Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV - Strona 60 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-09-12, 16:16   #1771
bingo30
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 602
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

ann--włąsnie w ccc widzilam fajne czarne lakierki...z paskiem na kostke, ale można go wyjąc..chyba z tej firmy NellyBlu..ale tez swego czasu nie bylo rozmiaru na Emilke..szukalam na wesele..a jaki teraz Zu nosi rozmiar??
Jak wogóle waga Zuzy i apetycik??
A z badaniami to sama nie wiem..tez mialam w czerwcu wystawione, to poszłam w sierpniu po nowe, bo myslalam, że miesiąc, a lekarka-nie nasza akurat-byla zdziwona,że ma to jakis termin waznosci..miałąm zapytac w laboratorium jak robilam Em. badania i zapomnialam..
yoolia--to widze,że z prawkiem pełen spontan był ja chyba tez za 3 razem zdalam
A odnośnie lekarzy, to EMilka raczej nigdy nie pałąła sympatią..kurcze nie wiem czego ona sie boi, bo przeciez badanie słuchawkami nie boli,a ona sie wyrywa jakby co najmniej jakiś zastrzyk ją czekał..
a dzis wlasnie mięliśmy iśc na osłuchanie, to oczywiscie cyrk w domu juz zrobila,że nie pójdzie do lekarza i powiem szczerze,ze z tych nerwów nie poszłam..jesli jutro pójdziemy, to nie powiem gdzie i juz.
czesc szperr - coś malutko informacji od Ciebie.. napisz,co u Hani..
__________________
Zanim zostałaś poczęta - pragnęłam Cię..
Zanim się urodziłaś - Kochałam Cię...
Zanim minęła jedna godzina Twojego życia - byłam gotowa za Ciebie umrzeć...

Emilcia urodziła się 21 listopada 2007r
Klaudusia urodziła się 3 marca 2010r

Edytowane przez bingo30
Czas edycji: 2011-09-12 o 16:18
bingo30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-12, 16:42   #1772
annLee
Zakorzenienie
 
Avatar annLee
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

ja też za 3zdałam

Bingo-a bawicie się w domu w lekarza?badanie,dialog-my ćwiczymy różne scenki od czasu do czasu,zwłaszcza podczas chorób,dzień przed lekarzem.Udaję,że to super sprawa i w drodze do lekarza zastanawiam się głośno jakie to nagrody dzisiaj p.doktor dla nas naszykowała to działa.Lepiej jej nie zaskakuj
Z apetytem bardzo dobrze w wakacje,nawet warzywa zaczęła jeść-nie są to jakieś gigantyczne ilości,ale kilka plasterków czegoś do posiłku zje.Sama woła ostatnio o paprykę czy ogórka.Zaczełam im kroić trochę warzyw na podwieczorek.A jak skończą to owoce dopiero.I jakoś zjadają obie(Tośka lubi jeść,a Zu jak widzi jedzącą Tośkę to sama sięga ) I zdziwiłam się jak podczas ważenia walizek przed wyjazdem ZU wskoczyła na wagę i wyskoczyło 14,1 wow.
A jak Emilka,Kludia w tym temacie?
__________________
Zu

No2

"tylko nudne kobiety mają
nieskazitelnie czyste domy
"
annLee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-12, 21:24   #1773
Yoolia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 899
GG do Yoolia
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

ann w H&M chyba nie widziałam lakierków, w Rekids też, w deichmanie dawno nie byłam, zobacz w innym CCC napewno jest u was kilka, czasem w innym jest sporo całkiem innych butów

super, że ZU warzywa wcina i za wagę
Gosia zje jak jej w zupie coś przemycę z owocami jeszcze gorzej, bo nie mam jak przmycić, ale ostatnio spróbowała nawet arbuza i winogronko działkowe
Wcina tylko buły z masłem, rosoły, kluchy, jajecznice i pulpet się z niej robi
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg P1160304.jpg (91,2 KB, 10 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg P1160361.jpg (133,7 KB, 9 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg P1160378.jpg (141,4 KB, 13 załadowań)
Yoolia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-13, 06:43   #1774
bingo30
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 602
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

ann-- Em. ostatnio dobila 12kg a Kaludia tez do tych grubszych nie nalezy - z 10kg ma..a tyle to powinna juz mieć na roczek.
A z apetytem to różnie..Klaudia tez nie z tych co widzi jedzenie i sie wyrywa, zmiatając ze stołu..jednego dnia zje jajecznice z 2 jajek a innego nawet spróbowac nie chce..tak jest z wieloma rzeczmi.. jedyne co to uwielbia pomidory..te zje zawsze
a Emilka z warzyw to lubi nawet ogórki..pomidory..szpinak ..owoce jak wiatr zawieje wczoraj jej sie zachcialo winogron a w domu nie bylo niestety..
chcialabym zeby tak pochodzila z miesiac do przedszkola to zobaczylabym,czy są jakies zmiany na wadze, bo prawdopodobnie cos tam zajada..ale jakie to są ilości to trudno powiedzeic

yoolia--żadnego pulpeta tu nie widze..dziewczynka śliczna.. jak zawsze wydaje sie być starsza niz 4 latka.. a patrzac na emilke chudzinke, to chcialabym,żeby przez jakis czas miala menu jak Twoja Gosia..

Ann-wczoraj pobawilam sie z EM. w lekarza..fakt..dawno z nia sie w to nei bawilam, ale widze,że sama albo z koleżanką czasami sie bawi..ale jak wieczorem wspomnialam,ze dziś pójdziemy,żeby Pani doktór zbadala, to spytala : "tak na prawdziwo?? to ja nie chce!! " teraz jeszcze śpi..zobaczymy jak sytuacja sie rozwinie..mówie wam..uparciuch z tej Emilki..czasami nie da sie niczym przekupić nawet..
__________________
Zanim zostałaś poczęta - pragnęłam Cię..
Zanim się urodziłaś - Kochałam Cię...
Zanim minęła jedna godzina Twojego życia - byłam gotowa za Ciebie umrzeć...

