Mamusie Kwietniowe 2015! cz. 10

[Majka232]

Napisane przez cashmere

Dzisiaj Szymek zrobił najdłuższa wycieczkę po podlodze Bardzo też się rozgadał przez ostatnie kilka dni. Moje kochaniatko 😍

Zuch!

Napisane przez blackberry89

Pawko tez na robaka pelza. I zaczal na czworaczka stawac i sie bujac 😊

Pięknie!

[violka848]

A ja właśnie zjadłam kawał ciasta szpinakowwgo. Siostra mi przyniosła- pychotka Idę dziś wcześniej spać, bo jestem padnięta.

[kana158]

Napisane przez rosarioV

Kuwaaa ale mnie wnerwia brata dziewczyna, na początku ją lubiłam ale teraz... grr.... ogólnie zaliczyli wpadke, nie wiem czy już mówiłam ale ona chyba w ogóle o siebie nie dba i o tą ciążę, jakby nie chciała tego dziecka, non stop nosi tą dwulatke na rękach, już na pczątku ciąży przeciążała się jakby chciała poronić, poważnie, ostatnio narzeka na bóle pleców i skurcze a termin ma na za dwa miesiace, była dziś u lekarza i co ? Magnez minimum, żelaza tyle co nic ;/ Ma zakaz noszenia i przeciążania się od lekarza, pewnie chciała jej dac skierowanie do szpitala a ta się nie zgodziła. Ona w ogóle chyba nie je ;/ Jak jest u mamy na obiedzie to je jak ptaszek, brzuch ma bardzo malutki, nosz.... tak się boję o moją bratanicę że szok ;/ Dla niej ta starsza to jest śwętość a ta co ma sie urodzić to chyba jej tylko zawadza... no musiałam, ale mam jej dość i mam wielką ochotę jej wygarnąć wszystko ;/ oooo raz na początku ciąży miała biegunkę i wylądowała w szpitalu z odwodnienia i co powiedziała, że się wypisuje na własne życzenie, siłą ją z bratem przekonaliśmy, że ma w szpitalu zostać, a ona że nie, że da sobie rade i nic jej się nie stanie, sama sobie poradzi. Jak mała się urodzi i zobaczę, że zaniedbuje ją jakoś od razu każe bratu ją zabierać do mamy i składac wniosek o przyznanie praw tylko jemu. Brat też to widzi i jak tak będzie to będzie składał. Może, że jak mała się urodzi to ona się ogarnie ;/ Musiałam się wygadać, ale mam nerwa ;/

A ja stanę w obronie tej dziewczyny. Medal ma zawsze dwie strony. Nie uważam, że chciałaby z premedytacją zrobić krzywdę swojemu dziecku. Dwulatce nie zawsze wszystko da się wytłumaczyć, nie rozumie, że nagle mama nie może wziąć jej na ręce... Wydaje mi się, że to nie jest łatwa sytuacja. Ja w pełni mogłam oddać się dbaniu o pierwszą ciążę, bo nie miałam innych obowiązków. Gdybym teraz znów była w ciąży to co mialabym zrobić z Zosią? Ona tylko rączki i rączki... Nagle mialabym przestać się nią zajmować? To wszystko jest naprawdę trudne, dlatego powstrzymalabym się od osadzania.

Napisane przez blackberry89

Domima nie wiem jeszcze co bede robic na pazurkach i dziekuje za komplement 😊

---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:04 ----------



Nie kumam takich ludzi. Dlatego jestem za aborcja usunela by zarodek a tak moze dziecku zycie zniszczy. Oby sie opamietala bo przykra sprawa.

[violka848]

Brawo Szymi 👏🏻 i Brawo Pawko 👏🏻

[rosarioV]

Udało się, mały zasnął w łóżeczku i ani razu nie musiałam go brać na ręce aby go uspokajać bo tylko jojczał, a jak mocniej zapłakał to podeszłam pogłaskałam i się uspokoił i zostawiałam go Ciekawe czy to takie jednorazowe jest :P

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

Napisane przez violka848

A ja właśnie zjadłam kawał ciasta szpinakowwgo. Siostra mi przyniosła- pychotka Idę dziś wcześniej spać, bo jestem padnięta.

