|
|
#151 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
|
Dot.: Czy sama sobie jestem winna takich sytuacji i nie powinnam sie zastanawiac?
Cytat:
Tu już nie ma czego wałkować.Przestań się samobiczować. Nie jesteś idiotką, jesteś po prostu bardzo niepewną siebie, podatną na złe wpływy osobą. Tak, to świadczy o jakiejś tam życiowej głupocie, niedoświadczeniu, ale że tak powiem: to można leczyć , a tak poważnie to możesz pracować nad sobą, zmieniać się, masz na to wpływ. Jak najbardziej jest dla Ciebie nadzieja, zmiana jest możliwa. Tylko musisz jak najszybciej zakończyć wszelkie toksyczne, złe relacje w swoim otoczeniu, nie tylko z tym facetem. Postaraj się szerzej przyjrzeć swojemu życiu. A jak było w Twoich poprzednich związkach, czy też intymniejszych relacjach z facetami, które związkami nie były? Chodzi mi pewne pytanie po głowie i nie obraź się za nie: czy kiedykolwiek wzięłaś od niego kasę, czy dałaś się potraktować jako płatne towarzystwo? Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2013-07-25 o 22:19 |
|
|
|
|
|
#152 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: spod pierzyny xd
Wiadomości: 2 337
|
Dot.: Czy sama sobie jestem winna takich sytuacji i nie powinnam sie zastanawiac?
Tak, rzuć go.
A poźniej zastanów się jakiego faceta chcesz od życia i jakiego związku. I konsekwentnie się tego trzymaj. |
|
|
|
|
#153 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 109
|
Dot.: Czy sama sobie jestem winna takich sytuacji i nie powinnam sie zastanawiac?
Cytat:
maialm kiedys jeszcze gorszego faceta. co do ostatniego- MOJ BOZE, NIE!!!! i on by tak nie zrobil! juz moglby wiele razy, nie no, juz przewalkowalam wsyztsko i musisz mi uwierzyc ze nigdy w zyciu, jaki jest taki jest ale to do niego nie podobne jeszcze to traktowanie jak ksiezniczke po wszytski, glaskanie itd.
Edytowane przez addiction123 Czas edycji: 2013-07-25 o 22:28 |
|
|
|
|
|
#154 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
|
Dot.: Czy sama sobie jestem winna takich sytuacji i nie powinnam sie zastanawiac?
Masz problem z samooceną, dlatego jak on Cię pogłaska i powie coś miłego, już czujesz się niesamowicie traktowana. To jest normalne, facet który głaska, też może być skurczybykiem, i facet, który mówi, że kocha też. Mam kilka rad na przyszłość - postaraj się wymagać więcej od innych, to że ktoś jest miły, jeszcze nic nie znaczy. Myślę, że też warto wstrzymać się z seksem na początku znajomości. Nie jestem staromodna, to po prostu pokazuje facetowi, że nie spełniasz jego zachcianek od początku. Myślę, że powinnaś poważnie potraktować rady dot. psychologa, to może Ci pomóc w samoocenie i lepszych wyborach. Niestety, takie dziewczyny jak Ty nie trafiają na złych facetów przypadkowo. Oni wiedzą, kogo szukają.
__________________
|
|
|
|
|
#155 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 109
|
Dot.: Czy sama sobie jestem winna takich sytuacji i nie powinnam sie zastanawiac?
Co do tego ''jednej nocy gdy lezal na mnie podczas seksu i namietnie calowal, odchylilam na chwile glowe zeby zlapac powietrze i uderzyl mnie w twarz dwa razy mowiac ''pocaluj mnie''...nie bylo to jakos baaaardzo mocne, ale poczulam sie dziwnie..'' uslyszalam, ze czlowiek moze sie po prostu wyzwalac podczas seksu, ze w lozku mozna wiecej...Ja juz nie wiem co myslec....Tzn decyzje i tak juz podjelam, skoncze to, ale watpliwosci mam nadal...
|
|
|
|
|
#156 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
|
Dot.: Czy sama sobie jestem winna takich sytuacji i nie powinnam sie zastanawiac?
