Meridia

[Lady_D]

Napisane przez dziuba85

A ja się wścieknę,jak kupię,zacznę brać i g... mi dadzą

A z jakiej wagi startowałaś jak zaczęłaś brać zelixe??

Ważyłam 70 kg.

Zelixa chyba jest tansza niż meridia. Ja za zelixe 15 zapłaciłam ok 70 zł.

[dziuba85]

Napisane przez Lady_D

Ważyłam 70 kg.

Zelixa chyba jest tansza niż meridia. Ja za zelixe 15 zapłaciłam ok 70 zł.

I boję się,że żołądek sobie rozwalę... huh
Nie wie,co już zrobić

[Lady_D]

Napisane przez dziuba85

I boję się,że żołądek sobie rozwalę... huh
Nie wie,co już zrobić

Każde tabletki maja jakieś skutki uboczne. A może poprostu spróbuj przejść na normalną diete

[dziuba85]

Napisane przez Lady_D

Każde tabletki maja jakieś skutki uboczne. A może poprostu spróbuj przejść na normalną diete

Chyba nie mam wystarczajaco silnej woli

[Tereskaa]

Napisane przez Lady_D

Każde tabletki maja jakieś skutki uboczne. A może poprostu spróbuj przejść na normalną diete

Skoro się obawiasz o zdrowie to chyba najlepiej byłoby przejść na normalną dietę, po co napędzać sobie stresów z tym związanych. Ale kurcze musisz chyba coś wybrać, albo silna wola, albo tablety, albo zostawić tak jak jest

[dziuba85]

Napisane przez Tereskaa

Skoro się obawiasz o zdrowie to chyba najlepiej byłoby przejść na normalną dietę, po co napędzać sobie stresów z tym związanych. Ale kurcze musisz chyba coś wybrać, albo silna wola, albo tablety, albo zostawić tak jak jest

No własnie. Ja po sesji zaczne. Kupie. Jak sie nie uda,to trudno.

[Tereskaa]

Napisane przez dziuba85

No własnie. Ja po sesji zaczne. Kupie. Jak sie nie uda,to trudno.

Ja w czasie sesji też odstawiłam Meridię bo w tym okresie trzeba jeść normalnie by nie stracić sił i koncentracji tak nam teraz potrzebnej Owszem możnaby brać też Meridię ale po co jak je się tyle, że głodu się nie czuje Pal siedem z tym co przybędzie, ważne by w indeksie dwój nie przybyło a w moim przypadku chyba szczególnie to ważne, w czerwcu mam obronę magisterki

[dziuba85]

Napisane przez Tereskaa

Ja w czasie sesji też odstawiłam Meridię bo w tym okresie trzeba jeść normalnie by nie stracić sił i koncentracji tak nam teraz potrzebnej Owszem możnaby brać też Meridię ale po co jak je się tyle, że głodu się nie czuje Pal siedem z tym co przybędzie, ważne by w indeksie dwój nie przybyło a w moim przypadku chyba szczególnie to ważne, w czerwcu mam obronę magisterki

OOO!! TO POWODZENIA!!!

Ja jestem na 3 roku i akurat ta sesja i nastepna sa najgorsze. I akurat to jest dla mnie najbardziej stresujace te kilka dni na semestr


I własnie siostra powiedziala,zeby sie teraz nie odchudzac.

Pozdrawiam!!!

[EmotIkonka]

Dziewczyny mam pytanie czy jest mozliwe ze meridia po poltora tygodnia stosowania przestała działać???:conf used: Bo przez pierwszy tydzien czulam jej dzialanie ale w tej chwili nie odczowam zadnych zmian. Znów mam napady jedzenia jak dawniej . Czy to mozliwe, że przestała działąć????:con fused::confused ::eek :

[monika733]

Napisane przez EmotIkonka

Dziewczyny mam pytanie czy jest mozliwe ze meridia po poltora tygodnia stosowania przestała działać???:conf used: Bo przez pierwszy tydzien czulam jej dzialanie ale w tej chwili nie odczowam zadnych zmian. Znów mam napady jedzenia jak dawniej . Czy to mozliwe, że przestała działąć????:con fused::confused ::eek :

Albo nie odczówasz jej działania bo do tych obiawów sie przyzwyczaiłaś albo nie działa. Podobno nie na każdą osobe Meridia działa. Jeśli nie schudniesz przez pierwsze 2 tygodnie do 2 kg to niema sensu dalej brać !!! koleżanka moja twierdzi że po M nie odczówa łaknienia a ja chodze cały czas głodna mimo że jem 5 posiłków dziennie, oczywiście dietetycznych ale przy udziale mięska. Więc nie wiem tak do końca jak to jest z tą M. Wage sprawdze po 2 tygodniach tak jak mi to zalecano !!!

