Rower stacjonarny cz 2

[sssouzie]

Napisane przez ibyza

kurcze a ja nie czuję mięśni brzucha... i dlaczego

zależy od podstawy na rowerze. jeśli opieramy się na kierownicy, pracę odczuwają mięśnie ramion(zależy to też od uchwytu). wyprostowana postawa, postaraj się trzymać ręce np na biodrach ( ja czasem przytrzymuję sobie np. ramiączka od biustonosza lub trzymam siodełko ) i napiąć mięśnie brzucha. na początku nie dasz za długo rady, ale to przecież nie o to chodzi by przejechać cały dystans z napiętym brzuchem
osobiście mam listę piosenek po ok 5 minut, i wg. tych pięciominutowych odcinków rozbijam sobie jazdę na :
- 5 minut z napiętymi mięśniami brzucha ( czuję wtedy brzuch i ...boczki )
- 5 minut na opartych zaciśniętych dłoniach na kierownicy (ramioooona...)
- 5 minut skupiając się tylko i wyłącznie na tym, żeby pracowały mięśnie ud- nie opuszczam tylko nóg na pedałach, ale je również siłą mięśni podnoszę, czyli w praktyce moje stopy tylko bardzo delikatnie opierają się na pedale. wtedy też trzeba uważać, żeby nie jechać za szybko, bo nogi same spadają z pedałów wygląda to na pewno komicznie.
- 5 minut na solidne odczucie łydek - pedałuję opierając się na palcach.

i abarott. tak, nie nudzi mi się zupełnie. czasem nie mam jakoś weny na te zabawy, wtedy pedałuję bezmyślnie wyobrażając sobie jelonki na rykowisku albo no wiecie, inne ambitne obrazy

[Inka_]

Napisane przez Inka_

Planuję dzisiaj pojeździć wieczorkiem ok. 30-45 minut, a po południu wybrać się na siłownię

Ostatecznie jeździłam około 1,5h, ale na siłownię kompletnie nie miałam ochotę, jutro muszę to nadrobić.

[ibyza]

Napisane przez sssouzie

zależy od podstawy na rowerze. jeśli opieramy się na kierownicy, pracę odczuwają mięśnie ramion(zależy to też od uchwytu). wyprostowana postawa, postaraj się trzymać ręce np na biodrach ( ja czasem przytrzymuję sobie np. ramiączka od biustonosza lub trzymam siodełko ) i napiąć mięśnie brzucha. na początku nie dasz za długo rady, ale to przecież nie o to chodzi by przejechać cały dystans z napiętym brzuchem
osobiście mam listę piosenek po ok 5 minut, i wg. tych pięciominutowych odcinków rozbijam sobie jazdę na :
- 5 minut z napiętymi mięśniami brzucha ( czuję wtedy brzuch i ...boczki )
- 5 minut na opartych zaciśniętych dłoniach na kierownicy (ramioooona...)
- 5 minut skupiając się tylko i wyłącznie na tym, żeby pracowały mięśnie ud- nie opuszczam tylko nóg na pedałach, ale je również siłą mięśni podnoszę, czyli w praktyce moje stopy tylko bardzo delikatnie opierają się na pedale. wtedy też trzeba uważać, żeby nie jechać za szybko, bo nogi same spadają z pedałów wygląda to na pewno komicznie.
- 5 minut na solidne odczucie łydek - pedałuję opierając się na palcach.

i abarott. tak, nie nudzi mi się zupełnie. czasem nie mam jakoś weny na te zabawy, wtedy pedałuję bezmyślnie wyobrażając sobie jelonki na rykowisku albo no wiecie, inne ambitne obrazy

ooooo to bardzo ciekawe co piszesz na pewno skorzystam u mnie jest tak ze zazwyczaj jeżdżę nie trzymając rąk na kierownicy bo czytam książkę, ale brzuszek zawsze napięty ale może źle napinam skoro nie czuję

[samoo]

30 minut

[nunny]

Napisane przez ibyza

u mnie jest tak ze zazwyczaj jeżdżę nie trzymając rąk na kierownicy bo czytam książkę, ale brzuszek zawsze napięty

Matko ja bym nie była w stanie książki czytać jadąc na rowerku

[ibyza]

Napisane przez nunny

Matko ja bym nie była w stanie książki czytać jadąc na rowerku

ja już się nauczyłam i naginam ostro hehehhe początki były ciężkie, ale wszystko się da

[nunny]

Ja się staram jechac w miare szybko, w takim wypadku lepiej sie sprawdza serial

[sssouzie]

godzinka!

