![]() |
#1771 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 602
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
ann--włąsnie w ccc widzilam fajne czarne lakierki...z paskiem na kostke, ale można go wyjąc..chyba z tej firmy NellyBlu..ale tez swego czasu nie bylo rozmiaru na Emilke..szukalam na wesele..a jaki teraz Zu nosi rozmiar??
Jak wogóle waga Zuzy i apetycik?? ![]() A z badaniami to sama nie wiem..tez mialam w czerwcu wystawione, to poszłam w sierpniu po nowe, bo myslalam, że miesiąc, a lekarka-nie nasza akurat-byla zdziwona,że ma to jakis termin waznosci..miałąm zapytac w laboratorium jak robilam Em. badania i zapomnialam.. ![]() yoolia--to widze,że z prawkiem pełen spontan był ![]() ![]() A odnośnie lekarzy, to EMilka raczej nigdy nie pałąła sympatią..kurcze nie wiem czego ona sie boi, bo przeciez badanie słuchawkami nie boli,a ona sie wyrywa jakby co najmniej jakiś zastrzyk ją czekał.. a dzis wlasnie mięliśmy iśc na osłuchanie, to oczywiscie cyrk w domu juz zrobila,że nie pójdzie do lekarza i powiem szczerze,ze z tych nerwów nie poszłam..jesli jutro pójdziemy, to nie powiem gdzie i juz. ![]() czesc szperr - coś malutko informacji od Ciebie.. napisz,co u Hani..
__________________
Zanim zostałaś poczęta - pragnęłam Cię.. Zanim się urodziłaś - Kochałam Cię... Zanim minęła jedna godzina Twojego życia - byłam gotowa za Ciebie umrzeć... ![]() ![]() ![]() ![]() Edytowane przez bingo30 Czas edycji: 2011-09-12 o 16:18 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1772 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
ja też za 3zdałam
![]() Bingo-a bawicie się w domu w lekarza?badanie,dialog-my ćwiczymy różne scenki od czasu do czasu,zwłaszcza podczas chorób,dzień przed lekarzem.Udaję,że to super sprawa i w drodze do lekarza zastanawiam się głośno jakie to nagrody dzisiaj p.doktor dla nas naszykowała ![]() ![]() Z apetytem bardzo dobrze w wakacje,nawet warzywa zaczęła jeść-nie są to jakieś gigantyczne ilości,ale kilka plasterków czegoś do posiłku zje.Sama woła ostatnio o paprykę czy ogórka.Zaczełam im kroić trochę warzyw na podwieczorek.A jak skończą to owoce dopiero.I jakoś zjadają obie(Tośka lubi jeść,a Zu jak widzi jedzącą Tośkę to sama sięga ![]() ![]() A jak Emilka,Kludia w tym temacie? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1773 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
ann w H&M chyba nie widziałam lakierków, w Rekids też, w deichmanie dawno nie byłam, zobacz w innym CCC napewno jest u was kilka, czasem w innym jest sporo całkiem innych butów
![]() super, że ZU warzywa wcina ![]() ![]() ![]() Gosia zje jak jej w zupie coś przemycę ![]() ![]() Wcina tylko buły z masłem, rosoły, kluchy, jajecznice i pulpet się z niej robi ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1774 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 602
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
ann-- Em. ostatnio dobila 12kg
![]() A z apetytem to różnie..Klaudia tez nie z tych co widzi jedzenie i sie wyrywa, zmiatając ze stołu..jednego dnia zje jajecznice z 2 jajek a innego nawet spróbowac nie chce..tak jest z wieloma rzeczmi.. jedyne co to uwielbia pomidory..te zje zawsze ![]() a Emilka z warzyw to lubi nawet ogórki..pomidory..szpinak ..owoce jak wiatr zawieje ![]() chcialabym zeby tak pochodzila z miesiac do przedszkola to zobaczylabym,czy są jakies zmiany na wadze, bo prawdopodobnie cos tam zajada..ale jakie to są ilości to trudno powiedzeic yoolia--żadnego pulpeta tu nie widze..dziewczynka śliczna.. jak zawsze wydaje sie być starsza niz 4 latka.. a patrzac na emilke chudzinke, to chcialabym,żeby przez jakis czas miala menu jak Twoja Gosia.. ![]() Ann-wczoraj pobawilam sie z EM. w lekarza..fakt..dawno z nia sie w to nei bawilam, ale widze,że sama albo z koleżanką czasami sie bawi..ale jak wieczorem wspomnialam,ze dziś pójdziemy,żeby Pani doktór zbadala, to spytala : "tak na prawdziwo?? to ja nie chce!! " teraz jeszcze śpi..zobaczymy jak sytuacja sie rozwinie..mówie wam..uparciuch z tej Emilki..czasami nie da sie niczym przekupić nawet..