[EmotIkonka]

Napisane przez monika733

Albo nie odczówasz jej działania bo do tych obiawów sie przyzwyczaiłaś albo nie działa. Podobno nie na każdą osobe Meridia działa. Jeśli nie schudniesz przez pierwsze 2 tygodnie do 2 kg to niema sensu dalej brać !!! koleżanka moja twierdzi że po M nie odczówa łaknienia a ja chodze cały czas głodna mimo że jem 5 posiłków dziennie, oczywiście dietetycznych ale przy udziale mięska. Więc nie wiem tak do końca jak to jest z tą M. Wage sprawdze po 2 tygodniach tak jak mi to zalecano !!!

W sumie to juz 4 kilo schudlam ale jadlam bardzo malo... A jak powinna wyglad ta dieta podczas brania meridii?

[monika733]

Napisane przez EmotIkonka

W sumie to juz 4 kilo schudlam ale jadlam bardzo malo... A jak powinna wyglad ta dieta podczas brania meridii?

Ja staram się stosować dietę 1500kcl. Nie jem ziemniaków, makaronów, słodyczy, ograniczam alkochole , tłuszcze, mączne produkty itp. Jem dużo warzyw i owoców.
Przedewszystkim zmiana zwyczajów żywieniowych- 5 posiłków dziennie - mało ale często . Po 18 jak juz niewytrzymuje owoc albo sucharek popity wodą.

[EmotIkonka]

Napisane przez monika733

Ja staram się stosować dietę 1500kcl. Nie jem ziemniaków, makaronów, słodyczy, ograniczam alkochole , tłuszcze, mączne produkty itp. Jem dużo warzyw i owoców.
Przedewszystkim zmiana zwyczajów żywieniowych- 5 posiłków dziennie - mało ale często . Po 18 jak juz niewytrzymuje owoc albo sucharek popity wodą.

To jadam mniej to napewno niezdrowo ale jem duzo owocow zawsze gdy mi sie zachce jesc zjadam mandarynki lub jablka . To w sumie nie jest źle . Dzięki za odpowiedz.

[Tereskaa]

Napisane przez dziuba85

OOO!! TO POWODZENIA!!!

Ja jestem na 3 roku i akurat ta sesja i nastepna sa najgorsze. I akurat to jest dla mnie najbardziej stresujace te kilka dni na semestr


I własnie siostra powiedziala,zeby sie teraz nie odchudzac.

Pozdrawiam!!!

Ja również życzę Ci powodzenia 3 rok jest trudny chyba na każdym kierunku, ponieważ jesteś w najbardziej napakowanym materiałem roku Na 4 będzie już lepiej a na 5 to zapomnisz, że studiujesz A co ciekawego studiujesz?

No i muszę Ci powiedzieć, że mądrą siostrę masz Na wszystko musi być czas, a jeśli zaczniesz się odchudzać teraz w trakcie gdy jesteś w oku cyklonu to w pewnym momencie Twój mózg może się zbuntować i przestać wiedzę przyjmować A wtedy poprawki (odpukać ), byćmoże zajadanie stresu z tym związanym i ot taki ma sens odchudzanie w tak ciężkim dla nas okresie A swoją drogą skoro zapuściłyśmy się tak, że aż potrzebujemy Meridii to musiało to trwać sporo czasu więc dlaczegoby nie poczekać jeszcze kilka dni do końca sesji Usprawiedliwienie ?? Może Ja mam za dwa tygodnie najcięższy na 5 roku egzamin oczywiście nie licząc magisterskiego ) wiec pewnie nie wezmę się z powrotem za siebie zanim nie zdam tego egzaminu, a później zamierzam wziąć się za dietkę MM i może Pilates poćwiczyć na początek A póki co to mój organizm potrzebuje czekolady, duuuuuuużo czekolady, tzn magnezu

[dziuba85]

Napisane przez Tereskaa

Ja również życzę Ci powodzenia 3 rok jest trudny chyba na każdym kierunku, ponieważ jesteś w najbardziej napakowanym materiałem roku Na 4 będzie już lepiej a na 5 to zapomnisz, że studiujesz A co ciekawego studiujesz?

