Brodawki płaskie

[Hosenka*]

2 lata temu meczyłam się z brodawkami na palcach rąk, jedną dużą miałam tez na stopie. Byłam na wymrożeniu - na te mniejsze pomogło, ale na duże niestety nie.
W aptece robią mieszanką kwasową (kwas mlekowy, salicylowy) która zluszcza takie brodawki - trzeba miec receptę z dokładnym przepisem. "Troche" piecze, ale warto.
Kupiłam też (już bez recepty) płyn Duofilm.

Po ponad pół roku znikneły (na stopie miałam o wiele dłużej, stosowałam też Dernilan - maść złuszczającą).


Dla kobiet takie kurzajki i wszelkie inne brodawki sa bardzo niebezpieczne, ponieważ jest większe ryzyko zachorowania na raka szyjki macicy w przyszłości:/

[Wiedziemka]

Hosenko, tos mnie pocieszyła miałam pod kciukiem na wzgórku dłoni kurzajkę malutką, w ciąży zaczęła się powiększać i łuszczyć, teraz zahaczenie boli a do dermatologa długa droga...za długo zwlekałam z tym, ech

[k181]

o ile mi wiadomo to ten temat dotyczy brodawek plaskich a nie kurzajek..

[nati133]

miałam dostać dziś remasan... ale listonosz nie przyszedł...

kitana82 a Ty już dostałaś swój?

[kitana82]

Nati 133 ja także nie otrzymalam jeszcze Remasanu, a zamawiałam na allegro.

[nati133]

Ja otrzymałam przedwczoraj... Narazie zażywam, zobaczymy czy będą jakieś efekty

[bomi]

I jak tam, widać coś po stosowaniu Remasanu?
Po tym zoracu schodzi mi tylko skóra i nic sie nie poprawia. Wyglądam coraz tragiczniej. Nie widze już dla siebie żadnych nadziei :-(

[nati133]

Nie widać poprawy...
Też już nie widzę nadziei...
Nie mam siły już patrzeć w lustro, smarować się... Przestałam cokolwiek robić, zażywam tylko te tabletki które nic nie dają
okropnee to.

[seexyfleexi]

Witam Wszystkie Wizażystki !!

Ja z kolei mam troszkę inny problem, ale to też chyba chodzi o brodawkę chociaż pewna nie jestem bo nie byłam z tym u lekarza ale tak sie domyślam
A więc mój problem tkwi w tym, że mam ta brodawkę i to jeszcze koło nosa !!! Wrrrr jest okropna nie jest taka duża, ale widoczna.Tak więc poczytałam troszkę forum i skusiłam sie na kupno maści BRODACID
Stosuję ją od 3 dni rano i wieczorem. Co najgorsze moja brodawka była w kolorze skóry a po smarowaniu tą maścią robi sie brązowa !!!!!!! hmm może nie brązowa a taka jakaś czerwona. Po zastosowaniu strasznie piecze ale tak ma być bo to przecież maść wyżerająca. Tylko chciałam się Was poradzić czy rzeczywiście tak ma być? czy to nie są jakieś negatywne objawy, czy to zniknie i czy miałyście podobne sytuacje z tym czymś ??
PROSZĘ O SZYBKĄ ODPOWIEDŹ DORADŹCIE MI COŚ
Jestem młodą dziewczyną i niechcę być oszpecona ;(((

Pozdrawiam

[nati133]

Dziewczyny!
Postawowiłam wypalić na twarzy moje brodawki i te większe posmarowałam czosnkiem. Trwało to 2 dni! I dzis budze sie a one sa przeogromne! Czerwone i mocno wypukle!
Ide jutro do dermatologa... Moze mnie uratuje bo wygladam strasznie, a tu trzeba sie pokazywac

[kotar45]

