O dzidzię się staramy, na narodziny czekamy i dzieciaczki chowamy :) część XI

[Gianna M]

Hej

Jestem zmeczona od rana nie bede marudzic.

Ewciu super ze juz w domku odpoczywaj sobie kochana nalzey ci sie ciesze sie ze Kostus zdrowy, nasz maly czarodziej

Kluska ale super ze tz ci oddal swoj masaz a jak piszesz o Hani to az nie moge uwierzyc ze Natka kiedys taka bedzie

Mysiu wlasnie jak tarta? Tez bym chciala przepis

Iza gratki dla Domisia ze tak dal pospac mamusi;*

Aga ja piernicze wez przestan sluchac takich glupot!zrobilas wszystko to co podpowiadalo ci serce i co bylo najbezpieczniejsze dla Dzasminy!bylas po cc a nie ukrywajmy ze ciezko i zupelnie inaczej funkcjonuje laktacja wtedy a ty jeszcze mialas problemy z goraczka i nie dziwie sie ze balas sie wtedy podac cycka, kazdy by sie bal.waga nie jest w zaden sposob uzalezniona od formy karm i wcale nie musialoby byc tak ze na cycku mala byla by grubsza, taka jej uroda jest duza i szczupla i juz, bedzie modelka najwyzej ;D nie smutaj kochana bo tutaj nie ma czym sie martwic;*

Ziajka jak Kubus?jak katarek?

Zophee jeszcze w dwupaku?

Lila jak Natanek?on pewno tak placzkowal bo go swedzi skora, mam nadzieje ze dzis juz lepiej;*

Yss kiedy przylot do PL?

Mojej malej zrobilo sie spore zgrubienie po tej szczep.cholera troche mnie to martwi bo ostatnio bylo malutkie a teraz jest duze.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[agabiwro]

Iza, Gianna, dzięki dziewczyny wiecie, gdyby nie ten nacisk na kp, to tak bardzo bym się nie przejmowała. Wszędzie tylko słyszę, jak to kp jest lekiem na całe zło i zmniejsza ryzyko tego, tamtego, i diabli wiedzą czego jeszcze. Wczoraj mama przybyła mi z odsieczą, i powiedziała babci żeby nie słuchała takich rzeczy, bo przecież ja byłam na mleku z niebieskiego woreczka a uczyłam się dobrze, maturę zdałam, studia skończyłam. W takim razie wszystko jest bardziej osobnicze, niż spowodowane kp. Babcia dorzuciła, że dzieci po kp szybciej zaczynają mówić, no faktycznie...mojej przyjaciółki syn ma prawie 4 lata i ledwo mówi a karmiła piersią długo i solidnie.

Nie będę Was już tym zanudzać.

u mnie pada, szaro za oknem i szczerze mówiąc to nawet wstać się nie chce.

widziałyście Bidrę:
http://www.biedronka.pl/pl/press,id,...ciece-przygody

polecę po ten smoczek do pokarmów stałych. Fajna sprawa, kumpela kupiła i Mały fajnie sobie z tego podjada.

Gianka, jak się martwisz tym zgrubieniem, to podejdź do lekarza. Czy to przypadkiem nie zależy od tego, jak szybko zastrzyk był podawany? coś mi tak we łbie dzwoni, ale na 100% pewna nie jestem.

Iza, co masz dzisiaj w menu dla Dominisia?

[mysia1986]

Napisane przez RudaEwcia25

A wiecie że dzisiaj jak jadłam obiad u mamy( swoją drogą zrobiła pyszny barszcz ukraiński a ja od poniedziałku na bułkach żyłam) moja młodsza siostra odpaliła że... jest w ciąży Jej córka w październiku kończy 2lata i uczy się korzystać z nocniczka,je już sama i jest bardzo rozgarnięta moja chrześniaczka

Cudowna wiadomość! Dla siostry, to ta o której pisałyśmy kiedy w k. ?

Napisane przez zophiee

Mysia Ja też bym sobie wypiła kieliszek wina ale jeszcze na niego poczekam trochę

Na pewno za jakiś czas nadrobisz ,kochana. Ja piję teraz - bo kto wie co się stanie 08.06

Napisane przez _Kluska_

Aha, Mysia jeśli tarta się uda proszę o przepis ale się uśmiałam z tego wińska

Aaaa przecież mamy tu specjalistkę od tart!!!! Zophiee podzielisz się? Po powrocie chcę tartę z tru truskawkami

Ja nie jestem specjalistą w ogóle w gotowaniu W sumie robię wszystko ale jak to smakowo - nie wiem ... tz zawsze chwali
Co do tarty to chyba cos z ciastem nie halo bo trochę się kruszy
Ale smakowo
Moja pierwsza tarta

