Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

[santom]

ja na szczescie zadnych ciazowych zabobonow nie znam takze ciii, nie piszcie tutaj, bo nastapi zbiorowa panika;D

[MarudexuS]

Napisane przez nuna2

Dziewczyny jestem w ciąży!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!

Beta HCG 7696!!

Ale piękna beta! Może twixy?

A ja słuchajcie marznę! zimno w pracy mamy i robi mi się jeszcze gorzej jak pomyślę o zimie!
A w domku dziś mają włączyć ogrzewanie, mam nadzieję więc, że wejdę do ciepłego już

[karolina2121]

Napisane przez nuna2

Dziewczyny jestem w ciąży!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!

Beta HCG 7696!!

No przecież Ci mówiłyśmy !

Oficjalnie gratuluję

[Goyya]

Napisane przez nuna2

Dziewczyny jestem w ciąży!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!

Beta HCG 7696!!

oł jeeeeeeeeeeeee!!!!!!!!! GRATKI!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !

[Linka1984]

nuna a widzisz Mi sie należy flaszka! mówilam ze nie wyjdzie test ciążowy jeśli ciązy nie ma tralalalala...

A mnie sie wydaje ze moja dziwna jelitówka jest lambliozą..poczytalam i 100% objawów sie zgadza,jutro wioze brązowy towar do lab

[nuna2]

z gabinetu gdzie odbiera się wyniki pan położna powiedziała, że mam o siebie dbać i że do ginekologa za tydzień albo 2 żeby już było porządnie widac;D

76,26 zdaje mi sie że to ma być tak... myslicie że to ok wynk??
skoro wdg daty ostatniej miesiączki jestem w 4 tyg ciąży??

[yolanda9]

Napisane przez nuna2

Dziewczyny jestem w ciąży!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!

Beta HCG 7696!!

klask i: Gratuluję! Zyczę zdrówka dla Was obojga!
Ale masz wypasioną beteęęę

[nuna2]

chyba miało być 76,96 tylko mi położna podawała przez telefon, ale myslała, że jestem tydzień po @ a @ miała być na jutro wiec chyba ok??

[MarudexuS]

A to i tak ok, 76 przed @ to super wynik

[yolanda9]

Napisane przez nuna2

76,26 zdaje mi sie że to ma być tak... myslicie że to ok wynk??
skoro wdg daty ostatniej miesiączki jestem w 4 tyg ciąży??

No to teraz inaczej to wygląda i nadal jest oki

[MoTyleKsw]

Napisane przez nuna2

Dziewczyny jestem w ciąży!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!

Beta HCG 7696!!

Już to dawno wiedziałyśmy
Bardzo wysokie HCG, któremu to tyg odpowiada?

A już widzę, że poprawione
I już wszystko wiem

[nuna2]

myślicie, że nie mam się czym martwić?? dopiero na jutro będzie pełne 4 od @.

[partytura]

Napisane przez yolanda9

Toż to zabobony! Na pewno Twojej dzidzi nic nie będzie...

Napisane przez IsiaG

Eeee, chyba nie. Przecież każdemu może się zdarzyć. Ja osobiście nic takiego nie słyszałam, może to też jakiś zabobon jak z tym wrzosem?
Krąży tyle przesądów na temat ciąży, że można oszaleć i jakbym miała w to wszystko wierzyć...

No też na to liczę, że to tylko gadka szmatka Może i jak kobieta przeżyje jakąś traumę, wypadek czy coś to faktyczne może się zdarzyć coś niedobrego, ale mam nadzieję, że poparzenie to jeszcze nic takiego..

Napisane przez nuna2

Dziewczyny jestem w ciąży!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!

Beta HCG 7696!!

GRATULUJĘ MAŁEGO PASAŻERA!!!

Napisane przez MarudexuS

Ale piękna beta! Może twixy?

