Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

[agaczilla21]

Esor fakt faktem zarabia dużo lepiej niż by zarabiał w PL bo tam w równo 3 tyg zarobi tyle co w Pl w 3 miesiące...gdyby dostawali to co powinni- czyli dodatek za nocki, dodatek za nadgodziny i za pracę w sobotę to byłoby na prawdę super...tyle że Polak Polaka na wszystkim musi oskubać więc jest jak jest...ale przynajmniej mamy rodzinne z NL, zwrot podatku+ rozłąkowe więc jakoś sobie radzimy...A system 3/3 jest super bo jak przyjeżdża do domu to jedziemy to tu to tam i 24na dobę razem...nie licząc jakiś wyjść typu zakupy, kościół czy do lekarza...

[Aninis]

Napisane przez Lucy31

Z tym wymiotowaniem to też tak myślałam, że się zwymiotuje i ulga. A tu zonk. Bo i wymiotowałam i mdliło mnie dalej No 3 miechy z życia wyjęte i leżenie krzyżem jak padlina Był rzyg regularnie co godzinę.Ale grunt, że to już za nami

Co do śpiworków, ja postanowiłam spróbować Nie wiedząc jakie mi się trafi dziecko, czy polubi czy nie, to kupiłam w szmateksie za grosze. Bo kurcze te nówki to drogawe, a nie wiadomo czy mu przypasi. Wzięłam na 0-6 m. Zobaczymy jak się sprawdzi



Dobrze, że piszecie o tych rożkach bo właśnie dumałam jaki brać, a nie znam się

o widzisz ja sobie zaraz looknę na allegro, czy są jakieś używane

[agaczilla21]

Widziałam jeszcze na all usztywniane gąbką...z tych na początku jakoś 21.90 czy coś tak...na pewno poniżej 25 zł...

[Lucy31]

Też się zastanawiałam przy rożku czy zwykły, czy z usztywnieniem. Bo różne mamy różnie mi doradzały, każda wolała inaczej

Napisane przez esor

Dopisze jak bede na kompie - teraz pisze z tel

Witaj Dobrze, ze maluch zdrowy ! To najważniejsze. Przykro, ze złe znosisz ciaze... Ale brzmisz pozytywnie, w sensie nie jak jakas zdołowana kobita, także super oby jak najlepsze samopoczucie Ci dopisywało i odzywaj sie chociaz raz na jakis czas

Dziękuję Ta moja ciąża jest tak wystarana ( 2 lata, plus operacja która mi ją umożliwiła), że jestem w siódmy niebie i już
A zdrówka to wszystkim tu

---------- Dopisano o 17:22 ---------- Poprzedni post napisano o 17:20 ----------

Napisane przez esor

A ja do wózeczka na początek kupiłam na Allegro uzywany śpiworek za 5 zł rozmiar 56. Ciepły, rękawki na rączki normalnie, zapinany u gory na 3 zatrzaski idące na skos na piersi, a dół luźny "worek" zapinany z jednego boku na zameczek. Do tego ewentualnie opatule kocykiem. Dobry pomysł?

Ja nie znawca, ale chyba wystarczy Ja mam kombinezony zimowe (z rękawiczkami i pełnymi stopami) i na to tez gruby koc, który zakupię. Liczę że starczy..

[agaczilla21]

Masakra...takie ciemno a ja jutro pójdę na mksa na 17.55...a powrót z dołu z buta...super spacerek...

[Elena_22]

No właśnie tak sie teraz zastanawiamy, jak nam to wyszło, czy to może takie dziecko nam sie udało? Raz jak była na weselu, to nawet wytrzymała do 21- ej!No szok normalnie.
We wrześniu tego roku jak miała 6 urodziny, jak było już po 19ej, powiedziała prosto z mostu, że goście jak sobie chcą, mogą zostać, mogą jechać, ale ona idzie spać i padła jak mucha.
Na początku ciąży jak miałam te napady senności, zasypiała ze mną po południu, wstawałyśmy o 16- 17ej, jak mąż wracał z pracy i po 19ej znowu szła spać. Nie obczajam własnego dziecka , ale nie powiem, jest nam to na rękę .