Napisane przez 89migotka

Mysiu prawie całe wino? Ja to pewnie już byłabym ululana po takiej dawce

Wiesz... lata wprawy

=agabiwro;46654910]doła mam i ryczę sobie...a co sobie będę żałować. To wszystko przez to, że babcia moja kochana naoglądała się w telewizji, że dzieci karmione piersią są inteligentniejsze i lepiej się uczą (myślałam, że co innego ma na to wpływ) i że gdybym karmiła piersią, to Jaśmina lepiej by przybierała. K*urwa mać.
i tyle w temacie

Ehh :głasiu:
Tak jak piszą dziewczyny, babcia chce na pewno dobrze ale to już nie te czasy kochana. Głowa do góry.

Napisane przez Ziajka

Mysia szeryfie tak zaszaleć z winiaczem, ale chyba już po służbie , więc należy się

Tak , stanowczo po służbie. Trzeba się zrelaksować.


Hej

---------- Dopisano o 08:45 ---------- Poprzedni post napisano o 08:40 ----------

Napisane przez agabiwro

Iza, Gianna, dzięki dziewczyny wiecie, gdyby nie ten nacisk na kp, to tak bardzo bym się nie przejmowała. Wszędzie tylko słyszę, jak to kp jest lekiem na całe zło i zmniejsza ryzyko tego, tamtego, i diabli wiedzą czego jeszcze. Wczoraj mama przybyła mi z odsieczą, i powiedziała babci żeby nie słuchała takich rzeczy, bo przecież ja byłam na mleku z niebieskiego woreczka a uczyłam się dobrze, maturę zdałam, studia skończyłam. W takim razie wszystko jest bardziej osobnicze, niż spowodowane kp. Babcia dorzuciła, że dzieci po kp szybciej zaczynają mówić, no faktycznie...mojej przyjaciółki syn ma prawie 4 lata i ledwo mówi a karmiła piersią długo i solidnie.

No właśnie!!!! Nacisk na kp! jak mnie to wkurza Potem te biedne kobiety chodzą sfrustrowane jak nie maja pokarmu albo z innych przyczyn nie mogą karmić

Ja w ogóle nie czuje kp - i mówię serio, nie wiem czy chce to robić..

Syn mojej siostry od początku jest na mm i co? Jako jeden z nielicznych 5 latków w przedszkolu potrafi składać wyrazy, czytać i pisać. Ma niesamowite umiejętności językowe - angielski chłonie jak gąbka. Jest mega bystrym dzieciakiem

dla mamy - mądra kobieta

[iza243]

Napisane przez agabiwro

Iza, Gianna, dzięki dziewczyny wiecie, gdyby nie ten nacisk na kp, to tak bardzo bym się nie przejmowała. Wszędzie tylko słyszę, jak to kp jest lekiem na całe zło i zmniejsza ryzyko tego, tamtego, i diabli wiedzą czego jeszcze. Wczoraj mama przybyła mi z odsieczą, i powiedziała babci żeby nie słuchała takich rzeczy, bo przecież ja byłam na mleku z niebieskiego woreczka a uczyłam się dobrze, maturę zdałam, studia skończyłam. W takim razie wszystko jest bardziej osobnicze, niż spowodowane kp. Babcia dorzuciła, że dzieci po kp szybciej zaczynają mówić, no faktycznie...mojej przyjaciółki syn ma prawie 4 lata i ledwo mówi a karmiła piersią długo i solidnie.

Nie będę Was już tym zanudzać.

u mnie pada, szaro za oknem i szczerze mówiąc to nawet wstać się nie chce.

widziałyście Bidrę:
http://www.biedronka.pl/pl/press,id,...ciece-przygody

polecę po ten smoczek do pokarmów stałych. Fajna sprawa, kumpela kupiła i Mały fajnie sobie z tego podjada.

Gianka, jak się martwisz tym zgrubieniem, to podejdź do lekarza. Czy to przypadkiem nie zależy od tego, jak szybko zastrzyk był podawany? coś mi tak we łbie dzwoni, ale na 100% pewna nie jestem.

Iza, co masz dzisiaj w menu dla Dominisia?

Dobrze że mama staneła na wysokości zadania

Dziś dalszy ciąg marcheweczki

Musze tżta po południu posłać po te słoiczki za 6 zł.

[agabiwro]

Napisane przez mysia1986

Tak jak piszą dziewczyny, babcia chce na pewno dobrze ale to już nie te czasy kochana. Głowa do góry.