muszę zmienić listę odtwarzania, powoli mi się nudzi.
nawet losowo

[szafiarka]

Bardzo Was proszę o radę. Chce kupić na allegro rowerek w przedziale cenowym 100-300 zł, oczywiscie im taniej tym lepiej, chce na nim jeździc sobie godzinke dziennie . Jest wiele rowerków na allegro ale każdy sprzedawca ma jakaś negatywną opinię. Czy któraś z Was kupowała na all rowerek i jest zadowolona? dodam że ważna jest dla mnie wysokosc zwłaszcza siodelka , tzn im wyzej tym lepiej bo mam po prostu długie nogi a waznwe aby podczas jazdy nogi się prostowały .
bardzo będę wdzięczna za radę

[exactamente]

Witam wszystkie wizażanki
Jeżdżę na rowerku 1h codziennie. Mam 17 lat i podczas takiego wysiłku (przy średniej prędkosci 23km/h) moje maksymalne tętno to jakies 110. Czy mimo tego, że nie jest ono wystarczająco wysokie (chyba?) to spalam tkankę tłuszczową? Ćwiczę głownie po to by ujędrnić swoje ciało ale nie pogniewałabym się jakby udało mi się przy tym zrzucić trochę ciałka

[Duduu]

Godzina wczoraj zaliczona+ rozciąganie po

[nunny]

Napisane przez szafiarka

Bardzo Was proszę o radę. Chce kupić na allegro rowerek w przedziale cenowym 100-300 zł, oczywiscie im taniej tym lepiej, chce na nim jeździc sobie godzinke dziennie . Jest wiele rowerków na allegro ale każdy sprzedawca ma jakaś negatywną opinię. Czy któraś z Was kupowała na all rowerek i jest zadowolona? dodam że ważna jest dla mnie wysokosc zwłaszcza siodelka , tzn im wyzej tym lepiej bo mam po prostu długie nogi a waznwe aby podczas jazdy nogi się prostowały .
bardzo będę wdzięczna za radę

Ja mam rowerek z allegro i jestem zadowolona. Kupiłam go gdzies na wakacjach i wraz z kosztem przesyłki zapłaciłam około 180 zł., nie pamiętam już dokładnie. Miałam problem z montażem, po opisaniu problemu pan sam do mnie zadzwonił i wytłumaczył jak kobiecie krok po kroku co należy zrobić. Minusy to to że był problem z łożyskiem, strasznie trzaskało coś w obudowie, ale po odesłaniu rower został naprawiony (oczywiście wszystko na koszt sprzedającego), no i kolor miał być inny ale ten ktory dostałam też jest ok.
Mój rowerek ma regulowaną wysokość siodełka i regulację oporu za pomocą takiego pokrętła, poza tym jest licznik który pokazuje spalone kalorie, km., czas, prędkość i puls.

[szafiarka]

Napisane przez nunny

ja mam rowerek z allegro i jestem zadowolona. Kupiłam go gdzies na wakacjach i wraz z kosztem przesyłki zapłaciłam około 180 zł., nie pamiętam już dokładnie. Miałam problem z montażem, po opisaniu problemu pan sam do mnie zadzwonił i wytłumaczył jak kobiecie krok po kroku co należy zrobić. Minusy to to że był problem z łożyskiem, strasznie trzaskało coś w obudowie, ale po odesłaniu rower został naprawiony (oczywiście wszystko na koszt sprzedającego), no i kolor miał być inny ale ten ktory dostałam też jest ok.
Mój rowerek ma regulowaną wysokość siodełka i regulację oporu za pomocą takiego pokrętła, poza tym jest licznik który pokazuje spalone kalorie, km., czas, prędkość i puls.

a pamietasz nick allegrowicza?

[nunny]

tak, pamiętam, wysle ci na pw

[sssouzie]

łaaaah, przerzuciłam właśnie 4 m3 drewna kominkowego....czy to podchodzi pod trening ?
zmęczonam niemiłosiernie siedzę i nic nie robię. nie ma mowy, do końca dnia wlepiam oczy w kominek
chyba potrzebuję sobie znaleźć mężczyznę coby mi drewno targał, ileż można być samowystarczalną?

[joasiaa25]

Wczoraj 21 km i 40 minut, a dzisiaj jeszcze nie jeździłam

[eneldo]

Napisane przez sssouzie

łaaaah, przerzuciłam właśnie 4 m3 drewna kominkowego....czy to podchodzi pod trening ?
zmęczonam niemiłosiernie siedzę i nic nie robię. nie ma mowy, do końca dnia wlepiam oczy w kominek
chyba potrzebuję sobie znaleźć mężczyznę coby mi drewno targał, ileż można być samowystarczalną?

