Polecamy:

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2016-05-01, 18:28

Ale to bynajmniej nie jest moja wizja rodzicielstwa. W mojej wizji piekę z dzieckiem pełnoziarniste muffiny marchewkowe, a potem się nimi zajadamy. A w rzeczywistości mam dziecko, które lubi 3 rzeczy na krzyż. Jedyna opcją jest postawić mu ten obiad przed nosem i jak zje, to zje, jak nie, to nie. Tak samo było ze mną, ja też byłam niejadkiem w dzieciństwie i lekarka kazała po prostu nie dać mi jeść i czekać, aż się upomnę, tyle, że ja się cały dzień po prostu nie upominalam. Tu i tak już jest lepiej, bo Artur pewnie by się upomnial, tylko zjadlby wybrane rzeczy. Zresztą ja nie robię mu zupy codziennie, kilka razy w tygodniu nie robię i wtedy je tylko to, co my. Tylko najczęściej jest to wówczas właśnie suchy makaron, sucha kasza, suchy ryż, jakiś placek (też warzywne, nie tylko słodkie). Warzyw nie zje, w tym ziemniaków nie zje, mięsa nie zje (panierke z kotleta może ruszy..).
Nie uważam go za małego dzidziusia, normalnie z nim rozmawiam. Tyle, że on się zaprze i nie zje. No to ja mam wybór, patrzeć na to albo zmiksować te zupę i próbować kolejnego dnia.

Miramej · 2016-05-01, 19:09

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;59767716]Ale to bynajmniej nie jest moja wizja rodzicielstwa. W mojej wizji piekę z dzieckiem pełnoziarniste muffiny marchewkowe, a potem się nimi zajadamy. A w rzeczywistości mam dziecko, które lubi 3 rzeczy na krzyż. Jedyna opcją jest postawić mu ten obiad przed nosem i jak zje, to zje, jak nie, to nie. Tak samo było ze mną, ja też byłam niejadkiem w dzieciństwie i lekarka kazała po prostu nie dać mi jeść i czekać, aż się upomnę, tyle, że ja się cały dzień po prostu nie upominalam. Tu i tak już jest lepiej, bo Artur pewnie by się upomnial, tylko zjadlby wybrane rzeczy. Zresztą ja nie robię mu zupy codziennie, kilka razy w tygodniu nie robię i wtedy je tylko to, co my. Tylko najczęściej jest to wówczas właśnie suchy makaron, sucha kasza, suchy ryż, jakiś placek (też warzywne, nie tylko słodkie). Warzyw nie zje, w tym ziemniaków nie zje, mięsa nie zje (panierke z kotleta może ruszy..).
Nie uważam go za małego dzidziusia, normalnie z nim rozmawiam. Tyle, że on się zaprze i nie zje. No to ja mam wybór, patrzeć na to albo zmiksować te zupę i próbować kolejnego dnia.[/QUOTE]

Absolutnie nie mam na myśli przegłodzenia dziecka

Ale chyba bym spróbowała przez jakiś czas tak, że podałabym następny posiłek po prostu, eliminując przede wszystkim cukier, do zera.
Mój syn też nie lubi ziemniaków, frytki oczywiście tak, takie z piekarnika nie wychodzą mi chrupiące, więc znalazłam przepis na pieczone ziemniaki i te lubi bardzo. Przez jakiś czas nie lubił papryki, nie zmuszałam, ale często podawałam na kolację dla nas, w końcu też znów sięgnął (bo wcześniej lubił).

Ja tu widzę sedno problemu - gdybym była Artkiem, robiłabym tak samo, jak on. Po co w ogóle próbować, skoro suma sumarum dostanę to, co chcę.
Przecież nie umrze z głodu, bo wszystko robi się przecież małymi krokami, a nie w złości i na przetrzymanie z głodu cały dzień.

Tak czy siak, życzę, żeby zaskoczył prędzej niż w wieku dorosłym

pani-jesień · 2016-05-01, 19:15

Cytat:

Napisane przez Miramej

Absolutnie nie mam na myśli przegłodzenia dziecka

Ale chyba bym spróbowała przez jakiś czas tak, że podałabym następny posiłek po prostu, eliminując przede wszystkim cukier, do zera.
Mój syn też nie lubi ziemniaków, frytki oczywiście tak, takie z piekarnika nie wychodzą mi chrupiące, więc znalazłam przepis na pieczone ziemniaki i te lubi bardzo. Przez jakiś czas nie lubił papryki, nie zmuszałam, ale często podawałam na kolację dla nas, w końcu też znów sięgnął (bo wcześniej lubił).

