Scent Bar VI - Strona 60 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Perfumy

Notka

Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji.
Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-11-13, 14:00   #1771
Zuziunia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 12 483
Dot.: Scent Bar VI

Błagam zmieńcie ten dołujacy temat zdrady
Zuziunia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-13, 14:05   #1772
madziczka
Zakorzenienie
 
Avatar madziczka
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 16 493
GG do madziczka
Dot.: Scent Bar VI

Cytat:
Napisane przez princeska69 Pokaż wiadomość
To jest jedna z tych rzeczy, ktore dla mnie sa rownoznaczne ze slowem "koniec". Nie wyobrazam sobie szczerze mowiac, zeby potem jak juz sie dowiem, zamiast spedzac romantyczne wieczory na kanapie, zalewac sie lzami wyobrazajac sobie jak jej dotykal, jak calowal, co czul, kochajac sie z nia, czy bylo mu z nia lepiej... Mozna od tego wpasc w paranoje, a tak zyc sie nie da.
Poza tym, to bardzo by zmiejszylo moja wlasna kobiecosc, nie mialabym ochoty na zadne chwile bliskosci, psychicznie nie dalabym rady. Ja uwazam, ze zasluguje na to, zeby facet, z ktorym jestem byl wierny, bo ja nie zdradzilabym nigdy i tego samego oczekuje. Moze po latach bym zalu nie miala, ale wrocic do takiego kogos nie moglabym za nic. Zreszta, dla mnie w gre wchodzi tylko zwiazek naprawde partnerski, wiec ja zmywam on gotuje, ja piore, on odkurza ja nie zdradzam on tez nie. W tym wypadku, zadne zobowiazania znaczenia by nie mialy Jak zdradzil, to widocznie moze zyc beze mnie. Wiec "bye bye honey". Co ja sie bede narzucac
Princesko - zgadzam się z tym, co napisałaś, a zwłaszcza, z tym, co pogrubiłam.
__________________
"Jeśli skończysz, prowadząc beznadziejne życie dlatego, że słuchałeś swojej mamy, swojego taty, księdza i jakiegoś gościa z telewizji, to w pełni na nie sobie zasłużyłeś."

Frank Zappa

http://www.youtube.com/watch?v=_e1pADu6VvI
madziczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-13, 14:13   #1773
Margot45
niecnotliwa dziewica
 
Avatar Margot45
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: przy komputerze
Wiadomości: 19 903
GG do Margot45
Dot.: Scent Bar VI

Wiem, że chciałyście zamknąć temat, ale jeszcze się wypowiem: co by Was zraniło bardziej (o ile można czynić w tej kestii jakiekolwiek porównania) - zdrada czysto fizyczna czyli ten taki "wyskok na jedną noc" czy naduzycie zaufania nie majace nic wspólnego z aspektem fizycznym?

Pytam, bo zdarza mi się spotykać w internecie osoby (głównie mężczyzn) które przyznając się otwarcie do bycia w stałym związku przyznaja się też jednocześnie do prowadzenia życia seksualnego godnego Don Juana (tego operowego od son gia mille e tre ) Biorę oczywiście poprawkę na wersję erotoman-gawędziarz, niemniej zawsze mnie coś takiego zastanawia... a z własnych doświadczeń wiem, że dużo bardziej boli to naduzycie zaufania, zdradę w aspekcie fizycznym skłonna byłabym wybaczyć (aczkolwiek tak jak Favkes napisała - to nie znaczy zapomnieć). Przepraszam, tak sobie gdybam bo nie chce mi się księgować a temat interesujący.
__________________
I wanna hurt you just to hear you screaming my name
Margot45 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-13, 14:18   #1774
madziczka
Zakorzenienie
 
Avatar madziczka
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 16 493
GG do madziczka
Dot.: Scent Bar VI

Cytat:
Napisane przez Margot45 Pokaż wiadomość
Wiem, że chciałyście zamknąć temat, ale jeszcze się wypowiem: co by Was zraniło bardziej (o ile można czynić w tej kestii jakiekolwiek porównania) - zdrada czysto fizyczna czyli ten taki "wyskok na jedną noc" czy naduzycie zaufania nie majace nic wspólnego z aspektem fizycznym?

Pytam, bo zdarza mi się spotykać w internecie osoby (głównie mężczyzn) które przyznając się otwarcie do bycia w stałym związku przyznaja się też jednocześnie do prowadzenia życia seksualnego godnego Don Juana (tego operowego od son gia mille e tre ) Biorę oczywiście poprawkę na wersję erotoman-gawędziarz, niemniej zawsze mnie coś takiego zastanawia... a z własnych doświadczeń wiem, że dużo bardziej boli to naduzycie zaufania, zdradę w aspekcie fizycznym skłonna byłabym wybaczyć (aczkolwiek tak jak Favkes napisała - to nie znaczy zapomnieć). Przepraszam, tak sobie gdybam bo nie chce mi się księgować a temat interesujący.
Tego też bym nie wybaczyła - już taki Terminator ze mnie. Nie wybaczyłabym randkowania w necie, lekkomyślności, nieodpowiedzialności. I dlatego chyba nie mam faceta - mam wymagania jak sto pięćdziesiąt
__________________
"Jeśli skończysz, prowadząc beznadziejne życie dlatego, że słuchałeś swojej mamy, swojego taty, księdza i jakiegoś gościa z telewizji, to w pełni na nie sobie zasłużyłeś."

Frank Zappa

http://www.youtube.com/watch?v=_e1pADu6VvI
madziczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-13, 14:19   #1775
princeska69
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Zabki
Wiadomości: 3 550
GG do princeska69 Send a message via Skype™ to princeska69
Dot.: Scent Bar VI

Cytat:
Napisane przez madziczka Pokaż wiadomość
Princesko - zgadzam się z tym, co napisałaś, a zwłaszcza, z tym, co pogrubiłam.
Wiesz, ja juz mialam do czynienia ze zdrada. Chlopak, z ktorym bylam przed moim obecnym TZ robil to nalogowo, bo lubil glupie lalki w stylu Paris Hilton, a zawiodl sie, gdy zrozumial, ze mnie z nia laczy kolor wlosow (ktory uwielbiam zreszta i nie zmienie, aby byc postrzegana, za marda). Fakt, ze ja sie dowiedzialam o tym od niego, po naszym rozstaniu, a ze kochalam go jeszcze taka bardzo dziecinna i do granic naiwna miloscia, ale to w jakis sposob zburzylo mi swiat na tyle, ze uznalam go za kretyna i bedac juz madrzejsza, powiedzialam, ze nie wroce. Nie zalowalam ani przez sekunde wlasnej decyzji, zrobilby to jeszcze tysiac razy. Tak to juz jest, zdradzi raz, to zdradzi znowu. Tak samo zreszta podchodze do zdrady w wykonaniu kobiety.

