Aparaty ortodontyczne cz. VII :)

[domiluk]

Napisane przez Alice in Wonderland

aaa np. jeśli zaloze owego damona, to mozna zrobic taki mix? ze na przodzie kosmetyczny np na 1 2 i 3 a reszta metal? czy nie ma takiej zabawy?

myślę, że nie ma problemu
ktoś pisał że tak właśnie będzie miał
edit.: ale zamki muszą być wszystkie jednego rodzaju tzn. np. damon
tak mi się wydaje

[gorzalkaa]

Napisane przez Morfina

moja tez nie wspominała nic wczesniej o dodatkowym łuku podniebiennym a na ostatniej wizycie wypaliła z tym bihelixem wiec może twoja jeszcze nie mowila, a potem Ci zalozy...

ooo niee co toot nie! nie bede jej dodatkowo kasy nabijac. mogla odrazu plan leczenia przedstawic. bede sie klocic na umowie mam aparat + hyrax + kaska za wizyty i tyle;p

[domiluk]

mam pytanie do dziewczyn noszących wyciągi- jak wam orto kazał je nosić??? 24 h na dobę (minus jedzenie)???
bo mi w sumie tak kazał nosić ale ja jakoś czasami zapominam i boję się ze może przez to mam tak przedłużane to leczenie
ja wyciągi nosze już chyba blisko rok (różne kombinacje tych wyciągów)
i może dlatego tak długo bo zdarza mi się że zapomnę założyć???

[guga003]

Napisane przez gorzalkaa

jaj mam ten hyrax z 2 zdj
ale wiesz chodzilo mi o to czy pozniej po zdjeciu hyraxa bede miec te pierscienie na 6 :P bo przed zamontowaniem hyraxu nie mialam zadnych pierscieni .
co do luku podniebiennego to nie wiem czy jakis bede miec bo orto nic nie mowila a na umowie nie mialam tego napisanego a ja nie mysle doplacac :/ a jezeli nie ma tego luku dla podtrzymania efektu to myslisz ze zwezenie na 6 moze wrocic? u mnie glownie chodzilo zeby sie pozbyc tego zwezenia i zeby gorna szczeke ustawic w luk paraboliczny

A aparat do których zębów miałaś zakładany, do piątek? Myślę, że po zdjęciu hyraxa będziesz nadal mieć pierścienie. A jeśli założy Ci ten łuk to pewnie nie będziesz musiała za niego dopłacać, bo ile taki drucik może kosztować, 15-20 zeta.

[Starlett]

rozgwiazda - dzięki za propozycję, tylko ciekawe czy ktoś by mi kaskę oddał
czy nie wiecie może czy w jakiś sposób można rozjaśnić/odbarwić zamki ceramiczne?? miały się nie przebarwiać, a już mają ciemniejszy kolor niż zęby..dodam, że od herbatki na pewno
miała któraś z Was taki problem?

[gorzalkaa]

Napisane przez guga003

A aparat do których zębów miałaś zakładany, do piątek? Myślę, że po zdjęciu hyraxa będziesz nadal mieć pierścienie. A jeśli założy Ci ten łuk to pewnie nie będziesz musiała za niego dopłacać, bo ile taki drucik może kosztować, 15-20 zeta.

wtedy jak mialam staly zakladany to mialam od 6 do 6
pozniej zalozyla mi hyrax i mowila ze po 6 tygodniach zdejmie tylko wiesz te pierscienie na 4 i 6 sa przyspawane tak do pierscieni hyraxu wiec watpie zeby dalo sie do tego zalozyc drucik ;/
ja nie wiem co tam ta stara kombinuje ;d wiem jedno mysli jak najwiecej kasy wydrzec

[guga003]

Napisane przez domiluk

mam pytanie do dziewczyn noszących wyciągi- jak wam orto kazał je nosić??? 24 h na dobę (minus jedzenie)???
bo mi w sumie tak kazał nosić ale ja jakoś czasami zapominam i boję się ze może przez to mam tak przedłużane to leczenie
ja wyciągi nosze już chyba blisko rok (różne kombinacje tych wyciągów)
i może dlatego tak długo bo zdarza mi się że zapomnę założyć???

Ja jeszcze wyciągów nie noszę, ale mnie to czeka i pewnie też 24 godziny na dobę, bo mój orto to sadysta i przyjemność mu sprawia uprzykrzanie życia swoim pacjentom Sama dobrze wiesz, że jak nie stosujesz się do zaleceń orto, to nie ułatwia leczenia i na pewno je przedłuża.

