Scent Bar XXI

[Dominkab]

A to mi się pawie piórko z motylkiem pomieszało

[Florens]

Napisane przez Polly_

w****iam sie na swięta i prezenty swiąteczne , mam zorganizowac prezenty ode mnie dla małża i dziecka, dla mnie od małża , od nas dla jego rodziny, od nas dla mojej rodziny, od mojej rodziny dla nas i, od jego rodziny dla dziecka, i jesczze ****a wszystkim źle, a ja ****a nie mam kasy i ta ***ana obniżka....sie denerwuje i se flaki wypruwam zeby to wszystko wymyślic i jeszcze kupic a i tak pewnie wszyscy na końcu bedom obrazeni a co ja jestem ***any swiety mikołaj czy gwiazdka ***ana w dodatku mam okres, boli mnie brzuch,chce mi sie seksu i mam spontaniczny newerending remont i mega impreze za tydzien, a tu syf kiła i mogiła i gruz....kasy ni mom a tu trza remont konczyc i jeszcze te wszystkie łososie i kawiory zakupic na impreze

spokojnie, nie nakręcaj się i pamiętaj nic nie musisz, co wyjdzie to wyjdzie i koniec ajmen, czy jak pisze Red enter
szkoda Twoich nerwów na takie bzdety




a u mnie świąt nie będzie

[Pin up girl]

Polly
Dziewczyny dobrze piszą, dlaczego nie możesz rzucić tego wszystkiego w cholerę?
Chillout...
A seksu... uuuu, to temat rzeka

[Florens]

Napisane przez Polly_

jes, jes, jes

Napisane przez Polly_

a przez ten remont ściana w salonie ma wiecej uwagi małza niz ja

u mnie wygrywa piwnica


muszę kompa zrestarcic, bo jak stara landara chodzi

[dzika truskawa]

Napisane przez melkmeisje

Przede wszystkim dzięki, Truskawo, za zdjęcia Jakaś trupio fioletowa to ona chyba wcale nie jest? Wygląda naprawdę ciekawie. Do dostania jeszcze czy to też jakaś ekskluzywna limitowanka sprzed x lat na rynek syberyjski?

Zdaje się, że była limitowana, nie jestem pewna, koleżanka dostała gratis do perfum i powiedziała, ze jak zobaczyła kolor to od razu pomyślała o mnie I tak oto trafiła w moje ręce.
Kolor jest ciemnofioletowy z domieszką brązu plus czerwone i srebrne mikrodrobinki. Ani śliwka, ani siny, fajny, tylko mnie wkurza słabe krycie, wchodzi w każde załamanie skóry i podkreśli nawet mikroskopijne wysuszone skórki Pachnie typową oldskulową szminką, fajnie i nawilża, to lubię

Napisane przez Polly_

a przez ten remont ściana w salonie ma wiecej uwagi małza niz ja

[Dominkab]

Ja się lada dzień za kuchnię zabieram, ale na świeta wybywam to mam w czy zdążę. A w ogóle to zgubiłam moją ulubioną kołdrę Cały dom przeszukałam i nie ma A to moja najlepsza na zimę. Taki drobiażdżek normalnie, się ukrył i nie widać Łinter uprasza sie o nieśmianie

[rachell111]

Napisane przez Spoora

Bejbe spokojnie
Chodziło mi raczej o to czy całkowicie wykluczasz, czy po prostu na razie jak nie trafia się hmm nic lepszego to czy nie może być uz lub uodz lub jakieś inne cuś

ale ja to spokojnie napisałam rili, widze teraz ze słowo pisane moze mieć wieloraki wydźwięk

jak się nie trafia to moze być , nie wykluczam, chętnie przyjmę

[Polly_]

Napisane przez Florens

spokojnie, nie nakręcaj się i pamiętaj nic nie musisz, co wyjdzie to wyjdzie i koniec ajmen, czy jak pisze Red enter
szkoda Twoich nerwów na takie bzdety




a u mnie świąt nie będzie

jak to zrobiłaś?