Witam. Ja mecze sie z brodawkami plaskimi od dobrego roku. Od 2-3 tyg stosuje krem Vratizolin 3%. Jest to krem leczacy opryszczke, ale pomaga rowniez na brodawki plaskie. Krem kosztuje okolo 6-7zl, ale niestety opakowanie zawiera tylko 3g preparatu- jedna tubka wystarcza w zasadzie na 2 dni. Krem jest o tyle dobry, ze nie wysusza skory, nie podraznia i szybko sie wchlania. Zauwazylem, ze duze brodawki zaczely sie zmiejszac, niektore male nawet zniknely. Ale zapowiada sie na ok 3-4 miesieczna kuracje. Mam nadzieje, ze to paskudztwo nie zdazy sie uodpornic. Trzeba byc dobrej mysli. A zapomnialem dodac, ze stosowalem juz wszystko: poczawszy od jakskolczego ziela, przez masci siarkowe az po groprinosin- niestety nic nie pomoglo.

Pozdrawiam

[bandicoot]

ja stosuje juz Vratizolin koło miesiąca i jak narazie nie widac rezultatów...; nie wiem czy juz dac sobie spokoj z tym czy jesczze kupowac to naprawde .. na mrozeniu bylam 2 razy nic nie dalo i moze to by mnie jeszcze tak nie zniechecilo ale jak pani doktor powiedziala ze mam isc do pielegniarki i ona mi wymrozi natomiast pielegniarka nie wiedziala co z tym zrobic wiec poszla po pania doktor ktora powiedziala ze jej sie nie chce przyjsc...;] to juz mam dosc tematu pt mrozenie tym bardziej ze duzo osob sie wypowiada ze to nic nie daje.. czekam na wiosne i na jaskolcze ziele mam nadzieje ze to pomoze..

[nati133]

Dostałam dziś atrederm... zobaczymy czy to pomoze <mysli>

Narazie tylko sa bardziej widoczne ale nic nie czuc zluszczania czy wysuszania.
Czekam...

[martenka86r]

witam też miałam problem z brodawkami miałam je na palcach rąk około 3 lat strasznie mi przeszkadzały i okropnie się z nimi czułam . Na samym początku wyrosła mi jedna brodawka ale nie wiedziałam co to jest myślałam że to jest odcisk i smarowałam to płynem na odciski schodziła z góry ta skóra a później próbowałam wyrywać te "korzonki" można tak powiedzieć. Ale robiąc takie rzeczy to mi się rozsiewało miałam tego 8 więc poszłam do dermatrologa. Pani dermatolog powiedziała mi że to są brodawki i dała mi skierowanie na wymrażanie ciekłym azotem. Slyszałam o tym że to boli ale tak mi to dokuczało że zdecydowałam się. Miałam wymrażane brodawki bolało ale nie aż tak mocno. Zrobiły mi się duże pęcherze na brodawkach które smarowałam antybiotykiem w kremie. Nietety 2 mi zostały i znów poszłam na wymrażanie i znów mi odrosły. Już nie wiedziałam co mam z nimi zrobić i tak po pół roku po ostatnim wymrażaniu same znikły i mam nadzieję że już nie odrosną. Nie mam pojęcia czy jakieś preparaty mają wpływ na zniknięcie tego dziadostwa i można powiedzieć że w pewnym sęsie pomógł ciekły azot a słyszałam że bardziej skuteczne jest usuwanie ich laserowo.

[nati133]

Po atredermie bardzo łuszczy mi się skóra i... znikają brodawki?
Narazie wygląda to nieźle...Tzn skora bardzo sie luszczy a to chyba dobry znak

[madikons]

wITAM WSZYTSKICH Już od jakis 2 lat walcze z brodawkami płaskimi, uzywałam przeróznych maści złuszczających, spirytusów, homeopatii itp. Nie wiem co teraz robić ostatnio tj. 2 tygodnir temu byłam na wymrażaniu, wydawało się że jest lepiej.Pani dermatolog prezpisała mi Groprinosin, kilka dni temu wysypało mi mnóstwo tego świństwa na twarzy i strasznie swędzi, nie wiem co robić, pomóżcie!!!

