Krzyki, tupanie, nocne niespanie - czyli mamy maj-czerwiec 2010 próbują nie oszaleć.

[Dilayla]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;31317584]Silpe, cieszę się że wyniki są ok
Bydgosiu, a nie mówiłam :d Oby zębole wylazły prędko.

U nas w nocy kaszel się zaczął, zero kataru czy temp. tylko kaszel, ale tak sobie obstawiam że ona odkasłuje nadmiar śliny zębowej - bo kupa też rzadka poszła bardzo, w dodatku skubana nie dała się przewinąć i dupsko odparzone trochę :/[/QUOTE]
dokładnie taka sama akcje mialam ostatnioo z Adrianem...uciekal i nie dawal sie przewinąc no max 10 min i dupa sparzonaciezko jest to zaleczac i mąka ziemniaczana i tormentiol na przemian...
U nas wyszły prawa dolna dwojka i trojka i nadal z drugiej strony wyłażą..

Kropka-wspołczucia ja bym chyba nie zniesła takich wycieczek a wiadomosc ze masz jechac do innego miasta rozłożyła mnie na łopatki

[ona1981]

Ja na szybko Byłam dziś z małym u lekarza, głównie o receptę mi chodziło na Nutramigen, ale przy okazji chcialam by małego osluchala bo kaszle. No i co stwierdziła- zapalenie płuc. Normalnie myślałam, że z krzesła spadnę. Mały tylko kaszle, zero innych objawów. Nie wiem co o tym myśleć. Mamy antybiotyk i kontrola we wtorek. Jeszcze powiedziala, że to może być równie dobrze wirus i wtedy i bez antybiotyku by przeszlo. Tak to i ja bym mogla leczyć. Na każda infekcję antybiotyk walić i z głowy pacjent.

kropka współczuję przeżyć. Dobrze, że małemu nic się nie stało.

Silpe fajnie, że wyniki ok

[Silpe]

Bydgoś - jeszcze na specjalne życzenie karkóweczke meżowi upiekłam
a co tam nam sie dobrze żyje w sensie bez konfliktów i lubimy sobie dogadzac

Co do tradycji noworocznych to u nas tak jakoś zawsze sie przyjeło że obiad świąteczny i ciasto , i ja to dalej przeniosłam , oprócz obiadu ekstra, robie jeszcze tort noworoczny . Wydawało mi sie że wszedzie tak jest
A jak nie to polecam

założyłam farbe na włosy i czekam , jutro idziemy na chwile do tesciów na bigosik sylwestrowy i fajerwerki . Z dzieciem nie pobawimy długo , nie te czasy . Zresztą jakos nigdzie mnie nie ciągnie .

[Papierowka1]

dziewczyny macie jakiś sprawdzony przepis na skrzydełka w panierce, podobne jak w kfc?

[kropka75]

Napisane przez margo80

Kropka - no co Ty, ja się wcale nie gniewam. zwłaszcza teraz, jak przeczytałam Waszą historię. to się do telewizji nadaje [uwaga tvn robi nowy cykl "nie daj się").
Danielkowi życzymy szybkiej regenreacji a Tobie, żeby ten rok się już skończył, a z nim wszystkie problemy, duże i małe.
[i pamiętaj, że jakby coś - masz dzwonić, nawet w środku nocy ]

Oko dobrze, nie ucieka, nie mruga nadmiernie, nie ma wylewu. Guz nadal się wchłania i zmienia kolory. Aktualnie czoło mamy żółte.

Dziś miałam wycenę mieszkania, był rzeczoznawca, więc idzie do przodu...

A mój mąż z każdym dniem okazuje się być większym idiotą. To chyba zmora wszystkich rozstań. Można chcieć super hiper kulturalnie, a potem z człowieka wyjdzie debil i zwyczajnie się nie da.
No ale... jeszcze trochę.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Kropka, teraz widzę jaki masz piękny podpis

Papierówko, nie mam niestety.

A wiecie, że ja przeglądam zabawki na 2 urodziny...?

[Darianna25]

Przetańczenia aż do rana,setki korków od szampana , kupy śmiechu, zero kaca, no bo w wkrótce czeka praca.
Do Siego Roku!!!

Wpadam tylko z życzeniami.