---------- Dopisano o 15:52 ---------- Poprzedni post napisano o 15:47 ----------

Napisane przez gorzalkaa

wtedy jak mialam staly zakladany to mialam od 6 do 6
pozniej zalozyla mi hyrax i mowila ze po 6 tygodniach zdejmie tylko wiesz te pierscienie na 4 i 6 sa przyspawane tak do pierscieni hyraxu wiec watpie zeby dalo sie do tego zalozyc drucik ;/
ja nie wiem co tam ta stara kombinuje ;d wiem jedno mysli jak najwiecej kasy wydrzec

To z czwórek i szóstek miałaś odklejane zamki, żeby założyć hyraxa? Co ona kombinuje, to już jej musisz zapytać. A ile płacisz za wizytę i ile płaciłaś za aparat i hyrax, że czujesz się taka wykorzystywana finansowo?

[gorzalkaa]

taakk zeby zalozyc hyrax to musieli mi odkleic zamki z 4 i 6 i na pierscienie pozniej przykleili. wizyta ze zmiana luku 50. za aparat 1500 + 300 zl hyrax

[guga003]

Napisane przez gorzalkaa

taakk zeby zalozyc hyrax to musieli mi odkleic zamki z 4 i 6 i na pierscienie pozniej przykleili. wizyta ze zmiana luku 50. za aparat 1500 + 300 zl hyrax

No to nie masz drogo. Nie narzekaj. I postaraj się dogadać ze swoją orto, bo wtedy leczenie będzie dla Ciebie przyjemniejsze.

[papryka85]

Napisane przez Maricken

A propos tego szwu podniebiennego to gratuluję cierpliwości w odpowiadaniu na te same pytania :P Może warto dopisać do FAQ o co w tym chodzi i jak to jest ze szparami bo mam wrażenie że od kilku tygodni coraz to nowe osoby pytają o to samo :P

Obawiam się, że nie da się tego edytować mogłabym napisać do Najwyższej Złośliwości, czy coś dałoby się z tym zrobić, ale coś czuję, że nie bardzo

Napisane przez Maricken

Aparat ściągam we wtorek i wcale nie mam ochoty się z nim rozstawac:P

Eee tam

Napisane przez Maricken

Dzięki, miód na moje serce bo ciągle coś znajdę co mi się nie podoba...

Eee tam
A gumki ciemny turkus-mrrrrrrrrr

Napisane przez wydziergana

pokażę wam moje straszne zębiska...
to mój największy kompleks, zawsze chciałam mieć piękne zęby, a tu... zresztą same oceńcie

Gdyby nie dwójka, która się zbuntowała, to nie byłoby tak źle. Wyprostują i wstawią zęba i będzie pięknie No a na dole to w ogóle masz ładne zęby

Napisane przez Morfina

hehe no moja cierpliwość nie zna granic a;le lepiej byłoby dopisać tą kwetie do FAQ...

Zobaczę, co da się zrobić. Jak będzie to wykonalne, to trzeba będzie od razu wrzucić więcej rzeczy, coś może zmienić.

[gorzalkaa]

Napisane przez guga003

No to nie masz drogo. Nie narzekaj. I postaraj się dogadać ze swoją orto, bo wtedy leczenie będzie dla Ciebie przyjemniejsze.

drogo zalezy dla kogo. mam 20 la jstem studentka i zalozylam sobie aparat ze swojej kasy bez pomocy rodzicow:|
pogadam napewno ale wiesz tam jest 3 ortodatki inne i najstarsza ktora im przewodzi czasami do ciebie podejdzie czasami.. pozatym chyba niektorym dziewzynom orto zostawialy hyrax na jakis czas bez rozkrecania dla utrwalenia efektu.

[Alice in Wonderland]

Napisane przez domiluk

myślę, że nie ma problemu
ktoś pisał że tak właśnie będzie miał
edit.: ale zamki muszą być wszystkie jednego rodzaju tzn. np. damon
tak mi się wydaje

Acha, rozumiem, ciekawa jestem właśnie, czy istnieje takowa możliwosć, bede w poniedziałek, to popytam, kurde trzeba bylo mi wczesniej, pzred wizyta wstapne zajrzec tu na forum ehs bo teraz sie troszke orientuje i powstaja pytania

[papryka85]

Napisane przez rudo-zielona

Zrobiłaś opis, że hoho.. Spokojnie. Mi też przekrzywiła się jedynka. Wszystko się spiłuje
Tak w skrócie: pocierpisz jeszcze trochę i będziesz piękna.



