Jeszcze trzy lub dwa miesiące i już będą nasze brzdące. MAMY LIPCOWE 2014, część V

[Iris1988]

Napisane przez dusia_tcv

Wróciliśmy ze świąt i jakoś tak źle się czułam więc położyłam ale nic nie było lepiej potem nie mogłam chodzić brzuch mi twardniał ja chciałam zostać w domu ale Tż się uparł ze jedziemy do szpitala i koniec no i lekarz powiedział że jeszcze 2 godz i mogło by być za późno przewieźli mnie do akademii dostałam leki rozkurczowe sterydy i lekarz powiedział że postaramy jeszcze utrzymać ale wieczorem w środę mały mniej się ruszał i lekarz zrobił USG i spytał się czy coś jadłam a ja że nie no i zadzwonił aby przygotowali sale a do mnie że mały dziś musi jeszcze przyjść na świat i tak się stało

dobrze ze TŻ Cie zawiózł i że trafiłaś na lekarza który w pore zareagował 3mam kciuki za Was bardzo mocno


Wysłane przez HTC 7 Mozart przy użyciu Tapatalk

[Karolinek_]

Napisane przez dusia_tcv

Wróciliśmy ze świąt i jakoś tak źle się czułam więc położyłam ale nic nie było lepiej potem nie mogłam chodzić brzuch mi twardniał ja chciałam zostać w domu ale Tż się uparł ze jedziemy do szpitala i koniec no i lekarz powiedział że jeszcze 2 godz i mogło by być za późno przewieźli mnie do akademii dostałam leki rozkurczowe sterydy i lekarz powiedział że postaramy jeszcze utrzymać ale wieczorem w środę mały mniej się ruszał i lekarz zrobił USG i spytał się czy coś jadłam a ja że nie no i zadzwonił aby przygotowali sale a do mnie że mały dziś musi jeszcze przyjść na świat i tak się stało

Tż bardzo dobrze postąpił
Gratulacje kochana, jeszcze raz wszystko na pewno będzie w najlepszym porządku

[Fame]

mamaya lepiej późno nic wcale ja wizyte mam we wtorek ale na dzień dzisiejszy tez bym zapomniała

dusia dobrze się czasami posłuchac tż ja z moim pewnie bym jeszcze wojowala co będzie mi rozkazywał...


własnie wróciłam z zakupów. kupiłam koszulę rozpinaną nie za bardzo mi się podoba, ale że była niedroga a ja jeszcze nie miałam żadnej to wzięłam
oczywiście wstąpiłam do lupmka powinni mnie juz nie wpuszczac, ale co ja poradzę, że maja takie fajne rzeczy kupiłam małej siwą bluzeczkę z krótkim rekawkiem za 4zł rozm. new born i lnianą sukieneczke na szelkach za 8zł rozm 0-3msc taką z Maleństwem (tym kangurkiem)
aa i majtki sobie kupilam kilka sztuk bo moje stare mnie już uciskają

[Celebrinfea]

Napisane przez Domi_00

Witam się w samo południe



Gratulacje, nie wiem co powiedzieć, szok po prostu. Ale jestem pewna, że z małym będzie wszystko w porządku. Trzymajcie się mocno i oczywiście pisz jak tylko będziesz mogła


Celebrinfea która to szkoła rodzenia, jeśli możesz napisać. Te położne rzeczywiście jakieś nie bardzo, jeśli u mnie tak będzie to najwyżej zrezygnuję po pierwszym spotkaniu. Nie mam zamiaru płacić za takie super "dobre rady"

Jasne, że mogę SR Małgorzaty Gierady Radoń. I właśnie jej maila napisałam z przypomnieniem, że jeszcze 100 PLN ma przelać na konto z powrotem. Tak więc pilnuj swojej, żeby zaliczkę faktycznie wam oddali (jeśli z programu M. ST. Warszawy korzystasz). Nie popuszczę... I jeszcze kurierzy pocztexu mnie dziś tak zjeżyli... Właśnie 2 skargi do nich poszły jedna ode mnie jedna od sklepu. No po prostu jakieś hocki klocki...