Ja dziś zrobiłam babke z majonezem już pół blachy zjadłam

Napisane przez kana158

A ja stanę w obronie tej dziewczyny. Medal ma zawsze dwie strony. Nie uważam, że chciałaby z premedytacją zrobić krzywdę swojemu dziecku. Dwulatce nie zawsze wszystko da się wytłumaczyć, nie rozumie, że nagle mama nie może wziąć jej na ręce... Wydaje mi się, że to nie jest łatwa sytuacja. Ja w pełni mogłam oddać się dbaniu o pierwszą ciążę, bo nie miałam innych obowiązków. Gdybym teraz znów była w ciąży to co mialabym zrobić z Zosią? Ona tylko rączki i rączki... Nagle mialabym przestać się nią zajmować? To wszystko jest naprawdę trudne, dlatego powstrzymalabym się od osadzania.

No tak, tylko Ty jej nie znasz... mała jest rozpieszczona i to bardzo, do mnie i do mojej mamy na ręce nie woła bo wie, że nie weźmiemy jej a do mamy pójdzie, wyciągnie ręce i ta ją bierze, nie mówi "nie" nie próbuje jej oduczyć ;/No i małą to ona nosi non stop na rękach, dwuletnie dziecko już umie chodzić ;/ Mała przy nas jak mamy nie ma jest w miarę normalna bo jej nie pozwalamy na wiele, ale jak mama sie pozwala to wstępuje w nią diabeł bo wie, że może i mama nic jej nie powie a nawet pogłaszcze po główce. Dziś była u lekarza, dostała zakaz noszenia i co ? Wróciła do domu i od razu wzięła małą na rękę, moja mama aż na nią najechała. Eh... ok nie rozpisuję się już.

[madzixx88]

Napisane przez blackberry89

A i jutro na hybrydki ide razem z kolezanka to 3h laby raz na rok sie nalezy he he

Udanego relaksu

Napisane przez violka848

Madzia zazdroszczę grzeczności Alutki już nie raz pisałam A z teściami też bym nie chciała mieszkać oj nie ale czasami wyjścia niema i na chwilę no cóż.. jak mus to mus Do czerwca szczerze to mało czasu- my nasze mieszkanie 4 miesiące remontowaliśmy, a to 60 metrów, no ale to zależy wszystko od tempa fachowców, a z tym bywa różnie..

Nie strasz brrr u nas nawet nie o samo wykończenie chodzi, bo jedno pomieszczenie nawet nie istnieje jeszcze

Napisane przez blackberry89

Mamy zabka!!! Dzieki wiolce wiem bo mi przypomniala zeby spr czy dzwoni lyzeczka i watpilam a tu dzwoni!
Idziemy na spacerek

Gratki

Napisane przez kana158

A my wczoraj wypatrzylismy meble do kuchni i strasznie się cieszymy, bo wydamy dużo mniej kasy na nie niż zakładaliśmy. Ponad połowę! W dodatku jest teraz promocja na nie, więc pewnie będziemy zamawiać z terminem realizacji na styczeń/luty. Teraz muszę tylko fachowców nagrywać i ruszamy z remontem od następnego weekendu M w wolnych chwilach najpierw wyremontuje pokój pod sypialnie, tak by się do świąt wyrobić, a po świętach ruszamy z kuchnią!

super !! Pokażesz jakie meble wybraliście ?

[blackberry89]

A ja jem budyn czekoladowy z kawalkami czekolady 😊

[kana158]

Napisane przez AgnieszkAA100

Super! Ja też się zawsze cieszę na wszelakie zakupy, zmiany itd Jaka to kuchnia ?