[Lucy31]

Napisane przez Elena_22

No właśnie tak sie teraz zastanawiamy, jak nam to wyszło, czy to może takie dziecko nam sie udało? Raz jak była na weselu, to nawet wytrzymała do 21- ej!No szok normalnie.
We wrześniu tego roku jak miała 6 urodziny, jak było już po 19ej, powiedziała prosto z mostu, że goście jak sobie chcą, mogą zostać, mogą jechać, ale ona idzie spać i padła jak mucha.
Na początku ciąży jak miałam te napady senności, zasypiała ze mną po południu, wstawałyśmy o 16- 17ej, jak mąż wracał z pracy i po 19ej znowu szła spać. Nie obczajam własnego dziecka , ale nie powiem, jest nam to na rękę .

Powiedz lepiej jak zrobić żeby mieć takie dziecko

[Elena_22]

Ja miałam 2 rożki, jeden dostaliśmy, drugi kupiłam, i nie wiem poco, bo jeden leży nowy nieużywany, a drugi użyłam raz do zawinięcia małej, ale jakoś mi one nie podchodziły. Używałam ich czasem jako podkładki pod małą jak np. leżała na brzuszku albo do wózka. Córkę przykrywałam kocykiem, u nas żaden śpiwór by się nie sprawdził, bo ona z zimnolubnych jest. Jak tylko była przykryta, budziła się, teraz tak samo. Oczywiście na początku żadnych poduszek, tylko prosto na materacu z takim klinem pod spodem, żeby był lekki kąt.
Kupiliśmy jej przed porodem pościel, ale długo nie była używana, dopiero potem.
Wydaje mi się, że dużo zależy od dziecka, mojej siostry dzieci zawsze były opatulone w koce, rożki i jeszcze przykryte i tak im pasowało, wtedy nie płakały, tylko dobrze spały. to nie zawsze widzimisię rodziców. Rodzice sobie planują, że dziecko będzie leżało np. w rożku czy śpiworku, bo tak im się wydaje, że jest wygodniej a dziecko nie płacze i śpi dobrze np. tylko pod kocykiem- to tylko taki przykład oczywiście.

[Lola2828]

Witam się na nowym wątku Esor pierwsza strona jest śliczna Tak na pocieszenie dla ciebie ostatnio w pracy rozmawiałyśmy o ruchach dzidziusia też mam koleżankę w 18 tyg i jedna która z nami siedziała też ma już dużą córkę to mówi że całą ciąże nie czuła kopniaków ! A jak położna pytała czy czuje 10 ruchów na dzien to stwierdziła że nie czuła jak mała się rozpycha ale nie kopała... A jest duża zdrowa dziewuszka już także głowa do góry Moja też mnie czasem stresuje w pracy jak jestem to czuje że jest aktywna a tak dobrze tego nie czuję ... a wieczorami cisza i czasem wyciągam doppler dla świętego spokoju . Co do pokoiku to może co poniektóre dziewczyny które widziały w jakim jest stanie uwaga ! za dwa dni malujemy i zamawiamy szafę Od dzisiaj 4 dni wolnego więc trochę z wami pobędę

[kaaasi]

wróciłam z basenu ale relaks
Esor doświadczone mamy niech mnie poprawią, ale czytałam żeby przy karmieniu nie otulać itd tylko normalnie w ubranku bo dziecko jedząc zużywa bardzo dużo energii i będzie się pociło ono się bardzo męczy
ja biedactwo obyś wydobrzała szybko
Minky są droższe te rożki, ale są dwustronne to raz, dwa na zimę stawiam na cieplejsze właśnie niż te zwykłe, ale to wiecie każdy uważa inaczej jutro przyjdzie moja paczucha z allegro z firmowymi ubrankami za grosze dla Matiego także szperajcie tam można perełki znaleźć a mamusie wyprzedają naprawdę sporo fajnych rzeczy to już moja druga taka paczka będzie

[Elena_22]

Napisane przez Lucy31

Powiedz lepiej jak zrobić żeby mieć takie dziecko

Po tylu latach zapomnieliśmy . Ona chyba taka już jest, chociaż fakt faktem, zawsze byliśmy konsekwentni pod względem jej codziennych rytuałów i pewnie dziecko się przyzwyczaiło. Nie mam pojęcia.

Z tego co wiem, to mojej koleżanki córeczki mają tak samo jak moja , a znów kolega nie potrafi przestawić dziecka na regularne i wczesne zasypianie, bo jego żona nie pracuje i jej wszystko jedno o której mały pójdzie spać, bo ona sobie to z nim odeśpi do południa dnia następnego, a kolega chodzi w pracy na półprzytomny potem.