Cytat:
Facet strasznie miesza Ci w głowie, bo zachowuje się jak skur..., a zaraz potem jest milutki. Świadomie, czy nie to jest forma manipulacji. Nie dawaj się! Niestety, ale tego typu faceci mają wyrobione zdanie o Polkach za granicą, jako o łatwych ofiarach, naiwnych, podatnych na wpływy, nie opierających się jeżeli chodzi o seks. Wierz mi: do poważnego związku i małżeństwa on sobie poszuka "porządnej" panny zapewne z własnego kręgu kulturowego. Miałaś jeszcze gorszego faceta, czyli widzisz: jesteś podatna na wiązanie się z kretynami. Aż się boję zapytać jaki był tamten, skoro gorszy. Współczuję Ci naprawdę, ale zrozum, że Ty musisz się z tego wyrwać, Ty musisz wykonać tą pracę. Inni mogą Ci doradzić, podtrzymać Cię na duchu, ale główną część zadania musisz odwalić Ty sama. I zmienić się trwale. Dopiero wtedy masz szansę na poznanie kogoś normalnego. ---------- Dopisano o 00:55 ---------- Poprzedni post napisano o 00:52 ---------- Cytat:
Zrozum, w seksie z normalnym człowiekiem kolejność jest taka: poznajemy się (chociażby pobieżnie, jeżeli to nie ma być związek, a sam seks, zabawa), omawiamy co wolno, co nie, czego pragniemy, a czego nie, a potem to realizujemy. W przypadku tego kolesia kolejność jest niestety taka: poznanie się (pobieżne) i seks niemalże od razu, zrobienie czegoś, aby zobaczyć reakcję, a dopiero potem głupio się pytać (i to nie zawsze), czy tak może być. Kolejność bardzo bardzo niebezpieczna dla Ciebie. Zauważ: jego zachowania są coraz śmielsze. Skończy się na tym, że uzna, iż fajnie byłoby by Cię poddusić, bo czemu nie. Albo związać, bo czemu nie. On traktuje Cię jak seksualną zabawkę, a nie partnerkę, z którą się bawi seksem. I wiadomo, że potem będzie dla Ciebie milusi, przecież szkoda byłoby taką uległą, darmową zabawkę stracić. Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2013-07-26 o 00:59 |
||
|
|
|
|
#157 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 109
|
Dot.: Czy sama sobie jestem winna takich sytuacji i nie powinnam sie zastanawiac?
Nie znal zadnych polek, a co mysli o europejkach- tego juz nie moge wiedziec, wiem ze ma w szkole kolezanki z przeroznych zakatkow swiata, wszytskie szanuje, przyjaciolka powiedziala mi ze jednej kiedys zaoferowal nocleg ale nawet palcem nie zamierzal tknac ani nic. moze po prostu mu sie nie podobala, nie wiem, z drugiej strony przyjaicolka twierdzila ze nie mozna 'im' slepo ufac. Jego przytalanie w nocy po seksie nie wygladalo na aktorstwo, no ale moz epo prostu lubil czuc moja bliskosc, nie wiem.
sporostowanie: nie moge wiedziec czy wszystkie szanuje, do jednej ma np taki zaczepialski ton, ale co ja gadam, nieistotne Edytowane przez addiction123 Czas edycji: 2013-07-26 o 01:00 |
|
|
|
|
#158 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
|
Dot.: Czy sama sobie jestem winna takich sytuacji i nie powinnam sie zastanawiac?
Cytat:
To, że Cię facet po niezbyt miłym, brutalnym seksie przytuli, to co Ci to daje? Nic tak naprawdę, o niczym to nie świadczy, skoro chwilę wcześniej klepał Cię po twarzy. |
|
|
|
|
|
#159 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
|
Dot.: Czy sama sobie jestem winna takich sytuacji i nie powinnam sie zastanawiac?
Wiesz, tak naprawde zamiast pytac, czy klepniecie tu czy tam jest okej, powinnas sobie wbic do glowy, ze PODSTAWOWA kategoria w lozku jest to, czy OBOJE partnerow chca czegos i czuja sie z tym dobrze.