__________________
Zanim zostałaś poczęta - pragnęłam Cię.. Zanim się urodziłaś - Kochałam Cię... Zanim minęła jedna godzina Twojego życia - byłam gotowa za Ciebie umrzeć... ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1775 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
Bingo Gosia waży z 10 kg więcej
![]() Ja nie wiem skąd, bo mimo tego, ze je te buły z maslem to bardzo duzo sie rusza ![]() a jeszcze odnośnie jej wagi. Ostatnio wybraliśmy sie na wycieczke rowerową nową ścieżką, daleko nie ujechalismy. W malża rowerze poszły 4 szprychy, prawdopodobnie przez za duże obciążenie ![]() ![]() przynajmniej spacerek mieliśmy ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1776 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 664
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
dzień dobry,
wczoraj miałam wzięłam wolne, chciałam pozałatwiać kilka spraw, a jakoś nie do końca mi sie udało zrealizować co zamierzałam bo trafiłam do dwóch lumpków i mnóstwo czasu straciłam ![]() ![]() Ja prawko robiłam ale po drugim egzaminie jakoś się zniechęciłam, potem jakoś mieliśmy problemy kasowe i do tego czasu nadal tego nie zrealizowałam do końca. Yoolia super kuchareczka z Gosi i rzeczywiście wcale nie widać by była gruba, moze tak jak piszesz wygląda to inaczej bez ubranka, ale myśle, ze Gosia przy swoim wzroście wygląda na prawdę dobrze i nie masz czym się martwić. Czyli decyzja o wycięciu migdała podjęta tak? A co do migdała jeszcze to wczoraj byliśmy u naszej doktorowej po skierowanie na badania i od maja na każdej wizycie oglądając matiego mówi, że ma on brzydkie czerwone gardło, wczoraj zaczęła się zastanawiać czy nie trzeba będzie pomyśleć o podcięciu pozostałych dwóch migdałów bo być może one nadal powodują stan zapalny ![]()
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1777 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
misia i co znowu cięcie migdałów? ojej
![]() a Ty się bierz szybko za prawko, bo od lutego 2012 maja byc spore zmiany ![]() a u Uszka takie zachowanie może przejściowe, nie przystosował się do sytuacji, przedszkole, nowi koledzy, nowe panie. Jesli dalej będzie Cie to niepokoiło podpytaj pedagoga albo psychologa w p-lu a ja sie przed chwilą poryczałam w pracy z bezradności, bezsilności... dowiedziałam się o nowy terminie zajęć terapeutycznych w poradni, gdzie chodzimy od początku. Wymyslili sobie godziny 13.45 - 15.15 we wtorek ![]() ![]() W tej drugiej poradni co chodzimy pracują cały rok, nawet w długi weekend czerwcowy - w piątek po Bożym Ciele pracowali, nie zrobili sobie wolnego. Nie chciałabym rezygnowąć z tamtych, ale nie wezmę rezygnacji pod uwagę, jesli nie zmienią nam godziny. Gosia do 14-tej śpi w przedszkolu i albo musiałaby cały dzień nie iść albo panie by musiały ja budzić o 13-tej i małż by ją podrzucał a ja po zajęciach odbierala, ale małz akurat w tych godzinach ma zapieprz w pracy, niby jeździ po mieście ale nie wiem czy mógłby ją wozić. Druga kwistia, że jak tak będę się wcześniej zwalniać z pracy albo brać urlop na cały dzien to mi urlopu zaraz zbraknie ![]() jest szansa, że dziś terapeuci wprowadzą jeszcze jakieś zmiany. trzymajcie kciuki ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1778 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
Yoolia-
![]() ![]() ![]() Jeszcze miałam napisać,że Gosiaczek jest śliczną dziewczynką ![]() ![]() ![]() ZU bardzo lubi takie zajęcia kulinarne ![]() ![]() ![]() Podobały jej się też takowe zajęcia w hotelach ,dziadkowi podczas wakacji też we wszystkim pomagała,więc myślę,że to lubi ![]() No,ale ona lubi wszelkie brudzące zajęcia ![]() Ze szprychami to niezła przygoda ![]() ![]() Misia- ![]() ![]() ![]() Z tymi fiksacjami Uszkowymi to chyba norma,Zu też czasem ma takie akcje.Widocznie przeżywa silny stres i dlatego tak sie zachowuje.Przynajmniej ja bym sobie to tak tłumaczyła ![]() ![]() Bingo-no to faktycznie kruszynka z Emilki .A ile ma wzrostu?Jak wizyta u lekarza? ![]() U nas z jedzeniem owoców nigdy nie było problemów.Jedzą większość z nich i w dośc dużych ilościach. Dzięki za info lakierkowe,rozejrzę się ![]() ![]() ![]() Dziewczyny śpią,ja chyba też dzisiaj wcześniej pójdę,bo paaaadam... Ciekawe jak tam Afiliks sobie radzi? ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1779 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