Nie wiem, czy wiecie, ale jedna z wizażanek madzia.a walczy z nowotworem.
blog: adriana.info.pl
Wątek jest na plotkowym- link u mnie w podpisie.
Jeśli, któraś z dziewczyn wrzucała apel a go nie zauważyłam (z góry przepraszam).
Któraś z Wizażanek wyliczyła, że gdyby każda aktywna forumowiczka wpłaciła 10 zł na konto fundacji uzbieralibyśmy sumę potrzebną na operację w kilka chwil. Może i Wy dorzucicie swoją cegiełkę?
Sama operacja to nie wszystko, potrzebna jest jeszcze rehabilitacja i leczenie . Nie możemy być obojętne.

Dołożyłam swoją cegiełkę. Żałuję, że nie mogę więcej

[kamila177]

Słuchajcie powiedzcie mi o co chodzi bo ja już świruje... W czerwcu lub lipcu (nie pamiętam dokładnie) dostałam wyciągi na aparat, bo mój zgryz się nie domyka. Miałam je nosić całą noc oraz w dzień podczas np. oglądania telewizji itp. W pierwszą noc je założyłam i przeżyłam koszmar. Całą noc nie spałam, dopiero o 5 rano je zdjęłam, bo już nie mogłam wytrzymać. Od tego czasu noszę je bardzo rzadko, czasem godzinke w dzien, czasem wcale. Czy to tylko ja czuje aż tak okropny ból? Bo on naprawdę jest nie do wytrzymania. Wiem, że jeśli nie będę ich nosić to tylko wydłużę czas leczenia, ale ja naprawdę nie wytrzymuje! Kolejną wizytę u orto mam na dniach, pewnie nieźle mnie skarci za nie noszenie tych "dodatków". Więc pytam: Czy to ja jestem jakaś nadwrażliwa, czy one mają tak boleć i powinnam "zacisnąć zęby" i nosić je przez noc?

[Alice in Wonderland]

Napisane przez gorzalkaa

drogo zalezy dla kogo. mam 20 la jstem studentka i zalozylam sobie aparat ze swojej kasy bez pomocy rodzicow:|
pogadam napewno ale wiesz tam jest 3 ortodatki inne i najstarsza ktora im przewodzi czasami do ciebie podejdzie czasami.. pozatym chyba niektorym dziewzynom orto zostawialy hyrax na jakis czas bez rozkrecania dla utrwalenia efektu.

ja dopiero bede zakladac i rowniez jestem studentka ktora sama sobie sponnsoruje, wiec bardzo dobrze rozumim liczenie kazdego grosza, jednak wiesz, ze pomimo tego, nie ma co sie klocic i szczedzic, jesli tego wymaga Twoje leczenie, naprawde,

nie wiem jeszcze, jak to jest dokladnie u tych ortodontow, wiem tylko, iz w trakcie leczenia, moga wystapic jakies "nowosci" i pomimo, iz np. masz umowe na to i siamto /ja czegos takiego jeszcze nie robilam, bo dopiero ide na zdjecia i wyciski/ to wlasnie pomimo tego, iz sie umawialiscie na to i siamto, to moze Twoje leczenie wymagac, czegos dodatkowego, bo "cos" wyszlo,
np. mi mowila, ze MOZE byc tak, ze bede musiala miec jakas srubke, na gorna szczeka, czy cos, bo nie mam zbyt duzej odleglosci miedzy nimi /pewnie bardziej rozeznane wiedzao co kaman/ ale NIE MUSI byc cos takiego potrzebne, tylko informuje jak cos, a koszt 400zł wiec duzo, no ale jesli bedzie cos takiego potrzebne, to przeciez nie powiem, o nie, nie umawialysmy sie, przeciez od tego bedzie zalezec zdrowy piękny usmiech

[wydziergana]

Napisane przez papryka85

Gdyby nie dwójka, która się zbuntowała, to nie byłoby tak źle. Wyprostują i wstawią zęba i będzie pięknie No a na dole to w ogóle masz ładne zęby

dziękuję
jak dobrze że istnieje to forum!

następną wizytę u orto mam w piątek (25.09).
będzie mi pewnie zakładać pierścień na lewą siódemkę, bo po wyrwaniu szóstki już jest taka możliwość. tylko ciekawe, czy będę musiała za to płacić...