[Dermoza]

Witam wszystkich. Troche załamałam sie po przeczytaniu tych wszystkich postow... Zalamuje mnie to, ze wiekszosc leczy sie na wlasna reke... np thuja ocidentalis- one owszem nie zaszkodza, ale wydajecie niepotrzebnie pieniadze. W homeopatii trzeba dobrac lek, nie do choroby, ale odpowiednio do pacjenta, bo kazdy inaczej reaguje na lek. W homeopatii sa inne reguly i najlepiej jak sie pojdzie do profesjonalisty (czyt. homeopaty) Zabiegi typu elektrokoagulacja, krioterapia czy laser tylko rozsiewaja mimo iz wydaje sie ze zdzialaly cuda.... po pewnym czasie powracaja w wiekszych ilosciach... Owszem sa to zabiegi dobre, ale w przypadku jednej, dwoch brodawek, a nie wysianej twarzy. Pozatym najlepiej wybrac sie do immunologa, ktory zrobi wszystkie badania i rozpocznie leczenie... Brodawki wtedy zaczna znikac same. Nie bedzie sladow, blizn, przebarwien. Skoro pojawily sie zmiany wirusowe tzn ze "padla" nam odpornosc na nie i trzeba ja odbudowac. Dlatego te zabiegi ktore katuja twarz sa malo skuteczne, bo co z tego, ze usunie sie zmiane, jak wirus nadal w nas tkwi i tylko czyha aby obnazyc nam sie w postaci denerwujacej nas brodawki. Dermozy leczy sie srednio okolo roku i czesto sa nawroty, dlatego co jakis czas trzeba sie niestety przeleczyc. Wazne jest tez to (pisze juz ogolnie) aby trzymac sie jednego i cierpliwie leczyc. W dermatologii czesto pacjenci nie wytrzymuja i zmieniaja lek, bo czasami zmiany sie pogarszaja mimo leczenia, a swiadczy to czesto o poprawie... Zachecam rowniez do filtrowania sie. Pozdrawiam

[Dermoza]

do seexyfleexi- Brodacid nigdy nie na twarz!!!!!!!!!

[kotar45]

Witam ponownie, pisalem wczesniej, ze stosuje Vratizolin. Stosuje go juz mniej wiecej dwa miesiace i efekty sa ogromne, brodawki praktycznie zniknely. Bede stosowal jeszcze ta masc przez okolo miesiac, zeby przypadkiem zadna na nowo sie nie odrodzila. A z racji tego, ze wiosna za pasem, poszukam za jakis czas jaskolczego ziela- tak dla pewnosci Pozdrawiam

[nati133]

Napisane przez kotar45

Witam ponownie, pisalem wczesniej, ze stosuje Vratizolin. Stosuje go juz mniej wiecej dwa miesiace i efekty sa ogromne, brodawki praktycznie zniknely. Bede stosowal jeszcze ta masc przez okolo miesiac, zeby przypadkiem zadna na nowo sie nie odrodzila. A z racji tego, ze wiosna za pasem, poszukam za jakis czas jaskolczego ziela- tak dla pewnosci Pozdrawiam

podobno jaskółcze ziele jest za mocne na twarz.. ale ja też zamierzam go wypróbować

moje brodawki już właściwie zniknęły, ale nadwrażliwa już, dostrzegam ich zarysy pod zaczerwienioną skórą;/ dlatego boję się odłożyć preparaty na twarz, żeby one nie wróciły... Na dworze słonko chciałoby się wystawić na chwilkę twarz, by troszkę ją przyopalać, ale tu znów pojawia się strach, że one wrócą od słońca;/
boję się bardzo nawrotu, bo już nie miałabym siły walczyć z tym paskudztwem....

[Wiedziemka]

brodawki wymrażane miałam jakieś 3 tygodnie temu i jak na moje oko, to raczej zostały, jednocześnie miałam wymrażane kurzajki, też chyba bez efektu...ech, czyli znów wizyta, ale poczekamy, w razie czego miałam się pojawić po 1,5 miesiąca, a zatem jeszcze trochę czasu jest, ostatecznie przecież nie wiem jak to ma wyglądać, a etap gojenia jakby jeszcze trwał

[anek27]

