Mamusie czerwcowe cz. 6

[chudziaszek11]

Napisane przez australia87

Dzięki dziewczyny, w imieniu swoim i swojej pulpecikowej córki Pocieszam się, że jak tak dalej pójdzie, to po porodzie będę miała od razu 10 kg mniej A na razie mam 'tylko' 12 na plusie
Aaaa no i rwa rwą, ledwo łażę, ale też obskoczyłam sklepy W Lidlu jednak skusiłam się na skarpetki i legginsy (ale wzięłam większe, bo tych mniejszych to mam w pip) W lumpku znowu upolowałam kilka sztuk za złotówkę W Rossmannie obowiązkowo pomadki ochronne - 2 Nivei, 1 Babylips Maybelline (bo nigdy nie miałam, a trza przetesować jak za 5 zł ) i 2 z Krainą Lodu dla moich siostrzenic W C&A dorwałam polarek dla Małej (choć po dniu dzisiejszym to określenie jakoś ciężko mi przechodzi przez gardło ) za 19.90. I jeszcze apteka po drodze i szybkie zakupy w spożywczaku. Padam na tfasz

Podziwiam - nie dość, że rwa to jeszcze takiego klocuszka w brzuszku taszczysz, a chyba wszystkie sklepy w okolicy zwiedziłaś UU też muszę się przejść do Rosmanna, choćby po te pomadki z Krainą Lodu - zapunktuje u siostrzenic

Napisane przez kanwa

Patrzcie na matkę wariatkę

Powoli czuje się jak zła matka .... Mam chyba najmniej ubranek z was wszystkich, a cały czas mi się wydaje, że za dużo i już od miesiąca nie kupuje

Napisane przez soffinka

Boli mnie brzuch w dole

Napisane przez soffinka

Wizyta jest w szpitalu to daleko nie bedzie :p
Zakwalifikują mnie do porodu i od razu zaprosza :p
Żarty :p
Leżę juz z godzine :/

Żadne takie !! do 20.05 nic z Ciebie nie wychodzi

Napisane przez Miqesi

Taaa, to na pewno od lodów

Ja wczoraj byłam w Macu. Lecę z tacą, na niej fryteczki, cheesburger, kawka. A baba przy sąsiednim stoliku tak na mnie spojrzała, jakbym jakąś zbrodnię popełniła. Miałam jej ochotę
A tak naprawdę, jadam w Macu b. rzadko i to jedyne miejsce, gdzie wiem, że jest pewne i nic mi po tym nie będzie.

Na mnie też nie najlepiej ostatnio patrzyli w KFC ale to i tak nic, bo jak poszłam TŻ po piwo, to mnie babka prawie w Żabce wzrokiem zabiła. I teraz to się zastanawiam czy ja wyglądam na patologie???

[Miqesi]

Napisane przez soffinka

Poza tym torby nie mam ze soba

A to akurat w niczym nie przeszkadza jak się akcja rozkręci, to nie ma, że torby zapomniałaś

[ania230]

To są jaja â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠a... ile można dzwonić

[soffinka]

Napisane przez chudziaszek11

Żadne takie !! do 20.05 nic z Ciebie nie wychodzi
:

Jestem za! Przeciez mam w planach ostatnia wieczerzę w Macu (po kryjomu przed TŻtem)

[madzius90]

A projektor fajna rzecz, u nas sie sprawdzil

[Miqesi]

Napisane przez australia87

Od lodów czy nie od lodów - nie będę ryzykowała i już!

Podopisywałam wizyty, uff Nie dziękujcie mi, większość to jest kopiuj-wklej z posta Anuszki przecież W ogóle w pierwszym poście po wizycie chciałam napisać "proszę o dopisanie wizyty..."...

Czyli co, nasza czekolada na gorąco dopiero po porodach?