Moga lubic brutalniejszy seks, ustalic reguly bezpieczenstwa i odgrywac rozne role. Moga lubic przebieranki i w lozku ona jest pielegniarka, a on policjantem. Moga lubic kochac sie tylko po ciemku, w platkach roz i do muzyki Davida Bowie. Najwazniejsze jest to, jakie sa TWOJE granice i co TOBIE sie podoba. I to dla faceta ma byc najwazniejsze. Dlatego powinien zapytac, zanim zrobi cos kontrowersyjnego. Bo odgrywanie rol w seksie przemoca nie jest, ale walenie partnerki w twarz jest. I wmawianie jej, ze to "sie zdarza" i ze to "normalne" jest obrzydliwa, ohydna manipulacja. Ty masz sie w lozku czuc bezpiecznie. Nie przymuszana, ale masz robic to, co lubisz, jak lubisz, kiedy lubisz, bez stresu, ze gosc nie zalozy gumki, bez stresu, ze za chwile Ci przywali. Ten facet Toba gardzi, stosuje wobec Ciebie przemoc i fakt, ze Cie po seksie chwile przytuli nic nie oznacza.
__________________
27.08.2016 |
|
|
|
|
#160 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 109
|
Dot.: Czy sama sobie jestem winna takich sytuacji i nie powinnam sie zastanawiac?
Cytat:
Edytowane przez addiction123 Czas edycji: 2013-07-26 o 02:50 |
|
|
|
|
|
#161 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
|
Dot.: Czy sama sobie jestem winna takich sytuacji i nie powinnam sie zastanawiac?
Cytat:
Czemu nienawidzisz ludzi i życia? Nie pisz głupot. Nie wszyscy ludzie to świry chcące Cię wykorzystać. I sorry, ale dużo zależy od tego na co sama pozwalasz, w jakim towarzystwie się obracasz, co sobie w życiu robisz, co wkładasz sobie do głowy. Skup się bardziej na rozwoju duchowym, poznaniu jakichś wartościowych znajomych (chyba, że już takich masz), rozwinięciu jakichś umiejętności, pasji. Wtedy nie będziesz miała poczucia pustki w życiu i nie będziesz próbowała tej pustki zapełnić alkoholem i jakimś beznadziejnym kolesiem. Zrób jutro coś nowego, fajnego dla samej siebie. O ile oczywiście masz czas poza pracą, ale postaraj się. Np. zapisz się do miejscowej biblioteki. Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2013-07-26 o 03:00 |
|
|
|
|
|
#162 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
|
Dot.: Czy sama sobie jestem winna takich sytuacji i nie powinnam sie zastanawiac?
Cytat:
artykuł o asertywności - Zwierciadło artykul - między nami asertywnosc - psychologia w sukience Polecam też wywiady z seksuolog Alicją Długołęcką, mogą Ci uświadomić kilka rzeczy. Przestań już to roztrząsać, skup się na przyszłości.
__________________
|
|
|
|
|
|
#163 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 627
|
Dot.: Czy sama sobie jestem winna takich sytuacji i nie powinnam sie zastanawiac?
|
|
|
|
|
#164 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 109
|
Dot.: Czy sama sobie jestem winna takich sytuacji i nie powinnam sie zastanawiac?
Dziekuje.
Tak sie zastanawiam nad jego niektorymi slowami...no coz, narazie tak latwo go nie zapomne...mianowicie ostatnio dosc czesto powtarzal, ze jestem dobrym czlowiekiem, bo nie nienawidze nikogo...nie wiem dlaczego, o co mu chodzilo...i czemu pytal czy jest dobrym facetem...jak juz z grubsza znacie sytuacje, moze jakies pomysly...trudna osoba, nie moge go pojac... Edytowane przez addiction123 Czas edycji: 2013-07-26 o 11:58 |
|
|
|
|
#165 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 2 198
|
Dot.: Czy sama sobie jestem winna takich sytuacji i nie powinnam sie zastanawiac?
