odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;)

[basia_ww]

Powiem Wam dowcip - kupiłam kolejną płytę Ani właśnie ją oglądam ma fajne ćwiczenia fajnie prowadzi ale z kanapy chyba mnie nie ściągnie - a powinna :sly:

[eliza40]

Basia dobre by były chociaż z 3kg
Do tego jutro będzie @ to może po cos szybciej spadnie

[basia_ww]

Napisane przez eliza40

Basia dobre by były chociaż z 3kg
Do tego jutro będzie @ to może po cos szybciej spadnie

Moja też ma przyjść jutro - a dziś z kuchni nie można mnie wyciągnąć - zjadłam juz wszystko co mogłam

[eliza40]

No nie ja aż tak nie mam. Nawet się pilnuje od wczoraj. Chyba jestem jeszcze przeżarta po wczassch

[johambina]

hej laseczki
widze że mam zaległosci.... nie mam swojego kompa bo poszedł do naprawy i malo mnie w sieci jedynie na fb
pochwalę sie wam za to, że spięłam poslady i w 3tyg zjechało 5kg waga na dziś 67,4 juz było równe 67 ale pewnie musiala francowata trochę odbić w gore bo poleciało za ładnie....ale nic to, dam rade i do 65 dojde ,
w sobote zawoże małza (jeszcze męża) z dziecmi na urlop, za tydzien robimy wymiane.... obiecuję może w weekend siąde i popisze co u mnie bo bardzo dużo się zmieniło.... moze po niedzieli

[eliza40]

Asia jak to zrobiłaś 5 kg w 3 tyg
Co to znaczy jeszcze męża?

[Emilia 25]

U nas wszystko dobrze, parę razy zgrzeszyliśmy ale już obiecujemy poprawę. Póki co - nadwyżka cała spadła. Zobaczymy co waga pokaże w sobotę.

[aga_74]

Napisane przez basia_ww

A ile byś mi dała?

No nie wiem.... ale maks 32 a ile masz?

u mnie @ szaleje 2 dzień i mam wilczy apetyt z jednej strony to dobrze ze wróciłam do pracy to chociaż tam nie mam czasu podjadać

Asia tak trzymaj

[basia_ww]

Cześć dziewczynki

Właśnie wysłałam dziecko na obóz i dwa tygodnie free czyli tylko dla mnie

Johambinko brawo - ja też od niedzieli się spinam - przynajmniej planuję @ jeszcze w trakcie źle się czuję wiec jeszcze jutro odpuszczam a by nie było że od poniedziałku więc od niedzieli

Napisz co u Ciebie bo chyba wielkie zmiany.

U mnie też zmiany - też podjęłam decyzję i wczoraj złożyłam wypowiedzenie w pracy - we wrześniu miałabym dziesięciolecie nie doczekam nagrody

Aguś bardzo mi miło ale niestety ja już jestem przed czterdziestką tylko trzy lata mi brakuje, ale fakt mimo że kilosków na sobie za dużo noszę to większość ludzi mnie odmładza więc chyba dobrze się konserwuję

Dobrej nocy

[eliza40]

U mnie szał spadło aż 0,6 kg ale @ jeszcze jest.
Od poniedziałku będę całkiem sama przez prawie dwa tygodnie to będzie łatwiej.
Basiu nie ma co się szarpać w takiej pracy.

[basia_ww]

Cześć dziewczynki

Ja po tygodniu od urlopu mam - 1,1 kg na librze już tendencja spadkowa i wreszcie pokazuje datę kiedy mogę osiągnąć planowaną wagę. W pracy koleżanka którą jest kusicielką pojechała na urlop więc będę grzeczna. Na początek stawiam mały cel 6kg - by się nie poddać. A potem jak nabiorę apetytu na więcej to powalczę.
Mam koleżankę która też walczy zapisała się na indoor cycling - podziwiam ją że w taką pogodę - więc postanowiłam też chodzić - uwielbiałam te zajęcia a i efekty były więc zobaczymy może się nie poddam.
Dodatkowo wczoraj z mężem kupiliśmy rowery więc może po pracy uda nam się jeździć
Mojego wysłużonego zlomka mogę oddać do lamusa.

Miłej niedzieli

[eliza40]

Basiu fajnie. Ja na rower wdiadam tylko jak mam wyskoczyć na chwile do sklepu a jeszcze nie dawno jeździłam z koleżanką po 20 km
Ja od jutra ruszam ostro z dietka. Może chociaż brzuchol mi się trochę zmniejszy

[johambina]

hej
no więc waga ruszłyaodrobinę w góre ale poki co nie panikuję...
chwilowo zostałam na cały tydz sama w domu i bede grzecznie dietować, 68kg to nie tragedia
ide popisać w klubie.....
-> zapraszam.....