---------- Dopisano o 18:34 ---------- Poprzedni post napisano o 18:27 ----------



Szkoda dzieciaczka ..zresztą i jednego i drugiego że mają tak nieodpowiedzialną mamę... współczuję.. Brat musi mieć oko...

Ciemne, fornirowane meble (nie wiem jak się nazywa dokładnie ten kolor ale dąb jakiś tam, trochę jaśniejszy niż venge), jasny blat. Proste bardzo, bo stawiam na praktyczność. Z klamkami wcietymi w meble (bezpieczeństwo &#128540. Niestety kuchnia moich marzeń to białe fronty i meble w stylu rustykalnym... Ale podejrzewam, że znienawidzilabym ja po pierwszym sprzątaniu 😜
Ja też lubię takie zakupy, zwłaszcza w takich cenach! 😀 I tym sposobem zaoszczędzimy na wakacje, jeśli jeszcze po drodze nam nic nie wypadnie! 😉

[madzixx88]

Napisane przez gossip_girl21

Ej skumajcie że mojej to coś na pipce się odnawia.... Znów dużo czerwonych pryszczy

Współczuje :/

Napisane przez AgnieszkAA100

A pewnie idź ;-) Nam się też coś od życia należy ))

---------- Dopisano o 18:23 ---------- Poprzedni post napisano o 18:21 ----------




Ja też zrobiłam zupę, wyszłam i zaczęło kropić więc pół godzinki i do domu. Paskudna pogoda.
No bo Ala jest bardzo grzeczna , ciekawa jestem jakie będzie Twoje drugie Bo podobno na odwrót..czego absolutnie Ci nie życzę Ja nie wiem jakie będe miała bo Filip jest na granicy grzeczny ale i pokazać różki potrafi

---------- Dopisano o 18:24 ---------- Poprzedni post napisano o 18:23 ----------




Gratulacje ząbka
Już mało dzieciaków chyba bezzębnych..w tym Mój Filip ))

---------- Dopisano o 18:26 ---------- Poprzedni post napisano o 18:24 ----------




Mi sie to nie mieściw głowie że to się dzieje na prawdę ... żal tych ludzi , co oni musieli czuć w tej sytuacji...szkoda się zagłębiać

Tez jestem ciekawa i mam nadzieje, ze weźmie dobry przykład ze starszej siostry

Napisane przez MaŁa_Sylwia

A ja dziś wstawiłam Jasiowi zupke. Ziemniak, Dynia, marchewka, kawałek pietruszki i kawałek pora. Tak się gotowala, poszłam usypiam małego i leżała z nim, jak wstał okazało się, że zupa jest wędzona

Brawo Ty!

Napisane przez DomimaZet

Rano - ok 8/9 kaszka
Kolo 13/14 obiadek- zupka 190
Kolo 16/17 deserek - owocki
Koło 20 mm 150 ml
W nocy mm 150 ml
Tak to u nas wygląda. W ciągu dnia wypija ok 300 ml wody z sokiem lub herbatki...

Ale fajnie je

Napisane przez blackberry89

Wykapalam psa i siebie jeszcze pawla musze. Dobrze ze tz sam sobie z tym radzi

Haha dobre

[kana158]

Napisane przez rosarioV

Matulu, mój między 6 a 13 je ze trzy razy jeszcze, jak on wytrzymuje tak długo Podziwiam Daję mu wodę ale średnio pije, może z 50 ml dziennie maks ;/

A rano je kaszkę?

U nas też jak rano zje 125ml sinlacu to nie chce jeść do 13-14, a później 200-260ml zupki szama.

[cashmere]

Napisane przez violka848

A ja właśnie zjadłam kawał ciasta szpinakowwgo. Siostra mi przyniosła- pychotka Idę dziś wcześniej spać, bo jestem padnięta.

Brzmi ciekawie

[niezawsze]

Napisane przez MaŁa_Sylwia

A ja dziś wstawiłam Jasiowi zupke. Ziemniak, Dynia, marchewka, kawałek pietruszki i kawałek pora. Tak się gotowala, poszłam usypiam małego i leżała z nim, jak wstał okazało się, że zupa jest wędzona

I co zjadl?