No i muszę Ci powiedzieć, że mądrą siostrę masz Na wszystko musi być czas, a jeśli zaczniesz się odchudzać teraz w trakcie gdy jesteś w oku cyklonu to w pewnym momencie Twój mózg może się zbuntować i przestać wiedzę przyjmować A wtedy poprawki (odpukać ), byćmoże zajadanie stresu z tym związanym i ot taki ma sens odchudzanie w tak ciężkim dla nas okresie A swoją drogą skoro zapuściłyśmy się tak, że aż potrzebujemy Meridii to musiało to trwać sporo czasu więc dlaczegoby nie poczekać jeszcze kilka dni do końca sesji Usprawiedliwienie ?? Może Ja mam za dwa tygodnie najcięższy na 5 roku egzamin oczywiście nie licząc magisterskiego ) wiec pewnie nie wezmę się z powrotem za siebie zanim nie zdam tego egzaminu, a później zamierzam wziąć się za dietkę MM i może Pilates poćwiczyć na początek A póki co to mój organizm potrzebuje czekolady, duuuuuuużo czekolady, tzn magnezu

Studiuję inż.środowiska na PW. I mam dużo projektów. Na dodatek mnie czekają 2 prace-inż.i mgr

Mam nadzieję,że się uda...bo niestety poprawki,to na moim kierunku to nie nowość

Pozdrawiam i spadam do nauki

[Tereskaa]

Napisane przez dziuba85

Studiuję inż.środowiska na PW. I mam dużo projektów. Na dodatek mnie czekają 2 prace-inż.i mgr

Mam nadzieję,że się uda...bo niestety poprawki,to na moim kierunku to nie nowość

Pozdrawiam i spadam do nauki

To ja trzymam za Ciebie kciuki

[betty62]

Brałam meridię przez cztery dni ... i o cztery dni za dużo... rzeczywiście po tych tabletkach schudłam 2 kg. Natomiast były skutki uboczne w postaci dziwnych takich jakby migrenowych bólów głowy, sahary w buzi ... ja po prostu czułam się jakbym była naćpana!!! Postanowiłam przerwać kurację i bardzo sie z tego cieszę. Dziewczyny skutki uboczne występujące podczas kuracji meridią to nic w porównaniu z tym co może dziać się z naszym mózgiem za kilka lat ! Czytałam o problemach z zapamiętywaniem, lukach w pamięci itp. Ten lek działa na układ nerwowy, na przysadkę mózgową... i na pewno nie jest obojętny dla naszego zdrowia... A poza tym stwierdziłam że skoro jestem w stanie wytrzymać bóle głowy i inne dolegliwości związane ze stosowaniem meridii - to i uczucie ssania w żołądku też wytrzymam. Przeszłam na dietę 1200Kcal i zdrowo chudnę Meridii nie polecam!

[dziuba85]

Napisane przez betty62

Brałam meridię przez cztery dni ... i o cztery dni za dużo... rzeczywiście po tych tabletkach schudłam 2 kg. Natomiast były skutki uboczne w postaci dziwnych takich jakby migrenowych bólów głowy, sahary w buzi ... ja po prostu czułam się jakbym była naćpana!!! Postanowiłam przerwać kurację i bardzo sie z tego cieszę. Dziewczyny skutki uboczne występujące podczas kuracji meridią to nic w porównaniu z tym co może dziać się z naszym mózgiem za kilka lat ! Czytałam o problemach z zapamiętywaniem, lukach w pamięci itp. Ten lek działa na układ nerwowy, na przysadkę mózgową... i na pewno nie jest obojętny dla naszego zdrowia... A poza tym stwierdziłam że skoro jestem w stanie wytrzymać bóle głowy i inne dolegliwości związane ze stosowaniem meridii - to i uczucie ssania w żołądku też wytrzymam. Przeszłam na dietę 1200Kcal i zdrowo chudnę Meridii nie polecam!

