Seks

[UkrytyPodNickiem]

Napisane przez sylwia18

UkrytyPodNickiem jakiś ty romantyczny

jaki tam romantycznyto po prostu zycie ! jezeli jest dwoje mlodych rownie szajbnietych to zycie nabiera kolorow i staje sie o niebo ciekawsze.

wyrywac wlosy...juz za mlodu hardcore no no

[Shemreolin]

Napisane przez UkrytyPodNickiem

wyrywac wlosy...juz za mlodu hardcore no no

Od dziecka się oswajałam z zabiegami depilacyjnymi

[UkrytyPodNickiem]

Napisane przez Shemreolin

Od dziecka się oswajałam z zabiegami depilacyjnymi

łooo kochana to teraz mistrzynia jestes w tym temacie !

[sylwia18]

Napisane przez UkrytyPodNickiem

łooo kochana to teraz mistrzynia jestes w tym temacie !

dobrze że czuprynę sobie odpuściła

[Asik_]

Az mnie kusi opowiedziec tu o moich chwilach Ale sama nie wiem W kazdym razie fajnie czyta sie Wasze wypowiedzi

[Shemreolin]

Napisane przez sylwia18

dobrze że czuprynę sobie odpuściła

HAHAHA! No fakt, czuprynę to mam niezłą. Mam strasznie gęste i grube włosy, wiec to chyba dobrze, że sie wprawiałam w depilacji, bo inaczej bym wyglądała jak ten zarosnięty wujek z "Rodziny Addamsów" .

[sarenka]

Napisane przez Charlotte

Dobre!! Ja najbardziej pamiętam listy typu "Od miesiąca mam chłopaka, on chce ze mną uprawiać seks, co mam zrobić - Ania, 11 lat"

Najczęściej to było tak: "[...] i żąda ode mnie DOWODU MIŁOŚCI [...]" - Ania, 11 lat..

Aż się łezka w oku zakręciła na wspomnienie tych listów

[zabciam]

Napisane przez Shemreolin

A ja pamietam, że jak zauważyłam pierwsze włosy łonowe to je wyrywałam pensetą.

no to dobra jestes Shemreolin
pamietam ze tez jakos wczesnie , ale nie jako pierwsza w klasie tylko 2 dostałam okres... strasznie wstydzilam sie tego... teraz o miesiaczce z kolezankami gada sie na luzie, a wtedy nie do pomyslenia było zeby któras wiedziałą , a nie daj boze zeby od niej pozyczyc podpaske albo tampon...

o z biustonoszami tez miałam zabawe. braąłm biustonosz mamy albo siostry i upychałam w niego skarpety jak jeszcze nie miałąm co w niego schowac:P

o z biustonoszami tez miałam zabawe. brałam biustonosz mamy albo siostry i upychałam w niego skarpety jak jeszcze nie miałąm co w niego schowac:P

[Shemreolin]

Napisane przez zabciam

teraz o miesiaczce z kolezankami gada sie na luzie, a wtedy nie do pomyslenia było zeby któras wiedziałą , a nie daj boze zeby od niej pozyczyc podpaske albo tampon...

A ja pamiętam, ze jak dostałam pierwszej miesiączki to w sklepach było strasznie duzo takich wielkich podpasek jak pieluchy i myślałam, że umrę z rozpaczy. Chodziłam jak kaczucha. A byłam bardzo aktywną dziewczynką. Grałam w piłkę nożną, w siatkówkę, w tenisa. Takie cos to był dla mnie koszmar. Dopiero za jakis czas zaczeły się pojawiać always'y cieniutkie na 2 mm i ze skrzydełkami i to była taka nowość, że hej. Ale jak odkryłam tampony to byłam super szczęśliwa. Pamiętam tylko, ż emoje pierwsze próby założenia go były trochę żałosne i jednak cały czas czułam, że on TAM jest i zaraz mi wypadnie.

A własnie... ja kiedyś odważyłam sie pływać z tamponem w jeziorze i tampon mi przeciekł. Dzięki bogu ludzi nie było. Jak się kąpię w wannie z tamponem to też mi często przesiąka. Moim zdaniem to bzdura, że można w nich pływać, bo one nasączaja się wodą i potem wystarczy tylko napiąć mięśnie i wszystko wyrzyna się jak ze ścierki. Daltego ja jednak nigdy nie chodzę na basen jak mam okres...

[cattt]

Napisane przez sarenka

Najczęściej to było tak: "[...] i żąda ode mnie DOWODU MIŁOŚCI [...]" - Ania, 11 lat..