Napisane przez rosarioV

Mam wielką nadzieje, że tak jest, bo po niej nawet nie widać, że ona się cieszy, w ogóle. Nie zachowuje się jak typowa ciężarna, nic nie mówi o dziecku, w ogóle jakby w ciąży nie była... Mam nadzieje, ze jak malutka się urodzi to ją tak pokocha, ze nie zaniedba a wręcz przeciwnie...

Nad drugą ciąża juz się człowiek mniej rozczula, ale to nie znaczy, że się nie cieszy i ze nie będzie kochał.

Napisane przez blackberry89

Pawko tez na robaka pelza. I zaczal na czworaczka stawac i sie bujac 😊

Brawo!

Dla Julia tez brawa!

[blackberry89]

Dziekujemy za gratulacje ząbka 😊

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

Napisane przez blackberry89

Mamy zabka!!! Dzieki wiolce wiem bo mi przypomniala zeby spr czy dzwoni lyzeczka i watpilam a tu dzwoni!
Idziemy na spacerek 😆

Gratuluje

Napisane przez kana158

A my wczoraj wypatrzylismy meble do kuchni i strasznie się cieszymy, bo wydamy dużo mniej kasy na nie niż zakładaliśmy. Ponad połowę! W dodatku jest teraz promocja na nie, więc pewnie będziemy zamawiać z terminem realizacji na styczeń/luty. Teraz muszę tylko fachowców nagrywać i ruszamy z remontem od następnego weekendu 😉 M w wolnych chwilach najpierw wyremontuje pokój pod sypialnie, tak by się do świąt wyrobić, a po świętach ruszamy z kuchnią!

super, fajnie ze oszczedzicie. Kciuki za dobrych fachowcow

Napisane przez MaŁa_Sylwia

Super glue

Zrobi sie 😀

[madzixx88]

Napisane przez Majka232

Slonimska. W bialej nie ma






:-*


Od 20min mlody się przewraca na brzuch ech. Ja go na plecy. A taki byl zmęczony

Tez tak kiedys było u nas trwało z 40min i wykończyło mnie totalnie
Brawo za postępy

Napisane przez cashmere

Dzisiaj Szymek zrobił najdłuższa wycieczkę po podlodze Bardzo też się rozgadał przez ostatnie kilka dni. Moje kochaniatko

Brawo wędrowniku

Napisane przez violka848

A ja właśnie zjadłam kawał ciasta szpinakowwgo. Siostra mi przyniosła- pychotka Idę dziś wcześniej spać, bo jestem padnięta.

Mmm smacznego

Napisane przez kana158

A ja stanę w obronie tej dziewczyny. Medal ma zawsze dwie strony. Nie uważam, że chciałaby z premedytacją zrobić krzywdę swojemu dziecku. Dwulatce nie zawsze wszystko da się wytłumaczyć, nie rozumie, że nagle mama nie może wziąć jej na ręce... Wydaje mi się, że to nie jest łatwa sytuacja. Ja w pełni mogłam oddać się dbaniu o pierwszą ciążę, bo nie miałam innych obowiązków. Gdybym teraz znów była w ciąży to co mialabym zrobić z Zosią? Ona tylko rączki i rączki... Nagle mialabym przestać się nią zajmować? To wszystko jest naprawdę trudne, dlatego powstrzymalabym się od osadzania.

Nie wydaje mi sie, zeby dwulatek wymagał ciagłego noszenia

Napisane przez kana158

Ciemne, fornirowane meble (nie wiem jak się nazywa dokładnie ten kolor ale dąb jakiś tam, trochę jaśniejszy niż venge), jasny blat. Proste bardzo, bo stawiam na praktyczność. Z klamkami wcietymi w meble (bezpieczeństwo ). Niestety kuchnia moich marzeń to białe fronty i meble w stylu rustykalnym... Ale podejrzewam, że znienawidzilabym ja po pierwszym sprzątaniu
Ja też lubię takie zakupy, zwłaszcza w takich cenach! I tym sposobem zaoszczędzimy na wakacje, jeśli jeszcze po drodze nam nic nie wypadnie!

