Jesienne TŻ-tówki (nieważny rok) - łączmy się.

[Icannotfly]

Napisane przez Promyk03

wróciłam z pracy
ale miałam cudną noc z TŻ

Napisane przez kaori16

Od rana szwankuje mi wizaż , widziałam na innych wątkach że dziewczyny też o tym pisały , a allegro może wam działa ? bo chcę sobie kupić coś , a nie mogę wejsć nie wiem co się dzieje
edit: juz mi działa wszystko

Rano wizaż wolno się ładował.

Napisane przez kzb1

Wróciłam!
A w pierwszy dzień świąt mój TŻ do mnie przyjechał

Do mnie też. Poszliśmy na spacer - gdyby nie ten śnieg, to byłoby na prawdę przyjemnie, bo słońce przygrzewało, ale chlapa straszna... Później oglądaliśmy filmy i zajadaliśmy się ciastem, tzn. tż się zajadał, bo niesamowicie mu smakowało, a ostatnio przechodził grypę żołądkową, to nic nie jadł, borok.

Poza tym wzięło nas na rozmowy o przyszłości.

[201703061427]

dobra już kupiłam ,a u mnie Tż był tylko wczoraj ogólnie ostatnio było średnio ale juz jest lepiej

[Vallotka]

Napisane przez Icannotfly

Poza tym wzięło nas na rozmowy o przyszłości.

I coś z niej konkretnego wynikło?

---------- Dopisano o 17:20 ---------- Poprzedni post napisano o 17:19 ----------

Napisane przez kaori16

dobra już kupiłam ,a u mnie Tż był tylko wczoraj ogólnie ostatnio było średnio ale juz jest lepiej

U nas jest na razie dobrze. Chyba związek na odległość nam służy.

[Promyk03]

Napisane przez Icannotfly

byłooo taak--->

[201703061427]

. Ale chyba o to chodzi by najlepiej było jednak jak jest się razem
promyk gdzie pracujesz jeśli można wiedzieć ? bo wspominałaś że właśnie wróciłaś z niej

[Promyk03]

Napisane przez kaori16

promyk gdzie pracujesz jeśli można wiedzieć ? bo wspominałaś że właśnie wróciłaś z niej

nie ma czym się chwalić w markecie

[201703061427]

Bez przesady ważne że jest . Pamiętam Cię z wątku Tżówki 09, sama jestem z tego rocznika więc czasem podczytywałam , ale raczej dawniej

[Promyk03]

Napisane przez kaori16

Bez przesady ważne że jest . Pamiętam Cię z wątku Tżówki 09, sama jestem z tego rocznika więc czasem podczytywałam , ale raczej dawniej

ja nie jestem z tego rocznika ale tak wyszło

[Michasia222]

Napisane przez kzb1

Wróciłam!
A w pierwszy dzień świąt mój TŻ do mnie przyjechał

Napisane przez Vallotka

I jak było?
Ja byłam u mojego pierwszego i drugiego dnia świąt

a ja u mojego też i on u mnie, bo mieszkamy razem

Napisane przez Icannotfly

Rano wizaż wolno się ładował.


Do mnie też. Poszliśmy na spacer - gdyby nie ten śnieg, to byłoby na prawdę przyjemnie, bo słońce przygrzewało, ale chlapa straszna... Później oglądaliśmy filmy i zajadaliśmy się ciastem, tzn. tż się zajadał, bo niesamowicie mu smakowało, a ostatnio przechodził grypę żołądkową, to nic nie jadł, borok.

Poza tym wzięło nas na rozmowy o przyszłości.

pogoda w te święta straszna była.
My też rozmawialiśmy o przyszłości i wiosną chyba zaczniemy sadzić drzewa na działce która ma być nasza

[Vallotka]

Napisane przez kaori16

U nas też jak tż wyjeżdża do pracy na wakacje to jest lepiej , wtedy cały dzień pracuje i mogłby całą noc na skypie gadać . Ale chyba o to chodzi by najlepiej było jednak jak jest się razem

My już na szczęście niedługo zaraz razem zamieszkamy więc okres rozłąki się skończy ale na razie muszą nam wystarczyć rozmowy przez telefon i spotkania w co drugi weekend i święta.

[el amor]

Napisane przez kaori16

Od rana szwankuje mi wizaż , widziałam na innych wątkach że dziewczyny też o tym pisały , a allegro może wam działa ? bo chcę sobie kupić coś , a nie mogę wejsć nie wiem co się dzieje
edit: juz mi działa wszystko

mi też szwankował wizaż, byłam zalogowana, a pokazywało się, że nie jestem
a co do allegro, na facebooku pisali, że mają problemy, nie wiem czy czasem coś z włamaniem nie było

[Michasia222]

Napisane przez el amor

mi też szwankował wizaż, byłam zalogowana, a pokazywało się, że nie jestem
a co do allegro, na facebooku pisali, że mają problemy, nie wiem czy czasem coś z włamaniem nie było

rano też nie umiałam się zalogować,
dzisiaj chyba cały taki dzień był bo w pracy nam system też nie działał

[el amor]

Napisane przez Michasia222

rano też nie umiałam się zalogować,
dzisiaj chyba cały taki dzień był bo w pracy nam system też nie działał

dzisiaj to w ogóle jest dziwny dzień, jakoś nie umiem się w nim odnaleźć dzisiaj

[viva91]

Napisane przez kaori16

ja jutro wracam do krakowa , nawet nie mówce mi o zaręczynasz wczoraj od Tż dowiedziałam się że jego 18-letnia siostra zaręczyła się i już w czerwcu ślub zaraz po maturach, podobno nie wpadka wszyscy są w szoku bo w dni ślubu będą 10 miesięcy ze sobą

Uuu, szybka piłka Jeśli nie wpadka, to myślę, że to "podjaranie się" dorosłością i chęć zaszpanowania pierścionkiem... Nie obraź się, ale z daleka tak to wygląda A chociaż narzeczony już po maturze?