Witam wszystkich borykających sie z brodawkami płaskimi.U mnie brodawki pojawiły sie na twarzy jakies 1.5 roku temu.Było ich niewiele na brodzie i wokół nosa i w sumie nie zdawalam sobie sprawy co to jest i jak poważne może sie stac Dopiero gdy wysypalo mnie na czole poszłam do dermatologa( 2 miesiace temu), ktrora przypisala mi aldare.Zaczelam stosowac aldare i po 12 saszetkach była ogromna poprawa.Brodawki zniknęły całkowicie z brody i wokół nosa,dodam ze skóra była lekko zaczerwieniona.Ale zostały jeszcze na skroniach i czole i skora tam nie byla zaczerwieniona wogóle !!!Kupiłam więc kolejne 12 saszetek aldary i po kilkakrotnym posmarowaniu brodawki na czole zrobiły sie czerwone, swędzace, nabrzmiałe,bardzo widoczne i pociemnialy sporo.Czytałam na tym forum ze wiele osob mialo takie objawy gdy brodawki zaczynały znikac, ale ja jestem troche przestraszona bo nie wiem czy to jest objaw znikania czy powinnam raczej przestac stosowac aldare.Dodatkowo kilka brodawek pojawiło mi sie znowu na brodzie i wokół nosa Leczenie zaczęłam 2 miesiace temu wiec aldara jest pierwszym specyfikiem ktory stosowałam, tzn. łykam cynk i myje buzie mydlem siarkowym. Buzia zrobiła sie bardzo sucha,skóra mi troche zchodzi z czoła ale nie duzo..no i teraz jest takie czerwone i podraznione.Czekam na porade: czy powinnam dalej smarowac sie aldara czy przestac i sprobowac czegos innego??? Te brodawki sa STRASZNE!!!!! To jak walka z wiatrakami!! pozdrawiam wszyskich i czekam na jakies podpowiedzi.

[bomi]

Jak miałam brodawki tak mam nadal. Zorac pomaga tylko na chwile a one potem znów się pojawiają. Zdecydowałam sie na szczepionkę Silgard. ma pomóc. szczepionkę mam pod koniec marca

[NowaIza]

ja sie nie znam na brodawkach (mam tylko pare plasciutkich na ramionach od dawniejszego opalania ale mi nie przeszkadzja). Jednak nie myj twarzy mydlem sirkowym!!! najwyzej czolo-ale nie reszte twarzy! zniszczysz skore! ja zniszczylam na plecach i potem pare miesiecy sie goila i dochodzila do siebie. A twarz jest tak delikatna przeciez

[nib]

czesc dziewczyny, mam takie pytanko Tez borykam sie kolo 2 lat z tym paskudztwem, mialam dosyc duzo na czole (mam nadzieje, ze mialam ). Ponad tydzien temu mialam zabieg laserowy, po ktorym mialam pelno strupkow, wygladalo to fatalnie, ale jakos sie przemeczylam (nie obylo sie bez obciecia grzywki ze skosnej na prosta :P ). Teraz mi strupki juz spadly i mam wklesniecia. I teraz moje pytanko (ale chyba bardziej do dermatologa ) - czy moge juz teraz wcierac Cepan itp. ? Czy odczekac troche czasu ? Z gory dziekuje za odp. Mam nadzieje, ze bedziemy silne w naszej walce Pozdrawiam.

[nati133]

DO PANI DOKTOR:

Czy atrederm jest na pewno dobrym lekiem na brodawki? w sumie one się złuszczyły, jednak jaką mam pewność że nie odrosną?
Co Pani poleca na brodawki płaskie na twarzy?

Pozdrawiam

[gosiak87]

Napisane przez Ramzesiątko

hej Ja jakiś czas temu miałam ogromny problem z brodawkami.Wyglądały paskudnie. próbowałam wszystkiego.doszło nawet do tego ze posłuchałam swojej babci i jakiś głupich zababonów. Niestety nie działało.Za to pomoglo coś innego i polecam od tej pory.wiem ze to niedorzeczne ale od pewnej starszej pani dowiedziałam sie ze jest pewna roślina wiem tylko ze nazywana jest "jaskółczym zielem" nie miałam nic do stracenia spróbowałam w ciągu tygodnia zniknęły i nie ma po nich śladu.Dodam ze roślina ta po złamaniu łodygi lub liścia wydziela pomarańczowy "sok" którym sie naciera brodawki.wielu osobom pomogła.Co jeszcze?pamiętaj ze brodawki sie roznoszą dotykając ich przenosisz w inne miejsca.Jak bede jeszcze coś wiedziała o tej roślinie to napisze.