Ależ zazdroszczę! Zarówno treningu jak i kominka. Posiadam w swoim domu mężczyznę, ale za to kominka brak, i tak źle, i tak niedobrze:P

Wczoraj jeździłam godzinkę+8min abs+8min buns, a dzisiaj to chyba sobie odpuszczę wszystko. Czasami mam wrażenie, że jak zbyt często jeżdżę to organizm się przyzwyczaja i mniej pracuje, czy to możliwe?
Podobno należy urozmaicać trening aerobowy, ja sobie urozmaicam co najwyżej brakiem treningu.

[sssouzie]

Napisane przez eneldo

Ależ zazdroszczę! Zarówno treningu jak i kominka. Posiadam w swoim domu mężczyznę, ale za to kominka brak, i tak źle, i tak niedobrze:P

nie zawsze jest czego zazdrościć..ale przyznać muszę, efekt końcowy dzisiejszego wysiłku zazdroszczę sama sobie
mężczyzna przydałby się, ostatnio odczuwam brak... w mroźne noce mógłby grzać niczym ten...kominek

Napisane przez eneldo

Czasami mam wrażenie, że jak zbyt często jeżdżę to organizm się przyzwyczaja i mniej pracuje, czy to możliwe?

Napisane przez eneldo

Podobno należy urozmaicać trening aerobowy, ja sobie urozmaicam co najwyżej brakiem treningu.

też mam takie wrażenie. a potem po właśnie takim skwitowaniu sprawy, urozmaicam sobie aeroby identycznie jak Ty.
tylko złość mnie potem bierze straszna dnia następnego, że sobie jednak odpuściłam. na zasadzie tego dowcipu, który może znacie, o chłopcu, który zgubił monetę.
spotyka kobieta płaczącego chłopca na chodniku - czemu chłopczyku płaczesz? - bo zgubiłem dwa złote!- odpowiada ten.
-no nie płacz już, masz tutaj dwa złote. tymczasem chłopiec wpada w jeszcze większy ryk. - noo, czemu dalej płaczesz??? - bo jakbym nie zgubił tamtych 2 zł to bym miał już 4!!!!


tak samo u mnie z jazdą. "bo gdybym sobie wczoraj nie odpuściła, to bym miała już 2 ha a nie jedną!!!"

jakaś taka przysmarkana jestem. czyżby zima i mnie nie oszczędziła?no nieeeeee....

[sssouzie]

nie dałam się lenistwu!!!
godzinka zaliczona!ha!i to taka z nauczką, coby nigdy mi się odechciewać nie zachciało - pedałowałam dziś w formule1.

[uciekająca_marchewka]

ja tak często mam, zazwyczaj wieczorem, jak jestem zmęczona.. wtedy przymykam oczka, glowa na kierownicę i komar!:P

[ibyza]

hejka ja dziś narazie tylko pół godzinki, później zamierzam jeszcze pojeździć i może poskakać na skakance

[sssouzie]

jak ja się cieszę, że jednak wczoraj nie odpuściłam sobie...
bo dziś z kolei dopiero czuje jak mnie to drewno połamało
pojeździ ktoś za mnie?

[szafiarka]

Dziewczyny ( zwłaszcza te które się odchudzają ) , tyle jeździcie a czy zauważacie jakies efekty?
czy tylko dla rekreacji i podtrzymania kondycji jeździcie ?

[ibyza]

Napisane przez szafiarka

Dziewczyny ( zwłaszcza te które się odchudzają ) , tyle jeździcie a czy zauważacie jakies efekty?
czy tylko dla rekreacji i podtrzymania kondycji jeździcie ?

ja chce trochę zrzucić... ale jak narazie szczególnych spadków nie zauważam, tylko poprawę w wyglądzie nóg

[szafiarka]

Napisane przez ibyza

ja chce trochę zrzucić... ale jak narazie szczególnych spadków nie zauważam, tylko poprawę w wyglądzie nóg

ja wlasnie chcialabym wyszczuplic nogi, bo tłuszcz nie odklada mi sie na brzuchu a w tylku i nogach

[sssouzie]

no to właśnie rower właściwym rozwiązaniem jest

[samoo]

20 minut

[szafiarka]

Napisane przez sssouzie

no to właśnie rower właściwym rozwiązaniem jest

tylko wazne jest chyba rozciąganie po cwiczeniach aby miesnie sie nie ubiły ?

[Duduu]

70 minut zaliczone.

[ibyza]

50 minutek