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez ona1981

Ja na szybko Byłam dziś z małym u lekarza, głównie o receptę mi chodziło na Nutramigen, ale przy okazji chcialam by małego osluchala bo kaszle. No i co stwierdziła- zapalenie płuc. Normalnie myślałam, że z krzesła spadnę. Mały tylko kaszle, zero innych objawów. Nie wiem co o tym myśleć. Mamy antybiotyk i kontrola we wtorek. Jeszcze powiedziala, że to może być równie dobrze wirus i wtedy i bez antybiotyku by przeszlo. Tak to i ja bym mogla leczyć. Na każda infekcję antybiotyk walić i z głowy pacjent.

i jak tu dzieci leczyć, ach, szkoda słów..
ostatecznie dałaś antybiotyk?
Ja chyba też się kopnę z Tymkiem do lekarza, od miesiąca non stop charczy, caly dzień mu gra w oskrzelach, normalnie charczy tak, że gołym uchem słychać, a w nocy śpi spokojniutki, cichutko, poza tym nic mu nie ma, nie kaszle, nie ma kataru, nie gorączkuje, energii ma za trzech nawet, non stop gania, mokry, zgrzany, ale rozesmiany.

Kupilam nowa miotłe- śliczna taka jaskrawo zielona.
Tymkowi strasznie się podoba, łazi z nią po chałupie i trzaska , bilans strat: dwie bombki na choince. Ale zamiatać też lubi. Tak więc dziś skruszył celowo na środku kuchni pół bułki mlecznej i pobiegł po miotłę, ja mu to w tym czasie małą miotełką zmiotłam, miałyście widzieć jego minę, gdy przybiegł z dużą miotłą, a okruszków brak, myślałam, że się posikam, on biedny kucnął, usiadł, wreszcie położył się na podłodze i pod stołem szukał... powiedziałam mu, że myszki zjadły.

Miałyscie już kolęde? my juz po , mieliśmy w środę, ksiądz dotarł o 18:30, siedział az do dobranocki, ale dość fajna wizyta to była.
Tymek zaglądał ministrantowi pod sukienkę, a potem wgramolił mu się na kolana i siedział zadowolony.

[ona1981]

Darianna fajnie, że się odezwałaś

lea daje kalcid. Wystraszyłam sie i dałam ten antybiotyk. Mojemu nic nie gra, nic nie charczy, nie ma gorączki, apetyt ma jak zawsze (czyli duży), troche jedynie marudny ostatnio, no i ten kaszel, zwłaszcza w nocy. Dla mnie dzwine to trochę bo jak leczę dzieci sama inhalacjami to jakoś udaje mi się wyleczyć, jak się wybiorę do lekarza to ta zaraz wymyśla jak nie oskrzela to teraz te płuca Michala to od dawna leczę sama, dwa razy w życiu miał antybiotyk- raz jak mial 8 miesięcy, drugi na dwa latka, ale wtedy angina była. Szymon to już nawet nie zliczę ile na antybiotyku był
Kolędy jeszcze nie mieliśmy.

Robiłam babkę : https://wizaz.pl/kulinaria/przepis_widok.php?id=1411
wyszła

[panna migotka]

wpadłam donieść, że oblałam jak zobaczyłam kobietę egzaminującą to już wiedziałam ale teorię zaliczyłam więc następny egz 2 lutego. Może pogoda będzie lepsza bo dziś jak ja zdawałam to było ciemno, lało i zaczęła unosić się mgła - jak w horrorze

ona a rtg płuc nie robili? Wiktor miał zapalenie płuc okołourodzeniowe i wtedy mi tłumaczyli, że tylko na rtg można sprawdzić czy to faktycznie to

kropka współczuję przeżyć ale napisałabym do jakiejś gazety czy do uwagi w tvnie bo to się wierzyć nie chce, że nie przyjęli tak małego dziecka

szaja zacięcie do gotowania jest

silpe u mnie też jest taki zwyczaj tyle, że obiad u mojej mamy bo my idziemy do znajomych a Wiktor zostaje u nich na noc

papierowka ja robiłam tylko piersi w takiej panierce


a moje dziecko zjada mydłoi oblizuje szybko nogi/ręce jak się pobalsamuje wasze tez tak robią?

a co do ciągłego czytania książek to u nas oprócz tego jest pokazywanie paluchem na kilka rzeczy w różnej kolejności żebym mówila co to jest i to tak specvjalnie ustala tą kolejność np: mydło, zlew, kran (x 10) ręcznik, szczotka i wszystko od początku. Nie wiem czy jasno to wytłumaczyłam

