Dziewczyny do dzieła! Zrzucamy zbędne kilogramy ! ;)

[agusia814]

inc Przez cały dzień jadłaś TYLKO mandarynki i drożdżówkę? A gdzie jakiś porządny, ciepły obiad? Jakieś pożywne śniadanie jak owsianka?!

windbag No chyba się czymś zatrułam, ale nie mam pojęcia czym? Jadłam dzisiaj jabłko ze skórką, może mi się gdzieś do żołądka przykleiła Przed chwila zjadłam sucharka i boję się, żeby go nie zwymiotować znowu. Ale jak na razie się nie zanosi.
sylwia Brawo! Masz rację, lepiej nie próbować, bo potem ciężko przestać. Trzeba mieć naprawdę silną wolę
michalinka Ja też tak robię Pozwalam sobie raz na jakiś czas na coś słodkiego lub pizzę

[nicole697]

Napisane przez Inc

Ech, cały dzień mi dobrze szło na mandarynkach i drożdżowce, to ojciec musiał mi kupić twixa wieczorem a akurat mam pms więc wiadomo, na poprawę humoru idealny... No ale już zapowiedziałam w domu, żadnego kuszenia! ; D Raz się złamałam, więcej nie będzie .
Trzymajcie kciuki dziewczyny !

kochana jeśli cały dzień jadłaś tylko mandarynki i drożdzówkę to się wcale nie dziwię, że wzięłaś tego twixa

[Michalinka89]

INC litości a gdzie witaminki i ciepły posiłek? Jak zjesz tylko drożdzówke i mandarynki to organizm sobie z tego odłozy tłuszcz na gorsze dni i jeszcze bardziej przytyjesz nic nie jedzac..! po 1 pozywne sniadanie bogate w witaminy zeby ci dało "kopa" na dzień obiad ciepły i warzywa w dzien a nie drozdzówki Jak zjesz w ciagu dnia witaminy i organizmowi dostarczysz wartosci odzywczych prawidłowych to i mniejsze PMS bedzie i mniejsza ochota na słodycze. Najgorsze co moze byc to sie głodzic albo zyc na pustych kaloriach. Zrozumiano!

---------- Dopisano o 23:18 ---------- Poprzedni post napisano o 23:15 ----------

A i jeszce powiem Wam dziewczyny ja zauważyłam, że odkąd zdrowo jjem to i nie choruje wogóle.. już nie pamietam kiedy wogóle byłam przeziębiona.. i mam dużo energi i mniejsza ochote na slodycze

[sylwias92]

dziś miałam taki lekki kryzys (jeszcze przed pojawieniem sie ptasiego mleczka w moim domu ) miałam okropną ochotę na cos słodkiego .. i leżał taki ładny batonik przede mna.. i w ostatniej chwili powiedzialam sobie ze nie zjem go bo po co, przez chwile poczuje radość z jedzenia go a ta chwila nie warta jest 200 kalori. mozebym sobie pozwoliła na niego ale własnie nie na początku jeszcze nie czas na nagrody i nie chce żeby tym razem skonczyło sie tak jak zawsze.. chce w koncu dojsc do celu i powiem Wam szczerze że jest mi dużo łatwiej z Wami ciesze sie że tu trafiłam i żałuje jedynie ze nie zrobiłam tego wczesniej

[Michalinka89]

Napisane przez sylwias92

dziś miałam taki lekki kryzys (jeszcze przed pojawieniem sie ptasiego mleczka w moim domu ) miałam okropną ochotę na cos słodkiego .. i leżał taki ładny batonik przede mna.. i w ostatniej chwili powiedzialam sobie ze nie zjem go bo po co, przez chwile poczuje radość z jedzenia go a ta chwila nie warta jest 200 kalori. mozebym sobie pozwoliła na niego ale własnie nie na początku jeszcze nie czas na nagrody i nie chce żeby tym razem skonczyło sie tak jak zawsze.. chce w koncu dojsc do celu i powiem Wam szczerze że jest mi dużo łatwiej z Wami ciesze sie że tu trafiłam i żałuje jedynie ze nie zrobiłam tego wczesniej

Hehe ja mam tak samoz e jak mysle o słodyczach to wiem ze za 5 min po zjedzeniu bede załowac i po co? a tak bede z siebie duma ze mam silna wole a mój organizm sie cieszy ze mu nie wkladam jakis smieci

[windbag]

Napisane przez agusia814

inc Przez cały dzień jadłaś TYLKO mandarynki i drożdżówkę? A gdzie jakiś porządny, ciepły obiad? Jakieś pożywne śniadanie jak owsianka?!