[Lucy31]

Napisane przez kaaasi

wróciłam z basenu ale relaks
Esor doświadczone mamy niech mnie poprawią, ale czytałam żeby przy karmieniu nie otulać itd tylko normalnie w ubranku bo dziecko jedząc zużywa bardzo dużo energii i będzie się pociło ono się bardzo męczy
ja biedactwo obyś wydobrzała szybko
Minky są droższe te rożki, ale są dwustronne to raz, dwa na zimę stawiam na cieplejsze właśnie niż te zwykłe, ale to wiecie każdy uważa inaczej jutro przyjdzie moja paczucha z allegro z firmowymi ubrankami za grosze dla Matiego także szperajcie tam można perełki znaleźć a mamusie wyprzedają naprawdę sporo fajnych rzeczy to już moja druga taka paczka będzie

A podasz namiary na takie paczuchy?

Napisane przez Elena_22

Po tylu latach zapomnieliśmy . Ona chyba taka już jest, chociaż fakt faktem, zawsze byliśmy konsekwentni pod względem jej codziennych rytuałów i pewnie dziecko się przyzwyczaiło. Nie mam pojęcia.

Z tego co wiem, to mojej koleżanki córeczki mają tak samo jak moja , a znów kolega nie potrafi przestawić dziecka na regularne i wczesne zasypianie, bo jego żona nie pracuje i jej wszystko jedno o której mały pójdzie spać, bo ona sobie to z nim odeśpi do południa dnia następnego, a kolega chodzi w pracy na półprzytomny potem.

Zazdro

[Elena_22]

Napisane przez kaaasi

Esor doświadczone mamy niech mnie poprawią, ale czytałam żeby przy karmieniu nie otulać itd tylko normalnie w ubranku bo dziecko jedząc zużywa bardzo dużo energii i będzie się pociło ono się bardzo męczy

Minky są droższe te rożki, ale są dwustronne to raz, dwa na zimę stawiam na cieplejsze właśnie niż te zwykłe, ale to wiecie każdy uważa inaczej jutro przyjdzie moja paczucha z allegro z firmowymi ubrankami za grosze dla Matiego także szperajcie tam można perełki znaleźć a mamusie wyprzedają naprawdę sporo fajnych rzeczy to już moja druga taka paczka będzie

Możliwe, że tak jest, dzieci przy jedzeniu pocą się i są bardzo zgrzane- i od ciepła mamy i od wysiłku przy jedzeniu. Ja np. nie lubiłam karmić trzymając dziecko na jakichś usztywnianych rożkach czy poduszkach, jak mi sugerowano, było mi niewygodnie, ja po prostu musiałam małą czuć na ręku i oczywiście w niczym nie opatuloną.
Ale to wszystko kwestia wygody mamy i upodobań maluszka, trzeba spróbować i wybrać tak, jak jest nam najwygodniej.

Ja właśnie waham się miedzy kocykiem minky a takich puchaczem, bo mam trzy cienkie polarowe po córce ( biały nexta tłoczony w króliczki, niebieski w lokomotywki i zielony w małpki). Wystarczy na pewno tych kocyków, ale jeden nowy bym chciała mieć.

[kaaasi]

Napisane przez Lucy31

A podasz namiary na takie paczuchy?


Zazdro

ja odkupiłam od jednej mamusi poprostu większą ilość rzeczy ona już nie ma więcej póki co ale cena nieporównywalna bo w smyku ostatnio za 2 pary dresków zapłaciłam 90 zł, a tu będę miała za tyle samo ponad 25 różnych rzeczy więc polecam Wam warto szukac i używanych wiadomo że ile to mogło być używane no chwila a nowe również pierzemy więc ja mam tak pół na pół ubranek trochę nowych trochę używanych

[Lucy31]

Napisane przez kaaasi

ja odkupiłam od jednej mamusi poprostu większą ilość rzeczy ona już nie ma więcej póki co ale cena nieporównywalna bo w smyku ostatnio za 2 pary dresków zapłaciłam 90 zł, a tu będę miała za tyle samo ponad 25 różnych rzeczy więc polecam Wam warto szukac i używanych wiadomo że ile to mogło być używane no chwila a nowe również pierzemy więc ja mam tak pół na pół ubranek trochę nowych trochę używanych

Aha. No tak, racja. Ja nowych rzeczy praktycznie nie kupuję.Dwa razy weszłam do Smyka i podziękowałam Na pewno dostanę z takich miejsc po w prezencie. No mam kilka nowych bodziaków i jakiś tam sweterek z Lidla Resztę nabyłam w szmateksie. Idę ostatniego dnia przed dostawą, wtedy mam 19zł / kg i nabywam cudne markowe rzeczy, często jeszcze z metką, nówki.
Hm popatrzę jeszcze na all, ale kiedyś jak patrzyłam, to wliczając przesyłkę, to jednak taniej mam w swoim osiedlowym sh.