Ja tu widzę sedno problemu - gdybym była Artkiem, robiłabym tak samo, jak on. Po co w ogóle próbować, skoro suma sumarum dostanę to, co chcę.
Przecież nie umrze z głodu, bo wszystko robi się przecież małymi krokami, a nie w złości i na przetrzymanie z głodu cały dzień.

Tak czy siak, życzę, żeby zaskoczył prędzej niż w wieku dorosłym

Podasz przepis na te ziemniaki?

Miramej · 2016-05-01, 19:20

Cytat:

Napisane przez pani-jesień

Podasz przepis na te ziemniaki?

Proszę: http://magicznyskladnik.pl/2015/03/p...rka-przepis-2/

Przyprawiam po swojemu, czasem tak, jak w przepisie.

wika82 · 2016-05-01, 19:27

Cytat:

Napisane przez Miramej

Proszę: http://magicznyskladnik.pl/2015/03/p...rka-przepis-2/

Przyprawiam po swojemu, czasem tak, jak w przepisie.

Jestem bardzo ziemniaczana i aż mi popłynęła ślinka..

Na pewno w tym tygodniu zrobię!

Pulpety Szaji później, bo jutro wpadają rodzice z gołąbkami.

Miramej · 2016-05-01, 19:41

Cytat:

Napisane przez wika82

Jestem bardzo ziemniaczana i aż mi popłynęła ślinka..

Na pewno w tym tygodniu zrobię!

Polecam, szybko i smacznie

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2016-05-01, 20:03

Miramej w jakim sensie kolejny posiłek? Jak nie zje, to odczekać te 3h bez niczego? Jak tak, to muszę to zrobić w dzień, kiedy jesteśmy w domu, bo tak to my zawsze po obiedzie wychodzimy i teraz np na dworze Artek je jakiegoś banana czy coś i potem dopiero w domu kolacja. Dlatego ja wolę, jak on jednak zje porządny obiad.

wika82 · 2016-05-01, 20:22

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;59770826]Miramej w jakim sensie kolejny posiłek? Jak nie zje, to odczekać te 3h bez niczego? Jak tak, to muszę to zrobić w dzień, kiedy jesteśmy w domu, bo tak to my zawsze po obiedzie wychodzimy i teraz np na dworze Artek je jakiegoś banana czy coś i potem dopiero w domu kolacja. Dlatego ja wolę, jak on jednak zje porządny obiad.[/QUOTE]

Ale ten banan to jakby podwieczorek..?
Mój syn zawsze jest owoce na podwieczorek, nie wyobrażam sobie trzymać go o 3 posiłkach dziennie..
Drugie śniadanie też zjada.

Nie wydaje mi się, żeby rozsądne było rezygnować z tego banana po obiedzie, a przed kolacją.

**Ingrid80** · 2016-05-01, 20:27

Lena nie zawsze chce zjeść z nami posiłek. Jak nie je to zapowiadam że nie może dostać nic słodkiego/ przegryzki dopóki nie zje posiłku. Najczęściej za jakiś czas czuje głód i zjada. Jeżeli wychodzimy to robię kanapki żeby nie napychala się lodami itp. Na polu bardzo chętnie te kanapki zjada.

Miramej · 2016-05-01, 20:30

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;59770826]Miramej w jakim sensie kolejny posiłek? Jak nie zje, to odczekać te 3h bez niczego? Jak tak, to muszę to zrobić w dzień, kiedy jesteśmy w domu, bo tak to my zawsze po obiedzie wychodzimy i teraz np na dworze Artek je jakiegoś banana czy coś i potem dopiero w domu kolacja. Dlatego ja wolę, jak on jednak zje porządny obiad.[/QUOTE]

Jeśli między niezjedzonym obiadem a porą podwieczorku powiedziałby, że jest głodny, to znów zaproponowałabym obiad. Jeśli nie, dałabym podwieczorek o zwykłej porze.

Cytat:

Napisane przez wika82

Ale ten banan to jakby podwieczorek..?
Mój syn zawsze jest owoce na podwieczorek, nie wyobrażam sobie trzymać go o 3 posiłkach dziennie..
Drugie śniadanie też zjada.