[rudo-zielona]

Napisane przez papryka85

Dołożyłam swoją cegiełkę. Żałuję, że nie mogę więcej

Tu naprawdę chodzi nawet o kilka złotych. Jest nas tyle, że stworzy się z tego okrągła sumka. Ja z porządnym wsparciem czekam do wypłaty, ale myślę, że każda z nas przy odrobinie chęci może coś wysupłać.
Wiedziałam, że aparatki nie zostawią madzi.a samej sobie..

[hotgirl]

Alice ja meridol cały czas stosuje do mycia zębów - ale na te nadwrażliwe dziąsła bardzo mi pomagają ziółka

[Maricken]

Napisane przez kamila177

Słuchajcie powiedzcie mi o co chodzi bo ja już świruje... W czerwcu lub lipcu (nie pamiętam dokładnie) dostałam wyciągi na aparat, bo mój zgryz się nie domyka. Miałam je nosić całą noc oraz w dzień podczas np. oglądania telewizji itp. W pierwszą noc je założyłam i przeżyłam koszmar. Całą noc nie spałam, dopiero o 5 rano je zdjęłam, bo już nie mogłam wytrzymać. Od tego czasu noszę je bardzo rzadko, czasem godzinke w dzien, czasem wcale. Czy to tylko ja czuje aż tak okropny ból? Bo on naprawdę jest nie do wytrzymania. Wiem, że jeśli nie będę ich nosić to tylko wydłużę czas leczenia, ale ja naprawdę nie wytrzymuje! Kolejną wizytę u orto mam na dniach, pewnie nieźle mnie skarci za nie noszenie tych "dodatków". Więc pytam: Czy to ja jestem jakaś nadwrażliwa, czy one mają tak boleć i powinnam "zacisnąć zęby" i nosić je przez noc?

A Ty Ty! *grozi palcem* Nie wolno tak! Papryka przeżywała tutaj katusze z wyciągami i wycierpiała dużo. Ale nosiła sumiennie. Wiem że to boli bo ja też nosiłam. I pierwszą noc w ogóle nie spałam, drugą budził mnie ból jak próbowałam dotknąć szczęką do żuchwy, ale nie zdjęłam tego bo zdawałąm sobie sprawę, że to tylko wszystko przeciągnie w czasie. Nie wiem jak Ty, ale ja wolę cierpieć krócej I tu nie ma świrowania, w 99% przypadków ortodonci każą nosić wyciągi 24h/d i tego trzeba przestrzegać. To ma tak boleć i na pewno to przetrwasz, potem jest już tylko lepiej.

[88Ekaterina88]

Napisane przez Maricken

A Ty Ty! *grozi palcem* Nie wolno tak! Papryka przeżywała tutaj katusze z wyciągami i wycierpiała dużo. Ale nosiła sumiennie. Wiem że to boli bo ja też nosiłam. I pierwszą noc w ogóle nie spałam, drugą budził mnie ból jak próbowałam dotknąć szczęką do żuchwy, ale nie zdjęłam tego bo zdawałąm sobie sprawę, że to tylko wszystko przeciągnie w czasie. Nie wiem jak Ty, ale ja wolę cierpieć krócej I tu nie ma świrowania, w 99% przypadków ortodonci każą nosić wyciągi 24h/d i tego trzeba przestrzegać. To ma tak boleć i na pewno to przetrwasz, potem jest już tylko lepiej.

własnie
trzeba nosić wyciągi i nie ma zmiłuj, nie nosząc wyciągów nie tylko wydłuża się czas leczenia ale także nie pomaga się zębom a w ten sposób one nie beda sie ustawiac tak jak trzeba

[88Ekaterina88]

Napisane przez malinka1

Mam pytanko co to są te wyciągi??

orto FAQ i wszytsko jasne

[gorzalkaa]