[basia_ww]

Cześć dziewczynki

Od poniedziałku jestem grzeczna no i waga idzie w dół

Zamiast odpoczywać robimy małą rewolucję w pokoju syna, jak wróci z obozu będzie miał niespodziankę - nie pozna swojego pokoju. Jestem bohaterem w swoim m. Nie wierzę ile taki dzieciak ma rzeczy - pakowanie zajęło mi mnóstwo czasu a teraz wszystko po całym mieszkaniu jest rozłożone.

I co dzień to coraz później chodzę spać :banghead:

Dobranoc

[eliza40]

Człowiek to sobie zawsze coś do roboty wymyśli
Ja też jestem grzeczna

[basia_ww]

Napisane przez eliza40

Człowiek to sobie zawsze coś do roboty wymyśli
Ja też jestem grzeczna

Cześć dziewczynki

Waga doceniła moje wyrzeczenia i po dwóch tygodniach mam - 3,3 kg początki są piękne - zobaczymy co będzie dalej.

Dziś muszę posprzątać pokój młodego - wynieść stare meble i przywieźć nowe i poskładać - już nie mogę się doczekać końca.

Miłego weekendu - odezwijcie się

[eliza40]

Basiu super wynik
Ile Ty właściwie ważysz ?

[basia_ww]

Dużo za dużo

Dążę małymi krokami do 70

Potem do 65 ale jeszcze trochę przede mną

[eliza40]

Ja bym chciała chociaż 68 a to znaczy że jeszcze 10 kg

[basia_ww]

Napisane przez eliza40

Ja bym chciała chociaż 68 a to znaczy że jeszcze 10 kg

Ja tyle to conajmniej bym chciała dziś waga pokazała 76,4 marzeniem 62

[eliza40]

Na dukanie wazylam 65 kg a po 85

[basia_ww]

Napisane przez eliza40

Na dukanie wazylam 65 kg a po 85

ja zaczynałam dukana z 78,9 i zeszłam do 64 i znów dobiłam do 79 ale walczę dalej

---------- Dopisano o 23:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:53 ----------

pokój prawie skończony - ale się wkurzyłam
najpierw okazało się że jedna szafkę kupiłam za wąską - potem że lepsza będzie szersza szuflada niż dwie wąskie, potem że wzięłam półkę inną niż chciałam, a na koniec że jedne drzwi szafki nie pasują wrrrrrrrr - a tak ładnie się przygotowałam nawet listę zakupów wydrukowałam

no dobra jutro powymieniam, muszę jeszcze kupić nowe oświetlenie, drzwi, zamówić nowe rolety, i co najgorsze przebrać wszystkie jego cuda i wpakować do nowych szafek mam na to czas do piątku tylko szkoda że brak chęci .

no i zapomniałam dziś jeść, zjadłam tylko śniadanie i kolację - zamówiłam mężowi pizze i nie zjadłam nawet kawałka - sam zjadł całą - jestem dumna z siebie

czas spać
dobranoc

[eliza40]

no nie źle, ale na pewno zdążysz ze wszystkim
Młody będzie zadowolony

[basia_ww]

Napisane przez eliza40

no nie źle, ale na pewno zdążysz ze wszystkim
Młody będzie zadowolony

Cześć dziewczynki

Plus tego wszystkiego że wczoraj miałam przymusowy fitness - tyle mebli wynieść - potem drugie tyle przynieść i to wszystko po schodach na 1 piętro

Działamy dalej

Dziś piękna pogoda - może wieczorkiem na rower się uda wyjść. Nie planuję.

Pa miłej niedzieli

[basia_ww]

Witam wieczorkiem

Plan maximum wykonany - pokój skończony teraz tylko wpakować klamoty.

No i udało się wyjść na rower 16 km zrobione dieta też ładnie - jestem z siebie dumna

[basia_ww]

No i gdzie jesteście?
Cisza ...

[eliza40]

No cisza Chwilowy zryw był i się zmył
Basia jak Dietla ?
Ja w tygodniu doszłam do wniosku że jestem jakimś więźniem dosłownie kartek tozpisek diet i jeszcze przecież dieta na vitalli i pochowalam wszystko.Ciągle tylko zaglądałam co mam do zjedzenia.Ciągle o tym myślałam.Na razie sobie radzę.

[eliza40]

Basiu podoba się młodemu pokój ?

[basia_ww]

Cześć dziewczynki ☺

Elizko jeszcze nie wrócił - planowo mieli być do 18 ale później wyjechali, potem stali w korkach wiec będzie dopiero gdzieś za 3 godziny. Więc wrażenia jeszcze przed nim

A co do diety to waga minimalnie do góry - bo we wtorek poszalałam mama miała 60 więc trochę słodkości i % wpadło i się odbiło. Ale już jestem grzeczna.

Po niedzieli planuję uskuteczniać więcej ruchu - ale zobaczymy co będzie

---------- Dopisano o 18:22 ---------- Poprzedni post napisano o 18:21 ----------

Też mam vitalię i planuje wreszcie zacząć ja stosować ☺ może będą lepsze efekty. Liczę na to.

[eliza40]

Byłam pewną że pisałas że wraca w piątek.
Ja idę za tydzień na wesele wiec ten tydzień musi być na 100%