Emilcia urodziła się 21 listopada 2007r
Klaudusia urodziła się 3 marca 2010r
bingo30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-13, 07:28   #1775
Yoolia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 899
GG do Yoolia
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

Bingo Gosia waży z 10 kg więcej W ubraniu tak nie widać, niby gruba nie jest ale taka jakby "nabita", no i brzuszek troszke ma takie fałdeczki jej sie robią. Jak stanie przy szczuplejszym dziecku to widać różnicę.
Ja nie wiem skąd, bo mimo tego, ze je te buły z maslem to bardzo duzo sie rusza
a jeszcze odnośnie jej wagi. Ostatnio wybraliśmy sie na wycieczke rowerową nową ścieżką, daleko nie ujechalismy. W malża rowerze poszły 4 szprychy, prawdopodobnie przez za duże obciążenie i musielismy wrócić na piechotę
przynajmniej spacerek mieliśmy
Yoolia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-13, 08:21   #1776
*misia*
Zakorzenienie
 
Avatar *misia*
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 664
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

dzień dobry,
wczoraj miałam wzięłam wolne, chciałam pozałatwiać kilka spraw, a jakoś nie do końca mi sie udało zrealizować co zamierzałam bo trafiłam do dwóch lumpków i mnóstwo czasu straciłam Byłam po Matiego wczoraj i przy okazji porobić płatności gadałam z wychowawczynią i z dyrektorką. Mati płacze ponoć etapami zależnie od dnia, jest dzień, że płakał tylko rano później już cały dzień było ok. a jest dzień że co mu się coś przypomni to popłakuje. Najgorsze jest to, że nadal niewiele je, ba pani powiedziała, ze chwilami nawet nie chce usiąść do stolika, zresztą w domu jest nie lepiej I niestety mam wrażenie, ze jest on jakoś bardzo mało stabilny emocjonalnie wczoraj zabrał do przedszkola kubek i szczoteczkę i już od poobiedzia nie rozstawał się z nimi stał sobie w łazience i nie chciał ich zostawić w przedszkolu tylko trzymał je w ręku. generalnie przeraża mnie to, że on tak bardzo nie lubi zmian (nawet zmiana obrazków na ścianie jest nie do przyjęcia) i tak ciężko to wszystko przeżywa.
Ja prawko robiłam ale po drugim egzaminie jakoś się zniechęciłam, potem jakoś mieliśmy problemy kasowe i do tego czasu nadal tego nie zrealizowałam do końca.
Yoolia super kuchareczka z Gosi i rzeczywiście wcale nie widać by była gruba, moze tak jak piszesz wygląda to inaczej bez ubranka, ale myśle, ze Gosia przy swoim wzroście wygląda na prawdę dobrze i nie masz czym się martwić. Czyli decyzja o wycięciu migdała podjęta tak?
A co do migdała jeszcze to wczoraj byliśmy u naszej doktorowej po skierowanie na badania i od maja na każdej wizycie oglądając matiego mówi, że ma on brzydkie czerwone gardło, wczoraj zaczęła się zastanawiać czy nie trzeba będzie pomyśleć o podcięciu pozostałych dwóch migdałów bo być może one nadal powodują stan zapalny załamka
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI
*misia* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-14, 14:32   #1777
Yoolia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 899
GG do Yoolia
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

misia i co znowu cięcie migdałów? ojej

a Ty się bierz szybko za prawko, bo od lutego 2012 maja byc spore zmiany

a u Uszka takie zachowanie może przejściowe, nie przystosował się do sytuacji, przedszkole, nowi koledzy, nowe panie. Jesli dalej będzie Cie to niepokoiło podpytaj pedagoga albo psychologa w p-lu

a ja sie przed chwilą poryczałam w pracy
z bezradności, bezsilności...
dowiedziałam się o nowy terminie zajęć terapeutycznych w poradni, gdzie chodzimy od początku. Wymyslili sobie godziny 13.45 - 15.15 we wtorek Choć im zgłaszałam, że takie godziny odpadają. W tamtym roku mieliśmy fajnie bo w soboty i nie było problemu. Nie dość, że wiecznie robia jakieś przerwy w zajęciach: np kiedys pracowali prawie cały rok, robili moze tylko 1 miesiąc wakacji, glównie ze wzgledu na dzieci, bo wyjeżdżaja na 3-tyg turnusy rehab. a w tym roku zrobili sobie prawie 3 m-ce wakacji. Zakończyli w czerwcu tak jak koniec roku szkolnego- jakoś na tygodniu wypadał-my mielismy zajęcia w sobotę -więc nam przepadły. Teraz miały się zacząć od 12 września-zaczną się od 15-tego i juz nam ten rzekomy wtorek też odpada
W tej drugiej poradni co chodzimy pracują cały rok, nawet w długi weekend czerwcowy - w piątek po Bożym Ciele pracowali, nie zrobili sobie wolnego.
Nie chciałabym rezygnowąć z tamtych, ale nie wezmę rezygnacji pod uwagę, jesli nie zmienią nam godziny. Gosia do 14-tej śpi w przedszkolu i albo musiałaby cały dzień nie iść albo panie by musiały ja budzić o 13-tej i małż by ją podrzucał a ja po zajęciach odbierala, ale małz akurat w tych godzinach ma zapieprz w pracy, niby jeździ po mieście ale nie wiem czy mógłby ją wozić. Druga kwistia, że jak tak będę się wcześniej zwalniać z pracy albo brać urlop na cały dzien to mi urlopu zaraz zbraknie
jest szansa, że dziś terapeuci wprowadzą jeszcze jakieś zmiany.
trzymajcie kciuki
Yoolia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-09-14, 19:12   #1778
annLee
Zakorzenienie
 