Właśnie!!!! Nacisk na kp! jak mnie to wkurza Potem te biedne kobiety chodzą sfrustrowane jak nie maja pokarmu albo z innych przyczyn nie mogą karmić

Ja w ogóle nie czuje kp - i mówię serio, nie wiem czy chce to robić..

Syn mojej siostry od początku jest na mm i co? Jako jeden z nielicznych 5 latków w przedszkolu potrafi składać wyrazy, czytać i pisać. Ma niesamowite umiejętności językowe - angielski chłonie jak gąbka. Jest mega bystrym dzieciakiem

dla mamy - mądra kobieta

jeju, jest jeszcze nadzieja dla mojej Dżas

trzymam kciuki za 8.06

Iza, faktycznie cena super!!!też coś kupię, choć miałam taki plan żeby samej Jaśminie gotować i przyrządzać. Właśnie po to pałuje się z działką, żeby mieć swoją marchewkę itd. Rozważ ten smoczek do pokarmów stałych, bo to naprawdę przydatna rzecz. Wkładasz tam kawałek marchewki, banana czy jabłko i dziecko sobie ciumka, takie bez zębów też

[iza243]

Napisane przez agabiwro

Iza, faktycznie cena super!!!też coś kupię, choć miałam taki plan żeby samej Jaśminie gotować i przyrządzać. Właśnie po to pałuje się z działką, żeby mieć swoją marchewkę itd. Rozważ ten smoczek do pokarmów stałych, bo to naprawdę przydatna rzecz. Wkładasz tam kawałek marchewki, banana czy jabłko i dziecko sobie ciumka, takie bez zębów też

Który to ten smoczek bo go nie widze

[agabiwro]

Napisane przez iza243

Który to ten smoczek bo go nie widze

coś takiego, tylko w biedrze to ten niebieski poniżej butelek

[iza243]

Ja ciemna jestem..Do tego smoczka wkłada się rozdrobnione rzeczy?Czy w całośći?

[agabiwro]

Napisane przez iza243

Ja ciemna jestem..Do tego smoczka wkłada się rozdrobnione rzeczy?Czy w całośći?

większe kawałki

http://canpolbabies.com/pl/porady/porada/mothers/9/2597

---------- Dopisano o 09:30 ---------- Poprzedni post napisano o 09:26 ----------

ja jeszcze biorę 2 kocyki z mikrofibry. Tego nigdy za dużo, a sezon się zacznie to trzeba będzie na ziemi położyć czy coś, a moich grubych trochę mi szkoda.

[iza243]

Napisane przez agabiwro

[/COLOR]ja jeszcze biorę 2 kocyki z mikrofibry. Tego nigdy za dużo, a sezon się zacznie to trzeba będzie na ziemi położyć czy coś, a moich grubych trochę mi szkoda.

Kocyki też są fajne

Domiś sobie właśnie drzemke ucina.Pogoda do d.upy więc cały dzień w domu.

[agabiwro]

Napisane przez iza243

Kocyki też są fajne

Domiś sobie właśnie drzemke ucina.Pogoda do d.upy więc cały dzień w domu.

my od 3 dni w domu, z przerwami na jazdę samochodem. Dzisiaj muszę wyjść, bo dziecko mi się zakisi.

[mysia1986]

A ja z innej beczki - dlaczego zawsze po owu bolały mnie cycki a teraz prawie nic nie czuje?? Czy to może być po tych hormonach?

[arletka1313]

hej.
ruda tak sie ciesze ze juz jestescie w domku straszne to co przezyliscie a znieczulica personelu medycznego powala!!!

Lenka wczoraj od 19.30 do 4.30 spała w tych majtkach,z przerwa 1.30 na cyca.nawet nie marudziła. dzis jej załozylam z godz temu i troche marudzi ale widze ze jest spiaca i ta pogoda:-(

potem wiecej napisze bo mam jana rekach i zle mi pisac

[b a r b a r a]