Ann podobno śpią, pani dyrektor nawet na zebraniu zapewniała, że tak jest, nawet jeśli dziecko w wakacje w domu nie spało i miało inny rytm dnia to w przedszkolu szybko mu się zmienia. Dzieci przebieraja się w piżamki, kładą na leżaczkach, panie czytają bajeczki, puszczaja kołysanki albo muzykę relaksacyjną. Śpią ok 2 godzin i prawie równo wszystkie się budzą
![]() Gosia to spiuch i w domu też jej się ostatnio zdarzało. Teraz też już śpi i rano będzie problem z pobudką ![]() Gosia skończyła immunotrofinę i nie widzę żadnych spektakularnych efektów, muszę jutro albo pojutrze pojsc dom laryngologa spytać co dalej, czy może immuliny spróbować? ale patrzyłam drogi ten syrop, tabsy tańsze tylko nie wiem czy Gosia połknie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1780 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 602
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
Ja kupiłam własnie syrop Immulinę ..dałam 60zł.. rzeczywiście tabletki tańsze prawie o połowe...też nie wiem,czy Emilka by połknęła..
ann--duże to są kapsułki?? dajesz Zuzce co 2 dni tak jak w ulotce? napisane,że poniżej 15kg tak sie podaje.. yoolia--no i jakie wiesci z poradni? Po Twojej myśli,czy rzeczywiście Gosi przepadną zajęcia? misia--to nie mogli wyciąć od razu wszystkich migdałów??? współczuje jesli znowu trzebaby to przechodzić..stres dla dziecka i rodziców.. U lekarza jako-tako Emilka sie zachowywała.. troszkę tylko pojękiwała, ale ogólnie lepiej niż ostatnimi razy. Lekarka osłuchowo nic nie stwierdziła, mówiła,że dość czerwone ma gardło i przepisała antybiotyk..ale nie podałam jeszcze...troche kaszle jeszcze ale jakby mniej...w nocy wczoraj wogóle nie słyszałam ale przed chwila się przebudziła z kaszlem.. jeszcze poczekam. Wolałabym uniknąć antybiotyku. U Emilki tez jest leżakowanie,ale ona do maluchów zapisana.. ![]() ![]() A tak z ciekawości: wymawiają wasze dzieci głoskę "R" ? edit. za immuline zaplacilam 50zł a nie 60..zawsze to 10 mniej ![]()
__________________
Zanim zostałaś poczęta - pragnęłam Cię.. Zanim się urodziłaś - Kochałam Cię... Zanim minęła jedna godzina Twojego życia - byłam gotowa za Ciebie umrzeć... ![]() ![]() ![]() ![]() Edytowane przez bingo30 Czas edycji: 2011-09-15 o 07:37 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1781 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
|
q
Bingo-ja za 60tabl.dałam chyba niecałe 54zł.Ja wolę tabsy podawać,Zu nie ma problemów z połknięciem żadnych
![]() ![]() Daję 1dziennie(przez 3dni dawałam nawet po 2 z powodu infekcji)Nie stosuję się do tego zalecenia poniżej 15kg.w końcu niewiele jej brakuje ![]() Po Immunotrofinie też nie zauważyłam jakiś spektakularnych efektów,ale jak to syropek zawierał benzoensan sodu na który Zu jest chyba uczulona ![]() Zu nie wymawia R i wiele innych błędów logopedycznych popełnia jeszcze ![]() Chyba trochę słusznie się obawiasz.Może niekoniecznie się uwsteczni,ale też może nie pójdzie tak do przodu jak średniaki ![]() ![]() aaaa...pamiętam,że pytałaś kiedyś o chodzenie T. (lepiej późno niż wcale ![]() ![]() ![]() Tydzień temu przenieśliśmy ją na dół łóżka piętrowego ![]() ![]() Edytowane przez annLee Czas edycji: 2011-09-15 o 08:31 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1782 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
małż dziś spotkał mame chlopca, który chodzi z Małgosią na te zajęcia i ona tez jest oburzona nowym terminem. Jutro jej małż idzie na wizytę do dyr. placówki i poruszytemat. Ja też zgłosiłam chęć porozmawiania z pania dyrektor.