[ania230]

jestem w☠☠☠☠iona ile można dzwonić i się prosić o telefon... babka ma to w dupie bo kasę ma... a mi zależy żeby się dowiedzieć na czym stoję ☠☠☠☠a

[Miqesi]

Napisane przez chudziaszek11

Na mnie też nie najlepiej ostatnio patrzyli w KFC ale to i tak nic, bo jak poszłam TŻ po piwo, to mnie babka prawie w Żabce wzrokiem zabiła. I teraz to się zastanawiam czy ja wyglądam na patologie???

Taaaa, wtedy każdy widzi brzuch, ale jak przychodzi co do czego, to sami ślepcy na tym świecie.


---------- Dopisano o 13:26 ---------- Poprzedni post napisano o 13:25 ----------

Napisane przez ania230

jestem w☠☠☠☠iona ile można dzwonić i się prosić o telefon... babka ma to w dupie bo kasę ma... a mi zależy żeby się dowiedzieć na czym stoję ☠☠☠☠a

A do kogo się próbujesz dodzwonić?

[ania230]

Napisane przez Miqesi

A do kogo się próbujesz dodzwonić?

do zusu bo babka dzwonila w sprawie mojego zasiłku.. potem oddzwoniłam gdzies wyszła i miały jej babki przekazac że dzwoniłam i tego nie zrobiły i próbuję się do niej dodzwonić


grzmi :/ i pada

[madzius90]

Napisane przez Miqesi

łe, ja też mam jutro wizytę i ogarnę się jutro Bo tak mi się nie chceeeeeee.

Ja musze dzis, bo wyjezdzamy z Bartkiem z domu ok. 7:20 i pozniej od razu jade do przychodni. A wole dluzej pospac rano

[Miqesi]

Napisane przez ania230

do zusu bo babka dzwonila w sprawie mojego zasiłku.. potem oddzwoniłam gdzies wyszła i miały jej babki przekazac że dzwoniłam i tego nie zrobiły i próbuję się do niej dodzwonić


grzmi :/ i pada

Bo ZUS chyba do 14.30 pracuje? Bynajmniej tak we Wro jest.

[K_a_s_i_a_86]

Ja wam współczuję tych wszystkich boli i niedogodności związanych z ciąża. Sama się dobrze czuje wiadomo jak się porobi w domu /przy domu to też mnie coś zakjule, albo jak mała kopniaki mi zasadzi to aż mogę siąść czasami oby ten miesiąc jezzcze taki był

Też się zastanawiam nad karuzela z projektorem ale któraś ciotka poproszę żeby kupiła jak będzie szła w odwiedziny.

[motylek1984]

Dziewczyny szalejecie, ja tylko na chwilkę się zdrzemłam, a tu 60 wpisów do nadrobienia :-D

---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:46 ----------

Napisane przez kanwa

Patrzcie na matkę wariatkę

Zaszalałaś ;-)

[ania230]

Zawsze pod górkę...mam dość.

W końcu odebrała pani telefon i chciała tylko numer do pracodawcy bo nie ma. Więc jej podalam, bo ona musi się skontaktować w sprawie mojego oryginału l4. Mówię jej że z tego co się orientuję to biuro jest zamknięte do końca tygodnia. I co w przypadku gdy mój oryginał mojego l4 nie zostanie dostarczone do państwa a jutro już będę miała kolejne.
To co usłyszałam że pani postara się dodzwonić i jak co to może do mnie zadzwoni.. może!
Wiecie czego się obawiam że ta cipa powie babce przez telefon że nie jestem już pracownikiem i co dalej...


Głębokie oddechy i cycki do góry... nie dam się !