Napisane przez Gianna M

Lila ja mam AZS coz moge ci powiedziec to przede wszystkim nie denerwuj sie bo chorobe da sie szybko opanowac przez odpiwiednia pielegnacje.ja tez piore w platkach mydlanych wssystkie swoje ciuchy i przede wszystkim nie uzywac niczego co perfumowane bo to zabojstwo dla chorej skorydo mycia i pielegnacji stosuj tylko kosm bez parabenow barwnikow zapachu.np emolium, oillan forte, balneum intensiv, atoperal, la roche posay lipikar syndet, lipikar baum ap(polecam ci go teraz kupic bo macie teraz ostry stan pewno skory a on najszybciej zlagodzi i dziala przeciwswiadowo)svr topialyse, ziaja med kuracja lipidowa , ziaja med azs. Zmien cala serie kosmetykow na te typowo na azs i nie uzywaj poki co zadnego mydla , ewentualnie bialy jelen ten bezzapachu w nim tez mozesz prac nie uczuli.podstawa w tej chorobie jest pielegnacja skory, mycie w plynie np emolium bez zadnych sr.myjacych po prostu kapiek dermatologiczna czyli maly moczy sie w wodzie z plynem ty go nia polewasz a po kapieli nie trzyj dziecka recznikiem tylko recznik przykladaj do ciala bez tarcia i koniecznie nawilzanie dwa razy dziennie cale cialo smaruj czyms mocno nawilzajacym kosmetyk wybierz z tej listy co ci podalam.wazne tez jest ustalenie czynika ktory wywolal alergie i nasilenie azs i dla pocieszenia to nie musi byc wcale nabial z twojego mleka bo azs to czesto choroba kontaktowa skory wiec predzej proszek, plyn do plukania zreszta sama zaobserwujesz.teraz wszystkie ubranka malego upierz w platkach mydlanych i wyprasuj wazne zeby pozbyc sie z nich proszku mozesz nawet je uprac recznienw biakym jeleniu i potem porzadnie wyprasuj.Jak cos sie chcesz jeszcze dowiedziec to pytaj ja walcze z tym juz ponad 5lat i poki co dzieki tym wszystkim zabiegom jest dobrze a najgorsz okres dlw mnie to poczatek zimy i okres grzewczy ale to dla kazdego z azs ciezki okres trzeba pamietac o nawilzaniu powietrza

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Lila jeszcze co ja bym dodala to bym uprala wszystko co maly dotyka koc Wasz ,ubrania Wasze (my pierzemy ubrania w Tz swoje w proszku sensitive a ja w dzieciecym ) teraz sie zastanawiam czy nie prac w platkach mydlanych .

[Ziajka]

Hej
Agabi na pocieszenie na koniec dodam, że kp najlepsze na świecie a to przez to między innymi Kuba miał problemy z brzuszkiem. Dopiero po wprowadzeniu kleiku i kaszek pomogło. Egoistką to byłabyś jakbyś Jaśminie dawała łaciate , a ty starasz się, o wagę walczysz i robisz wszystko co najlepsze. A babcie i tak swój świat mają
Super oferta w biedrze, skoczę popołudniu, może coś zostanie.


Gianka nie wiem co z tym zgrubieniem po szczepionce, a przestała już nóżka boleć?
Kubuś lepiej , jeszcze męczy katarek ale humor dopisuje

Kluska boski masaż, zazdroszczę i Hania cudna
Kubuś to taki ciekawski, że wszystko musi teraz dotknąć, a na przewijaku przypomina rybę wyciągniętąz wody, tak się rzuca żeby wszystko złapać i śmieje się już jak go rozbieram albo wycieram husteczką

Mysia jak głowa dzisiaj

Zophiee?

Ja dziś bez sił, pada i brzydko, zaraz muszę zaaplikować kawkę.
Kubuś wczoraj prubował pełzać świadomie podnosił pupę i rączki ustawiał, przemieścił się trochę do przodu, na razie łatwiej mu na bok idzie a jak sie cieszył potem padł z wysiłku.
Rozczulił mnie wczoraj , był u tż a ja chciałam zejść na dół zrobić kolację. Jak zobaczył, że idę to się rozpłakał i wyciągał do mnie rączki, a jak podeszłam do niego to sie śmiał takie kochane to było

Iza ile dajesz jedzonka Domisiowi, cały słoiczek czy 3łyżeczki? I dodatkowo czy zamiast posiłku, np w czasie na mleko?



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[b a r b a r a]

Napisane przez RudaEwcia25

Mysiu udało się Wam

A wiecie że dzisiaj jak jadłam obiad u mamy( swoją drogą zrobiła pyszny barszcz ukraiński a ja od poniedziałku na bułkach żyłam) moja młodsza siostra odpaliła że... jest w ciąży Jej córka w październiku kończy 2lata i uczy się korzystać z nocniczka,je już sama i jest bardzo rozgarnięta moja chrześniaczka

dla siostry

bardzo sie cieszymy ze jestes w domciu

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------

Napisane przez agabiwro

doła mam i ryczę sobie...a co sobie będę żałować. To wszystko przez to, że babcia moja kochana naoglądała się w telewizji, że dzieci karmione piersią są inteligentniejsze i lepiej się uczą (myślałam, że co innego ma na to wpływ) i że gdybym karmiła piersią, to Jaśmina lepiej by przybierała. K*urwa mać.
i tyle w temacie

kochana no tak babcia kochana i daje Ci zlote rady a przy okazji Cie doluje . Kochana to Twoje dziecko i Ty wiesz co robisz . a to co w telewizji gadaja to czasami bzdety wiec prosze nie sluchac babci bo ona jest stroswiecka (przepraszam ) i teraz to juz sie nic nie zna

