Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II

[Pantegram]

Napisane przez GgochaA

Wklejam razem z kodem bo to chyba jeden z nielicznych tam przypadków, który rzeczywiście zasługuje na pomoc.
Swoją drogą jak to możliwe że człowiek w takim stanie zdrowia nie ma prawa do renty?

Niestety, u nas jak najbardziej możliwe :/
Mój tato ma uszkodzony kręgosłup i roztrzaskaną piramidę ucha (na jedno ucho nie słyszy + nie ma 1 błędnika, przez co ma problemy z równowagą) i nie ma przyznanej stałej renty (mimo orzeczenia o niepełnosprawności), lecz czasową "bo może się zrośnie" A po to, by w ogóle ją mieć, też musi "kombinować"... Co rok, dwa lub pół (w zależności od tego, na ile mu rentę przyznają) jeździ na komisję, na której sprawdzają, czy przypadkiem cudownie nie ozdrowiał... No fajnie by było

ZUS ma swoje sztuczki. Mojemu stryjowi po zawale zabrali rentę z tego tytułu, że pojechał do sanatorium, no to przecież już wyleczony, nie? Gdyby mój tata zrobił tak samo jak on, też odebraliby mu prawo do renty, mimo, że jest i do końca życia będzie niepełnosprawny...

Tak samo z kimś, kto np. stracił rękę w wypadku. Przecież nie odrośnie, a i tak będą kombinowali, przyznając rentę czasową itp. Możliwe, że pan z Twojego przykładu ze względu na stan zdrowia nie mógł stawić się na komisję, to i mu rentę zabrali... Albo trafił na kawał skurczysyna, który stwierdził, że jego choroba się nie kwalifikuje do renty - słyszałam i o takich przypadkach.

[GgochaA]

Napisane przez lapida

no błagam..

Dalej jest napisane że dziewczyna miała połamane kręgi i jest niepełnosprawna, tak że akurat bym się tu nie czepiała jakoś bardzo.

[201604130936]

Pani Anna (28 l.) i Pan Daniel (30 l.) wychowują piątkę dzieci: Klaudię (10 l.), Krystiana (9 l.), Oliwiera (2 l.) oraz roczne bliźniaczki Darię i Marlenę. Rodzina wynajmuje mieszkanie wraz z tatą pani Anny, panem Czesławem (64 l.).
Osiem osób mieszka w maleńkim dwupokojowym mieszkaniu. Na co dzień pani Anna zajmuje się dziećmi, szczególnie rocznymi bliźniaczkami i dwuletnim Oliwerem.

wincy dzieci do dwupokojwego mieszkania proponuje

[20160901857]

Napisane przez harleyka

w świętokrzyskim to bardzo czeste w opisach. Leczenie depresji kolejnym dzieckiem. A wychowywania ponad dwudziestoletnich dzieci i nastoletnich ciąż nawet nie wklejam. O i bardzo dużo jest matek po 40

"Rodzina jest od 4 lat w trudnej sytuacji, ponieważ wtedy lekarze zdiagnozowali u pana Piotra depresje. W międzyczasie urodziły sie Maja i Alicja".

"Monika jest poważnie chora - ma celiaklię".

"Pani Gosia codziennie dojeżdża autobusem z synem 32 km do szkoły i czeka aż do końca lekcji aby wrócić z nim do domu". Pomijam poetycka składnie, ale czy w tym czasie pani nie może pójść do pracy?