windbag No chyba się czymś zatrułam, ale nie mam pojęcia czym? Jadłam dzisiaj jabłko ze skórką, może mi się gdzieś do żołądka przykleiła Przed chwila zjadłam sucharka i boję się, żeby go nie zwymiotować znowu. Ale jak na razie się nie zanosi.
sylwia Brawo! Masz rację, lepiej nie próbować, bo potem ciężko przestać. Trzeba mieć naprawdę silną wolę
michalinka Ja też tak robię Pozwalam sobie raz na jakiś czas na coś słodkiego lub pizzę

Aguś, mam nadzieję, że już lepiej się czujesz

inc, no cóż, dziewczyny Cie juz ochrzaniły, więc ja nie będę. Poczytaj proszę o zasadach odżywiania... po co narobić sobie kłopotu

U mnie po śniadaniu już, zanosi się dobry dzień- nie ma słodyczy w domu

[agrr]

Dziewczyny, przepraszam ze sie nie odzywam, ale nie mam czasu ostatnio. Diety sie trzymam i mam nadzieje, ze cos ubyło. Tylko niestety nie mam za wiele czasu na cwiczenia. ;( WAŻYMY SIE W PONIEDZIALEK, no chyba ze komus nie pasuje czy cos

[neserere]

Moja silna wola była wczoraj poddana próbie ... i niestety, ale w kinie nie może obejść się bez popcornu. jestem zła sama na siebie, ale co zrobić. Diete będę kontynuować dalej hehe. Ważenie w poniedziałek? już się doczekać nie mogę, mam nadzieję, że będą jakieś efekty.
A dzisiaj na aerobik spalić co nie co

[Michalinka89]

Super pomysł! Jeszcze bardziej bedzie motywować, żeby schudnąć i sie tu pochwalić osiągnieciami po ważeniu a ja dziewczynki zauważyłam, że już mój brzuszek zmalał

[agusia814]

windbag Tzn, już nie wymiotuję. Chyba mi coś wczoraj zaszkodziło. Głowa mnie bolała rano i trochę mi było słabo, ale myślę że to przez wczorajsze przegłodzenie, bo nic nie mogłam jeść, ciągle wymiotowałam. Ale teraz już jest w porządku, zjadłam normalnie śniadanie, obiad. Dziękuję, że pytasz
sylwia Jesteśmy tu po to, żeby wzajemnie się ochrzaniać i mobilizować! I każdej chyba jest łatwiej w grupie.
agrr No właśnie, coś tu rzadko zaglądasz! Ja się ważę różnie Jak mi się zechce. Jak coś zjem za dużo na drugi dzień wolę się nie ważyć tylko dopiero wtedy, kiedy czuję, że już mi zleciała waga z powrotem.
neserere Popcorn... kiedyś lubiłam strasznie. Teraz nigdy nie jem go w kinie. Wgl jak idę do kina to żadnego jedzenia ani picia nie biorę
Wolę się skupić na filmie niż pić colę, a potem w połowie nie móc wytrzymać, bo chce się siku
michalinka No to ładnie, ładnie! Brzuszek maleje to bardzo dobry znak Mój też zaczyna maleć!

Moje dzisiejsze menu :
10.00 śniadanie - owsianka z łyżką miodu
13.00 obiad - pierś z kurczaka zapieczona ze szpinakiem, suszonymi pomidorami i niedużą ilością mozzarelli. MNIAM!

[neserere]

Napisane przez Michalinka89

Super pomysł! Jeszcze bardziej bedzie motywować, żeby schudnąć i sie tu pochwalić osiągnieciami po ważeniu a ja dziewczynki zauważyłam, że już mój brzuszek zmalał

Ja też niby widze, że nie jest taki .. hmm wypchany że tak powiem
Mam nadzieje, że to tłuszcz a nie tylko ubytek wody.

A ja dzisiaj będę konsumować pieczywko a'la Wasa, z serkiem Almette, to tego pół grejfruta, a na kolację gotowaną pierś z kurczaka, której nie znosze ... w ogóle za mięsem nie przepadam.

A co sądzice o omlecie z powiedzmy dwoch jajek, z plastrkiem szynki usmażony bez dodatku tłuszczu? Dobry taki posiłek czy nie zabardzo?

