Imię dla dziecka - wątek zbiorczy

[alekaz1]

A ja sie zakochalam w imieniu Nikodem dla chlopca. A dla dziewczynki nie mam pojecia rodzinka by chciala by imie bylo po mojej mamie Jolanta ale ja nie chce tak.

[Marina1]

Napisane przez LoveMessages

Lena piękne imie jestem w nim zakochana jednak mieszkając w Polsce nie dałabym takiego imienia. Każdy rodzic ma prawo nazwać swoje dziecko jak mu sie podoba, ale w tym wypadku zastanowiłabym się nad tym. Wystarczy przejrzeć poczekalnię i wybrać imię, które nie występuje na żadnej z list wyczekujących mam. Nie jest to trudne bo jest tyle cudownych imion, że na prawdę jest w czym wybierać. Ja mam imię gdzieś pośrodku popularnych imion nadawanych w roku 89 i dzięki temu nigdy nie pracowałam ani nie bylam w klasie z swoja imienniczką. Pół biedy jak by była jedna koleżanka o tym samym imieniu, ale nie więcej.
Mam wrażenie, że nie ma innych imion jak Lena, Julia, Zuza, Maja, Antosia, Amelia, Oliwia, Jakub, Szymon, Filip, Kacper, Szymon i pewnie jeszcze pare innych. Dziewczyny, które dały powyższe imie swojemu dziecku nie zrozumcie mnie źle bo to tylko wasza prywatna sprawa jednak w moim odczuciu fajnie by było usłyszeć w końcu jakieś inne imię.

A wiesz, że ja żadnej nie znam i nigdy nie znałam? Poza tą (chyba) co w " na Wspólnej " była/jest.

U nas w rodzinie ma się narodzić Natasza, jest nowo narodzony Krzyś i Aurelia.
Jeśli chodzi o popularną teraz Lenę, to jest to człon mojego imienia i jakoś przez to nigdy nie myślałam o nim jako o samodzielnym/pełnym imieniu.

[anciaahk]

Napisane przez LoveMessages

Mam wrażenie, że nie ma innych imion jak Lena, Julia, Zuza, Maja, Antosia, Amelia, Oliwia, Jakub, Szymon, Filip, Kacper, Szymon i pewnie jeszcze pare innych. Dziewczyny, które dały powyższe imie swojemu dziecku nie zrozumcie mnie źle bo to tylko wasza prywatna sprawa jednak w moim odczuciu fajnie by było usłyszeć w końcu jakieś inne imię.

JA jestem Ania, wiem, jakie to przekleństwo mieć imię takie, jak 5 innych dziewczynek w klasie . I zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości. Jest mnóstwo pięknych imion, a jakoś mam wrażenie szczególnie w przypadku dziewczynek inne poza ww nie funkcjonują. U nas na osiedlu wśród chłopców jest spora różnoroność imion, ale dziewczynki wyłącznie jak powyżej.

[_vixen_]

Jeszcze jest sporo Jasiów, Antków i Franków.

Ostatnio słyszałam od znajomej, że jej koleżanka dała córce na imię Kasia. Jaka odmiana od tych Lenek, Majek, Julek i Oliwek.

[invisible_01]

Ja naprawdę nie rozumiem. Imion mamy w Polsce od groma, a rok w rok ludzie te same tłuką Imię Julia jest piękne, ale mnie samej już wychodzi uszami, mimo że z małymi dziećmi do czynienia nie mam. Ale teraz co która koleżanka urodzi to Julcia Żeby to moda jednego roku, to OK, ale od 10 lat to imię jest w czołówce najpopularniejszych (prawie zawsze na podium), więc naprawdę nie ogarniam, jak to się dzieje, że ludzie dalej je wybierają wiedząc, że ich córka będzie pincetną Julią na podwórku...

[anciaahk]

Napisane przez _vixen_

Jeszcze jest sporo Jasiów, Antków i Franków.

Ostatnio słyszałam od znajomej, że jej koleżanka dała córce na imię Kasia. Jaka odmiana od tych Lenek, Majek, Julek i Oliwek.

U nas na wsi imię Franek wywołuje śmiech - w sensie, że takie obciachowe i jak możemy krzywdzić dziecko. Ale w większycvh miastach tych Franków faktycznie zrobiło się sporo.