Cytat:
Całokształt, który jawi się nam, po zarysowaniu przez Ciebie sytuacji jest taki: ten koleś to cham i prostak, na dodatek gwałciciel. Nie rozumiem, co może zmienić tu np. fakt, że mówi Ci, że jesteś dobrym człowiekiem. Moim zdaniem, nie ma co doszukiwać się podtekstów i drugiego dna w jego słowach czy jakichś drobnych czynach, skoro jest taki, jaki jest. A jaki jest to dziewczyny Ci już napisały i powtórzę to, co któraś z dziewczyn już wcześniej stwierdziła (chyba rembertowa): "nie rozbijaj g*wna na atomy". Edytowane przez verumka Czas edycji: 2013-07-26 o 12:06 |
|
|
|
|
|
#166 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1 843
|
Dot.: Czy sama sobie jestem winna takich sytuacji i nie powinnam sie zastanawiac?
Teraz będziesz każde jego chrząknięcie analizować. Bez sensu. Czujesz się szczęśliwa w tym związku? Czujesz się kochana, bezpieczna, doceniana, szanowana? Możesz na nim polegać, zwierzyć mu się, zaufać? Jeśli nie to zakończ związek. Jeśli tak to tkwij w nim dalej. W czym problem? No chyba że czujesz sie nieszczęśliwa, ale nie chcesz odejść to już Twoja sprawa, my Ci w takiej sytuacji nie pomożemy.
|
|
|
|
|
#167 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 109
|
Dot.: Czy sama sobie jestem winna takich sytuacji i nie powinnam sie zastanawiac?
Wlasnie przeczytalam pewien artykul na jednym z portali, ze 46% chlopakow uwaza, ze jesli dziewczyna mowi nie w trakcie to nie gwalt. Pod tym padaja na przyklad takie komentarze:
''Jak szybko trzeba w takim przypadku zakończyć stosunek? Czy jeśli kobiecie się "odechce w trakcie stosunku" to wycofując się w przeciągu np. sekundy jestem już gwałcicielem czy nie - bo sekunda w takiej sytuacji to może być dla sędziego za długo. Jeśli do zbliżenia doszło za przyzwoleniem kobiety to orzeczenie o gwałcie jest dla mnie karkołomne, tym bardziej że zawsze będzie słowo przeciwko słowu. Sytuacja opisana w artykule nie ma nic wspólnego z dobrowolnym współżyciem, chyba że ktoś na dzieńdobry wali głową swojej żony o ścianę. Dodam że facetowi też się może odechcieć, powie że ma dosyć i już... jeśli panna nie zejdzie natychmiast to co? zgwałciła? bo już sam nie wiem... Trzeba wiedzieć z kim się chodzi do łóżka, bo znajomy partner będzie wiedział, że jak coś nie pasuje to na prawdę nie pasuje...'' ''oczatkowa zgoda na wspolne dzialanie ... a pozniej sie jeden z kontrachentow wycofuje to jak to nalezy traktowac, jezeli za pozno i nie moze sie wycofac, to nie jest gwalt. Jak mawia stare przyslowie: "za pozno mocium panie, kobylka przy plocie". W handlu za bezzasadne odstapienie od umowy przewidziane sa kary umowne. Wiec jezeli kobieta jest w porzadku to w sytuacji gdy sie wycofuje powinna dolozyc wszelkich staran by dyskomfort drugiej strony byl jak najmniejszy a nie oburzac sie na goscia za swoja glupote, brak kultury czy lekcewazenie, w koncu jest to intymna relacja miedzy dwojgiem i podstawowej kultury wymaga. pozdr Z'' ''rozpoczety seks = naciaganie gumy jesli kobieta w polowie mowi NIE to niech sie liczy z najgorszym, bo rozkrecony facet juz nie przestanie, takie sa instynkty a nie ze faceci to "ostatni łobuzi" '' ''Czyli spadochroniarz też może się rozmyślić w trakcie lotu i wrócić do samolotu ?'' '' to za zabawę męskimi uczuciami najpierw kusza i sie nami bawią, a potem zdziwione że je ktoś zgwałcił.'' ''za kilka lat.. za kilka lat to strach