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Hej dziewczyny
Ogarnęłam zdeksza, widze że żadna nie urodziła więc duzo mnie nie ominęło
Zaspałam rano i nie miałam czasu wejśc i sie przywitać. Intensywny dzień. Byłam w Lidlu i kupiłam półśpiochy i bodziaki dl rekaw i krotki rekaw i skarpetki. Potem jeszcze zmamą na zakupach w biedronce i takie tam. Zeszło od 9 do 13. Padam na pysk Młoda śpi, obiad sie grzeje - ziemniaki z ala gołabkami w sosie pomidorowym

Australia brawa za wage małej! 3 kg nono! Fajna babeczka z niej już!
Rwy kulszowej współczuję

Coś miałam pisac i zapomniałam OMG

[Madzia9999]

Napisane przez soffinka

Boli mnie brzuch w dole

Uuu bidulka

Napisane przez misia880

ja bym wzieła. nie ma co no spa nie szkodzi a szkoda zeby sie skurcze rozkrecily czy cos

Też bym wzięła! ale ja z tych nieopornych nw ból jestem

Napisane przez soffinka

Plecy dochodzą :/ biorę No-spe

Dalej boli czy już lepiej?

Napisane przez soffinka

Jestem za! Przeciez mam w planach ostatnia wieczerzę w Macu (po kryjomu przed TŻtem)

Hahaha

[motylek1984]

U mnie dzisiaj dwa tygodnie, jak zamówiłam materacyki, łaskawie się dodzwoniłam i pani powiedziała, że dziwne bardzo, bo paczka od jakiegoś czasu w gdańsku jest, miała oddzwonić jak się coś dowie i nic. Bardzo ciekawe to jest, bo dopiero1 maja dostałam emaila że 2 wyślą towar. Chamy, za zakupy zapłaciłam wtedy prawie 500zł, bo koleżanka coś tam jeszcze brała ze mną, mam nadzieję, że nie przepadnie.
A co do Grażyny to ja też mam mega problem, a teraz będę musiała ogarniać 2 razy w tyg, bo na ktg też muszę być ogarnięta, w razie gdybym musiała zostać :-( pogadałam dzisiaj trochę z położną, cesarki ustalone wykonuje się od rana, do 13 w zależności od tego kiedy anestezjolog może podejść, a pionizacja następnego dnia i to dla naszego dobra, żeby jakieś zakrzepy i zatory od długiego leżenia się nie porobiły. Dziewczyny wy tak boicie się tych cesarek, a ja to traktuję jak wybawienie. Mój tż tak już się nasłuchał o porodach sn, że chyba nawet gdybym miała rodzić naturalnie to by mi nie pozwolił.

[haneczkab92]

Napisane przez Miqesi

Hejka, byłam dzisiaj na pobraniu krwi, bo jutro idę do lekarza. Kolejka kilometrowa, nikt brzucha nie widział W dooopie ich mam. Potem pojechałam na zakupy i zrobiłam pyszny obiadek.
Ale przytyłam mniej niż z synkiem, więc raczej nie Synek tylko 3360g ważył

No tak, jak mogą widzieć brzuch w ostatnich miesiącach ciąży, no coś Ty!
Ja wczoraj byłam na pobraniu a tata czekał w aucie i mówię, że postaram się szybko, że może mnie ktoś przepuści a mój tata na to: łaski nie robią, najwyżej zrobisz awanturę
Ciekawa jestem czy sam z siebie przepuścił by kobietę w ciąży

Napisane przez soffinka

Plecy dochodzą :/ biorę No-spe

Bierz bierz! kąpiel też spróbuj, albo ciepły prysznic
I nie wygłupiaj się, bo przecież do 20 nie rodzimy!

Napisane przez madzius90

Mnie dzis czeka ogarnianie przed jutrzejsza wizyta

Współczuję!

Napisane przez chudziaszek11

Witam się popołudniu
Ja też się muszę do tego lidla wybrać - tylko mi jeszcze ZUS kasy nie przelał. Dziś już się zdenerwowałam i wisiałam na telefonie z 10min czekając na połączenie i wiecie co?? zwolnienie dałam księgowej 04.04 a do Zusu dotarło w tamtym tygodniu no przecież to jakaś kpina, zwłaszcza że się z księgową lubimy i liczyłam że od razu wyśle teraz to równie dobrze mogą mi kasę pod koniec maja wypłacić


Szkoda że już po urlopie, ale 20.05 za pasem tak że trzeba się brać
Kciuki oczywiście są.

