Plan wypłukiwania tłuszczu - znacie tą dietę ??

[Marilyn]

Napisane przez AnnR.B

Właśnie zastanawiam się co jesc zeby nie przytyć, raczej żeby nie nabrac tłuszczyuku zbędnego. Widze ze masz ten sam problem co ja, lecz ja n8iezamiezam wprowadzac białego pieczywa tylko ciemne w razie wypadku, chce zrezygnowac ze słodyczy, ziemniaków, makaronów i ryzu. Podobno kuchnia śródziemnomorka jest bardzo dobra, i przez nia się nie tyje a jest bardzo smaczna. Polecam Ci ją Marylin

Pod hasłem "pieczywo" rozumiem chleb orkiszowy Jasnego nie lubię i nie jadam od wielu lat (chyba, że jest późno w nocy a w domu tylko białe zostało). Jeżeli uda mi się dalej kontrolowac apetyt na słodycze bedzie dobrze. Od dłuzszego czasu moja dieta jest dietą niemal beztuszczową tzn jem tylko tłuszcz w rybach i oliwie z oliwek (teraz olej lniany), nie smażę, jem duzo warzyw, makaronu nie lubię, ryż- i to ciemny - symbolicznie do zapieknek z rybki. Gubiły mnie natomiast słodycze i źle dobrane pigułki, po których przytyłam 5 kg
Zawsze chciałam odkryć taki sposób zywienia, który nie będzie dietą, ale uniwersalnym sposobem pozwalajacym cieszyc się zdrowiem i zgrabną sylwetką. PWT ma tu duże szanse

A Ty się Ann już nie wygłupiaj z tymi dietami tylko jedz normalnie, a jesli jesteś niezadowlona z kształtu ud ćwicz, ćwicz ćwicz a efekty na pewno będą

[AnnR.B]

Napisane przez lacrima

Marilyn, śliczne dzięki za odpowiedź, w dodatku szybką . Dzięki Ci też, że przemówiłaś do rozsądku AnnR.B. Ze zgrozą czytałam,co ta dziewczyna wypisuje.

AnnR.B.- ćwicz nogi, polecam callanetics, który wysmukla i rzeźbi ciało, a na uda tzw. agrafkę vel motylka, specjalny przyrząd, który ćwiczy wewnętrzną stronę ud. A jedz minimum 1800 kcal dziennie. MINIMUM. Jeśli jesteś nastolatką, a założę się że jesteś, posłuchaj rad starszej kolezanki, i nie stosuj diet niskokalorycznych. Zaburzysz tylko metabolizm, spowodujesz kosmiczne jo-jo, a w najgorszym przypadku dostaniesz anoreksji. Po prostu nie jedz słodyczy, fast foodów i tłuszczów trans, białego pieczywa i węglowodanów o wysokim IG, a resztę normalnie.

Dzięki za radę. Czy callanetics te ćwiczenia to mozna zamówić przez allegro np. na DVD. aAha i ten przyrząd ,,motylek, to jest dostępny w skklepach ze sprzetami i czy jest drogi/pierwszy raz o nim słyszę i dlatego sie pytam.

[AnnR.B]

Napisane przez Marilyn

Pod hasłem "pieczywo" rozumiem chleb orkiszowy Jasnego nie lubię i nie jadam od wielu lat (chyba, że jest późno w nocy a w domu tylko białe zostało). Jeżeli uda mi się dalej kontrolowac apetyt na słodycze bedzie dobrze. Od dłuzszego czasu moja dieta jest dietą niemal beztuszczową tzn jem tylko tłuszcz w rybach i oliwie z oliwek (teraz olej lniany), nie smażę, jem duzo warzyw, makaronu nie lubię, ryż- i to ciemny - symbolicznie do zapieknek z rybki. Gubiły mnie natomiast słodycze i źle dobrane pigułki, po których przytyłam 5 kg
Zawsze chciałam odkryć taki sposób zywienia, który nie będzie dietą, ale uniwersalnym sposobem pozwalajacym cieszyc się zdrowiem i zgrabną sylwetką. PWT ma tu duże szanse