To dlaczego lekarze,to przepisuja???
Po prostu to jest dziwne

[klaudiabak]

Jestem w trakcie 2 opakowania, co prawda powinnam je kończyć a jestem w połowie (ale próbowałam swoją wolę w utrzymaniu wagi)Nosiłam rozmiar 50 jeszcze w listopadzie, na święta kupiłam 46 a teraz zapinam się ciasno bo ciasno ale zapinam się w 44. U mnie dieta NIE ŻRYJ TYLE oprócz smażonego - żołądek się buntuje (po meridii zero odzewu) kawa od czasu do czasu. Mam stwierdzoną migrenę ale od pół roku wystąpiła 2 razy ostatnio przy remoncie łazienki sąsiada nad nami (waliło równo z młotami). Słodycze też jadam ale jedno lub dwa ciasteczka i finito. Gdybym całkiem z nich na siłę zrezygnowała to pewnie po odchudzaniu byłoby rzucenie się na słodycze. Przez miesiąc moja waga 87-88 kg i ani myślało zejść w dół, ale okazało się że zeszło po 2 cm w klatce piersiowej, talii i biodrach, ale dzisiaj waga drgnęła i pokazała 86,7 kg - narazie byle do 80. Kocham to chudnięcie - mąż musi znosić szaleństwa zakupowe bo wszystko wyrosło z żonki. Aha - miseczki jak były C to są C tylko nie 95 a 85

[betty62]

Napisane przez dziuba85

To dlaczego lekarze,to przepisuja???
Po prostu to jest dziwne

Jestem zdania, że meridię mogą zażywać osoby na tyle otyłe, że ich waga zagraża zdrowiu w znacznym stopniu i niesie gorsze szkody dla organizmu niż meridia...
I takim ludziom lekarze powinni przepisywać ten lek ...

[Tereskaa]

Napisane przez betty62

Jestem zdania, że meridię mogą zażywać osoby na tyle otyłe, że ich waga zagraża zdrowiu w znacznym stopniu i niesie gorsze szkody dla organizmu niż meridia...
I takim ludziom lekarze powinni przepisywać ten lek ...

Tak własnie jest. Inaczej mówiąc ważniejsze są potencjalne korzyści niż szkody jakie może Meridia wyrządzić. Zresztą tak jest z wszystkimi lekami.

[dziuba85]

Napisane przez Tereskaa

Tak własnie jest. Inaczej mówiąc ważniejsze są potencjalne korzyści niż szkody jakie może Meridia wyrządzić. Zresztą tak jest z wszystkimi lekami.

Hm,no właśnie ja nie jestem otyła. Kiedyś byłam. No może miałam duża nadwagę,ale organizm sam się "tego balastu pozbył". Teraz chciałabym się pozbyć tych paru kilogramów,bo jednak waga 73 kg przy wzroście 170cm,wcale nie wygląda ''ładnie''. No cóż...sama nie umiem się tego pozbyć.

[Tereskaa]

Napisane przez dziuba85

Hm,no właśnie ja nie jestem otyła. Kiedyś byłam. No może miałam duża nadwagę,ale organizm sam się "tego balastu pozbył". Teraz chciałabym się pozbyć tych paru kilogramów,bo jednak waga 73 kg przy wzroście 170cm,wcale nie wygląda ''ładnie''. No cóż...sama nie umiem się tego pozbyć.

Po pierwsze primo żaden lekarz nie przepisze Ci Meridii byś mogła zgubić te kilka kilo
Po drugie primo nie szkoda ryzykować zdrowiem dla kilku kilo, które przy dobrych chęciach zrzucisz (polecam lato, jest łatwiej ze względu na większą dostępność warzyw i owoców)
Po trzecie primo A nie chciałabyś się zdecydować na dietę MM ? Wymaga ona pewnych konsekwencji ale nie jest aż tak mocno restrykcyjna.

[dziuba85]

Napisane przez Tereskaa

Po pierwsze primo żaden lekarz nie przepisze Ci Meridii byś mogła zgubić te kilka kilo
Po drugie primo nie szkoda ryzykować zdrowiem dla kilku kilo, które przy dobrych chęciach zrzucisz (polecam lato, jest łatwiej ze względu na większą dostępność warzyw i owoców)
Po trzecie primo A nie chciałabyś się zdecydować na dietę MM ? Wymaga ona pewnych konsekwencji ale nie jest aż tak mocno restrykcyjna.