Ja czekam z tym zakupem na Baby Shower - a nóż widelec dostaniemy Jak nie to kupie, ale jak młody już będzie na świecie, bo podobno od razu nie ma takiej potrzeby


Misia a ten projektor potrzebny ? sprawdza Ci się ? Bo właśnie chciałam z projektorem brać, ale nie wiem czy warto


Powodzenia na wizycie


Na 18stkę to chyba już się pyta co by kto chciał i chyba nie daje tyle co na chrzest czy komunie.Acz nie wiem - moja chrześnica ma dopiero 6 lat, więc wszystko przede mną


Ja się cała drapię ale dzielnie zapuszczam - już w sobotę cukrowanie Bożeny

Moja księgowa ma wszystko w dupie i robi co chce..a ja się już poddałam, nawet mi się nie chce dzwonić, czy zawiozła moje l4 czy nie..a za 4 mi zus wisi kasę, tylko własnie nie wiem, czy juz tam to jest dostarczone...

U no to do soboty nie dużo czasu. Na długo to starcza? w sensie takie cukrowanie?
No bo zwykłe ogarnięcie to wiadomo, chwila moment i juz znowu trzeba.

Napisane przez kiara92

Witam się w nowym wątku
Wreszcie udało mi się nadrobić wszystko. Gratuluję pięknych wag maluszków Oluś jest cudowny! Taki słodziak z niego!
Ja do niedzieli jestem u rodziców i nie bardzo kiedy mam się udzielać. Po powrocie ostro biorę się za pranie i ogarnianie wszystkiego, bo już mnie to stresuje Dzisiaj odwiedziłam pulmonologa i mam skierowanie na cc. Wolałabym rodzić sn, może wynika to z tego, że operację ginekologiczną, po której mam bliznę jak po cc już miałam, a rodzić nie rodziłam i stąd ten optymizm, ale jeśli miałoby się coś stać w czasie sn to oczywiście lepiej cc. Muszę sobie poukładać wszystko w główce. Teraz nawet nie wiem, w którym szpitalu rodzić, bo w tym, który wybrałam po cc leży się przez 12-24 h na sali pooperacyjnej, do której nikogo nie wpuszczają i nie przynoszą też dziecka, ale ze względu na moją skomplikowaną sytuację zdrowotną ten szpital byłby najlepszy i moja ginekolog też w nim pracuje.
W poprzednim wątku był również temat wózków. My dalej nie zamówiliśmy Cały czas myślałam o bebetto torino, ale okazało się, że w porównaniu np. z murano ciężko mi się go prowadzi i nic już nie wiem, bo z kolei murano ma średnią kolorystykę. W sumie to nic mi się już nie podoba, a czas leci i trzeba się zdecydować

Ale duża już dziewczynka!


Australia Pięknie ogarnęłaś wątek Mogę prosić o dopisanie wizyt 10 i 25 maja?

O kolejna ze skierowaniem na cc
Ty masz astmę? dlatego? czy coś pomyliłam?

Napisane przez chudziaszek11

Podziwiam - nie dość, że rwa to jeszcze takiego klocuszka w brzuszku taszczysz, a chyba wszystkie sklepy w okolicy zwiedziłaś UU też muszę się przejść do Rosmanna, choćby po te pomadki z Krainą Lodu - zapunktuje u siostrzenic


Powoli czuje się jak zła matka .... Mam chyba najmniej ubranek z was wszystkich, a cały czas mi się wydaje, że za dużo i już od miesiąca nie kupuje

żadne takie !! do 20.05 nic z Ciebie nie wychodzi


Na mnie też nie najlepiej ostatnio patrzyli w KFC ale to i tak nic, bo jak poszłam TŻ po piwo, to mnie babka prawie w Żabce wzrokiem zabiła. I teraz to się zastanawiam czy ja wyglądam na patologie???