A Ty się Ann już nie wygłupiaj z tymi dietami tylko jedz normalnie, a jesli jesteś niezadowlona z kształtu ud ćwicz, ćwicz ćwicz a efekty na pewno będą

Najgorzej znaleźć własnie sposób na zdrowe jedzenie, bo schudnąć łatwo ale jak to utrzymać.
Teraz mam cięzki okres bo jak pisałam jestem u babci i tutaj dużo słodkiego zjadłam i juz mi jest niedobrze, to chyba dlatego że długo nie jadlam slodyczy i teraz tak nagle dużo.
Też pieczywa nie lubie, makaronów i ryżu, ale jak jestem u kogos i on mi to serwuje to głupio odmówić. A jak ty sobie radzisz z takimi sytuacjami, gdy np. jedziesz do kogoś i musisz te zakazane rzeczy jeść.

[Marilyn]

Napisane przez AnnR.B

Najgorzej znaleźć własnie sposób na zdrowe jedzenie, bo schudnąć łatwo ale jak to utrzymać.
Teraz mam cięzki okres bo jak pisałam jestem u babci i tutaj dużo słodkiego zjadłam i juz mi jest niedobrze, to chyba dlatego że długo nie jadlam slodyczy i teraz tak nagle dużo.
Też pieczywa nie lubie, makaronów i ryżu, ale jak jestem u kogos i on mi to serwuje to głupio odmówić. A jak ty sobie radzisz z takimi sytuacjami, gdy np. jedziesz do kogoś i musisz te zakazane rzeczy jeść.

Heh wszyscy wiedzą, że mam charakterek i jak mówię nie to to naprawdę znaczy nie. Babcię mam bardzo nowoczesną, jak wie, że przyjadę robi mi kurczaka bez tłuszczu i surówek całą masę. A jak ktos częstuje ciastem to odmawiam bez żalu i wcinam czereśnie Chociaż muszę przyznać, że w czasie pierwszej fazy unikałam żywienia poza domem wszytstko ze sobą nosiłam, nawet do pracy, unikałam tez spotkań w knajpach gdzie tylko piwo i czipsy

[AnnR.B]

Napisane przez Marilyn

Heh wszyscy wiedzą, że mam charakterek i jak mówię nie to to naprawdę znaczy nie. Babcię mam bardzo nowoczesną, jak wie, że przyjadę robi mi kurczaka bez tłuszczu i surówek całą masę. A jak ktos częstuje ciastem to odmawiam bez żalu i wcinam czereśnie Chociaż muszę przyznać, że w czasie pierwszej fazy unikałam żywienia poza domem wszytstko ze sobą nosiłam, nawet do pracy, unikałam tez spotkań w knajpach gdzie tylko piwo i czipsy

Ah to Ci dobrze, tylko pozazdrościc!!!
Ja tez tak próbowałam ale nie skutkuje niestety.Czy może znasz jakies przepisy na koktajle z jogurtów?postanowiłam zmienic swoje nawyki zywieniowe, ale to jest cięzkie, bo nie wiem dokładnie jesc aby nie przytyc.Jesli znasz jakies przepisy na smaczne koktajle to napisz, oczywiście jeżeli bedziesz miała czas!
Pozdrawiam!!!

[eIIe]

olina-w ja bardzo chętnie skorzystam z Twojej deklaracji co do chęci zamieszczania tu przepisów z owej książki. Może stopniowo przepisuj wszystkie po kolei, bo pewnie nie tylko ja mam problem ze zdobyciem książki. Będę niezmiernie wdzięczna

[Marilyn]

Napisane przez AnnR.B

Ah to Ci dobrze, tylko pozazdrościc!!!
Ja tez tak próbowałam ale nie skutkuje niestety.Czy może znasz jakies przepisy na koktajle z jogurtów?postanowiłam zmienic swoje nawyki zywieniowe, ale to jest cięzkie, bo nie wiem dokładnie jesc aby nie przytyc.Jesli znasz jakies przepisy na smaczne koktajle to napisz, oczywiście jeżeli bedziesz miała czas!
Pozdrawiam!!!