Napisane przez Pin up girl

Polly
Dziewczyny dobrze piszą, dlaczego nie możesz rzucić tego wszystkiego w cholerę?
Chillout...
A seksu... uuuu, to temat rzeka

argh...bo ja sie przejmuje...bo nie lubie wydawac kasy na bzdety albo jak ktos wydaje na cos co mi po gowno potzrebne....wiec poddaje pomysły, sama staram sie cos skombinowac tanio i z sensem....a jak rzuce to nie bedzie prezentów
a prawda jest taka ze musze zakupic 15 prezentów...nawet kupując po 20 zł to wychodzi 300 zł...a w planach impreza-tez pare stów pójdzie jak nic....wobec znanych juz faktów po prostu mnie za bardzo nie stac , a znaleźc prezent dla kazdego za 20 zł to juz ekwilibrystyka... i to wszystko mnie dołuje...po trzecie remotn ktory absolutnie zrobic tej zimy....:rolley es: w sumie mi i tz to damy se pościel ktora i tak bysmy kupili...to bedzie pod choinke o!

[rachell111]

Polly a u was tak co roku że ciągniecie słomki kto robi za mikołaja i wyciongłaś najkrótszą - bo to wygląda tak ajkby rodzina przydzieliła zadanei każdemu krasnoludkowi ( nie piję do wzrostu bynajmniej)
ten za prezenty
tamten za gotowanie
tamten za choinke
inny za eee sprzatanie

łokropna fucha ja bym zwołała panel rodzinny w trybie awaryjnym

u mnie jedynie jestem gotowa się poświecic w żarcie, tzn szykowanie żarcia bo niestety głupio mi obciążać kobiety z mojej rodziny

matka świeża wdowa niepozbierana
babcia lewdie zipiąca
ciotka chora nieuleczalnie - prawie kaleka

no bez szemrania upichcę ale prezenty - no way, za duża odpowiedzialność u nas każdy łeb ma sprawny - szukac umie, klikac też

[Pin up girl]

Napisane przez Polly_

argh...bo ja sie przejmuje...bo nie lubie wydawac kasy na bzdety albo jak ktos wydaje na cos co mi po gowno potzrebne....wiec poddaje pomysły, sama staram sie cos skombinowac tanio i z sensem....a jak rzuce to nie bedzie prezentów
a prawda jest taka ze musze zakupic 15 prezentów...nawet kupując po 20 zł to wychodzi 300 zł...a w planach impreza-tez pare stów pójdzie jak nic....wobec znanych juz faktów po prostu mnie za bardzo nie stac , a znaleźc prezent dla kazdego za 20 zł to juz ekwilibrystyka... i to wszystko mnie dołuje...po trzecie remotn ktory absolutnie zrobic tej zimy....:rolley es: w sumie mi i tz to damy se pościel ktora i tak bysmy kupili...to bedzie pod choinke o!

Ja prezentów nie dostaję od 14 lat i jest dobrze
Wychodzę z założenia, że w ciągu roku można zrobić dla kogoś tyle pożytecznych rzeczy, że wymyślanie czegoś na święta jest zbędne.
I ile wysiłku zaoszczędza...

[madziczka]

Polly - a może zaproponować losowanie? U nas tak to się odbywa od paru lat (wigilia na kilkanaście osób). Każdy losuje jedną osobę, której robi prezent i po kłopocie. Tak jak piszesz - nawet przeznaczając te 20-30 zł to spory wydatek jest

[rachell111]

Napisane przez madziczka

Polly - a może zaproponować losowanie? U nas tak to się odbywa od paru lat (wigilia na kilkanaście osób). Każdy losuje jedną osobę, której robi prezent i po kłopocie. Tak jak piszesz - nawet przeznaczając te 20-30 zł to spory wydatek jest

tak jak i u mnie , wyjątkiem jest mama w tym roku że i tak dostanie ode mnie mimo że "nie wylosowałam jej" bo chcę zeby miała ten stolik pod laptop - i tak bym jej go sprawiła więc ot jest okazja - ale to sobie damy w domu, bez świadków

---------- Dopisano o 23:11 ---------- Poprzedni post napisano o 23:09 ----------

Polly wklikaj w allegro w szukaj " tanie gadżety"

albo gadżety i sortuj cena

[Betty83]

Napisane przez rachell111

Polly wklikaj w allegro w szukaj " tanie gadżety"

albo gadżety i sortuj cena

ale tak to hurtowo trzeba u jednego sprzedawcy
bo 1/3 budżetu na przesyłki pójdzie...

[madziczka]

Napisane przez rachell111

tak jak i u mnie , wyjątkiem jest mama w tym roku że i tak dostanie ode mnie mimo że "nie wylosowałam jej" bo chcę zeby miała ten stolik pod laptop - i tak bym jej go sprawiła więc ot jest okazja - ale to sobie damy w domu, bez świadków

U mnie jest tak samo. Mam prezenty dla rodziców i dla chrześniaka osobno. Ale system z losowaniem u nas się przyjął, nikt nie protestuje, wszyscy są zadowoleni.