[svelta]

Napisane przez dusia_tcv

Wróciliśmy ze świąt i jakoś tak źle się czułam więc położyłam ale nic nie było lepiej potem nie mogłam chodzić brzuch mi twardniał ja chciałam zostać w domu ale Tż się uparł ze jedziemy do szpitala i koniec no i lekarz powiedział że jeszcze 2 godz i mogło by być za późno przewieźli mnie do akademii dostałam leki rozkurczowe sterydy i lekarz powiedział że postaramy jeszcze utrzymać ale wieczorem w środę mały mniej się ruszał i lekarz zrobił USG i spytał się czy coś jadłam a ja że nie no i zadzwonił aby przygotowali sale a do mnie że mały dziś musi jeszcze przyjść na świat i tak się stało

Dobrze, że Twój mąż zareagował i że lekarz nie zbagatelizował sytuacji. Ale teraz już tylko lepiej będzie
Ta sytuacja mi uświadomiła, że nie można niczego bagatelizować. Trzymam za Was bardzo mocno kciuki

[Fame]

mamaya dopiero zauwazyłam jednak Jeremi?

[malwiska]

Fame ja też powinnam mieć zakaz wchodzenia, ale sama go sobie nałożyłam bo miałam odłożone na paznokcie do kosmetyczki i poza tym w portfelu 20zł, teraz zostało mi 5zł więc nie opłaca mi sie nawet wchodzić

[Fame]

Napisane przez malwiska

Fame ja też powinnam mieć zakaz wchodzenia, ale sama go sobie nałożyłam bo miałam odłożone na paznokcie do kosmetyczki i poza tym w portfelu 20zł, teraz zostało mi 5zł więc nie opłaca mi sie nawet wchodzić

ja bym poszła za 5 zł tez coś można fajnego kupic

[bambusiek]

Napisane przez maciejka1987

cześć,

pewnie mnie nie pamiętacie, ale byłam tu jakiś czas i co jakiś czas wracam zobaczyć co u Was. Strasznie Wam kibicuję, żeby wszystkie dzieciaczki rosły zdrowo...niedługo lipiec jak ten czas zleciał Niedługo zaczną się porody ( moje znajome, co chodziły w ciąży w ostatnim i tym roku wszystkie rodziły z 2 tyg przed terminem ) już nie mogę się doczekać zdjęć Waszych ślicznych dzieciaczków.

My z tż jeszcze nie wróciliśmy do starań ale już bym chciała mieć ładny zaokrąglony brzuszek.

Pozdrawiam

powodzenia

Napisane przez framboise87

zabiorę 3 koszule chyba. kuzynka tż-a mówiła mi, że po porodzie (a miała cesarke) pociła się jak mysz, więc po naturalnym tym bardziej. Czasami w nocy się musiała przebrać. Nie wiem tylko co z koszulą do porodu. Niby tż mógłby mi coś przywieźć z domu zawsze, ale on całymi dniami w szpitalu siedzi więc może być ciężko

no właśnie, pocenie jest dość częste. Ja sn, a miałam okropne plamy mimo kilkukrotnych kąpieli. Na szczęście tylko kilka dni to trwało.
w szpitalu przepierałam koszule w szarym mydle i na gorący kaloryfer, to za godzinkę była sucha

Napisane przez sunfire

dziewczyny co robicie na obiad? bo nie mam pomysłu na nic

ja wczoraj i dziś mam pierś w sobie śmietanowo-brokułowym z makaronem

Napisane przez Integra

Witam i ja w nowym wątku. Mam dziś koszmarny dzień... Nawet pisać mi się nie chce. Na otarcie łez zamówiłam sobie sówkową torebkę na all.... A co. Też mi się od życia coś należy...

Napisane przez Karolinek_

Mam pytanie do Mamusiek, które wyjeżdżały albo chcą wyjeżdżać z małymi bąblami - zastanawiałyście się nad jakimiś turystycznymi wanienkami czy wystarczy po prostu zwykła plastikowa miska? w pepco wyczaiłam dmuchane wanienki dla dzieci i właśnie myślę, czy taki gadżet się przyda

my z synkiem pierwszy wyjazd zaliczyliśmy jak miał pół roku i kąpaliśmy go w brodziku.

