Mamusie styczniowe 2016, cz. III

[medeline]

Napisane przez kinga1701

Dokładnie ja też, nie będę się jakoś bronić przed cc.

A w powikłanych sn i tak nikt nie pyta z lekarzy kobiety rodzącej o zdanie, więc fajnie, że przynajmniej nie będziecie z takim podejściem czuć się niespełnione jako matki

[Casaa]

Ja sie nastawiam na cc, ze wzgledu na moje cisnienie. Zreszta i tak prawdopodobnie bede w prywatnej klinice, a tam nikt nie pyta dlaczego taka decyzje podejmuje. Liczy sie kwota za pobyt. Mozecie mnie zlinczowac za to ale mojego zdrowia i zycia nie bede ryzykowala.

Wyslane z Lumia920.

[medeline]

CASA, O kurczę, to miałaś przeboje! W apteczce na taką okoliczność zawsze miałam cyclonaminę, ale teraz nie wiem, czy mogłabym brać. Masakra. Dobrze, że z dzieckiem i szyjką jest ok!

Uch, za godzinę jadę do gina po zaświadczenie i skonsultować macicę. Kurczę, że też akurat dzisiaj wyjątkowo rewelacyjnie się czuję i nic mi od wczoraj wieczorem nie twardnieje no ale plackiem leżę to fakt

[Dotka90]

Casaa, o ranyyy, bidulo! Dobrze, że z dzieciem wszystko okej. Morfologię robisz na bieżąco? Pewnie niedobór jakichś witamin.

No to wpisuję kolejnego chłopa - zlitujcie się!!!!
EDIT: Nic nie dopisuję, bo już miałaś wpisane

Ja bardzo chcę rodzić SN, ale możliwe, że lekarz zadecyduje o CC, bo poniekąd mam wskazania. Bliżej porodu będę się konsultować z ginem i z moim specjalistą i zobaczymy.

[medeline]

Napisane przez Casaa

Ja sie nastawiam na cc, ze wzgledu na moje cisnienie. Zreszta i tak prawdopodobnie bede w prywatnej klinice, a tam nikt nie pyta dlaczego taka decyzje podejmuje. Liczy sie kwota za pobyt. Mozecie mnie zlinczowac za to ale mojego zdrowia i zycia nie bede ryzykowala.

Wyslane z Lumia920.

Nie ma o co linczować. Jedne rodzą w bólach przy sn inne bóle mają po cc. Każde wyjście ma plusy i minusy, a do zrobienia sobie jakiejkolwiek operacji w moim odczuciu trzeba mieć pewną odwagę i biada temu, kto jeszcze śmie Cię dobić

[Dotka90]

Hariett, a czym się różni ten otulacz od kieszonki?
Do kieszonki wkładam wkład DO ŚRODKA jakby, a otulacz, to mam dziecia, potem składam np. tetrę i na to 'przykładam' otulacz? W sensie że ten wkład nie jest w środku jak w kieszonce, tylko po prostu przylega?

[hariett]

Ja chciałabym sn, ale jak dziewczyny piszą - dla zdrowia malucha wszystko w tym przypadku
Nie wiem jak Was, ale mnie np. odrzuca jak ktoś mówi "Ja to 3 tygodnie rodziłam sn, pięć razy z bólu umarłam więc jestem prawdziwą matką, nie to co te od cesarki. Co one wiedzą o macierzyństwie?". No bo przecież każdy, nawet księża wiedzą że cesarka w ogóle nie generuje bólu, szczególnie po urodzeniu

[magda1706]

Casaa - dobrze że już wszystko ok

Mamo.. sikam dziś jak głupia wzięłam sobie napój do pracy i chodzę co chwilę wypuszczać 3 kropelki. Dzieć mi chyba siedzi na pęcherzu

[kinga1701]

Casaa ciesze się, że z synkiem wszystko w porządku.

Ja do porodu nie nastawiam się że muszę urodzić naturalnie, nie będzie się dało to nie, nic nie poradzę, a ani dziecku ani sobie krzywdy nie chce zrobić.