Z jogurtów to nie wiem, dopiero zacznę. Póki co robię wg planu koktail z serwatką. Najcześciej biorę mrożone truskawki biedronkowe albo jakies inne tego typu (są tanie) wsypuję pół opkowania, rozmrażam w mikrofalowce, wsypuje 2 łyżki serwatki, szklankę wody, łyżkę oleju z siemienia i miksuję. Czasem zamiast truskawek są malinki. Pycha! I mam spokój na 3-4 godziny bo to bardzo sycące. Nadają się wszystkie owoce, które da się zmiksowacna mus.

[froggie]

A ja dopiszę dane toksykologiczne NaClO [podchloryn sodowy, chloran (I) sodu] zeby nikt nie probował przypadkiem czyścić ryb w czymś takim
Niebezpieczne produkty rozkładu:
Chlor
Dwutlenek chloru
Tlen
Wodór
Kwas solny
*Szkodliwy po spożyciu doustnie.
*Powoduje podrażnienie oczu i dróg oddechowych. Nieznaczne podrażnienia skóry.
*Spożycie doustne lub stężenia substancji w miejscu pracy przekraczające znacznie obowiązujące normy mogą wywoływać uszkodzenia organów wewnętrznych wątroby i nerek oraz zmiany cytologiczne krwi. Zmiany te mogą być widoczne po długotrwałym wdychaniu substancji.
*Po spożyciu substancja trująca. Dawka śmiertelna 5-10 g dorośli i dawka 2 g małe dzieci.
*Substancja silnie toksyczna dla ryb:
-LC50/48 h/pstrąg tęczowy (rainbow trout, Oncorhynchus mykiss)=2750 mg/l
-LC50/96h/pstrąg tęczowy (Oncorhynchus mykiss) = 1750 mg/l,
-LC50/96h/piskorz (Fathead minnows, Pimephtales promelas) = 12840 - 14520 mg/l,
-LC50/96 h/płotka (Alburnus alburnus) = 13000mg/l,
-LC50/96 h/karp pospolity(Cyprinus carpio) = 2340 - 7090 mg/l.
*Substancja silnie toksyczna dla dafni:
-EC50/24h/dafnia (Daphnia magna) = 1093 mg/l ja NOEC/48h/dafnia (Daphnia magna) = 1000 mg/l
*Substancja silnie toksyczna dla wodorostów:
-Przyrost wodorostów (Fucus sp.) został zahamowany w wartościach 0,02 mg/l na wymiarach przyrostu LOEC/96h/wodorost (Scenedesmus quadricauda) = 3mg/l,
-EC50/ 5 dób/wodorost (Selenastrum capricornutum) = 122 - 144 mg/l
*Szkodliwy wpływ chloranu na roślinność (herbicyd). Dawka niszcząca 20 - 60 g/m
*LD50/doustnie/szczur = 1200mg/kg,
*LD50/doustnie/mysz = 7850-8850 mg/kg,
*LD50/zew.skóra/królik > 5000 mg/kg,
*LD50/ipr/mysz = 596 mg/k

[lacrima]

No, to ja zaczęłam dziś. Kupiłam w końcu to białko serwatkowe, choć nie wiem czy potrzebnie. Kupiłam izolat białka serwatkowego instant 95% bezlaktozowy extensor extreme. I kapsułki z olejem z wiesiołka. Więc mam wszystko, tylko wypłukiwać tłuszczyk.... bleee, jakie to wszystko jest niesmaczne! Ale wytrzymam...