[xxNiuniaxx]

ona,kochana, ale zapalenie płuc można stwierdzic na 100% przez RTG,może warto się wybrac? Miałabyś pewnośc. Duużo zdrówka

[szalony Buziaczek]

Witam

Wybaczcie że nie odzywałam się ostatnio, ale mieliśmy trochę przeżyć..
W skrócie napiszę, że w 1-szy dzień świąt mieliśmy napad.. Dobrze że przyjechaliśmy wcześniej z gościny bo mogłoby się gorzej skończyć. Wieczorkiem zadzwonił domofon, ojciec odebrał ale nic nie zrozumiał. Wziął klucze i wyszedł na posesję, myślał, że to może jakiś bezdomny, chce parę groszy czy coś do jedzenia, czasem tak bywa. Mi coś nie pasowało, wyjrzałam przez okno na piętrze, gdzie widać bramę a tu koleś przełazi przez nią.. Zaczęłam krzyczeć do małża żeby wyszedł na dwór bo jakiś debil przelazł przez bramę i z rękami do mojego ojca. Najpierw złamał lusterko w moim samochodzie, a potem z łapami. Dobrze że zawołałam małża bo mój ojciec mógłby być bardziej poturbowany (ten zbir to kawał byka). Tak ma tylko zbite ramię. Ja zadzwoniłam na policję (pierwszy raz miałam taką sytuację dobrze że w nerwach nr nie zapomniałam).
Ogólnie scena jak w filmie sensacyjnym, tamten koleś przewrócił mojego ojca a małż pierd... go drewnianą łopatą od śniegu i tamten wtedy się wycofał i zaczął uciekać. Mogli go bardziej zbić ale ... Małz mówi że żałuje że nie wyjął bejsbola z garażu to może byłoby jednego "chwasta" mniej a przynajmniej byłby bardziej poturbowany. Ja myślę że dobrze się stało, potem to on byłby ciągany lub miałby go na sumieniu. Dobrze że wszyscy byliśmy w domu, nie chce myśleć co by było gdybym byłą sama.
Policja szybko przyjechała, okazało się że godzinę wcześniej ktoś się włamał (niedaleko nas) do innego domu, wybił okno i pobił kolesia. Okazało się że to ten sam. Szybko go namierzyli; ten zdążył wrócić do domu i się przebrać, ale ojciec go rozpoznał, tym bardziej że krwawił (od uderzenia łopatą).
Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to że ten koleś ma zółte papiery, i chu.. można mu zrobić. Ma 25 lat i ostatnio leków nie brał, a poza tym to był pod wpływem jakiegoś dopalacza.Myśleliśmy że po czymś takim zostanie w areszcie, a jeśli jest debilem to zamkną go w wariatkowie a oni go wypuścili po 24 h .. Odwalili czarną robotę, znaleźli go, spisali zeznania, papierki wypisali i już. Brak słów .. Czekamy na rozprawę, ostatnio usłyszeliśmy (gdy poszliśmy z pretensjami dlaczego go wypuścili) że to nie Ameryka...
Ogólnie człowiek nie może czuć się bezpiecznie we własnym domu i bandyci mają więcej praw. Normalnie pozwolenie na broń by się przydało. Tylko że wtedy człowiek by poszedł siedzieć mimo iż broniłby własnej dupy.

Ta cała sytuacja spowodowała że straciłam wenę do czegokolwiek, mam problemy ze snem itd. A jeszcze na domiar złego zamówiona sukienka na sylwka nie przyszła, o☠☠☠☠☠☠☠iłam sprzedawcę ale się tłumaczy że masa zamówień itd i już mi się nie chce komentować. Nie wiem co jutro założę.. Średnio chce mi się iść ale muszę się rozerwać, tym bardziej że moja psiaspióła będzie mieć w sylwka 30 urodziny.

Rozpisałam się ale trochę mi lżej. Powiem Wam że człowiek żyje sobie spokojnie, nikomu nie wadzi, a tu przyjdzie taki debil i wszystko wywróci w głowie. Trzeba żyć dalej wiadomo, nie można dać się zwariować ale kurde takie rzeczy to się w filmach dzieją...