reszta z nadrabiania:
kalarepa - uwielbiam i akurat wczoraj zjadłam pyszną młodą sztukę
rabarbar - też bardzo lubię i na niedzielę mam zamiar upiec z nim ciacho
klapki - mam spakowane zwykłe japonki, ale chyba poszukam gumowych klapek. Kiedyś widziałam fajne z tymi kolcami na podeszwie, może jeszcze będą
--------------------------------------
od rana zaliczyliśmy długi spacer i teraz Timol śpi już przeszło 2,5 godzinki

swoją drogą pięknie zasypia w nowym łóżeczku (ma takie większe dziecięce z barierką) - tylko pierwszy wieczór wychodził, a wczoraj wieczorem i dziś na drzemkę grzecznie się kładzie i zasypia wcześniej było gorzej jak miał z małego łóżeczka wyjęte szczebelki, a teraz pole manewru sporo większe i lepiej.

patrzyłam dziś za sukienką na majową prymicję i w przyszłym tygodniu pójdę jeszcze raz, bo z synkiem nie da się nic przymierzyć. Ale myślę, że znajdę coś sensownego i skromnego

[svelta]

Malwiska u mnie też jakaś podejrzana pustka w portfelu w tym miesiącu. Chyba muszę zacząć zapisywać na co wydaję pieniądze, bo aż się zdziwiłam:confu sed:

[Lillian_]

Dziewczyny witam się po ponad 2 tyg nieobecności.
Popdczytywałam was w miarę ale... nie da się nadrobić.
Goście remont urwanie głowy i wizyta u lekarza - mam zalecenia oszczędzać się

Dusia Gratulacje!!! i wiele wiele wiele zdrowia dla synka! ale kopara mi opadła, mam termin na ten sam dzień co ty 30 lipca... a z wyprawką w lesie hen hen za wami... Synek jest już duży 1.5 kilo to zacna waga moja mała miała na ostatniej wizycie 23 Tc 500 gram. a jesteśmy w tym samym wieku ciązowym
P.s swoją drogą rozpoczął ci się normalny poród czy po prostu jakiej komplikacje typu... łożysko przodujące czy cos??
MOja mała też sie ostatnio mało rusza... a mnie nawalaja niemiłosiernie pachwiny i krocze spojenie łonowe tak że chodzić nie mogę.

[Domi_00]

Napisane przez Celebrinfea

Jasne, że mogę SR Małgorzaty Gierady Radoń. I właśnie jej maila napisałam z przypomnieniem, że jeszcze 100 PLN ma przelać na konto z powrotem. Tak więc pilnuj swojej, żeby zaliczkę faktycznie wam oddali (jeśli z programu M. ST. Warszawy korzystasz). Nie popuszczę... I jeszcze kurierzy pocztexu mnie dziś tak zjeżyli... Właśnie 2 skargi do nich poszły jedna ode mnie jedna od sklepu. No po prostu jakieś hocki klocki...

Wielkie dzięki za info. Widzę, że kolejna osoba niezadowolona ze szkoły rodzenia akredytowanej przez Zośkę. Ja wpłaciłam 100zł zaliczki, ale nie korzystam z programu, bo nie jestem zameldowana w Wawie, więc muszę opłacić całość. Ale jeśli będzie tak "sympatycznie" jak u Ciebie i mamayi to po prostu zrezygnujemy z TŻ. Szkoda czasu, poszukamy czegoś innego na szybko. Swoją drogą żarciki położnych dość niewybredne, ja pewnie bym odpyskowała i rozwaliła całą atmosferę spotkania W poniedziałek zaczynamy, więc na bank napiszę jak było.

[bambusiek]

Napisane przez Fame

ja bym poszła za 5 zł tez coś można fajnego kupic

o właśnie

ja dziś kupiłam za 5 zł takie body na 68


i za tyle samo prześcieradło dla synka, bo na jego materac nie mogłam znaleźć nowego, a z all, to do długim weekendzie dopiero będzie :/

[Karolinek_]

Napisane przez Domi_00

Wielkie dzięki za info. Widzę, że kolejna osoba niezadowolona ze szkoły rodzenia akredytowanej przez Zośkę. Ja wpłaciłam 100zł zaliczki, ale nie korzystam z programu, bo nie jestem zameldowana w Wawie, więc muszę opłacić całość. Ale jeśli będzie tak "sympatycznie" jak u Ciebie i mamayi to po prostu zrezygnujemy z TŻ. Szkoda czasu, poszukamy czegoś innego na szybko. Swoją drogą żarciki położnych dość niewybredne, ja pewnie bym odpyskowała i rozwaliła całą atmosferę spotkania W poniedziałek zaczynamy, więc na bank napiszę jak było.

