![]() |
#151 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 476
|
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)
Cytat:
Wszelkie "rzuć go" jest oczywiste dla obiektywnego obserwatora ale nie dla kogoś, kto tkwi w bagnie po uszy. Dlatego ja apeluję o więcej wyrozumiałości dla takich osób. Taki kop w dupę ma niby za zadanie pomóc, ale powoduje jedynie, że osoba zamyka się w swoim małym świecie. Bo jest przekonana, że inni się mylą (mówią, że on nie kocha, ale ona CZUJE, że to nieprawda). I brnie w to dalej, bo ufa sercu ![]() Dlatego można takie osoby uświadomić, jak to wygląada z zewnątrz, ale nie można twierdzić, że nie mają racji czując to co czują. Trzeba pomóc im zrozumieć, że mylnie definiują miłość a nie udowadniać, że czują coś, czego nie ma. Edytowane przez 201703061347 Czas edycji: 2016-03-25 o 13:47 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#152 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 151
|
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)
Strasznie mi Cie szkoda
![]() No, ale mogłaś się domyślić czegoś przez te lata... Nie dziwie Ci sie,że sie zakochałaś skoro normalnie bylas jak w zwiazku z nim... Ale jak on mógł przez 2 lata Cie oszukiwać? Nie wiem czy on może darzyć cię miłością jeśli robi cos takiego.. Ja bym chyba ze złości zniszczyła mu życie.. tak jak on zniszczył Twoje 2 lata. Zresztą ty jesteś tak samo oszukiwana jak jego żona... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#153 | |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#154 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-03
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 71
|
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)
Jest jeszcze jedna rzecz, ja zawsze byłam taką szarą myszką, a przy nim tak jakbym rozkwitła, zmieniłam kolor włosów, zaczęłam się mocniej malować, ubierać bardziej seksownie. "Cos" zyskałam, a teraz czuję jakby to wszystko mi ktoś zabrał.
Czułam się taką 100% kobietą, a teraz czuję się jak jakaś dz*wka, dlatego czuję do siebie obrzydzenie, a jeszcze bardziej wtedy kiedy myślę o nim i to co powinnam czuć, a co czuję. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#155 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 476
|
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)
Cytat:
Cytat:
To musi niestety runąć z hukiem kiedy poznajemy prawdę. On doskonale wiedział, że te sztuczki są skuteczne w przypadku szarej myszki. Kobieta pewna swojej wartości tego nie potrzebuje, bo o tym wie, szara myszka potrzebuje tego jak narkotyku. Czeka Cię dużo pracy, kochana. Standardowo polecę bloga "moje dwie głowy", mam nadzieję, że ktoś Cię tam pokieruje dalej. Może ktoś poleci jakąś grupę wsparcia? |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#156 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)
potrafisz tylko nie chcesz. byłam w trochę podobnej sytuacji, ale trwało to zdecydowanie krócej. nie wyobrażałam sobie życia z takim człowiekiem. myślisz, że nawet jeśli odejdzie od żony (w co wątpię) to ciebie nie zdradzi? poczytaj sobie książki lwa-starowicza: "o kobiecie", "o mężczyźnie", "o miłości". znajdziesz nawet w pdfach. może to ci rozjaśni, w jakiej sytuacji tkwisz.
__________________
-27,9 kg ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#157 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
|
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#158 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 738
|
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)
Czy twój facet jest z podkarpacia ? Idealnie pasuje do obrazu mojego znajomego, który kiedyś chciał się ze mną spotykać, oczywiście , mówił, ze rozstał się już z matką swojego dziecka, co było nie prawdą i szybko to wykryłam. Też ma córkę 3 lata , też ma 37 lat. Czy na imię mu Piotr ? Mój znajomy preferuje wolne związki i coś mi się wydaje, że oszukuje matkę swojego dziecka nadal.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#159 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)
Cytat:
Absolutnie nie powinna się z nim spotkać we wtorek.