Aż się łezka w oku zakręciła na wspomnienie tych listów

Dokładnie Sarenko! achhhh

[Shemreolin]

Mnie zawsze w tych wszystkich listach zastanawiało słowo petting. Nie bardzo wiedziałam co to jest ten petting. Prawdę mówiąc dzisiaj to tez się raczej domyślam... Fakt faktem, nie znosiłam tegp słowa i jak czytałam, ze jakas 14 letnia dziewczynka uprawiała PETTING ze swoim chłopakiem i czy może zajść w ciazę to mnie skręcało. A to słowo przewijało się chyba w każdym liście. Jakies strasznie modne chyba było. nie słyszałam, żeby teraz go ktos używał.

chyba powinnam dopisać do słowo do wątku o nielubianych słowach... :P

[pixie7]

Napisane przez Shemreolin

A własnie... ja kiedyś odważyłam sie pływać z tamponem w jeziorze i tampon mi przeciekł. Dzięki bogu ludzi nie było. Jak się kąpię w wannie z tamponem to też mi często przesiąka. Moim zdaniem to bzdura, że można w nich pływać, bo one nasączaja się wodą i potem wystarczy tylko napiąć mięśnie i wszystko wyrzyna się jak ze ścierki. Daltego ja jednak nigdy nie chodzę na basen jak mam okres...

Może za płytko wkładasz? Albo tampony o za małej chłonności?
Pływam regularnie i nigdy okres nie był przeszkodą w pójściu na basen, a tampon nigdy mi nie przeciekł. On przecież nie nasiąka wodą z basenu/jeziora. Gdyby tak było, oznaczałoby, że woda może swobodnie wpływać Ci do pochwy (przepraszam za wyrażenie ), a z nią wszystkie bakterie i każda kąpiel w otwartym akwenie to byłoby straszne ryzyko różnistych infekcji!

Napisane przez Shemreolin

Mnie zawsze w tych wszystkich listach zastanawiało słowo petting. Nie bardzo wiedziałam co to jest ten petting. Prawdę mówiąc dzisiaj to tez się raczej domyślam... Fakt faktem, nie znosiłam tegp słowa i jak czytałam, ze jakas 14 letnia dziewczynka uprawiała PETTING ze swoim chłopakiem i czy może zajść w ciazę to mnie skręcało. A to słowo przewijało się chyba w każdym liście. Jakies strasznie modne chyba było. nie słyszałam, żeby teraz go ktos używał.

Bo chyba nikt go dziś już nie uprawia, nastolatki od razu przechodzą do rzeczy...
Petting to wszystko, co nie jest stosunkiem (seks oralny się zalicza). Mnie chyba bardziej odraża słowo "pieszczoty" i wszystkie jego odmiany ("popieścić się" - brrr...!), brzmią mi wyjątkowo obleśnie. No ale to nie ten wątek.

[Anisia25]

popiescic to moze prąd np

[rzyrafka]

Napisane przez UkrytyPodNickiem

jaki tam romantycznyto po prostu zycie ! jezeli jest dwoje mlodych rownie szajbnietych to zycie nabiera kolorow i staje sie o niebo ciekawsze.

tez tak uwazam, ale jeszcze nie udalo nam sie z moim Lubym upolowac deszczyku

[UkrytyPodNickiem]

Napisane przez Anisia25

popiescic to moze prąd np

fakt ! w Seksmisji padło okreslenie CIURLANIE
czytam wasze posty o dojrzewaniu i ciesze sie ze nie jestem kobieta ale nie ukrywam ze mlodzi chłopcy tez maja "problemy"

[maluchna]

Co do tych stroikow...
Moj TŻ na ostatnie walentynki zamowil mi z netu komplet francuskiej pokojoweczki ) Ja po prostu bylam w niebowzieta
Jest naprawde śliczny, ale i jaki praktyczny :P Fajnie sie mozna pobawic
Jak znajde ten link,to wam przesle,bo zdjecia ne posiadam
p0zdro!

[Shemreolin]

Napisane przez UkrytyPodNickiem

fakt ! w Seksmisji padło okreslenie CIURLANIE
czytam wasze posty o dojrzewaniu i ciesze sie ze nie jestem kobieta ale nie ukrywam ze mlodzi chłopcy tez maja "problemy"

To moze ty sie tez podzielisz co? A nie... szpiegujesz tutaj i czytasz o naszych babskich sprawach... Musisz wyłożyc coś od siebie.