Avatar annLee
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

Yoolia- szkoda,żeby Wam przepadły A dzieciaki jeszcze śpią?Bo u nas mają podusie i taką fajną antresolę teraz,na którą się wdrapują z panią i czytają,odpoczywają,kto chce to śpi,ale ogólnie spania już nie ma.Muszę się podpytać czy któreś zasypia.Zu pada nam momentalnie ok.19/19.30,więc mniemam,że nie śpi

Jeszcze miałam napisać,że Gosiaczek jest śliczną dziewczynką,wysoką i bynajmniej nie grubą stosowną do wzrostu
ZU bardzo lubi takie zajęcia kulinarne Jak tylko jest w domu to towarzyszy mi we wszystkich czynnościach kuchennych Co sprawia,że jestem mega szybka ostatnio
Podobały jej się też takowe zajęcia w hotelach ,dziadkowi podczas wakacji też we wszystkim pomagała,więc myślę,że to lubi
No,ale ona lubi wszelkie brudzące zajęcia

Ze szprychami to niezła przygoda Małż musi schudnąć

Misia- Mam jednak nadzieję,że uda Wam się tego uniknąć... A dawałaś Immulinę?Ja już kolejny dzień daję,zobaczymy na razie powakacyjna infekcja szybko nas opuściła ufff...
Z tymi fiksacjami Uszkowymi to chyba norma,Zu też czasem ma takie akcje.Widocznie przeżywa silny stres i dlatego tak sie zachowuje.Przynajmniej ja bym sobie to tak tłumaczyła Dzieci lubią stabilizację i powtarzalność,daje im to poczucie bezpieczeństwa.Widocznie u niego zostało zachwiane.

Bingo-no to faktycznie kruszynka z Emilki .A ile ma wzrostu?Jak wizyta u lekarza?

U nas z jedzeniem owoców nigdy nie było problemów.Jedzą większość z nich i w dośc dużych ilościach.

Dzięki za info lakierkowe,rozejrzę się aczkolwiek w tych balerinkach jest zakochana to nie wiem czy inne przejdą codziennie po powrocie z p-la je zakłada i tańczy.Nie wiem czemu sobie ubzdurała,że one są do tańczenia!?Może kojarzą jej się z baletkami?Albo ja mówiłam,że to na występy w p-lu i tak sobei skojarzyła?ALe śmieszna jest z tym strasznie

Dziewczyny śpią,ja chyba też dzisiaj wcześniej pójdę,bo paaaadam...

Ciekawe jak tam Afiliks sobie radzi?
__________________
Zu

No2

"tylko nudne kobiety mają
nieskazitelnie czyste domy
"
annLee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-14, 19:47   #1779
Yoolia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 899
GG do Yoolia
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

Ann podobno śpią, pani dyrektor nawet na zebraniu zapewniała, że tak jest, nawet jeśli dziecko w wakacje w domu nie spało i miało inny rytm dnia to w przedszkolu szybko mu się zmienia. Dzieci przebieraja się w piżamki, kładą na leżaczkach, panie czytają bajeczki, puszczaja kołysanki albo muzykę relaksacyjną. Śpią ok 2 godzin i prawie równo wszystkie się budzą
Gosia to spiuch i w domu też jej się ostatnio zdarzało.
Teraz też już śpi i rano będzie problem z pobudką

Gosia skończyła immunotrofinę i nie widzę żadnych spektakularnych efektów, muszę jutro albo pojutrze pojsc dom laryngologa spytać co dalej, czy może immuliny spróbować?
ale patrzyłam drogi ten syrop, tabsy tańsze tylko nie wiem czy Gosia połknie.
Yoolia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-14, 22:55   #1780
bingo30
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 602
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

Ja kupiłam własnie syrop Immulinę ..dałam 60zł.. rzeczywiście tabletki tańsze prawie o połowe...też nie wiem,czy Emilka by połknęła..
ann--duże to są kapsułki?? dajesz Zuzce co 2 dni tak jak w ulotce? napisane,że poniżej 15kg tak sie podaje..
yoolia--no i jakie wiesci z poradni? Po Twojej myśli,czy rzeczywiście Gosi przepadną zajęcia?
misia--to nie mogli wyciąć od razu wszystkich migdałów??? współczuje jesli znowu trzebaby to przechodzić..stres dla dziecka i rodziców..

U lekarza jako-tako Emilka sie zachowywała.. troszkę tylko pojękiwała, ale ogólnie lepiej niż ostatnimi razy. Lekarka osłuchowo nic nie stwierdziła, mówiła,że dość czerwone ma gardło i przepisała antybiotyk..ale nie podałam jeszcze...troche kaszle jeszcze ale jakby mniej...w nocy wczoraj wogóle nie słyszałam ale przed chwila się przebudziła z kaszlem.. jeszcze poczekam. Wolałabym uniknąć antybiotyku.

U Emilki tez jest leżakowanie,ale ona do maluchów zapisana..Strasznie mnie to męczy,że nie jest w starszej grupie..U niej jest nawet dziecko 2,5 latka.. Chyba porozmawiam z Dyrektorką,czy nie możnaby jej przenieść do grupy czterolatków..Póki jeszcze się na dobre nie przyzwyczaiła.. Jak rozmawiałam z Emilki wychowawczynią, to mówiła, że nie ma co się martwić, bo są jakieś etapy,czy stopnie I II III i jak widzi,że dziecko zrobi coś szybciej to dają im trudniejsze zadania itp. Ale ja mam wrażenie,że mi się dziecko uwsteczni mimo wszystko

A tak z ciekawości: wymawiają wasze dzieci głoskę "R" ?

edit. za immuline zaplacilam 50zł a nie 60..zawsze to 10 mniej
__________________
Zanim zostałaś poczęta - pragnęłam Cię..
Zanim się urodziłaś - Kochałam Cię...
Zanim minęła jedna godzina Twojego życia - byłam gotowa za Ciebie umrzeć...

