Przygotowania do matury biologia i chemia ( cel ---> medycyna lub kierunki pokrewne)

[Pampalini]

Napisane przez skazana_na_bluesa

generalnie sprawa wyglada tak, ze jesli ktos zaczyna studia w 2012 to wtedy naliczaja mu sie punkty ECTS, ktorych ma okreslona pule do wykorzystania. osoby, ktore juz studiuja nie maja w ogole naliczanych punktow ECTS, wiec przy kolejnym (jednym) kierunku maja z czego korzystac, wiec nie placa z drugi kierunek.
dzieki temu, ze juz zdawalam fizyke, mam dobra baze do 3 przedmiotow. jesli progi sie nie zmienia za bardzo to wystarczy, ze z 3 przedmiotow poprawie o 10% (lacznie) i sie dostane.

jeśli mowa o trzech przedmiotach (zakładam, że fiz PR?) to o jakim mieście myślisz? w tym roku były bardzo przyzwoite progi pkt na uczelniach, które biorą pod uwagę 3 rozszerzenia - oby się to za bardzo nie zmieniło w przyszłości a będę przeszczęśliwa, bo teraz już sama nie wiem czy chce mi się jeszcze poprawiać maturę

[aptrp]

Napisane przez balletoevs

Wg. mnie to co innego iść do pracy na te kilka godzin, a co innego chodzić na zajęcia + poświęcać czas na naukę na wejściówki/kolokwia/egzaminy na drugim kierunku. Tym bardziej, że o ile na leku dużo czasu na uczelni się nie spędza (np. 1 rok) to jednak nauki jest od groma.

Wydaje mi się, że od pewnego momentu jest dokładnie na odwrót - dużo czasu na uczelni, a naukę można gdzieś upchnąć bez problemu. Pierwszy rok może faktycznie niekoniecznie, bo chyba każdej uczelni wydaje się, że anatomia jest coś warta w takim stopniu (co moim zdaniem jest nieprawdą i ten, kto zakuwa anatomie na przyszłość traci swój cenny czas) i trzeba to przeżyć, ale później zwykle jest dużo lepiej podobno

[agus1315]

jak tak spojrzałam na plan I roku leku w Poznaniu to naprawdę tragedii nie ma jeśli chodzi o ilość zajęć oczywiście z nauką już pewnie gorzej i ja np nie wyobrażam sobie studiowania medycyny i czegoś jeszcze :P

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez balletoevs

Skazana na bluesa, pierwotna interpretacja ustawy była taka jak mówisz, ale niektóre Wizażanki dzwoniły do ministerstwa i okazywało się, że osoby już studiujące też będą płacić za drugi kierunek. Mówię "niketóre", bo inne z kolei dowiadywały się zupełnie czego innego. Wniosek: oni sami nie wiedzą.
Mogę spytać co studiujesz? Raczej ciężko pogodzić studia medyczne z czymś jeszcze

medycyne weterynaryjna

Napisane przez Pampalini

jeśli mowa o trzech przedmiotach (zakładam, że fiz PR?) to o jakim mieście myślisz? w tym roku były bardzo przyzwoite progi pkt na uczelniach, które biorą pod uwagę 3 rozszerzenia - oby się to za bardzo nie zmieniło w przyszłości a będę przeszczęśliwa, bo teraz już sama nie wiem czy chce mi się jeszcze poprawiać maturę

ja z rocznika matury 2008, wiec zdawalam tylko rozszerzenie. niestety ze wzgledu na drugie studia mam ograniczone pole manewru, wiec dopoki nie skoncze drugich studiow - bede w olsztynie. pozniej chcialabym sie przeniesc do poznania, lodzi albo gdanska

---------- Dopisano o 21:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------

Napisane przez aptrp

Wydaje mi się, że od pewnego momentu jest dokładnie na odwrót - dużo czasu na uczelni, a naukę można gdzieś upchnąć bez problemu. Pierwszy rok może faktycznie niekoniecznie, bo chyba każdej uczelni wydaje się, że anatomia jest coś warta w takim stopniu (co moim zdaniem jest nieprawdą i ten, kto zakuwa anatomie na przyszłość traci swój cenny czas) i trzeba to przeżyć, ale później zwykle jest dużo lepiej podobno

sporo czasu spedza sie na 'uczelni' podczas zajec klinicznych.

[agus1315]

studiujesz już weterynarię i chcesz równolegle lek? :O podziwiam!

no, dziewczyny? jak nauka?