Napisane przez Alice in Wonderland

ja dopiero bede zakladac i rowniez jestem studentka ktora sama sobie sponnsoruje, wiec bardzo dobrze rozumim liczenie kazdego grosza, jednak wiesz, ze pomimo tego, nie ma co sie klocic i szczedzic, jesli tego wymaga Twoje leczenie, naprawde,

nie wiem jeszcze, jak to jest dokladnie u tych ortodontow, wiem tylko, iz w trakcie leczenia, moga wystapic jakies "nowosci" i pomimo, iz np. masz umowe na to i siamto /ja czegos takiego jeszcze nie robilam, bo dopiero ide na zdjecia i wyciski/ to wlasnie pomimo tego, iz sie umawialiscie na to i siamto, to moze Twoje leczenie wymagac, czegos dodatkowego, bo "cos" wyszlo,
np. mi mowila, ze MOZE byc tak, ze bede musiala miec jakas srubke, na gorna szczeka, czy cos, bo nie mam zbyt duzej odleglosci miedzy nimi /pewnie bardziej rozeznane wiedzao co kaman/ ale NIE MUSI byc cos takiego potrzebne, tylko informuje jak cos, a koszt 400zł wiec duzo, no ale jesli bedzie cos takiego potrzebne, to przeciez nie powiem, o nie, nie umawialysmy sie, przeciez od tego bedzie zalezec zdrowy piękny usmiech

no wlasnie wiec mnie rozumiesz.
ale ja bede tutaj wtracac sie bo jezeli mowila zew tylko tak ma byc to tak ma byc. ine dziewczyny maja waska szczeke takie wady jak ja i hyraxu nie maja ani wyrywanych 4 tylko 8 jak juz wiec dziwi mnie to. pozatym nie zawsze sie musisz zgozic na leczenie jakie proponuje Ci orto. mozesz oponowac nie zgadzac sie a wtedy ona ma inny sposob znalezc w koncu w tym kierunku sie ksztalcila, kazda wada ma kilka rozwiazan a nie tylko jedno
ai widzisz u ciebie hyrax kosztuje 400 u mnie 300 a u innych 700 zalezy od orto i tez mnie dziwi bze po 6 tygodniach chce mi hyrax zdejmowac ;/ myslalam ze potrzyma go cos dla utrzymania efektu no coz ale 9 mam wizyte i wtedy bede rozmawiac a z naleze do osob ktore nie dadza sobie 'w ksze dmuchac' wiec mysle ze nie dam sie chocby ze mnie idiotke zrobili powiem ze nie mam kasy i co ? znajda inne rozwiazanie. bo mi pieniedzy nikt nie da kazda zlotowke ogladam 2 razy zamiast na ciuchy odkladam na kolejne raty aparatu i wizyty.. przykro mi gdy nie raz cos mi sie podoba a nie m oge sobie tego kupic...

[guga003]

Napisane przez gorzalkaa

drogo zalezy dla kogo. mam 20 la jstem studentka i zalozylam sobie aparat ze swojej kasy bez pomocy rodzicow:|
pogadam napewno ale wiesz tam jest 3 ortodatki inne i najstarsza ktora im przewodzi czasami do ciebie podejdzie czasami.. pozatym chyba niektorym dziewzynom orto zostawialy hyrax na jakis czas bez rozkrecania dla utrwalenia efektu.

Obiektywnie, w porównaniu z innymi u twojej orto nie jest drogo. Tylko o to mi chodziło. Wiadomo, że nie będę oceniać czyjejś sytuacji materialnej, bo przecież są ludzie, których nie tylko na leczenie ortodontyczne nie stać, ale na wiele podstawowych rzeczy.

Napisane przez papryka85

Dołożyłam swoją cegiełkę. Żałuję, że nie mogę więcej

Napisane przez rudo-zielona

Tu naprawdę chodzi nawet o kilka złotych. Jest nas tyle, że stworzy się z tego okrągła sumka. Ja z porządnym wsparciem czekam do wypłaty, ale myślę, że każda z nas przy odrobinie chęci może coś wysupłać.
Wiedziałam, że aparatki nie zostawią madzi.a samej sobie..

Chciałam to jakoś sensownie skomentować, ale nie mogę. Jestem po prostu ZŁA. Moja siostra w takich wypadkach mówi, że to wina systemu.