Jak jest zle to albo sie ratuje zwiazek albo rozstaje. Po co sie upokorzyc wzajemnie? Dla mnie bez sensu.
princeska69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-13, 14:23   #1776
Fenris
Czekam na Ragnarok
 
Avatar Fenris
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 23 241
Dot.: Scent Bar VI

Odnośnie nadużycia zaufania... właśnie jestem na tym etapie i jeszcze nie mogę się pozbierać. Jednak dla mnie aspekt fizyczny jest bardziej bolesny. Nie wybaczyłam "psychicznego", ale staram się jakoś to wszystko poukładać. Kolejnej szansy nie będzie. Przy fizycznym nie dawałabym szansy wcale.

Madziczko
- dobrze to o Tobie świadczy, ważne, że masz wartości i poglądy i się ich trzymasz.

Edytowane przez Fenris
Czas edycji: 2008-11-13 o 14:25
Fenris jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-13, 14:38   #1777
miss natasha
Zadomowienie
 
Avatar miss natasha
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 1 712
Dot.: Scent Bar VI

Cytat:
Napisane przez princeska69 Pokaż wiadomość
To jest jedna z tych rzeczy, ktore dla mnie sa rownoznaczne ze slowem "koniec". Nie wyobrazam sobie szczerze mowiac, zeby potem jak juz sie dowiem, zamiast spedzac romantyczne wieczory na kanapie, zalewac sie lzami wyobrazajac sobie jak jej dotykal, jak calowal, co czul, kochajac sie z nia, czy bylo mu z nia lepiej... Mozna od tego wpasc w paranoje, a tak zyc sie nie da.
Poza tym, to bardzo by zmiejszylo moja wlasna kobiecosc, nie mialabym ochoty na zadne chwile bliskosci, psychicznie nie dalabym rady. Ja uwazam, ze zasluguje na to, zeby facet, z ktorym jestem byl wierny, bo ja nie zdradzilabym nigdy i tego samego oczekuje. Moze po latach bym zalu nie miala, ale wrocic do takiego kogos nie moglabym za nic. Zreszta, dla mnie w gre wchodzi tylko zwiazek naprawde partnerski, wiec ja zmywam on gotuje, ja piore, on odkurza ja nie zdradzam on tez nie. W tym wypadku, zadne zobowiazania znaczenia by nie mialy Jak zdradzil, to widocznie moze zyc beze mnie. Wiec "bye bye honey". Co ja sie bede narzucac
pogrubione - to bardzo bolesna kwestia...
moja sytuacja nie dotyczyła bezpośrednio zdrady, raczej tego, że mieliśmy z TŻ kilka rozstań [teraz myślę, że to była kwesta naszego wieku - poznałam go jak miałam 15 lat i nasz związek był bardzo intensywny i poważny] i z każdym powrotem zmagałam się z myślami o "tych innych", które były w tzw. międzyczasie choć zdarzyła się jedna sytuacja, niby nic poważnego - takie właśnie "bajerowanie" przez internet dziewczyny poznanej na wakacjach, kiedy nie byliśmy razem - myślałam, że oszaleję ze smutku i zazdrości

a teraz jesteśmy razem już w sumie prawie 4 lata i nie zamierzamy tego zmieniać
prawdą jest, że bardzo wiele razem przeszliśmy - nie wyobrażam sobie znajdywania kogoś nowego i poznawania siebie nawzajem od samego początku

chyba już czas powziąć jakąś poważniejszą decyzję
__________________


Perfume is the weather of our inner world bringing life to a personal landscape. (Christopher Brosius)


Edytowane przez miss natasha
Czas edycji: 2008-11-13 o 14:41
miss natasha jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-11-13, 14:42   #1778
madziczka
Zakorzenienie
 
Avatar madziczka
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 16 493
GG do madziczka
Dot.: Scent Bar VI

Cytat:
Napisane przez Fenris Pokaż wiadomość
Madziczko - dobrze to o Tobie świadczy, ważne, że masz wartości i poglądy i się ich trzymasz.
Fenris - mnie też nie jest (czy nie bywało) łatwo Uczucia czasem są tak silne, że ma się ochotę swoje zasady wysłać w kosmos Ale trochę siebie znam i wiem, że kierowanie się w moim przypadku tylko i wyłącznie uczuciami, da efekt bardzo zgubny.
__________________
"Jeśli skończysz, prowadząc beznadziejne życie dlatego, że słuchałeś swojej mamy, swojego taty, księdza i jakiegoś gościa z telewizji, to w pełni na nie sobie zasłużyłeś."

Frank Zappa

http://www.youtube.com/watch?v=_e1pADu6VvI
madziczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-13, 15:18   #1779
Sabbath
Wiedźma
 
Avatar Sabbath
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 12 013
Dot.: Scent Bar VI

Cytat:
Napisane przez glamourous Pokaż wiadomość
a w jakim wieku mniej wiecej ta pani byla? bo cholipka nie chce mi sie wierzyc ze ten stereotypy-zydokomuna- ktory w roku 1946/47 doprowadzily do pogromow w Kielcach i Krakowie i jeszcze paru innych nieprzyjemnych wydarzen w latach 50-tych - nadal pokutuje w spoleczenstwie? czy moze ja zyje z klapkami na oczach jakimis????
w ogole jak sie tak nad propaganda zastanowic jaka to jest potezna bron i jak latwo nia nad masa zapanowac- ciarki przechodza...
Oj potężna. I niestety nie raz sie o tym przekonaliśmy. My - ludzie.

