|
|||||||
| Notka |
|
| Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1771 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :)
dzięki Kasiu
![]() myślę, że wrzucę tutaj zdjęcia, w końu i tak moje blade lico można obejrzeć na MM i w moim wątku z podpisu, więc już nie muszę się kryć
__________________
|
|
|
|
#1772 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :)
Mnie się Twoje włosy podobają, tzn ich kolor. Baw się dobrze, a potem opowiadaj.
__________________
W miłości nie ma lęku, lecz doskonała miłość usuwa lęk, ponieważ lęk kojarzy się z karą. 1 List św. Jana 4:18 / Biblia Tysiąclecia. Cichy kącik hejasz Papierowy kącik hejasz |
|
|
|
#1774 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 4 959
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :)
Już zacieram rączki.
![]() A masz wkładki żelowe do butów? mogą się przydać.
|
|
|
|
#1775 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :)
Cytat:
i to cay zapas na wszelki wypadek mam też całą masę plastów eh.. dostałam tabletki anty i boję się, że znowu przytyję (a w grudniu schudłam 5kg, które oczywiście nadrobiłam w święta ).. chociaż to Cilest, po którym podobno niektóre dziewczyny nawet chudną no zobaczymy, za jakieś 3 tygodnie będę mogła zacząć je brać
__________________
|
|
|
|
|
#1776 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 4 959
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :)
Dario, najwyżej będziesz bardziej puchatkowa, czyli bardziej nasza.
|
|
|
|
#1777 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :)
ja to nawet jeśli schudne (taa, jasne
) to będę wasza nie pozbędziecie się mnie tak łatwo
__________________
|
|
|
|
#1778 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 4 959
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :)
Dobrze, że ostrzegłaś. Nie będę próbować.
|
|
|
|
#1779 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 622
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :)
Ech, moglam sie pouczyc, nie pouczylam sie i dostalam 4 :/
__________________
-A ty kto? -Dobra wróżka. -Z siekierą? -A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach? |
||
|
|
|
#1780 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 4 959
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :)
Gratuluję.
![]() Co studiujesz? |
|
|
|
#1781 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 622
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :)
Totally, ja bardzo, ale to bardzo nie lubie mowic o tym ze powinnam studiowac a nie studiuje tylko jestem w liceum zaocznym. A nie lubie o tym mowic, bo nikt nie rozumie ze mozna miec 3 lata w plecy przez pobyty w szpitalu a nie przez lenistwo.
(Chociaz ostatni z zawalonych lat zawalilam bedac w domu i nie wychodzac z antybiotykow przez blisko 9 miesiecy. Niestety szkola miala na nauczanie indywidualne dla dziewczyny w ciazy mieszkajacej 20 minut od szkoly, a juz dla mnie gdy ja autentycznie nie moglam wyjsc z lozka nie bylo na nauczanie indywidualne... :/ Tylko byly ochrzany od dyrekcji, grozenie sadem itp. nawet jak mama przywiozla opinie lekarska mieli to w d....)
__________________
-A ty kto? -Dobra wróżka. -Z siekierą? -A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach? |
||
|
|
|
#1782 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :)
A ja Cię rozumiem Szpiegu. Ja także zdawałam maturę pierwszy raz w wieku 26 lat w szkole wieczorowej. Jestem astmatykiem i niestety tak się stało podobnie jak u Ciebie tylko jeszcze później. Z tą jednak różnicą,że ja miałam zrozumienie u nauczycieli. Wtedy nie było nauczania indywidualnego.A maturę zdawałam kilka lat po ukończeniu szkoły średniej. Ponadto wtedy oblałam.5 dni przed maturą zerwałam wszystkie ścięgna w kolanie i wylądowałam w szpitalu. Z pistoletem wiec wypisawszy sie na własna prosbe ze szpitala, poszłam na maturę.Traktowano mnie bardzo miło,ale i tak polałam i to z ulubionej biologii pisemny.
Następne podejscie miałam w wieku 37 lat i zdałam jako ekstern, ale w dziennym liceum ogolnokształcącym dokładnie 10 lat temu. Jestem z siebie dumna. Spróbuj się nie przejmować.