Nie wydaje mi się, żeby rozsądne było rezygnować z tego banana po obiedzie, a przed kolacją.

U nas też jest 5 posiłków

, nie chodzi mi o trzymanie głodnego dziecka od śniadania do kolacji, bo nie zjadło obiadu

Przecież to nie o to chodzi.

pani-jesień · 2016-05-01, 20:32

Cytat:

Napisane przez Miramej

Jeśli między niezjedzonym obiadem a porą podwieczorku powiedziałby, że jest głodny, to znów zaproponowałabym obiad. Jeśli nie, dałabym podwieczorek o zwykłej porze.

Też bym tak zrobiła, brzmi rozsądnie.

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2016-05-01, 20:35

Tak, Wika, banan to podwieczorek. U nas absolutnie nie ma 3 posiłków dziennie, ale z faktu, że nie mamy też takiego codziennego rygoru praca /przedszkole, to posiłki są dostosowane do tego, kiedy jesteśmy w domu, ew. jak długo jesteśmy na dworze. Najczęściej na 2 śniadanie jest jogurt, a na podwieczorek owoce właśnie, banana mi łatwo dać na dworze, bo nie musi go jeść rękami (które są przeważnie z piasku bądź innych cudownosci), czasami na odwrót.

Miramej dzięki, ja będę próbować dalej z tym proponowanie, a jak nie, to zrobię tak, tylko właśnie w dzień, kiedy będziemy w domu, bo jak się zrobi głodny na dworze, to nie dostanie obiadu..

wika82 · 2016-05-01, 20:38

Cytat:

Napisane przez Miramej

Jeśli między niezjedzonym obiadem a porą podwieczorku powiedziałby, że jest głodny, to znów zaproponowałabym obiad. Jeśli nie, dałabym podwieczorek o zwykłej porze.

U nas też jest 5 posiłków

, nie chodzi mi o trzymanie głodnego dziecka od śniadania do kolacji, bo nie zjadło obiadu

Przecież to nie o to chodzi.

Czyli dobrze zrozumiałam Twój post.

W rodzinie jedna dwulatka je 3-4 posiłki dziennie. Ostatnio jak ją widziałam jadła zupę o 14:00, (zupę z kawałkiem kurczaka) i potem dopiero kolację o 19:00.
Ja już podałam z głodu, a co dopiero ona. W ciągu tych 5 godzin moje dziecko zjadlo jeszcze raz porcję obiadową i owoc.

Rzekomo mała jest gruba, jak dla mnie normalna dziewczynka z dziecięcym nieco wystającym brzuszkiem..

**Ingrid80** · 2016-05-01, 20:56

Zdecydowanie 3 posiłki to za mało. Nie podoba mi się tylko taki styl ze dzieco caly czas coś mieli w buzi. Np te chrupki kukurydziane, jabłuszka itp... żołądek też musi mieć przerwę.

Miramej · 2016-05-01, 20:58

Cytat:

Napisane przez Ingrid80

Zdecydowanie 3 posiłki to za mało. Nie podoba mi się tylko taki styl ze dzieco caly czas coś mieli w buzi. Np te chrupki kukurydziane, jabłuszka itp... żołądek też musi mieć przerwę.

Popieram, a jeszcze często mamy mówią, że mają niejadków, a potem się okazuje, że dziecko cały czas coś je. A potem na główne posiłki nie ma ochoty.

wika82 · 2016-05-01, 21:03

Cytat:

Napisane przez Ingrid80

Zdecydowanie 3 posiłki to za mało. Nie podoba mi się tylko taki styl ze dzieco caly czas coś mieli w buzi. Np te chrupki kukurydziane, jabłuszka itp... żołądek też musi mieć przerwę.

No wlasnie mała nie je wtedy nic. Moim zdaniem jest ewidentnie głodna, bo dosłownie rzucała się na jedzenie Igiego.

Ja preferuję 5 posiłków, chrupkom kukurydzianym jestem przeciwna, dodatkowy owoc tak.

**Ingrid80** · 2016-05-01, 21:07

Takie dziecko ma większe szanse na nadwagę:-( rzuca się wyglodniala i zjada więcej.

wika82 · 2016-05-01, 21:13

Cytat:

Napisane przez Ingrid80

Takie dziecko ma większe szanse na nadwagę:-( rzuca się wyglodniala i zjada więcej.