[201604181004]

Napisane przez harleyka

Pani Anna (28 l.) i Pan Daniel (30 l.) wychowują piątkę dzieci: Klaudię (10 l.), Krystiana (9 l.), Oliwiera (2 l.) oraz roczne bliźniaczki Darię i Marlenę. Rodzina wynajmuje mieszkanie wraz z tatą pani Anny, panem Czesławem (64 l.).
Osiem osób mieszka w maleńkim dwupokojowym mieszkaniu. Na co dzień pani Anna zajmuje się dziećmi, szczególnie rocznymi bliźniaczkami i dwuletnim Oliwerem.

wincy dzieci do dwupokojwego mieszkania proponuje

Rodzina składa się z 11 osób. Pani Agnieszka (34 l.) i jej partner Grzegorz (36 l.) wychowują dziewięcioro dzieci: Patryka (14 l.), Jakuba (11 l.), Gabrielę (10 l.), Paulinę (8 l.), Adriana (5 l.), Gabriela (5 l.), Maję (4 l.), Zofię (2 l.) i roczną Vanessę.
Rodzina mieszka w małym, dwupokojowym mieszkaniu.

własnie ze sie dalo

[skazana_na_bluesa]

Pani Kasia (30 l.) i Pan Mariusz (31 l.) wychowują trójkę dzieci: Mariusza (14 l.), Natalię (12 l.) oraz Anitę (19 m-cy).
Pani Kasia na co dzień zajmuje się najmłodszą córką Anitką. Całe utrzymanie spada na barki Pana Mariusza, który pracuje dorywczo i zarabia 800 zł. Dodatkowym źródłem dochodu jest zasiłek rodzinny w kwocie 368 zł. Po odjęciu kosztów utrzymania mieszkania na życie zostaje im niewiele, niecałe 164 zł na osobę.
Rodzina mieszka w jednym pomieszczeniu, które jest jednocześnie sypialnią, kuchnią i łazienką. Na ścianach pojawił się grzyb, a w powietrzu czuć wilgoć.

takim bym odbierała dzieci. serio.

[201604181004]

Wszyscy cenią sobie każdą, wspólnie spędzoną chwilą. Ze łzami w oczach wspominają sytuację, jak pogotowie zabierało nieprzytomnego pana Mirka. Wtedy zrozumieli, jak wszystko może się zmienić w jednej chwili. To zbliżyło ich do siebie jeszcze bardziej.

kto-to-pisze.

[GgochaA]

Napisane przez nouvelle90

"Rodzina jest od 4 lat w trudnej sytuacji, ponieważ wtedy lekarze zdiagnozowali u pana Piotra depresje. W międzyczasie urodziły sie Maja i Alicja".

Prosta sprawa. Im nas więcej - tym weselej. Rumiane pociechy metodą na depresję.

[skazana_na_bluesa]

Pani Aneta (38 l.) i pan Krzysztof (39 l.) wychowują piątkę dzieci: Angelikę (15 l.), Rysia (8l.), Karolinkę (6 l.), Adasia (3 l.) i malutkiego Gabrysia (4 miesiące).
Siedmioosobowa rodzina mieszka w jednym, niewielkim pokoju, w którym ze względu na sporą ilość łóżek panuje duży ścisk. Rodzina od kilku lat bezskutecznie prosi o zamianę mieszkania.

ale nie pomyśleli, że mniej dzieci=mniej łóżek i jakoś tak... łatwiej.

[daydreaming_]

Napisane przez harleyka

Pani Anna (28 l.) i Pan Daniel (30 l.) wychowują piątkę dzieci: Klaudię (10 l.), Krystiana (9 l.), Oliwiera (2 l.) oraz roczne bliźniaczki Darię i Marlenę. Rodzina wynajmuje mieszkanie wraz z tatą pani Anny, panem Czesławem (64 l.).
Osiem osób mieszka w maleńkim dwupokojowym mieszkaniu. Na co dzień pani Anna zajmuje się dziećmi, szczególnie rocznymi bliźniaczkami i dwuletnim Oliwerem.

wincy dzieci do dwupokojwego mieszkania proponuje

"Pani Małgorzata (31 l.) i pan Andrzej (32 l.) mieszkają wraz z teściową Janiną (61 l.) i sześciorgiem swoich dzieci: Kingą (11 l.), Julitą (10 l.), Kacprem (7 l.), Dawidem (5 l.), Danielem (3 l.) i Wiktorią (2 l.).
Dziewięcioosobowa rodzina mieszka w jednopokojowym mieszkaniu z kuchnią bez łazienki. "

Kto da więcej?