__________________
W miłości nie ma lęku, lecz doskonała miłość usuwa lęk, ponieważ lęk kojarzy się z karą. 1 List św. Jana 4:18 / Biblia Tysiąclecia. Cichy kącik hejasz Papierowy kącik hejasz |
|
|
|
#1783 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 622
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :)
Hejasz, od kad jestem w tej wieczorowce (drugi rok) sie nie przejmuje. Ale milo bylo dostac swiadectwo w czerwcu ubr. z nastepujacymi ocenami:
Matematyka 5 (w dzienniku same 5 i 6, moglam miec 6 ale musialabym pisac jeszcze jeden sprawdzian, w tym wypadku len wzial gore) Informatyka 5 Angielski 6 Polski 5 (nowa pani od pol. ktora przyszla po smierci naszego cudownego i wspanialego nauczyciela j.pol kazala mi napisac rozprawke, ktora ja tak ujela ze dala mi ocene wyzej na koniec roku) Reszta przedmiotow 4 Wbrew pozorom poziom nie byl niski, to samo co w normalnej szkole, ale przerobione szybciej, w domu uczylam sie dokladnie i jak widac z niektorych przedmiotow staralam sie byc ponad. Ciezko mi sie nie przejmowac innymi sluchaczami, prawdopodobnie gdyby nie moj brat w ogole bym olala to, bo przy nim nie funduja mi ciagle docinkow (ostatnio mieli problem bo nie chcialam im dac odpisac pracy semestralnej). Chce sie przeniesc na wieczorowe, skonczyc z podobnym swiadectwem, zrobic mature, isc na studia... Malo kto mnie tam rozumie, oni teraz sa w liceum bo im sie nie chcialo, ja teraz jestem w liceum bo wczesniej nie moglam. Malo kto z mojej klasy chce robic mature... A ja musze, bo jak mnie wtedy na studia przyjma? (Zes... a nie dam sie! POJDE NA STUDIA! MUSZE! Chce spedzic reszte swojego zycia w laboratorium obserwujac ludzki kod genetyczny) Ech, chyba jednak przejmuje sie ludzmi ode mnie z sem :/ Oni regularnie daja mi po pewnej czesci ciala... Super, na dokladke pies mi zezarl juz czwarta gąbke do mycia (sie) :/
__________________
-A ty kto? -Dobra wróżka. -Z siekierą? -A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach? Edytowane przez SzpiegZKrainyDeszczowców Czas edycji: 2007-01-12 o 22:29 |
||
|
|
|
#1784 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 4 959
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :)
Przykro mi, dziewczyny.
![]() W moje klasie w liceum był chłopak rok od nas starszy. Rok do tyłu właśnie z powodu choroby. Wszyscy się dziwili, że taki zdolny i zawalił rok. Każdemy musiał to tłumaczyć. Za to na studiach miałam w grupie panią ok.40-studia dziennie. Czyli...chcieć to móc. Powodzenia.
|
|
|
|
#1785 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :)
Ja miałam w wieczorówce ten sam problem. Byłam najlepsza,choć niewiele się uczyłam, ale u nas był niski poziom. Z przedmiotów, które zawsze uwielbiałam miałam 5 (j.polski,j.rosyjski,chem ia,geografia i oczywiście na czele biologia), ale z innych 3,4. A też mnie nazywali kujonem.
Kiedyś dwie dziewczyny namawiały klasę,żeby uciec z lekcji, a ja powiedziałam,że jak chcą to niech nie idą same i jak im brak odwagi na wagary to niech nie kuszą całej klasy.Ale mi sie wtedy dostało od nich. Ale wyobraźcie sobie,że cała klasa została (one obie też).Była to fizyka. Pani zrobiła łatwy sprawdzian (nawet jak na mnie) i nikt nie dostał pały. Wiele osób mi dziękowało,że się postawiłam, a one mnie przeprosiły. Potem miałam sposój, a nawet chcieli mnie zrobić gospodazem klasy, ale nie chciałam. Potem jak powtarzałam klasę (kilka razy niestety się zdarzyło) to miałam podobne numery, ale raz uciekła klasa tylko zostałam ja i dwie inne dziewczyny, które były zagrożone. Do końca roku byłysmy przegrane, ale mnie to nie interesowało. Chodziłam do szkoły, bo chciałam, a nie dlatego,że w dziennej nie chciało mi sie uczyć. Notabene: na studia zdałam zaraz po maturze. Miałam 37 lat i wcale nie byłam najstarsza, ale to były studia zaoczne. Szło mi bardzo dobrze, bo to studia muzyczne, moja kolejna pasja po biologii i geografii, ale musiałam przerwać. Czasem załuję, ale nie mocno. Za to mile wspominam.