Kolację pochłonęła w porcji jaką zjada dorosły.

Pierwszy raz widzę takie podejście w żywieniu małego dziecka.

pani-jesień · 2016-05-01, 21:16

Cytat:

Napisane przez Miramej

Proszę: http://magicznyskladnik.pl/2015/03/p...rka-przepis-2/

Przyprawiam po swojemu, czasem tak, jak w przepisie.

Dzięki

**201606201552** · 2016-05-02, 05:24

Cytat:

Napisane przez wika82

Kolację pochłonęła w porcji jaką zjada dorosły.

Pierwszy raz widzę takie podejście w żywieniu małego dziecka.

A rodzice nie widzą ze to jest zbyt długa przerwa dla niej? Czy ona sama nie daje znać/nie pokazuje że jest głodna?

U nas tez jest 5 posiłków co 3-3,5 godziny, sama co tyle czasu robie się głodna ja dorosły człowiek a co dopiero dziecko które więcej się rusza.

wika82 · 2016-05-02, 06:25

Cytat:

Napisane przez lekkogazowana

A rodzice nie widzą ze to jest zbyt długa przerwa dla niej? Czy ona sama nie daje znać/nie pokazuje że jest głodna?

U nas tez jest 5 posiłków co 3-3,5 godziny, sama co tyle czasu robie się głodna ja dorosły człowiek a co dopiero dziecko które więcej się rusza.

Do niedawna jadła ok 5 posiłków, ale teraz rodzice dali sobie wmówić, że jest gruba, (naprawdę nie).
Mała rzuca się na jedzenie strasznie i mówi, że jest głodna.
Nie mogłam na to patrzeć.

**201606201552** · 2016-05-02, 06:28

Cytat:

Napisane przez wika82

Do niedawna jadła ok 5 posiłków, ale teraz rodzice dali sobie wmówić, że jest gruba, (naprawdę nie).
Mała rzuca się na jedzenie strasznie i mówi, że jest głodna.
Nie mogłam na to patrzeć.

Tylko proszę nie mów,że lekarz im zasugerował ze ich córka jest gruba...aż przykro czytać o tym dziecku

wika82 · 2016-05-02, 06:33

Cytat:

Napisane przez lekkogazowana

Tylko proszę nie mów,że lekarz im zasugerował ze ich córka jest gruba...aż przykro czytać o tym dziecku

Dziadkowie.

pani-jesień · 2016-05-02, 07:04

Cytat:

Napisane przez wika82

Do niedawna jadła ok 5 posiłków, ale teraz rodzice dali sobie wmówić, że jest gruba, (naprawdę nie).
Mała rzuca się na jedzenie strasznie i mówi, że jest głodna.
Nie mogłam na to patrzeć.

Jak można nie dać jeść 2-latce, która zgłodniała? Bo niby jest gruba?

Miramej · 2016-05-02, 07:17

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;59772056]Miramej dzięki, ja będę próbować dalej z tym proponowanie, a jak nie, to zrobię tak, tylko właśnie w dzień, kiedy będziemy w domu, bo jak się zrobi głodny na dworze, to nie dostanie obiadu..[/QUOTE]

Perse, jeśli planujesz to zrobić raz, to IMO szkoda zachodu

Cytat:

Napisane przez wika82

Do niedawna jadła ok 5 posiłków, ale teraz rodzice dali sobie wmówić, że jest gruba, (naprawdę nie).
Mała rzuca się na jedzenie strasznie i mówi, że jest głodna.
Nie mogłam na to patrzeć.

Co ludzie czasem mają w głowach?