[MamaKarolci28]

Napisane przez Elena_22

Nie wiem, jak was, ale mnie zmiana czasu cieszy niezmiernie, dziś wyspaliśmy się całą trójką porządnie, bo nie trzeba wstawać do szkoły( córka ) i pracy (mąż)- a ja wstaję z nimi o 6:15.Buuuu....
Mamy, które są chronicznie niewyspane z powodu dzieci, pocieszam, ze wszystko minie, choć na początku trudno w to uwierzyć, bo sama nie wierzyłam.
Moja wprawdzie od urodzenia dobrze spała w nocy, o ile nie gubiła smoczka, wtedy wstawaliśmy, żeby go jej znaleźć. Zapasowe też gubiła.
Potem jak była starsza, miała miedzy 2-4 lata, budziły ją jakieś koszmary nawet 2 razy w nocy a nas razem z nią . Teraz nie wiem, co to znaczy wstawać w nocy, tfu tfu, odpukać!!!!!!!!!!!!
Mąż narzekał, ale uświadomiłam go, że są rodzice, którzy przez parę lat od urodzenia dziecka nie przespali całej nocy.
Jedyne, co wyszło nam super, ale nie wiem, jak to zrobiliśmy i czy to takie dziecko, czy nasza zasługa- że z zasypianiem nigdy nie było problemów, po prostu odkładam ją do łóżeczka i wychodziłam, a ona zasypiała. Żadnego wożenia w wózku, kołysania, noszenia na rękach celem uśpienia. Jak zasypiała o 18-ej wieczorem, tak spała do rana, i żadne drzemki w ciągu dnia nie wybijały jej z rytmu. Jak poszła do przedszkola stwierdziliśmy, ze to troche nie bardzo, żeby tak wcześnie chodziła spać i przestawiliśmy ją stopniowo na godz. 19-stą. Teraz ma 6 lat i chodzi o 19:30 max, je kolację, myje sie i do łóżka, naszym wieczornym obowiązkiem jest tylko czytanie na noc. Dopóki pracowałam, jak wracałam o 20:00 dziecko już dawno spało, teraz też zresztą. A my mamy cały wieczór wolny, tylko dla siebie, o tj porze juz nic nie robimy, tylko relaks.
Z tym nie mamy problemu i mam nadzieję, ze z synkiem będzie tak samo.

Masz prawdziwego aniołka od urodzenia Julki pozazdrościć i życzyć by drugie było rownież bezproblemowe ja z mężem wierzymy ze synek bedzie lepszy i nam zrekompensuje moje 16 mies nieprzespane noce, czujny sen i długotrwałe usypianie. Ale tez dziękuje córeczce za to ze sprawiła ze jestem osoba bardzo cierpliwa

[ja :)]

Napisane przez Lucy31

No właśnie w tym tyg odnalazłam jogę na yt i chyba zacznę regularnie to wyczyniać

Oj no właśnie ten basen, boję się że u mnie tak by to wyglądało. Kuruj się.

U mnie wszyscy chorzy wiec to raczej nie basen bo na basen juz długo chodzę. Tylko rano mnie cos brało i niepotrzebnie poszłam jak czułam ze cos jest na rzeczy :/ niestety jak sie czuje początki to trzeba podnkoldre i tyle a nie wojowac świat jak ja ;/
Najgorsze ze do pracy powinnam iść ale czuje sie fatalnie..