Ja chce takie jak ta kuchnia Twoich marzeń i mam nadzieje, ze łatwo sie beda sprzątać
Ale super, ze na wakacje bedzie, lubie takie akcje

[kana158]

Napisane przez rosarioV

Udało się, mały zasnął w łóżeczku i ani razu nie musiałam go brać na ręce aby go uspokajać bo tylko jojczał, a jak mocniej zapłakał to podeszłam pogłaskałam i się uspokoił i zostawiałam go Ciekawe czy to takie jednorazowe jest :P

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------


Ja dziś zrobiłam babke z majonezem już pół blachy zjadłam

No tak, tylko Ty jej nie znasz... mała jest rozpieszczona i to bardzo, do mnie i do mojej mamy na ręce nie woła bo wie, że nie weźmiemy jej a do mamy pójdzie, wyciągnie ręce i ta ją bierze, nie mówi "nie" nie próbuje jej oduczyć ;/No i małą to ona nosi non stop na rękach, dwuletnie dziecko już umie chodzić ;/ Mała przy nas jak mamy nie ma jest w miarę normalna bo jej nie pozwalamy na wiele, ale jak mama sie pozwala to wstępuje w nią diabeł bo wie, że może i mama nic jej nie powie a nawet pogłaszcze po główce. Dziś była u lekarza, dostała zakaz noszenia i co ? Wróciła do domu i od razu wzięła małą na rękę, moja mama aż na nią najechała. Eh... ok nie rozpisuję się już.

Skoro tak rozpieszcza swoją pierwszą córeczke to i drugą będzie rozpieszczac. Nie wierzę w to, że nie cieszy się na tą ciążę.

Zgodzę się z Niezawsze, drugą ciążę inaczej juz się przeżywa.

[niezawsze]

My dziś blw mieliśmy Hehehe dobra metoda jak ktoś lubi sprzatac i prac. Maciek ani razu nawet nie próbował włożyć sobie nic do buzi. Do wyboru miał ziemniaka, brokula, kalafiora, marchew. Wybrał brokula, najpierw zrobił nim bam bam po stoliku, później zmierzył i rozrzucone dookoła, po nim przyszedł czas na kalafior, to samo tylko wystartował go w ubranie, nic nawet nie liznal, ale krzywil się z obrzydzeniem. Ja wzięłam Maćka do mycia, tz z przerażeniem foteli do wanny. Oboje, ba nawet we troje zostaliśmy antyfanami blw
Ja w akcie desperacji zabralam resztki, które nie trafiły na podłogę, wrzuciłem do shakera, dodałam wody i zupkę zrobiłam zjadl całą

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

HANKA,DOMIMA,Cashmere
Znow dzis moje dziecko nie chce usnac . Od godziny cycek i lulamy, suszarka od 7minut chodzi a ona fika i poplakuje, koszmar jakis. A niebylo z tym problemow od ponad miediaca. Skok? Dawno motywu skoku nie bylo Mala Sylwia jak tam Jas przeżywa skok?

[MaŁa_Sylwia]

Niezawsze - nie zjadł, pomyślałam że nie pora jeszcze ma wedzonki

[kana158]

Napisane przez niezawsze

My dziś blw mieliśmy Hehehe dobra metoda jak ktoś lubi sprzatac i prac. Maciek ani razu nawet nie próbował włożyć sobie nic do buzi. Do wyboru miał ziemniaka, brokula, kalafiora, marchew. Wybrał brokula, najpierw zrobił nim bam bam po stoliku, później zmierzył i rozrzucone dookoła, po nim przyszedł czas na kalafior, to samo tylko wystartował go w ubranie, nic nawet nie liznal, ale krzywil się z obrzydzeniem. Ja wzięłam Maćka do mycia, tz z przerażeniem foteli do wanny. Oboje, ba nawet we troje zostaliśmy antyfanami blw
Ja w akcie desperacji zabralam resztki, które nie trafiły na podłogę, wrzuciłem do shakera, dodałam wody i zupkę zrobiłam zjadl całą