będzie z kimkolwiek uprawiać seks nawet z włassną żoną bo zaraz będzie że gwałt. Absurd'' ''Gwałt VICE-VERSA Zróbcie tak: Mężczyźni - Kochacie się z kobietą i w trakcie powiedzcie że dalej już nie chcecie że nie macie ochoty i co ?! powiem wam 1. wydrapią wam oczy lub, 2. zaczną was szarpać (żebyście skończyli bo ona jest ROZPALONA !) wyzywać lub się gniewać i nieodzywać ew. zagrożą że ie będziecie mieli z nią seksu co najmniej przez miesiąc, 3. Jeśli to będzię przygodna kobieta z PARTY itp. to nawet zagrożą wam że próbowaliście ją ZGWAŁCIĆ, 4. NIELICZNE poprostu Was ZGWAŁCĄ I ONE UWAŻAJĄ ŻE TO JEST OK. Bo one miały CHCICĘ a mężczyzna zawsze CHCE się kochać. I TO KOBIETY - JEST GWAŁT dlaczego o tym nie mówicie o tych 4 typach zachowań kobiet wobec mężczyzn.'' ''nie popieram.. aczkolwiek kobiety lubia wszystko zwalac na mezczyzn i swiat kreslic swoimi barwami... ja np. tak nie postapilem, ale gdy moja dziewczyna odmowila mi dalszego seksu z przyczyn : "mam swoje powody" = brak powodow/ sadyzm... a przeciez nie byla dziewica, wiec ja olalem, bo to juz n-ty raz, mowiac, ze mysli tylko o sobie, a dla mnie przeciez nie jest zdrowe kiedy bialko gotuje sie i nie ma mozliwosci spustu... troche szacunku dla siebie trzeba miec..no i zdrowie przedewszystkim...'' Byly jeszcze slowa, z eto zabawa uczuciami faceta. Ja nie bawilam sie niczyimi uczuciami ![]() juz mi to totalnie wsyztsko zbrzydlo. dlaczego te relacj emusza byc tak popieprzone. przypomnialo mi sie jak przez jakis czas, moze sekundy moze minuty, nie pamietam, trzymal mi rece- przeciez moglam go podrapac, COKOLWIEK i moze pomyslal jak ci w tych komentarzach ;/ Ja sobei wsyztsko wzielam do serca i jzu praktycznie koniec z nami, a kiedy bed emiala mozliwosc pojde na jakas terapie, lecz nie pozbede sie tak szybko takich mysli i nie ''krzyczcie'', ja juz dosc upokorzen maialm, zakoncze to...tlyko nie moge przestac narazie tak myslec...
|
|
|
|
|
#168 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
|
Dot.: Czy sama sobie jestem winna takich sytuacji i nie powinnam sie zastanawiac?
Cytat:
Po raz enty powtarzasz, że Ci już wszystko zbrzydło. To bądź konsekwencja: skończ już ten temat. A tych seksistowskich głupot, których wyszukiwaniem w Internecie się zajęłaś o gwałtach etc. to nawet nie skomentuję. Weź naprawdę się nad sobą zastanów i nad tym z jakich źródeł czerpiesz odpowiedzi i inspirację. Może jeszcze sobie do poduszki poczytaj wypowiedzi jakiegoś seryjnego mordercy. Puknij się w łeb. Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2013-07-26 o 13:53 |
|
|
|
|
|
#169 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 2 198
|
Dot.: Czy sama sobie jestem winna takich sytuacji i nie powinnam sie zastanawiac?
Cytat:
Świat schodzi na psy, naprawdę.Co do pogrubionego - wcale nie muszą takie być. To zależy od ludzi. Ja nie narzekam. Mój facet wie co oznacza słowa "nie", "przestań" albo "boli". Jak ktoś tak prostych słów nie rozumie, to najwyraźniej do związku nie dojrzał. Bo słowa "nie" i "przestań" potrafi trzylatek nawet zrozumieć. Nóż się w kieszeni otwiera, jak się czyta wypowiedzi takich typów, bo "mężczyznami" ich nazwać nie można.
Edytowane przez verumka Czas edycji: 2013-07-26 o 13:58 |
|
|
|
|
|
#170 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1 843
|
Dot.: Czy sama sobie jestem winna takich sytuacji i nie powinnam sie zastanawiac?
