Żonki 2009 cz. XXXII

[agus87]

Napisane przez ktosia86

Dzień dobry!

Agatek urodziła!!

"O 23:35, 18 stycznia urodziła nam się CÓRKA "

Gratulacje!!!!!

Na mamusiowym wyszpiegowałam, że malutka ważyła 3390g i mierzyła 55cm

GRATULACJE!!

Napisane przez kasiaher

hej wam
mój synuś skończył wczoraj dwa latka , przykro mi że nikt nie pamiętał

pozdrawiam

najlepszego dla Dominiczka
moja córa kończy dzisiaj 9 miesięcy
przepięknie wyglądasz w tej fryzurce




bry



byłyśmy na kontroli, jak to Pani dr ujęła
"uchroniła mama Olę przed kroplówką"
nie odwodniła się, ładnie wszystkie elektrolity spiła
jest lepiej i rano kupka sucha marchewkowa uffffff


KATUNIU
wklej proszę do K przepis na ciasto krówkę, w sobote mam imieniny to bym zrobiła

[Gucia0987]

Aguś super, że z Olą lepiej! A Ty jak się czujesz?

KTOSIIIIIAAAA bo ja zapomniałam! Gratuluję! Cieszę się, że praca została zaakceptowana! To kiedy się bronimy?

[agus87]

Napisane przez Gucia0987

Aguś super, że z Olą lepiej! A Ty jak się czujesz?

lepiej

[SAMBAdiJANEIRO]

Gratulacje Agatek

Madzia a Ty juz na L4 jesteś że tak od rana na wizazu? bo nie bylo mnie jak bylam w niemczech i niestety nie nadrobilam...

A w ogole to zdalam sobie wczoraj po tym wszystkim sprawe ze na 18.08 mialam termin porodu, a tymczasem 18.01 moje dziecko zginelo A jeszcze co gorsze przed wyjazdem do niemiec zamowilam sobie w empiku ksiazki i nawet szerze mowiac zapomnialam jakie tytuly i teraz je odebralam, przychodze do domu i patrze a tam "Dziecioodporna" o malzenstwie ktore nie chce miec dzieci bo stawia na kariere... nio i mi sie przypomnialo ze zamiast przejmowac sie zeby dziecko bylo zdrowe to ja sie przejmowalam ze nie dostane premii rocznej, nie dostane podwyzki od marca, nie pojade na wakacje, co powiedza w pracy, nawet bedac w tych durnych niemczech zastanawialam sie czy jestesmy gotowi na dziecko i jak sobie poradzimy... ze to moze wcale nie byl taki dobry pomysl by wiazac moja przeprowadzke do niemiec z narodzinami dziecka bo jak tu jezdzic co jakis czas na kontrole, jak z tym l4 zalatwic by nikt sie nie doczepil, gdzie lepiej rodzic itd... nio to teraz mam...

[martucha84]

Napisane przez Gucia0987

Aaaaa Martus patrzymy na zielone i pełna joga !

nie patrzymy a PALIMY zielone!!!

Napisane przez ktosia86

Dzień dobry!

Agatek urodziła!!

"O 23:35, 18 stycznia urodziła nam się CÓRKA "

Gratulacje!!!!!

Na mamusiowym wyszpiegowałam, że malutka ważyła 3390g i mierzyła 55cm

np właśnie nic mi nie pisała ile ma
dzięki za przekazanie info


AGATEK dużo sił i gratulacje!!

Napisane przez kasiaher

dzięki , czyżbym miała sobowtóra hehehe....

ja pażdzierniku zrobiłam włoski tzn, farbowałam i dość dużo obciełam , zaraz zdjęcie wam pokażę , ale to chyba robiłam dwa miesiące później
Załącznik 4449221