Jak mogłaś kobieto kupić piwo? nie ładnie!!!!

Ja mam siostrę, która wygląda na nastolatkę czasami( a ma 29 lat) i pamiętam jak bylismy nad morzem i szła ona(w ciąży), jej 3 letni synek i mój tata obok- to spojrzenia były bardzo dziwne typu: taka młoda, z dzieckiem, w ciąży i jeszcze z dużo starszym mężczyzną...

Napisane przez ania230

jestem w☠☠☠☠iona ile można dzwonić i się prosić o telefon... babka ma to w dupie bo kasę ma... a mi zależy żeby się dowiedzieć na czym stoję ☠☠☠☠a

Oni mają czas na wszystko!!;/

[Paula_ck]

Napisane przez australia87

3009... To jest waga mojej niuni Jak to lekarz powiedział : "No będzie z tych większych" Moje krocze jest uradowane, doprawdy Ale wszystko w porządku, szyjka cacy, może się dotoczę w dwupaku do czerwca Usg pokazało TP 29 maja ;D
Aaa no i mam iść do fizjoterapeuty, bo wg mojego doktorka to rwa kulszowa mnie dopadła

Super że wszystko dobrze po wizycie Rośnie jak szalona Mała
Współczuję Ci tej rwy Oby rozeszło się to jakoś

Napisane przez ania230

jestem w☠☠☠☠iona ile można dzwonić i się prosić o telefon... babka ma to w dupie bo kasę ma... a mi zależy żeby się dowiedzieć na czym stoję ☠☠☠☠a

Ania spokojnie, nie denerwuj się Z nimi to zawsze ciężko się dogadać... :/ Oby szybko się coś wyjaśniło

Dzisiaj mija 10 lat odkąd jesteśmy razem z tżtem Ale poszedł do pracy i wraca o 22 więc nici ze świętowania ale obiecał mi lody w weekend W ciąży tylko raz jadłam lody A wy tu tak kusicie nimi

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

A właśnie!

Soffinka zaciskaj nogi jeszcze dwa tygodnie! Weź tą nospe. Jesli nie ze względu na ból to dlatego że działa rozkurczowo
Też nie lubie leków ale czasem trzeba!

Motylek a kiedy Ty bedziesz miała cc? Wiadomo już?
Ja nie znam nikogo kto by żałował cc. Natomiast sn- no cóż wszystko ma swoje plusy i minusy. Jak ktos nie przeżył jednego i drugiego nie moze ppwiedzieć które lepsze.

Ja po sn jak mnie szyli opowiedziałam że mają mnie tam porządnie zaszyc bo tsmtedy już nic nie wejdzie a tym bardziej wyjdzie! jak się mnie zapytali czy drugiego dzoecka nie planuję to powiedziałam ze owszem-jak wymyślą mniej inwazyjny sposób porodu ;-)
A jednak sie zdecydowalam! Wszystko przeżyjemy kobity! Bo mu silne jestesmy!

Wysłane z mojego C1505 przy użyciu Tapatalka

[australia87]

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;59934806]
Ja po sn jak mnie szyli opowiedziałam że mają mnie tam porządnie zaszyc bo tsmtedy już nic nie wejdzie a tym bardziej wyjdzie! [/QUOTE]


Zapisałam się na jutro do fizjoterapeuty, oby pomógł

[misia880]

Ja cesarke znioslam tragicznie. Dzieki niej moj syn bedzie jedynakiem

[Weronia93]

Muszę sie wyżalić :/ byłam z siostra w sklepie oglądam buty a teściowa obok mnie ogłada i nawet sie nie przywitała ja jej nie widziałam dopiero siostra mi powiedziała, ja zauważyła ją dopiero jak wychodziła z sklepu i taka sama sytuacja w drugim sklepie ale sie wkurzyłam Wrrrrr!!! Aż sie poryczalam

[Miqesi]

Napisane przez australia87

Zapisałam się na jutro do fizjoterapeuty, oby pomógł

Kciuki za wizytę.