Napisane przez el amor

hej, można dołączyć?

1. Patrycja
2. uczę się w technikum
3. od 18 października 2010 roku
4. poznaliśmy się na początku nowej szkoły, widywał mnie, napisał do mnie na nk i jakoś tak się zaczęło

Hej

Ja już we Wro, zrobiłam właśnie obiad i odpoczywam. Udało mi się też załatwić praktyki

[201703061427]

viva nie obrażam się , bo dla mnie to też głupota tyle tylko że chłopak ma 23 lata ,pracuje i już nawet dom mają postawiony . Co najśmieszniejsze chodziliśmy do jednego gimnazjum i nawet ze sobą wtedy kręciliśmy historia trochę jak z tasiemca ale wiem jaki on jest kochliwy i każda dziewczyna jaką miał miała być na zawsze i chciał ślub brać szokiem jest to dla mnie bo naprawdę to jej pierwszy chłopak i pochodzi z bardzo ułożonej rodziny, coż życie jest przewrotne
Fajnie że masz te praktyki

[Vallotka]

Napisane przez viva91

Ja już we Wro, zrobiłam właśnie obiad i odpoczywam. Udało mi się też załatwić praktyki

super

[kzb1]

W mojej rodzinie się R. spodobał, więc święta in plus

[viva91]

Napisane przez kaori16

viva nie obrażam się , bo dla mnie to też głupota tyle tylko że chłopak ma 23 lata ,pracuje i już nawet dom mają postawiony . Co najśmieszniejsze chodziliśmy do jednego gimnazjum i nawet ze sobą wtedy kręciliśmy historia trochę jak z tasiemca ale wiem jaki on jest kochliwy i każda dziewczyna jaką miał miała być na zawsze i chciał ślub brać szokiem jest to dla mnie bo naprawdę to jej pierwszy chłopak i pochodzi z bardzo ułożonej rodziny, coż życie jest przewrotne
Fajnie że masz te praktyki

a, to chociaż tyle. tylko jak kochliwy to motylki mogą szybko zniknąć...

Napisane przez Vallotka

super

dzięki jakby tam się nie udało, to miałabym problem, gdzie dalej szukać.

[Vallotka]

Napisane przez viva91

dzięki jakby tam się nie udało, to miałabym problem, gdzie dalej szukać.

To taki jest problem z praktykami?

[viva91]

Napisane przez Vallotka

To taki jest problem z praktykami?

Celowałam w urzędy miejskie i wcześniej mi mówili, że mnie nie przyjmą, bo nie jestem z gminy w której jest urząd A mieszkam na wsi, więc "Urzędu Wiejskiego" nie mam

[Vallotka]

Napisane przez viva91

Celowałam w urzędy miejskie i wcześniej mi mówili, że mnie nie przyjmą, bo nie jestem z gminy w której jest urząd A mieszkam na wsi, więc "Urzędu Wiejskiego" nie mam

To dziwne. To niby gdzie miałabyś odbyć te praktyki? Najważniejsze, że się udało.

[Icannotfly]

Napisane przez Vallotka

I coś z niej konkretnego wynikło?

Ostatnio co raz częściej o tym rozmawiamy, bo pewna sprawa posunęła się do przodu. Mamy dużą pomoc ze strony rodziców tż.
Ale nie chcę zapeszać na razie i w ogóle jeszcze sporo czasu. Najpierw te studia skończyć...

[viva91]

Napisane przez Vallotka

To dziwne. To niby gdzie miałabyś odbyć te praktyki? Najważniejsze, że się udało.

No właśnie nie wiem gdzie Ale już ok

[el amor]

viva a gdzie te praktyki masz?

[goszzi]

heej, wróciłam witam nowe twarze

[viva91]

Napisane przez el amor

viva a gdzie te praktyki masz?

No stanęło na urzędzie miejskim

[201703061427]

viva różnie z tym może być ale jedno jest pewnie jeszcze nie widziałam tak zakochanego faceta w swojej dziewczynie .
goszzi od Tż a może gdzie indziej byłaś ?

[goszzi]

kaori byłam na chrzcie jakieś 400km stąd gdzie teraz siedzę

[Michasia222]

Napisane przez viva91

No stanęło na urzędzie miejskim

żebyś mogła tylko coś ciekawego robić, a nie tylko papiery segregować

Napisane przez goszzi

kaori byłam na chrzcie jakieś 400km stąd gdzie teraz siedzę

kawał drogi

[Vallotka]

Napisane przez goszzi

kaori byłam na chrzcie jakieś 400km stąd gdzie teraz siedzę

To daleka i pewnie męcząca droga.