Nic to..
Na koniec chciałam Wam (i sobie) życzyć Szczęśliwego Nowego Roku, oby przyszły rok był spokojniejszy, problemy dało się rozwiązać, oby nie pojawiły się nowe, oby kłótnie dało się zażegnać, a jeśli nie to żeby rozstania przebiegły z jak najmniejszą szkodą dla wszystkich szczególnie dla dzieci, no i zdrówka dla nas i dzieci, miłości, wiary w lepsze jutro, optymizmu i uśmiechu, buziaki .

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Wiecie co?
Tak totalnie chu..... kończy się nam na wątku ten rok, że 2012 po prostu MUSI być lepszy No inaczej się nie da, zapas nieszczęść wyczerpałyśmy do cna.

Buziaczku, dobrze, że w sumie na nerwach się skończyło

[szalony Buziaczek]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;31324783]Wiecie co?
Tak totalnie chu..... kończy się nam na wątku ten rok, że 2012 po prostu MUSI być lepszy No inaczej się nie da, zapas nieszczęść wyczerpałyśmy do cna.

Buziaczku, dobrze, że w sumie na nerwach się skończyło [/QUOTE]

oj tak przyszły rok MUSI być lepszy i właśnie dobrze że tak się to skończyło.


---------- Dopisano o 23:20 ---------- Poprzedni post napisano o 23:11 ----------

Napisane przez bydgoszczanka

Trójek i piatek.








To tak, żebyś zrozumiała/usłyszała

Wczorajsi goscie posiedzieli 3 godzinki. Bartek ( 3 latka ) bardzo ładnie bawił się z Lusią. Ale najpierw przez godzinę młoda wisiała wczepiona mężowi w szyję Nawet spojrzeć na kuzynkę nie chciała. Ta próbowała ją przekupić lalką, ale nic z tego. Lalkę wzięła, przytuliła i zamknęła oczy Później już sama brała Bartusia za rękę i chodziła z nim po mieszkaniu Tańczyła przed nim nawet......polewaliśmy Ładnie razem gotowali na kuchni.

rozbraja mnie widok małych dzieci trzymających się za rączki

[Curly81]

Dzień Dobry!

Wczoraj wrocilismy od moich rodziców,zostalimy jeszcze po świętach.Nie miałam tam zasięgu niestety i nie mogłam Was czytać.Raz udało mi sie wejsc na neta i minutkę zajrzałam jakie fajne fotki wklejałyście.Dzisia j dla odmiany zwala mi sie na głowę rodzina TŻ-ta.Ledwo co do domu przyjechałam i juz trzeba po nich na dworzec jechać.Pocięgiem przyjadą.Ciotka,kuzynka,s iostra i jej mąż.O ile siostra i jej mąz są ok to ciotka i kuzynka drażnią mnie na maxa..moze jakoś wytrzymam do jutra.Jak tylko znajdę czas to siądę i będę Was nadrabiać...Jakbym juz nie zdążyła to teraz składam zyczenia noworoczne:

Jeszcze chwila, jeden krok
i wejdziemy w Nowy Rok.
Niech się życie z górki toczy,
niech Wam wiatr nie wieje w oczy,
Spełnienia marzeń i
wielu pięknych wrażeń!

Życzą Ewa i Alusia.

[Dilayla]

Buziaczek-jak to czytałam to aż podrętwiałam....poprostu w pale sie to wszsytko nie miesci...
oby wszystko jednak poukładało sie nam pomyślnie ....ten 2011 miał być taki fajny a tu tyle nieszczęśc i ciężkich spraw...nie wiem czy warto robic podsumowanie(o postanowieniach nie wspomnę) czy poprostu zapomniec i myśleć juz tylko o przyszłości....tak to bedzie najlepsze rozwiązanie
Teraz juz tylko musi byc lepiej i optymistycznie....

Stary Rok mija lecz marzenia zostają,
Niech one się wszystkim zawsze spełniają
I z Nowym Rokiem niech los się odmieni,
A ogród życia wnet się zazieleni.

Buziaki Asia i Adrian

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

A jednak
Rok kończy się do niczego, mała mi się rozchorowała. Kaszle passkudnie, w nocy katar był, temp. nie ma na szczęście. Ale pewnie w pon. lekarz - mąż w aptece kupił sinecod, będziem podawać. No i euphorbium mam do nosa, na wszelki wypadek.

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

ja tam generalnie na ten rok narzekać nie moge, nie było łatwo, ale ostatecznie wszystko się udało. i myślę, że nowy rok będzie jeszcze lepszy.