najlpeszego dla Dominika, trzymam kciuki za prace no i fajne włoski





a ja mam gorszy dzień
mam dość, dzieci w przedszkolu są niemożliwe, nawet dziewczynki się pobiły, bo jedna drugiej zabrała konika pony... jednego chłopaka mam ochotę zamordowac jakby za myśli zamykali do więzienia to bym siedziała dożywocie, skopał mi jednego chłopca, a na próbie pobił inne dzieci.... najchętniej to bym go do piwnicy zamknęła jego i jego dur... mame. (dziś nam on zakomunikował że jego siostra jest głupią su.. i półgłówkiem i tak do niej woła mama pięknie no nie! )
do tego mamy jutro akademię na dzień babci i dziadka, laska grająca główną rolę się rozchorowała na szybko nauczyłyśmy inną dziewczynę ze starszej grupy która wczoraj wieczorem dostała ospy! i dziś kołowałam jeszcze jedno dziecko...
na to wszystko dzieciaki jak pisałąm były tak nie znośne że 3/4 wisi na karnej chmurce i jutro jak przyjdą babcie to się za głowe złapią...
więc wracam do domu.. w myślach pełna joga pełna joga.. wchodze a opiekunka mi mówi że Pat znowu bawił się tv włączał i wyłączał w kółko - zabraniamy mu tego ostro walczym a on nam na złość robi, no i wyłączajac włączając coś strzeliło.. i tv się włącza a obrazu niet! chyba poszedł kineskop, fakt tv był cholernie stary ale nie mam kasy na nowy...
a na 15 szczepienie a wu ma awarie i nie wie czy dojedzie

idę się powiesić!

---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

A w ogole to zdalam sobie wczoraj po tym wszystkim sprawe ze na 18.08 mialam termin porodu, a tymczasem 18.01 moje dziecko zginelo A jeszcze co gorsze przed wyjazdem do niemiec zamowilam sobie w empiku ksiazki i nawet szerze mowiac zapomnialam jakie tytuly i teraz je odebralam, przychodze do domu i patrze a tam "Dziecioodporna" o malzenstwie ktore nie chce miec dzieci bo stawia na kariere... nio i mi sie przypomnialo ze zamiast przejmowac sie zeby dziecko bylo zdrowe to ja sie przejmowalam ze nie dostane premii rocznej, nie dostane podwyzki od marca, nie pojade na wakacje, co powiedza w pracy, nawet bedac w tych durnych niemczech zastanawialam sie czy jestesmy gotowi na dziecko i jak sobie poradzimy... ze to moze wcale nie byl taki dobry pomysl by wiazac moja przeprowadzke do niemiec z narodzinami dziecka bo jak tu jezdzic co jakis czas na kontrole, jak z tym l4 zalatwic by nikt sie nie doczepil, gdzie lepiej rodzic itd... nio to teraz mam...

czytałam książkę..
a ty się nie dołuj nie obwiniaj!! widocznie tak miało być moze coś tam było nie tak... i matka natura jakoś inaczej chciała to rozwiazać wiem że nic ci nie pomoże wszytko jest do dupy i w ogóle.. ja w jednej miloinowej nie wiem co czujesz ale szczerze cholernie szczerze cię przytulam i błagam nie myśl tak bo to będzie jeszcze gorsze, kup butle wina wielkie lody urżnij się objedz wyśpij... i oddziel to grubą krechą wiem na bank jest ciężko ale ja wierze że ci się uda!!!
mocno cię tule!

[201803111825]

Treść usunięta

[martucha84]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

może
na szczęście młody był zmęczony i zasnął więc mogę sie odmóżdżyć! co nie znaczy że idę palić

[bzyczka1]

Samba to absolutnie nie jest Twoja wina!! nie myśl tak nawet, najwyraźniej tak miało być. Każda kobieta ma takie myśli. Ja nawet już w 8 miesiącu myślałam że może pochopnie podjęliśmy decyzję o ciąży, że nic już nie będzie takie jak wcześniej. Nie obwiniaj się kochana


Marta współczuję dzieci...szkoda że nie można zamykać takich ananasów w klatce. A tv, może da się naprawić. Zadzwońcie do kogoś kto się tym zajmuje, zawsze to taniej niż kupić nowy. A Pat...chyba też zasłużył na chwilę w samotności