__________________
W miłości nie ma lęku, lecz doskonała miłość usuwa lęk, ponieważ lęk kojarzy się z karą. 1 List św. Jana 4:18 / Biblia Tysiąclecia. Cichy kącik hejasz Papierowy kącik hejasz |
|
|
|
#1786 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Pomerania :)
Wiadomości: 2 336
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :)
Witajcie kochane Puchatki!
Jakoś ostatnio miałam "komputerowstęt" i nie chciało mi się na wizaz nawet( ) zaglądać, ale juz mi przeszło Dzisiaj się lekko zdenrwowałam bo brat powiedział "chyba przytyłaś znowu"!Nic się nie odezwałam tylko schowałam nos w książkę, policzyłam do dziesięciu i mi przeszło! Chyba ubiorę sobie worek po kartoflach i tak będę chodzic po domu, żeby mnie nie obserwowali! Już nawet po wykąpaniu się wieczorem idę odrazu spać, żeby mnie nie oglądali, bo najczęściej zwracaja mi uwagę jak widza mnie w pidżamie! Wrrr... Wiecie co ja się tak czasami zastanawiam jak ja się w przyszłości przed facetem rozbiorę...jak ja się spojrzenia własnego ojca wstydzę a co dopiero obcego faceta który napewno będzie "bardziej krytyczny" .Może pogadamy sobie o damsko-męskich sprawach? Opowiedzcie kochane puchatki jak to było z wami w "tych"momentach?
__________________
maniaczko-fanka mundurowych
Moja książkowa wymiana. Zapraszam ![]() https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=630571http:// |
|
|
|
#1787 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 4 959
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :)
Paulinko, obcy facet na pewno były bardziej krytyczny, ale...zamierzasz rozbierać się przed obcym facetem? Nie sądzę.
![]() Rozebrałabyś się przed swoim własnym facetem, dla którego byłabyś najśliczniejsza, który wielbiłby każdą Twoją fałdkę.
|
|
|
|
#1788 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :)
dokładnie,Totally ma rację. mi kiedyś tez nie mieściło się w głowie, ze kiedys się rozbiorę i to nie tylko ze względu na tuszę..która jednak jest większa niż rozmiar 42 czy 44
ale TŻ ciągle mowi mi, że dla niego jestem najpiękniejsza, więc..? ![]() Hejasz, Szpiegu, ludzie czasem naprawde są beznadziejni, ale przecież nie warto sie przejmowac i tłumaczyć.
__________________
Dyskretnej troski trzeba mi.. |
|
|
|
#1789 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 622
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :)
Hejasz, to ze cala klasa sie zrywa i tylko ja zostaje to znam z autopsji.
Nie rozumiem innych, naprawde. Na przerwach ublizanie mi, a jak klasowka z matmy to nagle cala klasa chce ze mna usiasc... Bylo dwoch chlopakow ktorzy nigdy mi nie ublizali. Byli zagrozeni z angielskiego. Dalam im wyrazne notatki, z jasniejszym niz nauczyciela tlumaczeniem co i jak. Skonczyli z 4rkami na koniec z angielskiego ![]() Cytat:
Cytat:
__________________
-A ty kto? -Dobra wróżka. -Z siekierą? -A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach? |
||||
|
|
|
#1790 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Pomerania :)
Wiadomości: 2 336
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :)
Mi sie na łzy nie zbiera...
(jeśli to było do mnie)Tak tylko jestem ciekawa Waszych doświadczeń... "Obcy" facet...czyli mój facet o to mi chodziło !