Cytat:
Napisane przez glamourous Pokaż wiadomość
Sabb inteligencja jest dziedziczna po matce wiec mysle ze pod swym skrzydlem troskliwym wychowasz swojego chlopca na tolerancyjna osobe niezaleznie od tego co mu w szkole wkrecaja rozne typy. mam nadzieje ze astma sie juz nie powtorzy i oboje sie wyspicie
No, w przypadku chłopców mur - beton po matce.
Podobno geny odpowiedzialne za rozwój inteligencji sprzężone są z chromosomem X, czyli o ile dziewczynka może mieć inteligencję po tatusiu (siebie o to podejrzewam prawde mówiąc) to chłopak musowo po mamie. Chociaż... W przypadku mojego syna inteligencja po tatusiu nie byłaby powodem do rozpaczy bynajmniej.

A co do astmy - za mną koszmarna noc. Kaszel, wymioty z kaszlu, znów kaszel bo gardło podrażnione... Podałam sterydy wziewne, oklepałam, uspokoiłam. Przedrzemałam troszkę na dywaniku oparta o łóżko, bo człowiek zawsze się boi, że mu się to dziecko udusi...
Byliśmy dziś u lekarza, więc mam nadzieję, że leki zadziałają.

Cytat:
Napisane przez princeska69 Pokaż wiadomość
Co do tej otwartosci, to wiele osob zawsze moja mame za to krytykowalo. Do tej pory wspominamy historie, gdy kiedys jako dziecko, malutkie i nie swiadome jeszcze wszystkiego, ale ciekawskie jak malo kto, podeszlam do polki, na ktorej w sklepie lezaly prezerwatywy. Wszyscy sie bardzo dziwnie patrzyli, gdy mama powiedziala "Myszko, to nie cukiereczki. Tego uzywa mamusia z tatusiem, gdy sie bardzo przytulaja w nocy."
Imponujące.
Cytat:
Napisane przez princeska69 Pokaż wiadomość
Pozdrow ode mnie Synka i zycz powrotu do zdrowia od troche starszje kolezanki Trzymam kciuki, zeby szybko mu minelo.
Dziękujemy.

Cytat:
Napisane przez Favkes Pokaż wiadomość
ojeju. Mam nadzieję, że jednak udało Mu się zasnąć spokojnie. Ucałuj Myszka od Feniksa proszę dobrze ?
Nienawidzę, kiedy dzieci się męczą ...

Favkes, wyżej napisałam, że jest niezbyt wesoło. Ale dam radę. O ile choć troche się wyśpię...

Cytat:
Napisane przez Favkes Pokaż wiadomość
No, i to jest cała prawda o Tobie ( no pominęłaś kilka zalet , ale dobra, niech Ci będzie )

Tak, miałam jeszcze napisać, że wyglądam jak Bruce Lee.


Cytat:
Napisane przez Margot45 Pokaż wiadomość
Wiem, że chciałyście zamknąć temat, ale jeszcze się wypowiem: co by Was zraniło bardziej (o ile można czynić w tej kestii jakiekolwiek porównania) - zdrada czysto fizyczna czyli ten taki "wyskok na jedną noc" czy naduzycie zaufania nie majace nic wspólnego z aspektem fizycznym?

Pytam, bo zdarza mi się spotykać w internecie osoby (głównie mężczyzn) które przyznając się otwarcie do bycia w stałym związku przyznaja się też jednocześnie do prowadzenia życia seksualnego godnego Don Juana (tego operowego od son gia mille e tre ) Biorę oczywiście poprawkę na wersję erotoman-gawędziarz, niemniej zawsze mnie coś takiego zastanawia... a z własnych doświadczeń wiem, że dużo bardziej boli to naduzycie zaufania, zdradę w aspekcie fizycznym skłonna byłabym wybaczyć (aczkolwiek tak jak Favkes napisała - to nie znaczy zapomnieć). Przepraszam, tak sobie gdybam bo nie chce mi się księgować a temat interesujący.
Margot, znowu będziem mówić jednym głosem. Tym razem twoim.

Pisząc prosto to samo, co powyżej zgrabnie wyłuszczyła moja charakterologiczna Siostra Margot napiszę tak (choć zastrzegam, że teoretyzuję, nigdy w życiu nie zostałam zdradzona przez męzczynę):
Gdyby mój partner spontanicznie i bez intencji robienia mnie w konia przespał się z inną dziewczyną - chyba nie bolałoby mnie to jakoś szczególnie. To tylko ciało.
Dla mnie o wiele ważniejszy jest umysł. Gdyby więc nawet pozostał mi fizycznie wierny, ale marzył o innej, siedząc przy mnie żałował, że to nie ona, gdyby kochając się ze mną widział ją - to dopiero byloby bolesne upokorzenie.
Sabbath jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-13, 15:24   #1780
madziczka
Zakorzenienie
 
Avatar madziczka
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 16 493
GG do madziczka
Dot.: Scent Bar VI

Sabbath - trzymam dalej kciuki za synka
__________________
"Jeśli skończysz, prowadząc beznadziejne życie dlatego, że słuchałeś swojej mamy, swojego taty, księdza i jakiegoś gościa z telewizji, to w pełni na nie sobie zasłużyłeś."

Frank Zappa

http://www.youtube.com/watch?v=_e1pADu6VvI
madziczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-13, 15:26   #1781
agaa13
Zakorzenienie
 
Avatar agaa13
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 10 770
Dot.: Scent Bar VI

Sabbath, na pewno leki zadziałają
__________________
agaa13 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-11-13, 15:34   #1782
Margot45
niecnotliwa dziewica
 
Avatar Margot45
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: przy komputerze
Wiadomości: 19 903
GG do Margot45
Dot.: Scent Bar VI

Cytat:
Napisane przez Sabbath Pokaż wiadomość
Margot, znowu będziem mówić jednym głosem. Tym razem twoim.