[invisible_01]

Napisane przez nouvelle90

"8 osobowa rodzina ucieszyła sie gdy ojciec alkoholik zaginął. Niestety 3 lata temu "cudem" odnalazł sie"

Bożesz ty moj, takie cudy!

Autentycznie padłam i nie powstanę. Oskar dla piszącego!

[skazana_na_bluesa]

Pani Małgorzata (38 l.) i pan Krzysztof (42 l.) tworzą wspaniały dom dla czwórki swoich dzieci: Sebastiana (16 l.), Sylwii (15 l.), Martyny (9 l.) oraz Elizy (6 l.).
Rodzina jest w trudnej sytuacji od trzech lat, kiedy to pan Krzysztof zachorował. Cierpi na zapalenie mięśnia sercowego, teraz oczekuje na przeszczep serca. Pani Małgorzata obecnie nie pracuje, gdyż uniemożliwia jej to zepsuty samochód, który wykorzystywała w pracy.

[Lisciolaz Straszliwy]

Pani Anna (42 l.) wychowuje siedmioro dzieci: Natalię (12 l.), Sebastiana (10 l.), Damiana (8 l.), Zuzannę (6 l.), Julię (5 l.), Nikolę (3 l.) oraz Kacpra (2 l.).
Pani Anna kilka lat temu straciła męża. Samotnie wychowywała małe dzieci, przez co nie mogła podjąć żadnej pracy. W późniejszym czasie pani Anna ponownie się związała i urodziła dwoje dzieci. Niestety, brak stałego miejsca zamieszkania bardzo utrudniał podjęcie stałej pracy, a to z kolei przyczyniło się do problemów finansowych. Obecnie pani Anna mieszka wraz z dziećmi w Domu Samotnej Matki, co jest dla rodziny wielkim negatywnym przeżyciem, ponieważ parter pani Anny nie może wchodzić na teren ośrodka. Z tego też powodu dzieci są bardzo nieszczęśliwe. Pani Anna otrzymuje zasiłek rodzinny (1084 zł), oraz dopłatę do mieszkania (800 zł), a po odjęciu kosztów utrzymania mieszkania (razem 800 zł) na życie pozostają 136 zł na jednego członka rodziny.
Życie pani Anny jest ciężkie, ale ona sama nie poddaje się. Obecnie czeka na mieszkanie, które przyznał jej rodzinie Urząd Miasta. To dla nich bardzo wielkie przeżycie, ponieważ po wielu latach wędrówki, w końcu rodzina osiągnie stabilizację oraz będą mogli być znowu wszyscy razem. Najstarsza córka pani Anny- Natalia bardzo pomaga mamie w codziennych obowiązkach, a przy tym osiąga bardzo wysokie wyniki w nauce, z czego pani Anna jest bardzo dumna.
Wśród największych potrzeb pani Anna wymienia żywność oraz środki czystości, które w tak licznej rodzinie są niezbędne. Pani Anna prosi również o łóżka dla dzieci, ponieważ po przeprowadzce do swojego mieszkania, dzieci nie będą miały na czym spać.

Co stanowi przeszkodę w spłodzeniu kolejnej pociechy

[201604181004]

dotarlam do tej 25 latki aka prawdziwej wizazanki xD

. Andżelika jest bardzo zdolną dziewczyną, która angażuje się w wolontariat studencki. Od października br. rozpoczęła trzeci kierunek studiów.

