Offtopowe zapuszczanie Część XXVI będziemy spamować nawet jak zakneblują nam usta :D

[otako]

U mnie też zawsze tylko z prawdziwymi grzybami.

Ja uwielbiam chodzić na grzybobranie w tym roku był ogromny urodzaj wiecie ile mam tegorocznych słoików z marynowanymi grzybami? 150 a właściwie to mieliśmy, bo część już została przekazana dalej - rodzinie i znajomym I do tego jeszcze całkiem sporo suszonych

[Jennifer85]

Napisane przez otako

U mnie też zawsze tylko z prawdziwymi grzybami.

Ja uwielbiam chodzić na grzybobranie w tym roku był ogromny urodzaj wiecie ile mam tegorocznych słoików z marynowanymi grzybami? 150 a właściwie to mieliśmy, bo część już została przekazana dalej - rodzinie i znajomym I do tego jeszcze całkiem sporo suszonych

To moze jakas paczka do UK :brz ydal:

[otako]

A jakie jeszcze macie potrawy?
ja bym chciała kiedyś zjeść kutię i kluski z makiem, bo jeszcze nigdy nie jadłam na żadnej wigilii

---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ----------

Napisane przez Jennifer85

To moze jakas paczka do UK :brz ydal:

Mogę Ci wręczyć osobiście jak będziesz w Polsce , bo słoiki trochę ciężkie, żeby wysyłać w paczce

[Jennifer85]

Ja tez nie jadlam kuti i klusek z makiem
Ja mam barszcz z uszkami, krokiety z pieczarkami i zoltym serem, rybe po grecku, dwie salatki, biala kielbase, pieczony karczek, bigos. EEEE i to chyba wszystko

[Smerfetkaa]

Napisane przez otako

U mnie też zawsze tylko z prawdziwymi grzybami.

Ja uwielbiam chodzić na grzybobranie w tym roku był ogromny urodzaj wiecie ile mam tegorocznych słoików z marynowanymi grzybami? 150 a właściwie to mieliśmy, bo część już została przekazana dalej - rodzinie i znajomym I do tego jeszcze całkiem sporo suszonych

o to widzę cały zapas zagrychy na imprezki%%%
ja osobiście wolę suszone, sam zapach

[ChihPyh]

Napisane przez szmyrk

Kurcze, jestes pierwsza osoba na mojej drodze, podobnie jak ja, nie przepadajaca za piernikami

Ja właśnie też nie znam "w realu" żadnej innej osoby, która nie lubi pierników. Wszyscy patrzą na mnie wręcz z wyrzutem, że nie lubię. Bo to tak nie ładnie nie lubić i nie jeść pierników. A w święta szczególnie

Napisane przez otako

To ja jestem kolejną osobą, która nie lubi pierniczków i pierników

Napisane przez Jennifer85

Tez nie lubie piernikow!!! Mja rodzinka kocha ja nie bardzo... Moge piec i zjem kawalek ale... blee

O, to jest nas tu więcej

[otako]

Napisane przez Jennifer85

Ja tez nie jadlam kuti i klusek z makiem
Ja mam barszcz z uszkami, krokiety z pieczarkami i zoltym serem, rybe po grecku, dwie salatki, biala kielbase, pieczony karczek, bigos. EEEE i to chyba wszystko

Kiełbasę i karczek w wigilię? To tak nowocześnie trochę


Ale ja zamotałam z tymi zupami chyba mi się coś pomieszało. Kiedyś rzeczywiście tak było, że u mnie do barszczu dodawało się wywar grzybowy i trochę grzybów, ale teraz jest inaczej. Do czerwonego barszczu mama dodaję tylko trochę esencji grzybowej, już bez grzybów, bo te są w uszkach. Ale robi drugą, gęstą zupę grzybową (oczywiście nie zabiela jej śmietaną) i do niej są łazanki
A do tego mam jeszcze śledzie, karpia, pierogi z kapustą i grzybami, kompot z suszu... i nie wiem co jeszcze w tym roku wymyślili

[Jennifer85]

U mnie zawsze bylo mieso na swieta

[Chatul]

U mnie często po kolacji wigilijnej, je się makagigi Uwielbiam

[Jennifer85]

Napisane przez Chatul

U mnie często po kolacji wigilijnej, je się makagigi Uwielbiam

Co to?