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez martucha84

a ja mam gorszy dzień
mam dość, dzieci w przedszkolu są niemożliwe, nawet dziewczynki się pobiły, bo jedna drugiej zabrała konika pony... jednego chłopaka mam ochotę zamordowac jakby za myśli zamykali do więzienia to bym siedziała dożywocie, skopał mi jednego chłopca, a na próbie pobił inne dzieci.... najchętniej to bym go do piwnicy zamknęła jego i jego dur... mame. (dziś nam on zakomunikował że jego siostra jest głupią su.. i półgłówkiem i tak do niej woła mama pięknie no nie! )
do tego mamy jutro akademię na dzień babci i dziadka, laska grająca główną rolę się rozchorowała na szybko nauczyłyśmy inną dziewczynę ze starszej grupy która wczoraj wieczorem dostała ospy! i dziś kołowałam jeszcze jedno dziecko...
na to wszystko dzieciaki jak pisałąm były tak nie znośne że 3/4 wisi na karnej chmurce i jutro jak przyjdą babcie to się za głowe złapią...
więc wracam do domu.. w myślach pełna joga pełna joga.. wchodze a opiekunka mi mówi że Pat znowu bawił się tv włączał i wyłączał w kółko - zabraniamy mu tego ostro walczym a on nam na złość robi, no i wyłączajac włączając coś strzeliło.. i tv się włącza a obrazu niet! chyba poszedł kineskop, fakt tv był cholernie stary ale nie mam kasy na nowy...
a na 15 szczepienie a wu ma awarie i nie wie czy dojedzie i

dę się powiesić!

---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------


czytałam książkę..
a ty się nie dołuj nie obwiniaj!! widocznie tak miało być moze coś tam było nie tak... i matka natura jakoś inaczej chciała to rozwiazać wiem że nic ci nie pomoże wszytko jest do dupy i w ogóle.. ja w jednej miloinowej nie wiem co czujesz ale szczerze cholernie szczerze cię przytulam i błagam nie myśl tak bo to będzie jeszcze gorsze, kup butle wina wielkie lody urżnij się objedz wyśpij... i oddziel to grubą krechą wiem na bank jest ciężko ale ja wierze że ci się uda!!!
mocno cię tule!

na razie nie moge pic bo biore antybiotyk ale taki mam wlasnie plan... w przyszlym tygodniu robie wszystkie likiery swiata i zamierzam sie nimi ubzdryngolic a w maju jedziemy na wakacje...bo nie chce mi sie czekac do lipca czy sierpnia... najchetniej bym jutro jechala :P Dobrze ze jutro mezulo przyjezdza...


dasz rade ze swoimi dzieciakami - kto inny jak nie TY

[Madzialenka12344321]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

Madzia a Ty juz na L4 jesteś że tak od rana na wizazu? bo nie bylo mnie jak bylam w niemczech i niestety nie nadrobilam...
.

Mam ferie.

Kochana przytulam cię bardzo mocno.

Aguś super, że z OLą coraz lepiej.

[Gucia0987]

Samba zabraniam Ci tak myśleć! Od myślenia jeszcze nikomu nic się nie stało i nie miałaś ŻADNEGO!!!!! powtarzam ŻADNEGO!!!! wpływu na to co się stało!!!! Wątpliwości, czy sobie poradzą rodzice czy nie są jak najbardziej normalne! Nie mogłaś tym wyrządzić nikomu krzywdy!!! Tak jak Martucha pisze, najwyraźniej tak miało być. Musiało coś być nie tak i to było nieuniknione. Kochana, mocno Cię tulę i jestem pewna, że będziecie szczęśliwymi rodzicami już wkrótce

Lody, wino, spotkanie z kimś bliskim - będzie lepiej. Tylko potrzeba czasu. Mam nadzieje, że TŻ jutro przylatuje i spędzicie trochę czasu razem. Mocno Cię tulę!



Martucha nieciekawy dzień, zdecydowanie...Ale co nas nie zabije to nas wzmocni!

Mam nadzieje, że Wu coś poczaruje i telewizor zadziała.

[martucha84]

Napisane przez bzyczka1

Marta współczuję dzieci...szkoda że nie można zamykać takich ananasów w klatce. A tv, może da się naprawić. Zadzwońcie do kogoś kto się tym zajmuje, zawsze to taniej niż kupić nowy. A Pat...chyba też zasłużył na chwilę w samotności

chyba dzieci mają dość już tych prób a ja mam nadwyrężony poziom cierpliwości
Pat dopełnił szale ale teraz pełen relaks i jak to mówi siostra gucia patrzymy w zielone!