AnnR.B- agrafkę kupisz w sklepie ze sprzetem sportowym, np. w Decathlonie albo w zwykłym supermarkecie. Nie powinna być droga, ale dokładnej ceny Ci nie podam, bo nie wiem.
Podaję link do callaneticsu: http://www.wizaz.pl/callanetics/index.php
A tak w ogóle to zajrzyj na forum Fitness, tam znajdziesz wątek o callaneticsie, agrafce i fajne ćwiczenia na wszystkie partie ciała. Pozdrawiam!

[AnnR.B]

Napisane przez Marilyn

Z jogurtów to nie wiem, dopiero zacznę. Póki co robię wg planu koktail z serwatką. Najcześciej biorę mrożone truskawki biedronkowe albo jakies inne tego typu (są tanie) wsypuję pół opkowania, rozmrażam w mikrofalowce, wsypuje 2 łyżki serwatki, szklankę wody, łyżkę oleju z siemienia i miksuję. Czasem zamiast truskawek są malinki. Pycha! I mam spokój na 3-4 godziny bo to bardzo sycące. Nadają się wszystkie owoce, które da się zmiksowacna mus.

Dzięki bardzo za przepis. A tą serwatkę można kupić w sklepie ze zdrową zywnością?
Jesli tak to dzisiaj jesczcze poleće i kupię.
Pozdrawiam wszystkich!!!!!!!!!
Ciebie w szczególności bo przemówiłaś mi do rozsądku.Buziaki!!!!

[AnnR.B]

Napisane przez lacrima

No, to ja zaczęłam dziś. Kupiłam w końcu to białko serwatkowe, choć nie wiem czy potrzebnie. Kupiłam izolat białka serwatkowego instant 95% bezlaktozowy extensor extreme. I kapsułki z olejem z wiesiołka. Więc mam wszystko, tylko wypłukiwać tłuszczyk.... bleee, jakie to wszystko jest niesmaczne! Ale wytrzymam...

AnnR.B- agrafkę kupisz w sklepie ze sprzetem sportowym, np. w Decathlonie albo w zwykłym supermarkecie. Nie powinna być droga, ale dokładnej ceny Ci nie podam, bo nie wiem.
Podaję link do callaneticsu: http://www.wizaz.pl/callanetics/index.php
A tak w ogóle to zajrzyj na forum Fitness, tam znajdziesz wątek o callaneticsie, agrafce i fajne ćwiczenia na wszystkie partie ciała. Pozdrawiam!

Dzięki bardzo za informacje.
Zaraz zajrze na forum fitness! Pozdrawiam!!!

[olina_w]

Po pierwsze - Sorry, że tak długo zanim odpowiedziałam na prośbę o przepisy, ale byłam zajęta moją dietą, rozumiecie
A teraz przepis zapiekanka bogini:
6 jajek, roztrzepanych
1/2 szklanki serka wiejskiego
1 1/2 szklanki surowego albo mrożonego szpinaku, drobno pokrojonego i osuszonego
2 szalotki, drobno pokrojone
1/2 łyżeczki bazylii
1/4 łyżeczki gałki muszkatołowej
1 łyżka masła
Nagrzej piekarnik do 180 stopni. Połącz jajka, serek wiejski, szpinak, szalotki i przyprawy. W dużej patelni rozpuść masło i wlej masę jajeczną. Smaż naśrednim ogniu przez 3 minuty. Umieść w piekarniku. Piecz przez kolejne 10 minut, aż wszystko się zsiądzie. NA FAZĘ 3! Smacznego!