To ile musiscie płacić za tą szkołę rodzenia? U mnie 6 spotkań w SR przy szpitalu 150,00

[Domi_00]

Napisane przez Karolinek_

To ile musiscie płacić za tą szkołę rodzenia? U mnie 6 spotkań w SR przy szpitalu 150,00

Dziewczyny pewnie mają za darmo, ale ja np. chyba 550zł za 5 spotkań po 3 godziny... Dlatego jeśli będzie beznadziejnie to chyba wolę kupić Małej coś za tą kasę

[viki_22_83]

Napisane przez dusia_tcv

Hej Kochane teraz mogę spokojnie napisać Witam w nowym wątku ale nie mam czasu więc przechodzę do tego co ważne
Arkadiusz urodzony 23.04.2014 waga 1600g 39cm 7 punktów sytuacja się normalizuje ciężka praca przed nami i droga ale ma szanse dziś mieszczą się w 90procentach dla tego chciała bym abyście wiedziały..............

Wszystkiego najlepszego dla was oboje duuuuuuuuzo zdrowka, trzymam kciuki za Was bardzo mocno.

[sunfire]

Napisane przez Karolinek_

To ile musiscie płacić za tą szkołę rodzenia? U mnie 6 spotkań w SR przy szpitalu 150,00

u mnie koniec końców, ta szkoła na która się zdecydowałam jest bezpłatna, tylko u nich wybieram sobie położną co mi jest akurat na rękę bo chyba będę też u nich rodzić ale jeszcze w 100% nie zdecydowałam się na konkretny szpital, cały czas rozmyślam pomiędzy dwoma.

U mnie ciacho zrobione, wymieszałam rabarbar z truskawkami i wyszło pyszne

[Karolinek_]

Napisane przez Domi_00

Dziewczyny pewnie mają za darmo, ale ja np. chyba 550zł za 5 spotkań po 3 godziny... Dlatego jeśli będzie beznadziejnie to chyba wolę kupić Małej coś za tą kasę

bardzo dużo

[Celebrinfea]

Napisane przez Karolinek_

To ile musiscie płacić za tą szkołę rodzenia? U mnie 6 spotkań w SR przy szpitalu 150,00

Jeśli jesteś zameldowana na stałe lub czasowo w Wawie albo płacisz tu podatki to możesz za darmo uczestniczyć w SR jak się na limity załapiesz. Normalnie stacjonarnie to od 500 do 800? Jakoś tak. Ja miałam 5 spotkań po 3 godziny (w teorii).

A co do rozwalania atmosfery to TŻtowi się już ulało i właśnie Pani żarcik popsuł. Zresztą już go przekazywana wiedza też zeźliła i kilka konkretnych pytań rzucił, efekt: "Nie wiem trzeba do lekarza zgłosić" - położne z 20sto letnim doświadczeniem... I dlatego TŻ idzie ze mną do porodu nie mama

A te pufy to mi ciśnienie do 140/104 podniosły idę się położyć... Proszę coś nie emocjonującego pisać.

A body... Ja też chcę!!!

[Domi_00]

Dziewczyny wygońcie mnie do sprzątania i nauki jutro mam pierwszy egzamin, bo staram się umawiać tak, żeby zaliczyć wszystko przed porodem. A nie mam weny w ogóle. Plus zjadłam na śniadanie kanapki z nutellą i mnie jedzenie uśpiło

Celebrinfea przesyłam uspokajajace fluidy

Karolinek_ dużo, ale bywa jeszcze drożej...

[Celebrinfea]

Napisane przez Domi_00

Dziewczyny pewnie mają za darmo, ale ja np. chyba 550zł za 5 spotkań po 3 godziny... Dlatego jeśli będzie beznadziejnie to chyba wolę kupić Małej coś za tą kasę

Zawsze mogę ci materiały poxerować...