[maluchna]

oto to cudeńko

[UkrytyPodNickiem]

Napisane przez Shemreolin

To moze ty sie tez podzielisz co? A nie... szpiegujesz tutaj i czytasz o naszych babskich sprawach... Musisz wyłożyc coś od siebie.

przepraszam przepraszam ale nie szpieguje !!! tylko tak sobie wskoczylem na momencik poczytac hm...jestem bardzo wstydliwy wiec potrzebuje troche czasu wczucia sie w klimat itp rozumiesz?

a po drugie doskonale zdaje sobie z tego sprawe jak to jest w okresie dojrzewania u dziewczat a raczej juz mlodych kobiet bo mialem przyjemnosc przez 5 lat byc jedynym facetem w klasie na 27 osob...wiec kolezanki opowiadaly rozne historie ze wlosy dęba !

[aga01]

Napisane przez Shemreolin

Mnie zawsze w tych wszystkich listach zastanawiało słowo petting. Nie bardzo wiedziałam co to jest ten petting. Prawdę mówiąc dzisiaj to tez się raczej domyślam... Fakt faktem, nie znosiłam tegp słowa i jak czytałam, ze jakas 14 letnia dziewczynka uprawiała PETTING ze swoim chłopakiem i czy może zajść w ciazę to mnie skręcało. A to słowo przewijało się chyba w każdym liście. Jakies strasznie modne chyba było. nie słyszałam, żeby teraz go ktos używał.

chyba powinnam dopisać do słowo do wątku o nielubianych słowach... :P

W podstawówce kiedyś mieliśmy lekcję o nowo powstałych wyrazach, wyrazach pochodzących z innych języków itp. i mieliśmy podać jakieś przykłady, a moja koleżanka zamiast peeling wydarła się na całą klasę "PETTING!!!" Biedna nawet nie wiedziała czemu wszyscy się cieszą

[Pomadka]

Napisane przez UkrytyPodNickiem

fakt ! w Seksmisji padło okreslenie CIURLANIE
czytam wasze posty o dojrzewaniu i ciesze sie ze nie jestem kobieta ale nie ukrywam ze mlodzi chłopcy tez maja "problemy"

CIURLANIE było w Kingsajzie.

W Seksmisji było "wczesne rokokoko".

[sylwia18]

Napisane przez maluchna

oto to cudeńko

uuu...niezłe

[maluchna]

sylwia18 ) dziekuje,tez mi sie podoba :P
trzeba by pogratulowac TŻ-towi :P

[Asik_]

Dziewczyny a jesli chodzi o seks, to jak do niego podchodzicie, tylko z milosci? Jak myslicie czy seks z przyjacielem moze popsuc dobre stosunki miedzy nimi?

[agabil1]

teraz jestem stateczną mężatką ale w przeszłości miałam kilka przygód "miłosnych" w których jedyne jakieś uczucie to sympatia i pociąg fizyczny i wcale nie żałuję

[Asik_]

Najwazniejsze to chyba nie zalowac A co tam raz sie zyje:P:P

[konfitura]

Seks bez miłości również był moim udziałem i nie żałuję, traktuję to jako fajne doświadczenie. Czy może rozwalić przyjaźń? Może.

Co do tamponów, a raczej dostawania się wody. Unikam wylegiwania się w wannie, bo nalewa mi się... do środka Podobnie w zbiornikach wodnych, zwłaszcza gdy pływam żabką. I coś mi się wydaje, że to jest normales. Niestety mam tendencję do infekcji dlatego unikam już kąpieli w jeziorach itp. Będę miała usuwaną nadżerkę i zaleceniem jest nie branie kąpieli przez 2 miesiące po zabiegu - dlaczego? Ano aby woda się nie dostawała i nie paskudziła.

[sylwia18]

moim zdaniem jak jest bardzo silny pociąg fizyczny to już tylko sympatia wystarczy na przykładzie agi to widać najlepiej. zgadzam się z asikiem- najważniejsze to nie żałować!

[Asik_]

ja tez narazieniczego nie zaluje Staram sie wyciagac wnioski i sie na nich uczyc. A tak to juz jest ze nie nalezy sie niczgo bac bo tylko to co neiznane wydaje sie tak wielkie Wiece co mnei tylko denerwuje, podejscie niektorych ludzi w stosunku do swoich dzieci. Mowienie im ze seks to cos zlego, ze beda ich ludzie obgadywac i takie tam inne bzdury

[kiciuś]

Ja mam pytanie do wizażanek - katoliczek praktykujących Czy uważacie, że seks przed ślubem to grzech?? Czy chcecie czekać z tym do momentu nocy poślubnej. Ja wierzę w Boga, staram się chodzić regularnie do kościola co niedziele, jednak nie wyobrażam sobie czekać z pierwszym razem do momentu ślubu kościelnego ??? Dla mnie to absurd, mam już za sobą pierwszy raz, uwielbiam seks:d, i nie czuję się z tego powodu wyklętą grzesznicą