[Morfina]

Napisane przez gorzalkaa

ooo niee co toot nie! nie bede jej dodatkowo kasy nabijac. mogla odrazu plan leczenia przedstawic. bede sie klocic na umowie mam aparat + hyrax + kaska za wizyty i tyle;p

no u mnie tez nic nie mówila wczesniej... a kasy mi szkoda ja dalam tylko na hyrax te 750 a resztę dają rodzice.... i mi strasznie glupio przed nimi, że wychodza kolejne koszty

Napisane przez gorzalkaa

wtedy jak mialam staly zakladany to mialam od 6 do 6
pozniej zalozyla mi hyrax i mowila ze po 6 tygodniach zdejmie tylko wiesz te pierscienie na 4 i 6 sa przyspawane tak do pierscieni hyraxu wiec watpie zeby dalo sie do tego zalozyc drucik ;/
ja nie wiem co tam ta stara kombinuje ;d wiem jedno mysli jak najwiecej kasy wydrzec

no wlasnie.... te pierścienie sa przyspawane do hyraxu chyba, że zaczną nam w ustach spawać i jakoś wydrą te pierścienie



wiecie co dziewczyny... bo wczesniej przczytalam jak Alice in Wonderland wspomniala o podpisaniu jakiejś umowy z orto... Wy takie co.s podpisywalyscie? Bo ja nie.... orto powiedziala po prostu co będzie robić - bardzo krótko zresztą.... że rozszerzanie, ekstrakcje, potem aparat staly.. i tyle

W ogóle to robili Wam zdjęcia np. z profilu i z przodu i w uśmiechu i z zamknietymi ustami? bo mi na pierwszej wizycie zrobili taką "sesje"...

---------- Dopisano o 18:26 ---------- Poprzedni post napisano o 18:24 ----------

ech.. i w dodatku nie umiem czyścic zębów z tym hyraxem nicią dentystyczną jak dziewczyny, które nosicie hyraxa uzywacie nici?

[lalalabamba]

Hej Mam takie pytanko - czy jest na tym forum jakiś wątek, w którym osoby noszące stałe aparaty wklejają zdjęcia z rezultatami leczenia i określają ile czasu leczenie trwało?
Wiem, że tutaj też niektórzy dają zdjęcia, ale ciekawa jestem fotek tzw. "przed" i "po", żeby było większe porównanie.
Sama rozważam możliwość założenia aparatu (zatrzymana trójka ) i fajnie by było zobaczyć jak to wyglądało w przypadku innych osób.

[gorzalkaa]

Napisane przez Morfina

no u mnie tez nic nie mówila wczesniej... a kasy mi szkoda ja dalam tylko na hyrax te 750 a resztę dają rodzice.... i mi strasznie glupio przed nimi, że wychodza kolejne koszty



no wlasnie.... te pierścienie sa przyspawane do hyraxu chyba, że zaczną nam w ustach spawać i jakoś wydrą te pierścienie



wiecie co dziewczyny... bo wczesniej przczytalam jak Alice in Wonderland wspomniala o podpisaniu jakiejś umowy z orto... Wy takie co.s podpisywalyscie? Bo ja nie.... orto powiedziala po prostu co będzie robić - bardzo krótko zresztą.... że rozszerzanie, ekstrakcje, potem aparat staly.. i tyle

W ogóle to robili Wam zdjęcia np. z profilu i z przodu i w uśmiechu i z zamknietymi ustami? bo mi na pierwszej wizycie zrobili taką "sesje"...

---------- Dopisano o 18:26 ---------- Poprzedni post napisano o 18:24 ----------

ech.. i w dodatku nie umiem czyścic zębów z tym hyraxem nicią dentystyczną jak dziewczyny, które nosicie hyraxa uzywacie nici?

o tym ze pani B. robi owe zdj slyszalam.
ja umowe podpisywalam musialam. i tym 'cudnym' sposobem wkopali mnie na aparat na gore i dół mimo ze poczatkowo chcialam tylko gore bo mam na gore kase a na dol na coz... bede sie martwic jak zaczna wspominac o nim

[domiluk]

ja umowy nie podpisywałam ale moja orto mówiła mi że muszę mieć 2 łuki no i wizyty co 2,5 miesięcy i ewentualne koszty na wizytach w zależności co będzie robić no i retencja też kosztuje

ja mam to szczęście że rodzice mi sponsorowali 2 łuki, ale za wizyty i retencję to już sama i też mnie to szarpie po kieszeni- dlatego szczerze współczuję i wierzę że jest ciężko osobom które muszą płacić za wszystko same co gorsze jak się jest studentem

[Alice in Wonderland]

