Snujemy sobie coraz śmielsze plany, bo swoje śluby za 2 lata mamy:) - PM2013 cz.4 :)

[201609062115]

Napisane przez dastin

Ja może nie tyle stresuje się tym, że nie będzie przy mnie Tż -ta jak mam jakieś stresujące rzeczy do załatwienia ale sam fakt, że muszę iść np. na taką rozmowę kwalifikacyjną. Stres mnie zjadaTak samo jak mam gdzieś zadzwonić. Ale czasem wolę iść sama gdzieś i postresować się sama niż z Tż-tem bo jak jestem w stresie to Tż mnie uspokaja a ja jestem nerwowa i się wyżywam

Ja też tak mam i w sumie lubię jak ktoś jest ze mną, ale wtedy się bardziej stresuję i panikuję jak jestem sama to wiem, że muszę się wziąć w garść i często jak mam stresującą sytuację to ryczę, jak tak napięcie we mnie wzrasta

Napisane przez malinka9191

wyniki mówił, że ok
przepisał mi póki co 2 opakowania tabletek anty, ale mam jakieś mieszane uczucia co do nich

Doczytałam jakie moja gin mi je proponowała, że to są te z najnowszych i mają mniej skutków ubocznych itp wiesz, lekarz nie może się kierować tylko tym, ile kosztują dane leki, bo może tańsze by Ci nie pomogły, bo mają inny skład? dobrze się zastanów czy chcesz spróbować ja bym pewnie spróbowała, bo szkoda się męczyć :przytu: super, że wyniki ok!
I nie wierz we wszystko co piszą w Internecie, bo to bardzo często jest przekoloryzowane, a poza tym to co komuś się przytrafiło nie musi się przytrafić Tobie

Napisane przez malinka_070190

czesc piekne!
wiecie rozmawiazam wczoraj powaznie z tz i ustalilismy czego oczekujemy od zycia...
Ustalilismy, ze tz zostaje w niemczech do konca roku, ja zostaje tu. Potem tz wraca i bedzie sie staral do wojska. Jak nic z tego nie wyjdzie to zawsze mozemy wyjechac do mojej siostry do niemiec. Co o tym myslicie? Chcemy zrobic wkoncu cos czego chcemy My, a nie czego oczekuja od Nas inni...

Wg mnie powinniście kierować się tym, czego Wy chcecie jeśli tego właśnie chcecie to niech tak będzie

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

Dzień dobry kochane. Dopiero mam internet . Ominęło mnie znów zaczęcie nowego wątku - ale czułam że tak się stanie . Byłam na weekend w domku. Rodziców poinformowałam o ślubie cywilnym. Ucieszyli się . Z TŻ-tem wybraliśmy już datę: 28 kwietnia 2012 . A tak poza tym to ciągle ogarniam nowe mieszkanie bo nie mam czasu żeby zrobić to raz a poządnie

ale Wam dobrze gratuluje! a będzie po ślubie robić jakiś obiad czy coś?

Napisane przez FlightlessBird

Praktyki mam w mojej szkole do której pieszo mam 5 minut

TŻ właśnie dzwonił, że jego bratowa wczoraj urodziła córeczkę

Znowu dziewczynka - co znaczy, że przedłużenie nazwiska TŻ leży w naszych rękach

Gratulacje dla nic
Ostatnio przybywa mnóstwo dziewczynek - moja babcia zawsze mówiła, że jak się rodzi dużo dziewczynek to będzie wojna

Cześć Kochane
Ja już po badaniach, nasłuchałam się historii mrożących krew w żyłach, aż pani na mnie krzyczała "oddychać, oddychać"
I znów moja jedyna 8 próbuje się przebić, więc spuchło mi pół twarzy i boli jak diabli

[mu_minka1988]

A u mnie coś mi się zdaje, że nazwisko nie zostanie przedłużone. Moi bracia mają córki. Bracia cioteczni z taty strony też córki. Moja jedna siostra ma pierwszych 2 synów i potem 2 córki, a druga siostra ma syna. Siostry cioteczne też mają synów. Tylko jedna z 4 sióstr ciotecznych ma 2 córki. podejrzewam więc, że ja też będę miała najpierw syna.