[Radena]

Napisane przez australia87

3009... To jest waga mojej niuni Jak to lekarz powiedział : "No będzie z tych większych" Moje krocze jest uradowane, doprawdy Ale wszystko w porządku, szyjka cacy, może się dotoczę w dwupaku do czerwca Usg pokazało TP 29 maja ;D
Aaa no i mam iść do fizjoterapeuty, bo wg mojego doktorka to rwa kulszowa mnie dopadła

Spora Dzidka;-) i wyobrazilam sobie ,,uradowana" Grażynę
Współczuję rwy

Napisane przez haneczkab92

WOW!! piękna waga, świetne wieści!- oprócz rwy..- oby coś zaradzili


Boże, dziewczyny, czuję się jakbym ogródek co najmniej przekopała a ja tylko ogarniałam bożenę i nogi! masakra! to niezły wyczyn a i nie obeszło się bez zacięcia...

Łaaaa,podziwiam!!! Ja się dzis pomalowalam i musiałam po tym odpoczywać,a miałam od razu obiad gotować


No i byłam w odwiedzinach w szpitalu,znajoma chuda jak śmierć:-/ chociaż zawsze szczupła była. Mam nadzieję,że szybko wyjdzie,bo na tym szpitalnym jedzeniu raczej nie przytyje. Już 2 tygodnie tam leży ze względu na zapalenie płuc synka. I już baaaardzo jej się nudzi. Plus do tego połowę rzeczy co jej przywiozlam musiałam zabrać z powrotem,bo praktycznie niczego nie może jeść. A w szpitalu śmiech na sali,dają matkom karmiacym na obiad np.kapuśniak:-/

[Miqesi]

Napisane przez Weronia93

Muszę sie wyżalić :/ byłam z siostra w sklepie oglądam buty a teściowa obok mnie ogłada i nawet sie nie przywitała ja jej nie widziałam dopiero siostra mi powiedziała, ja zauważyła ją dopiero jak wychodziła z sklepu i taka sama sytuacja w drugim sklepie ale sie wkurzyłam Wrrrrr!!! Aż sie poryczalam

A ona Cię widziała?

[australia87]

Napisane przez Miqesi

Kciuki za wizytę.

Napisane przez Radena

Spora Dzidka;-) i wyobrazilam sobie ,,uradowana" Grażynę
Współczuję rwy

Będzie, będzie zabawa, będzie się działo...

[Weronia93]

Napisane przez Miqesi

A ona Cię widziała?

Tak, patrzyła sie co kupujemy tak twierdzi siostra

[misia880]

Napisane przez Radena

Spora Dzidka;-) i wyobrazilam sobie ,,uradowana" Grażynę
Współczuję rwy






Łaaaa,podziwiam!!! Ja się dzis pomalowalam i musiałam po tym odpoczywać,a miałam od razu obiad gotować


No i byłam w odwiedzinach w szpitalu,znajoma chuda jak śmierć:-/ chociaż zawsze szczupła była. Mam nadzieję,że szybko wyjdzie,bo na tym szpitalnym jedzeniu raczej nie przytyje. Już 2 tygodnie tam leży ze względu na zapalenie płuc synka. I już baaaardzo jej się nudzi. Plus do tego połowę rzeczy co jej przywiozlam musiałam zabrać z powrotem,bo praktycznie niczego nie może jeść. A w szpitalu śmiech na sali,dają matkom karmiacym na obiad np.kapuśniak:-/

A co zlego w kapusniaku :O ?

[Miqesi]

Napisane przez haneczkab92

WOW!! piękna waga, świetne wieści!- oprócz rwy..- oby coś zaradzili
Boże, dziewczyny, czuję się jakbym ogródek co najmniej przekopała a ja tylko ogarniałam bożenę i nogi! masakra! to niezły wyczyn a i nie obeszło się bez zacięcia...

Było warkoczyki zapleść