A ja słuchajcie marznę! zimno w pracy mamy i robi mi się jeszcze gorzej jak pomyślę o zimie!
A w domku dziś mają włączyć ogrzewanie, mam nadzieję więc, że wejdę do ciepłego już

U mnie w chacie zimno i co ja mam powiedzieć ;( Ja to zmarźlak jestem i to mnie dobija totalnie.. Na szczęście po 1 wypłacie mojego TŻ wstawiamy okno plastikowe i powinno być szczelniej to może i cieplej, gorzej, że od piwnic ciągnie też, bo ja parterówka ;/

[Kejthx]

Napisane przez nuna2

myślicie, że nie mam się czym martwić?? dopiero na jutro będzie pełne 4 od @.

Gratulacje i nie martw się bo może przede wszystkim to zaszkodzić dzidzi. Więc czekaj na rozwój sytuacji, nie masz się czym przejmować.

[MoTyleKsw]

Napisane przez nuna2

myślicie, że nie mam się czym martwić?? dopiero na jutro będzie pełne 4 od @.

Świrujesz już Bez kitu! Wszystko w jak najlepszym porządku!

[Kejthx]

Luncia

[nuna2]

3-4 tydzień ciąży: 9-130 mlU/ml
4-5 tydzień ciąży: 75-2600 mlU/ml
to normy wiec faktycznie jest ok

[Goyya]

niestety wczoraj moja przyjaciółka mnie powiadomiła,że już nie jest w ciąży...a właśnie kończyła 1 trymestr.... zaczęłyśmy się razem starać,jej się udało za pierwszym razem...a teraz takie coś nie rozmawiałam z nią jeszcze,bo w pracy nie rozmawiać-ale ogólnie bez powodu,czasem tak bywa-jak to określił lekarz...tyle wiem

[nuna2]

jedzie bratóweczka tiróweczka ona na grudzień ma termina:P

[Anulka_p]

Napisane przez nuna2

3-4 tydzień ciąży: 9-130 mlU/ml
4-5 tydzień ciąży: 75-2600 mlU/ml
to normy wiec faktycznie jest ok

Pewnie, że ok GRATULACJE !!

[MoTyleKsw]

Napisane przez Goyya

niestety wczoraj moja przyjaciółka mnie powiadomiła,że już nie jest w ciąży...a właśnie kończyła 3 trymestr.... zaczęłyśmy się razem starać,jej się udało za pierwszym razem...a teraz takie coś nie rozmawiałam z nią jeszcze,bo w pracy nie rozmawiać-ale ogólnie bez powodu,czasem tak bywa-jak to określił lekarz...tyle wiem

Musi jej być cholernie ciężko! Więc pocieszanie ma się nijak. Bądź z nią i tyle! Buziaki dla niej

[nuna2]

Jeny jak się cieszę;*
aaaaaa

---------- Dopisano o 13:48 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------

Napisane przez Goyya

niestety wczoraj moja przyjaciółka mnie powiadomiła,że już nie jest w ciąży...a właśnie kończyła 3 trymestr.... zaczęłyśmy się razem starać,jej się udało za pierwszym razem...a teraz takie coś nie rozmawiałam z nią jeszcze,bo w pracy nie rozmawiać-ale ogólnie bez powodu,czasem tak bywa-jak to określił lekarz...tyle wiem

3 trymestr?? przeciez to końcówka??...

[Goyya]

Napisane przez nuna2

Jeny jak się cieszę;*
aaaaaa

---------- Dopisano o 13:48 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------


3 trymestr?? przeciez to końcówka??...

sorki,pierwszy trymestr........3 miesiąc miało byc............