Hahahaha, brawo Maciuś! 😉

[cashmere]

Napisane przez niezawsze

My dziś blw mieliśmy Hehehe dobra metoda jak ktoś lubi sprzatac i prac. Maciek ani razu nawet nie próbował włożyć sobie nic do buzi. Do wyboru miał ziemniaka, brokula, kalafiora, marchew. Wybrał brokula, najpierw zrobił nim bam bam po stoliku, później zmierzył i rozrzucone dookoła, po nim przyszedł czas na kalafior, to samo tylko wystartował go w ubranie, nic nawet nie liznal, ale krzywil się z obrzydzeniem. Ja wzięłam Maćka do mycia, tz z przerażeniem foteli do wanny. Oboje, ba nawet we troje zostaliśmy antyfanami blw
Ja w akcie desperacji zabralam resztki, które nie trafiły na podłogę, wrzuciłem do shakera, dodałam wody i zupkę zrobiłam zjadl całą

Hehehe
Muszę kiedyś z moim spróbować z ciekawości. Czuje że on by palaszowal, lakomczuch

[MaŁa_Sylwia]

Wzarlo mi posta o zasypianiu?

[rosarioV]

Napisane przez kana158

A rano je kaszkę?

U nas też jak rano zje 125ml sinlacu to nie chce jeść do 13-14, a później 200-260ml zupki szama.

Nie, je tylko na podwieczorek, chce mu dawać na razie raz dziennie kaszkę a najszybciej jak skońćzy 8 miesięcy wprowadzić kaszkę na śniadanie.

Napisane przez niezawsze

I co zjadl?






Nad drugą ciąża juz się człowiek mniej rozczula, ale to nie znaczy, że się nie cieszy i ze nie będzie kochał.








Brawo!

Dla Julia tez brawa!

No mam nadzieje, ze tak jest... bo nie tylko ja widzę, ze jest coś nie tak ;/ Jakbym sama widziała to mogłabym sie nad tym zastanowić ale widzę to ja, moja mama i mój brat ;/

Napisane przez niezawsze

My dziś blw mieliśmy Hehehe dobra metoda jak ktoś lubi sprzatac i prac. Maciek ani razu nawet nie próbował włożyć sobie nic do buzi. Do wyboru miał ziemniaka, brokula, kalafiora, marchew. Wybrał brokula, najpierw zrobił nim bam bam po stoliku, później zmierzył i rozrzucone dookoła, po nim przyszedł czas na kalafior, to samo tylko wystartował go w ubranie, nic nawet nie liznal, ale krzywil się z obrzydzeniem. Ja wzięłam Maćka do mycia, tz z przerażeniem foteli do wanny. Oboje, ba nawet we troje zostaliśmy antyfanami blw
Ja w akcie desperacji zabralam resztki, które nie trafiły na podłogę, wrzuciłem do shakera, dodałam wody i zupkę zrobiłam zjadl całą

hahaha przybij piątke !!! u nas było to samo i też zrezygnowałam z blw, może znowu spróbuje za jakiś czas.

[MaŁa_Sylwia]

Niezawsze - brawo dla Maćka za BLW po co ma sam jeść jak mama może nakarmić

[madzixx88]

Nadrobiłam
Udało mi sie wyjsc na spacer, ale symboliczna godzinkę pochodziłyśmy bo zaczęło kropić :/ wózek fajnie sie spisal, Ala zadowolona obserwowala świat a ja co chwile patrzyłam co u niej, no nie przyzwyczaiłam sie jeszcze, ze sie nie widzimy dzis ladnie juz pozycje do raczkowania przyjmowała na twardym podłożu a nie tylko na miękkim i sie chichrala z podrzucanej butelki z mineralka, no nei wiem co ja tak śmieszyło ale mega zaciesz był była tez akcja z zakrztuszeniem jak piła i sie z taty śmiała, tak ją przestraszony porwał z leżaczka ze pytał potem czy pasy wyrwał
Ogladam seks w wielkim mieście na comedy central