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

na razie nie moge pic bo biore antybiotyk ale taki mam wlasnie plan... w przyszlym tygodniu robie wszystkie likiery swiata i zamierzam sie nimi ubzdryngolic a w maju jedziemy na wakacje...bo nie chce mi sie czekac do lipca czy sierpnia... najchetniej bym jutro jechala :P Dobrze ze jutro mezulo przyjezdza...


dasz rade ze swoimi dzieciakami - kto inny jak nie TY

mocno cie tule i trzymam kciuki za wypełnienie planu!
dam dam tylko musze odpocząć i nabrać sił, jeszcze tylko jutro jeszcze tylko jutro.... ;D

---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 13:15 ----------

Napisane przez Gucia0987

Martucha nieciekawy dzień, zdecydowanie...Ale co nas nie zabije to nas wzmocni!

Mam nadzieje, że Wu coś poczaruje i telewizor zadziała.

siostro masaż prosze!

[Gucia0987]

Martucha miałam Ci mówić o zielonym, ale ostatnio za często Ci to powtarzam więc stwierdziłam, że odpuszczę Ale widzę sama świetnie się nastrajasz na zielone!

W masażach jestem słabak... ale mogę Ci kąpiel z pianką przygotować. To mi jako tako wychodzi

[martucha84]

Napisane przez Gucia0987

Martucha miałam Ci mówić o zielonym, ale ostatnio za często Ci to powtarzam więc stwierdziłam, że odpuszczę Ale widzę sama świetnie się nastrajasz na zielone!

W masażach jestem słabak... ale mogę Ci kąpiel z pianką przygotować. To mi jako tako wychodzi

hahahahhaha dobra kąpiel też może być
nastrajam sie gapie się i gapie i wmawiam że to działa


no nic trza brać dupę w troki i iść gotować obiad

[Gucia0987]

Jakbyś nabrała chęci, to możesz później przyjsć do mnie posprzątać

[bzyczka1]

wiecie co...ktosibu i inne napitki mogę zrozumieć...ale zielone... to już wykracza poza normalność

[Katunia:)]

Napisane przez agus87

KATUNIU
wklej proszę do K przepis na ciasto krówkę, w sobote mam imieniny to bym zrobiła

agus obiecuje obiecuje ze wrzuce dzis wieczorem!! w razie co przypomnij mi na prv!

Samba - odgon te zle mysli!! nie mysl tak kochana bo to do niczego dobrego nie prowadzi! Skup mysli na czyms innym. Czasem matka nautura decyduje za nas-widocznie tak teraz mialo byc. Bedzie dobrze!!

Marta - tylk spokojnie, tylko oddychaj!
ja przekazuje ci moje dobre fluidy! wlasnie uwolnilam sie od mojego mlodociananego problemu (napisalam w k.) i jest mi lepiej wiec wez troche dobrej energii

[śliweńka]

Napisane przez Madzialenka12344321

Sliweńko gdzie ty taką muzykę znalazłaś??

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

na stronie radia znalazłam, no u mnie też wszędzie w radiu i tv

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

Gratulacje Agatek

Madzia a Ty juz na L4 jesteś że tak od rana na wizazu? bo nie bylo mnie jak bylam w niemczech i niestety nie nadrobilam...

A w ogole to zdalam sobie wczoraj po tym wszystkim sprawe ze na 18.08 mialam termin porodu, a tymczasem 18.01 moje dziecko zginelo A jeszcze co gorsze przed wyjazdem do niemiec zamowilam sobie w empiku ksiazki i nawet szerze mowiac zapomnialam jakie tytuly i teraz je odebralam, przychodze do domu i patrze a tam "Dziecioodporna" o malzenstwie ktore nie chce miec dzieci bo stawia na kariere... nio i mi sie przypomnialo ze zamiast przejmowac sie zeby dziecko bylo zdrowe to ja sie przejmowalam ze nie dostane premii rocznej, nie dostane podwyzki od marca, nie pojade na wakacje, co powiedza w pracy, nawet bedac w tych durnych niemczech zastanawialam sie czy jestesmy gotowi na dziecko i jak sobie poradzimy... ze to moze wcale nie byl taki dobry pomysl by wiazac moja przeprowadzke do niemiec z narodzinami dziecka bo jak tu jezdzic co jakis czas na kontrole, jak z tym l4 zalatwic by nikt sie nie doczepil, gdzie lepiej rodzic itd... nio to teraz mam...

samba nie możesz się obwiniać !!!!!!!!!!!!proszę cię nawet nie myśl tak!!!!!!!!!!!!!!