Pisząc prosto to samo, co powyżej zgrabnie wyłuszczyła moja charakterologiczna Siostra Margot napiszę tak (choć zastrzegam, że teoretyzuję, nigdy w życiu nie zostałam zdradzona przez męzczynę):
Gdyby mój partner spontanicznie i bez intencji robienia mnie w konia przespał się z inną dziewczyną - chyba nie bolałoby mnie to jakoś szczególnie. To tylko ciało. Dla mnie o wiele ważniejszy jest umysł. Gdyby więc nawet pozostał mi fizycznie wierny, ale marzył o innej, siedząc przy mnie żałował, że to nie ona, gdyby kochając się ze mną widział ją - to dopiero byloby bolesne upokorzenie.
To ja tylko twierdząco pokiwam głową i wracam do swoich wyciągów (bleee....)

(z tym, że w kwestii zdrady ja też tylko teoretyzuję, chwilowo jestem bardzo zadowoloną z tego stanu singielką )

A Twojemu Synkowi dużo zdrówka życzę
__________________
I wanna hurt you just to hear you screaming my name
Margot45 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-13, 15:43   #1783
Szara Róża
Zakorzenienie
 
Avatar Szara Róża
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 3 207
GG do Szara Róża
Dot.: Scent Bar VI

Tak sobie tutaj do Baru przejazdem łypnęłam łokiem i co widzę? Bestialsko-sadystyczne plany rozczłonkowania oraz konsumpcji sałaty? Ajaj, ja nieszczęsna....!

Cytat:
Napisane przez gryx82 Pokaż wiadomość

Jedna główka sałaty na sto dni to troche mało moim zdaniem


Ostatnimi czasy przytyło mi się parę kilo (), zwiększyłam objętość m.in. w polikach, doszedł też drugi podbródek, obiecuję więc starczyć na więcej niż 100 dni. Słowo harcerki!

Cytat:
Napisane przez Aragonte Pokaż wiadomość
Tylko błagam, oszczędź naszą forumową Sałatę
Ewuś, i love Cię po prostu!

Cytat:
Napisane przez Aragonte Pokaż wiadomość
Jutro wieczorem, w bazylice na warszawskiej Pradze. Lisa wystąpi z Klausem Schultze. Kumpela zadzwoniła dzisiaj z pytaniem, czy nie chcę się wybrać, ja jakoś przegapiłam ten koncert. Powiedziałam że się zastanowię, myślałam całe pięć minut Cena hardcorowa (no nic, najwyżej jakieś flaszki sprzedam ), ale wyszłam z założenia, że pewnych wrażeń na pieniądze przeliczać się nie da.
Mam już potwierdzenie, że bilety są do odbioru jutro rano
Jeny! Jak zazdroszczę przeokrutniście! Fuksiara!

Cytat:
Napisane przez Sabbath Pokaż wiadomość
Myślę, że sporo jest takich, którym główna Sałaty (wraz z całą Jej resztą) wystarczyłaby na całe życie, nie tylko na sto dni.
Hyhy, porąbać na porcje i zamrozić.

Matko, aż mi się zwizualizowało!


Cytat:
Napisane przez Aragonte Pokaż wiadomość

Wiem, że średnio komunikatywna jestem, sori ale to nie znaczy, że nie myślę ciepło o tych, których lubię i którzy są dla mnie ważni.
Świetnie to ujęłaś, maj dir...

A poza tym, jeżeli Ty jesteś średnio komunikatywna, to ja plasuję się gdzieś przy dnie chyba Czyli jednym zdaniem, dennie komunikatywna ze mnie sałata...

Cytat:
Napisane przez gryx82 Pokaż wiadomość
Nawet listka nie uszczknę
A spróbowałbyś! Rękę po szyję bym odgryzła, o! Sałatowym skrytożercom mówię stanowcze NIE! ()


Cytat:
Dla naszej Sałaty to ja nawet Kourosa mogę sobie kupić, o!
Kokietek (i wcale nie przeginam )

Cytat:
Napisane przez gryx82 Pokaż wiadomość
No jeśli kupić Kourosa to za mało, to... yyy... używać też mogę
No ba! Oczekuję, że będziesz się kourosować po pięty, wlewać go do wody w wannie i płukać nim usta po myciu zębów Fultotalkouroswypas


Cytat:
Napisane przez Sabbath Pokaż wiadomość

Szczególnie, że chyba będę miała cięzką noc. Coś mi wygląda, że Ivo zalicza właśnie pierwszy od dawna atak astmy.
Już trzy razy obudził się nie mogąc złapać tchu. Tulę, oklepuję, podaję leki i nadziwić się nie mogę, jakie to opanowane i mądre dziecko. Zero paniki i ta ufność w oczkach.
Mam nadzieję, że tym razem zadziałało i pośpi trochę moje Szczęście.
Jejku...! Aż mnie serce zabolało... Wyściskaj go (ale delikatnie) od ciotki Sałaty, ok?

/edit podoczytaniowy/

Cytat:
Napisane przez Sabbath Pokaż wiadomość

A co do astmy - za mną koszmarna noc. Kaszel, wymioty z kaszlu, znów kaszel bo gardło podrażnione... Podałam sterydy wziewne, oklepałam, uspokoiłam. Przedrzemałam troszkę na dywaniku oparta o łóżko, bo człowiek zawsze się boi, że mu się to dziecko udusi...


Cytat:
Byliśmy dziś u lekarza, więc mam nadzieję, że leki zadziałają.

Mocno trzymię kciukasy

Cytat:
Tak, miałam jeszcze napisać, że wyglądam jak Bruce Lee.
__________________
"Są takie chwile, gdy się nie śmie badać
swej własnej duszy, bo się człowiek lęknie,
że ani jednej nie znajdzie w niej struny,
co potrącona, jeszcze czysto dźwięknie."