Dowiedziałma się, że ten chłopiec oprócz tych zajęć ma jeszcz 2 godziny zajęć grupowych i miał jeszcze zajęcia do tego jeszcz zajęcia indywidualne, czyli pewnie razem minimum 6 godzin, a my tylko 2, a chodzimy dłużej i zawsze zglaszam, że chciałabym dodatkowe. Nie wiem łapówe mam dać czy co?? Każde dziecko potrzebuje ale czemu są lepsi i gorsi? właśnie rpzed chwilka zadzwonila pani z poradni. Przenieśli Małgosię na inne zajęcia, w czwartki 15.15 do 16.45, ale oczywiście od następnego czwartku ![]() Będzie miala 1 godzine zajęć indyw. i 1 godzinkę gupowych z nową grupa dzieci. Spróbuje jeszcze coś wywalczyć. Bingo ale chyba jest porawa?, jeszcze trochę potrenujecie to następne wizyty będą juz bez pojękiwania ![]() też mi się wydaję, ze lepiej by było, żeby Emilka chodziła do starszej grupy, spróbuj ją przenieść ![]() Gosia wymawia "r" ale troche kaleczy, logopeda ma z nią jeszcze popracować. Musimy tez popracowac nad pionizacja języka, bo Gosia od dłuzszego czasu mam z tym problem. a jeszcze odnośnie spania to u nas spia tylko 3 i 4-latki. edit w Biedronce od dzisiaj są fajne bluzki z motywami Disneya, Hello Kity Little Pet shop itp. za 16,99. Fajne, dobrej jakości. Rano poleciałam były tylko 2 szt jej rozmiaru. Wziełam jedną i juz do dziadków zadzwoniłam, pojechali kupili drugą ![]() ![]() Edytowane przez Yoolia Czas edycji: 2011-09-15 o 09:07 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1783 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
u nas śpią tylko maluchy
dzięki za cynk o bluzkach,przejde się obadać jak mi potwór da,bo buntuje się przed spaniem dzisiaj wrrr... i widzę,że w przyszłym tyg.fajne kaloszki będą dla Zu i dla mnie ![]() szkoda,że z tymi zajęciami tak kiepsko rozdzielają,ale walcz! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1784 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 664
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
Witajcie, mnie dopadła migrena ale już z nią walczę. Dziś jakby odrobinę lepiej tzn nie było płaczu już w domu, ani po drodze czy w szatni, jakoś udało mi się go zagadać. Dopiero płacz był przy wchodzeniu na salę, choć podejrzewam, że gdyby pani była blizej drzwi to poszedł by może nawet bez płaczu, a że pani na samym końcu sali siedziała za biurkiem tak zanim się ruszyła to już zdażył sie rozhisteryzować.