[skazana_na_bluesa]

nie chce skonczyc studiow buk wie kiedy, wiec tak
cale szczescie program wety i leku jest podobny, bardzo duzo rzeczy sie pokrywa, wiec podstawy bede miala bardzo dobre do nauki.

[agus1315]

w sumie tak

[Adelee]

Hej
Chcialabym dolaczyc do waszego grona.
W tym roku skonczylam licencjat ze zdrowia publiczego, teraz bede probowala dostac sie na medycyne.
Aktualnie mam 22 lata, w przyszlym roku podejde juz do matury, jesli sie nie uda planuje kolejne podejscie w 2013 roku i wowczas dodam sobie dodatkowo fizyke R.
Zdajecie dziewczyny rowniez fizyke czy koncentrujecie sie na jedynie na biologii i chemii?
Powiedzcie mi czy ciezko jest zdac biologie na wysoki procent( 80-90 %)? pytam, poniewaz ten przedmiot mnie troche martwi ( odpowiadanie pod klucz ;/), czy ta umiejetnosc mozna wycwiczyc rozwiazujac mnostwo testow? czy tez potrzebna jest sporo dawka szczescia ;p?

[balletoevs]

Pewnie, że można Grunt to nie wkuwać jakiś cegieł (jak Villee) na pamięć, tylko podejść do tematu ze zrozumieniem.

Ja już sama nie wiem czy zabierać się za tą chemię czy nie. Wszyscy trąbią, że będę musiała płacić za lek, odbiera mi to motywacje

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez balletoevs

Pewnie, że można Grunt to nie wkuwać jakiś cegieł (jak Villee) na pamięć, tylko podejść do tematu ze zrozumieniem.

Ja już sama nie wiem czy zabierać się za tą chemię czy nie. Wszyscy trąbią, że będę musiała płacić za lek, odbiera mi to motywacje

Ville sie nie nadaje do przygotowan do matury

[balletoevs]

Zgadzam się, ale znam osoby, które z niego korzystały. A potem zdziwienie, że tyle się uczyły a wynik nie taki

[Maitiri]

Witajcie!

Na wstępie życzę wszystkim powodzenia!

Chciałam Was zapytać o tą ustawę o płatnym drugim kierunku. Czy ktoś wie, czy to się tyczy również studiów doktoranckich?

Jeśli jestem na studiach doktoranckich i od następnego roku chcę podjąć drugi kierunek, to płacę czy nie?

Proszę o jakieś odpowiedzi

[skazana_na_bluesa]

nie,bo to przede wszystkim kontynuacja

---------- Dopisano o 18:09 ---------- Poprzedni post napisano o 18:07 ----------

Napisane przez balletoevs

Zgadzam się, ale znam osoby, które z niego korzystały. A potem zdziwienie, że tyle się uczyły a wynik nie taki

no wlasnie nie taki, bo z niego korzystaly. ta cegla jest dobra dopiero na studiach

[dance makabre]

Cześć, dziewczyny Ja co prawda pierwszą maturę mam jeszcze przed sobą, w 2013r., ale już się spinam, straszą mnie znajomi z leku (i Ci, którzy się nie dostali)...

Jako że raczej nikt mi kursów przygotowawczych i korków nie sfinansuje, od tego roku staram się uczyć na bieżąco- póki co styknie Najbardziej boję się chemii, bo jakbym się nie nauczyła, to i tak zawsze coś skopię na sprawdzianie- przez nieuwagę albo błąd obliczeniowy

A jak to ostatecznie jest z tą fizyką? Obiło mi się o uszy, że od tego roku wszystkie uczelnie medyczne biorą pod uwagę matematykę/fizykę... Wiecie coś?

Subskrybuję i życzę powodzenia i motywacji wszystkim tegorocznym!

[aganela8]

U mnie nie jest łatwo ,bo zaczeły się studia,a do tego nowe mieszkanie,nowe trudniejsze przedmioty niż w tamtym roku,więcej wejściówek będzie,egzaminów,przedmio tów itp. I przez pon-piąt nic się nie pouczyłam zostawiłam naukę na piąt-niedz.
Zastanawiam się czy nie zapisać się na jakieś tańsze korki z chemii do dobrej studentki?
Skazana na bluesa-mogłabyś mi proszę tu lub na priva napisać jak jest na wecie?(Bo na to chciałąbym się dostać)

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez dance makabre

A jak to ostatecznie jest z tą fizyką? Obiło mi się o uszy, że od tego roku wszystkie uczelnie medyczne biorą pod uwagę matematykę/fizykę... Wiecie coś?