[olina_w]

No a teraz może coś z działu "Odżywcze slodycze", nie będę pisać dokłądnie przepisów skrócę je swoimi słowami.
Np. Mrożone tofu z owocami (1 300g tofu i 2 szkoalni jagód trzeba zmiksować i wlewać w pudełka do kostek lodu, można zamiast jagód dać wiśnie i minimalną ilość słodziku. Na dwie porcje, wszystkie fazy)

Pianka jagodowa (szklanka jagód, łyżeczka słodziku z rośliny Stevia rebaudiana, 1 białko, szczypta sody oczyszczonej. Zmiksować jagody i słodzik. Ubić pianę z białka, dodajać sodę oczyszczoną. Zmieszać ze sobą białko i jagody. Zamrażać.Jedna porcja wszystkie fazy)

Lody truskawkowe ( 1 pełna łyżka odtłuszczonego mleka w proszku o zapachu truskawkowym, 1/4 szklanki zimnej czystej wody. Zmieszać wszystko i zamrozić. Można posypaś szczypta prażonego siemienia lnianego. Wszystkie fazy, jedna porcja) Tak samo lody waniliowe mozna zrobic tyle ze wziac zwykle mlekoi oddzielnie 1/2 łyżeczki zapachu waniliowego

Następnym razem inne desery

[olina_w]

Teraz dział "Drugie śniadania albo dania obiadowe" :
Może ....
DUSZONA WOŁOWINA: 4 PORCJE, WSZYSTKIE FAZY, (faza 2 - mozna dodac jednego patisona malego. faza 3 - szklanke wody zastąp szklanką sherry)
700g wołowiny, z usuniętym tłuszczem, pokrojona na kawałki
4 pomidory, pokrojone
2 szalotki, drobno pokrojone w plastry
1 łyżeczka przyprawy z curry
1 łyżeczka pieprzu cayenne
1 mały kalafior, pokrojony
1 mały brokuł, pokrojony
1 marchew, starta na tarce jarzynowej
1 szklanka niegazowanej wody mineralnej
Wymieszaj wszystkie składniki w formie. Przykryj i piecz przez 6 do 8 godzin w niskiej temperaturze, aż wołowina i warzywa zmiękną

[olina_w]

Kolejny przepis propozycja z tego samego działu co wyżej czyli "Drugie śniadanie albo dania obiadowe" tym razem coś szybszego:
Pieczona ryba WSZYSTKIE FAZY, JEDNA PORCJA ( faza 2 zamiast imbiru oregano lub rozmaryn, faza 3 dodaj soli do smaku i zastąp imbir tymiankiem)
1 140g filet rybi (halibut, dorsz, flądra)
4 łyżeczki soku z cytryny
1 ząbek czosnku, zmiażdżonego
1 łyżka świeżej natki pietruszki, pokrojonej
1 łyżeczka startego świeżego imbiru
plastry cytryny do przybrania

Nagrzej piekarnik do 180 stopni. Wszystkie składniki umieść w misce, dobrze wymieszaj i upewnij się, że filety są dobrze przykryte przyprawami. Odstaw na 15 minut. Umieść rybę w płytkiej formie i zapiekaj przez około 12 minut. Co jakiś czas podlewaj marynatą. Przybierz plastrami cytryny i podawaj.

[lacrima]

mam za sobą pierwszy dzień wypłukiwania. Boszzzeee... czemu nikt nie wspomniał, że ta woda zurawinowa to takie świństwo? 8 szklanek dziennie.... zniosę wszystko, nawet brak soli, ale ta żurawina.... No, jak mi ta dieta nie pomoze to się wścieknę Tłuszcz ma zostać wypłukany, a cellulit ma zniknać. Za tyle cierpień...

[Marilyn]

Napisane przez AnnR.B

Dzięki bardzo za przepis. A tą serwatkę można kupić w sklepie ze zdrową zywnością?
Jesli tak to dzisiaj jesczcze poleće i kupię.
Pozdrawiam wszystkich!!!!!!!!!
Ciebie w szczególności bo przemówiłaś mi do rozsądku.Buziaki!!!!

w sklepie ze zdrową żywnością raczej ciężko Ja ja piłam dopiero pod koniec 2 tygodnia i jakos działało

[Marilyn]

Napisane przez lacrima

No, to ja zaczęłam dziś. Kupiłam w końcu to białko serwatkowe, choć nie wiem czy potrzebnie. Kupiłam izolat białka serwatkowego instant 95% bezlaktozowy extensor extreme. I kapsułki z olejem z wiesiołka. Więc mam wszystko, tylko wypłukiwać tłuszczyk.... bleee, jakie to wszystko jest niesmaczne! Ale wytrzymam...