O właśnie miałam rano lecieć do biedronki, ale już nie zdążyłam, mam nadzieję, że po pracy uda mi się jeszcze coś trafić. Choć ja ostatnio pokupowałam mu sporo fajnych, kolorowych z aplikacjami bluzeczek z długim w tesco po 10,50. Co do migadałków to nie wiem jak to jest, pewnie nie widzieli potrzeby by podcianać te dwa pozostałe, szkoda gdybyśmy mieli jeszcze raz przez to wszystko przechodzić. Miała iść moja mam teraz z nim na kontrolę do laryngologa ale jak się uda wyślę tż by się wszystko dowiedział co i jak, jak oni się na to zapatrują. Yoolia fajnie, że udało Wam sie jednak zmienić godzinki i walcz a nóż uda Wam się wywalczyć coś jeszcze. Przykre to trochę, ze taki jakiś nierówny podział jest. Bingo super, że nie była tak zła wizyta u lekarza, zuch dziewczynka z Emilki, a co do antybiotyku to skoro uważasz że jeszcze nie ma podstaw by dać to moze rzeczywiście poczekaj i poobserwuj. U nas Mati swojego nefrologa wręcz uwielbia, ale zresztą ja tez darzę go ogromnym zaufaniem i symapatią. Ma niesamowite podejście do dzieci, zawsze jest wosoły, nie przeszkadza mu, że buzia się od gadania dziecku nie zamyka i wszystko rusza, a to rzadkość. Niestety Mati ostatnio bardzo psoci w gabinetach ciągle gada, rusza się i nie zawsze mogę się tak skupić jakbym chciała. Na ostatnią wizytę właśnie u nefrolga miałam go nie brać bo i tak głównie gadaliśmy o wynikach i dalszym postępowaniu, ale prawie się mi dziecko popłakało, że chcę iść do "jego" pana doktora bez niego ![]() ![]() Ann a tą immunolinę ktoś CI polecił, że skuteczna na odporność czy tak sama z siebie kupiłaś? Też bym coś chciała dla Uszka muszę tylko spojrzeć na skład bo niestety niektórych składników nie mozemy, a bynajmniej powinniśmu unikać. U nas Mati też nie mówi "r" i niestety tak jak Zu wiele błędów popełnia i część wyrazów niewyraźnie mówi, zobaczymy więc jak dalej będzie się mowa posuwać, tzn jakość mowy bo gada non stop, a nawet jak nie gada to śpiewa.
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1785 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
Dzień dobry!
Yoolia ale z Gosi śliczna dziewczynka ![]() ![]() No z tymi zajęciami to faktycznie bez sensu no ale całe szczęście, że się udało zmienić. Powalcz bo to faktycznie nie fair że inni mają więcej ![]() szperrr ![]() szkoda, że tak rzadko wpadasz, opowiedz co u was , pokaż Hanię ![]() Bingo ja też miałam kłopot z Łukaszem u lekarza bo wył, płakał nie chciał iść, do tego Jagoda dołączyła ![]() ![]() Jeszcze tylko Jagódka wyje... Także może Emilce też trzeba troszkę czasu i po mału sie oswoi - ćwiczcie bawcie sie w lekarza tak jak dziewczyny radziły i będzie coraz lepiej ![]() Ann na inhalator sie zdecydowaliśmy tylko jak na złość kasy nie ma więc trzeba poczekaćdo przyszłego miesiąca... ![]() A ślub jakoś przeżyliśmy choć było ciężko z dwójką dzieci, zdam relację w wolnej chwili bo to długa i usypiająca historia ![]() Misia jak sie czujesz? lepiej dziś? No i jak Uszek? Z każdym dniem będzie lepiej - nowe miejsce i dzieci i Panie musi sie oswoić. A do tego Uszek jest wrażliwy i pewno u niego to troszkę dłużej będzie trwać ale w końcu zobaczy, że przedszkole jest fajne ![]() A Łukaszek ma biegunkę od dwóch dni... Idziemy zaraz do leakrza. Nie wiem czy to jeszcze ta choroba bo TŻ twierdzi, że on też cały czas miał i dopiero teraz po antybiolu wraca mu wszystko do normy. w środę bolał go brzuszek a teraz już nie boli tylko właśnie te luźne kupki robi... No zobaczymy mam nadzieje, że to nic poważnego. I mam pytanie czy dawałyście już kiedy dzieciom węgiel? Czy w ogóle można takim małym? ![]()
__________________
Łukaszek Adaś urodził się 26.12.2007 ![]() Ma 6 lat i 5 miesięcy i 18 dni ![]() Jagódka Zosia urodziła się 23.09.2010 ![]() Ma 3 latka i 8 miesięcy i 21 dni ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1786 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
Bingo-ktoś mi polecił,że sprawdziło się u jego dziecka,więc próbuję
![]() ![]() ![]() ![]() Sławko-nie mam pojęcia jak z tym węglem ![]() ![]() edit-wygooglowałam,że stosuje się,więc chyba bezpieczny(?) http://www.wegielmedyczny.pl/jak_stosowac_wegiel.php Edytowane przez annLee Czas edycji: 2011-09-16 o 19:34 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1787 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 978
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
Ciesze sie, ze jeszcze nas nie zapomnialyscie