potwierdzam mi tez to pomoglo

[Dermoza]

PONAWIAM:

Troche załamałam sie po przeczytaniu tych wszystkich postow... Zalamuje mnie to, ze wiekszosc leczy sie na wlasna reke... np thuja ocidentalis- one owszem nie zaszkodza, ale wydajecie niepotrzebnie pieniadze. W homeopatii trzeba dobrac lek, nie do choroby, ale odpowiednio do pacjenta, bo kazdy inaczej reaguje na lek. W homeopatii sa inne reguly i najlepiej jak sie pojdzie do profesjonalisty (czyt. homeopaty) Zabiegi typu elektrokoagulacja, krioterapia czy laser tylko rozsiewaja mimo iz wydaje sie ze zdzialaly cuda.... po pewnym czasie powracaja w wiekszych ilosciach... Owszem sa to zabiegi dobre, ale w przypadku jednej, dwoch brodawek, a nie wysianej twarzy. Pozatym najlepiej wybrac sie do immunologa, ktory zrobi wszystkie badania i rozpocznie leczenie... Brodawki wtedy zaczna znikac same. Nie bedzie sladow, blizn, przebarwien. Skoro pojawily sie zmiany wirusowe tzn ze "padla" nam odpornosc na nie i trzeba ja odbudowac. Dlatego te zabiegi ktore katuja twarz sa malo skuteczne, bo co z tego, ze usunie sie zmiane, jak wirus nadal w nas tkwi i tylko czyha aby obnazyc nam sie w postaci denerwujacej nas brodawki. Dermozy leczy sie srednio okolo roku i czesto sa nawroty, dlatego co jakis czas trzeba sie niestety przeleczyc. Wazne jest tez to (pisze juz ogolnie) aby trzymac sie jednego i cierpliwie leczyc. W dermatologii czesto pacjenci nie wytrzymuja i zmieniaja lek, bo czasami zmiany sie pogarszaja mimo leczenia, a swiadczy to czesto o poprawie... Zachecam rowniez do filtrowania sie. Pozdrawiam

[Madame_K_C]

Kobiety moje drogie!
Walczylam z brodawkami wiele lat - wypalanie, krioterapia... eh...
W koncu uzylam Verrumalu
http://www.przychodnia.pl/el/leki.php3?lek=2875
- to lek b. prosty w skladzie, dosc "nieszkodliwy" przy stosowaniu zewnetrznym, wypisze go kazdy lekarz, nawet pierwszego kontaktu.
Smaruje sie brodaweczki kilka-kilkanascie dni, potem zmiana odpada pozostawiajac niewielka blizne.
Pozdrowienia,
Zdrowia Zycze!

[anek27]

DO PANI DOKTOR:

Moje pytanie jest nastepujace: czy mocne swedzenie, zaczerwienienie i nabrzmienie brodawek moze oznaczac ich znikanie?? Od trzech miesiecy stosuje aldare przpisana mi przez dermatologa i po pierwszych 12 saszetkach byla wielka poprawa bo brodawki zniknely z brody i okolic nosa,niestety zostalo cale czolo,po dwutygodniowej przerwie ponownie zaczelam stosowac kolejne saszetki i czolo zrobilo sie odrazu czerwone,swedzace i nabrzmiale,dodatkowo brodawki znow pojawily sie tam skad wczesniej zniknely.Stan takiego zaczerwienienia trwa juz 3 tyg i brodawki na czole zmniejszyly sie i zrobily sie suche,ale nadal sa.Natomiast na skroniach,brodzie i wokol nosa sa czerwone i swedza.Czy to sa dobre czy zle objawy,bo jesli tak nie powinno byc to pedze do dermatologa.Pani doktor nie uprzedzala mnie jak bedzie wygladalo leczenie wiec jestem "zielona".

Z gory bardzo dziekuje za odpowiedz.