[ChihPyh]

Napisane przez Chatul

U mnie często po kolacji wigilijnej, je się makagigi Uwielbiam

Tego też nie lubię Jadłam raz jeden w życiu i to nie moja bajka

[szmyrk]

Napisane przez Jennifer85

Tez nie lubie piernikow!!! Mja rodzinka kocha ja nie bardzo... Moge piec i zjem kawalek ale... blee

Nie no, az tak to mnie chyba te pierniki nie obrzydzaja

Napisane przez Smerfetkaa

co do barszczów to czasem był czerwony co prawda, ale jak mama zrobiła z grzybów i jak co roku pyta jaki wolimy to ja zaawsze - GRZYBOWY!!
(w końcu to ja bede go jadła najwięcej) do tego uszka z grzybami lub pieczarkami (tzn pieczarki też grzyby, ale raczej w uszkach przeważnie u mnie pieczarki są a barszczyk z suszonych grzybów)

To moze Ty masz taki barszcz jak ja

Napisane przez Jennifer85

U mnie jest barszcz czerwony zuszkami a w uszkach sa grzyb i zolty ser. A w drugich uszkach jest szybka, szpinak i ser

Co jest?

Napisane przez ChihPyh

Ja właśnie też nie znam "w realu" żadnej innej osoby, która nie lubi pierników. Wszyscy patrzą na mnie wręcz z wyrzutem, że nie lubię. Bo to tak nie ładnie nie lubić i nie jeść pierników. A w święta szczególnie

Ehe



Smerfetko, pytalas co mamy na wigilijnych stolach...
U mnie nie jada sie miesa w Wigilie (hurra!), oprocz, no jakze by inaczej, ryb... Mieso pojawia si na stole dopiero w swieta i wtedy dojadam wigilijne resztki, a pozniej musze sie zywic kanapkami (komu by sie chcialo w swieta gotowac ).
A zna ktoras kompot z suszek?

[otako]

Ciocia mi kiedyś mówiła o Makagigi świetna nazwa

Wg Wikipedii to:

"
Makagigi - ciastko z masy karmelowej, miodu i maku, z dodatkiem orzechów lub migdałów. Jeden z pierwszych ogólnodostępnych przepisów opublikowała Lucyna Ćwierczakiewiczowa w roku 1885 w książce Jedyne praktyczne przepisy konfitur, różnych marynat, wędlin, wódek, likierów, win owocowych, miodów oraz ciast."

Niezły tytuł książki

[Jennifer85]

hhehehe szybka no wiesz od okna hahaha
szynka

[Smerfetkaa]

Odkupiłam od siostry pare kosmetyków z USA (taniej oczywiście):
Tusz: http://www.revlon.com/Revlon-Home/Pr...20Mascara.aspx bardzo fajny

Tusz wodoodporny: http://www.covergirl.com/beauty-prod...rproof-mascara

Róż: http://www.makeupalley.com/product/s...e/LOreal/Blush

Kredka: loreal bare naturale - slate - na necie nie moge tego znaleźć bo wyświetla mi sie co innego a jest

Kredka: http://www.overstockdrugstore.com/pr...ogle_affiliate nie wypróbowałam jeszcze, ale jest bardzo długa

Cienie: http://allegro.pl/revlon-cienie-colo...313996563.html
tylko moje nie maja tych gwiazdek, gładkie są, miałam je już, są super!

[otako]

Napisane przez szmyrk

Smerfetko, pytalas co mamy na wigilijnych stolach...
U mnie nie jada sie miesa w Wigilie (hurra!), oprocz, no jakze by inaczej, ryb... Mieso pojawia si na stole dopiero w swieta i wtedy dojadam wigilijne resztki, a pozniej mosze sie zywic kanapkami (komu by sie chcialo w swieta gotowac ).
A zna ktoras kompot z suszek?

U mnie na wigilijnym stole nigdy nie było innego mięsa niż ryby. W święta już tak, ale nie w wigilię.
A wiecie, że w 2003 r. KK zniósł post w wigilię i można już mięso jeść, nie ma obowiązku poszczenia w tym dniu

U mnie jest kompot z suszu ja mówię na to kompot z siusiu kiedyś nie mogłam tego przełknąć, teraz nawet lubię

[szmyrk]

Napisane przez otako

Ale ja zamotałam z tymi zupami chyba mi się coś pomieszało. Kiedyś rzeczywiście tak było, że u mnie do barszczu dodawało się wywar grzybowy i trochę grzybów, ale teraz jest inaczej. Do czerwonego barszczu mama dodaję tylko trochę esencji grzybowej, już bez grzybów, bo te są w uszkach. Ale robi drugą, gęstą zupę grzybową (oczywiście nie zabiela jej śmietaną) i do niej są łazanki

A jednak!