Czyli jojczenia ciąg dalszy. "Ach jak mi w życiu źle, jestem w związku nieszczęśliwa, ale nie wiem czy to zakończy. Tak zakończę, ale przypomniało mi sie że 2 miesiące temu we wtorek o 13:15 powiedział że lubi klopsy, i złapał mnie przy tym za rękę, co to miało znaczyć? Może jednak z nim powinnam zostać.To takie trudne, wszystko mi zbrzydło, więc będę dalej siedzieć w internecie i wyszukiwać bzdurne komentarze i zadręczać się dalej". Spoko Twoje życie. Rób co chcesz. Albo przestaniesz się zastanawiać nad każdym gestem i coś zrobisz, albo dalej będziesz jęczeć i nic nie zrobisz.
|
|
|
|
|
#171 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 627
|
Dot.: Czy sama sobie jestem winna takich sytuacji i nie powinnam sie zastanawiac?
Twój problem polega na tym, że mylisz poświęconą Ci uwagę z troską/uznaniem/miłością.
Zarówno na forum jak i z tym chłopakiem. Jeśli ktoś poświęca Ci uwagę to jeszcze nie znaczy, że Cię lubi albo kocha albo, że jesteś dla niego ważna jako Ty. Nas pewnie w większości nie obchodzi co zrobisz. Mnie przynajmniej w ogóle nie obchodzi. Przecież Cię nie znam. I nie sądzę, że jesteś oryginalna, albo masz jakieś wyjątkowe problemy. Nie masz. Facet poświęca Ci uwagę bo go chcesz. Nawet jak po twarzy Cię leje za jej odwrócenie. Z inną może tak dobrze by nie miał. Nie oznacza to, że Cię kocha. Tylko, że poświęca uwagę, bo spełniasz jego zachcianki. Zresztą co to właściwie znaczy, że "kocha"? Kobiety maltretowane przez mężów też często zostają, bo "on kocha". Nie akceptujesz tego, jak Cię traktuje to spadasz, krótka piłka. Edytowane przez tambourinist Czas edycji: 2013-07-26 o 15:14 |
|
|
|
|
#172 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 109
|
Dot.: Czy sama sobie jestem winna takich sytuacji i nie powinnam sie zastanawiac?
No dobrze, a teraz pytam tylko z ciekawosci...mam teraz teorie na jego pytania czy jest dobrym czlowiekiem i mowienie jaka to ja jestem dobra bo nie nienawidze nikogo...czyzby wiedzial, ze robi zle i to bylo to takie podpytywanie? bo moze sma byl zdziwiony z esie nie zloszcze. co myslicie? zaraz powiecie, ze analizuje, ale jestem po prostu ciekawa, nie musisie odpowiadac...
|
|
|
|
|
#173 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
|
Dot.: Czy sama sobie jestem winna takich sytuacji i nie powinnam sie zastanawiac?
Nie, jest po prostu manipulujacym dupkiem, ktory gmatwa Ci w glowie.
__________________
27.08.2016 |
|
|
|
|
#174 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
|
Dot.: Czy sama sobie jestem winna takich sytuacji i nie powinnam sie zastanawiac?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#175 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 109
|
Dot.: Czy sama sobie jestem winna takich sytuacji i nie powinnam sie zastanawiac?
Ale Doris, miedzy innymi ty juz mi bardzo pomoglas, gdyby nie watek nadal bylabym slepa. Rzuce go a wasze odpowiedzi mialy na to najwiekszy wplyw wiec nie rozumiem dlaczego mowisz, ze mi nie da sie pomoc...przeciez zrobilam taki krok tylko dlatego, ze wzielam sobie do serca wasze opinie...a takie pytania jakie zadalam powyzej to juz tylko biadolenie z czytsej ciekawosci, przeciez kto tak z dnia na dzien traci zupelnie zianteresowanie czyms co wczesniej bylo wszytskim...
---------- Dopisano o 17:12 ---------- Poprzedni post napisano o 17:05 ---------- A przede wszytskim nie bronie go...przeciez gdyby zdawal sobie sprawe z tego co robi, tym gorzej... Edytowane przez addiction123 Czas edycji: 2013-07-26 o 17:06 |
|
|
|
|
#176 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
|
Dot.: Czy sama sobie jestem winna takich sytuacji i nie powinnam sie zastanawiac?
Cytat:
Przestań analizować. Sama sobie nie pomożesz, ktoś musi Ci pomóc.