Napisane przez gorzalkaa

no wlasnie wiec mnie rozumiesz.
ale ja bede tutaj wtracac sie bo jezeli mowila zew tylko tak ma byc to tak ma byc. ine dziewczyny maja waska szczeke takie wady jak ja i hyraxu nie maja ani wyrywanych 4 tylko 8 jak juz wiec dziwi mnie to. pozatym nie zawsze sie musisz zgozic na leczenie jakie proponuje Ci orto. mozesz oponowac nie zgadzac sie a wtedy ona ma inny sposob znalezc w koncu w tym kierunku sie ksztalcila, kazda wada ma kilka rozwiazan a nie tylko jedno
ai widzisz u ciebie hyrax kosztuje 400 u mnie 300 a u innych 700 zalezy od orto i tez mnie dziwi bze po 6 tygodniach chce mi hyrax zdejmowac ;/ myslalam ze potrzyma go cos dla utrzymania efektu no coz ale 9 mam wizyte i wtedy bede rozmawiac a z naleze do osob ktore nie dadza sobie 'w ksze dmuchac' wiec mysle ze nie dam sie chocby ze mnie idiotke zrobili powiem ze nie mam kasy i co ? znajda inne rozwiazanie. bo mi pieniedzy nikt nie da kazda zlotowke ogladam 2 razy zamiast na ciuchy odkladam na kolejne raty aparatu i wizyty.. przykro mi gdy nie raz cos mi sie podoba a nie m oge sobie tego kupic...

No tak bdb Cie rozumiem, widzę, że masz gadane, więc będzie dobrze, niech widzi, ze nie naciagnie Cie na nic- bo podejrzewam, ze tacy ortodonci tez istnieja, jesli wczesniej nie wpsominala o czyms, nawet na wszelki wypadek, to masz prawo wtracic się,


aaaa mi nie chodziło o hyrax, bo oto jest na rozszerzenie szczeki chyba tak?

mi chodzilo o jakas taka mała śrubke, ktora zaklada sie ewentualnie w czasie leczenia, jak juz ma sie aprat na zabkach, w momencie kiedy sie leczysz, ale szczeka gorna zaczyna zrownywac sie z dolna, czy jakos tak, bo u mnie mowila ze dol jest ok, tylko gora, i ze nie mam duzej roznicy miedzy gora, a dolem-tzn. mala odleglosac jak zacisne zeby, ale nie oznacza to ze bede musiala w przyszlosci zakladac taka srubke,
ale POINFORMOWAŁA jakby co i owa 400 zł
wiec Ciebie tez powinna informowac, o "ewentualnosciach w leczeniu"

[guga003]

Napisane przez Morfina

wiecie co dziewczyny... bo wczesniej przczytalam jak Alice in Wonderland wspomniala o podpisaniu jakiejś umowy z orto... Wy takie co.s podpisywalyscie? Bo ja nie.... orto powiedziala po prostu co będzie robić - bardzo krótko zresztą.... że rozszerzanie, ekstrakcje, potem aparat staly.. i tyle

W ogóle to robili Wam zdjęcia np. z profilu i z przodu i w uśmiechu i z zamknietymi ustami? bo mi na pierwszej wizycie zrobili taką "sesje"...

Ja umowy nie podpisywałam. Też orto powiedział tylko co i za ile. Zakończył swój wywód słowami: więcej grzechów nie pamiętam
A zdjęcia mam robione na każdej wizycie. Teraz już tylko zębów, ale na pierwszej to i profil, i postawa.

[Alice in Wonderland]

Napisane przez Morfina

wiecie co dziewczyny... bo wczesniej przczytalam jak Alice in Wonderland wspomniala o podpisaniu jakiejś umowy z orto... Wy takie co.s podpisywalyscie? Bo ja nie.... orto powiedziala po prostu co będzie robić - bardzo krótko zresztą.... że rozszerzanie, ekstrakcje, potem aparat staly.. i tyle

W ogóle to robili Wam zdjęcia np. z profilu i z przodu i w uśmiechu i z zamknietymi ustami? bo mi na pierwszej wizycie zrobili taką "sesje"...[COLOR="Silver"]

JA NIE WIEM napisałam o tej umowie, bo gorzalkaa coś w ten desen pisała i tak to zrozumialam! ja dopiero ide na zdjecia wlasnie i wicyski, nic takiego na mega tip top nie mialam gadane, ani podpisywanie i nie wiem czy cos takiego sie robi, czy nie