![]() ![]() Wywolalyscie wilka z lasu, to prosze bardzo, monolog ![]() Ja pracuje na pelen etat, Hania 20godz/tydz w przedszkolu, poza tym z dziadkami (niesamowicie nam pomagaja!). Latem przez 2.5tyg bylam z nia w Polsce u moich rodzicow, poziej na miesiac zostala tam sama - swietnie jej to poprawilo znajomosc polskiego!! Zeby podtrzymac te wyniki, zaczela teraz chodzic raz w tygodniu na lekcje polskiego. Ale i tak pogodzilam sie juz, ze to angielski jest i bedzie jej pierwszym jezykiem. Co do pobytu w Polsce jeszcze - wiele osob stwierdzilo, ze nie spotkali sie jeszcze z tak pogodnym dzieckiem. Poza problemami z powrotem do domu z placu zabaw czy plazy (ale to chyba normalne, 5 minut buntu i pozniej juz wszystko OK) w trakcie 1.5miesiaca ze 2-3 razy miala gorszy humor, poza tym podobno budzila sie usmiechnieta i calymi dniami prawie jej banan z buzi nie schodzil. Inna sprawa, ze po powrocie byly lekkie problemy z dyscyplina ![]() ![]() Co do apetytu, to Hania na obiad zjadla ok. pol kg zielonej fasolki ![]() ![]() ![]() Fota na zyczenie ![]() ![]()
__________________
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1788 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
gdzie ta fota?
![]() m-c bez dziecka-marzenie ![]() ![]() fajnie,ze Hania nadal taka pogodna i radosna ![]() ![]() zadowolona jesteś z pracy? a u nas infekcja trwa,Tośka kaszle,Zu tylko katar i marudzenie,zobaczymy jutro.wrrrr...cały tydzień bez kataru był wow... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1789 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
ann
![]() pociesze Cie, ze moje smrody to samo ![]() ![]() jak to mówi mój mąż "przedszkole to samo złłoooo" ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1790 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
dzięki Kancia
![]() ![]() ![]() ja moim dzisiaj ugotowałam coś ala rosół(-chodziło głównie o wodę z ugotowanej cebuli i majeranku,ale dorzuciłam suszonych warzyw i trochę doprawiłam)ale za bardzo nie chcą go pić ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1791 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 664
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
dzień dobry,
najlepszego dla naszych przedszkolaków z okazji ich święta ![]() Szperr fajnie, że nas odwiedziłaś i napiałaś co u Was, szkoda tylko że ze zdjęciem poszalałaś. ![]() Kanciu, Ann zdrówka dla dzieciaczków ![]() U nas tez już widzę co raz mniej dzieci w przedszkolu, sezon chorobowy widzę, że się rozkręca. Mati dziś w nocy tez zaczął mi mokro kaszleć, ale mam nadzieję, ze inhalację mu pomogą i obędzie się bez lekarza. Dziś do przedszkola normalnie poszedł, najwyżej jak się coś zacznie na maksa rozwijać to zostanie w domu. Niestety kwestia chodzenia do przedszkola nadal u nas kuleje ![]()
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1792 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
a to dziś jakieś święto przedszkolaków??
zdrówka dla wszystkich smarkających i poasłujących Gosia tfu, tfu, odpukać narazie chodzi do p-la, może ta immunotorofina jednak troche pomogła? szkoda, że Uszkowi tak ciężko się zaklimatyzować w przedszkolu. On długo przebywał z Tobą jak nie pracowałaś, byliście nierozłączni i teraz mu trudno, w żłobku też na początku było mu ciężko, może teraz potrzebuje więcej czasu. W końcu sie przyzwyczai i będzię chetnie chodził. Dobrze, że z pania porozmawiałaś i Cie troszkę uspokoiła. Super, że możesz tak z Paniami porozmawiać, nam się trafiły takie strasznie wyrachowane i asertywne, niby miłe ale czasem,tak odpowiedzą, że Ci w pięty pójdzie ![]() ![]() Małż niedawno chciał spytac o jakąś drobnostkę to usłyszał, że na takie rzeczy są konsultacje (raz w miesiącu, terminów jeszcze nie znamy, poznamy może w połowie października, więc pierwsze konsultacje będą najwcześniej pod koniec października albo dopiero w listopadzie) Szperr co to za praca? i dawaj te zdjęcia!! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1793 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 664
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
Yoolia a daleko od Was to przedszkole? Nie macie możliwości choć raz na jakiś czas pójść na plac zabaw gdzieś w pobliżu przedszkola właśnie po to by może kogoś spotkać zagadać i dowiedzieć się coś więcej? Kurcze szkoda, że niektóre panie są takie, u nas też dwie takie były w żłobku co cieżko było cokolwiek się dowiedzieć. Teraz wychowawczyni jest średnio kontaktowa bym powiedziała i jakaś taka mi się wydaje dość oschła (choć to może moje wrażenie) ale na zmianę w jego grupie jest pani stażystka, która wcześniej miała praktyki w żłobku, więc z racji wieku i ogromnego zapału do pracy fajnie mi się z nią rozmawiało.