Sent from my iPhone using Tapatalk

[kaaasi]

Napisane przez Lucy31

Aha. No tak, racja. Ja nowych rzeczy praktycznie nie kupuję.Dwa razy weszłam do Smyka i podziękowałam Na pewno dostanę z takich miejsc po w prezencie. No mam kilka nowych bodziaków i jakiś tam sweterek z Lidla Resztę nabyłam w szmateksie. Idę ostatniego dnia przed dostawą, wtedy mam 19zł / kg i nabywam cudne markowe rzeczy, często jeszcze z metką, nówki.
Hm popatrzę jeszcze na all, ale kiedyś jak patrzyłam, to wliczając przesyłkę, to jednak taniej mam w swoim osiedlowym sh.

warto szukać perełek mi się markowe trafiły Next itd kobieta mieszkała w Anglii w tym czasie jak synek miał kilka miesięcy

ale ciemno już

[ja :)]

Napisane przez esor

Ale dzieki temu pewnie zarabia duzo lepiej niz w PL i moze utrzymać rodzinkę... Och cos za cos kochana, naprawde niezłe dajecie sobie rade a tryb 3 tyg/3 tyg brzmi w sumie spoko. Tak sobie mysle, ze pewnie idzie sie przyzwyczaić, nie mówiąc o tym, ze tęsknocie za soba a to chyba tez daje dobre owoce w związku

O kurczę szkoda, ze nie wiedziałam i kupiłam taki najtańszy za 17 zł na rzep No nic najwyżej go bede uzywac jak kocyka. Albo dokupie jakas tasiemkę osobno i bede dowiazywac mała?
A to usztywnienie po co? Bo myslalam, ze rożek to po to, ze maluch po narodzinach w nim leży i spi zeby mu było przytulniej, ale jak sie karmi, nosi itp to bez rożka????

---------- Dopisano o 17:05 ---------- Poprzedni post napisano o 17:04 ----------




Dopisze jak bede na kompie - teraz pisze z tel

Witaj Dobrze, ze maluch zdrowy ! To najważniejsze. Przykro, ze złe znosisz ciaze... Ale brzmisz pozytywnie, w sensie nie jak jakas zdołowana kobita, także super oby jak najlepsze samopoczucie Ci dopisywało i odzywaj sie chociaz raz na jakis czas

---------- Dopisano o 17:07 ---------- Poprzedni post napisano o 17:05 ----------




A to Minku oprócz tego, ze ładne i mięciutkie to tyle? dostałam na ślubie kocyk dla małej Minky, jest cudowny w dotyku fakt, ze drogie to... Ale mysle czy by jeszcze chustki pod szyje takiej nie kupić. Raz ze 20 zł z wysyłka to nie fortuna, dwa ze pasowałaby do kocyka w wózeczku, a trzy jednak to Minky jest cieplutkie i wydaje mi sie fajne na zimne dni. Na cieplejsze to jakas zwykle chustkę bym wyczarowała skądś za jakieś grosze.

---------- Dopisano o 17:09 ---------- Poprzedni post napisano o 17:07 ----------




Wow, macie naprawde cudowna córeczkę! Oby moja tez taka grzeczna była

---------- Dopisano o 17:11 ---------- Poprzedni post napisano o 17:09 ----------




Ola, zdrowie najważniejsze jest! To "tylko" praca. Zawsze tak sobie powtarzałam jak miałam wyrzuty sumienia bo szlam znowu na L4 chora. A teraz u Ciebie potrójnie to sie liczy, bo nie jestes sama, a z maluszkiem w brzuchu! Także marsz do łóżka odpoczywać i jak bedzie złe rano to nawet sie pol sekundy nie zastanawiaj!!!

Dzięki kochana masz racje. wlasnie szprycuje sie czosnkiem i cebula i pewnie niedługo pójdę spac.. A jak rano będzie złe to trudno - Lila najważniejsza, praca nie zając..


Sent from my iPhone using Tapatalk

[butterfly20]

Ech wróciłam z odwiedzin, co ja się nawkur... to moje. I u brata, i u babci (gdzie wujek z moim ojcem mnie wyprowadzali z równowagi). Ogólnie wychodzi na to,że wszyscy mają rację,że trzeba dzieciom dawać słodycze,że one nie psują zębów, że jak dziecko wożę tyłem to będę mieć je na sumieniu, bo na zachodzie testy są przekupione i tylem jest niebezpiecznie.


No ogólnie, do kitu matka ze mnie i na g... się znam...

[Lucy31]

Napisane przez ja :)

U mnie wszyscy chorzy wiec to raczej nie basen bo na basen juz długo chodzę. Tylko rano mnie cos brało i niepotrzebnie poszłam jak czułam ze cos jest na rzeczy :/ niestety jak sie czuje początki to trzeba podnkoldre i tyle a nie wojowac świat jak ja ;/
Najgorsze ze do pracy powinnam iść ale czuje sie fatalnie..