[ktosia86]

Napisane przez kasiaher

a dzięki imieniu Dominika
celi nie chodziło mi o was, a zaglądam codziennie , ale nie mam za bardzo jak pisać mam klawiaturę zepsutą , a z chorym dzieckiem ciężko cokolwiek napisać

ktosia nie mam za bardzo kiedy się tym zająć , kasy jeszcze nie odzyskałam

szukam dalej pracy , ciężko , wogóle ciekawą ofertę znaleźć

Dominik non stop jest chory i tak od polowy listopada , nie wiem taka ta pogoda była, do tego żłobek ech.... tyle kasy w aptece wydałam szkoda gadać , mam tylko nadzieje że ta nowa praca tż będzie tak dobrze płatna jak koleś mówił na rozmowie

Zdrówka dla Dominika, bidulek się nachoruje.
Trzymam kciuki za pracę męża no i żeby Tobie też się udało.
A w nowej fryzurce wyglądasz super!

Napisane przez Gucia0987

Aguś super, że z Olą lepiej! A Ty jak się czujesz?

KTOSIIIIIAAAA bo ja zapomniałam! Gratuluję! Cieszę się, że praca została zaakceptowana! To kiedy się bronimy?

Dziękuję Pewnie DOPIERO w marcu Nie wiem jeszcze dokładnie, tak ponoć powiedział jeden z promotorów koleżankom. Pojadę w przyszłym tygodniu do dziekanatu zawieźć pracę to się dowiem więcej mam nadzieję.

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

Gratulacje Agatek

Madzia a Ty juz na L4 jesteś że tak od rana na wizazu? bo nie bylo mnie jak bylam w niemczech i niestety nie nadrobilam...

A w ogole to zdalam sobie wczoraj po tym wszystkim sprawe ze na 18.08 mialam termin porodu, a tymczasem 18.01 moje dziecko zginelo A jeszcze co gorsze przed wyjazdem do niemiec zamowilam sobie w empiku ksiazki i nawet szerze mowiac zapomnialam jakie tytuly i teraz je odebralam, przychodze do domu i patrze a tam "Dziecioodporna" o malzenstwie ktore nie chce miec dzieci bo stawia na kariere... nio i mi sie przypomnialo ze zamiast przejmowac sie zeby dziecko bylo zdrowe to ja sie przejmowalam ze nie dostane premii rocznej, nie dostane podwyzki od marca, nie pojade na wakacje, co powiedza w pracy, nawet bedac w tych durnych niemczech zastanawialam sie czy jestesmy gotowi na dziecko i jak sobie poradzimy... ze to moze wcale nie byl taki dobry pomysl by wiazac moja przeprowadzke do niemiec z narodzinami dziecka bo jak tu jezdzic co jakis czas na kontrole, jak z tym l4 zalatwic by nikt sie nie doczepil, gdzie lepiej rodzic itd... nio to teraz mam...

Nie wolno Ci tak myśleć, nie miałas żadnego wpływu na to, że tak się stało. Zobaczysz, jeszcze zaświeci dla Ciebie słońce!

Napisane przez martucha84

(...)

a ja mam gorszy dzień
mam dość, dzieci w przedszkolu są niemożliwe, nawet dziewczynki się pobiły, bo jedna drugiej zabrała konika pony... jednego chłopaka mam ochotę zamordowac jakby za myśli zamykali do więzienia to bym siedziała dożywocie, skopał mi jednego chłopca, a na próbie pobił inne dzieci.... najchętniej to bym go do piwnicy zamknęła jego i jego dur... mame. (dziś nam on zakomunikował że jego siostra jest głupią su.. i półgłówkiem i tak do niej woła mama pięknie no nie! )
do tego mamy jutro akademię na dzień babci i dziadka, laska grająca główną rolę się rozchorowała na szybko nauczyłyśmy inną dziewczynę ze starszej grupy która wczoraj wieczorem dostała ospy! i dziś kołowałam jeszcze jedno dziecko...
na to wszystko dzieciaki jak pisałąm były tak nie znośne że 3/4 wisi na karnej chmurce i jutro jak przyjdą babcie to się za głowe złapią...
więc wracam do domu.. w myślach pełna joga pełna joga.. wchodze a opiekunka mi mówi że Pat znowu bawił się tv włączał i wyłączał w kółko - zabraniamy mu tego ostro walczym a on nam na złość robi, no i wyłączajac włączając coś strzeliło.. i tv się włącza a obrazu niet! chyba poszedł kineskop, fakt tv był cholernie stary ale nie mam kasy na nowy...
a na 15 szczepienie a wu ma awarie i nie wie czy dojedzie i