[medeline]

Napisane przez hariett

Ja chciałabym sn, ale jak dziewczyny piszą - dla zdrowia malucha wszystko w tym przypadku
Nie wiem jak Was, ale mnie np. odrzuca jak ktoś mówi "Ja to 3 tygodnie rodziłam sn, pięć razy z bólu umarłam więc jestem prawdziwą matką, nie to co te od cesarki. Co one wiedzą o macierzyństwie?". No bo przecież każdy, nawet księża wiedzą że cesarka w ogóle nie generuje bólu, szczególnie po urodzeniu

Kocham takie podejście ale to chyba tyczy się każdej dziedziny życia, po prostu są osoby, które na siłę we wszystkim chcą być lepsze od innych. Lepiej umieją wychować, ubrać, lepiej potrafią karmić, dzieci są zdolniejsze dzięki nim, wszystko och i ach, a cała reszta jest do kitu i do pięt prawdziwym matkom nie dorasta.

[magda1706]

Napisane przez Dotka90

Hariett, a czym się różni ten otulacz od kieszonki?
Do kieszonki wkładam wkład DO ŚRODKA jakby, a otulacz, to mam dziecia, potem składam np. tetrę i na to 'przykładam' otulacz? W sensie że ten wkład nie jest w środku jak w kieszonce, tylko po prostu przylega?

Otulacz może wytrzymać cały dzień i do niego wkładasz tetry, wkłady itp. I jak sika to zmieniasz tylko wkład.
A kieszonkę jak założysz to jak zasika to musisz zmieniać od razu wszystko razem z kieszonką

[Casaa]

Mam cyclonamine ale to raczej jest zabronione. Musze spongostan kupic do tamowania.

Morfologie ostatnia mialam 2 tyg temu przed wizyta i wszystko w idealnej normie ale w poniedzialek powtorke zrobie.

Juz jestem spokojna TZ bardzo szybko przyjechal i sie mna zajal. Dzieki dziewczyny

Wyslane z Lumia920.

[kinga1701]

Napisane przez hariett

Ja chciałabym sn, ale jak dziewczyny piszą - dla zdrowia malucha wszystko w tym przypadku
Nie wiem jak Was, ale mnie np. odrzuca jak ktoś mówi "Ja to 3 tygodnie rodziłam sn, pięć razy z bólu umarłam więc jestem prawdziwą matką, nie to co te od cesarki. Co one wiedzą o macierzyństwie?". No bo przecież każdy, nawet księża wiedzą że cesarka w ogóle nie generuje bólu, szczególnie po urodzeniu

Takich rzeczy to nawet szkoda słuchać. Każda ma wolny wybór, a czasami sytuacja do tego zmusza, i to czy ktoś rodzi naturalnie czy przez cesarkę, czy karmi piersią czy butelką, nie świadczy o tym czy jest dobrą, czy zła matką. Mnie strasznie denerwuje takie podejście co nie których, a zwłaszcza tych "mam idealnych", że jak któraś robi inaczej albo nie ma tego czy tego to jest zła i jak tak można, pewnie dziecku krzywdę robi.

[bigcoffee]

Napisane przez cuuukiereczek

A tak wgl, która z was ma zamiar rodzić siłami natury, a która poprzez cesarskie cięcie?

Ja się szykuje na siłami natury, ale rozważam znieczulenie.


Wiecie może w jakim tygodniu najlepiej zapisać się do takiej szkoły rodzenia? Bo nie chce przegapić momentu. Czy to może zależy od szkoły?

[niepozorna]

Ja chciałabym spróbować SN ale zobaczymy jak to wyjdzie ostatecznie

[kinga1701]

Napisane przez magda1706

Otulacz może wytrzymać cały dzień i do niego wkładasz tetry, wkłady itp. I jak sika to zmieniasz tylko wkład.
A kieszonkę jak założysz to jak zasika to musisz zmieniać od razu wszystko razem z kieszonką

Ja już wyczytałam, że jak zasika kieszonkę to nie zawsze trzeba ją zmienić, czasami wystarczy tylko wkład zmienić, bo ten materiał to niby taki że suchy przez kilka razy zostaje no chyba że kupa to co innego.