Edytowane przez Szara Róża
Czas edycji: 2008-11-13 o 16:05
Szara Róża jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-13, 16:13   #1784
Kattarina
Zakorzenienie
 
Avatar Kattarina
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7 829
Dot.: Scent Bar VI

Cytat:
Napisane przez irkax Pokaż wiadomość
Widzę, że toczyła się wczoraj dyskusja o Twisterze.
Jeśli o mnie chodzi, to mam mieszane uczucia. I to nie dlatego, że kiedyś coś przeskrobał, ale dlatego, że zakładając kolejne konta, tworząc tak naprawdę kolejne osobowości, cały czas nas oszukiwał i robił w bambuko.
Ktoś tu napisał o odwadze, że się przyznał.
A jakie miał wyjście? Został wykryty, kolejne konto zostało zbanowane (tak jak i poprzednie), kwestią czasu było, że i to, z którego pisze teraz zostanie zablokowane.
Ja się pytam - a nie można było uczciwie wcześniej napisać do Agi?
Wytłumaczyć i prosić o odwieszenie bana? Przecież jest taka możliwość zgodnie z regulaminem.
Twister wolał bawić się z nami i udawać kogoś, kim nie jest.
Wiele z Was pisało o dawaniu drugiej szansy. Jasne, że szansę trzeba dać, ale każde kolejne wcielenie Twistera to była tak naprawdę druga i trzecia i kolejna szansa. Szansa na to żeby się przyznać i poprosić o odwieszenie bana.
Możliwe, że się zmienił. Bardzo możliwe.
Tyle, że ja się czuję wystrychnięta na dudka po raz kolejny.
Niestety ma to potem wpływ na to, że kiedy pojawia się nowa osoba na forum, szczególnie płci męskiej, to zaczynam być podejrzliwa.
Nic na to nie poradzę.
Niestety coraz więcej w internecie ściemniaczy i bajkopisarzy.
Przez nich ludzie przestają sobie ufać.
Bo w internecie można tak naprawdę stać się kim się chce.
Można sobie stworzyć drugie, lepsze "ja".
Tylko po co? Kogo się w ten sposób oszukuje? Siebie czy współforumowiczów?
Sorry za przydługawego posta, ale ten temat ostatnio bardzo mnie rusza.
Widać to z resztą w moim podpisie.

Wracając do Twistera - jeśli ban zostanie mu odwieszony - ok nie mam nic przeciwko, tylko mam nadzieję, że nie będziemy tego żałować.
Irko- bezskutecznie probowalam ujac w slowa, to co mysle i widze, ze Tobie udalo sie to wysmienicie. Mam zatem nadzieje, ze pozwolisz mi sie podpisac, pod powyzsza wypowiedzia.

Dodam jeszcze, ze mnie skrucha Twistera nie za bardzo wzrusza, (a nie mam wybitnie twardego serducha)- poniewaz w jego wypowiedziach wciaz wyczuwam ton wyzszosci, a na to jestem jakos szczegolnie uczulona

Cytat:
Napisane przez Aragonte Pokaż wiadomość



Jutro wieczorem, w bazylice na warszawskiej Pradze. Lisa wystąpi z Klausem Schultze. Kumpela zadzwoniła dzisiaj z pytaniem, czy nie chcę się wybrać, ja jakoś przegapiłam ten koncert. Powiedziałam że się zastanowię, myślałam całe pięć minut Cena hardcorowa (no nic, najwyżej jakieś flaszki sprzedam ), ale wyszłam z założenia, że pewnych wrażeń na pieniądze przeliczać się nie da.

Mam już potwierdzenie, że bilety są do odbioru jutro rano
Aragonte, zazwyczaj obce jest mi uczucie zazdrosci, jednak w takich momentach nie potrafie sie opanowac- naprawde zazdroszcze Ci mozliwosci posluchania Jej Glosu na zywo

Od kilku miesiecy znowu, (poniewaz mialam kilkuletnia przerwe w "pozyciu") spedzam czas z plytami DCD i jej solowymi, i moge powiedziec, ze wciaz chodze, ba! unosze dobry metr nad powierzchnia ziemi, platonicznie zakochana w Glosie i osobowosci Lisy.
Kattarina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-13, 16:28   #1785
mariolasl
Zakorzenienie
 
Avatar mariolasl
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 10 668
Dot.: Scent Bar VI

Cytat:
Napisane przez irkax Pokaż wiadomość
Niestety coraz więcej w internecie ściemniaczy i bajkopisarzy.
Przez nich ludzie przestają sobie ufać.
Bo w internecie można tak naprawdę stać się kim się chce.
Można sobie stworzyć drugie, lepsze "ja".
Tylko po co? Kogo się w ten sposób oszukuje? Siebie czy współforumowiczów?
Irko, świetnie to ujęłaś i zgadzam się z Tobą.
I nie chodzi mi tylko o Twistera.
Cytat:
Napisane przez miss natasha Pokaż wiadomość
a teraz jesteśmy razem już w sumie prawie 4 lata i nie zamierzamy tego zmieniać
prawdą jest, że bardzo wiele razem przeszliśmy - nie wyobrażam sobie znajdywania kogoś nowego i poznawania siebie nawzajem od samego początku
Dokładnie. Nie chce mi się po raz n-ty opowiadać o sobie, docierać się, poznawać drugą stronę. Aczkolwiek motylki w brzuszku i stan zakochania jest miły, ale przecież nie trwa sługo.
Jestem szczęśliwa z moim mężem, wiem, że on mnie akceptuje w całości, z wszystkimi wadami i zaletami. Rozumie jak nikt. I vice versa. To nie tylko mąż, ale przyjaciel. Nie mam potrzeby szukania nowych ekscytacji, przygód, mój mąż pokrywa wszystkie te zapotrzebowania. Wyżywam się w pracy, w domu oczekuję harmonii i spokoju ( w sensie emocjonalnego bezpieczeństwa), to mnie napędza do życia - mój związek.
Jeśli kocham tak prawdziwie i mocno (i jestem kochana), to nie jestem zdolna do zdrady.
__________________
O książkach
mariolasl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-13, 16:45   #1786
MoniaK
Zakorzenienie
 
Avatar MoniaK
 
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 12 990
Dot.: Scent Bar VI

Dziewczyny, czy wiecie może gdzie się podziewa Agnyska?
Kilka dni temu napisałam do niej pw i cisza a z reguły odpisuje błyskawicznie
MoniaK jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-13, 16:50   #1787
madziczka
Zakorzenienie
 
Avatar madziczka
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 16 493
GG do madziczka
Dot.: Scent Bar VI

Rozmawiałam z Agnyską w niedzielę na gg, od tej pory cisza
__________________
"Jeśli skończysz, prowadząc beznadziejne życie dlatego, że słuchałeś swojej mamy, swojego taty, księdza i jakiegoś gościa z telewizji, to w pełni na nie sobie zasłużyłeś."