[Anulka_p]

Napisane przez Goyya

niestety wczoraj moja przyjaciółka mnie powiadomiła,że już nie jest w ciąży...a właśnie kończyła 3 trymestr.... zaczęłyśmy się razem starać,jej się udało za pierwszym razem...a teraz takie coś nie rozmawiałam z nią jeszcze,bo w pracy nie rozmawiać-ale ogólnie bez powodu,czasem tak bywa-jak to określił lekarz...tyle wiem

Niewyobrażalny ból. Nie chciałabym tego przeżywać. Moja przyjaciółka też niedawno straciła dziecko, ale w 10 tygodniu. Zawsze jest to strata, ale trzeci trymestr...brak słów. Niesprawiedliwe jest to życie czasami

---------- Dopisano o 13:55 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ----------

Teraz doczytałam, że trzeci miesiąc nie trymestr, ale strata jest stratą

[pszczoua]

Napisane przez Szejda

Ja, ja potrzebuje pieczarek! Dzisiaj robię schab zabiepakny w sosie beszamelowym z pieczarkami . Przepis Pascala z Lidla Chętne zapraszam

Robiłam ostatnio i wyszedł przepyszny

Napisane przez MarudexuS

Ojaa, ale pędzicie .. a ja dopiero na 3 stronie się melduję ...
Ale wczoraj nei bardzo mogłam pisać - komputer mi się popsuł i TŻ postawił mi jakiegoś starego lapka, ale ten lapek ma jedną wadę - klawiaturę popsutą więc zrobił mi klawkę wirtualną - na myszkę wizaż w przeglądarce wklikałam, ale nie miałam mocy klikać postów myszką

Dziś idę do gina. Wczoraj chciałam, ale mi uciekł.
Niestety, dziś już 7 dc i na clo chyba za późno. Więc będzie naturalny cykl.
Zobaczymy, czy jakieś jajko mi urośnie ...
Biorę Castagnus i Wieśka.
Może jednak coś się zadzieje

Nie przejmuj się. Ja teraz też jestem w trakcie naturalnego cyklu i co? Owulka była, pęcherzyk pękł więc u ciebie też będzie dobrze Tym bardziej że ja na clo tak ładnie jak ty nie zareagowałam...

Napisane przez lady_malgo

Chyba się nie udało. Sprawdzałam sobie szyjkę i wyciągnęłam brunatny śluz
Przepraszam że tak obrazowo. Smutno mi

może jeszcze nic straconego?

Kurcze... Obiecałam sobie jak przyszła @ że nie będę sobie wkręcać objawów i co? I d*pa... Dziś 4 dzień po owulce, a mnie ciągną jajniki raz jeden raz drugi i do tego pobolewają. No i przez to wkręcam sobie implantację, chociaż wiem że to dużo za wcześnie... Ehh... Ta nasza kobieca psychika...

[nuna2]

PSzczoua a ja?? tez mnie mdliło, ciągło na wymioty, jajniki... na objawy niba za wczesnie ale chyba przy implantacji sie pojawiły. wiec czasem działa intuicja kobieca.

[123spinka]

Napisane przez karolina2121

Dzięki Wszystko poszło dobrze - od razu lżej na sercu

Piszecie o imionach to podam swoje propozycje.

Dla dziewczynki: Adrianna... od zawsze chciałam nazwać córkę Helena po mojej ukochanej babci... niestety mój mąż też ma babcię Helenę, której szczerze nie cierpi

Dla chłopca: Leon, Gustaw, Cyprian - tylko nie wiem jak to zdrabniać

Loeś, Gucio i Cypek, ew, Cypis

[magbes]

Napisane przez ANTERIA

Witam się w trzeciej części. Nie załapałam się na pierwsze strony nawet

Heh widzę że nie ma tu już miejsca dla starej wyjadaczki wątku

Ja dopiero wstałam. Pogoda paskudna Nie wiem czy chce mi się iść po sklepach jeszcze pochodzić czy nie, mam jeszcze trochę czasu. Kupiłam mamie już na prezent wszystko. Teraz jeszcze dla dzieciaków muszę coś poszukać, jakieś czekolady czy coś. No chrześnicy kupiłam śliczną białą sukieneczkę a reszcie kupie po jakieś czekoladzie bo bym chyba zbankrutowała inaczej:mur: A ostatnio siostrzenica mojej mamie mówiła że jak to jej ciocia nic nie przywiezie przecież tak długo jej nie było:cojest: Dzieci;)

jest miejsce jest : D dla kazdego :)

Napisane przez mooonis17

Witam w III części babeczki:jupi::)

Melduję się ja i moje mdłości:brzydal:
Widzę że tu coraz więcej fasolinek,super!:oklaski:
Bardzo mi poprawiły humor te nowiny,bo jestem pokłócona z Tź:rycze-smarkam: i jak zwykle nie wiem co zrobić żeby się pogodzić.

