jestem na to gotowa

[Basima]

Napisane przez marlenka0505

ja bym Ci radziła jednak sobie też dać luzz tak, żebyś nie myślała dziś nie, bo zajdę... chyba nie ma nic piękniejszego (oczywiście jak predzej czy później człowiek chce dziecka) jak zorientować się ,że @ nie ma i zobaczyć II krechy, bez stresu starankowego ech...

---------- Dopisano o 08:57 ---------- Poprzedni post napisano o 08:55 ----------

hej jak Pola??? u mnie Wojtek chyba nockę odsypia dzwoniłam dziś rano i jeszcze nie mają szczepionki, już mamy 3 tygodnie po terminie szczepienie... może jutro będzie. A miałam się Ciebie pytać i jak decyzja o pneumokokach i meningokokach szczepicie???

Marlenko a co to za szczepionka,że czekacie już 3 tygodnie???My Polke będziemy szczepili na pneumokoki i rotawirusy, jak rozmawialiśmy z tą neurolog to powiedziała,że trzeba małą zaszczepić tylko jeszcze trochę poczekać musimy bo ona wcześniakiem jest i trzeba poczekać na ten faktyczny wiek , gdyby urodziła sie pod koniec września. Czekamy tez na decyzję czy na te pneumokoki dostaniemy darmową szczepionke.A co Wojtuś dał do wiwatu w nocy?Polka wstała tylko raz o 2 w nocy, ale sa noce gdzie przesypia całe i dopiero TŻ karmi ja o 6 rano jak wstaje.

---------- Dopisano o 09:17 ---------- Poprzedni post napisano o 09:16 ----------

Napisane przez emigra

Hej Basimko

Marlenko, wlasnie tak bym chciala, ale obawiam sie ze mi sie nie uda wyjdzie w praniu ale nie nastawiam sie na hop siup, wiem ze moze byc trudno i jestem na to gotowa

Ja juz nie mogę sie doczekać jak oświadczysz nam ,że masz II kreseczki

[emigra]

Napisane przez Basima

Ja juz nie mogę sie doczekać jak oświadczysz nam ,że masz II kreseczki

[marlenka0505]

Basimko no właśnie ta podstawowa, na pierwszym szczepieniu musiałam wybrać zwykła czy ta 5w1, no i po rozmowie z lekarką wybrałam tą 5 w1 (oczywiście odpłatnie) Poszłam po 6 tygodniach na drugie już szczepienie i co, dupa blada, bo szczepionek na hurtowniach nie ma, wczoraj dzowniłam to mieli dostać wczoraj lub dziś, a dzis rano jak dzwoniłam, żeby ewentualnie już zarejestrować to jeszcze nie mają...
my już jesteśmy po pierwszej dawce pneumokoki i meningokoki (też myślałam, że to w 1 szczepionece a okazało się że w dwóch) wydałam na nie 440 zł, ale nam fundacja zwróci, chyba dziś podjadę i zapytam o kasę. No i przy tym szczepieniu jednak zdecydowałam, że rotawirusy też podam, koszt 600 złotyuch, no ale co zrobić. Tego niestety nam nie zrefundują, ale Wojtuś pójdzie do żłobka i w razie gdyby coś załapał to bym sobie nie darowała, że przez 600 złotych moje dziecko musi w szpitalu cierpieć. Oczywiscie jakbym nie miała na to kasy to bym nie zaszczepiła, no ale skoro jest... wolę nie mieć później wyrzutów sumienia

[Pamela86]

hejka laski

lily ja nadal trzymam za was kciuki oby było dobrze

kurde gdzie nie pójde to wszyscy pytaja kiedy rodzę...