[FlightlessBird]

Napisane przez sayuri_69

Gratulacje dla nic
Ostatnio przybywa mnóstwo dziewczynek - moja babcia zawsze mówiła, że jak się rodzi dużo dziewczynek to będzie wojna

Cześć Kochane
Ja już po badaniach, nasłuchałam się historii mrożących krew w żyłach, aż pani na mnie krzyczała "oddychać, oddychać"
I znów moja jedyna 8 próbuje się przebić, więc spuchło mi pół twarzy i boli jak diabli

Jezuu nie strasz tą wojną
I jak tam badania?

Ja jeszcze nie mam zadnej ósemki Oby mi nie zaczęła wyrastać przed ślubem
Często tak sobie myślę, co by było jakby mi w dniu ślubu wyskoczył ogromny pryszcz na nosie, albo opryszczka się pojawiła

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

i ja już uciekam do pracy . Dziś nadgodziny i jutro też, więc zapewne zajrzę do Was pojutrze . Trzymajcie się ciepło

Miłej pracy

[201609062115]

Napisane przez FlightlessBird

Jezuu nie strasz tą wojną
I jak tam badania?

Ja jeszcze nie mam zadnej ósemki Oby mi nie zaczęła wyrastać przed ślubem
Często tak sobie myślę, co by było jakby mi w dniu ślubu wyskoczył ogromny pryszcz na nosie, albo opryszczka się pojawiła

Wyniki w czwartek, więc znów muszę do lekarki iść mam nadzieję, że dobrze w sumie jeśli te wyniki będą dobre tzn. że nie odziedziczyłam po rodzicach żadnych chorób

Moja 8 zaczęła mi wyrastać ze 2 lata temu i dalej nie chce wyjść i tak od czasu do czasu mnie męczy pary dni
A co do tego pryszcza to na bank mi wyjdzie, założę się o co kto chce i to jeszcze pewnie wylezie w takim miejscu jak np. pod nosem gdzieś, gdzie nie da się tego tak zamaskować

[malinka_070190]

Napisane przez mu_minka1988

Pewnie, że tak. Lepiej niech spróbuje.

Ja najbardziej boję się tego, że TŻ mogą gdzieś na misję wysłać. Chociaż on mówi, że to mimo wszystko nie tak łatwo jak się wydaje. Mówi, że gdyby chciał jechać, to nie tak łatwo się dostać na misję, bo jest mimo wszystko dużo chętnych, którzy mają wysokie stopnie już i wiele lat tam pracują. Tak bynajmniej jest w tej jednostce gdzie on jest.
Po takiej misji jest dużo plusów dla żołnierzy. Finansowe i awans stopnia.
Na szczęście mój TŻ nie chce jechać, a ja tym bardziej nie chce żeby jechał.

no misja to ciezka sprawa... Nie wiem co bym zrobila jakby tz musial jechac... No ale jakby musial to by musial... Wazne, ze Twoj nie jest chetny i ze nie jest tak latwo sie dostac.

[_kamea_]

Nie wiecie może gdzie można dostać próbki np podkładów lub kremów? (poza gazetami ) bo poszukuję nowego fluidu, a z powodu moich problemów z mordą musi spełniać kilka warunków

[FlightlessBird]

Napisane przez sayuri_69

Wyniki w czwartek, więc znów muszę do lekarki iść mam nadzieję, że dobrze w sumie jeśli te wyniki będą dobre tzn. że nie odziedziczyłam po rodzicach żadnych chorób