łoo,, szkoda czasu na klłótnie :) godzic sie szybko...i namietnie:)

Napisane przez Anulka_p

U nas w przypadku dzieci płci męskiej są spory. Dla dziewczynki (oby się dziś nam udała :D) jest wybrane :-) Może to przesada, ale rozmawialiśmy o dzieciach, przyszłości jeszcze długo przed ślubem i o imionach jakoś tak też rozmawialiśmy bardzo na poważnie i stanęło na Hani :-)

Hania bardzo ładne :)
my nie mamy wybranego zadnego :) mi sie dla chlopca podoba Mateusz...Mati... z kolei TZ buczy ze jemu tak srednio. dla dziewczynki.... ciezko... kiedys Wiktoria...ale juz chyba przeszlo....

Napisane przez 07_Pati_07

Cześć Dziewczyny :) ale lecicie z tymi postami, weszłam sobie rano na spokojnie, a tu się okazuję że mamy nowy wątek :cool: a więc melduję się, dopiero chyba na 5 stronie :p:
Color pięknie Ci to wyszło :)
santom GRATULUJĘ nowej Mamusi!!! :oklaski: :oklaski: :oklaski: życzę udanych wakacji, dbaj o siebie (i oczywiście o fasolkę) i odpoczywaj :)
Witam również nową koleżankę :)

Ja od dzisiaj na urlopie :) w piątek mam przyjść do swojej nowej pracy na parę godzin na takie delikatne wdrożenie się w obowiązki ;) a już od poniedziałku zaczynam oficjalnie nową pracę :jupi: nawet nie macie pojęcia jak się cieszę, przepraszam, że zaśmiecam wam wątek...ale ja przez ostatnie 2 lata pracowałam po 10 godzin dziennie, 7 dni w tyg. nawet w święta...do tego dojazdy do pobliskiej "metropolii", a tu taka zmiana... 8 godzin dziennie, no i wszystkie weekendy i święta wolne :rolleyes: a no i praca na miejscu, bez żadnych dojazdów :love:

fajnie, ze udalo sie z ta praca:)

Napisane przez bajka1807

dziekuje za mile przyjecie :*

pedzicie tak jak kiedys mamuski na lipcowo sierpniowym 2010 ;) ledwo nadrobilam :D niestety nie naleze do rannych ptaszkow i w lozku leze do ostatniej chwili i korzystam poki mloda mi na to pozwala :brzydal:

santom, racja nasze avki sa niepowtarzalne, ale chyba zmienie zeby pomylek nie bylo ;) tylko musze wyszukac cos dobrego :D
no i gratuluje pieknych kreseczek ! :jupi:

w ogole serdecznie gratuluje wszystkim zafasolkowanym i zazdroszcze :D bo nie moge sie doczekac az po raz kolejny pojawi sie uczucie radosci i strachu w momencie zobaczenia pozytywnego testu :love: a najbardziej mi teskno do ruchow maluszka, cos cudownego!

a co do mojego cyklu to wiem ze nic z tego, bo tempke mam niska ;) co prawda nie mierzylam jej od poczatku cyklu bo sie za to nigdy zabrac nie moglam ;) ale 2 dni po przytulankach czyli w 18 dc i tempka jest 36,35 srednio - zimnokrwista jestem normalnie, jak nigdy :brzydal: raz skoczyla do 36,6 a na drugi dzien znowu spadek do 36,3 wiec lipa. dwie mozliwosci, albo nie trafione w owu, albo blokuje mnie prolaktyna ;) ciezko mi teraz okreslic dlugosc cyklu po rewelacjach z hiperprolaktynemia.

