Zdrowy tryb życia - przepisem na życie :) wspólne odchudznie do lata - do dzieła! :)

[Aniaa_89]

Napisane przez anns_

a w ogóle mam pytanie jak to jest z dżemami ? moja mama robi pyszne i właśnie mam jeden ze sobą - truskawka + czarna porzeczka. zaszkodzi jak sobie czasem zjem trochę z jakimś twarożkiem albo ciemnym chlebem na śniadanie?

wszystko można jeść, dieta nie może być katorgą
byleby z umiarem i będzie ok

[oh Mandy]

Napisane przez anns_

a w ogóle mam pytanie jak to jest z dżemami ? moja mama robi pyszne i właśnie mam jeden ze sobą - truskawka + czarna porzeczka. zaszkodzi jak sobie czasem zjem trochę z jakimś twarożkiem albo ciemnym chlebem na śniadanie?

Ja uważam, że takie dżemy nie są szkodliwe, zwłaszcza, jak na twarożek położysz trochę dżemu to nic się nie stanie i jest to pożywne śniadanko Często tak jem

[Aniaa_89]

moje dzisiejsze podsumowanie

I owsianka (płatki, jogurt nat, pomarańcza)
II 5truskawek
III makaron penne(z pszenicy durum) z sosem śmietanowo-grzybowym
IV 2kromki ciemnego chleba z serkiem śmietankowym czosnkowym, pomidorem i szczypiorkiem; ok 1/2 papryki

i co do ćwiczeń to:
Intensywny trening cardio + 10min twistera

i w ogóle jak lubicie się porządnie zmęczyć, to polecam ten Intensywny trening. Tylko 20min ale mega męczące uwielbiam to http://fitappy2.wordpress.com/2011/1...dio-%E2%98%85/

[ronja_krk]

Witam

ha udało mi się dziś pokonać chęć na słodkie, nic nie zjadłam a w domu kazałam rodzinie pochować, żeby mnie nie kusiło tak jak na początku mojej walki z kilogramami,
ja nie wiem wcześniej było łatwiej, czy to psychika tak działa?? że jak się osiągnęło pewien poziom zadowolenia to mniej mamy kontroli, też tak macie? a najgorsze jest to, że się rozgrzeszam sama przed sobą: bo ćwiczę i się ruszam i w ogóle... błędne koło

moje posiłki:
I: 3 kromki razowego z 3 listkami sałaty i plasterkami wędliny, duży pomidor, cebula (tak do smaku)
II: płatki kukurydziane z mlekiem, kiwi
III: 2 kromki razowego, plasterek żółtego sera, pół papryki, kawałek ogórka
IV: krupnik (kasza jęczmienna), mały ziemniak, mały kotlet mielony, prażone małe jabłko, kalafior (oczywiście nie cały )

rano miałam takiego lenia, że nie wstałam żeby ćwiczyć, za to wieczorem idę na basen to się zrehabilituję

[20160901857]

Stanęłam dzisiaj na wadze- 58,7 kg...

[Melia123]

Moje dzisiejsze podsumowanie:
I- płatki kukurydziane z 2 plasterkami ananasa i rodzynkami 310kcal
pół jabłka 20kcal
II- bułka orkiszowa z serem i trochę margaryną posmarowałam, serek homogenizowany waniliowy 409kcal
jabłko 40kcal
III- kromka chleba posmarowana cieniutko masłem, herbatnik 99kcal
1,5 szklanki makaronu pełno ziarnistego świderki (o dziwo ma mniej od piórek), 2 jajka na łyżeczce oliwy, sałatka szwedzka 378kcal
herbatnik 20kcal
Fat burning, 60 minut hula hop
IV- jabłko z cynamonem, 3 łyżkami jogurtu posypane jednym herbatnikiem, kakao (gorzkie, z łyżeczką cukru normalnego i wanilinowego) 271kcal

Węglowo dosyć, winę zganiam na okres Ale zmieściłam się w swojej granicy 1400-1600, więc się cieszę i w sumie sporo ćwiczeń to jeszcze lepiej

[jeu]

ja jednak Insanity Fit Tst zrobię jutro, dzisiaj zdecydowanie za mało zjadłam i zrobiłam połowę testu, skończyłabym go, ale nie robiłam ćwiczeń dokładnie i jakoś za dużo powtórzeń mi nawychodziło - jutro będę robić dokładniej i wolniej, bo powinnam być naładowana jedzeniem... dzisiaj ta osianka o 16.30 to zdecydowanie za mało

ale Aniu - daje naprawdę w kość miałaś rację, aż takiego hardkoru się nie spodziewałam ;p przejrzę jeszcze do końca co mnie jutro czeka a teraz napiję się odżywki białkowej z mlekiem

[StupidAlice]

Napisane przez nouvelle90

Stanęłam dzisiaj na wadze- 58,7 kg...

To źle czy dobrze? Mam nadzieje ze na czczo byłaś Czasami niektóre dziewczyny ważą sie po całym dniu a wtedy waga jest sporo na plus.
Dziś zaliczyłam 8 min buns, 40 min hh i czeka mnie jeszcze 3 km spacer do pracy.