[niepozorna]

Bigcoffee u mnie znieczulenie obowiązkowo.

[hariett]

Casaa ale paskudna sytuacja z tym krwawieniem. Trzymaj się!
A, na lincz chyba nie masz co liczyć

Dotka tak, choć jest wiele opcji - są nawet specjalne formowanki które nakładasz zamiast tetry i na to otulacz. Otulacz się generalnie zmienia co kilka razy,jak namoknie/zbrudzi się, formowankę/tetrę/cokolwiek co raz. Kieszonkę ponoć można co drugi raz i tylko wkłady wyrzucać ale to trzeba samemu przetestować z dzieciem i pieluszką. A, i tetry czy czego tam nie trzeba spinać już niebezpiecznymi agrfkami - ktoś mądry wymyślił klamerkę snappi. Kosztuje niewiele, kilka zł

[kinga1701]

Napisane przez bigcoffee

Ja się szykuje na siłami natury, ale rozważam znieczulenie.


Wiecie może w jakim tygodniu najlepiej zapisać się do takiej szkoły rodzenia? Bo nie chce przegapić momentu. Czy to może zależy od szkoły?

Od szkoły najlepiej zadzwonić do wybranej i zapytać.

[Dotka90]

Napisane przez hariett

Ja chciałabym sn, ale jak dziewczyny piszą - dla zdrowia malucha wszystko w tym przypadku
Nie wiem jak Was, ale mnie np. odrzuca jak ktoś mówi "Ja to 3 tygodnie rodziłam sn, pięć razy z bólu umarłam więc jestem prawdziwą matką, nie to co te od cesarki. Co one wiedzą o macierzyństwie?". No bo przecież każdy, nawet księża wiedzą że cesarka w ogóle nie generuje bólu, szczególnie po urodzeniu

Mnie jeszcze śmieszą opowieści pt. "rodziłam 60 godzin"
Bo się wtedy postronnym osobom wydaje, że ona 60h leżała na łóżku i parła, no zlitujcie się
Owszem, pierwsza faza trwa mega długo, ale w sumie nie ma co jej wliczac do porodu, bo lekkie skurcze itp. to jeszcze nie jest stricte poród.
Zwłaszcza, że w tym czasie babki idą pod prysznic/jedzą coś/pakują się i dopiero np. budzą męża i jadą do szpitala.

Nie jestem zwolenniczką czekania do ostatniej chwili, ale na pewno nie pojawię się w szpitalu wraz z pierwszym skurczem

Magda, aaa no racja. A to ja bym otulacze wolała jednak.
Już sama nie wiem, tu niby piszecie, że nie ma sensu new bornów kupować, tylko OS, a niby tam dziewczyny OS odradzają dla takiego malucha
Wolałabym OS, bo np. z bobolidera jest na OLX zestaw 150zł, a za nowy bym dała 400.

[Magdusiaaa]

Napisane przez bigcoffee

Ja się szykuje na siłami natury, ale rozważam znieczulenie

Ja dokladnie tak samo a co z tego wyjdzie to sie okaze w styczniu

[kinga1701]

Znalazłam takie piszę że dla noworodków:
http://www.aliexpress.com/item/Baby-...70034.html?s=p
albo tu co prawda w tytule nie pisze, że dla noworodków ale w opisie piszą że od 0.
http://www.aliexpress.com/item/Clear...58500.html?s=p

[magda1706]

m0im zdaniem testowac trzeba na własnym dziecku

[Dotka90]

Napisane przez bigcoffee

Wiecie może w jakim tygodniu najlepiej zapisać się do takiej szkoły rodzenia? Bo nie chce przegapić momentu. Czy to może zależy od szkoły?