[lapida]

Napisane przez daydreaming_

"Pani Małgorzata (31 l.) i pan Andrzej (32 l.) mieszkają wraz z teściową Janiną (61 l.) i sześciorgiem swoich dzieci: Kingą (11 l.), Julitą (10 l.), Kacprem (7 l.), Dawidem (5 l.), Danielem (3 l.) i Wiktorią (2 l.).
Dziewięcioosobowa rodzina mieszka w jednopokojowym mieszkaniu z kuchnią bez łazienki. "

Kto da więcej?

brak słów..
obecnie mieszkam z tż w jednopokojowym z aneksem kuchennym i łazienką i czasem brakuje mi miejsca, mam ochotę go zatłuc i tylko wizja odbioru kluczy do naszego mieszkania o w miarę normalnej powierzchni daje mi nadzieję i siłę, żeby go nie wywalić przez okno
a tu tyle osób.. jak te dzieci mają się normalnie rozwijać?

[skazana_na_bluesa]

Pani Ewa (37 lat) wraz z mężem Pawłem (41 l.) wychowują cztery wspaniale córki: Julię (6 l.), Weronikę (4 l.), Lenę (2 l.) i Nikolę (2 miesiące).
Od 6 lat pani Ewa nie pracuje, ponieważ zajmuje się małymi dziećmi. Obowiązek utrzymania rodziny spadł na pana Pawła, który nie może znaleźć stałej pracy, jednak podejmuje się prac dorywczych (jako piekarz 1700 zł).

[mm444]

Treść usunięta

[skazana_na_bluesa]

Pani Magdalena (28 l.) i jej konkubent pan Piotr (28 l.) wychowują czwórkę dzieci: Emilię (8 l.) Mateusza(7 l.), Annę (4 l.) oraz Bartłomieja (2 l.)
Rodzina pani Magdaleny jest w trudnej sytuacji od paru lat. Pani Magdalena odeszła od męża, ponieważ był on uzależniony od alkoholu, mieszkała przez jakiś czas u rodziców. Jak opowiada znalazła w swoim życiu mężczyznę, którego nazywa "złotym", ponieważ przyjął ją z trójką dzieci. Stracił pracę, ponieważ pani Magdalena została w szpitalu zarażona bakterią szpitalną i czasami nie może opiekować się dziećmi i obowiązki mamy przejmuje on sam. Pan Piotr pracuje dorywczo. Kwota jaka zostaje po odliczeniu kosztów leczenia i mieszkania to 244zł na jednego członka rodziny.
Pan Piotr pracuje po 16 h aby zapewnić dzieciom i pani Magdalenie godziwe warunki do życia. Pani Magdalena pomaga w szkole - włącza się w życie w miejscowej szkoły, do której uczęszczają dzieci.

[daydreaming_]

"Pani Adelina (31 l.) i Pan Mariusz (38 l.) wychowują 4 dzieci: Sebastiana (5 l.), Kacpra (4 l.), Martynę (2 l.) i Jowitę (1 rok). Niebawem rodzina się powiększy, gdyż pani Adelina oczekuje kolejnego dziecka.
Kłopoty finansowe rodziny zaczęły się kilka lat temu, gdy pani Adelina musiała zrezygnować z pracy z powodu urodzenia pierwszego dziecka"

Jednak pani Adelina i pan Mariusz stwierdzili, że pomimo kiepskiej sytuacji materialnej sprawią sobie kolejne cztery pociechy.

[skazana_na_bluesa]

"Choć rodzina boryka się z problemami finansowymi przejawia piękną postawę, którą widzimy w zapewnieniach rodziców, ze chcą wychować dzieci na prawych ludzi i już teraz są dumni z pociech."

buahahaha

---------- Dopisano o 00:30 ---------- Poprzedni post napisano o 00:27 ----------

Pani Patrycja (31 l.) oraz pan Mariusz (36 l.) wychowują piątkę dzieci: Annę (9 l.), Wiktorię (8 l.), Aleksandrę (7 l.), Karinę (4 l.) oraz Krystiana (2 l.)
Ciężka sytuacja rodziny zaczęła się wówczas, kiedy pani Patrycja musiała zrezygnować z pracy z powody ciąży. Od tej pory pozostaje bez stałej pracy. Mąż pani Patrycji natomiast często wyjeżdża w delegacje, by utrzymać rodzinę. Rodzina utrzymuje się z pensji pana Mariusza (1680 zł), zasiłku rodzinnego (712 zł), zasiłku stałego (200 zł), zasiłku pielęgnacyjnego (306 zł)- zasiłek ten został przyznany z powodu niepełnosprawności dwóch córek - Wiktoria cierpi na upośledzenie ruchowe, natomiast Aleksandra jest lekko opóźniona w rozwoju psycho-ruchowym.