Emilcia urodziła się 21 listopada 2007r
Klaudusia urodziła się 3 marca 2010r

Edytowane przez bingo30
Czas edycji: 2011-09-15 o 07:37
bingo30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-15, 08:29   #1781
annLee
Zakorzenienie
 
Avatar annLee
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
q

Bingo-ja za 60tabl.dałam chyba niecałe 54zł.Ja wolę tabsy podawać,Zu nie ma problemów z połknięciem żadnych Skończył mi się Dicoflor i nie mogę porównać,ale mniej-więcej chyba tych rozmiarów jest to kaps.
Daję 1dziennie(przez 3dni dawałam nawet po 2 z powodu infekcji)Nie stosuję się do tego zalecenia poniżej 15kg.w końcu niewiele jej brakuje Jak chcesz to próbuj co drugi dzień i zobacz jakie będą efekty,a jak się przeziębi to zwiększysz dawkę.Przeczytałam,że można dawać do 4dziennie,więc chyba krzywdy jej nie zrobiłam dając 2.

Po Immunotrofinie też nie zauważyłam jakiś spektakularnych efektów,ale jak to syropek zawierał benzoensan sodu na który Zu jest chyba uczulona

Zu nie wymawia R i wiele innych błędów logopedycznych popełnia jeszcze ale ufam,że p-le wyłapie i podpowie ewentualnie jak nad tym popracować.

Chyba trochę słusznie się obawiasz.Może niekoniecznie się uwsteczni,ale też może nie pójdzie tak do przodu jak średniaki Ja w każdym bądź razie próbowałabym ostro ją przenieść

aaaa...pamiętam,że pytałaś kiedyś o chodzenie T. (lepiej późno niż wcale )"puściła się" mając 13mcy.po tygodniu już biegi uprawiała i tak jej zostało do dzisiaj A Klaudia jeszcze się nie puściła?

Tydzień temu przenieśliśmy ją na dół łóżka piętrowego w końcu trochę się rozluźniło w pokoju
__________________
Zu

No2

"tylko nudne kobiety mają
nieskazitelnie czyste domy
"

Edytowane przez annLee
Czas edycji: 2011-09-15 o 08:31
annLee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-15, 08:50   #1782
Yoolia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 899
GG do Yoolia
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

małż dziś spotkał mame chlopca, który chodzi z Małgosią na te zajęcia i ona tez jest oburzona nowym terminem. Jutro jej małż idzie na wizytę do dyr. placówki i poruszytemat. Ja też zgłosiłam chęć porozmawiania z pania dyrektor.
Dowiedziałma się, że ten chłopiec oprócz tych zajęć ma jeszcz 2 godziny zajęć grupowych i miał jeszcze zajęcia do tego jeszcz zajęcia indywidualne, czyli pewnie razem minimum 6 godzin, a my tylko 2, a chodzimy dłużej i zawsze zglaszam, że chciałabym dodatkowe. Nie wiem łapówe mam dać czy co?? Każde dziecko potrzebuje ale czemu są lepsi i gorsi?

właśnie rpzed chwilka zadzwonila pani z poradni. Przenieśli Małgosię na inne zajęcia, w czwartki 15.15 do 16.45, ale oczywiście od następnego czwartku
Będzie miala 1 godzine zajęć indyw. i 1 godzinkę gupowych z nową grupa dzieci. Spróbuje jeszcze coś wywalczyć.

Bingo ale chyba jest porawa?, jeszcze trochę potrenujecie to następne wizyty będą juz bez pojękiwania
też mi się wydaję, ze lepiej by było, żeby Emilka chodziła do starszej grupy, spróbuj ją przenieść

Gosia wymawia "r" ale troche kaleczy, logopeda ma z nią jeszcze popracować. Musimy tez popracowac nad pionizacja języka, bo Gosia od dłuzszego czasu mam z tym problem.

a jeszcze odnośnie spania to u nas spia tylko 3 i 4-latki.

edit
w Biedronce od dzisiaj są fajne bluzki z motywami Disneya, Hello Kity Little Pet shop itp. za 16,99. Fajne, dobrej jakości. Rano poleciałam były tylko 2 szt jej rozmiaru. Wziełam jedną i juz do dziadków zadzwoniłam, pojechali kupili drugą

dla Tosi

Edytowane przez Yoolia
Czas edycji: 2011-09-15 o 09:07
Yoolia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-15, 11:35   #1783
annLee
Zakorzenienie
 
Avatar annLee
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

u nas śpią tylko maluchy

dzięki za cynk o bluzkach,przejde się obadać jak mi potwór da,bo buntuje się przed spaniem dzisiaj wrrr...
i widzę,że w przyszłym tyg.fajne kaloszki będą dla Zu i dla mnie może w tym roku w końcu zakupię

szkoda,że z tymi zajęciami tak kiepsko rozdzielają,ale walcz!
__________________
Zu

No2

"tylko nudne kobiety mają
nieskazitelnie czyste domy
"
annLee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-15, 13:01   #1784
*misia*
Zakorzenienie
 
Avatar *misia*
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 664
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