Moja 8 zaczęła mi wyrastać ze 2 lata temu i dalej nie chce wyjść i tak od czasu do czasu mnie męczy pary dni
A co do tego pryszcza to na bank mi wyjdzie, założę się o co kto chce i to jeszcze pewnie wylezie w takim miejscu jak np. pod nosem gdzieś, gdzie nie da się tego tak zamaskować

No to by było straszne. Mało co mi wyskakuje na buzi - na prawdę raz na rok i znając mojego pecha, może mi się to zdarzyć właśnie tego najważniejszego dla mnie dnia

[malinka_070190]

Napisane przez FlightlessBird

Praktyki mam w mojej szkole do której pieszo mam 5 minut

TŻ właśnie dzwonił, że jego bratowa wczoraj urodziła córeczkę

Znowu dziewczynka - co znaczy, że przedłużenie nazwiska TŻ leży w naszych rękach

napewno wam sie uda przedluzyc hihi

[FlightlessBird]

Napisane przez _kamea_

Nie wiecie może gdzie można dostać próbki np podkładów lub kremów? (poza gazetami ) bo poszukuję nowego fluidu, a z powodu moich problemów z mordą musi spełniać kilka warunków

W jakiejś lepszej drogerii pewnie mają
Niestety wiem, że niektóre Panie sprzedające w drogeriach biorą próbki dla siebie

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------

Napisane przez malinka_070190

napewno wam sie uda przedluzyc hihi

Mi się wydaję, że będziemy mieli samych synów

[_kamea_]

No własnie, mogą brać dla siebie
zapytam w Sephorze jak będę dzięki

[201609062115]

Napisane przez _kamea_

Nie wiecie może gdzie można dostać próbki np podkładów lub kremów? (poza gazetami ) bo poszukuję nowego fluidu, a z powodu moich problemów z mordą musi spełniać kilka warunków

Widziałam parę razy w Naturze próbki, można było sobie wziąć czasem też na stronach internetowych firm kosmetycznych można się zalogować i wysyłają, koszty przesyłki się tylko zwraca

Napisane przez FlightlessBird

No to by było straszne. Mało co mi wyskakuje na buzi - na prawdę raz na rok i znając mojego pecha, może mi się to zdarzyć właśnie tego najważniejszego dla mnie dnia

Ze stresu np to bardzo możliwe
A właśnie - Dziewczynki, chciałybyście, żeby kosmetyczka-makijażystka przyjechała do Was do domu czy wolałybyście jechać do salony?

Napisane przez FlightlessBird

Mi się wydaję, że będziemy mieli samych synów

Mi też się tak wydaje ale wolałabym chyba samych synów niż same córki, bo TŻ by nie wytrzymał sam z kilkoma babkami

[malinka_070190]

Napisane przez sayuri_69

Ja też tak mam i w sumie lubię jak ktoś jest ze mną, ale wtedy się bardziej stresuję i panikuję jak jestem sama to wiem, że muszę się wziąć w garść i często jak mam stresującą sytuację to ryczę, jak tak napięcie we mnie wzrasta



Doczytałam jakie moja gin mi je proponowała, że to są te z najnowszych i mają mniej skutków ubocznych itp wiesz, lekarz nie może się kierować tylko tym, ile kosztują dane leki, bo może tańsze by Ci nie pomogły, bo mają inny skład? dobrze się zastanów czy chcesz spróbować ja bym pewnie spróbowała, bo szkoda się męczyć :przytu: super, że wyniki ok!
I nie wierz we wszystko co piszą w Internecie, bo to bardzo często jest przekoloryzowane, a poza tym to co komuś się przytrafiło nie musi się przytrafić Tobie



Wg mnie powinniście kierować się tym, czego Wy chcecie jeśli tego właśnie chcecie to niech tak będzie



ale Wam dobrze gratuluje! a będzie po ślubie robić jakiś obiad czy coś?