[_vixen_]

Moja znajoma, ktora ma Julię, powiedziała, że wybierając imię nie wiedziała, że ono jest takie popularne. Ale dowiedziała się jeszcze w ciąży i mimo tego imienia nie zmieniła.

Mam też znajomą, która urodziła Ewkę. Milo się słyszy takie imiona zamiast Julek i Lenek. Dzisiaj byłam w CH i też mamy tylko nawoływały Maję itd.

[anciaahk]

Dokładnie.

[Suqub]

Dla mnie to rodzice czasami nie zdają sobie sprawy, że w przyszłości narażają dziecko na pośmiewisko Rozumiem, że jak jest małe to urocze jest wołać Antek, Juluś, Franuś itp. ale niestety w wieku szkolnym potrafi to być obiektem kpin. U mnie w gimnazjum chłopak miał na drugie Włodzimierz i tu już przez jakiś czas życia nie miał. Kiedyś coś było fajne i modne i nikt tego się nie czepiał ale teraz ludzie, młodzież, wydają się mniej wyrozumiali.
Najlepiej to pójść na plac zabaw i krzyknąć "Maja", podejrzewam, że 1/3 dziewczynek się odwróci. Jak chodzę do bratanka do przedszkola to na co trzeciej szafce imię MAJA się pojawia. Dużo jest też Julii i ostatnio Zosie się pojawiają.
U chłopców to Marcel, Olaf, Wiktor.
Kacper to fajne imię dla dziecka ale co później? Znam takiego 30latka i kurczę imię chyba zaniża Jego poziom bo i tak jak dziecko się zachowuję

[anciaahk]

A czemu mieliby się śmiać z Antków, Julków itd skoro ich będzie od metra? Nie złapałam tego.

[camillet]

Ja właśnie zdecydowałam się na imię dla synka, którego urodze w lipcu... Będzie Tomcio <3 lubię normalne imiona, Tomków teraz nie jest dużo chociaż w moich latach to był szał. W domu mam już Wojtka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[anciaahk]

Uwielbiam Wojtka, cudne imię

[camillet]

Napisane przez anciaahk

Uwielbiam Wojtka, cudne imię

Brakuje mi na wizażu ikonki lubię to ;-)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Suqub]

Napisane przez anciaahk

A czemu mieliby się śmiać z Antków, Julków itd skoro ich będzie od metra? Nie złapałam tego.

Dzieci mają różne docinki, nawet co do ilości. Niestety kabarety też robią swoje już teraz a co będzie później?albo się uspokoi albo zaostrzy.

Wysłane z Nokii 3310 :-P

[anciaahk]

Jak spojrzalam skąd jesteś to od razu zrozumialam Twój komentarz.

[wika82]

Napisane przez Suqub

Dla mnie to rodzice czasami nie zdają sobie sprawy, że w przyszłości narażają dziecko na pośmiewisko Rozumiem, że jak jest małe to urocze jest wołać Antek, Juluś, Franuś itp. ale niestety w wieku szkolnym potrafi to być obiektem kpin. U mnie w gimnazjum chłopak miał na drugie Włodzimierz i tu już przez jakiś czas życia nie miał. Kiedyś coś było fajne i modne i nikt tego się nie czepiał ale teraz ludzie, młodzież, wydają się mniej wyrozumiali.
Najlepiej to pójść na plac zabaw i krzyknąć "Maja", podejrzewam, że 1/3 dziewczynek się odwróci. Jak chodzę do bratanka do przedszkola to na co trzeciej szafce imię MAJA się pojawia. Dużo jest też Julii i ostatnio Zosie się pojawiają.
U chłopców to Marcel, Olaf, Wiktor.
Kacper to fajne imię dla dziecka ale co później? Znam takiego 30latka i kurczę imię chyba zaniża Jego poziom bo i tak jak dziecko się zachowuję

U mnie w liceum był Włodek i nikt nie uważał jego imienia za dziwne. Przeciwnie, bardzo wpadało w ucho i fajnie się zdrabniało na "Włodziu". Świetne ma to imię.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[justiii87]