[MaŁa_Sylwia]

Chyba wzarlo więc napiszę, że mały rejdal się 30 min ale zasnął sam w lozeczku. Do tego ok 100 ml owocow z kaszka, takie nasze male ciche sukcesy dzis może coś z tego bedzie bo na chwilę obecną nie wyobrażam sobie powrotu do pracy..

[Majka232]

Napisane przez kana158

Ciemne, fornirowane meble (nie wiem jak się nazywa dokładnie ten kolor ale dąb jakiś tam, trochę jaśniejszy niż venge), jasny blat. Proste bardzo, bo stawiam na praktyczność. Z klamkami wcietymi w meble (bezpieczeństwo &#128540. Niestety kuchnia moich marzeń to białe fronty i meble w stylu rustykalnym... Ale podejrzewam, że znienawidzilabym ja po pierwszym sprzątaniu 😜
Ja też lubię takie zakupy, zwłaszcza w takich cenach! 😀 I tym sposobem zaoszczędzimy na wakacje, jeśli jeszcze po drodze nam nic nie wypadnie! 😉

Uwazaj żeby jakość byla dobra skoro taja cena okazyjna. Zawiasy ptowadnice szuflad rodzaj blatu wszystko skladacsie na cene kuchni

Napisane przez kana158

A rano je kaszkę?

U nas też jak rano zje 125ml sinlacu to nie chce jeść do 13-14, a później 200-260ml zupki szama.

Julo teraz rano je kaszki na ok.120-140ml wody i po 3.5godz.juz zupkę. Szok

Napisane przez madzixx88

Tez tak kiedys było u nas trwało z 40min i wykończyło mnie totalnie
Brawo za postępy



Brawo wędrowniku




Mmm smacznego



Nie wydaje mi sie, zeby dwulatek wymagał ciagłego noszenia



Ja chce takie jak ta kuchnia Twoich marzeń i mam nadzieje, ze łatwo sie beda sprzątać
Ale super, ze na wakacje bedzie, lubie takie akcje

Dzięki :-*
U nas trwało prawie 50min

Niezawsze - :-*


Drugą ciążę przechodzi się dużo spokojniej to fakt ale mówi się o niej i cieszy na każdym kroku. Jednocześnie pierwszemu dziecku stara się pokazać ze jest ważne i wyjątkowe i nic i nikt tego nie zmieni

[niezawsze]

Napisane przez MaŁa_Sylwia

Niezawsze - nie zjadł, pomyślałam że nie pora jeszcze ma wedzonki

A może to właśnie jego smak
Jutro kolejne podejście?

Brawa dla Szymka! Cash.

Ja tez dziękuję za brawa

Kupiłam butelkę z canpolu, dwa różne smoczki i nadal nic, dobrze. Ze moje zupki chętnie je, to tz mu to da, ale będę próbować butle jutro znów.
Zaraz Tap Madl

[MaŁa_Sylwia]

Napisane przez niezawsze

A może to właśnie jego smak
Jutro kolejne podejście?

Tak, ugotuje jutro. Po kombinuje, natka pietruszki, koperek. Zresztą większość sloiczkow ma skrobie kukurydziana, więc chyba nie mam wyboru, muszę próbować. Kupię mięsko w sloiczku i będę dodawała

[madzixx88]

Napisane przez MaŁa_Sylwia

Chyba wzarlo więc napiszę, że mały rejdal się 30 min ale zasnął sam w lozeczku. Do tego ok 100 ml owocow z kaszka, takie nasze male ciche sukcesy dzis może coś z tego bedzie bo na chwilę obecną nie wyobrażam sobie powrotu do pracy..

Brawo brawo Jasku