Odchudzanie od 7 listopada :)

[WampLady]

Napisane przez DusiaUK

Szkoda, że nie możesz mi trochę oddac

witamy Lorenail!

Oj szkoda Uszczęśliwiłabym i Ciebie i siebie

Napisane przez Sylwuuska

jeeeejku nie podoba Wam się jak duże piersi fajnie wyglądają w obcisłych sukienkach z dużymi dekoltami? ;p a faceci to aż się ślinią. ;D

Ja się wstydzę i tak nie chodzę ubrana co nie oznacza, że się i tak nie ślinią i nie patrzą na cycki To jest tak wkurzające jak jadę sobie autobusem a facet perfidnie gapi się na cycki i jeszcze się głupio uśmiecha! Pizg nęłabym takiego patelnią!

Napisane przez dotka85

Mi sie nie podoba, zawsze kojarzy mi sie z taka baba-matrioszka albo lodolamaczem

Padłam!!

Napisane przez dietocholiczka

Hej dziewczyny, mozna sie przylaczyc?
jestem juz na innym watku,ale tam jakos cisza sie zrobila..
przed ciaza udalo mi sie pieknie schudnac, wazylam 50.5-51kg,
wygladalam cudownie,niestety teraz waze 54kg,marze o 50,nie pogniewam sie tez jak bedzie mniej hihi
tym razem postanowilam sie odchudzac "z glowa",bo wczesniej to bylo szalenstwo,choc ja je kochalam...jadlam niewiele,ponizej 1000kcal dziennie,wiem glupota..ale teraz chudne "zdrowo"

moje wymiary
waga 54 kg
talia 66cm
brzuch 76
biodra 82
uda 48

55>54>53>52>51>50

Witamy ;roza:
Chciałabym mieć takie wymiary jak Ty Więc nie wiem po co się odchudzasz

Napisane przez mussel

Hej
Zaczynałam się odchudzać już kilka razy, ale na razie z marnym skutkiem. Do tej pory raz mi się udało (10 kg). Szkoda tylko, że było to przez głupią uwagę pewnej osoby z rodziny. Nie wiedziałam wtedy jeszcze co i jak, więc unikałam jedzenia. Zdarzało mi się cały dzień jechać na odrobinie zupy i bananie Wiem, to było głupie, ale już teraz wiem, czego unikać, a co mogę jeść częściej.
Wydaje mi się, że w grupie jest trochę łatwiej. Zawsze jest wtedy jakaś motywacja Dołączam się więc z cichą nadzieją na to, że w końcu mi się uda
Życzę Wam wszystkim powodzenia

[/QUOTE]

Dziękujemy Trzymajmy kciuki za siebie jak i za inne dziewczyny, które zaczynają walkę ze zbędnymi kilogramami!

[dietocholiczka]

Widze,ze mamy taki sam cel wagowy
jak Ci idzie?

---------- Dopisano o 20:59 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

WampLady, moze i wymiary sa ok,ale nie podoba mi sie moj brzuch..choc i tak widze ze troche schudlam,to to nie jest wciaz to czego pragne...wciaz pamietam siebie z przed kilku miesiecy

[hurricanegirl]

Witam wszystkie nowe dziewczyny
WampLady - nie ważne ile mamy do zrzucenia, liczy się żeby wytrwać i w końcu pozbyć się tych kilogramów
Sylwuuska - oj takie spodnie to duża motywacja fajnie byłby chociaż się w nich dopiąć
Lorenail - ooo widzę, że Ciebie też czeka studniówka, wiesz już kiedy będziesz miała? i te same problemy, czyli uda i brzuch...

Założyłam sobie w ogóle kilka dni temu taki zeszyt, zapisuję ile minut ćwiczyłam, ile kcal zjadłam, ilość węgli, ilość płynów (woda+herbata), no i taką dodatkową rubryczkę z olejkiem rycynowym i balsamem, czyli coś dla urody Powiem Wam, że nieźle motywuje

[dietocholiczka]

hurricanegirl swietny pomysl z zeszytem,przy okazji widzimy jakie bledy popelniamy jedzac nie to co trzeba, ja mam zeszyt w ktorym zapisuje co bede jadla nastepnego dnia,wszystko co 2 godzinki,koncze jesc o 19
stwierdzilam tez,ze zmierze sie tylko wlasnie na samym poczatku,a potem dopiero po jakims tyg jeszcze wieksza motywacja,zeby bylo jak najwiecej cm na minus i waga w dooool hihihi