Napisane przez Suqub

Dla mnie to rodzice czasami nie zdają sobie sprawy, że w przyszłości narażają dziecko na pośmiewisko Rozumiem, że jak jest małe to urocze jest wołać Antek, Juluś, Franuś itp. ale niestety w wieku szkolnym potrafi to być obiektem kpin. U mnie w gimnazjum chłopak miał na drugie Włodzimierz i tu już przez jakiś czas życia nie miał. Kiedyś coś było fajne i modne i nikt tego się nie czepiał ale teraz ludzie, młodzież, wydają się mniej wyrozumiali.
Najlepiej to pójść na plac zabaw i krzyknąć "Maja", podejrzewam, że 1/3 dziewczynek się odwróci. Jak chodzę do bratanka do przedszkola to na co trzeciej szafce imię MAJA się pojawia. Dużo jest też Julii i ostatnio Zosie się pojawiają.
U chłopców to Marcel, Olaf, Wiktor.
Kacper to fajne imię dla dziecka ale co później? Znam takiego 30latka i kurczę imię chyba zaniża Jego poziom bo i tak jak dziecko się zachowuję

Moda się zmienia, teraz powracają stare imiona.

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------

Napisane przez wika82

U mnie w liceum był Włodek i nikt nie uważał jego imienia za dziwne. Przeciwnie, bardzo wpadało w ucho i fajnie się zdrabniało na "Włodziu". Świetne ma to imię.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Mi osobiście tez się podoba

---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------

Napisane przez Suqub

Dzieci mają różne docinki, nawet co do ilości. Niestety kabarety też robią swoje już teraz a co będzie później?albo się uspokoi albo zaostrzy.

Wysłane z Nokii 3310 :-P

Jak by patrzył teraz na kabarety, reklamy itp to nie wiem jakie imię trzeba by dać dziecku.

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

W moim otoczeniu jest szał na Amelki, Leny, Julki, Franki, Kubusie i jest jeden Benedykt - Benek.

To, że mi się dane imię nie podoba to nie znaczy, że komuś też ma się nie podobać, a z wyśmiewaniem w szkole różnie bywa, są dzieciaki które swoją osobowością będą powodowały, że inne dzieci będą je nęka i wyśmiewać jego imię niezależnie jakie będzie miał.

[iizabelaa]

Napisane przez _vixen_

Ostatnio słyszałam od znajomej, że jej koleżanka dała córce na imię Kasia. Jaka odmiana od tych Lenek, Majek, Julek i Oliwek.

To tak jak u mnie w rodzinie jest mała Asia.

Napisane przez anciaahk

A czemu mieliby się śmiać z Antków, Julków itd skoro ich będzie od metra? Nie złapałam tego.

Też kompletnie tego nie rozumiem.

[_vixen_]

Ostatnio słyszałam imiona Oliwier i Denis. O wiele chyba lepiej być Frankiem czy Antosiem.

[justiii87]

Napisane przez _vixen_

Ostatnio słyszałam imiona Oliwier i Denis. O wiele chyba lepiej być Frankiem czy Antosiem.

O Denisie to jeszcze nie słyszałam, ale u znajomych znajomych jest Brajan ,

[LoveMessages]

Oliwier okay ale Denisem chyba lepiej nie byc

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[MamaKtosia]

Napisane przez anciaahk

A czemu mieliby się śmiać z Antków, Julków itd skoro ich będzie od metra? Nie złapałam tego.

Po przejrzeniu wątku nasuwa mi się przypuszczenie, że skoro dorośli potrafią szydzić z imion na forum, to nic dziwnego, że dzieci też będą wyszydzać. Przykład idzie z góry .

[justiii87]

Napisane przez MamaKtosia

Po przejrzeniu wątku nasuwa mi się przypuszczenie, że skoro dorośli potrafią szydzić z imion na forum, to nic dziwnego, że dzieci też będą wyszydzać. Przykład idzie z góry .

Święta racja !

[anciaahk]

Napisane przez MamaKtosia

Po przejrzeniu wątku nasuwa mi się przypuszczenie, że skoro dorośli potrafią szydzić z imion na forum, to nic dziwnego, że dzieci też będą wyszydzać. Przykład idzie z góry .

Fakt.

[Suqub]

Napisane przez MamaKtosia

Po przejrzeniu wątku nasuwa mi się przypuszczenie, że skoro dorośli potrafią szydzić z imion na forum, to nic dziwnego, że dzieci też będą wyszydzać. Przykład idzie z góry .