[olesnati89]

Witam dziewczynki ;]
Mam 172 cm wzrostu i waże 70 kg
Chcę zejść do 60 kg w ciągu pół roku
Czy to realne ?
Dodam ze pracuje za biurkiem i nie mam za bardzo czas na ćwiczenia
Pozdrawiam ;*

[agusia814]

olesnati Witamy My się też już chyba 'spotkałyśmy', bo kojarzę nick ;D I oczywiście, że 10 kg w ciągu pół roku jest możliwe
neserere Tak, omlet bez tłuszczu z 2 jajek jak najbardziej

[olesnati89]

Agusia814 Tak spotkałysmy sie rok temu ;] Później nie miałam czasu nawet do Was zajrzeć . Zabrakło mi jednak motywacji do otchudzania i pomyslałam o Was . Mój problem tkwi w tym że pół roku temu zmarł mi Braciszek I od tamtej pory przestałam o siebie dbać , zaczęłam zajadać smutki , postanowiłam jednak coś zmienić i spróbować normalnie żyć

---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------

Laseczki mam pytanko odnośnie NesVity (Płatków owsianych) i Goracego kubka (np.pomidorowej) . Czy NesVita jest odpowiednia na śniadanie i czy dostarczy mi odpowiedniej ilości energii , bo generalnie każdy odraza tego typu żwyność a ja nie mam czasu i ochoty sama sobie przygotowywać owsianke bo ta jest pysznaaa
I czy gorący kubek mogę zjeść na kolację ?

[windbag]

Napisane przez olesnati89

Agusia814 Tak spotkałysmy sie rok temu ;] Później nie miałam czasu nawet do Was zajrzeć . Zabrakło mi jednak motywacji do otchudzania i pomyslałam o Was . Mój problem tkwi w tym że pół roku temu zmarł mi Braciszek I od tamtej pory przestałam o siebie dbać , zaczęłam zajadać smutki , postanowiłam jednak coś zmienić i spróbować normalnie żyć

---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------

Laseczki mam pytanko odnośnie NesVity (Płatków owsianych) i Goracego kubka (np.pomidorowej) . Czy NesVita jest odpowiednia na śniadanie i czy dostarczy mi odpowiedniej ilości energii , bo generalnie każdy odraza tego typu żwyność a ja nie mam czasu i ochoty sama sobie przygotowywać owsianke bo ta jest pysznaaa
I czy gorący kubek mogę zjeść na kolację ?

hej
nie wiem czy są to rzeczy odpowiednie na te posiłki, nie mam takowych pod ręką żeby zobaczyc jak dokladnie przedstawiają się ich składy jesli chodzi o węglowodany, białko, kaloryczność etc. Powiem jednak jak ja to widzę z troche innego punktu. W sumie nawet nie chodzi mi o to, ze od takiego jedzenia przytyjesz lub nie. Ale czy nie lepiej zjesc cos bardziej naturalnego? Taka owsianka z proszku, heh, nie lepiej zwykłe błyskawiczne platki owsiane?Raz jadłam nesvitę, sztuczne to takie, bleh. Płatki owsiane takie zwykłe błyskawiczne jem bardzo czesto, przygotowanie moze troche dłuzej trwa, ale to produkt bez dodatkow. Można samemu sobie wkroić jakiegoś owoca- przynajmniej zdrowo będzie, bo te owoce z płatków nesvity to pewnie obok owoców nie leżały nawet :P Gorzej z tą zupką, bo tak szybko wlasnej nie ugotujesz, niby gorący kubek to ułatwienie, ale ile tam świństw... nie wiem czy akurat ten, który chciałabys zjesc ma makaron/grzanki. jesli ma to są to bardzo kaloryczne "kąski", utrwalane tłuszczem, dlatego zrezygnowałabym z tych produktów, na rzecz czegoś zdrowszego, mniej przetworzonego. Oczywiśćie to tylko moje zdanie, a decyzja należy do Ciebie

[Michalinka89]

Napisane przez olesnati89

Agusia814 Tak spotkałysmy sie rok temu ;] Później nie miałam czasu nawet do Was zajrzeć . Zabrakło mi jednak motywacji do otchudzania i pomyslałam o Was . Mój problem tkwi w tym że pół roku temu zmarł mi Braciszek I od tamtej pory przestałam o siebie dbać , zaczęłam zajadać smutki , postanowiłam jednak coś zmienić i spróbować normalnie żyć

---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------

Laseczki mam pytanko odnośnie NesVity (Płatków owsianych) i Goracego kubka (np.pomidorowej) . Czy NesVita jest odpowiednia na śniadanie i czy dostarczy mi odpowiedniej ilości energii , bo generalnie każdy odraza tego typu żwyność a ja nie mam czasu i ochoty sama sobie przygotowywać owsianke bo ta jest pysznaaa
I czy gorący kubek mogę zjeść na kolację ?