Witajcie, mnie dopadła migrena ale już z nią walczę. Dziś jakby odrobinę lepiej tzn nie było płaczu już w domu, ani po drodze czy w szatni, jakoś udało mi się go zagadać. Dopiero płacz był przy wchodzeniu na salę, choć podejrzewam, że gdyby pani była blizej drzwi to poszedł by może nawet bez płaczu, a że pani na samym końcu sali siedziała za biurkiem tak zanim się ruszyła to już zdażył sie rozhisteryzować.
O właśnie miałam rano lecieć do biedronki, ale już nie zdążyłam, mam nadzieję, że po pracy uda mi się jeszcze coś trafić. Choć ja ostatnio pokupowałam mu sporo fajnych, kolorowych z aplikacjami bluzeczek z długim w tesco po 10,50.
Co do migadałków to nie wiem jak to jest, pewnie nie widzieli potrzeby by podcianać te dwa pozostałe, szkoda gdybyśmy mieli jeszcze raz przez to wszystko przechodzić. Miała iść moja mam teraz z nim na kontrolę do laryngologa ale jak się uda wyślę tż by się wszystko dowiedział co i jak, jak oni się na to zapatrują.
Yoolia fajnie, że udało Wam sie jednak zmienić godzinki i walcz a nóż uda Wam się wywalczyć coś jeszcze. Przykre to trochę, ze taki jakiś nierówny podział jest.
Bingo super, że nie była tak zła wizyta u lekarza, zuch dziewczynka z Emilki, a co do antybiotyku to skoro uważasz że jeszcze nie ma podstaw by dać to moze rzeczywiście poczekaj i poobserwuj. U nas Mati swojego nefrologa wręcz uwielbia, ale zresztą ja tez darzę go ogromnym zaufaniem i symapatią. Ma niesamowite podejście do dzieci, zawsze jest wosoły, nie przeszkadza mu, że buzia się od gadania dziecku nie zamyka i wszystko rusza, a to rzadkość. Niestety Mati ostatnio bardzo psoci w gabinetach ciągle gada, rusza się i nie zawsze mogę się tak skupić jakbym chciała. Na ostatnią wizytę właśnie u nefrolga miałam go nie brać bo i tak głównie gadaliśmy o wynikach i dalszym postępowaniu, ale prawie się mi dziecko popłakało, że chcę iść do "jego" pana doktora bez niego więc go zabrałam niech ma.
Ann a tą immunolinę ktoś CI polecił, że skuteczna na odporność czy tak sama z siebie kupiłaś? Też bym coś chciała dla Uszka muszę tylko spojrzeć na skład bo niestety niektórych składników nie mozemy, a bynajmniej powinniśmu unikać. U nas Mati też nie mówi "r" i niestety tak jak Zu wiele błędów popełnia i część wyrazów niewyraźnie mówi, zobaczymy więc jak dalej będzie się mowa posuwać, tzn jakość mowy bo gada non stop, a nawet jak nie gada to śpiewa.
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI
*misia* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-16, 06:33   #1785
Sławka2
Wtajemniczenie
 
Avatar Sławka2
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 166
GG do Sławka2
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

Dzień dobry!

Yoolia ale z Gosi śliczna dziewczynka I uważam, że wygląda normalnie a nie jak "nabita" a brzuszki to nawet moje chudziny mają
No z tymi zajęciami to faktycznie bez sensu no ale całe szczęście, że się udało zmienić. Powalcz bo to faktycznie nie fair że inni mają więcej

szperrr dziękuje
szkoda, że tak rzadko wpadasz, opowiedz co u was , pokaż Hanię

Bingo ja też miałam kłopot z Łukaszem u lekarza bo wył, płakał nie chciał iść, do tego Jagoda dołączyła no ale tłumaczeniem co pani doktor będzie robić jak badać, dlaczego idziemy co dostanie za naklejki itd. udało mi sie to opanować i idzie grzecznie nawet jak nie ma naszego pediatry
Jeszcze tylko Jagódka wyje... Także może Emilce też trzeba troszkę czasu i po mału sie oswoi - ćwiczcie bawcie sie w lekarza tak jak dziewczyny radziły i będzie coraz lepiej

Ann na inhalator sie zdecydowaliśmy tylko jak na złość kasy nie ma więc trzeba poczekaćdo przyszłego miesiąca...
A ślub jakoś przeżyliśmy choć było ciężko z dwójką dzieci, zdam relację w wolnej chwili bo to długa i usypiająca historia

Misia jak sie czujesz? lepiej dziś? No i jak Uszek? Z każdym dniem będzie lepiej - nowe miejsce i dzieci i Panie musi sie oswoić. A do tego Uszek jest wrażliwy i pewno u niego to troszkę dłużej będzie trwać ale w końcu zobaczy, że przedszkole jest fajne

A Łukaszek ma biegunkę od dwóch dni... Idziemy zaraz do leakrza. Nie wiem czy to jeszcze ta choroba bo TŻ twierdzi, że on też cały czas miał i dopiero teraz po antybiolu wraca mu wszystko do normy.
w środę bolał go brzuszek a teraz już nie boli tylko właśnie te luźne kupki robi...
No zobaczymy mam nadzieje, że to nic poważnego.
I mam pytanie czy dawałyście już kiedy dzieciom węgiel? Czy w ogóle można takim małym?
__________________
Łukaszek Adaś urodził się 26.12.2007
Ma 6 lat i 5 miesięcy i 18 dni

Jagódka Zosia urodziła się 23.09.2010
Ma 3 latka i 8 miesięcy i 21 dni
Sławka2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-16, 19:30   #1786
annLee
Zakorzenienie
 
Avatar annLee
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

Bingo-ktoś mi polecił,że sprawdziło się u jego dziecka,więc próbuję a że to jakieś algi to raczej bez szkody zobaczymy...choć obie dzisiaj pod wieczór zaczęły kichać i woda jakaś im poleciała z nosa nafaszerowałam i poszły spać,zobaczymy jak jutro

Sławko-nie mam pojęcia jak z tym węglem Ja dawałam Enerol na zmianę z Dicoflorem,jak ostro to Floridal z Enterolem i Smectę,jeśli odparzałoby ją.Jak po 3dniach nie byłoby zmiany to Nifuroksazyd najlepiej.Wszystko w zależności jakiej to rangi biegunka
edit-wygooglowałam,że stosuje się,więc chyba bezpieczny(?)
http://www.wegielmedyczny.pl/jak_stosowac_wegiel.php
__________________
Zu

No2

"tylko nudne kobiety mają
nieskazitelnie czyste domy
"

Edytowane przez annLee
Czas edycji: 2011-09-16 o 19:34
annLee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-17, 18:32   #1787
szperrr
Zakorzenienie
 
Avatar szperrr
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 978
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

Ciesze sie, ze jeszcze nas nie zapomnialyscie

Wywolalyscie wilka z lasu, to prosze bardzo, monolog

Ja pracuje na pelen etat, Hania 20godz/tydz w przedszkolu, poza tym z dziadkami (niesamowicie nam pomagaja!). Latem przez 2.5tyg bylam z nia w Polsce u moich rodzicow, poziej na miesiac zostala tam sama - swietnie jej to poprawilo znajomosc polskiego!! Zeby podtrzymac te wyniki, zaczela teraz chodzic raz w tygodniu na lekcje polskiego. Ale i tak pogodzilam sie juz, ze to angielski jest i bedzie jej pierwszym jezykiem.