dę się powiesić!
(...)

Ojojoj faktycznie mega wnerwiający dzień. Ale Ty sobie poradzisz, no bo kto inny jak nie Ty? Przytulam

[201803111825]

Treść usunięta

[martucha84]

Napisane przez Gucia0987

Jakbyś nabrała chęci, to możesz później przyjsć do mnie posprzątać

cfaniaro

Napisane przez bzyczka1

wiecie co...ktosibu i inne napitki mogę zrozumieć...ale zielone... to już wykracza poza normalność

nie podejmę tematu

Napisane przez Katunia:);31717141

[B

Marta - [/B]tylk spokojnie, tylko oddychaj!
ja przekazuje ci moje dobre fluidy! wlasnie uwolnilam sie od mojego mlodociananego problemu (napisalam w k.) i jest mi lepiej wiec wez troche dobrej energii

oddycham

Napisane przez ktosia86

Ojojoj faktycznie mega wnerwiający dzień. Ale Ty sobie poradzisz, no bo kto inny jak nie Ty? Przytulam

dziękuję bardzo



ogarnęłam mieszkanie, spagetti zrobione, muffinką się zapchałam i humor wraca
byle by wu do czasu szczepienia zdążył dojechać

[agus87]

Napisane przez Katunia:)

agus obiecuje obiecuje ze wrzuce dzis wieczorem!! w razie co przypomnij mi na prv!

oki oki


właśnie robię projekt na szkło dla dziadków Oli z okjazji ich święta i w tym momencie klient chce też taki i kumpela na gadu tez chce hehe, ale im sie przypomnialo szybko :P

[Gucia0987]

Ale opadłam z sił... ciśnienie chyba leci bo zasypiam...
właśnie zrobiłam sobie kawę bezkofeinową - ryzyk fizyk


A po pracy muszę jakiś obiad zrobić, później posprzątać i będę się luzować! Powiem Wam szczerze, że polubiłam sprzątać w czwartki Wtedy w piątek wracając z pracy zaczynam weekend i w sobotę i niedziele już pełen relaks. To lubię!

[201803111825]

Treść usunięta

[Gucia0987]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

O tak.. spać tak! Nie ziewaj, bo to zaraźliwe!! Teraz też ziewam!

[201803111825]

Treść usunięta

[mona_ja]

Cześć!

Agatek super gratuluje, niech malutka rośnie zdrowo!

Kasiaher ładna fryzurka i zdrówka dla Dominika

Samba może jakiś masaż relaksacyjny by sie przydał. Nie obwiniaj sie bo to bez sensu, na takie rzeczy nie ma sie wypywu, tymbardziej myślami, trzymaj się

a ja się relaksuję...

[Gucia0987]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

Założe się, że moja też śpi... ona jak zostaje sama to z tego lenistwa nawet nie je, bo jej się wstać nie chce.... JA TEŻ TAK CHCĘ!!!

jedna rzecz, to zastanawiam się czy czasem firanka jej nie przeszkadza, bo wczoraj była nią zainteresowana...

[201803111825]

Treść usunięta

[ania20m]

Napisane przez ktosia86

Jak się masz?

Leże grzecznie w łóżku tak jak obiecałam doktorkowi. troche mi sie nudzi ale za to przeczytałam mnóstwo gazet i leksykon dla rodziców który pożyczyła mi kumpela z pracy. Wysłałam podanie o urlop dziekański ale śledze na bieżąco co sie dzieje w szkole.