AnnR.B- agrafkę kupisz w sklepie ze sprzetem sportowym, np. w Decathlonie albo w zwykłym supermarkecie. Nie powinna być droga, ale dokładnej ceny Ci nie podam, bo nie wiem.
Podaję link do callaneticsu: http://www.wizaz.pl/callanetics/index.php
A tak w ogóle to zajrzyj na forum Fitness, tam znajdziesz wątek o callaneticsie, agrafce i fajne ćwiczenia na wszystkie partie ciała. Pozdrawiam!

Przejrzyj skład tego białka, podejrzewam, że ma cukier a to zepsułoby cały plan.

Olina - dzieki za przepisy

[lacrima]

Napisane przez Marilyn

Przejrzyj skład tego białka, podejrzewam, że ma cukier a to zepsułoby cały plan.

Olina - dzieki za przepisy

Nie, nie zawiera. O ile oczywiście producent podał pełny skład.

[Marilyn]

Napisane przez lacrima

Nie, nie zawiera. O ile oczywiście producent podał pełny skład.

przedrukuj to zobaczymy co tam jest.

[olina_w]

Wiatam! Dzisiaj proponuję dania obiadowe później może coś z przekąsek
Burgery ziołowe WSZYSTKIE FAZY, CZTERY PORCJE
700g mielonej wołowiny
1/2 łyżeczki musztardy
2 ząbki czosnku, zmiażdżonego
1 łyżeczka pieprzu cayenne
1 łyżka świeżej kolendry, pokrojonej
Nastaw piekarnik na funkcję grillowania. Połącz wszystkie składniki i uformuj z powstałej masy kotlety niedużej wielkości. Piecz w płaskiej formie, aż mięso będzie gotowe.
2 faza - zamiast pieprzu cayenne można dodać 1/2 łyżeczki mięty
3 faza - musztardę zastąpić chrzanem
[ próbowałam burgerów, nie były złe, ale brakowało mi soli, jak w całej tej diecie ]

Stek z wołowiny
400-600 g wołowiny bez tłuszczu
1 łyżeczka cebuli w proszku
1łyżeczka czosnku w proszku
1/2 łyżeczki musztardy
Nastaw piekarnik na funkcję grillowania. W płaskiej formie uieść stek i posmaruj musztardą, cebulą i czosnkiem w proszku. Opiekaj z każdej strony po 4-5 minut, aż mięso będzie gotowe.

faza 3 - przed pieczeniem zamarynuj mięso w 1/2 szklanki sherry, 1/4 łyżeczki imbiru i 2 małymi, zmiażdżonymi ząbkami czosnku
lub druga opcja dla 3 fazy (na specjalne okazje) - zamarynuj stek w sherry, czosnku i imbirze, sosając 1/2 łyżeczki sosu sojowego

[olina_w]

Jeszcze coś z przekąsek:
Pasta sardynkowo -jajeczna WSZYSTKIE FAZY, 1-2 PORCJE
1 115g puszka sardynek, odciekniętych i rozdrobnionych widelcem
1 łyżka oleju z siemienia lnianego
1 łyżka świeżego soku z cytryny
1 łyżka octu jabłkowego
1 jajko na twardo, drobno pokrojone
1/4 małej cebuli, drobno pokrojonej
3 czarne oliwki, drobno pokrojone
pieprz cayenne i musztarda w proszku do smaku
świeża natka pietrzuszki do przybrania
W średniej wielkości misce połącz ze sobą sardynki, olej, sok z cytryny, ocet, jajko, cebulę, oliwki, pieprz i musztardę i mieszaj, aż utworzy się jednolita pasta. Wstaw do lodówki. Podawaj lekko schłodzone, przybrane z natką pietruszki.
Tą pastą można napełnić pomidory, można trównież podawac jako lekkie danie główne. Twórczyni przepisu twierdzi, ze pasta jest świetna z pokrojoną czerwoną papryką i korzeniem kopru włoskiego.