__________________
|
|
|
|
|
|
#177 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 950
|
Dot.: Czy sama sobie jestem winna takich sytuacji i nie powinnam sie zastanawiac?
Cytat:
Ja również doradzam terapię. |
|
|
|
|
|
#178 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
|
Dot.: Czy sama sobie jestem winna takich sytuacji i nie powinnam sie zastanawiac?
Cytat:
Podejmij w końcu decyzję i skończ rozbijać g... na atomy. Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2013-07-26 o 17:53 |
|
|
|
|
|
#179 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 109
|
Dot.: Czy sama sobie jestem winna takich sytuacji i nie powinnam sie zastanawiac?
Cytat:
---------- Dopisano o 18:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:07 ---------- Nie chce nikogo zniesmaczyc...nie chce nikogo irytowac...po prostu sie musze pozalic...nie mam z kim o tym gadac a inaczej zwariuje. Nie wiem po co to pisze, moze chce zey zbrzydl mi do ostatecznosci, potrzebuje potwierdzenia wciaz i wciaz....Mimo, ze decyzja podjeta. Kiedys podczas seksu mowil: lubisz sie pier...dolic, z kimkolwiek? Pomyslalam, ze go po prostu ponioslo, bylam urazona ale w swojej moze naiwnosci ze pomyslalam ze ok, spimy ze soba, lubi poswintuszyc jak to sie zdarza u facetow...A pozniej taki czuly!!!Nie wiem co to mialo byc, oznaka agresji, czy co....pytal tez podczas seksu kiedy stracilam dziewictwo w stylu: kiedy to zorbilas, ile lat mialas, 16?...moze to nie jest tak starszne, moze jestem nadwrazliwa ale nie moge teraz tego udzwignac Edytowane przez addiction123 Czas edycji: 2013-07-26 o 18:49 |
|
|
|
|
|
#180 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 055
|
Dot.: Czy sama sobie jestem winna takich sytuacji i nie powinnam sie zastanawiac?
Jestes mloda, ciekawa i ufna jak wiele mlodych dziewczyn (ale jak widac na szczescie nie wszystkie ).Wiesz co czeka cie za pare lat w sypialni?Co najwyzej bezglosne krotkotrwale szamotanie sie z ewt.mezem,bo wstyd glosniej krzyknac,bo dzieci spia.I jeszcze dobrze by bylo, zeby nie w pupe bo chociaz nie boli .Potem dziwne uczucie,ze wlasciwie kochanie powinno chyba inaczej wygladac.Potem lezac w lozku, zaczniesz sobie przypominac,ze byly przeciesz wczesniej pewne sygnaly ale ty nie umialas z nim rozmawiac,wstydzilas sie tylko w glowie analizowalas wiele rzeczy zupelnie niepotrzebnie. Potem po latach okaze sie ,ze ma sklonnosci masochistychne ,podwojna osobowosc albo shizofrenie.Tacy mezczyzni najczesciej szukaja grzecznych panienek,bez wyrobionego wlasnego zdania z podatnym gruntem na manipulacje. Jesli masz klopoty ze stanowczoscia i wszystko co za tym idzie to powaznie radze lekarza,ktory szybko ustali ,gdzie w tobie tkwi blad i jak ci pomoc. W przeciwnym razie jesli nie posluchasz rad, jak juz najjesz sie tej calej tajemniczosci i fascynacji bedziesz kobieta ok. powiedzmy 40-stki.Majaca nerwice ,sflustrowana i od dawna nie pamietajaca jak to jest miec orgazm. A tak poza tym,to z pewnoscia bedzie super
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:45.





Tu już nie ma czego wałkować.
, a tak poważnie to możesz pracować nad sobą, zmieniać się, masz na to wpływ. Jak najbardziej jest dla Ciebie nadzieja, zmiana jest możliwa. Tylko musisz jak najszybciej zakończyć wszelkie toksyczne, złe relacje w swoim otoczeniu, nie tylko z tym facetem. Postaraj się szerzej przyjrzeć swojemu życiu. 










Jestes mloda, ciekawa i ufna jak wiele mlodych dziewczyn (ale jak widac na szczescie nie wszystkie ).Wiesz co czeka cie za pare lat w sypialni?