[PannaMagda]

Mysia może Prolaktyna Ci spadła bo to PRL powoduje ból piersi

Dzień dobry

Aga.. nie przejmuj się starszymi moja ciotka dwójkę dzieci wykarmiła na mm.. bo miała zapalenie piersi i gorączkę po 40 st. jak próbowała dzieci karmić piersią. Syn jest fajnym zdolnym chłopcem, pięknie mówi po polsku i po angielsku, nie jest wysuszony jak szkielet, jego siostra jest długa i pucuś taki
Zaraz zacznie się u Was faza nowych pokarmów Dzas będzie próbować, będziesz mieć większe pole do popisu jesteś cudowną matką ! Jak każda z Was

[zophiee]

u mnie się ruszyło
od 5 skurcze. chodzenie, wanna, no-spa
nic nie pomaga
teraz skurcze co 7-5 min, niektóre mocne.
sączą mi się wody

Jeszcze uskuteczniam piłkę, chodzę, nie chcę za szybko jechać do szpitala

Sola, będę Cię informować, jak będę w stanie

Cieszę się, że to może być dziś

[b a r b a r a]

Napisane przez Ziajka

Hej!
Ale dziś poszalałyście z wpisami

Kubula już lepiej, katar męczy nadal, ale po godzinnym szaleństwie o 5 rano padł ze mną i spał do 10:30 z przerwą na karmienie. Osłabiony bidulek, cały czas zgrzany ale nie ma gorączki, zaczyna się uśmiechać i przytula do mnie więc jest postęp.

Lila biedny Natanek, na trądzik nie pomogę, ale jeśli to alergiczne to lepiej spr u dr, a jak się zachowuje po jedzeniu? boli brzuszek, płacze? masz jakieś podejrzenia że to może być alergia? czy bezobjawowo z zachowania i ten trądzik?

Zophie ale emocje , Borysek wychodź !

Kluska rybki.
Hania podróżniczka nasza, jest miss plaży? jak znosi plażowanie?
A co do gorączki to chyba całe dziecko jest rozpalone. Takie od brzuszka to na wzajem się z Hanią grzejecie.
Brzuszek Kubuli ok, miał znowu dwa dni podejrzane ale chyba przez wapno. Dr kazała podać przez 3 dni przed szczepieniem, ale sama zmniejszyła dawkę żeby nie było biegunki no i się pogorszyło, więc odstawiłam i teraz jest już ok. od dziś nie mam już probiotyku, zobaczymy czy też nie zaszkodzi. Ale i tak najlepiej pomaga kleik przed każdym karmieniem i tak co 2 dzień na kolację daję mleczną kaszkę , widzę , że mu to służy dlatego wcześniej rozszerzam dietę, na razie na kaszki.

Gianka biedna Natka, przykładaj czymś nóżkę i staraj się jej nie dotykać tam nosząc itp

Iza napisz jak będziesz rozszerzać dietę

Basiu no to alergolog się nie popisał. Może ten lek na razie małej ulży, więc warto, ale szukaj przyczyny żeby alergen wyeliminować. A może to jeszcze coś z powietrza?

Arletko pierwsze dni najgorsze, ale to dla dobra Lenci. Za to będzie mieć ładne nóżki i zdrowe bioderka.

Kami i tak długo karmiłaś. Ale jak to zepsuł laktator? Może da się naprawić?

Migotka tyle razem? podziwiam, ja lubię chwile ze sobą

Yss to niedługo nadrobicie z tż wspólny czas

kochana sadze ze jesli jest cos z powietrza to moze byc koszona trawa . na cos innego nic nie zauwazylam .