Frank Zappa

http://www.youtube.com/watch?v=_e1pADu6VvI
madziczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-13, 16:50   #1788
edytapa68
Zakorzenienie
 
Avatar edytapa68
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 186
Dot.: Scent Bar VI

Cytat:
Napisane przez irkax Pokaż wiadomość
Widzę, że toczyła się wczoraj dyskusja o Twisterze.
Jeśli o mnie chodzi, to mam mieszane uczucia. I to nie dlatego, że kiedyś coś przeskrobał, ale dlatego, że zakładając kolejne konta, tworząc tak naprawdę kolejne osobowości, cały czas nas oszukiwał i robił w bambuko.
Ktoś tu napisał o odwadze, że się przyznał.
A jakie miał wyjście? Został wykryty, kolejne konto zostało zbanowane (tak jak i poprzednie), kwestią czasu było, że i to, z którego pisze teraz zostanie zablokowane.
Ja się pytam - a nie można było uczciwie wcześniej napisać do Agi?
Wytłumaczyć i prosić o odwieszenie bana? Przecież jest taka możliwość zgodnie z regulaminem.
Twister wolał bawić się z nami i udawać kogoś, kim nie jest.
Wiele z Was pisało o dawaniu drugiej szansy. Jasne, że szansę trzeba dać, ale każde kolejne wcielenie Twistera to była tak naprawdę druga i trzecia i kolejna szansa. Szansa na to żeby się przyznać i poprosić o odwieszenie bana.
Możliwe, że się zmienił. Bardzo możliwe.
Tyle, że ja się czuję wystrychnięta na dudka po raz kolejny.
Niestety ma to potem wpływ na to, że kiedy pojawia się nowa osoba na forum, szczególnie płci męskiej, to zaczynam być podejrzliwa.
Nic na to nie poradzę.
Niestety coraz więcej w internecie ściemniaczy i bajkopisarzy.
Przez nich ludzie przestają sobie ufać.
Bo w internecie można tak naprawdę stać się kim się chce.
Można sobie stworzyć drugie, lepsze "ja".
Tylko po co? Kogo się w ten sposób oszukuje? Siebie czy współforumowiczów?
Sorry za przydługawego posta, ale ten temat ostatnio bardzo mnie rusza.
Widać to z resztą w moim podpisie.

Wracając do Twistera - jeśli ban zostanie mu odwieszony - ok nie mam nic przeciwko, tylko mam nadzieję, że nie będziemy tego żałować.
Też tak myślę!
edytapa68 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-13, 16:59   #1789
Favkes
Zakorzenienie
 
Avatar Favkes
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: na żeliwnej żerdzi
Wiadomości: 3 515
GG do Favkes
Dot.: Scent Bar VI

Cytat:
Napisane przez Sabbath Pokaż wiadomość
No, w przypadku chłopców mur - beton po matce.
Podobno geny odpowiedzialne za rozwój inteligencji sprzężone są z chromosomem X, czyli o ile dziewczynka może mieć inteligencję po tatusiu (siebie o to podejrzewam prawde mówiąc) to chłopak musowo po mamie. Chociaż... W przypadku mojego syna inteligencja po tatusiu nie byłaby powodem do rozpaczy bynajmniej.
No nie !
To niemożliwe ! Porównując rozwój naszych dzieci, jestem przekonana, ze Ala jest najinteligentniejszym z naszych dzieci - i niby to po Tatusiu ?? A ja cały czas mówię, ze wreszcie się któreś wdało w Mamusię No popatrz.
Nie wiecie przypadkiem jak to jest z uzdolnieniami ?
Cytat:
Napisane przez Sabbath Pokaż wiadomość
A co do astmy - za mną koszmarna noc. Kaszel, wymioty z kaszlu, znów kaszel bo gardło podrażnione... Podałam sterydy wziewne, oklepałam, uspokoiłam. Przedrzemałam troszkę na dywaniku oparta o łóżko, bo człowiek zawsze się boi, że mu się to dziecko udusi...
Byliśmy dziś u lekarza, więc mam nadzieję, że leki zadziałają.
Współczuje tym bardziej, ze przerabiałam ten temat nie raz. Wiem jak to jest i ze strony Matki i ze strony Dziecka - bo pamiętam jak ja się dusiłam za "młodu".
Moje , co prawda na astmę nie cierpią, ale w okresach wzmożonego pylenia - mamy wypisz wymaluj ataki astmy
Sterydy= zawsze w odwodzie ehhh
Cytat:
Napisane przez Sabbath Pokaż wiadomość

Tak, miałam jeszcze napisać, że wyglądam jak Bruce Lee.

Cytat:
Napisane przez Sabbath Pokaż wiadomość
Margot, znowu będziem mówić jednym głosem. Tym razem twoim.

Pisząc prosto to samo, co powyżej zgrabnie wyłuszczyła moja charakterologiczna Siostra Margot napiszę tak (choć zastrzegam, że teoretyzuję, nigdy w życiu nie zostałam zdradzona przez męzczynę):
Gdyby mój partner spontanicznie i bez intencji robienia mnie w konia przespał się z inną dziewczyną - chyba nie bolałoby mnie to jakoś szczególnie. To tylko ciało.
Dla mnie o wiele ważniejszy jest umysł. Gdyby więc nawet pozostał mi fizycznie wierny, ale marzył o innej, siedząc przy mnie żałował, że to nie ona, gdyby kochając się ze mną widział ją - to dopiero byloby bolesne upokorzenie.
Mogę się podpiąć ?
Tzn, mnie by akurat zabolało - bo jednak jestem typowa zwolenniczka monogamii, ale byłabym bardziej skłonna wybaczyc taka zdradę niż emocjonalną. Gdyby mój Ciachulec zakochal się w innej i chciałby ze mną być tylko ze wzgledu na dzieci np. nie zniosłabym tego. Wtedy czułabym się upokorzona, Dla mnie taka sytuacja byłaby nie do przyjęcia.