__________________
maniaczko-fanka mundurowych
Moja książkowa wymiana. Zapraszam ![]() https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=630571http:// |
|
|
|
#1791 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Z domu
Wiadomości: 1 800
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :)
Szpiegu
mam nadzieję, że niedługo spotkasz kogoś, kto naprawdę Ciebie doceni, a nie takiego ... cisną mi się na usta same złe słowa.Co do pytania. Ciężko było.. w końcu jednak się przełamałam i nie żałuję
|
|
|
|
#1792 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 622
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :)
Paulinka, nauczona innymi forami wszelkie moje reakcje, ktorych nie mozna zapisac w emotce pisze w **.
*gasi papierosa* evilcia, moze kiedys... Ech, kochalam... najbardziej boli to ze wiem co do niego czulam, a teraz zupelna pustka, no moze troche zlosci...
__________________
-A ty kto? -Dobra wróżka. -Z siekierą? -A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach? |
||
|
|
|
#1793 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 230
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :)
Paulinka miałaś wstręt do kompa, a ja zaczynam mieć do tego forum.I tylko mi żal wątków robótkowych, tego i jeszcze 2 innych. Żałuję,że dopiero w nocy zobaczyłam ,że wojna przeniosła się na inny wątek, a myślałam, że się skończyła.Muszę się dokładnie przygotować do riposty, a to potrwa,gdyż muszę przeczytać dokładnie poprzedni i wypisać to czego nie chcą widzieć.
Szpiegu ty darzyłaś uczuciem, ale on ciebie nie, po prostu było mu z tobą wygodnie.Dlatego staraj się nie rozpamiętywać tego co ciebie spotkało, szkoda zdrowia.Nie był ciebie wart. Jak poznasz kogoś kto będzie ciebie naprawdę kochał, to będziesz dla niego wszystkim,bez względu na tuszę.Mają rację dziewczyny, że dla niego będziesz ta naj...,naj... pod każdym względem. Musisz się przełamać i zapomieć przynajmniej na tyle,żeby o tym myśleć, jak o szczęściu ,że uniknęłaś małżeństwa z kimś takim.Moja sąsiadka miała już suknię ślubną, on garnitur, obrączki ,wszystko załatwione i na tydzień pzed ślubem przekazał,że nie będzie ślubował.Wyobraż sobie ile musiała znieść upokorzenia, odwołać zaproszonych gości.Rozpacz.Później w najbardziej nieoczekiwanym momencie poznała innego,wzięli ślub,wychowali 3 dzieci i są zgodnym małżeństwem. Na tamten incydent patrzy jak na wybawienie z tego,że nie byłaby w życiu szczęśliwa.Stare przysłowie mówi,że "nie ma tego złego, coby na dobre nie wyszło", a przysłowia są przecież mądrością narodu. |
|
|
|
#1794 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :)
Zgadzam się z Robótką całkowicie Szpiegusiu. Jak wiesz ja długo czekałam na tę prawdziwą i doczekałam się (38 lat).Kocha mnie całą nie tylko moje fałdki. On też ma fałdki i starszy ode mnie o 9 lat. Mamy wspaniałego synka wspólnego i dwoch pokochanych też przeze mnie. Naprawdę warto czekać na tego jedynego (choć wcale nie doskonałego i dzięki Bogu, nie księcia z bajki).
Ja się nie wstydzę rozbierać przed moim J, ale ostatnio mało mamy takich chwil z kilku powodów. Ech... ale wrócą, bo tego chcemy.Taki czas. Acha, oboje lubi te chwile przy swietle. Robótko ciekawam czy chodzi o ten sam (już zamknięty) wątek, o którym i ja myślę?
__________________
W miłości nie ma lęku, lecz doskonała miłość usuwa lęk, ponieważ lęk kojarzy się z karą. 1 List św. Jana 4:18 / Biblia Tysiąclecia. Cichy kącik hejasz Papierowy kącik hejasz |
|
|
|
#1795 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 4 959
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :)
|
|
|
|
#1796 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :)
Cytat:
Uświadomiłam sobie,że Ty kochana zwracasz się do mnie po imieniu, a ja wpisuję login, ale mam kłopot z zapamiętywaniem imion no i... wybacz. Postaram się na przyszłość Kasiu.