[chance_ag]

Hej dziewczyny na wizaż zarejestrowałam się specjalnie dla tego wątku . Do zrzucenia paru kilogramów nie mam motywacji no bo "dla kogo ?" ale w koncu stwierdziłam że moge to zrobić dla samej siebie zawsze gdy zaczynam robic cos dla siebie cos staje mi na drodze ..
Na pewno pierwszym krokiem będzie założenie zeszytu (ale to jutro :P) a co do liczenia kalorii .. macie jakies sprawdzone tabele kaloryczne i obliczenia ile tych kalorii powinnysmy zjeść ? szczegóły opisze jutro mysle tez o napisunia posta na blogu pozdrawiam , mam nadzije ze przyjmiecie mnie do swego grona

[hurricanegirl]

dietocholiczka - ja też ważę się raz w tygodniu, zawsze rano i na czczo No i unikam ważenia jak mam @ i tuż przed nim, wtedy waga zawsze szaleje i czasem jestem nawet 2/3 kg na plusie

Dziewczyny może któraś z Was się orientuje ile mniej więcej węgli powinniśmy jeść dziennie? Albo może mi podesłać linka z jakimś DOBRYM kalkulatorem? Byłabym baaardzo wdzięczna

[dietocholiczka]

hurricanegirl - tez sie nie waze z @,zawsze jestem jakas napompowana
co do wegli niestety nie mam o tym zielonego pojecia..moze wpisz w google na pewno Ci jakas stronka wyskoczy

[mieszczucha]

Dołączam do wspólnego odchudzania - może w ten sposób wreszcie uda mi się zmotywować i osiągnąć wymarzony cel bez poddawania się po 2 tygodniach 2 lata temu było 90kg, pod koniec września 76kg a obecnie na szczęście już trochę mniej. Chcę zrealizować swoje niespełnione marzenie założenia bez wstydu miniówki

Codziennie jeżdżę rowerem, dodatkowo staram się☠chodzić na fitness przynajmniej raz w tygodniu o ile pozwalają mi na to zajęcia na uczelni.

Punkt wyjściowy: 72,5kg
Cel: 55kg do kwietnia

[Aniaa_89]

hej
ale naspamowałyście

Napisane przez ErnestyLda

Oj dziewczyny u mnie kryzys, ale ja to czułam' że w weekend za bardzo nagrzeszę i tak tez się stało. O ćwiczeniach nie myślałam na opychałam się troszkę i teraz mi z tym źle.. bu.... ;(

u mnie weekendy zawsze są gorsze jeśli chodzi o dietę
no ale cóż,bywa w ciągu tygodnia odpokutuję

u mnie dzisiaj też idealnie nie było, ale tragedii też nie ma
jutro już będzie wzorowo

Napisane przez libacjaa

Hej dziewczyny można dołączyć ?

witaj

Napisane przez WampLady

Białko to ja jem codziennie Bo na śniadanie i drugie śniadanie jogurcik

akurat jogurt nie mają jakoś super dużo białka

Napisane przez WampLady

Patrzcie to!
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=649227
To mnie zmotywowało!! I to jak!!

widziałam to już, motywujące

Napisane przez WampLady

Ja lecę na wakacje we wrześniu do Turcji i muszę wyglądać jak modelka Victoria Secrets

ja właśnie teraz planuje spóźnione wakacje i wybieram się do Egiptu po 20listopada no i też mam motywacje, żeby teraz się pilnować, żeby chociaż brzuch mi trochę spadł do wyjazdu czasu dużo nie ma i efekty nie będą powalające, no ale zawsze coś tam się zrzuci

Napisane przez maarlboroo

jedyne co mnie martwi to malejący biust też tak macie ?

u mnie na szczęście biust jakoś dużo nie traci jak chudnę

Napisane przez Lorenail

Hej Mogłabym dołączyć?

witaj

Napisane przez dietocholiczka

Hej dziewczyny, mozna sie przylaczyc?