---------- Dopisano o 10:09 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ----------

Napisane przez iza243

O jejku daj znać od razu jak będziesz coś wiedziała

---------- Dopisano o 16:50 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ----------

Niespodzianka w albumie

---------- Dopisano o 17:05 ---------- Poprzedni post napisano o 16:50 ----------

Pierwsza marcheweczka weszła łatwoNa początku był zaskoczony,nie wiedział co z tym zrobić.Ale nie pluł i chyba mu smakowało bo jak skończyliśmy otwierał buzie po jescze.

dla Dominisia

[arletka1313]

kluska super masaz ci tz zgotował aż zazdroszcze

aga nie przejmuj sie babcią,pewnie chciała dobrze.tez dokarmiam i juz nie mam wyrzutów z tego powodu,wole zeby dziecko było najedzone.

lila o co chodzi z ta przepukliną? cos podobnego co moja Zosia miała???nie chyba.

gianka jesli cie to martwi lepiej przejdz się do lekarza.

mysia a sutki cię nie bolą??? nie bede cie tu nakrecac ani nic,mnie nie bolały piersi tylko sutki,piersi dużo później.

zophie oj bedzie dzis porodzik!!!trzymaj sie kochana!!!

Lenka zasneła.

[b a r b a r a]

Napisane przez RudaEwcia25

Dziewczynki na wstępie dziękuję Wam za ogromne wsparcie i ciepłe słowa jakie do mnie pisałyście w tym trudnym dla mnie i Kostusia czasie-jesteście nieocenione i macie cieplutkie serduszka przepraszam że nie będę cytować-przeczytałam tylko raz dwa i już Wam zdaję relacje z najgorszego Dnia Matki jaki mogłam sobie wyobrazić.

Kostello spał ze mną od5tej,obudził się przed9tą i marudził więc położyłam go jeszcze spać ale jak o 10:30 nie wstał zaczęłam się martwić.Obudziłam go z wielkim trudem a on zamykał cały czas oczki i zasypiał,lał mi się na rękach,zadzwoniłam przerażona po mamę,Mały leżał lekko rozbudzony na łóżku,dałam mu soczek i nawet zaczął ze mną bajerować,zadzwoniłam do przychodni od której jest lekarka a pielęgniarka że od 14tej (lekarka ma dom tam gdzie przychodnia i dzięki Bogu była w tym czasie na miejscu) więc ja mówię co jest a ona od razu żebym przyjechała,chciała mu zbadać cukier bo myślała że jest na czczo a ja że po soczku,no nic zbadała mu a on 216 i cały czas śpiący,mówi żebyśmy przyjechali godzinę po tym jak zje obiad,w domu nawet na dywanie między zabawkami chciał spać,minęła godzina od obiadu a on cukier 213 więc skierowanie do szpitala ja na szybko nas spakowałam,na IP miał już 147 ale musiałam z nim zostać bo był oslabiony,o tym że na oddziale przeżyłam traumę już wiecie,nie mogliśmy spacerować po korytarzu bo w izolatce trójka z rotawirusem,pielęgniarki nieczułe,lekarki też,facet który robił mu usg dzisiaj buc i szmaciarz,Mały rzucał mi się na tym łóżku w czasie badania a ten debil nic-nie mówił jak go złapać itd. Po gluzkozie i usg okazało się że: upał tak zmorzył Kostka że spadł mu cukier i odwodnił się bo nic nie pił o 21ej do 10:30 .Cukrzycy nie ma i musi więcej pić w upały.Dziewczyny on jak widział pielęgniarkę z glukometrem to płakał,ja non stop wyłam,nie miałam nawet jak iść siku bo nie miałam go z kim zostawić a stawał w łóżeczku i nabił guza.Wczoraj jak powiedziałam że pojedziemy do domku to on złapał swoją pieluszkę i woła "MAMA KOMKU" jak ja się rozwyłam a jak spał to siedziałam przy nim i się zanosiłam. Bidulek dzisiaj pokazywał "gdzie mu Pani kuj-kuj robiła" na szczęście już jesteśmy w domu,okropnie tam było. Pierwszy raz od śmierci pierwszego TŻta byłam w takiej rozyspce,ciężko mi było patrzeć jak męczyć się moje dziecko a ja nic na to poradzić nie mogę.Dzisiaj już przed19tą go wykąpałam i położyłam spać.Napatrzyłam się tam na bezduszność wobec dzieci i na ich cierpienie-nie chcę tam więcej wracać i żadnej z Was nie życzę pobytu z Maleństwem w szpitalu.

Jeszcze raz dziękuję Wam wszystkim i każdej z osobna na wsparcie

Ewciu dzielna z Ciebie mama

---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:10 ----------

Napisane przez Lila_27

Mamy również zgłosić się z małym do poradni chirurgicznej z powodu przepukliny pępkowej...
Ja mam już dość, dbam o niego najlepiej jak potrafię, a czuję się jak wyrodna matka i jakby to wszystko było moją winą....[COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 20:23 ---------- Poprzedni post napisano o 20:19 ----------

[/COLOR]Ewciu biedactwo To straszne, wiem co czujesz, ja dzisiaj chyba wyć nie przestanę

Arletko biedna Lenka się wymęczy...