Dla tych, które już wszelkiego rodzaju nieszczęścia spotkały w tym roku, przesyłam mnóstwo mega pozytywnych fluidów. , żeby Nowy Rok był zaje....!!!

[Papierowka1]

wszystkiego najlepszego w nowym roku!!!! dużo zdrowia i spokoju!!!
życzy papierówka i Tymon


buziaczek współczuję przeżyć, na szczęście nic nikomu się nie stało( tzn Wam, temu debilowi to dobrze że chociaż tą łopatą przyrżnęliście)
lece sprzątać i szykować sałatkę z brokułów i słonecznika oraz inne przekąski. do przyszłego roku Kochane

ona dobra pediatra jest w hahsie, bilar ma na nazwisko, ona jest też chyba gastrologiem dziecięcym. poza tym adelę nurczyńską mogę też polecić. też u hahsa pracuje. to lekarki z prawdziwym powołaniem i na rzeczy się znają. wizyta ok 100 kosztuje o ile się nie mylę, ale myślę że warto.

[panna migotka]

szalony dobrze, że nic nie zdążył ukraść i nie poturbowal mocniej taty

szaja zdrówka dla Agi wszystko przez tą pogodę i mnożące się wirusy

a wiecie to straszne zachowanie Wiktora w święta to jednak skok był teraz mnie zaskakuje codziennie nowymi umiejętnościami: odnosi na miejsce zabawki, którymi nie chce się bawić, pomaga nakrywać do stołu, buduje z tych dużych klocków wadera wieże swojej wysokości. A ja pękam z dumy hehe
(szaja pisałaś, że nie lubisz tych klocków bo cięzko wchodzą - u nas tż z 10 razy budował ze wszystkich klocków konstrukcje i potem rozkładał i klocki się wyrobiły, teraz łatwo wchodzą i Wiktor może sam je rozkładać )

Ja Wam życzę, żeby Nowy Rok okazał się dla każdej łaskawszy i lepszy pod każdym względem. Nowych pomysłów i marzeń, które uda się zrealizować, zdrowia dla całych rodzin, szczęścia i mnóstwa miłości.

[Edzia400]

pozwólcie xe wsystko skomentuje jutro teraz tak gibciorem wpadam by :

Szampana piccolo,
Brokatu na czoło,
Uśmiechu na twarzy,
Szampańskiej zabawy,
Życzeń serdecznych,
Wspomnień najlepszych
oraz braku kaca
kiedy w nowym roku pamięć wraca

Jeszcze chwila, jeden krok
i wejdziemy w Nowy Rok.
Niech się życie z górki toczy,
niech Ci wiatr nie wieje w oczy.
Spełnienia marzeń,
wielu pięknych wrażeń.

SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU!!!

__________ $$$$$$
___________ $$$$
___________ $__$
___________$___$
__________$_____$
_________$_______$
________$_________$
_______$___________$
______$_____________$
______$_____________$
______$___SZAMPAN__$
___$$$$$$$$$_________$
__$_________$_______$
_$___________$______$
$_______~~_~~_$$$$$$$$$$$
$____~2011~~~~$________.$
_$__~~~_~~_~~$___~~__~~_$
__$__~_~~_~~.$_____.~~~~~ _$
___$_~~~~~~$_$___~2012~.~ ~$
____$$$$$$$$$_$__~~.~~_~~ ~$
________$$_____$_~~.~_~~~ $
________$$______$$$$$$$$$
________$$__________$$
_______$$$$$________ $$
_____ $$$$$$$$_______$$
__________________ $$$$$
________________ $$$$$$$$________

Już po świętach,
stary rok się kończy
jego blask już mija
Nowy 2012 do brzegu dobija...
Życzę by był piękny
lepszy od starego
a Tobie
przyniósł coś szczególnego...

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

A Agatka jeszcze wargę rozwaliła, właziła na krzesło, osuneła się, górnymi zębami przybiła :/ Dużo krwi, ale rozcięcie malutkie, no alesię biedna wystraszyła bardzo i duuużo płaczu