witaj

Napisane przez mussel

Dołączam się więc z cichą nadzieją na to, że w końcu mi się uda
Życzę Wam wszystkim powodzenia

hej
coraz więcej nas tutaj

Napisane przez hurricanegirl

Założyłam sobie w ogóle kilka dni temu taki zeszyt, zapisuję ile minut ćwiczyłam, ile kcal zjadłam, ilość węgli, ilość płynów (woda+herbata), no i taką dodatkową rubryczkę z olejkiem rycynowym i balsamem, czyli coś dla urody Powiem Wam, że nieźle motywuje

ja na kompie w Wordzie prowadzę sobie takie notatki co, kiedy i ile ćwiczyłam i do tego jeszcze notuje sobie masaże dawniej też jadłospisy sobie spisywałam, ale teraz już mi się nie chcę to spisuje zazwyczaj na wizażu dając podsumowanie dnia, więc starczy

---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:06 ----------

Napisane przez mieszczucha

Dołączam do wspólnego odchudzania

witaj

[201612281634]

Napisane przez dietocholiczka

,jak teraz patrze na zdj z tamtych "chudych" czasow,mam podwojna motywacje,zeby schudnac

Szkoda, że wtedy raczej uciekałam od zdjęć, ale na szczęście kilka się zachowało

[201612281634]

Napisane przez hurricanegirl

Założyłam sobie w ogóle kilka dni temu taki zeszyt, zapisuję ile minut ćwiczyłam, ile kcal zjadłam, ilość węgli, ilość płynów (woda+herbata), no i taką dodatkową rubryczkę z olejkiem rycynowym i balsamem, czyli coś dla urody Powiem Wam, że nieźle motywuje

Też założyłam taki zeszyt jakieś 2 tygodnie temu. Na razie zapisuję tam tylko to, co zjadłam i wagę. Chyba rozbuduję ten notatnik . To super motywacja. Jak widzę wpis z poprzedniego dnia to dopiero wtedy widzę, co najlepiej ograniczyć.

[dotka85]

To ja tez wrzuce cos do zmotywowania Co prawda to chlopak, a nie dziewczyna ale co za metamorfoza

http://www.joemonster.org/art/21524/...are_kilogramow

Na tym pierwszym "odchudzonym" zdjeciu, gdzie stoi w skorzanej kurtce... zakochalam sie

[201612281634]

Napisane przez mieszczucha

Dołączam do wspólnego odchudzania - może w ten sposób wreszcie uda mi się zmotywować i osiągnąć wymarzony cel bez poddawania się po 2 tygodniach 2 lata temu było 90kg, pod koniec września 76kg a obecnie na szczęście już trochę mniej. Chcę zrealizować swoje niespełnione marzenie założenia bez wstydu miniówki

Codziennie jeżdżę rowerem, dodatkowo staram się☠chodzić na fitness przynajmniej raz w tygodniu o ile pozwalają mi na to zajęcia na uczelni.

Punkt wyjściowy: 72,5kg
Cel: 55kg do kwietnia

widzę, że dążymy do tego samego celu
gratulacje co do dotychczasowo osiągniętych efektów zazdroszczę wytrwałości

[WampLady]

Napisane przez dotka85

To ja tez wrzuce cos do zmotywowania Co prawda to chlopak, a nie dziewczyna ale co za metamorfoza

http://www.joemonster.org/art/21524/...are_kilogramow

Na tym pierwszym "odchudzonym" zdjeciu, gdzie stoi w skorzanej kurtce... zakochalam sie

w pierwszej chwili nie poznałam tego chłopaka! O gasz!
Wamp bierz się za siebie!!

[201612281634]

Napisane przez dotka85

To ja tez wrzuce cos do zmotywowania Co prawda to chlopak, a nie dziewczyna ale co za metamorfoza

http://www.joemonster.org/art/21524/...are_kilogramow

Na tym pierwszym "odchudzonym" zdjeciu, gdzie stoi w skorzanej kurtce... zakochalam sie

Super! Motywacja to podstawa Coraz bardziej się nakręcam na osiągnięcie swojego celu

[201612281634]

Napisane przez maarlboroo

zgrzeszyłam troche w sobotni wieczór , wpiłam desperados'a a to 225 kalorii alee jest sobota , wybujam na hula hopie a Wam kochane jak idzie ? ; *

właśnie! szukam dobrego hula hop. Ma jakieś znaczenie rodzaj czy cena? Nie znam się na tym kompletnie, a to dobry sposób na poćwiczenie w domu. Czemu wcześniej na to nie wpadłam?