[mikia20]

Napisane przez mm444

Treść usunięta

Genialne po całości, ale ostatnie zdanie to miszczostwo

[201604181004]

Napisane przez mm444

Treść usunięta

Boze splakalam sie ze smiechu

[201604130936]

Pani Beata (34 l.) mieszka wraz z czterema córkami: Angeliką (15 l.), Jessicą (11 l.), Wiktorią (5 l.) i Magdaleną (3 l.) w wynajmowanym jednopokojowym domku.
Pani Beata od kilku lat samotnie wychowuje swoje pociechy, ponieważ były mąż znęcał się fizycznie nad rodziną i odsiadywał wyrok. W grudniu 2013 r. po wyjściu z więzienia powiesił się pod drzwiami domu, w którym mieszka rodzina. Pani Beata przez śmierć byłego męża utraciła alimenty na dwie córki, którym one przysługiwały.

A o tym, że owszem, alimentów nie ma, ale dzieciom przysługuje renta po ojcu (najczęściej wyższa niż zasadzone alimenty) - ani słowa.

[20160901857]

Napisane przez drabineczka

dotarlam do tej 25 latki aka prawdziwej wizazanki xD

Zaraz ci powie jakis nawiedzony wolontariusz ze to na bank medycyna, prawo i architektura

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez harleyka

Pani Beata (34 l.) mieszka wraz z czterema córkami: Angeliką (15 l.), Jessicą (11 l.), Wiktorią (5 l.) i Magdaleną (3 l.) w wynajmowanym jednopokojowym domku.
Pani Beata od kilku lat samotnie wychowuje swoje pociechy, ponieważ były mąż znęcał się fizycznie nad rodziną i odsiadywał wyrok. W grudniu 2013 r. po wyjściu z więzienia powiesił się pod drzwiami domu, w którym mieszka rodzina. Pani Beata przez śmierć byłego męża utraciła alimenty na dwie córki, którym one przysługiwały.

A o tym, że owszem, alimentów nie ma, ale dzieciom przysługuje renta po ojcu (najczęściej wyższa niż zasadzone alimenty) - ani słowa.

może nigdy nie pracował

[20160901857]

Napisane przez mm444

Treść usunięta

Chyba Dżudith chciałaś napisać. Tak jak Dżesika, kumasz?

[201604130936]

Napisane przez skazana_na_bluesa

może nigdy nie pracował

to szkoda, że z takim asem nie postarala sie o większa liczbe rodzenstwa dla Jessici

Pani Zofia (26 l.) oraz Pan Piotr (28 l.) zajmują się piątką dzieci: Mirosławem (8 l.), Martą (6 l.), Karoliną (5 l.), Katarzyną(3 l.) oraz najmłodszym Karolem (3 miesiące).
Rodzina mieszka w jednopokojowym mieszkaniu z kuchnią, jednak bez łazienki i dostępu do wody. Przyczyną trudnej sytuacji materialnej jest niedawna utrata pracy przez Pana Piotra. Od tej pory Pan Piotr aktywnie jej poszukuje, jednak rodzina póki co utrzymuje się tylko z zasiłku rodzinnego. Po odliczeniu kosztów utrzymania mieszkania dochód przypadający na jednego członka rodziny wynosi zaledwie 26 zł. Pani Zofia zdradziła, że rodzina ma do spłacenia jeszcze 1500 zł kredytu, który został zaciągnięty na opłacenie zaległych rachunków.
Pomimo przeciwności losu domownicy bardzo się wspierają. Rodzina niewątpliwie wykazuje postawę bohaterską, poprzez samodzielne borykanie się z trudnymi sytuacjami. Pan Piotr stara się podejmować chociaż prace dorywcze, zaś Pani Zofia dzielnie opiekuje się dziećmi. Stara się zapewnić im bezpieczeństwo i życie w kochającym domu.
Wśród najważniejszych potrzeb rodzina wymieniła odzież dla dzieci oraz produkty dla najmłodszego synka. Pani Zofia prosi również o lodówkę, ponieważ stara nie chłodzi tak jak wcześniej i żywność psuje się po paru dniach.