A Integra pamiętam o wykrojach tylko lekarz mnie w domu uziemił chwilowo. Ale spoko jak się do skanera dorwę to przesyłam

[Karolinek_]

Napisane przez Domi_00

Dziewczyny wygońcie mnie do sprzątania i nauki jutro mam pierwszy egzamin, bo staram się umawiać tak, żeby zaliczyć wszystko przed porodem. A nie mam weny w ogóle. Plus zjadłam na śniadanie kanapki z nutellą i mnie jedzenie uśpiło

Celebrinfea przesyłam uspokajajace fluidy

Karolinek_ dużo, ale bywa jeszcze drożej...

Ja mam to samo - mam się uczyć, a tu ... Zjadłam i zaległam
a jeszcze jakieś pożywienie dla małżonka trzeba przyrządzić
i posprzątać... buuuu

[Domi_00]

Napisane przez Karolinek_

Ja mam to samo - mam się uczyć, a tu ... Zjadłam i zaległam
a jeszcze jakieś pożywienie dla małżonka trzeba przyrządzić
i posprzątać... buuuu

TŻ ma dziś wieczór piwny z kolegami, więc nie musze gotować, zjem jakies owocki i sałatkę Ale sprzątanie mnie niestety nie ominie. Zwłaszcza, że nie potrafię się skupić w niewypucowanym otoczeniu. Idę być pogromcą brudu

[viki_22_83]

Ja po wizycie u diabetolog i hura niemam insuliny ale dietki sie trzymac i nie głodzic.Wyniki krwi w normie miałam.Tylko ja z pytaniem wyskoczyłam bo jem 5 posiłków o około 2 za mało. Nie przyrastam na wadze wręcz przeciwnie troche mi odeszło z wagi. Pytam sie doktor czy moge godzine po 2 śniadaniu się ukuc a nie po 1 (chce 3 śniadanie wprowadzic i 2 kolacje- moze to na wage cos da). Powiedziałą że wyniki są ok i niewidzi do tego przeciwskazan byle bym na czczo po przebudzeniu sie ukuła. A norme 120 kilkakrotnie przekroczyłam zaznaczała w kółka od 134- 144 (144 raz tylko na początku było).

Jutro impreze mam i niewiem w co ja sie wcisne chyba w namiot bo tylko to mam w sensownym wymiarze. A dzidzia mi teraz szaleju sie najadła i kica jak zwariowana.

Body fajne.
Co do wanienek turystycznych nie moj temat.
Szkoła rodzenia niestety niechodze - praca. Musze poradzić sobie w inny sposób - netem i szybkim doszkoleniem na porodówce no chyba że cc będzie (oj nie).

[dusia_tcv]

Napisane przez Lillian_

Dziewczyny witam się po ponad 2 tyg nieobecności.
Popdczytywałam was w miarę ale... nie da się nadrobić.
Goście remont urwanie głowy i wizyta u lekarza - mam zalecenia oszczędzać się

Dusia Gratulacje!!! i wiele wiele wiele zdrowia dla synka! ale kopara mi opadła, mam termin na ten sam dzień co ty 30 lipca... a z wyprawką w lesie hen hen za wami... Synek jest już duży 1.5 kilo to zacna waga moja mała miała na ostatniej wizycie 23 Tc 500 gram. a jesteśmy w tym samym wieku ciązowym
P.s swoją drogą rozpoczął ci się normalny poród czy po prostu jakiej komplikacje typu... łożysko przodujące czy cos??
MOja mała też sie ostatnio mało rusza... a mnie nawalaja niemiłosiernie pachwiny i krocze spojenie łonowe tak że chodzić nie mogę.

Ja miałam podobne objawy ale nie jest powiedziane że to coś ma oznaczać ja powikłań nie miałam ale cukrzyce miałam i wcześniej poroniłam już 2 razy.......

[Karolinek_]

dusia_tcv - ważne, że teraz już jesteście pod fachową opieką

A mnie co 5 kroków twardnieje brzuch szłam do biblioteki przez park, to każda ławka moja polazłam na zakupy, to dobrze, że w biedronce są takie fajne koszyki i że można się o nie oprzeć ale przykulałam się do domu i znowu zaległam... Doktorek kazał brać 1500 mg magnezu dziennie i ratować się nospą, zobaczymy, jak długo będzie to działać

[malwiska]

To to twardnienie jest aż tak odczuwalne ze nie można iść? kurde cały czas się zastanawiam czy mi nie twardnienje, czasami mam takie uczucie jak idę dłużej ze coś tam ciągnie ale nie utrudnia mi to w ogóle funkcjonowania.