Miałam na zajęciach, że wszystko co z proszku to bardzo przetworzone i niezdrowe i wykluczamy to ze zdrowej diety. Pan na wykłądzie powiedział, że jak bedziemy jeść zupy i przetwory z torebki to dostaniemy raka jelita więc lepiej zrób sobie normalna owsianke z bananen i miodem i rodzynkami, naprawde pycha ja czesto jjem takie sniadanie i jeszcze orzechy mozna dodac a na kolacje lepiej zjedz białko i warzywa

neserere A na kolacje moze jak nie lubisz piersi z kurczaka to jakis tuńczyk albo serek biały twarożek alb wiejski Lepiej jeść to co sie lubi i co dobre oczywiscie a jak bedziesz sie zmuszać to wkoncu nie wytrzymasz

[malinka_070190]

Witam Was dziewczyny
Mam nadzieję, że nie będziecie miały nic przeciwko jak przyłącze się do Was!
Mam 157 cm i 62,6 kg... Moim marzeniem jest waga 55kg.
Od ponad 2 tygodni ćwicze, jem 4-5 małych posiłków dziennie, w tym codziennie warzywa i jakiś owoc, piję dużo wody i herbatę zieloną, zero słodyczy.
Mam nadzieje, że dam rade i że wy będziecie mnie wspierały.
Potrzebna mi motywacja i wsparcie innych, zresztą jak nam wszystkim!
Mam nadzieje, że przygarniecie mnie do siebie!
buziaka dla Was!

[olesnati89]

windbag Masz racje do najzdrowszych to jedzenie nie należy . Moje nawyki żywieniowe jak widać są nie za dobre . Twoim zdaniem omlet z dwóch jaj z przyprawami to jest lepsze rozwiazanie?
A moze masz fajne pomysły odnosnie lekkiej kolacyjki ?
I dziekuje za sprowadzenie mnie na zaimie ;]

[windbag]

Napisane przez olesnati89

windbag Masz racje do najzdrowszych to jedzenie nie należy . Moje nawyki żywieniowe jak widać są nie za dobre . Twoim zdaniem omlet z dwóch jaj z przyprawami to jest lepsze rozwiazanie?
A moze masz fajne pomysły odnosnie lekkiej kolacyjki ?
I dziekuje za sprowadzenie mnie na zaimie ;]

o, widzę, że Michalina podobnie myśli
Tak, uważam, że omlet z dwóch jaj z przyprawami jest o wiele lepszym rozwiązaniem. Przynajmniej bardziej naturalne. Z ciekawości się zapytam, ile kcal i białka ma taka zupka w proszku, jaką chciałaś ew. zjeść?

Ja na kolację preferuję serek wiejski z pomidorem/ogórkiem/rzodkiewką lub np z łyżeczką konfitury (wiem, wiem, cukier... ale mozna sobie pozwolić chyba czasem ), czasem lubie zjesc gotowane warzywa- kalafior, brokuła, fasolka, bądź sałatka jarzynowa, ew gotowane jajko z pomidorem, ser biały wymieszany np. z 2 lyzkami jakiegos jogurtu owocowego.

Jeśli chodzi o omlet na kolację- masz na myśli omlet z samych jajek? Czy taki z odrobiną mąki, mlekiem, coś jak naleśnik? Jesli same jajka to chyba jest okay, jesli nie bedziesz czula sie zbyt ciezko, jesli chodzi o takiego nalesnikowego to chyba bardziej na obiad

[olesnati89]

Michalinka89 Zdawałam sobie sprawe że tego typu jedzenie jest szkodliwe , ale ze można dostac raka jelita nie wiedziałam
Apropos tej owsianki mmm ale mi narobłaś smaka Jutro postaram sie przed pracą zrobić owsianeczkę

[windbag]

Wprawdzie ja nie Michalina, ale też się wypowiem. rak jelita, hmm myślę, ze na jego "powstanie" sklada wiele czynnikow i w tym również niezdrowe jedzenie- przetworzone, mało "świeżej żywności" typu owoce i warzywa, mnóstwo dodatków stosowanych w zywności, zaparcia, mało blonnika w diecie...

[olesnati89]

Windbag Zupka po przyrządzeniu (około250ml) Ma 130 kcal i 4.5 g białka I 25g węglowodanów

[windbag]

Napisane przez olesnati89

Windbag Zupka po przyrządzeniu (około250ml) Ma 130 kcal i 4.5 g białka I 25g węglowodanów

a ma jakiś makaron/grzanki? czy to sama "woda"?