Sent from my iPhone using Tapatalk

Mhm to macie niezły szpital w domu.
Ja też z tych co uważają, że jeszcze się napracujemy w życiu. Miej to gdzieś, zdrowie ważniejsze

[kaaasi]

Napisane przez butterfly20

Ech wróciłam z odwiedzin, co ja się nawkur... to moje. I u brata, i u babci (gdzie wujek z moim ojcem mnie wyprowadzali z równowagi). Ogólnie wychodzi na to,że wszyscy mają rację,że trzeba dzieciom dawać słodycze,że one nie psują zębów, że jak dziecko wożę tyłem to będę mieć je na sumieniu, bo na zachodzie testy są przekupione i tylem jest niebezpiecznie.


No ogólnie, do kitu matka ze mnie i na g... się znam...

spokojnie
jak to się nie znasz? a kto mi doradza i dziewczynom tutaj a to o badaniach, certyfikatach, a to o żywieniu, nawet rożkach i śpiworkach ostatnio masz dużą wiedzę i doświadczenie no właśnie a dzięki komu wiem tyle odnośnie fotelików ? wkurzenie rozumiem ale oddychaj spokojnie i tak wiesz że robisz dobrze

[esor]

Napisane przez butterfly20

Ech wróciłam z odwiedzin, co ja się nawkur... to moje. I u brata, i u babci (gdzie wujek z moim ojcem mnie wyprowadzali z równowagi). Ogólnie wychodzi na to,że wszyscy mają rację,że trzeba dzieciom dawać słodycze,że one nie psują zębów, że jak dziecko wożę tyłem to będę mieć je na sumieniu, bo na zachodzie testy są przekupione i tylem jest niebezpiecznie.





No ogólnie, do kitu matka ze mnie i na g... się znam...

E daj spokoj Motylku Szkoda tracić nerwow, choc wiem ze łatwo mowic. Typowa mentalność Polaków niestety w ogole mnie nie "dziwią" teksty Twojej rodziny, u mnie tez wszyscy wiedza wszystko najlepiej, szczegolnie mama, a z noworodkiem miała ostatnio do czynienia 22.5 roku temu.

[figa84]

Napisane przez butterfly20

aa ty też szukasz do pokoju starszej?
Też tak myślę, dlatego biorę białe

młodej właśnie i szukam już czegoś na dłużej

Napisane przez butterfly20

Ech wróciłam z odwiedzin, co ja się nawkur... to moje. I u brata, i u babci (gdzie wujek z moim ojcem mnie wyprowadzali z równowagi). Ogólnie wychodzi na to,że wszyscy mają rację,że trzeba dzieciom dawać słodycze,że one nie psują zębów, że jak dziecko wożę tyłem to będę mieć je na sumieniu, bo na zachodzie testy są przekupione i tylem jest niebezpiecznie.


No ogólnie, do kitu matka ze mnie i na g... się znam...

3 głębokie wdechy... bo niestety nie pierwszy i nieostatni raz skąd ja to znam... u mnie jedyne pocieszenie, że siostra ma takie samo zdanie odnośnie wychowywania, ale ona mieszka 300km dalej, a na bieżąco mam wieczne suszenie głowy
tyłem jest niebezpiecznie, ale niemowlaki właśnie tyłem się wozi? ciekawe czemu?

mam ubranka dla małej od siostry, tż się tylko spytał, gdzie mam zamiar to trzymać - serio sama nie wiem, ale najpierw muszę przejrzeć co tam jest

[MamaKarolci28]

Napisane przez butterfly20

Ech wróciłam z odwiedzin, co ja się nawkur... to moje. I u brata, i u babci (gdzie wujek z moim ojcem mnie wyprowadzali z równowagi). Ogólnie wychodzi na to,że wszyscy mają rację,że trzeba dzieciom dawać słodycze,że one nie psują zębów, że jak dziecko wożę tyłem to będę mieć je na sumieniu, bo na zachodzie testy są przekupione i tylem jest niebezpiecznie.


No ogólnie, do kitu matka ze mnie i na g... się znam...