[Sylwuuska]

Napisane przez dotka85

To ja tez wrzuce cos do zmotywowania Co prawda to chlopak, a nie dziewczyna ale co za metamorfoza

http://www.joemonster.org/art/21524/...are_kilogramow

Na tym pierwszym "odchudzonym" zdjeciu, gdzie stoi w skorzanej kurtce... zakochalam sie

ooo jacie! uwielbiam oglądać takie rzeczy ale naprawdę świetnie wygląda. A tu znalazłam kiedyś demota takiego, też niezła motywacja.

[dotka85]

Napisane przez Sylwuuska

ooo jacie! uwielbiam oglądać takie rzeczy ale naprawdę świetnie wygląda. A tu znalazłam kiedyś demota takiego, też niezła motywacja.

Ja tez uwielbiam ogladac takie rzeczy, wtedy wierze ze jeszcze bede piekna i zgrabna
Wow fotohistoria tej dziewczyny tez daje niezlego kopa

[dietocholiczka]

OMG!!!
nie poznalam tego chlopaka! wyglada swietnie
a pierwsze zdjecie,to w kurtce

[Kama_Siwa]

Trzymam za Ciebie mocno kciuki i będę dopingować w walce z kilogramami

[dietocholiczka]

OMG!!!
nie poznalam tego chlopaka! wyglada swietnie
a pierwsze zdjecie,to w kurtce

ps.mam straaaszna ochote na platki...pomozcie

[ErnestyLda]

Napisane przez WampLady

Patrzcie to!
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=649227
To mnie zmotywowało!! I to jak!!

No fakt, to jest motywujące
Nam tez się uda

---------- Dopisano o 22:52 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ----------

Napisane przez WampLady

Dokładnie! Inni będą nas inaczej postrzegać i my siebie też! Ja np. mam bardzo niską samoocenę przez moją wagę i chcę schudnąć dla siebie, żeby się w końcu dobrze czuć i móc ubrać latem krótkie, jeansowe szorty z białą bluzką i koturny! i w przyszłe wakacje tak będę po Poznaniu paradować
Dziękuję!

Tez kiedyś miałam bardzo niską samoocenę, ale to się zmieniło. Choć teraz jak znów się zaniedbałam moja samoocena chyba znów zaczyna spadać, no ale zaradzę temu Jutro ostro do ćwiczeń się biorę

---------- Dopisano o 22:57 ---------- Poprzedni post napisano o 22:52 ----------

Napisane przez maarlboroo

jedyne co mnie martwi to malejący biust też tak macie ?

Ja tak na szczęście nie mam, bo chyba bym wcale biustu nie miała.
Mój narzeczony twierdzi że jak byłam szczuplejsza to miałam większy biust a teraz gdy przytyłam to jakby zmalał, ale chyba coś w tym jest bo tez to zauważyłam,

[hurricanegirl]

O jacie Nie poznałabym tego chłopaka... Niezła motywacja No to nie ma co, lecę po wodę i idę ćwiczyć

Dziewczyny skoro im się udało to i Nam w końcu musi!

[ErnestyLda]

Napisane przez Sylwuuska

i ja mam coś ok 164cm i również mam za małe jeansy, które sobie kupiłam jako motywacja do odchudzania także jeszcze nigdy, nigdzie się w nich nie pokazałam, leżą grzecznie w szafie i czekają. Mam nadzieję, że w końcu przyjdzie na nie czas ;D

Tak to jest dobra motywacja. Ja tak mam z moja sukienka która miałam specjalnie szyta na studniówkę. No była idealna, a ze za rok mam dwudniowe wesele to postanowiłam troszkę odświezyć ta sukienke i założyć ja na 2 dzień mojego wesela. Wiec musze znów wrócić do dawnej wagi bo sięn ie zapinam. Jak już będzie dobrze leżeć to bedzie sukces i bedeogromnie szczęśliwa

---------- Dopisano o 23:03 ---------- Poprzedni post napisano o 23:01 ----------

Napisane przez Lorenail

Hej Mogłabym dołączyć?
W tym roku czeka mnie studniówka i pasuje zrobić z siebie gwiazdę, tak żeby niektórym szczęki poopadały Moja waga nie wskazuje, że jest ze mną niefajnie, ale moje uda i brzuch to totalna porażka. Muszę coś z tym zrobić do stycznia i myślę, że samej będzie mi ciężko. To jak? Mogę się tu wepchnąć?