__________________
A tam, od jutra. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#160 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 282
|
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)
Zerwij z nim wszystkie kontakty raz a dobrze. Zablokuj na portalach społecznościowych i na telefonie. Żeby smsy i połączenia od niego nie przechodziły. To kłamca. Nie warto słuchać nawet tego co ma do powiedzenia, skoro nie wiadomo co może być prawdą.
Skoro ma malutkie dziecko, to znaczy że w okresie waszego spotykania się, on regularnie seksił się z żoną. Jesteś w stanie to zaakceptować i wybaczyć? Chcesz być z facetem, który zamiast opiekować się żoną w ostatnich miesiącach ciąży, to jeździ na bzykanko do innej młodej panny? Naprawdę chcesz być z facetem, który zamiast zająć się swoją malutką córeczką woli latać na kawusie i seks do młodej panny? A wyobraź sobie siebie jako matkę i swoje dziecko i swojego faceta. Chciałabyś żeby traktował Cię i wasze dziecko tak jak on traktuje swoją rodzinę? To nie do siebie powinnaś czuć obrzydzenie. To od niego powinno Cię odrzucać, gdy zastanowisz się co on robi. Każda jego pomoc wobec Ciebie była jednoczesnym olaniem jego żony i potrzeb nowonarodzonego dziecka. Chcesz dalej tak to ciągnąć? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#161 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-03
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 71
|
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)
Cytat:
Krzysztof ze Śląska. |
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#162 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
|
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)
Autorka poznała gada w sierpniu 2014.
Żona zaszła w ciążę jakoś listopadem 2014. W kwietniu 2015 żona była już w okolicach trzeciego trymestru Córka urodziła mu się w lipcu 2015. Teraz ma osiem miesięcy. Zostawiał żonę samą w ciąży, bo biedaczek przerwy od seksu znieść nie mógł. Potem zostawiał ją samą z małym dzieckiem, żeby sobie drugie życie prowadzić. Łał. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#163 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
|
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#164 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)
Szczerze mówiąc to jak sobie czytam te wszystkie rzeczy i widzę jacy są faceci to robie się coraz bardziej nieufna wobec mężczyzn..
__________________
A tam, od jutra. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#165 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#166 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
|
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#167 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#168 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 582
|
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)
No te żony takie są. A misiaczek-biedaczek tej żony NIGDY nie kochał. Zaręczyny, ślub, dziecko - wszystko wymuszone.
__________________
Wszystkie nicki zajęte. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#169 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-03
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 71
|
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)
Nie broniłam go przecież, że uprawiał seks z żoną bez przyjemności, na siłę, albo inaczej, tego przecież nie wiem i wolę nie wiedzieć, bo jest mi niedobrze.
Ale skoro zaszła w ciążę w listopadzie, a ja po raz pierwszy poszłam z nim do łóżka dopiero później w kwietniu to jest szansa, że mógł nie spać z dwoma osobami na raz. Wiem, plątam się, pewnie to niemożliwe, ale jednak moje myśli wciąż się biją ze sobą. Przychodził do mnie po tym jak uprawiał seks z żoną, a później ze mną, a na końcu ona prała mu obspermione gacie. Nie mieści mi się to w głowie. ---------- Dopisano o 18:05 ---------- Poprzedni post napisano o 18:00 ---------- Po większości wpisach tutaj czuję, że powoli otwierają mi się oczy. Może to dobrze, że założyłam ten wątek, trochę dało mi to do myślenia. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#170 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 1 552
|
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#171 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#172 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 1 552
|
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#173 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 10 541
|
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)
Cytat:
---------- Dopisano o 11:08 ---------- Poprzedni post napisano o 11:04 ---------- Cytat:
Poza tym jego corka urodzila sie w lecie wiec ma jakies 7 miesiecy. Po takim czasie od porodu ludzie juz raczej zaczynaja ze soba sypiac. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#174 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
|
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#175 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 10 541
|
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#176 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 275
|
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)
A mi jest tak strasznie szkoda jego żony. Zachodzi w ciążę - jest jej ciężko, bo jednak ciąża to duże obciążenie dla organizmu, a wszystkie obowiązki przede wszystkim na jej głowie, bo jej mąż woli w wolnych chwilach dymać jakąś laskę i udawać jej chłopaka. W okolicach porodu nie wie czy mąż będzie przy niej, bo ciągle go nie ma. Teraz całe wychowanie na jej głowie, a taki maluszek jest naprawdę mocno absorbujący, bo pseudotatuś woli zamoczyć niż zająć się maleńką córeczką.