Najwiecej to sie odzywają starsi, którzy wychowywali dzieciaki jak 100 l temu , mi tez babcia dawała "dobre rady" wiec grzecznie odpowiedziałam ze czasy i metody wychowywania sie zmieniają ... Nie denerwuj sie niepotrzebnie.

[figa84]

Napisane przez MamaKarolci28

Najwiecej to sie odzywają starsi, którzy wychowywali dzieciaki jak 100 l temu , mi tez babcia dawała "dobre rady" wiec grzecznie odpowiedziałam ze czasy i metody wychowywania sie zmieniają ... Nie denerwuj sie niepotrzebnie.

U mnie niestety młode mamy, których dzieci w wieku połtorej roku ważą tyle co powinny w okolicy 3-4 urodzin mają najwięcej do powiedzenia, szczególnie odnośnie żywienia... ja się już nasłuchałam od takich czego mi w ciąży jeść nie wolno, a po porodzie to już wogóle, szkoda tylko, że ich doświadczenie kp razem wziętych jest krótsze od mojego i ja nie muszę leczyć nadwagi swojego dziecka.... ale ja się nie znam

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez butterfly20

Ech wróciłam z odwiedzin, co ja się nawkur... to moje. I u brata, i u babci (gdzie wujek z moim ojcem mnie wyprowadzali z równowagi). Ogólnie wychodzi na to,że wszyscy mają rację,że trzeba dzieciom dawać słodycze,że one nie psują zębów, że jak dziecko wożę tyłem to będę mieć je na sumieniu, bo na zachodzie testy są przekupione i tylem jest niebezpiecznie.


No ogólnie, do kitu matka ze mnie i na g... się znam...

jasne a oni wszyscy to sa tacy wspaniali itp

szkoda nerwów na nich i to gadanie

ja juz po "nalocie siostry"

mam całe mieszkanie obklejne w czekoladzie ( po mufinkach ) i stosy w kuchni do zmywania - zmywarka juz chodzi

chyba sesja sie udala, ale moja modelka wysiedziala 3 minuty bez marudzenia potem było takie proszenie i latanie za nia

a teraz leze bo nie mam siły nawet wstac

[kaaasi]

Napisane przez figa84

tyłem jest niebezpiecznie, ale niemowlaki właśnie tyłem się wozi? ciekawe czemu?

mam ubranka dla małej od siostry, tż się tylko spytał, gdzie mam zamiar to trzymać - serio sama nie wiem, ale najpierw muszę przejrzeć co tam jest

dobrze mówisz
biedny ten Twój Tż, ale powiedz, że każda kobietka duża czy mała musi mieć duży wybór ubranek

Napisane przez Czarnooka_Paula

jasne a oni wszyscy to sa tacy wspaniali itp

szkoda nerwów na nich i to gadanie

ja juz po "nalocie siostry"

mam całe mieszkanie obklejne w czekoladzie ( po mufinkach ) i stosy w kuchni do zmywania - zmywarka juz chodzi

chyba sesja sie udala, ale moja modelka wysiedziala 3 minuty bez marudzenia potem było takie proszenie i latanie za nia

a teraz leze bo nie mam siły nawet wstac

czekamy na efekty jak znajdziesz chwilkę

z tych mądrych rad i uwag to moja mama mnie pytała czemu ja mam usg na każdej wizycie i po co badania prenatalne skoro kiedyś sie tego nie robiło to teraz pojąć nie może po co to...za jej czasów kobieta nawet rzadko do lekarza chodziła w ciąży no ona akurat chodziła, ale wiecie jak to było 30 lat temu także pojęcie niektórych osób o tym co jest teraz jest żadne jak mówiła jak rodził się mój brat to nie wiem czy śmiać się czy płakać... lekarz żeby pomóc jej naciskał łokciem na brzuch żeby maluch szybciej wyszedł

[figa84]

Kaaasi na nieszczęście do tej pory są lekarze i położne, które tą metodę stosują :/ i niektóre kobiety nawet ją chwalą, że dzięki niej urodziły. A co do usg, to czytałam książke lekarza, który jako jeden z pierwszych w pl miał dostęp do usg i jak na początku nie wiedzieli co tam mogą zobaczyć, co jest normą a co nie. To w pl dość nowy wynalazek ;-)

[agaczilla21]

Dzieci śpią. Leze w salonie i szukam czegoś w tv...M od dzisiaj na nockę wiec niedługo pójdzie się przespać...