[katriana]

Podsumowanie:
owsianka na mleku 2% z jablkiem + sok grejpfrutowo pomaranczowy
jablko, salatka (piersi kurczaka, grzanki pelnoziarniste, pomidor, salata lodowa, kropla oliwy z oliwek)
2 kromki chleba zytniego z miodem...
salatka (pomidor, salata 2 jajka, rzepa biala, ser feta)
3 kostki czekolady gorzkiej + 2 razy inka z mlekiem

-trening z Shape'a z E.Chodakowska + pol godziny biegania

[zielone_oko]

Idę pokręcić hula..

Miłego wieczoru i do jutra!
(nie mam coś dzisiaj humoru... )

[oh Mandy]

Moje dzisiejsze podsumowanie:

Śniadania brak, za późno wstałam.
Obiad - makaron penne z sosem brokułowym fix
Kolacja - 2 kromki chrupkiego chleba z polędwicą z piersi z kurczaka.
Jeszcze zaraz jabłko wszamię.

Na zakupach kupiłam pestki słonecznika, suszone banany, pistacje, jogurty activia, bułki pełnoziarniste, makaron włoski pomidorowo-szpinakowy, wodę mineralną, polędwicę z kurczaka, serek wiejski, jabłka zielone, grejfruty, warzywa na patelnię. Jak widzicie zero słodyczy

[joanna_ba]

Napisane przez oh Mandy

Moje dzisiejsze podsumowanie:

Śniadania brak, za późno wstałam.
Obiad - makaron penne z sosem brokułowym fix
Kolacja - 2 kromki chrupkiego chleba z polędwicą z piersi z kurczaka.
Jeszcze zaraz jabłko wszamię.

Na zakupach kupiłam pestki słonecznika, suszone banany, pistacje, jogurty activia, bułki pełnoziarniste, makaron włoski pomidorowo-szpinakowy, wodę mineralną, polędwicę z kurczaka, serek wiejski, jabłka zielone, grejfruty, warzywa na patelnię. Jak widzicie zero słodyczy

hej , no nie zgodziłabym się że zero słodyczy. Suszone banany, bułki pełnoziarniste, makaron, jabłka, grejfruty to są węglowodany - czyli cukier dla organizmu.

[anns_]

Napisane przez oh Mandy

Na zakupach kupiłam pestki słonecznika, suszone banany, pistacje, jogurty activia, bułki pełnoziarniste, makaron włoski pomidorowo-szpinakowy, wodę mineralną, polędwicę z kurczaka, serek wiejski, jabłka zielone, grejfruty, warzywa na patelnię. Jak widzicie zero słodyczy

BRAWO

jeśli chodzi o mnie:
I Śniadanie: serek wiejski z miodem
II Drugie śniadanie: gruszka
III Obiad: sałatka grecka 300g, big milk
IV Podwieczorek: z 5 marchewek (tych marwitek, dobre - polecam )
V Kolacja: twaróg półtłusty 125g + cynamon
między posiłkami 2,5-4h przerwy

oprócz tego cały dzień chyba z 3 albo 4 herbaty bez cukru i dużo wody.
jeśli chodzi o sport to ponad godzina siatkówki (wf na uczelni ) i w sumie dużo dziś spacerowałam, łącznie jakieś 2h(praktycznie 3 razy na uczelnię i do domu, a kawałek mam), ale to przez cały dzień a nie w jednym ciągu niestety

pierwszy dzień jakoś przeżyty jutro rano bieżnia i streching, walka trwa

[katriana]

Napisane przez joanna_ba

hej , no nie zgodziłabym się że zero słodyczy. Suszone banany, bułki pełnoziarniste, makaron, jabłka, grejfruty to są węglowodany - czyli cukier dla organizmu.

nie popadajmy w paranoje ... węglowodany są niezbędne.

[pannafu]

Napisane przez joanna_ba

hej , no nie zgodziłabym się że zero słodyczy. Suszone banany, bułki pełnoziarniste, makaron, jabłka, grejfruty to są węglowodany - czyli cukier dla organizmu.

Myślę, że Mandy chodziło bardziej o słodycze typu: czekolada, ciastka, cukierki itd.

[joanna_ba]

Napisane przez katriana

nie popadajmy w paranoje ... węglowodany są niezbędne.

bądźmy zgodni z faktami naukowymi. Węglowodany jako takie nie są niezbędne jako pożywienie. Organizm sam może wytworzyć niezbędną ilość z protein i tłuszczu. Takie są suche fakty, co nie znaczy że jestem przeciwko nim

OK OK, ale pieczywo to gorszy cukier, niż owoce. Więc taka bułka to tak samo jakby zjeść cukier - taki sam skok insuliny -czyli koniec spalania tłuszczu.

[20160901857]

Napisane przez StupidAlice

To źle czy dobrze? Mam nadzieje ze na czczo byłaś Czasami niektóre dziewczyny ważą sie po całym dniu a wtedy waga jest sporo na plus.
Dziś zaliczyłam 8 min buns, 40 min hh i czeka mnie jeszcze 3 km spacer do pracy.