__________________
W miłości nie ma lęku, lecz doskonała miłość usuwa lęk, ponieważ lęk kojarzy się z karą. 1 List św. Jana 4:18 / Biblia Tysiąclecia. Cichy kącik hejasz Papierowy kącik hejasz Edytowane przez hejasz Czas edycji: 2007-01-14 o 09:28 Powód: Kasia |
|
|
|
|
#1797 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 4 959
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :)
Fasjny powód edycji. Dziękuję.
![]() Niestety muszę już kończyć, ale myślami pozostanę tu, w Puchatkowie. |
|
|
|
#1798 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :)
Cytat:
__________________
W miłości nie ma lęku, lecz doskonała miłość usuwa lęk, ponieważ lęk kojarzy się z karą. 1 List św. Jana 4:18 / Biblia Tysiąclecia. Cichy kącik hejasz Papierowy kącik hejasz |
|
|
|
|
#1799 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :)
Witam Moje Kochane Puchatki
Troche mnei oststnio wszystko wokól przerasta...studia...gdzi e mam tyle roboty że zastanawiam sie ile mozna bez snu wytrzymać....do tego problemy z nowo poznanym facetem....niby wszystko na początku szło w dobrym kiedunku....ale on potem stwierdził że "musze odnaleźć siebie zeby odnajdywac innych...nie wiem czy mnei zrozumiesz"...... i ta sprawa też mnei przerasta...bo kontakt nam sie nei urwał...on zachwouej sie jakgdyby nigdy nic a ja juz tak nei umiem bo wątpię... nie wiem co się ze mna dzieje...niby zachował sie w porzadku bo był szczery i wyłożył kawe na ławe ale.......na moje pytanei czego ode mnei oczekuje odp ze nie wie..... a ja nie wiem czy chce utrzymywać te znajomość czy ją urwac czy co....ehhhhh tylko przed sama sesją mi takich historii brakowało.... przed nim udaje ze wszystko jest ok i wogóle a w nocy....rycze w poduche.... Szpiegu, kiedyś znajdzie się ktoś kto Cie pokocha od A do Z I wtedy nei bedzie ważne czy to będzie książe z bajki czy moze shrek Ja nadal czekam i sobie jeszcze poczekam....ale mnie się nei spieszy choc juz bardzo długo jestem sama a nic sie ku temu by miało byc inaczej nie składa.....ale ja wierze że i dla mnie kiedys znajdzie się wielbiciej mojej puchatkowości oby tylko straczyło mi cierpliwosci by czekać![]() Robótko daj im popalić tymi ripostami Pozdrawiam Was wszystkie......
__________________
Skąd wiesz jak smakuje jabłko, jeśli patrzysz tylko na drzewo. Skąd wiesz jak smakuje miód, kiedy patrzysz tylko na pszczoły. Nie oceniaj mnie.... Moje blogowanie: http://okiemidlonmi.blogspot.com/ ![]() |
|
|
|
#1800 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 622
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :)
Dziewczyny, ja to po prostu mam życiowego pecha.
Pierwszy pomine, drugi - niby książe z bajki, a jaki sie okazal? Trzeci... Ech. Ja wiem ze on mnie naprawde kochal, i naprawde kocha, skrzywdzil mnie dlatego ze jest glupi i z powodu innych negatywnych przymiotnikow jakie cechuja mezczyzne, ale ja to sama zakonczylam, bo po prostu takie traktowanie nie wchodzi w gre. Na odchodne mu powiedzialam, ze moze kiedys, ale wtedy ja sie bede zachowywać jak on.
__________________
-A ty kto? -Dobra wróżka. -Z siekierą? -A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach? |
||
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:23.







i to cay zapas
no zobaczymy, za jakieś 3 tygodnie będę mogła zacząć je brać
) to będę wasza 






) zaglądać, ale juz mi przeszło
mam nadzieję, że niedługo spotkasz kogoś, kto naprawdę Ciebie doceni, a nie takiego ... cisną mi się na usta same złe słowa.