a powiedzcie mi, szczegolnie te kobitki ktore npr stosuja i szyjke obserwuja, czy podczas przytulanek czujecie ze szyjka jest nisko ? moze to glupie pytanie, ale ja czulam jakby mnie tz w nia "uderzal" :brzydal: :D zaznaczam ze z npr dopiero zaczynam i w sumie to nie tak do konca, bo tylko tempka. z obserwacja sluzu jest problem a z szyjka to juz w ogole sie nie podejme :brzydal:

a i jeszcze pytanie do szczecinianek, do jakiego gina chodzicie ? :) bo ja w ciazy chodzilam do Łokociejewskiego, po porodzie jakos nie po drodze mi do niego bylo i do gina chadzalam jak bylam w kg u rodzicow, bo wtedy bylo z kim dziecie zostawic. a teraz chyba przyszedl w koncu czas, zeby takiego na stale znalezc sobie w szczecinie ;)

szyjka w czasie okołoowulacyjnym powinna byc wysoko, miekka i otwarta, pozniej opada twardnieje i zamyka sie...a przed okresem otwiera.
sluz w czasie owulki przezroczysty i ciagnacy
temperature powinno mierzyc sie zawsze o tej samej porze, tym samym termometrem,w tym samym miejscu, po 4-6 godz snu przed wstaniuem z lozka
oczywiscie na owulacje tempka wzrasta :)

co do ginka to ja chodze do dr oronowicz,,, w stargardzie szczec, ale wiem ze przyjmuje tez w szczecinie.

Napisane przez iza243

Daj znac po wizycie:-)

Ja bym nie szła do gina,tylko zaczeła brać dupka pózniej.Sama w tym cyklu mam zamiar tak zrobić,bo gin kazał mi brać od 12 dnia dupka 3x1.Ale ja sie boje ze mi zablokuje owulke i wezme chyba od 22 dnia;)

Może z takim luzem sie uda:cmok:Oby:-)


Co sie stało?


Ja już mam nerwy:cool:Mam na 14 do pracy a tu już do mnie majster dzwonił:cool:Pewnie żebym przyszła na nadgodziny.Ale ja nie odebrałam.I już wiem że bede miała piekło w pracy i mam nerwy:(

do gina nie uda mi sie dostac,,,chyba ze pojde przed pacjentkami i poprosze o chwile rozmowy...
ale moze rzeczywiscie ' zapomne' sobie o dupku i wezme od jakiegos poniedzialku-wtorku.


[QUOTE=Luna0;37001427]dzien dobry :cmok:
dzis mamy skonczony 16tc a zaczety 17 :jupi:
sie zawiele nie udzielam bo pisze na lezaco jednym palcem a to wkurzajace strasznie :cool:

i musze wam powiedziec ze nie wiem co z tymi ruchami :rolleyes:
wtedy u lekarza jakj bylam zdenerwowana to poczulam takie jakby trzy kopniecia, pozniej w domu tez..
i wczoraj lezac znowu, ale to uczucie to tak jakbym miala wzdecie ale nie przesuwa sie po brzuchu tylko kopie 3-4 razy w jedno miejsce.. to zadne musniecia i jesli to jest to to normalne kopniaki
wydaje mi sie jakby to bylo czuc przez brzuch ale jak tylko przykladam reke to przestaje kopac :cool:
dzis przewrocilam sie na bok i znowu, to chyba kopniaki bo nigdy czegos takiego nie czulam.. tylko czy nie za mocne jak na 17 tc :rolleyes:

tak wogole to przerabane... bardzo mi was brakuje ale nie jestem w stanie pisac czesciej bo to meczaco-irytujace... :mur:
a caly dzien moglabym pisac bo tyle czasu mam..
chyba musze ponarzekac.. ciezko mi z tym lezeniem.. tz wraca o 22 i dosc ze musi gary myc to jeszcze nie ma nic do jedzenia :prosi:
rano musi mi robic jedzenie, ubierac mnie.. to strasznie przykre nie moc sie samemu ubrac...
juz dwa razy dzis bylam na "spacerze" czyt. siku :-)
raz nawet umylam rece, a nastepnym razem odwaze sie umyc zeby..
wieczorem mam wziasc prysznic ale czekam na tz bo mnie zagada i nie bede sie przy tym tak stresowac :-)
no ciezko jest.. naprawde :prosi:
ale wniosek jeden gdyby to mialo pomoc to moge tak lezec do marca! ;)
wzielam sobie do serca to lezenie...
troche mi przykro bo tz ma urodziny w sobote wraz z kolega i mielismy zrobic je naprawde hucznie a tu dupa :( moze przyjda do nas, ale to tez takiie ani nic nie podac ani wstac :cool:
mama mi ma przynesc i upiec kopca dla niego to chociaz tyle :rolleyes:

Santom z tym avatarkiem to ladne zamieszanie, ja sobie mysle co to za Blanka masz suwaczka na kota czy co :brzydal:
gratuluje mamusiu :cmok:


dzieki dzieki :D :dziekuje:


Ja czasami przeocze posty o sluzach czy tempkach bo i tak sie na ten temat nie wypowiem, ale reszte czytam z uwaga :D
to nie jest proste bo dziewczyny na mamusiowym zapierdzielaja strasznie :mur: jeszcze jestem na AM ale to jest moj watek nr 1 i z niego nie zrezygnuje dopuki sa tu dziewczyny z ktorymi sie "zaprzyjaznilam" :cmok:


przelaczylam.. przezylam to wiec raczej nic nowego mi nie powiedza..
przykro mi bo w poniedzialek jest dzien dziecka nienarodzonego i chcialam zapalic znicz a tu musze lezec :prosi:

Napisane przez iza243

:cmok:

a nasze imiona na Iza/Kamil ;)

---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:33 ----------

kochane i bede wam wysylac ze 3 razy dziennie jakies minki zebyscie wiedzialy ze fizycznie jest ok ;)

:) dobrze, że u Was dobrze:) dawaj nam znaczka co jakis czas tak tak :)

Napisane przez nuna2

Dziewczyny jestem w ciąży!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!

Beta HCG 76,96!!

gratuluje poraz czwarty :D:D:D taaaaaak, bedziesz mama :D:D:D

Napisane przez Goyya

niestety wczoraj moja przyjaciółka mnie powiadomiła,że już nie jest w ciąży...a właśnie kończyła 1 trymestr.... zaczęłyśmy się razem starać,jej się udało za pierwszym razem...a teraz takie coś :( nie rozmawiałam z nią jeszcze,bo w pracy nie rozmawiać-ale ogólnie bez powodu,czasem tak bywa-jak to określił lekarz...tyle wiem

o kuuuurde...toz to koncowka :(

[123spinka]

Napisane przez nuna2

Dziewczyny jestem w ciąży!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!

Beta HCG 76,96!!

GRATULACJE

[partytura]

Goyya, ale pech Strasznie mnie takie coś mierzi, szczególnie teraz gdy sama jestem w podobnym tygodniu. To musi być okropne.. Na szczęście ona teraz ma Ciebie i musisz jej dodać siły i wiary, że da radę i drugi raz wchodzicie w to staranie się razem! Nie bądź ani zbyt tkliwa ani za twarda, bo to może ją boleć, wypośrodkujesz emocje i z pewnością dasz radę jej ulżyć w bólu Trzymam za Was kciuki kochana!

A tak z innej beczki to zazdroszczę Wam szczecinianki! Tyle Was jest może się popoznajecie, a ja w niewielkim mieście i sama jak palec A niby też zachód kraju hehe..