Hej Zapraszamy, zapraszamy

[Sylwuuska]

Napisane przez ErnestyLda

Tak to jest dobra motywacja. Ja tak mam z moja sukienka która miałam specjalnie szyta na studniówkę. No była idealna, a ze za rok mam dwudniowe wesele to postanowiłam troszkę odświezyć ta sukienke i założyć ja na 2 dzień mojego wesela. Wiec musze znów wrócić do dawnej wagi bo sięn ie zapinam. Jak już będzie dobrze leżeć to bedzie sukces i bedeogromnie szczęśliwa

---------- Dopisano o 23:03 ---------- Poprzedni post napisano o 23:01 ----------



Hej Zapraszamy, zapraszamy

mi sporo brakuje do spodni więc będę prze szczęśliwa jak wejdę w nie i będę się dobrze w nich czuła D

[ErnestyLda]

Napisane przez dietocholiczka

Hej dziewczyny, mozna sie przylaczyc?
jestem juz na innym watku,ale tam jakos cisza sie zrobila..
przed ciaza udalo mi sie pieknie schudnac, wazylam 50.5-51kg,
wygladalam cudownie,niestety teraz waze 54kg,marze o 50,nie pogniewam sie tez jak bedzie mniej hihi
tym razem postanowilam sie odchudzac "z glowa",bo wczesniej to bylo szalenstwo,choc ja je kochalam...jadlam niewiele,ponizej 1000kcal dziennie,wiem glupota..ale teraz chudne "zdrowo"

moje wymiary
waga 54 kg
talia 66cm
brzuch 76
biodra 82
uda 48

55>54>53>52>51>50

Witaj

Boże jaj ja Ci zazdroszczę twoich wymiarów, też takie chcę. Buu.,... a tu do nich daleko.

[WampLady]

Napisane przez ErnestyLda

Witaj

Boże jaj ja Ci zazdroszczę twoich wymiarów, też takie chcę. Buu.,... a tu do nich daleko.

Też bym chciała mieć takie wymiary jak Dietocholiczka Także Kochana bierzemy się za siebie ostro i w wakacje mamy takie same wymiary!

[ErnestyLda]

Napisane przez Sylwuuska

mi sporo brakuje do spodni więc będę prze szczęśliwa jak wejdę w nie i będę się dobrze w nich czuła D

Wiesz mi ostatnio sporo brakuje do zapięcia się w tej sukience,wiec jak się zapnę i będę się dobrze czuć to już będzie coś, taki mały sukces

[brukselka88]

To i ja zaczynam z Wami
Wymiary... no właśnie brzuch jest ok, ale z pupom i z udami jest problem i ciężko coś z nich rzucić :/
Może wspólnie się uda, ale zaczynam od jutra

[CzerwonaKokarda]

A ja? A ja? Mogę dołączyć?

Chciałabym zrzucić 6 kg, ale w sumie zależy mi głównie na efekcie wizualnym.

Rok temu schudłam 12 kg na Dukanie, którego nikomu nie polecam. Na szczęście miałam niewielkie jojo - schudłam z 72 do 60 kg, wróciło mi 4 i teraz znowu zrzuciłam i obecnie ważę 61 kg.

Borykam się z problemem zaparć (po Dukanie niestety), od niedawna mam zaleconą dietę bogatoresztkową i uwaga! ok. kilogram owoców i warzyw dziennie z przewagą tych drugich + 3 litry wody. Powoli wdrażam to w życie, ale myślę, że taka zdrowa dieta + ruch pomogą mi schudnąć.

Jeśli chodzi o ruch to na co mam akurat ochotę - idę pobiegać, skaczę na skakance, ćwiczę z piłką, Chodakowska itd. itp. Niestety mam w tygodniu malutko czasu, więc ruchu jest nie tyle, ile bym chciała.

To co, przyjmiecie? Chętnie zajrzę do Was w wolnej chwili.