Ja nie szydze tylko mam doczynienia z dziećmi klas 1-3 podstawówki i potrafią być nie miłe.

Chyba prościej było napisać, że akurat mnie się nie podoba moda na imiona "dawnych" czasów oraz wyrażanie swoich opinii i spostrzeżeń jest złem zakazanym. No to dalej egzystujcie w tym świecie.

Wysłane z Nokii 3310 :-P

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisałam posta i mi go wcięło.

U mnie w rodzinie w 2013r. przyszły na świat 2 Zuzie i Kinga. Nie rozumiem fenomenu imienia Zuzia bo moim zdaniem jest nieładne. Poza tym po rodzicach dziewczynek spodziewałam się czegoś lepszego.

Z młodego pokolenia w rodzinie mamy jeszcze: Kamila, Edytę, Julię, Szymona, Paulinę, Wiktorię, Dominika i Karinę.

Ja mam wybranych kilka imion, z których będę wybierać imiona dla moich dzieci (niestety na razie nie ma nawet ich z kim począć ). Daleko im do czołówki listy. Mam nadzieję, że nie staną się one w przyszłych latach popularne, albo przynajmniej nie wszystkie, bo wtedy będę musiała szukać alternatywy bo imienia jak 10 tyś rówieśników nie mam zamiaru dawać.

[itstoolatex3]

W ostatnim czasie wśród moich znajomych, aż roi się od ślubów i dzieciaków. Imiona jakie wybrały dla swoich pociech to: 4x Lena, 3x Maja, 4x Jakub i jeden Bartłomiej ;-)

[MamaKtosia]

Napisane przez Suqub

Ja nie szydze tylko mam doczynienia z dziećmi klas 1-3 podstawówki i potrafią być nie miłe.

Chyba prościej było napisać, że akurat mnie się nie podoba moda na imiona "dawnych" czasów oraz wyrażanie swoich opinii i spostrzeżeń jest złem zakazanym. No to dalej egzystujcie w tym świecie.

Wyrażanie swojej opinii to jedno, wyszydzanie to drugie.

Dzieci potrafią być niemiłe z wielu powodów. Idąc tym tropem osoby z ośmieszającym nazwiskiem nie powinny się rozmnażać, podobnie jak osoby które mają znaczne szanse na rude potomstwo. Rudzi zazwyczaj mają przechlapane na starcie. Inna rzecz, że jak już wcześniej Justiii87 wspomniała, są dzieci które ze względu na swoją osobowość będą narażone na docinki niezależnie od tego jak się będą nazywały. U mnie w podstawówce obiektem drwin był Michał i Asia a więc osoby o bardzo pospolitych wtedy imionach. Mietka i Rocha nikt się nie czepiał. Moje dzieci mają imiona wg mnie zupełnie normalne, choć wiem, że mogą wzbudzać kontrowersje. Jeżeli będą w przyszłości obiektem drwin ze względu na imię i nie będą umiały sobie z tym poradzić to a) będzie to moja wielka porażka wychowawcza b) współczuje swoim dzieciom w dorosłości bo będzie im w życiu ciężko - nie takie problemy na barki spadają a trzeba sobie z nimi poradzić.

Natomiast dla mnie smutne jest to, że wiele osób wyrabia sobie opinie o osobie na podstawie tylko imienia. Pracuje w szkolnictwie wyższym, zdarzył się nam chłopak, który miał imię z gatunku Dejwid dodatkowo zestawione z całkowicie polskim nazwiskiem typu -ski. Spora część kadry spisała go na straty, że pewnie patologia i co on na studiach robi. Chłopak trafił do mojej grupy - słowo daje w ciągu całej swojej kariery dydaktycznej nie trafił mi się jeszcze tak inteligentny, kulturalny i niesamowicie dobrze wychowany i fajny człowiek.

[justiii87]

Napisane przez Suqub

Ja nie szydze tylko mam doczynienia z dziećmi klas 1-3 podstawówki i potrafią być nie miłe.

Chyba prościej było napisać, że akurat mnie się nie podoba moda na imiona "dawnych" czasów oraz wyrażanie swoich opinii i spostrzeżeń jest złem zakazanym. No to dalej egzystujcie w tym świecie.

Wysłane z Nokii 3310 :-P

Tobie akurat nie podobają się imiona stare, a za to komuś innemu nie podoba się moda na imiona nowoczesne i kółko się zamyka.