Subskrybuję i życzę powodzenia i motywacji wszystkim tegorocznym!

nieprawda. uczelnie wrecz odeszly od tej fizyki. kilka lat temu wiele uczelni z niej zrezygnowalo. wystarczy popatrzec na wymogi rekrutacyjne na roznych uczelniach...

Napisane przez aganela8

U mnie nie jest łatwo ,bo zaczeły się studia,a do tego nowe mieszkanie,nowe trudniejsze przedmioty niż w tamtym roku,więcej wejściówek będzie,egzaminów,przedmio tów itp. I przez pon-piąt nic się nie pouczyłam zostawiłam naukę na piąt-niedz.
Zastanawiam się czy nie zapisać się na jakieś tańsze korki z chemii do dobrej studentki?
Skazana na bluesa-mogłabyś mi proszę tu lub na priva napisać jak jest na wecie?(Bo na to chciałąbym się dostać)

odpisze tutaj, mam nadzieje, ze dziewczyny nie maja nic przeciwko
duzo zalezy od uczelni- od nas sporo osob ucieka i sa mega zadowoleni z powodu przenosin. jest sporo nauki. na pierwszym roku trzeba przycisnac anatomie i histologie. sa przez caly rok i szczegolnie duzo materialu jest z anatomii. ja czasami mialam tak zajecia, ze po powrocie do domu nie wiedzialam, jak sie nazywam i zazwyczaj musialam isc spac, zeby cokolwiek pozniej zrobic nie kazdy daje rade, czesc rezygnuje w trakcie. po liceum jest to spory szok, ze az tyle nauki... 2 rok jest duzo luzniejszy, chociaz trzeba przysiasc nad biochemia, mikrobiologia i fizjologia... ale 4 semestr jest dosyc "letki"-w porownaniu z 1 rokiem ludzie sie nudza. 3 rok to zapier... inaczej nie da sie tego nazwac. najgorszy rok, najwiecej trudnych przedmiotow - diagnostyka, farmakologia, patofizjologia, patomorfologia, chirurgia -> sporo zajec na uczelni. po 4 roku juz z gorki...
ale tak reasumujac- trzeba sie sporo uczyc, bo wykladowcy wychodza z zalozenia, ze mamy byc lekarzami, wiec musimy miec odpowiedni stan wiedzy. niektorzy nawet "dodaja" nam nauki z medycyny ludzkiej, np. na mikrobiologii...

[aganela8]

Napisane przez skazana_na_bluesa

nieprawda. uczelnie wrecz odeszly od tej fizyki. kilka lat temu wiele uczelni z niej zrezygnowalo. wystarczy popatrzec na wymogi rekrutacyjne na roznych uczelniach...


odpisze tutaj, mam nadzieje, ze dziewczyny nie maja nic przeciwko
duzo zalezy od uczelni- od nas sporo osob ucieka i sa mega zadowoleni z powodu przenosin. jest sporo nauki.
ale tak reasumujac- trzeba sie sporo uczyc, bo wykladowcy wychodza z zalozenia, ze mamy byc lekarzami, wiec musimy miec odpowiedni stan wiedzy. niektorzy nawet "dodaja" nam nauki z medycyny ludzkiej, np. na mikrobiologii...

a w jakim mieście studiujesz?Ciekawa jestem czy przepisali by mi biochemię(zdałąm na 4)i mikrobiolgię(teraz mam,mam nadzieję,że zdam)jeśli ja jestem z Ochrony? Wiem,że czeka dużo nauki bo się przekonuje już coraz bardziej na tych studiach,które więkość społeczeństwa uważa za''lekkie'',może bym podołała tym,tylko najgorsze,że czasem jest tylko 1 poprawka,a potem ,żeby studiować trzeba brać awans-z jednego przedmiotu 500zł,czy u was też tak jest?

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez aganela8

a w jakim mieście studiujesz?Ciekawa jestem czy przepisali by mi biochemię(zdałąm na 4)i mikrobiolgię(teraz mam,mam nadzieję,że zdam)jeśli ja jestem z Ochrony? Wiem,że czeka dużo nauki bo się przekonuje już coraz bardziej na tych studiach,które więkość społeczeństwa uważa za''lekkie'',może bym podołała tym,tylko najgorsze,że czasem jest tylko 1 poprawka,a potem ,żeby studiować trzeba brać awans-z jednego przedmiotu 500zł,czy u was też tak jest?