---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ----------

Uśpiłam małego w wózku, bo już nie daję rady na rękach Kawał klocuszka
Idę coś zjeść, bo od popołudnia nie mogłam nic przełknąć z nerwów...
Jeśli będziecie mogły mi jakoś pomóc na temat tej choroby to będę wdzięczna ...

kochana przepuchlina pepkowa i juz chirurg
my tez mielismy przepuchline pepkowa(albo i mamy tez teraz ) i lekarka powiedziala ze chirurga odwiedzimy dopiero po roku bo z takim malenstwem to nic i tak nie zrobi . Kazala pani doktorka klasc duzo na brzuchu mala i powinno przejsc i kazala sie nie martwic bo takim malenstwom przechodzi czasem do roku . Ale idz sprawdz co powie chirurg . I sie nie martw bedzie dobrze

---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:16 ----------

Napisane przez zophiee

u mnie się ruszyło
od 5 skurcze. chodzenie, wanna, no-spa
nic nie pomaga
teraz skurcze co 7-5 min, niektóre mocne.
sączą mi się wody

Jeszcze uskuteczniam piłkę, chodzę, nie chcę za szybko jechać do szpitala

Sola, będę Cię informować, jak będę w stanie

Cieszę się, że to może być dziś

szybkiego porodu zycze
trzymaj sie tam i juz jedz do szpitala bmasz ladne surczybyki
porodzik jejku az mi lzy plyna ze szczescia
masz jakis kontakt do nas

[_Kluska_]

Napisane przez zophiee

u mnie się ruszyło
od 5 skurcze. chodzenie, wanna, no-spa
nic nie pomaga
teraz skurcze co 7-5 min, niektóre mocne.
sączą mi się wody

Jeszcze uskuteczniam piłkę, chodzę, nie chcę za szybko jechać do szpitala

Sola, będę Cię informować, jak będę w stanie

Cieszę się, że to może być dziś

O rany!
Kochana trzymam kciuki
piękna data, dziś ma urodziny moja przyjaciółka

Ewciu gratki dla sis

Hej wszystkim

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[b a r b a r a]

Ewcie poinformowalam

---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:23 ----------

kobitki ja wiem ze to moze byc nie na miejscu tym bardziej ze mamy akcje porodowa ale mialam Wam pisac wczesniej ze dzis mam rocznice smierci mojej babuni kochanej ( strasznie mi jej brak) to juz 6 lat a ja wyje jak glupia
ale dobrze ze odeszla bo jak miala sie meczyc to lepiej wiem ze tam gdzie jest jest jej lepiej niz tu . Ostatnio jak ja widzialam ( ponad 6 lat temu ) to oddychal za nia respirator .Wiec lepiej ze jest tam w niebie

[iza243]

[QUOyfa1986;46658352]A ja z innej beczki - dlaczego zawsze po owu bolały mnie cycki a teraz prawie nic nie czuje?? Czy to może być po tych hormonach? [/QUOTE]

może to fasolka?

Napisane przez Ziajka

Hej
Agabi na pocieszenie na koniec dodam, że kp najlepsze na świecie a to przez to między innymi Kuba miał problemy z brzuszkiem. Dopiero po wprowadzeniu kleiku i kaszek pomogło. Egoistką to byłabyś jakbyś Jaśminie dawała łaciate , a ty starasz się, o wagę walczysz i robisz wszystko co najlepsze. A babcie i tak swój świat mają
Super oferta w biedrze, skoczę popołudniu, może coś zostanie.


Gianka nie wiem co z tym zgrubieniem po szczepionce, a przestała już nóżka boleć?
Kubuś lepiej , jeszcze męczy katarek ale humor dopisuje

Kluska boski masaż, zazdroszczę i Hania cudna
Kubuś to taki ciekawski, że wszystko musi teraz dotknąć, a na przewijaku przypomina rybę wyciągniętąz wody, tak się rzuca żeby wszystko złapać i śmieje się już jak go rozbieram albo wycieram husteczką

Mysia jak głowa dzisiaj

Zophiee?

Ja dziś bez sił, pada i brzydko, zaraz muszę zaaplikować kawkę.
Kubuś wczoraj prubował pełzać świadomie podnosił pupę i rączki ustawiał, przemieścił się trochę do przodu, na razie łatwiej mu na bok idzie a jak sie cieszył potem padł z wysiłku.
Rozczulił mnie wczoraj , był u tż a ja chciałam zejść na dół zrobić kolację. Jak zobaczył, że idę to się rozpłakał i wyciągał do mnie rączki, a jak podeszłam do niego to sie śmiał takie kochane to było

Iza ile dajesz jedzonka Domisiowi, cały słoiczek czy 3łyżeczki? I dodatkowo czy zamiast posiłku, np w czasie na mleko?