Edytowane przez Favkes
Czas edycji: 2008-11-13 o 17:05
Favkes jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-11-13, 17:04   #1790
glamourous
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
Dot.: Scent Bar VI

Cytat:
Napisane przez Margot45 Pokaż wiadomość
To ja tylko twierdząco pokiwam głową i wracam do swoich wyciągów (bleee....)

(z tym, że w kwestii zdrady ja też tylko teoretyzuję, chwilowo jestem bardzo zadowoloną z tego stanu singielką )

A Twojemu Synkowi dużo zdrówka życzę

dolaczam sie do zyczen szybkiego powrotu do zdrowia...
a co do potakiwania albo odmownego krecenia glowa (nie sadzicie ze jak jest potakiwanie to powinno tez cos byc na nie - typu -ponienianie lub cos w tym stylu...) to moja glowa kola jakies zakreca...bo z jednej strony na nie ze bym nie wybaczyla z drugiej na tak ze moze jednak z trzeciej na nie wiem sie ramiona wzruszaja i tu siedze jak jaki epileptyk potrzasajac roznymi czesciami ciala i sama nie wiem co bym zrobila w przypadku zdrady...mysle ze teoretyzuje sie jak na wszelkie tematy zupelnie inaczej- a w praktyce sie postepuje czesto wbrew temu co sie wczesniej mowilo...


ale tak jak Fav mysle ze niezaleznie od tego czy by to byl dlugotrwaly zwiazek czy wyskok jednorazowy- zabolaloby bardzo...dziewczynki sobie i wam wszystkim zycze coby te rozwazania pozostaly tylko w sferze teoretyzowania


Sabb a skad wiesz o tej inteligencji chlopcow po mamusi? bo mi sie wczoraj cos takiego intensywnie w glowie kolatalo wlasnie i wiem ze gdzies o tym czytalam ale za cholerke nie pamietam gdzie- Wisniewski jakims cudem? teraz mnie to meczy...

Edytowane przez glamourous
Czas edycji: 2008-11-13 o 17:09
glamourous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-13, 17:07   #1791
MoniaK
Zakorzenienie
 
Avatar MoniaK
 
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 12 990
Dot.: Scent Bar VI

Cytat:
Napisane przez madziczka Pokaż wiadomość
Rozmawiałam z Agnyską w niedzielę na gg, od tej pory cisza
mam nadzieję, że wkrótce się pojawi
MoniaK jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-13, 17:22   #1792
edytapa68
Zakorzenienie
 
Avatar edytapa68
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 186
Dot.: Scent Bar VI

[quote=princeska69;9700846]Wiesz co, czapki jako czapki nie nosze, bo wygladam jak paczuszek. Chyba, ze znajde taka, ktora nie bedzie tak bardzo "czapkowata". Ja mam problem z torbielem pajeczynowki. Juz od dobrych 5-6 lat sie tak mecze z tym bolem glowy, a w okresie listopad-marzec to sie nasila ze wzgledow atmosferycznych, przeciazenia psychicznego i fizycznego w szkole i tak dalej. Jednak juz sie przyzwyczajam, ze czasem mnie ta moja glowa zupelnie ogranicza zmuszajac do tygodniowego lezenia w lozku.
No ale, ludzie cierpia w zyciu znacznie bardziej, wiec nie ma co sie uzalac



biedna jestes. Teraz w necie poczytałam o twoim schorzeniu. Toz to paskudztwo jest!!!! Nie umiera sie od tego, ale cierpi do konca zycia! Naprawde ci współczuje, bo osobiscie nienawidze jak mnie głowa boli! Masz prawo troszke sie pouzalac...mam pytanie, czy te migreny nie przeszkadzaja ci w twojej namietnosci perfumeryjnej ? Ja mam od razu nudnosci .
trzymaj sie cieplutko,jutro juz piatek i sobie odpoczniesz.Acha,zauwazył am,ze chodzisz bardzo pózno spac( sorki za te gderanie, ale sie martwie jak kazda matka)
edytapa68 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-13, 17:26   #1793
madziczka
Zakorzenienie
 
Avatar madziczka
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 16 493
GG do madziczka
Dot.: Scent Bar VI

Cytat:
Napisane przez MoniaK Pokaż wiadomość
mam nadzieję, że wkrótce się pojawi
Chyba pojawi
__________________
"Jeśli skończysz, prowadząc beznadziejne życie dlatego, że słuchałeś swojej mamy, swojego taty, księdza i jakiegoś gościa z telewizji, to w pełni na nie sobie zasłużyłeś."

Frank Zappa

http://www.youtube.com/watch?v=_e1pADu6VvI
madziczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-13, 17:30   #1794
ivanna
Zakorzenienie
 
Avatar ivanna
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Straszyn o. Gdańska
Wiadomości: 3 770
Dot.: Scent Bar VI

Cytat:
Napisane przez Sabbath Pokaż wiadomość

A co do astmy - za mną koszmarna noc. Kaszel, wymioty z kaszlu, znów kaszel bo gardło podrażnione... Podałam sterydy wziewne, oklepałam, uspokoiłam. Przedrzemałam troszkę na dywaniku oparta o łóżko, bo człowiek zawsze się boi, że mu się to dziecko udusi...
Byliśmy dziś u lekarza, więc mam nadzieję, że leki zadziałają.


Imponujące.

Dziękujemy.




Favkes, wyżej napisałam, że jest niezbyt wesoło. Ale dam radę. O ile choć troche się wyśpię...



Tak, miałam jeszcze napisać, że wyglądam jak Bruce Lee.




Margot, znowu będziem mówić jednym głosem. Tym razem twoim.

Kurcze, zdrówka ile wody w morzu dla Ivo, najgorsze sa takie ataki człowiek nie wie czego się spodziewać. Człowiek patrzy wtedy i czeka, jest w pogotowiu żeby pomóc. Podziwiam Cię jako matkę, żone... ( i kochankę ).