Gratulacje dla nic
Ostatnio przybywa mnóstwo dziewczynek - moja babcia zawsze mówiła, że jak się rodzi dużo dziewczynek to będzie wojna

Cześć Kochane
Ja już po badaniach, nasłuchałam się historii mrożących krew w żyłach, aż pani na mnie krzyczała "oddychać, oddychać"
I znów moja jedyna 8 próbuje się przebić, więc spuchło mi pół twarzy i boli jak diabli

ojj

[FlightlessBird]

Napisane przez sayuri_69

Widziałam parę razy w Naturze próbki, można było sobie wziąć czasem też na stronach internetowych firm kosmetycznych można się zalogować i wysyłają, koszty przesyłki się tylko zwraca



Ze stresu np to bardzo możliwe
A właśnie - Dziewczynki, chciałybyście, żeby kosmetyczka-makijażystka przyjechała do Was do domu czy wolałybyście jechać do salony?



Mi też się tak wydaje ale wolałabym chyba samych synów niż same córki, bo TŻ by nie wytrzymał sam z kilkoma babkami

Ja też wolę mieć samych synów niż same córki
Ja wolę, żeby przyjechała do domu Dla mnie było dziwne, jak jedna z moich kuzynek jechała robić fryzurę do salonu oddalonego od domu 25 minut. Ja chcę mieć makijażystkę i fryzjera w domu

[malinka_070190]

Napisane przez FlightlessBird

Jezuu nie strasz tą wojną
I jak tam badania?

Ja jeszcze nie mam zadnej ósemki Oby mi nie zaczęła wyrastać przed ślubem
Często tak sobie myślę, co by było jakby mi w dniu ślubu wyskoczył ogromny pryszcz na nosie, albo opryszczka się pojawiła

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------



Miłej pracy

nie strasz tymi pryszczami:p
ja to sie okresu obawiam;(

[FlightlessBird]

Napisane przez malinka_070190

nie strasz tymi pryszczami:p
ja to sie okresu obawiam;(

Ja się nie obawiam jak będę brać tabsy

[_kamea_]

Napisane przez sayuri_69

Widziałam parę razy w Naturze próbki, można było sobie wziąć czasem też na stronach internetowych firm kosmetycznych można się zalogować i wysyłają, koszty przesyłki się tylko zwraca



Ze stresu np to bardzo możliwe
A właśnie - Dziewczynki, chciałybyście, żeby kosmetyczka-makijażystka przyjechała do Was do domu czy wolałybyście jechać do salony?

Mi też się tak wydaje ale wolałabym chyba samych synów niż same córki, bo TŻ by nie wytrzymał sam z kilkoma babkami

Dzięki

Ja wolałabym iść do salonu

Napisane przez FlightlessBird

Ja też wolę mieć samych synów niż same córki
Ja wolę, żeby przyjechała do domu Dla mnie było dziwne, jak jedna z moich kuzynek jechała robić fryzurę do salonu oddalonego od domu 25 minut. Ja chcę mieć makijażystkę i fryzjera w domu

Dołaczam do chcących synów

[201609062115]

Napisane przez FlightlessBird

Ja też wolę mieć samych synów niż same córki
Ja wolę, żeby przyjechała do domu Dla mnie było dziwne, jak jedna z moich kuzynek jechała robić fryzurę do salonu oddalonego od domu 25 minut. Ja chcę mieć makijażystkę i fryzjera w domu

Do fryzjera wolałabym wyjść bo wiem, że w domu będzie taki młyn, że tylko będą mnie stresować ale makijaż już wolałabym mieć w domu

Napisane przez malinka_070190

nie strasz tymi pryszczami:p
ja to sie okresu obawiam;(

"być kobietą, być kobietą nanana..."

[FlightlessBird]

Napisane przez sayuri_69

Do fryzjera wolałabym wyjść bo wiem, że w domu będzie taki młyn, że tylko będą mnie stresować ale makijaż już wolałabym mieć w domu



"być kobietą, być kobietą nanana..."