studiuje w olszynie. watpie, zeby ci przepisali te przedmioty. mialas na biochemii chociazby elementy biochemii narzadow i tkanek? albo zagadnienia biochemiczne w technologii produkcji zwierzecej?
i troche watpie, ze mialas konretne wirusy/bakterie powodujace szereg chorob u ludzi i zwierzat na tych kierunkach sa podobne przedmioty, ale jest inne podejscie do sprawy.
u nas malo jest przedmiotow, z ktorych mozna miec warunki. jak nie zaliczy sie jakiegos przedmiotu niesekwencyjnego na 1 roku to od razu jest wypad. jezeli ktos nie zaliczy np. anatomii w sesji poprawkowej to tak na prawde ma rok w plecy, a niekiedy nawet 2- jezeli nie ma alternatywy wartosciowych studiow... szczerze mowiac nie mam pojecia, ile kosztuja warunki czy repety... obilo mi sie kiedys o uszy, ze ktos placil za warunek prawie 700zl, a za powtarzanie 2 przedmiotow (repeta, nie warunek) jakies 2000 zl.

[neia]

Napisane przez aganela8

a w jakim mieście studiujesz?Ciekawa jestem czy przepisali by mi biochemię(zdałąm na 4)i mikrobiolgię(teraz mam,mam nadzieję,że zdam)jeśli ja jestem z Ochrony? Wiem,że czeka dużo nauki bo się przekonuje już coraz bardziej na tych studiach,które więkość społeczeństwa uważa za''lekkie'',może bym podołała tym,tylko najgorsze,że czasem jest tylko 1 poprawka,a potem ,żeby studiować trzeba brać awans-z jednego przedmiotu 500zł,czy u was też tak jest?

To od razu moge Ci odpowiedziec, że biochemii Ci nie przepiszą bo nawet biologia czy biotechnologia ma na biochemii polowe tego materialu co medycyna. Ochrona srodowiska zapewne ma jeszcze mniej.(medycyna ok. 200h i ok. 17pkt ECTS).
Mikrobiologie wiem ze juz z biologii i biotechnologii przepisują bo jest podobny zakres materialu(ok 100h i ok. 8 pkt ECTS), ale obstawiam ze ochrona tego rowniez ma mniej.
Oczywiscie to zalezy od uczelni, bo np. na WUM przepisanie przedmiotow podstawowych nawet z lekarsko-dentystycznego na lekarski jest czasem niemozliwe, a juz w Bydgoszczy potrafią nawet anatomie przepisac z fizjoterapii na lekarski.

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez neia

To od razu moge Ci odpowiedziec, że biochemii Ci nie przepiszą bo nawet biologia czy biotechnologia ma na biochemii polowe tego materialu co medycyna. Ochrona srodowiska zapewne ma jeszcze mniej.(medycyna ok. 200h i ok. 17pkt ECTS).
Mikrobiologie wiem ze juz z biologii i biotechnologii przepisują bo jest podobny zakres materialu(ok 100h i ok. 8 pkt ECTS), ale obstawiam ze ochrona tego rowniez ma mniej.
Oczywiscie to zalezy od uczelni, bo np. na WUM przepisanie przedmiotow podstawowych nawet z lekarsko-dentystycznego na lekarski jest czasem niemozliwe, a juz w Bydgoszczy potrafią nawet anatomie przepisac z fizjoterapii na lekarski.

ilosc godzin i punktow ects to nie wszystko, wazny jest tez zakres materialu. u nas na przedmiocie trwajacym semestr (biologia), dziewczyny, ktore studiowaly biologie przez rok na roznych uczelniach nie mialy przepisanej!

[neia]

Napisane przez skazana_na_bluesa

ilosc godzin i punktow ects to nie wszystko, wazny jest tez zakres materialu. u nas na przedmiocie trwajacym semestr (biologia), dziewczyny, ktore studiowaly biologie przez rok na roznych uczelniach nie mialy przepisanej!

Ale przeciez o zakresie materiału rowniez napisalam Zakres, ilosc godzin i pkt ECTS. 3 czynniki. I u mnie rowniez nie przepisywali chemii medycznej ludziom, ktorzy studiowali chemie

[balletoevs]

Napisane przez neia

Oczywiscie to zalezy od uczelni, bo np. na WUM przepisanie przedmiotow podstawowych nawet z lekarsko-dentystycznego na lekarski jest czasem niemozliwe, a juz w Bydgoszczy potrafią nawet anatomie przepisac z fizjoterapii na lekarski.