Padam... powoli trace siły, 2 prace i studia to dużo...ale musze być wytrwała...
__________________
Kosmetyki:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=475694
ivanna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-13, 17:41   #1795
MoniaK
Zakorzenienie
 
Avatar MoniaK
 
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 12 990
Dot.: Scent Bar VI

Cytat:
Napisane przez madziczka Pokaż wiadomość
Chyba pojawi
Alarm odwołany Aga ma się dobrze
MoniaK jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-13, 17:43   #1796
Zuziunia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 12 483
Dot.: Scent Bar VI

Cytat:
Napisane przez Margot45 Pokaż wiadomość
Wiem, że chciałyście zamknąć temat, ale jeszcze się wypowiem: co by Was zraniło bardziej (o ile można czynić w tej kestii jakiekolwiek porównania) - zdrada czysto fizyczna czyli ten taki "wyskok na jedną noc" czy naduzycie zaufania nie majace nic wspólnego z aspektem fizycznym?
.
Ja miałam do czynienia z aspektem poza fizycznym...boli jak diabli wybaczyłam ale juz taka ufna nie jestem no i jakos udało się zapomnieć...choć ponad roku potrzebowałam. Depresja tez była z tego powodu.

Cytat:
Napisane przez miss natasha Pokaż wiadomość
a teraz jesteśmy razem już w sumie prawie 4 lata i nie zamierzamy tego zmieniać
prawdą jest, że bardzo wiele razem przeszliśmy - nie wyobrażam sobie znajdywania kogoś nowego i poznawania siebie nawzajem od samego początku

chyba już czas powziąć jakąś poważniejszą decyzję
Podejmujcie ale tylko jesli czujecie to w sercu

Ja ze swoim tez sporo przeszłam i przed ślubem i po..jesteśmy juz ponad 6 lat ze sobą i widzę że zaczynamy sie dogadywać..

Sab kochana dużo zdrowia dla synka....trzymaj sie ciepło
Zuziunia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-13, 17:44   #1797
edytapa68
Zakorzenienie
 
Avatar edytapa68
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 186
Dot.: Scent Bar VI

Cytat:
Napisane przez mariolasl Pokaż wiadomość
Jestem szczęśliwa z moim mężem, wiem, że on mnie akceptuje w całości, z wszystkimi wadami i zaletami. Rozumie jak nikt. I vice versa. To nie tylko mąż, ale przyjaciel. Nie mam potrzeby szukania nowych ekscytacji, przygód, mój mąż pokrywa wszystkie te zapotrzebowania. Wyżywam się w pracy, w domu oczekuję harmonii i spokoju ( w sensie emocjonalnego bezpieczeństwa), to mnie napędza do życia - mój związek.
Jeśli kocham tak prawdziwie i mocno (i jestem kochana), to nie jestem zdolna do zdrady.

podpisuje sie pod tymi słowami...jestesmy szczesciarami
edytapa68 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-13, 17:48   #1798
yoona
Zakorzenienie
 
Avatar yoona
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 9 032
Dot.: Scent Bar VI

wybaczcie ze wyskocze jak Filip z konopii,ale poradźcie jakiś dobry puder,niedrogi, do jasnej cery,taki do poprawek w ciągu dnia,
istnieje takie cudo w ogóle?
__________________
Adoptuj Uszate Serduszko!
Klik!

Blogowy świat




yoona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-13, 17:55   #1799
Kattarina
Zakorzenienie
 
Avatar Kattarina
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7 829
Dot.: Scent Bar VI

Cytat:
Napisane przez yoona Pokaż wiadomość
wybaczcie ze wyskocze jak Filip z konopii,ale poradźcie jakiś dobry puder,niedrogi, do jasnej cery,taki do poprawek w ciągu dnia,
istnieje takie cudo w ogóle?
Yoono- polecam IsaDora:Velvet Touch (10-sheer transparent).

Edit- znalazlam nawet fotke, ktora kiedys zrobilam- LINK- widac na niej odcien tego pudru. Zreszta wszystkie 3 uwiecznione na zdjeciu- polecam bladolicym

Edytowane przez Kattarina
Czas edycji: 2008-11-13 o 17:58 Powód: link
Kattarina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-13, 18:09   #1800
martwa papuga
Zakorzenienie
 
Avatar martwa papuga
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Granatowe Góry
Wiadomości: 3 219
Dot.: Scent Bar VI

Cytat:
Napisane przez Sabbath Pokaż wiadomość
Podobno geny odpowiedzialne za rozwój inteligencji sprzężone są z chromosomem X, czyli o ile dziewczynka może mieć inteligencję po tatusiu (siebie o to podejrzewam prawde mówiąc) to chłopak musowo po mamie.

Przecież... mój bratanek to mądre dziecko
Cytat:
Chociaż... W przypadku mojego syna inteligencja po tatusiu nie byłaby powodem do rozpaczy bynajmniej.
Też mi się tak zdawało, że Sabbathy u boku głupich nie bytują
Cytat:
A co do astmy - za mną koszmarna noc. Kaszel, wymioty z kaszlu, znów kaszel bo gardło podrażnione... Podałam sterydy wziewne, oklepałam, uspokoiłam. Przedrzemałam troszkę na dywaniku oparta o łóżko, bo człowiek zawsze się boi, że mu się to dziecko udusi...

Biedny Mały i biedni Wy, rodzice.
Trzymam żeby teraz już było dużo lepiej.
Cytat:
Gdyby mój partner spontanicznie i bez intencji robienia mnie w konia przespał się z inną dziewczyną - chyba nie bolałoby mnie to jakoś szczególnie. To tylko ciało.
Dla mnie o wiele ważniejszy jest umysł. Gdyby więc nawet pozostał mi fizycznie wierny, ale marzył o innej, siedząc przy mnie żałował, że to nie ona, gdyby kochając się ze mną widział ją - to dopiero byloby bolesne upokorzenie.
Po raz kolejny się zgadzam, Sabb
Znaczy, fizyczna zdrada pewnie by i bolała, ale w tej kwestii mam pogląd jak zdradzony przez żonę funkcjonariusz o nieczytelnym stopniu z książki Pilcha: bolało go najbardziej nie wyobrażanie jej sobie w łóżku z innym, ale, że znała jakiś obcy adres, podawała go taksówkarzowi, nosiła ze sobą klucze do obcego mieszkania - takie codzienne ściemy, no.
martwa papuga jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Perfumy


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:53.