-No kilku - 7-8kg.
-Malpa z tego lekarza (a co dobre przepisal M jeszcze kolesiowe ktora wazy moze 54kg!)
-No jesli chodzi o dietę MM?? to jest ta dieta Montignac?? Bo nie wiem,czy dobrze kojarzę??
-Ech,ja wiem jak mogłabym schudnąć...ale teraz nie mam do tego warunków. Wiem,że u mnie jest tak,że jak odstawie weglowodany to dosc ladnie chudne i slodycze(szybko nie,ale powoli a tak chyba jest lepiej). Ale nie mam tyle kasy,zeby kupowac na zastepstwo tylko warzywka i jakies inne drogie produkty
-
- szkoda,ze nie mam tyle wytrwania do tego by schudnac...

[Maxsia_]

Ja zaoszczedzam naprwde, nie kupuje w pracy obiadów, a jem bardzo niewiele to wydje na jedzenie moze 10 zl dziennie, jakis filet z ryby, muesli starczy na kilka razy i jogurty, wasa tez starcza na dośc dlugo...

[Tereskaa]

Napisane przez dziuba85

-No kilku - 7-8kg.
-Malpa z tego lekarza (a co dobre przepisal M jeszcze kolesiowe ktora wazy moze 54kg!)
-No jesli chodzi o dietę MM?? to jest ta dieta Montignac?? Bo nie wiem,czy dobrze kojarzę??
-Ech,ja wiem jak mogłabym schudnąć...ale teraz nie mam do tego warunków. Wiem,że u mnie jest tak,że jak odstawie weglowodany to dosc ladnie chudne i slodycze(szybko nie,ale powoli a tak chyba jest lepiej). Ale nie mam tyle kasy,zeby kupowac na zastepstwo tylko warzywka i jakies inne drogie produkty
-
- szkoda,ze nie mam tyle wytrwania do tego by schudnac...

tak, tak, dieta MM to dieta Montignac nie jest może najtańsza A może w przypadku braku kaski jedz po prostu to co inni ale w mniejszych ilościach ograniczając węgle i słodycze. Za cenę Meridii możesz sobie kupić jedzonko na jakiś czas Inna spawa jest taka, że jakbyś stosowała Meridię to także musiałabyś trzymać dietę Meridia nie jest środkiem powodującym chudnięcie, Meridia jest środkiem, dzięki któremu nie czujesz głodu. Ale jeśli będziesz jadła przy MEridii to co zwykle to niestety tylko stracisz kasę a nie kilogramy. Więc chyba lepiej zastosować sobie dietkę niż Meridię+dietkę Zdrowiej i taniej
Zastanawia mnie tylko dlaczego tak od razu zakładasz, że nie wytrwasz w diecie, skoro miałaś już takie doświadczenia to może wartoby się zastanowić jak to zmienić, co zrobić innego skoro to co zawsze stosujesz nie przynosi efektów. A może jakieś ćwiczonka ?

[Maxsia_]

Kupiłam meridie 10, i jutro zaczynam zobaczymy co bedzie mam nadzieje ze ok !

[dziuba85]

Napisane przez Maxsia_

Kupiłam meridie 10, i jutro zaczynam zobaczymy co bedzie mam nadzieje ze ok !

Daj znać,jak reagujesz

pozdrawiam

[Tereskaa]

Napisane przez Maxsia_

Kupiłam meridie 10, i jutro zaczynam zobaczymy co bedzie mam nadzieje ze ok !

Powodzenia życzę I daj znać jak się czujesz po pierwszej dawce

[scarlett26]

Ja planuję zacząć wkrótce - to będzie już 4 podejście... Za każdym razem chudłam około 25 kilo i tyłam 30 (za każdym razem trwało to około roku). Gdyby nie myśli, że przecież nie mogę w ogóle nie jeść, to biorąc Meridię
tak naprawdę mogłabym nie jeść wcale... Teraz ważę 86 kilo przy wzroście 168 i czuję się coraz gorzej - fizycznie i psychicznie... Po odstawieniu po prostu zaczynam jeść, a apetyt zwiększa się tak, że po prostu wariuję i nie ma minuty żebym nie myślała o jedzeniu...