U nas konsultację będą dwa razy raz w listopadzie raz w maju. Ja Uszka tylko przyprowadzam rano z racji scen jakie z jego udziałem się dzieją ![]()
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1794 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
ja wiem czy daleko, napewno kilka przystanków, z 15-20 minut jazdy autobusem, samochodem z 10 minut. W sumie moglibysmy pojechać raz na jakis czas ale tam nie ma nawet fajnego placu zabaw, koło domu mamy lepszy
![]() właśnie te młode panie sa najfajniejsze, maja dużo zapału do pracy, zależy im. Nieraz jak jestem w p-lu i widze panie z innych grup to jakos chętnie rozmawiaja z rodzicami, odprowadzaja dzieci do szatni, nasze woła pani kucharka/sprzątaczka, która siedzi na korytarzu przy okienku i zerka czyj rodzic idzie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1795 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 664
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
Yoolia u nas też dzieci woła ewentualnie po nie idzie pani dyżurująca w szatni, ale to dla mnie jest mniejszym problemem, choć fajnie by było gdyby wychowawczyni "odstawiała" dziecko rodzicowi i choć dwa slowa powiedziała, jadlo nie jadło, miało lepszy dzień czy gorszy czy cokolwiek. U nas tak było w żłobku i w sumie się do tego przyzywczaiłam, ale tak jak napisałam dla mnie większym problemem jest to, że kiedy rano zaprowadzam Matiego niezależnie czy jeszcze wszystkie dzieci z różnych grup są w maluszkach czy już u siebie w grupie to nie ma czegoś takiego, że Pani jakoś to dziecko woła czy zachęca do przyjścia. U nas jak Mati płacze to wcale nie chce wejść do sali i brakuje mi (zresztą z rozmów wiem że nie tylko mi) takiego zachęcenia dziecka do wejścia, lub kiedy nie chce się oderwać to po prostu podejśćia po dziecko i przejęcia go od rodzica.
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI ![]() Edytowane przez *misia* Czas edycji: 2011-09-20 o 12:32 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1796 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
to u nas na odwrót, jak dziecko placze, nie może sie rozstać z rodzicem to panie wkraczają do akcji i pomagają
![]() pamiętam jak kilka m-cy temu Gsoia miała fazę, ze nie chciala się rano rozstawać, a potem przy odbiorze, wtulała się i mówiła, że strasznie tęśkniła. Kiedys podczas takiej porannej akcji pani logopeda wzięła Gosię i zaprowadziła do sali, Gosia sobie to zapamiętała i długo jeszcze z płaczem mówiła "pani logopeda zabrała mnie od taty buuuuu". Ten okres na szczeście szybko minął ![]() *misia* może porozmawiac o tym z rodzicami i podjąć temat na zebraniu? dziś rano zadzwoniła do mnie pani z poradni, w której był problem z tymi zajęciami. Podejrzewam, że wszyscy rodzice się zbuntowali i zmieniono nam porę na piątek od 17-18,30, do tego została nam 1 godzinka zajęć grupowych z czwartku (co się zmieniła rezygnując z tamtych), drugiej indywidulnej nie chcieli dać ![]() jutro raniutko musze pojść z Gosią na pobranie krwi do badań przed zabiegiem, na poniedziałek mi są już potrzebne. Nie wiem jak wstaniemy, coś Gosia ostatnio oporna jest na wstawanie a ubieranie i czesani jeszcze gorzej, codziennie spóźniam się do pracy ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1797 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 664
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
Yoolia u nas najbliższe konsultacje dopiero w listopadzie, także tu chyba raczej nic nie wskóram. Moja mama będzie go w przyszłym tygodniu odbierać to powiedziala, że delikatnie zasugeruje sprawę dyrektorce (kiedyś obecna pani dyrektor była moją wychowawczynią a jeszcze dość długo po przedszkolu moi rodzice zresztą ja też spotykaliśmy się z nią prywatnie) także mama postara się to załatwić. Dziś tez płakał po drodze (dobrze że to tylko minuta