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2016-05-02, 07:36

Nie, nie raz. Ja byłam już wczoraj strasznie zmęczona (i przemarznieta, piękny weekend majowy..) i napisałam skrótowo. Będę się starała konsekwentniej mu podawać nasze jedzenie.
I ja mam chyba odwrotny problem, Artur ma w sumie chyba za dużo posiłków. Tyle że on mało je na raz, to za chwilę chętnie sięga po coś następnego. To też muszę trochę zmienić.

wika82 · 2016-05-02, 15:22

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;59780131]Nie, nie raz. Ja byłam już wczoraj strasznie zmęczona (i przemarznieta, piękny weekend majowy..) i napisałam skrótowo. Będę się starała konsekwentniej mu podawać nasze jedzenie.
I ja mam chyba odwrotny problem, Artur ma w sumie chyba za dużo posiłków. Tyle że on mało je na raz, to za chwilę chętnie sięga po coś następnego. To też muszę trochę zmienić.[/QUOTE]

Perse, w ostateczności grzej, pakuj, do pojemnika termicznego i na dwór.
W zeszłym roku często brałam obiad ze sobą jak Igi nie dojadł.

pani-jesień · 2016-05-02, 15:39

Właśnie robię schab w mleku i placuszki bananowo-owsiane (przepis Brydzi)

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2016-05-02, 16:15

Cytat:

Napisane przez wika82

Perse, w ostateczności grzej, pakuj, do pojemnika termicznego i na dwór.
W zeszłym roku często brałam obiad ze sobą jak Igi nie dojadł.

Nie ma szans. Ja go nawet z bananem (którego lubi) muszę gonić po placu zabaw, do obiadu na pewno nie będzie chętny

Na jutro planuję kurczaka, ryż i kukurydzę, zobaczymy, ile zje..

(BTW odkryłam niedawno dość dobre składem gotowe sosy, różne - ja akurat kupowałam grecki do ryby, bo mój TŻ nie lubi ryb, więc zawsze muszę ją jakoś mocno przyprawić: marki Dawtona, przykładowy:
https://www.spolem.bielsko.pl/24839,...po-grecku.html ma wprawdzie kwas cytrynowy, ale myślę, że ogólnie i tak nie jest najgorzej)

I Artek bardzo polubił wodę Polaris z Biedronki

monarika · 2016-05-02, 17:52

Perse napisz jeszcze dokładniej co Artek je i o których godzinach. Jak wygląda Wasz rozkład dnia?
Po co ganiasz za nim po placu zabaw z bananem skoro nie chce go jeść?

Co do bakłażana my bardzo lubimy z tego przepisu:
http://www.kwestiasmaku.com/przepis/...a-i-pomidorami

czasami dodajemy też pokrojone w kostkę i podsmażone mięsko z indyka i tez jest super.

2016-05-01, 18:28	#151
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 52 423	Dot.: Co jedzą nasze starsze dzieci- sprawdzone produkty, przepisy i inne informacje Ale to bynajmniej nie jest moja wizja rodzicielstwa. W mojej wizji piekę z dzieckiem pełnoziarniste muffiny marchewkowe, a potem się nimi zajadamy. A w rzeczywistości mam dziecko, które lubi 3 rzeczy na krzyż. Jedyna opcją jest postawić mu ten obiad przed nosem i jak zje, to zje, jak nie, to nie. Tak samo było ze mną, ja też byłam niejadkiem w dzieciństwie i lekarka kazała po prostu nie dać mi jeść i czekać, aż się upomnę, tyle, że ja się cały dzień po prostu nie upominalam. Tu i tak już jest lepiej, bo Artur pewnie by się upomnial, tylko zjadlby wybrane rzeczy. Zresztą ja nie robię mu zupy codziennie, kilka razy w tygodniu nie robię i wtedy je tylko to, co my. Tylko najczęściej jest to wówczas właśnie suchy makaron, sucha kasza, suchy ryż, jakiś placek (też warzywne, nie tylko słodkie). Warzyw nie zje, w tym ziemniaków nie zje, mięsa nie zje (panierke z kotleta może ruszy..). Nie uważam go za małego dzidziusia, normalnie z nim rozmawiam. Tyle, że on się zaprze i nie zje. No to ja mam wybór, patrzeć na to albo zmiksować te zupę i próbować kolejnego dnia.