[Redhaired Witch]

Napisane przez Dominkab

A jeszcze pytanie ostatnie (na razie przynajmniej póki mi się coś nie przypomni): jak się przygotowałaś, tzn. skąd wiedziałaś co warto zobaczyć, gdzie pojechać? Jakieś jedno źródło czy ogólnie net przetrząsnęłaś?

Tak, tak juz z lotem.
Przegladnelam net, poczytalam blogi, zakupilam ksiazeczke o Islandii i tak dalej... W sumie oni maja jedna porzadna autostrade wokol wyspy, ktora jezdza autobusy, na tej trasie najwieksze atrakcje wiec nie kombinowalismy. Ale wszystkiego oczywiscie nie dalo rady obejrzec, moze inna raza

Napisane przez Polly_

aplener to akurat najłatwiej beleczym zrobic...gorzej z bliskościami...

Niby tak ale to wszystko takie jakies plaskie jest. Nie uchwyce swiatla tak jakbym chciala itd. A moze uchwyce tylko nie umiem?
I wspolczuje sytuacji prezentowej :-/

Napisane przez dzika truskawa

KLIK KLIK KLIK KLIK i moje ulubione

Wow, zwlaszcza golebie boskie Piekne foty

Napisane przez melkmeisje

Red, tak czytam te posty i czytam i wybacz, ale nasuwa mi się pytanie, czy ty w ogóle przyjęłaś do wiadomości fakt, że będziesz mieć dziecko i czy się z tego cieszysz, czy wręcz przeciwnie (...)

Ech... Teraz mysle, ze zdecydowalismy sie o kilka (nascie? dziesiat?) lat za wczesnie...

[Spoora]

Napisane przez melkmeisje

Myślałam, że to jakiś spam i już chciałam skasować

A kasa na koncie to też spam?

Napisane przez Florens

a u mnie świąt nie będzie

Tzn nie będzie bo nie będzie czy nie będzie bo.... nie będzie?

Napisane przez rachell111

ale ja to spokojnie napisałam rili, widze teraz ze słowo pisane moze mieć wieloraki wydźwięk

No słowo pisane to na pierdyliard ways można interpretnąć, co ciekawe ja zinterpetowałam właśnie tak, że napisałaś to ze spokojem Tylko wolałam się upewnić Zresztą od Ciebie bije w ogóle ogromny spokój - z Twoich postów

[justynaneyman]

Napisane przez melkmeisje

Red, tak czytam te posty i czytam i wybacz, ale nasuwa mi się pytanie, czy ty w ogóle przyjęłaś do wiadomości fakt, że będziesz mieć dziecko i czy się z tego cieszysz, czy wręcz przeciwnie. Nie musisz odpowiadać. Ja się na tych sprawach kompletnie nie znam, ale normalnie mnie zmroziło jak przeczytałam parę Twoich postów. Nie chciałabym na miejscu Twojego dziecka kiedyś tego przeczytać.

Ja bym tak surowo tego nie oceniała- Red jest bardzo szczupła, a i tak Jej ciągle za mało, nic dziwnego, że tak reaguje na nieznane. Bo prawda jest taka, że jeśli bardzo się kontroluje swoją wagę i wymiary nie będąc w ciąży, to zachodząc w nią wpływa się na wzburzony przestwór oceanu - ścisła kontrola jest niemożliwa.
Ja zawsze miałam nawet czasem niebezpieczne zapędy w odchudzaniu ( najmniej 39 kg) i w ciąży założyłam sobie, że będę ważyć więcej o 10 kg najwyżej od mojej średniej wagi- czyli 55+ 10 kg. Pod koniec ciąży, kiedy było wiadomo, że to się nie uda, próbowałam stosować dietę 1000 kcal, zostałam wyklęta przez przyjaciółki, ale psycholog powiedział mi, że zdrowie psychiczne też jest bardzo ważne i żeby jednak złagodzić kryterium kalorii, a jeśli już to mnie męczy, wziąć pod uwagę, że po ciąży, przy takiej, jak moja psychice, bez problemu pozbędę się kg, raz przy karmieniu, reszta- jak zostanie- później, kiedy już będę panią swego ciała.
I tak się stało, starałam się w ciąży nie obżerać, skoncentrowałam się też na ogólnym wyglądzie, a ponieważ chciałam być w ciąży, podobał mi się mój brzuch i w ogóle promieniałam, czułam się jak nigdy kobieco, nauczyłam się tym cieszyć. Nigdy nie uważałam, że kobieta z ciążowym brzuchem jest gruba, co czasem mówią niektórzy.
A po ciąży po 5 mcach ważyłam już te swoje 55 kg- bez specjalnego wysiłku.