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Wczorqj były 3 łyżeczki dziś bedzie 6-7.Pediatra mówiła żeby wprowadzać powoli i obserwować dziecko jak reaguje czy nie ma uczulenia.Każde nowe warzywo tak wprowadzać że zaczynać od 3 łyżeczek i stopniowo zwiekszać.Jak bedzie jadł już kilka warzyw mam zacząć dawać zupke jarzynową.Jak już bedzie jadł cały słoiczek zupki dodać do tego pół łyżeczki kaszy mannej jako ekspozycja na gluten.

Daje dodatkowo około godziny po cycu bo do pròbowania nie moze być zbyt najedzony.Myśle że jak już będzie jadł cały słoiczek zupki to to zastąpi jedno kp.

Napisane przez zophiee

u mnie się ruszyło
od 5 skurcze. chodzenie, wanna, no-spa
nic nie pomaga
teraz skurcze co 7-5 min, niektóre mocne.
sączą mi się wody

Jeszcze uskuteczniam piłkę, chodzę, nie chcę za szybko jechać do szpitala

Sola, będę Cię informować, jak będę w stanie

Cieszę się, że to może być dziś

Aaaa bedzie porodzikAle emocje

[mysia1986]

Napisane przez PannaMagda

Mysia może Prolaktyna Ci spadła bo to PRL powoduje ból piersi

Dzień dobry

Myslisz?? Jeszcze dwa tygodnie temu miałam podwyższoną? a idąc tym tropem, prolaktynę miałabym podwyższona całe życie - bo zawsze mnie po owu bolały piersi

Napisane przez zophiee

u mnie się ruszyło
od 5 skurcze. chodzenie, wanna, no-spa
nic nie pomaga
teraz skurcze co 7-5 min, niektóre mocne.
sączą mi się wody

trzymaj się tam!!!

Arletko, sutki też nie bolą Piersi ciut i to jak mocniej docisnę

[iza243]

Napisane przez b a r b a r a

[/COLOR]kobitki ja wiem ze to moze byc nie na miejscu tym bardziej ze mamy akcje porodowa ale mialam Wam pisac wczesniej ze dzis mam rocznice smierci mojej babuni kochanej ( strasznie mi jej brak) to juz 6 lat a ja wyje jak glupia
ale dobrze ze odeszla bo jak miala sie meczyc to lepiej wiem ze tam gdzie jest jest jej lepiej niz tu . Ostatnio jak ja widzialam ( ponad 6 lat temu ) to oddychal za nia respirator .Wiec lepiej ze jest tam w niebie

Bardzo mi przykro

[Gianna M]

Zophee powodzenia trzymam kciuki za szybka akcje

Arletko a czemu mala musi nosic ta pieluche bo mi gdzies umknelo;/

Basiu bardzo mi przykro

Mysiu ja trzymam kciuki zeby te cycki to byl pierwszy objaw

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[b a r b a r a]

Napisane przez Gianna M

Zophee powodzenia trzymam kciuki za szybka akcje

Arletko a czemu mala musi nosic ta pieluche bo mi gdzies umknelo;/

Basiu bardzo mi przykro

Mysiu ja trzymam kciuki zeby te cycki to byl pierwszy objaw

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

kochane ja juz sie pogodzilam ztym ze babcia odeszla tak dla niej bylo lepiej tylko mi tak glupio bo moglam wiecej czasu z nia spedzaic

[mysia1986]

Napisane przez Gianna M

Mysiu ja trzymam kciuki zeby te cycki to byl pierwszy objaw

Eee.. coś Ty po pierwsze za wcześnie na objawy

Ziajka pytałaś o głowa - dobrze jest!

[Ziajka]

Napisane przez zophiee

u mnie się ruszyło
od 5 skurcze. chodzenie, wanna, no-spa
nic nie pomaga
teraz skurcze co 7-5 min, niektóre mocne.
sączą mi się wody

Jeszcze uskuteczniam piłkę, chodzę, nie chcę za szybko jechać do szpitala

Sola, będę Cię informować, jak będę w stanie

Cieszę się, że to może być dziś

Kochana widzę, że ty jesteś szalona jak ja Życze takiej szybkiej akcji jak u mnie
Lekkiego i szybkiego porodu! Będziesz mieć już Boryska w ramionach! Ah, cudnie jestem z Tobą

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.