[olesnati89]

Ewidentnie omlecik z samych jaj

---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ----------

Windbag Zupka z makaronikiem

[windbag]

Napisane przez olesnati89

Ewidentnie omlecik z samych jaj

---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ----------

Windbag Zupka z makaronikiem

to myślę, że jest ok Jeśli byłoby za ciężko, to bym zrobiła np. z jednego jajka i dołozyła do takiej kolacji jeszcze jakies warzywo, chociaż nei wiem jakie mogłoby pasować, pomidorki takie średnie teraz są na rynku

---------- Dopisano o 16:15 ---------- Poprzedni post napisano o 16:13 ----------

Napisane przez olesnati89

Ewidentnie omlecik z samych jaj

---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ----------

Windbag Zupka z makaronikiem

hm ja jestem na "nie". Niby 130kcal to nie dużo, ale nie zawsze rozchodzi się o kalorie. Pochodzą one tu głównie z węglowodanów, a na kolację lepiej zjeść coś białkowego, to raz. Kolejna rzecz- wolałabym spożytkować te kalorie w jakiś zdrowszy sposób :P Zjeść coś bardziej wartościowego niż rozrobiony proszek smakowy z wrzątkiem.

[nicole697]

Siemacie dziewczynki

Ważenie w poniedziałek mi pasuje jak najbardziej, chociaż ja i tak się ważę codziennie rano jak wstaję tak odruchowo, lubię mieć wszystko pod kontrolą

Jej z tymi zupkami mnie nie straszcie, ja lubię sobie czasem taką zupkę zjeść jak nie mam czasu nic ugotować (hehe ja i gotowanie ), ale nie lubię gorących kubków, za to czasem jem te z knorra nudle.

[windbag]

Napisane przez nicole697

Siemacie dziewczynki

Ważenie w poniedziałek mi pasuje jak najbardziej, chociaż ja i tak się ważę codziennie rano jak wstaję tak odruchowo, lubię mieć wszystko pod kontrolą

Jej z tymi zupkami mnie nie straszcie, ja lubię sobie czasem taką zupkę zjeść jak nie mam czasu nic ugotować (hehe ja i gotowanie ), ale nie lubię gorących kubków, za to czasem jem te z knorra nudle.

hej

myślę, że jak czasem, ale CZASEM! się coś takiego zje to od razu raka jelita się nie dostanie Grunt to wyrobić sobie dobre nawyki żywieniowe i nie opierać diety głównie na daniach typu instant

[olesnati89]

Windbag Masz rację proszek z wrzątkiem to nie taki rarytas Aczkolwiek ja sie przyzwyczaiłam strasznie do tego rodzaju jedzenia . Ale po to tu jestem by wziąć się za siebie A co do omlecika zrobie z jednego jajka i dorzuce pomidorka (fakt o tej porze roku też jest napakowany chemią ) ale nie mam nic z warzywek prócz sałaty , ogórka , pomidorków i włoszczyzny

---------- Dopisano o 16:22 ---------- Poprzedni post napisano o 16:21 ----------

Napisane przez nicole697

Siemacie dziewczynki

Ważenie w poniedziałek mi pasuje jak najbardziej, chociaż ja i tak się ważę codziennie rano jak wstaję tak odruchowo, lubię mieć wszystko pod kontrolą

Jej z tymi zupkami mnie nie straszcie, ja lubię sobie czasem taką zupkę zjeść jak nie mam czasu nic ugotować (hehe ja i gotowanie ), ale nie lubię gorących kubków, za to czasem jem te z knorra nudle.

Nudle Knorr Diabolo pomidoro

[windbag]

Napisane przez olesnati89

Windbag Masz rację proszek z wrzątkiem to nie taki rarytas Aczkolwiek ja sie przyzwyczaiłam strasznie do tego rodzaju jedzenia . Ale po to tu jestem by wziąć się za siebie A co do omlecika zrobie z jednego jajka i dorzuce pomidorka (fakt o tej porze roku też jest napakowany chemią ) ale nie mam nic z warzywek prócz sałaty , ogórka , pomidorków i włoszczyzny

---------- Dopisano o 16:22 ---------- Poprzedni post napisano o 16:21 ----------



Nudle Knorr Diabolo pomidoro

uff, wiesz, ja jestem takim głodomorem, że zjadłabym omlet nawet z ogórem kiszonym, albo " na sucho", czy też z dodatkiem serka wiejskiego. Żarłok ze mnie :P

[olesnati89]

Windbag Ja jednak zostane przy pomidorze