Pieczone jabłka - WSZYSTKIE FAZY, JEDNA PORCJA [moim skromnym zdaniem bardzo dobre]
1 jabłko, z usuniętym środkiem i pocięte w plastry, z dziurką w środku
szczypta goździków
Przygotuj grilla, a plastry z jabłka posyp gożdzikami. Następnie kładź je bezpośrednio na kratkę i opiekaj z dwóch stron, aż owoc zbrązowieje, około 5-7 minut.
faza 1 lub2 - jabłko mozna zastąpić brzoskwinią lub nektarynką
faza 3 - jabłko zastąp ananasem, pokrojonym w plastry, na które położysz minimalną ilośc masła i posypiesz odrobiną mięty. Podobny czas pieczenia. Przed pieczeniem możesz skropić ananasa rumem
inny wariant dla 3 fazy - można grillować melona albo kawałki cukini, z odrobiną masła i miętym ale skróć czas opiekania do około 3 minut
Na specjalne okazje- mango i papaja - czas grillowania około 4 minut
[Ja pamiętam, że sypalam jabłka cynamonem lekko]

Jak coś fajnego znajdę, albo coś smacznego mi sie przypomni to napiszę jeszcze

[olina_w]

Zapomniałam dodać, że stek z wołowiny jest dla wszystkich faz i na 4 porcje.
Może jeszcze podam przepis na lemoniadę dla wszystkich faz , 4 porcje:
1/4 szklanki soku z cytryny, świeżo wyciśniętego
1/4 łyżeczki słodziku z rosliny Stevia rebaudiana,albo do smaku
2 szkoalni schłodzonej czystej wody
Połączyć wszystkie składniki aż słodzik sie rozpuści. Podawaj schłodzone.
1/4 świeżo wyciśniętego soku z limonki może zastąpić sok z cytryny
Sok z cytryny możesz zstąpić niełodzonym sokiem z żurawin

[Marilyn]

Napisane przez olina_w

Jeszcze coś z przekąsek:
Pasta sardynkowo -jajeczna WSZYSTKIE FAZY, 1-2 PORCJE
1 115g puszka sardynek, odciekniętych i rozdrobnionych widelcem
1 łyżka oleju z siemienia lnianego
1 łyżka świeżego soku z cytryny
1 łyżka octu jabłkowego
1 jajko na twardo, drobno pokrojone
1/4 małej cebuli, drobno pokrojonej
3 czarne oliwki, drobno pokrojone
pieprz cayenne i musztarda w proszku do smaku
świeża natka pietrzuszki do przybrania
W średniej wielkości misce połącz ze sobą sardynki, olej, sok z cytryny, ocet, jajko, cebulę, oliwki, pieprz i musztardę i mieszaj, aż utworzy się jednolita pasta. Wstaw do lodówki. Podawaj lekko schłodzone, przybrane z natką pietruszki.
Tą pastą można napełnić pomidory, można trównież podawac jako lekkie danie główne. Twórczyni przepisu twierdzi, ze pasta jest świetna z pokrojoną czerwoną papryką i korzeniem kopru włoskiego.