![]() Co do badań nie zazdroszczę, my niestety w związku z tą hiperkalcurią przechodziliśmy badania krwi teraz co miesiąc i Mati niestety znosił to strasznie, ostatnim razem nie chciał wysiąść z samochodu bo już wiedział co go czeka. A czemu robicie sami badania a nie w szpitalu? Zdecydowaliście się na prywatny zabieg? U nas jak poszliśmy do szpitala to zaraz na izbie miał robione wszystkie badania i zakładany wenflon i wtedy mimo, że 5 probówek krwi byl super dzielny. Czego oczywiście i Wam życzę (tej dzielności ![]()
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1798 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
super pomysł z mamą, a Uszkowi i napewno wielu dzieciom potrzeba takiego podejścia i napewno czują się wtedy pewniej
![]() zabieg jest na NFZ tylko nie w szpitalu, ale w klinice w tzw "trybie jednego dnia". W szpitalu już byliśmy na oddziale laryngologii jak Gosia miała mieć tomografie komp. i więcej wolałabym tam nie wracać, po tym jak nas potraktowali ![]() Dokładnie nie wiem jak to wygląda, bo ostatnio Gosia nie dała mi porozmawiać z p. dr, w poniedziałek myslę, że dowiem sie coś więcej. Dostałam skierowania na morfologię plus jeszcze grupe krwi musze zrobić na poniedziałek. Tak ogolnie to idziemy rano, na czczo, odbywa się zabieg, potem wybudzanie, obserwacja i popoludniu/wieczorem do domu, a potem tydzień odpocząc w domu. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1799 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
hej gdzie jesteście??
najpierw dialog z misią a teraz monolog ![]() byliśmy dziś na badaniach, Gosia nawet dzielnie przeszła, myslałam, że będzie gorzej. Na początku trochę się powyrywała i nie chciała usiąść na fotelu, potem dać rączki ale w końcu dała. Krew pobierali z żyłki, całe 3 wilekie fiolki.. tylko, że badania dotyczące krzepliwości krwi wyszły źle, musimy je powtórzyć i to najlepiej w poradni hematologicznej i najlepiej na NFZ, bo są podobno drogie. Dziś już zdobyłam skierowanie, jutro spróbuję się wbić do jakiegoś hematologa po skierowanie. I znowu trzeba będzie Gosię kłuć ![]() morfologia wyszła dobrze dziś cały czas o tym myślę, odkąd odebrałam wyniki, nie mogę sie skupić na najprostszych rzeczach, po pracy poszłam na poczte i jak już miałam płacić okazało się że nie mam tyle pieniędzy, zostawiłam paczki u pani w okienku i poleciałam do najbliższego bankomatu. Fajnie co? nigdy mi sie nic takiego nie zdarzyło ![]() a i byłam dziś z Gosią na pierwszych zajęciach w tej poradni. O 16-tej nie było już oczywiście z kim rozmawiać, ale dla rodziców zostawione zostały kartki z informacją, że finansowa praca poradni zmieniła się w trakcie wakacji (przecież w wakacje nie mieliśmy zajęć - widocznie w wakacje wykorzystali na co innego). Zrealizowali kontrakt z NFZ w 90%. Pieniędzy straczy na 4 tygodnie. Potem zajęcia będą prowadzone w ramach darowizny. Super. Możemy też skorzystać z dodatkowych płatnych zajęć 30-50 zł za 45 minut i konsultacji płatnych bagatela 120-180zł ![]() Półtora roku temu jak chciałam zapłacić za dodatkowe zajęcia to nie było nawet o tym mowy, nie prowadzili takiej polityki a teraz bardzo chętnie to za jakie ceny. normalnie idzie się załamać... Edytowane przez Yoolia Czas edycji: 2011-09-22 o 18:57 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1800 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV
monologu ciąg dalszy
byłam dzis rano rejestracji do poradni przy Dziecięcym szpitalu klinicznym. Myslałam, że może dziś uda mi sie wcisnąć do jakiegos hematologa ale niestety. Mamy termin dopiero na 29 listopada ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:56.