2016-05-01, 19:09	#152
Miramej Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-09 Wiadomości: 18 274	Dot.: Co jedzą nasze starsze dzieci- sprawdzone produkty, przepisy i inne informacje [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;59767716]Ale to bynajmniej nie jest moja wizja rodzicielstwa. W mojej wizji piekę z dzieckiem pełnoziarniste muffiny marchewkowe, a potem się nimi zajadamy. A w rzeczywistości mam dziecko, które lubi 3 rzeczy na krzyż. Jedyna opcją jest postawić mu ten obiad przed nosem i jak zje, to zje, jak nie, to nie. Tak samo było ze mną, ja też byłam niejadkiem w dzieciństwie i lekarka kazała po prostu nie dać mi jeść i czekać, aż się upomnę, tyle, że ja się cały dzień po prostu nie upominalam. Tu i tak już jest lepiej, bo Artur pewnie by się upomnial, tylko zjadlby wybrane rzeczy. Zresztą ja nie robię mu zupy codziennie, kilka razy w tygodniu nie robię i wtedy je tylko to, co my. Tylko najczęściej jest to wówczas właśnie suchy makaron, sucha kasza, suchy ryż, jakiś placek (też warzywne, nie tylko słodkie). Warzyw nie zje, w tym ziemniaków nie zje, mięsa nie zje (panierke z kotleta może ruszy..). Nie uważam go za małego dzidziusia, normalnie z nim rozmawiam. Tyle, że on się zaprze i nie zje. No to ja mam wybór, patrzeć na to albo zmiksować te zupę i próbować kolejnego dnia.[/QUOTE] Absolutnie nie mam na myśli przegłodzenia dziecka Ale chyba bym spróbowała przez jakiś czas tak, że podałabym następny posiłek po prostu, eliminując przede wszystkim cukier, do zera. Mój syn też nie lubi ziemniaków, frytki oczywiście tak, takie z piekarnika nie wychodzą mi chrupiące, więc znalazłam przepis na pieczone ziemniaki i te lubi bardzo. Przez jakiś czas nie lubił papryki, nie zmuszałam, ale często podawałam na kolację dla nas, w końcu też znów sięgnął (bo wcześniej lubił). Ja tu widzę sedno problemu - gdybym była Artkiem, robiłabym tak samo, jak on. Po co w ogóle próbować, skoro suma sumarum dostanę to, co chcę. Przecież nie umrze z głodu, bo wszystko robi się przecież małymi krokami, a nie w złości i na przetrzymanie z głodu cały dzień. Tak czy siak, życzę, żeby zaskoczył prędzej niż w wieku dorosłym __________________ ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~ Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz. H. MacLeod Pomóż Maciusiowi .

2016-05-01, 20:03	#157
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 52 423	Dot.: Co jedzą nasze starsze dzieci- sprawdzone produkty, przepisy i inne informacje Miramej w jakim sensie kolejny posiłek? Jak nie zje, to odczekać te 3h bez niczego? Jak tak, to muszę to zrobić w dzień, kiedy jesteśmy w domu, bo tak to my zawsze po obiedzie wychodzimy i teraz np na dworze Artek je jakiegoś banana czy coś i potem dopiero w domu kolacja. Dlatego ja wolę, jak on jednak zje porządny obiad.

2016-05-01, 20:22	#158
wika82 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-04 Wiadomości: 16 184	Dot.: Co jedzą nasze starsze dzieci- sprawdzone produkty, przepisy i inne informacje [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;59770826]Miramej w jakim sensie kolejny posiłek? Jak nie zje, to odczekać te 3h bez niczego? Jak tak, to muszę to zrobić w dzień, kiedy jesteśmy w domu, bo tak to my zawsze po obiedzie wychodzimy i teraz np na dworze Artek je jakiegoś banana czy coś i potem dopiero w domu kolacja. Dlatego ja wolę, jak on jednak zje porządny obiad.[/QUOTE] Ale ten banan to jakby podwieczorek..? Mój syn zawsze jest owoce na podwieczorek, nie wyobrażam sobie trzymać go o 3 posiłkach dziennie.. Drugie śniadanie też zjada. Nie wydaje mi się, żeby rozsądne było rezygnować z tego banana po obiedzie, a przed kolacją. __________________ *najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia..*. Edytowane przez wika82 Czas edycji: 2016-05-01 o 20:24

2016-05-01, 20:27	#159
Ingrid80 BAN stały Zarejestrowany: 2009-10 Wiadomości: 8 729	Dot.: Co jedzą nasze starsze dzieci- sprawdzone produkty, przepisy i inne informacje Lena nie zawsze chce zjeść z nami posiłek. Jak nie je to zapowiadam że nie może dostać nic słodkiego/ przegryzki dopóki nie zje posiłku. Najczęściej za jakiś czas czuje głód i zjada. Jeżeli wychodzimy to robię kanapki żeby nie napychala się lodami itp. Na polu bardzo chętnie te kanapki zjada.