Pieczone jabłka - WSZYSTKIE FAZY, JEDNA PORCJA [moim skromnym zdaniem bardzo dobre]
1 jabłko, z usuniętym środkiem i pocięte w plastry, z dziurką w środku
szczypta goździków
Przygotuj grilla, a plastry z jabłka posyp gożdzikami. Następnie kładź je bezpośrednio na kratkę i opiekaj z dwóch stron, aż owoc zbrązowieje, około 5-7 minut.
faza 1 lub2 - jabłko mozna zastąpić brzoskwinią lub nektarynką
faza 3 - jabłko zastąp ananasem, pokrojonym w plastry, na które położysz minimalną ilośc masła i posypiesz odrobiną mięty. Podobny czas pieczenia. Przed pieczeniem możesz skropić ananasa rumem
inny wariant dla 3 fazy - można grillować melona albo kawałki cukini, z odrobiną masła i miętym ale skróć czas opiekania do około 3 minut
Na specjalne okazje- mango i papaja - czas grillowania około 4 minut
[Ja pamiętam, że sypalam jabłka cynamonem lekko]

Jak coś fajnego znajdę, albo coś smacznego mi sie przypomni to napiszę jeszcze

jabłka są naprawdę przepyszne! jadłam je od pierwszych dni diety codziennie wieczorem, gdy miałam ochotę na cos słodkiego Przepis z resztą z tego watku Teraz właśnie się pieką

[lacrima]

Marilyn, wklejam link a'propos serwatki: http://www.kulturystyka.sklep.pl/pro...bf011d81a0a938
Z dietką coraz lepiej: sama zrobiłam ten sok z żurawin- o wiele lepszy niz kupny.Poza tym kurczaczek z cynamonem-pycha! Nie jest xle, jedziemy dalej...
Olina, dzięki za przepisy, które tu umieszczasz.

[Marilyn]

Napisane przez lacrima

Marilyn, wklejam link a'propos serwatki: http://www.kulturystyka.sklep.pl/pro...bf011d81a0a938
Z dietką coraz lepiej: sama zrobiłam ten sok z żurawin- o wiele lepszy niz kupny.Poza tym kurczaczek z cynamonem-pycha! Nie jest xle, jedziemy dalej...
Olina, dzięki za przepisy, które tu umieszczasz.

no bardzo ładny skład wodziałam nawet takie dzis w sklepie w sielsii w katowicach, ale zdzierają nieźle: 400 g za 45 zł. Całkiem ładna cena jak na odpad z mleczarni, nie?
Ja dzis skończyłam 2 fazę, jestem w 3 ! dzis nawet zjadłam mozarellę

[eIIe]

Olina_w - kochana, dziękuję za przepisy, coś tam już nawet upichciłam . Niech Ci Bóg w dzieciach wynagrodzi
Ja dopiero zaczynam zmagania z wypłukiwaniem tłuszczyku... Dziś, po wielu staraniach udało mi się zdobyć książkę Nie mam zbyt wiele do zgubienia, chcę tylko zmniejszyć obwód tu i ówdzie i nauczyć się racjonalnie odżywiać. I nie spocznę, póki nie osiągnę celu

[AnnR.B]

Mam pytanko. czy od orzeszków ziemnych można przytyć?Bo sa one kaloryczne, ale zawierają tłuszcze omega-3 które podobno hamują wchłanianie sie tłuszczów do organizmu. Podobno sa diety oparte na spozywaniu kwasów ojmega-3 i omega-6 i chudnie się na nich.Wieć czy przez jedzenie orzeszków też mozna przytyć??
Niech ktos szybko odpisze papapapa!!!!!:ju pi:

[eIIe]

Czyżbym została sama na placu boju? Wszystkie już pewnie szczuplutkie i bez celulitu, tak sobie tłumaczę Waszą nieobecność
Mam pytanie (oj, wyjdą moje matematyczne braki...) 220 g wody żurawinowej to ile mililitrów?

[Marilyn]

Napisane przez eIIe

Czyżbym została sama na placu boju? Wszystkie już pewnie szczuplutkie i bez celulitu, tak sobie tłumaczę Waszą nieobecność
Mam pytanie (oj, wyjdą moje matematyczne braki...) 220 g wody żurawinowej to ile mililitrów?

A owszem, ja już szczuplutka i bez cellulitu Na wakacjach trochę grzeszylam, ale zaraz wracam do wskazan diety, bo się z nią duzo lepiej czuję.
220 g wody to 220 ml