A ja chcę fryzjera do domu
Już nawet chyba wiem jaką fryzjerkę wezmę
Ja się zamknę w pokoju z nią, a ona będzie działać.

[mu_minka1988]

Ja też się pryszczy boję. Zresztą ja zawsze coś mam.
Ja wezmę bratową na makijażystkę Nie, no żart, nigdy w życiu. Wolałabym już sama się malować do ślubu niż w jej ręce się oddać...

Przed na pewno pójdę na próbny makijaż, bo boje się, że mi spaprze kosmetyczka makijaż. Na studniówkę jak mnie pomalowali, to wszystko było widać, wszystkie niedoskonałości, nienawidzę patrzeć na zdjęcia ze studniówki... Lepiej bym wyglądała jak bym sama się pomalowała...


Kurcze mam nadzieję, że ten piep.ony trądzik mi zejdzie do ślubu.

[Linaewen]

Napisane przez _kamea_

Dzięki

Ja wolałabym iść do salonu



Dołaczam do chcących synów

Ja nie chcę samych synów, już wolę same córki

[mu_minka1988]

A ja chcę parkę

[201609062115]

Napisane przez FlightlessBird

A ja chcę fryzjera do domu
Już nawet chyba wiem jaką fryzjerkę wezmę
Ja się zamknę w pokoju z nią, a ona będzie działać.

Ja nie wiem jaką chcę, ani nic nie wiem pewnie będę szukać na ostatnią chwilę

Napisane przez mu_minka1988

Ja też się pryszczy boję. Zresztą ja zawsze coś mam.
Ja wezmę bratową na makijażystkę Nie, no żart, nigdy w życiu. Wolałabym już sama się malować do ślubu niż w jej ręce się oddać...

Przed na pewno pójdę na próbny makijaż, bo boje się, że mi spaprze kosmetyczka makijaż. Na studniówkę jak mnie pomalowali, to wszystko było widać, wszystkie niedoskonałości, nienawidzę patrzeć na zdjęcia ze studniówki... Lepiej bym wyglądała jak bym sama się pomalowała...


Kurcze mam nadzieję, że ten piep.ony trądzik mi zejdzie do ślubu.

Ech, to ja nigdy nie byłam robić makijażu nigdzie, zawsze sama i z tego co widziałam to wychodziłam na tym dobrze ale próbnych na pewno będę mieć kilka, chyba, że od razu trafię na kogoś super

Napisane przez Linaewen

Ja nie chcę samych synów, już wolę same córki

A dlaczego? Tak z ciekawości pytam

[FlightlessBird]

Napisane przez mu_minka1988

Ja też się pryszczy boję. Zresztą ja zawsze coś mam.
Ja wezmę bratową na makijażystkę Nie, no żart, nigdy w życiu. Wolałabym już sama się malować do ślubu niż w jej ręce się oddać...

Przed na pewno pójdę na próbny makijaż, bo boje się, że mi spaprze kosmetyczka makijaż. Na studniówkę jak mnie pomalowali, to wszystko było widać, wszystkie niedoskonałości, nienawidzę patrzeć na zdjęcia ze studniówki... Lepiej bym wyglądała jak bym sama się pomalowała...


Kurcze mam nadzieję, że ten piep.ony trądzik mi zejdzie do ślubu.

Ja nie mam trądziku na szczęście. Choć tym mnie natura nie obdarzyła
Na studniówkę malowałam się sama

Napisane przez mu_minka1988

A ja chcę parkę

To marzenie większości, ale nie takie łatwe do osiągnięcia

[mu_minka1988]

Mnie malowała koleżanka siostry, bo siostra się uparła, a chciałam sama. fakt nie płaciłam, ale...

---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------

Napisane przez FlightlessBird

To marzenie większości, ale nie takie łatwe do osiągnięcia

Niestety nie jest takie łatwe. Choć nie chciałabym mieć jedynaka, podejrzewam, że jedno dziecko będę miała.