A na koniec i tak ta biedna wymęczona kobieta, która upierze gacie brudne po figlach ze swoją dziewczyną, zostanie skwitowana, że czegoś mu nie daje więc szuka na boku. A co do Ciebie Autorko, tylko jedna uwaga. Do tej pory byłaś usprawiedliwiona przez swoją niewiedzę, ale dla mnie świadome i z premedytacją dawanie d..py zonatemu to zwyczajne puszczanie się. Bo fakt, że żona i dziecko to jego zobowiazanie, nie Twoje, ale jeśli Ty zgodzisz się na kontynuowanie układu jesteś podobnie winna. Oczywistą rzeczą jest, że we wtorek opowie Ci jakąś bajeczkę (we wtorek po świętach oczywiście, bo święta są dla rodziny, nie kochanek), żeby mieć dalej dostęp między Twoje nogi. Będzie mu na tym zależało, bo ciężko znaleźć kochankę niezależną finansowo i z mieszkaniem, zero wkładu finansowego a przyjemność bez ograniczeń. Widać też, ze już zaczynasz samą siebie usprawiedliwiać opisując rzewnie jaka to Ty nie jesteś słaba, wrażliwa itd. Działa jeszcze szok, ale dobrze się zastanów nad swoją decyzją, bo dla bycia kochanką świadomie nie ma żadnego usprawiedliwienia. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#177 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 23
|
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)
Powiem to z męskiego punktu widzenia
![]() facet cię robi w balona na każdym kroku. Szukał sobie skoku w bok i znalazł. A ty zamiast się ogarnąć to dalej myślisz tęsknisz , urwij kontakt przestań patrzeć na jego zdjęcia skup się na innych rzeczach a samo przejdzie za kilka lat będziesz się z tego śmiać . Na pewno poznasz kogoś mega wartościowego , kogoś kto nie będzie patrzyć żeby zaciągnąć cię do łóżka po czym następnie wróci do żony i będzie udawać że wszystko jest ok. On kocha żonę i jest mu z nią dobrze w przeciwnym razie dawno by zakończył to z żoną i poszedł do ciebie. Szkoda mu jest to niszczyć dlatego nigdy nie zostawi żony dla ciebie. Bądź fer w stosunku do siebie i olej typka . Głowa do góry ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#178 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 1 552
|
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)
Autorko, jak się sprawy mają? Mam nadzieję, że się nie odzywasz do niego
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#179 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-03
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 71
|
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)
Nie odzywam się, nie odbieram, nie odpisuje na wiadomości. Natomiast on napisał mi, że jeżeli się szanuję i mam odrobinę szacunku do niego to powinnam się z nim spotkać we wtorek, bo on wie, ze we wtorek będę, a nawet jeśli dam radę to jutro wieczorem. Pisał też, że on nie odpuści.
I wiadomości: Nie wiem czy będzie to nagrodą, ale największą będzie dla mnie zobaczenie Ciebie z pełnym zadowoleniem na twarzy i się mocno do mnie przytulisz. Piękna jesteś wtedy jeśli w Twoich oczach widać zadowolenie. Nie dobrze mi czytając te wiadomości.... ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#180 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Co zrobiłybyście na moim miejscu? (żonaty facet)
Ale po co ty w ogóle czytasz wiadomości od niego? Kasuj bez czytania.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:20.