Pierwsze słyszę, żeby w Bdg było łatwo o przepisywanie ocen już nie mówiąc o anatomii z fizjoterapii na medycynę

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez neia

Ale przeciez o zakresie materiału rowniez napisalam Zakres, ilosc godzin i pkt ECTS. 3 czynniki. I u mnie rowniez nie przepisywali chemii medycznej ludziom, ktorzy studiowali chemie

jak pisalam o zakresie materialu to mialam na mysli konkretne zagadnienia (nie ilosc materialu), troche niejasno napisalam z jakiegos przedmiotu (chyba ochrony srodowiska) ludzie mieli przepisywane oceny. warunki byly 2. wymiar godzin przynajmniej taki, jaki my mielismy (a mielismy tego dosc malo) + przynajmniej 80% zagadnien musialo byc takich samych.

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ----------

Napisane przez balletoevs

Pierwsze słyszę, żeby w Bdg było łatwo o przepisywanie ocen już nie mówiąc o anatomii z fizjoterapii na medycynę

tez nie chce mi sie w to wierzyc... skoro uczelnie maja problem, zeby ze stomy poprzepisywac

[neia]

Napisane przez skazana_na_bluesa

jak pisalam o zakresie materialu to mialam na mysli konkretne zagadnienia (nie ilosc materialu), troche niejasno napisalam z jakiegos przedmiotu (chyba ochrony srodowiska) ludzie mieli przepisywane oceny. warunki byly 2. wymiar godzin przynajmniej taki, jaki my mielismy (a mielismy tego dosc malo) + przynajmniej 80% zagadnien musialo byc takich samych.

Mialam na mysli to samo. Bo wlasnie to oznacza slowo 'zakres'

Napisane przez balletoevs

Pierwsze słyszę, żeby w Bdg było łatwo o przepisywanie ocen już nie mówiąc o anatomii z fizjoterapii na medycynę

Przyjaciel wpierw rok studiował w Bdg fizjo, potem rok medycyne(wiem, ze anatomie na pewno mu przepisali, nie wiem jak z resztą), a potem przeniosl sie(w normalnej rekrutacji) na WUM i tu juz mu nawet z lekarskiego na lekarski anatomii nie chcieli przepisac. o.O

[blondette]

Czesc dziewczyny Mogę do Was dolaczyc?

Fajnie, ze powstał taki wątek Widze ze wiekszosc dziewczyn juz na jakiś studiach/w szkolach policealnych i chce zaczac medycyne. Strasznie Was podziwiam ze motywacje i dazenie do celu Ja jestem teraz w trzeciej klasie LO. W 1 klasie byłam w humanie, ale oświeciło mnie, ze medycyna to jest własnie to Udalo mi się przenieść od 2 klasy do biol-chemu Moim celem jest GUM tylko i wyłącznie, nie chce wyjezdzac z Trójmiasta. Jeżeli nie uda się to pójdę na dietetykę lub chemie na rok i sprobuje w 2013. Chodze na korepetycje z biologi i chemi. A w ubiegłym roku chodziłam na indeks(kursy przygotowujące do matury niby )

I tez sie zgadzam ze w biola Villego to dużo nie potrzebnej wiedzy do matury

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez neia

Mialam na mysli to samo. Bo wlasnie to oznacza slowo 'zakres'

niechaj bedzie i tak

[Larwutek]

Hej Dziewczyny! Jestem Ola i ostatnio zdałam sobie sprawę, że chcę zostać lekarzem. Lepiej późno niż wcale, a późno, bo właściwie powinnam już kończyć studia. Mało tego: mam lic. z wiedzy o teatrze i socjologii, ale chcę teraz (ostatni dzwonek!ding dong!) zdawać maturkę z rozszerzonej bioli i chemii. W sumie tradycja biochemiczna w mojej rodzinie była od pradziadka i tylko ja sie jej sprzeniewierzyłam. Kupiłam zbiory Witowskiego (bio i chem) i różne takie inne pomoce naukowe i mam zamiar sobie z tym radzić. Jednak potrzebuję Waszej motywacji, bo czasem słabość mnie bierze;-). Jestem aktualnie w Warszawie i jeśli ktoś chce, ma czas i ochotę, możemy zrobić sobie jakieś kółko naukowe i w któryś dzień przysiąść i się uczyć.

Całuski
Ola

[agus1315]

hej powodzenia w nauce, ja zaraz biore się za robienie notatek z protistów i poczytam nt roślin. nienawidzę botaniki!

[coniglio]

Napisane przez agus1315

hej powodzenia w nauce, ja zaraz biore się za robienie notatek z protistów i poczytam nt roślin. nienawidzę botaniki!

To dokładnie tak samo jak ja

[miki223]

Napisane przez coniglio

To dokładnie tak samo jak ja

I ja