Teraz się pochwalę, że waże 3 kg mniej, niż po powrocie (wielkim powrocie- 3 tyg temu)

Napisane przez Polly_

ju-ratuje mnie to ze ja o tym wszystkim mysle od października i połowe rzeczy mam kupionych juz w listopadzie

Wiesz, że to jest wypowiedź nie na temat?

Napisane przez Florens

spokojnie, nie nakręcaj się i pamiętaj nic nie musisz, co wyjdzie to wyjdzie i koniec ajmen, czy jak pisze Red enter
szkoda Twoich nerwów na takie bzdety




a u mnie świąt nie będzie

Jak to??? A do kogo jedziesz?

[dzika truskawa]

Napisane przez Redhaired Witch

Wow, zwlaszcza golebie boskie Piekne foty

Napisane przez Redhaired Witch

Ech... Teraz mysle, ze zdecydowalismy sie o kilka (nascie? dziesiat?) lat za wczesnie...

No właśnie problem polega na tym, że za kilkanaście lat to juz niewielkie szanse byście mieli, że nie wspomnę o kilkudziesięciu...

Nie łam się Nie tyjesz bo jesteś gruba, napisz to sobie ze sto razy, nie mierz się i nie waż no... Sama nie wiem jak bym się czuła w ciąży, w życiu nie ważyłam więcej niz 45 kg no i w dodatku w ogóle tego nie uwzględniam w moich planach życiowych, totalna abstrakcja

[Polly_]

Napisane przez Redhaired Witch

Niby tak ale to wszystko takie jakies plaskie jest. Nie uchwyce swiatla tak jakbym chciala itd. A moze uchwyce tylko nie umiem?
I wspolczuje sytuacji prezentowej :-/



..

a masz aparat z nastawami? na płaskośc to zmniejsz wartosc przesłony to sie GO zrobi mniesza i beedzie plastyczniej, znowu na smugi swatła to jak najwiekszą wartość (zeby np takie promienie zza drzew robiło). zeby mies to i to to duzą wartośc przesłony i robic na jak najwęższym obiektywie


dzięki dziewczyny , moze w sumie troche przesadzam...po prostu jak sie kilka niemiłych rzeczy zejdzie do kupy to sie człowiek bardziej rozłazi w szwach ech...

[justynaneyman]

Napisane przez Pin up girl

Ja prezentów nie dostaję od 14 lat i jest dobrze
Wychodzę z założenia, że w ciągu roku można zrobić dla kogoś tyle pożytecznych rzeczy, że wymyślanie czegoś na święta jest zbędne.
I ile wysiłku zaoszczędza...

Ja STRASZNIE lubię dostawać i dawać prezenty, wiem, że u mnie wszyscy się przykładają. w ogóle chcę mieć super tradycyjne Święta- no, może nie calkiem, bo W. rządzi kuchnią

---------- Dopisano o 23:25 ---------- Poprzedni post napisano o 23:22 ----------

Napisane przez Polly_

dzięki dziewczyny , moze w sumie troche przesadzam...po prostu jak sie kilka niemiłych rzeczy zejdzie do kupy to sie człowiek bardziej rozłazi w szwach ech...

Polly, nie chcę się mądrzyć, ale zamiatasz to pod dywan

[Polly_]

Napisane przez justynaneyman

Ja STRASZNIE lubię dostawać i dawać prezenty, wiem, że u mnie wszyscy się przykładają. w ogóle chcę mieć super tradycyjne Święta- no, może nie calkiem, bo W. rządzi kuchnią

---------- Dopisano o 23:25 ---------- Poprzedni post napisano o 23:22 ----------


Polly, nie chcę się mądrzyć, ale zamiatasz to pod dywan

moze troche . a moze jednak to lubie i to chwilowy spadek formy , ale fakt wkuzra mnie ze musze wymyślac prezenty dla braci Tza...jakby sam nie mógł ruszyc głową....