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

[Domi_00]

Karolinek mi całe szczęście brzuch nie twardnieje wcale, ale współczuję bardzo 1500 mg magnezu to chyba okrutnie dużo

Posprzątałam i jestem z siebie dumna

[Eydrith]

Napisane przez Fame

ja bym poszła za 5 zł tez coś można fajnego kupic

heh, dokładnie to samo pomyślałam

Napisane przez joanna2228

Ale ze mnie dupa

fajna dupa z Ciebie

Napisane przez debesciara

Ja wciąż w szpitalu, wciąż bez zmian, wszystko w porządku... i nie chcą mnie wypuścić jeszcze dziś Kryzys miałam rano jak to usłyszałam i jeszcze tż mi powiedział że cora specjalnie za mną nie wola, pewnie chciał żebym się nie matrwila, a ja się rozkleilam i się uspokoić nie mogę, bo tęsknie strasznie ehhh serce matki... a jeszcze chlop mi na to "a za mną nie tesknisz? " .

ale jutro Cię wypuszczą chyba, co? pewnie chcą Cię przetrzymać te refundowane 3 dni, współczuję
faceci, ci to zawsze wiedzą jak pocieszyć córa na pewno tęskni a z tekstu TZ się uśmiałam, przyznam szczerze rozbrajający jest

Napisane przez malwiska

Ty jesteś pierwsza a Dusia była ostatnia z tego co pamiętam... lepiej się wyszykuj. ;-)

nie strasz ale true - szykuję się, dostałam dziś niezłego przyspieszenia, zakupiłam szlafrok trochę za duży, ale przynajmniej ładny no i bawełniany, muszę coś wykombinować celem zmniejszenia jutro kupię koszule a teraz wróciłam, czekam na TŻ i będę zamawiać na allegro przewijak, wanienkę, prześcieradła i inne brakujące gadżety dla młodej, w przyszłym tygodniu już będą
tylko głupia jestem z tym laktatorem, nie wiem czy brać czy nie myślałam i nic nie wymyśliłam

wróciłam z powrotem zaszłam jeszcze do ginki żeby przedłużyła mi l4 - bożę co tam się działo w tej poczekalni, nie wyobrażacie sobie pełno kobitek, co jedna to bardziej agresywna, każda żądająca żeby inna ją przepuściła, myślalam że sobie do oczu skoczą a wszystkie w ciąży co te hormony robią z człowiekiem ... znaczy kobietą
a ja i tak weszłam pierwsza, bo było tak gorąco że zasłabłam ... pierwszy raz w życiu mi się to zdarzyło.

---------- Dopisano o 17:59 ---------- Poprzedni post napisano o 17:57 ----------

Napisane przez malwiska

To to twardnienie jest aż tak odczuwalne ze nie można iść? kurde cały czas się zastanawiam czy mi nie twardnienje, czasami mam takie uczucie jak idę dłużej ze coś tam ciągnie ale nie utrudnia mi to w ogóle funkcjonowania.

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

jak tak patologicznie twardnieje to aż Cię zgina w pół, robi się jak skała, że serio iść nie można, ciężko się ruszyć - na pewno byś poznała robi się taki napięty na maxa, i większy niż zwykle, przynajmniej u mnie tak jest

u mnie na obiad to samo co wczoraj

[wisienka1000]

O matko dusia ale wiadomość. Trzymajcie się tam z maluszkiem będzie dobrze. Ale takie informacje ostro wbijają do głowy jak niewiele nam zostało czasu, i ze termin terminem a życie swoje... Ja wciąż kompletuję wyprawkę ale ciągle coś brakuje i coś dopisuję... oszaleć można... never ending shopping

Ja dziś byłam po zwolnienie u gina i zrobił szybkie usg, maluszek przekroczył magiczny kilogram a szaleje strasznie. Pogoda była dziś piękna a od 18 deszcz, trzeci dzień z rzędu tak. Paam na pyszczek przez to i moje niskie ciśnienie