2016-05-01, 20:35	#162
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 52 423	Dot.: Co jedzą nasze starsze dzieci- sprawdzone produkty, przepisy i inne informacje Tak, Wika, banan to podwieczorek. U nas absolutnie nie ma 3 posiłków dziennie, ale z faktu, że nie mamy też takiego codziennego rygoru praca /przedszkole, to posiłki są dostosowane do tego, kiedy jesteśmy w domu, ew. jak długo jesteśmy na dworze. Najczęściej na 2 śniadanie jest jogurt, a na podwieczorek owoce właśnie, banana mi łatwo dać na dworze, bo nie musi go jeść rękami (które są przeważnie z piasku bądź innych cudownosci), czasami na odwrót. Miramej dzięki, ja będę próbować dalej z tym proponowanie, a jak nie, to zrobię tak, tylko właśnie w dzień, kiedy będziemy w domu, bo jak się zrobi głodny na dworze, to nie dostanie obiadu..

2016-05-01, 20:56	#164
Ingrid80 BAN stały Zarejestrowany: 2009-10 Wiadomości: 8 729	Dot.: Co jedzą nasze starsze dzieci- sprawdzone produkty, przepisy i inne informacje Zdecydowanie 3 posiłki to za mało. Nie podoba mi się tylko taki styl ze dzieco caly czas coś mieli w buzi. Np te chrupki kukurydziane, jabłuszka itp... żołądek też musi mieć przerwę.

2016-05-01, 21:07	#167
Ingrid80 BAN stały Zarejestrowany: 2009-10 Wiadomości: 8 729	Dot.: Co jedzą nasze starsze dzieci- sprawdzone produkty, przepisy i inne informacje Takie dziecko ma większe szanse na nadwagę:-( rzuca się wyglodniala i zjada więcej.

2016-05-02, 07:36	#176
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 52 423	Dot.: Co jedzą nasze starsze dzieci- sprawdzone produkty, przepisy i inne informacje Nie, nie raz. Ja byłam już wczoraj strasznie zmęczona (i przemarznieta, piękny weekend majowy..) i napisałam skrótowo. Będę się starała konsekwentniej mu podawać nasze jedzenie. I ja mam chyba odwrotny problem, Artur ma w sumie chyba za dużo posiłków. Tyle że on mało je na raz, to za chwilę chętnie sięga po coś następnego. To też muszę trochę zmienić.

2016-05-02, 15:22	#177
wika82 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-04 Wiadomości: 16 184	Dot.: Co jedzą nasze starsze dzieci- sprawdzone produkty, przepisy i inne informacje [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;59780131]Nie, nie raz. Ja byłam już wczoraj strasznie zmęczona (i przemarznieta, piękny weekend majowy..) i napisałam skrótowo. Będę się starała konsekwentniej mu podawać nasze jedzenie. I ja mam chyba odwrotny problem, Artur ma w sumie chyba za dużo posiłków. Tyle że on mało je na raz, to za chwilę chętnie sięga po coś następnego. To też muszę trochę zmienić.[/QUOTE] Perse, w ostateczności grzej, pakuj, do pojemnika termicznego i na dwór. W zeszłym roku często brałam obiad ze sobą jak Igi nie dojadł. __________________ *najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia..*.

2016-05-02, 15:39	#178
pani-jesień Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-02 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 8 429	Dot.: Co jedzą nasze starsze dzieci- sprawdzone produkty, przepisy i inne informacje Właśnie robię schab w mleku i placuszki bananowo-owsiane (przepis Brydzi) __________________ Jesteś!

2016-05-02, 17:52	#180
monarika Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-10 Wiadomości: 2 074	Dot.: Co jedzą nasze starsze dzieci- sprawdzone produkty, przepisy i inne informacje Perse napisz jeszcze dokładniej co Artek je i o których godzinach. Jak wygląda Wasz rozkład dnia? Po co ganiasz za nim po placu zabaw z bananem skoro nie chce go jeść? Co do bakłażana my bardzo lubimy z tego przepisu: http://www.kwestiasmaku.com/przepis/...a-i-pomidorami czasami dodajemy też pokrojone w kostkę i podsmażone mięsko z indyka i tez jest super. Edytowane przez monarika Czas edycji: 2016-05-02 o 17:56

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)