Co do pobytu w Polsce jeszcze - wiele osob stwierdzilo, ze nie spotkali sie jeszcze z tak pogodnym dzieckiem. Poza problemami z powrotem do domu z placu zabaw czy plazy (ale to chyba normalne, 5 minut buntu i pozniej juz wszystko OK) w trakcie 1.5miesiaca ze 2-3 razy miala gorszy humor, poza tym podobno budzila sie usmiechnieta i calymi dniami prawie jej banan z buzi nie schodzil. Inna sprawa, ze po powrocie byly lekkie problemy z dyscyplina Cos za cos

Co do apetytu, to Hania na obiad zjadla ok. pol kg zielonej fasolki Slodkosci i zolty ser nadal na pierwszym miejscu (na pytanie po polsku co by chciala zjesc prawie zawsze odpowiada "kanapke z selem" ) "R" nie ma i moze nie byc, bo w angielskim nie potrzebne. Chociaz przypomnialyscie mi, to teraz pocwicze z nia rrrrrrrrrrrrrowerrrrrrrrr rry i inne takie

Fota na zyczenie dzisiejsza swiezynka
__________________
szperrr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-17, 19:52   #1788
annLee
Zakorzenienie
 
Avatar annLee
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

gdzie ta fota?

m-c bez dziecka-marzenie już nie pamiętam jak to jest ...

fajnie,ze Hania nadal taka pogodna i radosna i świetnie sobie daje radę.językowo i nie tylko.ale ona to chyba we krwi ma

zadowolona jesteś z pracy?


a u nas infekcja trwa,Tośka kaszle,Zu tylko katar i marudzenie,zobaczymy jutro.wrrrr...cały tydzień bez kataru był wow...
__________________
Zu

No2

"tylko nudne kobiety mają
nieskazitelnie czyste domy
"
annLee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-18, 08:41   #1789
Kancia
Zakorzenienie
 
Avatar Kancia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

ann

pociesze Cie, ze moje smrody to samo tylko się przedszkole zaczeło to po tygodniu Adrian zaczął koncert pięknym kaszlem, pojechał sie kurowac do babci, to teraz Tomek chrycha juz tydzien nie pomagają syropki więc ide go osłuchac.

jak to mówi mój mąż
"przedszkole to samo złłoooo"
__________________
Kancia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-09-18, 13:54   #1790
annLee
Zakorzenienie
 
Avatar annLee
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

dzięki Kancia marne to pocieszenie ale zawsze raźniej
ja moim dzisiaj ugotowałam coś ala rosół(-chodziło głównie o wodę z ugotowanej cebuli i majeranku,ale dorzuciłam suszonych warzyw i trochę doprawiłam)ale za bardzo nie chcą go pić
__________________
Zu

No2

"tylko nudne kobiety mają
nieskazitelnie czyste domy
"
annLee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-20, 08:31   #1791
*misia*
Zakorzenienie
 
Avatar *misia*
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 664
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

dzień dobry,
najlepszego dla naszych przedszkolaków z okazji ich święta
Szperr fajnie, że nas odwiedziłaś i napiałaś co u Was, szkoda tylko że ze zdjęciem poszalałaś. Super, że tak możecie liczyć na pomoc dziadków i że Hania chętnie została w Polsce bo na pewno się Twoi rodzice nią nacieszyli i ona nimi.
Kanciu, Ann zdrówka dla dzieciaczków
U nas tez już widzę co raz mniej dzieci w przedszkolu, sezon chorobowy widzę, że się rozkręca. Mati dziś w nocy tez zaczął mi mokro kaszleć, ale mam nadzieję, ze inhalację mu pomogą i obędzie się bez lekarza. Dziś do przedszkola normalnie poszedł, najwyżej jak się coś zacznie na maksa rozwijać to zostanie w domu. Niestety kwestia chodzenia do przedszkola nadal u nas kuleje Tzn Mati chodzi codzienne i codzienne (po za dwoma pierwszymi dniami) chodzi z płaczem a i w ciągu dnia zdarza mu się popłakiwać. Wczoraj urwałam się z pracy i odebraliśmy go razem z mężem przy okazji podpisywania umowy, weszłam do pani i troszkę z nią poogadałam i minimalnie się uspokoiłam. Bo generalnie gdzieś w środku meczy mnie, że Mati ma takie problemy z rozstawaniem się zarówno ze mną jak i z mężem, że tak ciężko adaptuje się w nowym miejscu i cieżko jest mu sie odnaleźć w dużej grupie. Takich mam trochę wewnętrznych bolączek i rozterek, bo wiadomo że chciałabym dla niego jak najlepiej a z drugiej strony, nie bardzo wiem jak mogę mu pomóc.
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI
*misia* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-20, 10:31   #1792
Yoolia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 899
GG do Yoolia
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

a to dziś jakieś święto przedszkolaków??

zdrówka dla wszystkich smarkających i poasłujących

Gosia tfu, tfu, odpukać narazie chodzi do p-la, może ta immunotorofina jednak troche pomogła?

szkoda, że Uszkowi tak ciężko się zaklimatyzować w przedszkolu. On długo przebywał z Tobą jak nie pracowałaś, byliście nierozłączni i teraz mu trudno, w żłobku też na początku było mu ciężko, może teraz potrzebuje więcej czasu.
W końcu sie przyzwyczai i będzię chetnie chodził. Dobrze, że z pania porozmawiałaś i Cie troszkę uspokoiła.