[20160901857]

"Pani Basia mieszka sama z dwójka dzieci. Jej partner i ojciec dzieci juz z nimi nie mieszka, co poprawiło sytuacje, gdyż był uzależniony od alkoholu" czuje sie jak nauczycielka sprawdzająca wypracowania dzieci z nauczania początkowego.

"Wnuczek pani Anny nie ma przyznanych alimentów." - czy to jest w ogóle możliwe? Przecież jest chyba ten cały Fundusz Alimentacyjny?

[jesienny_lisc]

Może po prostu nikt nie wystąpił o alimenty, dlatego nie ma. Albo nie spełniają kryteriów, np. nie ma pisma od komornika o niemożliwości egzekucji. Papierki też trzeba zgromadzić, a niektórych to przerasta.

[201604130936]

Pani Mariola (46 l.) jest samotna matką Ewy (26 l.), Adama (20 l.), Kasi (16 l.) oraz Ani (14 l.).
Mąż Pani Marioli zmarł w lipcu 2014 roku. Od tamtej chwili rodzina jest w trudnej sytuacji materialnej. Aby wspomóc rodzinę Adam wyjechał do pracy za granicę. Co miesiąc przysyła rodzinie pieniądze, które stanowią główne źródło ich dochodu (2000 zł). Pani Mariola prowadzi gospodarstwo rolne, które nie przynosi zysków. Reszta dochodów to różnego rodzaju zasiłki (985 zł). Po odliczeniu kosztów utrzymania mieszkania, pozostaje 447 zł na osobę miesięcznie.
Mimo nieszczęścia w rodzinie i nagłemu pogorszeniu sytuacji materialnej, wszyscy wzajemnie się wspierają. Córki pomagają mamie w pracach domowych, sprzątają, a nawet pomagają gotować. Pani Mariola próbuje zapewnić dobry byt dzieciom. Syn Adam przejął obowiązki swojego zmarłego taty. Natomiast córka Ewa studiuje, aby mieć lepsze szanse na zatrudnienie. Rodzina wykazuje duże poświęcenie. Już na pierwszy rzut oka widać, że bardzo się kochają.

26 latka i jej siostry w wieku 16 i 14 NAWET POMAGAJĄ GOTOWAC, FOKIN INKREDIBL

Pani Anna (42 l.) jest samotną matką Agaty (22 l.) oraz Piotra (9 l.).
Pani Anna od 15 lat jest wdową. Utrzymuje się głównie z zasiłku dla bezrobotnych (536 zł) i innych zasiłków, w tym rodzinnego (192 zł). Z kolei Agata nie może podjąć zatrudnienia, ponieważ jest w ciąży. Po odliczeniu kosztów utrzymania pozostaje im 56 zł miesięcznie na jednego członka rodziny.
Rodzina wzajemnie się wspiera. Pani Anna szuka pracy, by synkowi niczego nie brakowało. Niestety w okolicy wszystkie miejsca pracy są zajęte. Pani Anna nie poddaje się, stara się stworzyć szczęśliwy dom swoim dzieciom. Od dawna wychowuje ich sama, dlatego wiedzą jak jest jej ciężko. W domu panuje radość. Jak sami mówią, są szczęśliwi że mają siebie.