[FlightlessBird]

Napisane przez mu_minka1988

Mnie malowała koleżanka siostry, bo siostra się uparła, a chciałam sama. fakt nie płaciłam, ale...

---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------



Niestety nie jest takie łatwe. Choć nie chciałabym mieć jedynaka, podejrzewam, że jedno dziecko będę miała.

Czemu nie chcesz jedynaka, a podejrzewasz, że właśnie go będziesz mieć?

[mu_minka1988]

Napisane przez FlightlessBird

Czemu nie chcesz jedynaka, a podejrzewasz, że właśnie go będziesz mieć?

Bo z tego co wiem ciężko będzie, abym zaszła w ciążę. Na chwilę obecną nie ma podobno nawet takiej możliwości. Więc jeśli będę miała jedno dziecko, to będę się cieszyć.

---------- Dopisano o 12:31 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------

A poza tym drugie dziecko będzie zależało od kwestii finansowych.

[FlightlessBird]

Napisane przez mu_minka1988

Bo z tego co wiem ciężko będzie, abym zaszła w ciążę. Na chwilę obecną nie ma podobno nawet takiej możliwości. Więc jeśli będę miała jedno dziecko, to będę się cieszyć.

---------- Dopisano o 12:31 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------

A poza tym drugie dziecko będzie zależało od kwestii finansowych.

Trzeba wierzyć, że zajdziesz w ciążę i będziecie z TŻ szcześliwymi i wspaniałymi rodzicami

[Linaewen]

Napisane przez sayuri_69

Ja nie wiem jaką chcę, ani nic nie wiem pewnie będę szukać na ostatnią chwilę



Ech, to ja nigdy nie byłam robić makijażu nigdzie, zawsze sama i z tego co widziałam to wychodziłam na tym dobrze ale próbnych na pewno będę mieć kilka, chyba, że od razu trafię na kogoś super



A dlaczego? Tak z ciekawości pytam

Bo się naoglądałam miłości mojego TŻta i jego brata i nie chcę w domu tylko takiego rozbójnikowania :P: Może siostra ich ułagodzi Poza tym u mnie w domu 4 baby [najpierw kotka, teraz suczka], babcia miała jako rodzeństwo 3 braci, 9 sióstr i jakoś tak do "babińca" jestem przyzwyczajona, a do samych facetów nie. Co nie zmienia faktu, że jak będę miała już tą 3 synów to pewnie będę ich kochać nad życie.

[201609062115]

Napisane przez mu_minka1988

Bo z tego co wiem ciężko będzie, abym zaszła w ciążę. Na chwilę obecną nie ma podobno nawet takiej możliwości. Więc jeśli będę miała jedno dziecko, to będę się cieszyć.

A poza tym drugie dziecko będzie zależało od kwestii finansowych.

Może się Wam trafić jak mojej bratowej, też mówili, że będzie ciężko z zajściem w ciążę, a oni machnęli bliźnieta za jednym razem trzeba wierzyć!

Napisane przez Linaewen

Bo się naoglądałam miłości mojego TŻta i jego brata i nie chcę w domu tylko takiego rozbójnikowania :P: Może siostra ich ułagodzi Poza tym u mnie w domu 4 baby [najpierw kotka, teraz suczka], babcia miała jako rodzeństwo 3 braci, 9 sióstr i jakoś tak do "babińca" jestem przyzwyczajona, a do samych facetów nie. Co nie zmienia faktu, że jak będę miała już tą 3 synów to pewnie będę ich kochać nad życie.

A no to wiadomo, że kochać ale pogdybać też sobie można tak super super bym chciała mieć najstarszego syna i potem córkę i może jeszcze synka wiem jak to jest mieć starszego brata i chciałabym, żeby moja córka też tak miała

[Linaewen]

Ja zawsze chciałam starszego brata .