A do tego mam jeszcze śledzie, karpia, pierogi z kapustą i grzybami, kompot z suszu... i nie wiem co jeszcze w tym roku wymyślili

Podobne menu do mojego, tzn. wszystko co napisalas mam i ja u siebie w domu

[n0emi]

u nas na swieta jest barszcz czerwony z uszkami, bigos, kutia, pierozki z grzybami i kapusta, karp, ryba po grecku, losos, sledzik z cebulka i bardzo duzo salatek (nasza rodzina robi salatke warzywna i z tunczykiem), a reszta rodziny np brokuly w sosie czosnkowym z migdalami itp itd. Wybor jest wielki i co roku inny. W tym roku mama wymyslila jeszcze jakies pierozki smazone. Do tego koniecznie ziemniaki z piekarnika
Kompot z suszu i duuuuuuuuuuzo ciast

[Chatul]

Napisane przez Jennifer85

Co to?

http://pl.wikipedia.org/wiki/Makagigi

Napisane przez ChihPyh

Tego też nie lubię Jadłam raz jeden w życiu i to nie moja bajka

Ja uwielbiam

[Smerfetkaa]

Napisane przez szmyrk

To moze Ty masz taki barszcz jak ja

Smerfetko, pytalas co mamy na wigilijnych stolach...
U mnie nie jada sie miesa w Wigilie (hurra!), oprocz, no jakze by inaczej, ryb... Mieso pojawia si na stole dopiero w swieta i wtedy dojadam wigilijne resztki, a pozniej mosze sie zywic kanapkami (komu by sie chcialo w swieta gotowac ).
A zna ktoras kompot z suszek?

możliwe że taki barszcz, ja go ubóstwiam

u mnie w Wigilię też mięsa się nie jada, no oprócz ryb. Ryby lubię. Nawet mam staw z rybami i nawet kiedyś wędkowałam
W święta mięsne potrawy są ale ja i tak jem ciągle barszcz z uszkami, przez cąłe święta, dopóki się nie skończą mama już się z tego śmieje, to chyba już jakaś tradycja jest dla mnie inne potrawy nie istnieją
a co do ryb, lubię. Są bardzo zdrowe i w ogóle. Ale rzadko jadam. Mają dużo tych zdrowych NNKT no ale... i tak rzadko pojawiają sie w mojej diecie, toteż wspomagam sie olejem z wiesiołka

[ChihPyh]

Napisane przez Chatul

Ja uwielbiam

Te, które jadłam były takie straszliwie słodkie, a ja nie lubię przesadnie słodkich rzeczy

[otako]

Napisane przez szmyrk

A jednak!

Podobne menu do mojego, tzn. wszystko co napisalas mam i ja u siebie w domu

Jednak tak czyli co, mam 2 barszcze? I czerwony i brązowy

U mojej babci jest jeszcze kilka innych potraw: kasza gryczana z sosem grzybowym, kapusta z grochem (a może groch z kapustą ), zupa grochowa (z takim drobnym grochem). U drugiej babci są racuchy... A że w tym roku świętuję w bardzo małym gronie, to takich potraw nie będzie. Może to i dobrze, bo trochę ciężko na żołądku i wątrobie po takim jedzeniu

[n0emi]

u mnie tez pierwszego dnia nie jada sie miesa. Ale za to potem jest kurczak, moja mama robi pieczen z piersi indyka z brzoskwiniami (najszybciej znika bo jest przepyszne) biala kielbasa do bigosu, zeberka, schabowe(z piersi kurczaka dla najmlodszego pokolenia) i reszty nie pamietam

[Smerfetkaa]

Napisane przez ChihPyh

Te, które jadłam były takie straszliwie słodkie, a ja nie lubię przesadnie słodkich rzeczy

ja też nie lubię przesadnie słodkich rzeczy, dlatego tortów na weselach zazwyczaj unikam... no chyba ze sa nasączane

co do mięsa... ja kiedyś mięsa mogłam nie jeść wcale, mama się martwiła ze mi brakuje w diecie itp a od jakiegoś czasu to mam wielki apetyt na mięso, szok

na słodycze zawsze miałam duzy apetyt to sie nie zmieniło
a i ja zawsze wolę coś na ciepło, kanapki - w ostateczności, czyli na uczelni i w pracy a juz najlepiej z serem


a z wigilijnych.... kiedyś mama robiła pieczarki w cieście, tzn cała pieczarka, w sensie ten kapelusz - obtoczony w cieście i podsmażony