[dzika truskawa]

Napisane przez justynaneyman

Ja STRASZNIE lubię dostawać i dawać prezenty, wiem, że u mnie wszyscy się przykładają. w ogóle chcę mieć super tradycyjne Święta- no, może nie calkiem, bo W. rządzi kuchnią

ja też!
Święta spędzamy w kameralnym gronie, rodzice plus rodzeństwo i mamy zasadę, że każdy każdemu coś kupuje, uwielbiam robić prezenty, uwielbiam dostawać, uwielbiam tę górę paczuszek pod choinką co roku

[Betty83]

Napisane przez Polly_

ale fakt wkuzra mnie ze musze wymyślac prezenty dla braci Tza...jakby sam nie mógł ruszyc głową....

no to niech chociaż w tym pomoże

[skarbiatko]

odgruzowałam się na chwilę i wpadam zobaczyć co też w Barze a tu gorrrąco


bo najlepiej jest prezenty robić tylko dzieciom, i ewentualnie sami sobie ,w domu, a odpuścić kupowanie wszystkim, nie każdy ma tyle samo pieniędzy i mogą sie tworzyć sytuacje niezręczne

[Pin up girl]

Dziewczyny, myślicie, że można stać się taką zimną s*ką, którą nic nie rusza i wszystko ma gdzieś?

[rachell111]

Napisane przez Spoora

No słowo pisane to na pierdyliard ways można interpretnąć, co ciekawe ja zinterpetowałam właśnie tak, że napisałaś to ze spokojem Tylko wolałam się upewnić Zresztą od Ciebie bije w ogóle ogromny spokój - z Twoich postów

również wiele możliwości interpretacji - ale zostawmy to, pliiiis

Betty - co do przesyłek allowych racja racja - ale tematycznie to ogólna kategoria a potem szukanie takiego sprzedawcy - pokaż inne przedmioty - co ma fajny asortyment

ja akurat jestem kozłem ofiarnym w rodzinie do robienia hurtowych zakupów typu worki próżniowe, akcesoria domowe różnego sorta dla grooooona osób - ale zaciskam ząbki - bo mam czas no i nie muszę się głowić co kupić tylko logistycznie rozwiązać gdzie, u kogo się najbardziej opłaca i wykonac brudną robotę - ogółem nie narzekam

---------- Dopisano o 23:42 ---------- Poprzedni post napisano o 23:39 ----------

Napisane przez Pin up girl

Dziewczyny, myślicie, że można stać się taką zimną s*ką, którą nic nie rusza i wszystko ma gdzieś?

myślę że czasowo - tak

zależy od charakteru - jak niezłomny ktoś jest, ja jestem taka średnia

na zawsze nie wiem, jeszcze nie sprawdzałam

ale był czas że nic mnie nie ruszało, nie robiło na mnie wrażenia - przez nic głównie mam na myśli męską brać - spływało jak po kaczce, wzbudzało tym podobne reakcje wdupiemania

a potem się jakoś samo przejszło - rozejszło ale spojrzenie zostało

[dzika truskawa]

Napisane przez Pin up girl

Dziewczyny, myślicie, że można stać się taką zimną s*ką, którą nic nie rusza i wszystko ma gdzieś?

Pracuję nad tym wytrwale, na razie kiepsko mi idzie, ale będę donosić o postępach

[justynaneyman]

Kupiłam Angela!!!
Na spółę- ja zachowuję flakonik i 20ml, 30 idzie do znajomej

---------- Dopisano o 23:53 ---------- Poprzedni post napisano o 23:52 ----------

Napisane przez Pin up girl

Dziewczyny, myślicie, że można stać się taką zimną s*ką, którą nic nie rusza i wszystko ma gdzieś?

Chyba można, ale w twoim wieku chyba trudno

[Pin up girl]

Bo taka refleksja mnie naszła, czy ja taka jestem...

Ju

[Spoora]

Napisane przez Pin up girl

Dziewczyny, myślicie, że można stać się taką zimną s*ką, którą nic nie rusza i wszystko ma gdzieś?

Tak, ale ... pewnego dnia może coś nawet w takiej osobie pęc

Napisane przez rachell111

również wiele możliwości interpretacji - ale zostawmy to, pliiiis

Nie no serio, serio (Boże a ja znowu poważna , już chyba ze 3 raz w barze, żem poważna co się z'mna dzieje ), tzn czasem zamarudzisz, wnerwisz się leciutko, ale łogólnie luz i spoko, ale rosumiem, że o mnie też można by pomyśleć coś sprzecznego z reality