Od szkoły.
W niektórych trzeba sie zapisywać na początku ciąży już (!).
U mnie od 30 tygodnia i nie muszę się zapisywać wcześniej, po prostu przychodzę i tyle.

Hariett, tak, o klamerkach wiem

[Casaa]

Napisane przez medeline

Nie ma o co linczować. Jedne rodzą w bólach przy sn inne bóle mają po cc. Każde wyjście ma plusy i minusy, a do zrobienia sobie jakiejkolwiek operacji w moim odczuciu trzeba mieć pewną odwagę i biada temu, kto jeszcze śmie Cię dobić

Nie boje sie samej operacji i tego co bedzie pozniej prog bolu mam bardzo wysoki. Po operacji nogi gdzie mi kosc wycinali i srubowali paluchy nie bralam w ogole p/bolowych lekow, bo to byl znosny bol, ktory pozwalal na spanie. Boje sie duzego skoku cisnienia przy sn i wtedy udaru czy innej katastrofy

[hariett]

Napisane przez Dotka90

Mnie jeszcze śmieszą opowieści pt. "rodziłam 60 godzin"
Bo się wtedy postronnym osobom wydaje, że ona 60h leżała na łóżku i parła, no zlitujcie się
Owszem, pierwsza faza trwa mega długo, ale w sumie nie ma co jej wliczac do porodu, bo lekkie skurcze itp. to jeszcze nie jest stricte poród.
Zwłaszcza, że w tym czasie babki idą pod prysznic/jedzą coś/pakują się i dopiero np. budzą męża i jadą do szpitala.

Nie jestem zwolenniczką czekania do ostatniej chwili, ale na pewno nie pojawię się w szpitalu wraz z pierwszym skurczem

Magda, aaa no racja. A to ja bym otulacze wolała jednak.
Już sama nie wiem, tu niby piszecie, że nie ma sensu new bornów kupować, tylko OS, a niby tam dziewczyny OS odradzają dla takiego malucha
Wolałabym OS, bo np. z bobolidera jest na OLX zestaw 150zł, a za nowy bym dała 400.

60? Na pewno znajdzie się taka co rodziła 75!

Hmm, ja uważam że newborn mają sens, tylko ja nie mam kasy Raczej słuchałabym ich - w przeciwieństwie do większości z nas mają doświadczenie.
Jak moje OSy (kurcze, genialny skrót!) nie będą pasować to zaczniemy wielo później (zastrzegam sobie możliwość kupna newbornów! Ale jeszcze nie teraz). Z resztą na początku chyba dużo osób przynosi w prezencie pieluchy malutkie, nie? No to jak nie będą OSy pasować to pytających będę prosić o jednorazówki i wykorzystam
Tak czy inaczej - OSy przy wielo przydadzą Ci się na pewno, po prostu najwyżej później

[cuuukiereczek]

Napisane przez magda1706

ja mam zamiar dać z siebie wszystko I przy okazji mieć okazję do wyrzucenia z siebie całego zła na Tż

Hahahaha, leżę i nie wstaję.
Mój Tż jak zobaczył zdjęcia zaraz po wyjściu dziecka na świat, pępowinę przy brzuszku maluszka, oraz łożysko, to stwierdził "błeee, jakie to okropne". Zapytałam, czy nadal ma zamiar być przy porodzie, albo czy w trakcie mi nie zemdleje jak same zdjęcia go przerażają. A on, że chyba nie... Ale jak ja powiedziałam, że chyba bez znieczulenia nie dam rady, to on stwierdził, że on by spokoooojnie dał radę.

[Dotka90]

Ej, to pępowina jest niebieska?

[kinga1701]

Napisane przez Dotka90

Ej, to pępowina jest niebieska?

No właśnie też tak patrzę

[hariett]

Dotka pomyślałam to samo
Swoją drogą to skojarzyło mi się z tym

Mój tż utrzymuje że przy porodzie chce być i pępowinę chce ciąć. Ok, tylko ja będę zamykać oczy