[Chatul]

Napisane przez ChihPyh

Te, które jadłam były takie straszliwie słodkie, a ja nie lubię przesadnie słodkich rzeczy

Kwestia gustu Ja tam makagigi uwielbiam

Za to ciast nie lubię. Makowca zjem, ale inne zostawię raczej. Zwlaszcza jak są w nih skórki pomaranczy

[Jennifer85]

Napisane przez otako

U mnie na wigilijnym stole nigdy nie było innego mięsa niż ryby. W święta już tak, ale nie w wigilię.
A wiecie, że w 2003 r. KK zniósł post w wigilię i można już mięso jeść, nie ma obowiązku poszczenia w tym dniu

U mnie jest kompot z suszu ja mówię na to kompot z siusiu kiedyś nie mogłam tego przełknąć, teraz nawet lubię

Wiem, ze post zniesli, u mnie nigdy nie bylo postu bo polowa rodziny jest nie wierzaca. Wiec Ci co chca jedza Ci co nie chca to nie jedza a teraz wszyscy moga

[szmyrk]

Napisane przez Smerfetkaa

możliwe że taki barszcz, ja go ubóstwiam

u mnie w Wigilię też mięsa się nie jada, no oprócz ryb. Ryby lubię. Nawet mam staw z rybami i nawet kiedyś wędkowałam
W święta mięsne potrawy są ale ja i tak jem ciągle barszcz z uszkami, przez cąłe święta, dopóki się nie skończą mama już się z tego śmieje, to chyba już jakaś tradycja jest dla mnie inne potrawy nie istnieją
a co do ryb, lubię. Są bardzo zdrowe i w ogóle. Ale rzadko jadam. Mają dużo tych zdrowych NNKT no ale... i tak rzadko pojawiają sie w mojej diecie, toteż wspomagam sie olejem z wiesiołka

Tez uwielbiam ten barszcz i jem tak dlugo, dopuki sie nie skonczy

Napisane przez otako

Jednak tak czyli co, mam 2 barszcze? I czerwony i brązowy

Nie no, pisalas, ze kiedys mialas inny, ale juz go Twoja mama nie robi

U mojej babci jest jeszcze kilka innych potraw: kasza gryczana z sosem grzybowym, kapusta z grochem (a może groch z kapustą ), zupa grochowa (z takim drobnym grochem). U drugiej babci są racuchy... A że w tym roku świętuję w bardzo małym gronie, to takich potraw nie będzie. Może to i dobrze, bo trochę ciężko na żołądku i wątrobie po takim jedzeniu

U mnie czy u babci, w szerokim gronie, czy w domu, w waziutkim, niemal to samo na stole

[Maryha_ah]

Napisane przez szmyrk

E to nie, u mnie jest brazowy, robiony podobnie jak barszcz bialy, ale na grzybach, zamiast miesie. Same grzyby tez w uszkach sa

Jak ja tęsknie za barszczem białym na grzybach odkąd moja mama przeszła zatrucie grzybami (5 lat) żaden grzyb poza pieczarkami i boczniakami nie zagości na naszym stole co lepsze zatruła się prawdziwkami. Była w szpitalu na zatruciach, oddała do badania grzyby które jadła i wszystkie były dobre. Dzięki temu nic się nie stało, to było więc coś jak ogromna niestrawność kilkudniowa, a nie zatrucie toksynami.

Napisane przez Jennifer85

Ja tez nie jadlam kuti i klusek z makiem
Ja mam barszcz z uszkami, krokiety z pieczarkami i zoltym serem, rybe po grecku, dwie salatki, biala kielbase, pieczony karczek, bigos. EEEE i to chyba wszystko

Ja robię kutie w tym roku a poza tym mam dość dziwne menu. Ciągle szukam przepisu na te krewetki w cieście. W internecie jest masa, ale skąd ja mam wiedzieć czy dobre

[szmyrk]

O, i sernik i makowiec, zawsze, zawsze sa!

[n0emi]

Napisane przez Smerfetkaa

a z wigilijnych.... kiedyś mama robiła pieczarki w cieście, tzn cała pieczarka, w sensie ten kapelusz - obtoczony w cieście i podsmażony

ja mam to co swieta
Wlasnie jak piszecie to sobie przypominam takie rzeczy, na pewno o polowie zapomnialam. Na pewno mamy wiecej niz 12 potraw.

Ja na swieta wole poskubac rybe na deser niz zajadac sie ciastami