Super, że możesz tak z Paniami porozmawiać, nam się trafiły takie strasznie wyrachowane i asertywne, niby miłe ale czasem,tak odpowiedzą, że Ci w pięty pójdzie Ja rozumiem, że nie mają czasu, bo muszą dzieci pilnować a rodzice czasem potrafią zagadać na śmierć ale chwilkę od czasu do czasu mogłyby poświęcić, szczególnie, że my nikogo z rodziców bardzo tam nie znamy, mieszkamy w calkiem innej dzielnicy. A rodzice dzieci zauważyłam że znają się wręcz bardzo dobrze, może nawet jeszcze ze szkoły, może sa sąiadami, albo często spotykaja się nawet na placu zabaw. Ostatnio nawet niewiadomo kiedy ustalili, że kupujemy tylko 2 ksiązki, bo będzie taniej, małż dowiedział się przez przypadek jak zlapał mamę, która zbierała kasę na wyprawkę. Tym sposobem sporo nas omija
Małż niedawno chciał spytac o jakąś drobnostkę to usłyszał, że na takie rzeczy są konsultacje (raz w miesiącu, terminów jeszcze nie znamy, poznamy może w połowie października, więc pierwsze konsultacje będą najwcześniej pod koniec października albo dopiero w listopadzie)

Szperr co to za praca?
i dawaj te zdjęcia!!
Yoolia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-20, 10:50   #1793
*misia*
Zakorzenienie
 
Avatar *misia*
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 664
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

Yoolia a daleko od Was to przedszkole? Nie macie możliwości choć raz na jakiś czas pójść na plac zabaw gdzieś w pobliżu przedszkola właśnie po to by może kogoś spotkać zagadać i dowiedzieć się coś więcej? Kurcze szkoda, że niektóre panie są takie, u nas też dwie takie były w żłobku co cieżko było cokolwiek się dowiedzieć. Teraz wychowawczyni jest średnio kontaktowa bym powiedziała i jakaś taka mi się wydaje dość oschła (choć to może moje wrażenie) ale na zmianę w jego grupie jest pani stażystka, która wcześniej miała praktyki w żłobku, więc z racji wieku i ogromnego zapału do pracy fajnie mi się z nią rozmawiało.
U nas konsultację będą dwa razy raz w listopadzie raz w maju. Ja Uszka tylko przyprowadzam rano z racji scen jakie z jego udziałem się dzieją nie mam szans na rozmowę więc po prostu musiałam się wyrwać z pracy by uspokoić swoje skołotane nerw.
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI
*misia* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-20, 11:17   #1794
Yoolia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 899
GG do Yoolia
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

ja wiem czy daleko, napewno kilka przystanków, z 15-20 minut jazdy autobusem, samochodem z 10 minut. W sumie moglibysmy pojechać raz na jakis czas ale tam nie ma nawet fajnego placu zabaw, koło domu mamy lepszy i nie wiadomo czy akurat spotkamy kogoś z przedszkola.

właśnie te młode panie sa najfajniejsze, maja dużo zapału do pracy, zależy im. Nieraz jak jestem w p-lu i widze panie z innych grup to jakos chętnie rozmawiaja z rodzicami, odprowadzaja dzieci do szatni, nasze woła pani kucharka/sprzątaczka, która siedzi na korytarzu przy okienku i zerka czyj rodzic idzie
Yoolia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-20, 11:31   #1795
*misia*
Zakorzenienie
 
Avatar *misia*
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 664
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

Yoolia u nas też dzieci woła ewentualnie po nie idzie pani dyżurująca w szatni, ale to dla mnie jest mniejszym problemem, choć fajnie by było gdyby wychowawczyni "odstawiała" dziecko rodzicowi i choć dwa slowa powiedziała, jadlo nie jadło, miało lepszy dzień czy gorszy czy cokolwiek. U nas tak było w żłobku i w sumie się do tego przyzywczaiłam, ale tak jak napisałam dla mnie większym problemem jest to, że kiedy rano zaprowadzam Matiego niezależnie czy jeszcze wszystkie dzieci z różnych grup są w maluszkach czy już u siebie w grupie to nie ma czegoś takiego, że Pani jakoś to dziecko woła czy zachęca do przyjścia. U nas jak Mati płacze to wcale nie chce wejść do sali i brakuje mi (zresztą z rozmów wiem że nie tylko mi) takiego zachęcenia dziecka do wejścia, lub kiedy nie chce się oderwać to po prostu podejśćia po dziecko i przejęcia go od rodzica.
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI

Edytowane przez *misia*
Czas edycji: 2011-09-20 o 12:32
*misia* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-21, 10:28   #1796
Yoolia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 899
GG do Yoolia
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

to u nas na odwrót, jak dziecko placze, nie może sie rozstać z rodzicem to panie wkraczają do akcji i pomagają
pamiętam jak kilka m-cy temu Gsoia miała fazę, ze nie chciala się rano rozstawać, a potem przy odbiorze, wtulała się i mówiła, że strasznie tęśkniła. Kiedys podczas takiej porannej akcji pani logopeda wzięła Gosię i zaprowadziła do sali, Gosia sobie to zapamiętała i długo jeszcze z płaczem mówiła "pani logopeda zabrała mnie od taty buuuuu". Ten okres na szczeście szybko minął
*misia* może porozmawiac o tym z rodzicami i podjąć temat na zebraniu?

dziś rano zadzwoniła do mnie pani z poradni, w której był problem z tymi zajęciami. Podejrzewam, że wszyscy rodzice się zbuntowali i zmieniono nam porę na piątek od 17-18,30, do tego została nam 1 godzinka zajęć grupowych z czwartku (co się zmieniła rezygnując z tamtych), drugiej indywidulnej nie chcieli dać ale dobre i to, może po wizycie z u p. dyrektor coś uda się zmienić.