To znaczy, że bez zmian.

[jeu]

ale to zależy jaka bułka - jak pełnoziarnista to nie zapewnia takiego skoku insuliny. poza tym, trzeba obserwować swój organizm i jak ktoś chudnie to okej i nic nie zmienia, a jak nie chudnie to wtedy kombinuje

węglowodany może nie są potrzebne do życia, ale ja lubię zjeść rano owsiankę czy czasem kanapkę. tak samo do obiadu lubię mieć parę ziemniaków/ryż brązowy i nie czuję, że popełniam zbrodnię i że przez to przerywam spalanie tłuszczu. jedząc dużo węgli miałam niski BF% i sporo mięśni. grunt to jeść tak żeby chudnąć, ćwiczyć i się obserwować. i tyle ;]

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

Nouvelle a kiedy się ważyłaś poprzednio? ważenie codziennie czy co drugi dzień nie ma sensu

[noseknosek]

U mnie dziś dietetycznie nawet nieźle.. Oprócz 4 (!) jabłek pożartych z nerwów.
I bez ćwiczeń, bo dopiero wróciłam do domu i ledwo żyję..

[joanna_ba]

Napisane przez jeu

ale to zależy jaka bułka - jak pełnoziarnista to nie zapewnia takiego skoku insuliny.

Nie chcę się czepiać, ale badano, jak pełnoziarniste , białe i cukier powodują skok insuliny. I wyszło , że niestety nie ma to znaczenia, praktycznie jest taki sami. Tutaj link do artykułu , gdzie jest link do źródła. : http://www.wheatbellyblog.com/2012/03/lets-get-high/

[jeu]

Nosek - jutro będzie aktywnośc fizyczna, jeden dzień przerwy nic nie zrobi

myślicie, że zjedzenie budyniu czekoladowego na słodziku będzie wielką zbrodnią? mam wielką ochotę na słodkie

[zielone_oko]

Napisane przez jeu

Nosek - jutro będzie aktywnośc fizyczna, jeden dzień przerwy nic nie zrobi

myślicie, że zjedzenie budyniu czekoladowego na słodziku będzie wielką zbrodnią? mam wielką ochotę na słodkie

o tej godzinie to trochę nie bardzo, ale jak to Cię uszczęśliwi to jedz

[jeu]

jakbym zrobiła pół na pół mleko z wodą to wyjdzie ok. 250kcal, więc nie tak źle, ale same węgle... ale też mam sporo pracy jeszcze

[7a1f522eb83de308935e9eb654607f24bf1b13c1_64013893eb394]

Dzisiaj chyba będziecie krzyczeć.
I 3 kromki razowego chlebka z tyńczykiem
II szpinak na patelni z cieniutko pokrojonym czosnkiem i serkiem brie
III 4 kawałki quesadilli z kawałkami kurczaka i serem mozzarellą.
IV jogurt

[20160901857]

Nie pamiętam, wydaje mi się, że jakieś 5 dni temu. Chyba sobie ustalę jeden stały dzień w tygodniu na ważenie.

[noseknosek]

Napisane przez jeu

Nosek - jutro będzie aktywnośc fizyczna, jeden dzień przerwy nic nie zrobi

myślicie, że zjedzenie budyniu czekoladowego na słodziku będzie wielką zbrodnią? mam wielką ochotę na słodkie

na ochotę na słodkie polecam Danio light waniliowe jest pyszne,a ma niewiele kalorii

---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------

nouvelle dobry na ważenie jest poniedziałek, wtedy ma się motywację, żeby nie grzeszyć w weekend

[jeu]

zjadłam ten budyń - szklanka mleka, szklanka wody, słodzik i wyszło 255kcal także idealnie na kolację, tylko szkoda, że węgle... ale przede mną wysiłek umysłowy w postaci nauki, więc myślę, że mi nie zaszkodzi

wolę nie zaczynać jeść takiego Danio, bo mnie wciągnie i zjem kilka budyń przynajmniej jest wieeelki i mnie zapycha no i nie jest taki chemiczny bo to tylko skrobia ziemniaczana i kukurydziana....

ja się ważę w poniedziałki i czwartki, choć mam nadzieję, że za parę tygodni będę się ważyć raz w tygodniu jestem uzależniona od wagi, dla mnie powstrzymywanie się przed włażeniem codziennie na wagę to sukces

[oh Mandy]

Napisane przez pannafu

Myślę, że Mandy chodziło bardziej o słodycze typu: czekolada, ciastka, cukierki itd.

No tak, o to mi chodziło

[noseknosek]

ja zważę się jutro, bo skoro dzisiaj nie ćwiczę to mięśnie mają czas na regenerację i nie będą napuchnięte

[kawa_tylko_z_mlekiem]

Hej.
Cieszę się, że dużo Nas tutaj = większa motywacja do odchudzania.

Zważyłam się rano: 70,8kg
Na śniadanie zjadłam 2 parówki z keczupem i kromką chleba + kawa z mlekiem