Najważniejsze, żeby dane imię podobało się rodzicom bo to ich dziecko i ich wybór.

Ja jak powiedziałam mojej babci, że u Nas będzie Marcel to mało z krzesła nie spadła i nie udusiła się własną śliną, ale według mojej babci jedynym idealnym imieniem jest Zygmunt i jej nic nie przetłumaczysz, a po za tym nawet nie miałam zamiaru wchodzić z Nią w dyskusję bo to Nasze dziecko i Nam się podoba Marcel i będzie Marcel

W Naszym otoczeniu każdy robi wielkie oczy i pyta skąd wytrzasnęliśmy te imię bo nigdy Go nie słyszeli, a Ty piszesz, że u Was to co drugi to Marcel, widać wszystko zależy od rejonu Polski.

---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ----------

Napisane przez MamaKtosia

Wyrażanie swojej opinii to jedno, wyszydzanie to drugie.

Dzieci potrafią być niemiłe z wielu powodów. Idąc tym tropem osoby z ośmieszającym nazwiskiem nie powinny się rozmnażać, podobnie jak osoby które mają znaczne szanse na rude potomstwo. Rudzi zazwyczaj mają przechlapane na starcie. Inna rzecz, że jak już wcześniej Justiii87 wspomniała, są dzieci które ze względu na swoją osobowość będą narażone na docinki niezależnie od tego jak się będą nazywały. U mnie w podstawówce obiektem drwin był Michał i Asia a więc osoby o bardzo pospolitych wtedy imionach. Mietka i Rocha nikt się nie czepiał. Moje dzieci mają imiona wg mnie zupełnie normalne, choć wiem, że mogą wzbudzać kontrowersje. Jeżeli będą w przyszłości obiektem drwin ze względu na imię i nie będą umiały sobie z tym poradzić to a) będzie to moja wielka porażka wychowawcza b) współczuje swoim dzieciom w dorosłości bo będzie im w życiu ciężko - nie takie problemy na barki spadają a trzeba sobie z nimi poradzić.

Natomiast dla mnie smutne jest to, że wiele osób wyrabia sobie opinie o osobie na podstawie tylko imienia. Pracuje w szkolnictwie wyższym, zdarzył się nam chłopak, który miał imię z gatunku Dejwid dodatkowo zestawione z całkowicie polskim nazwiskiem typu -ski. Spora część kadry spisała go na straty, że pewnie patologia i co on na studiach robi. Chłopak trafił do mojej grupy - słowo daje w ciągu całej swojej kariery dydaktycznej nie trafił mi się jeszcze tak inteligentny, kulturalny i niesamowicie dobrze wychowany i fajny człowiek.

No więc właśnie, w większości przypadków to nie chodzi o imię, a zachowanie i podejście dziecka do rówieśników.

---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:24 ----------

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;44408825]Napisałam posta i mi go wcięło.

U mnie w rodzinie w 2013r. przyszły na świat 2 Zuzie i Kinga. Nie rozumiem fenomenu imienia Zuzia bo moim zdaniem jest nieładne. Poza tym po rodzicach dziewczynek spodziewałam się czegoś lepszego.

Z młodego pokolenia w rodzinie mamy jeszcze: Kamila, Edytę, Julię, Szymona, Paulinę, Wiktorię, Dominika i Karinę.

Ja mam wybranych kilka imion, z których będę wybierać imiona dla moich dzieci (niestety na razie nie ma nawet ich z kim począć ). Daleko im do czołówki listy. Mam nadzieję, że nie staną się one w przyszłych latach popularne, albo przynajmniej nie wszystkie, bo wtedy będę musiała szukać alternatywy bo imienia jak 10 tyś rówieśników nie mam zamiaru dawać. [/QUOTE]

Jak dla mnie są to normalne imiona, które jakoś nie są zbyt popularne oprócz Julki.

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:25 ----------

Moja znajoma ma córkę Kaję i każdy mówi, że takiego brzydkiego imienia jeszcze nie słyszał, weź teraz dogódź wszystkim, jak by dała małej na imię Lena było by, że znów kolejna Lena, dała kaja to też nie pasuje. Ile ludzi tyle gustów

[iizabelaa]

Ja znam 2 małych Marcelów, podoba mi się to imię.