jutro raniutko musze pojść z Gosią na pobranie krwi do badań przed zabiegiem, na poniedziałek mi są już potrzebne. Nie wiem jak wstaniemy, coś Gosia ostatnio oporna jest na wstawanie a ubieranie i czesani jeszcze gorzej, codziennie spóźniam się do pracy
Yoolia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-21, 10:45   #1797
*misia*
Zakorzenienie
 
Avatar *misia*
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 664
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

Yoolia u nas najbliższe konsultacje dopiero w listopadzie, także tu chyba raczej nic nie wskóram. Moja mama będzie go w przyszłym tygodniu odbierać to powiedziala, że delikatnie zasugeruje sprawę dyrektorce (kiedyś obecna pani dyrektor była moją wychowawczynią a jeszcze dość długo po przedszkolu moi rodzice zresztą ja też spotykaliśmy się z nią prywatnie) także mama postara się to załatwić. Dziś tez płakał po drodze (dobrze że to tylko minuta ) ale w szatni podeszła pani chyba do pomocy zagadała do niego i jak się przebral dał mi buziaka i poszedł z panią za rękę do sali nie zbyt szczęśliwy ale bez płaczu i bez histerii. Widać, ze w jakiś sposób on pamięta że tak było w żłobku ze pani go wołała lub ode mnie w gorszych momentach zabierała i dla niego taki stan rzeczy jest w porządku.
Co do badań nie zazdroszczę, my niestety w związku z tą hiperkalcurią przechodziliśmy badania krwi teraz co miesiąc i Mati niestety znosił to strasznie, ostatnim razem nie chciał wysiąść z samochodu bo już wiedział co go czeka. A czemu robicie sami badania a nie w szpitalu? Zdecydowaliście się na prywatny zabieg? U nas jak poszliśmy do szpitala to zaraz na izbie miał robione wszystkie badania i zakładany wenflon i wtedy mimo, że 5 probówek krwi byl super dzielny. Czego oczywiście i Wam życzę (tej dzielności ) Super, że z zajęciami jednak udało się coś uzyskać a kiedy wizyta u pani dyrektor?
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI
*misia* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-21, 11:48   #1798
Yoolia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 899
GG do Yoolia
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

super pomysł z mamą, a Uszkowi i napewno wielu dzieciom potrzeba takiego podejścia i napewno czują się wtedy pewniej

zabieg jest na NFZ tylko nie w szpitalu, ale w klinice w tzw "trybie jednego dnia".
W szpitalu już byliśmy na oddziale laryngologii jak Gosia miała mieć tomografie komp. i więcej wolałabym tam nie wracać, po tym jak nas potraktowali
Dokładnie nie wiem jak to wygląda, bo ostatnio Gosia nie dała mi porozmawiać z p. dr, w poniedziałek myslę, że dowiem sie coś więcej. Dostałam skierowania na morfologię plus jeszcze grupe krwi musze zrobić na poniedziałek. Tak ogolnie to idziemy rano, na czczo, odbywa się zabieg, potem wybudzanie, obserwacja i popoludniu/wieczorem do domu, a potem tydzień odpocząc w domu.
Yoolia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-22, 18:41   #1799
Yoolia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 899
GG do Yoolia
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

hej gdzie jesteście??
najpierw dialog z misią a teraz monolog

byliśmy dziś na badaniach, Gosia nawet dzielnie przeszła, myslałam, że będzie gorzej. Na początku trochę się powyrywała i nie chciała usiąść na fotelu, potem dać rączki ale w końcu dała. Krew pobierali z żyłki, całe 3 wilekie fiolki..

tylko, że badania dotyczące krzepliwości krwi wyszły źle, musimy je powtórzyć i to najlepiej w poradni hematologicznej i najlepiej na NFZ, bo są podobno drogie. Dziś już zdobyłam skierowanie, jutro spróbuję się wbić do jakiegoś hematologa po skierowanie. I znowu trzeba będzie Gosię kłuć
morfologia wyszła dobrze
dziś cały czas o tym myślę, odkąd odebrałam wyniki, nie mogę sie skupić na najprostszych rzeczach, po pracy poszłam na poczte i jak już miałam płacić okazało się że nie mam tyle pieniędzy, zostawiłam paczki u pani w okienku i poleciałam do najbliższego bankomatu. Fajnie co? nigdy mi sie nic takiego nie zdarzyło

a i byłam dziś z Gosią na pierwszych zajęciach w tej poradni. O 16-tej nie było już oczywiście z kim rozmawiać, ale dla rodziców zostawione zostały kartki z informacją, że finansowa praca poradni zmieniła się w trakcie wakacji (przecież w wakacje nie mieliśmy zajęć - widocznie w wakacje wykorzystali na co innego). Zrealizowali kontrakt z NFZ w 90%. Pieniędzy straczy na 4 tygodnie. Potem zajęcia będą prowadzone w ramach darowizny. Super.
Możemy też skorzystać z dodatkowych płatnych zajęć 30-50 zł za 45 minut i konsultacji płatnych bagatela 120-180zł
Półtora roku temu jak chciałam zapłacić za dodatkowe zajęcia to nie było nawet o tym mowy, nie prowadzili takiej polityki a teraz bardzo chętnie to za jakie ceny.
normalnie idzie się załamać...

Edytowane przez Yoolia
Czas edycji: 2011-09-22 o 18:57
Yoolia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-23, 08:13   #1800
Yoolia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 899
GG do Yoolia
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

monologu ciąg dalszy

byłam dzis rano rejestracji do poradni przy Dziecięcym szpitalu klinicznym. Myslałam, że może dziś uda mi sie wcisnąć do jakiegos hematologa ale niestety. Mamy termin dopiero na 29 listopada , mogę spróbować wcisnąć się dopiero w najbliższy wtorek.
Yoolia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-02-23 15:35:49


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:56.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.