[Edzia400]

szaja co ona dania nasladuje współczuje choroby
kropko wspolczuje przezyc
szalony az mnie ciarki przeszły a ja sie własnie dowiedziałam ze jestem ciocia
w australii wczoraj był 31 wiec wczoraj na swiat przyszedł Lukas 3600gram i 53 cm cała akcja trwała 3 godz :d

z pierwszym dzieckiem kuzynak meczyła sie bardzo długo i olivia malenstwem była 2 800 chyba miała i 48/49 cm juz nie pamietam a tu chłop dąb a zapomniałam dodac ze olivcia ze stycznia jest tzn z 7 a lukas 31 grudzien tak se mówie ze ptrzydało by sie jej 3 które bedzie miało urodziny w nowy rok rocznikowo olivia jest jak nasze dzieciaczki

a ja od dwóch lat niestety miło nowego roku nie zaczynam bo ide z kwiatami urodzinowymi...... ale na cmentarz do mamy

panna brawo dla wiktorka

trzymam kciuki za zebolki naszych dzieciaczków

[ona1981]

Napisane przez xxNiuniaxx

ona,kochana, ale zapalenie płuc można stwierdzic na 100% przez RTG,może warto się wybrac? Miałabyś pewnośc. Duużo zdrówka

No widzisz, moja nawet nie dała skierowania na to rtg, nawet nie wspomniała, że można zrobić by sprawdzić No nic, podaję antybiotyk i o dziwo jest lepiej, to znaczy dziecko po nocach już nie kaszle.

Szaja zdrówka dla Agatki

szalony buziaczku współczuje przeżyc. A tego naszego prawa to nawet już komentować nie będę, ręce opadają i tyle. Dobrze, ze tż nic temu bandziorowi nie zrobił, raczej by na tym dobrze nie wyszedl. Pamiętam sprawe sprzed kilku lat jak dziadziowi włamali się do domu i dziadek w strachu strzelił do gościa, chyba zabił. Dziadek wylądowal w więzieniu i po jakimś czasie załamał sie i popelnił samobojstwo. Nie wiem czy ktoraś to pamięta, głośno wtedy bylo.

panno migotko za nowe umiejętności

papierowka no tak, ty ze szczecina. Tylko, że ja z Polic. Jakoś nie bardzo widzę to by jezdzić przy kazdej chorobie do szczecina, tym bardziej, ze praktycznie całe dnie teraz sama a prawka nie mam. Ale dzięki za nazwiska, może kiedyś się przydadzą

Dziewczyny wszytskiego najlepszego w Nowym Roku Szampańskiej zabawy dzisiaj

[Silpe]

szaja buzi od nas dla Agu

nie uwierzycie ledwo młodej zeby wyszły , no oprócz tylnych i wczoraj zauważyłam kropeczke na dolnej dwójce od wewnetrznej strony - próchnica
je zdrowo , czasem słodycza , zeby myje 2 razy dziennie z moją pomocą bo zaczeła grysc szczoteczke zamiast myc , a tu zonk
musze ją do dentysty umówic , mam nadzieje że to nie próchnica , ja nie wiem jak jej dentystka do paszczy zajrzy
ale i wiem że mogła odziedziczyc po mnie skłonnosc do pruchnicy
ja mam każdego zeba łatanego mimo mycia najlepszymi pastami i szczoteczkami zeby mam do dupy
moja stomatolog powiedziała mi kiedys , że juz tak mam w genach i nic nie pomoże , notorycznie odkłada mi sie kamien na zebach i psują sie - ile ja juz kasy na te zeby wydałam
Boziu mam nadzieje że , miałam też.. że młodą to ominie

[kropka75]

DO SIEGO !!! kochane. Szampańskiej zabawy i wszystkiego lepszego w Nowym Roku!

[bydgoszczanka]

Kochane weszłam, żeby życzyć Wam szczęścia w Nowym Roku


Luiza ma katar, kaszel. Pewnie w poniedziałek do lekarza uderzymy. Na szczęście nie ma gorączki.

Zdrówka dla wszystkich chorowitków

[Silpe]

No to i buziaki Luizie ślemy

gdzie są wszyscy bawicie sie tak

my wróciliśmy od teściów , wyżerka , fajerwerki , w domu też puściliśmy Gabrysi bo jej sie spodobało
teraz młoda śpi , my pijemy szampana bo i tak do 24 nie wytrzymamy ale pewnie fajerwerki nas obudzą .

a tak na marginesie to

wszystkim życzymy oby ten NOWY ROK był lepszy niż poprzedni

[djerba]

Ja też dziewczyny chciałam Wam złożyć najlepszego w nowym roku Zdrówka jak najwięcej, pozytywnych wibracji, uśmiechu na co dzień i spełnienia wszystkich marzeń!!!

My z małą mamy dzisiaj wieczór bardzo samotny. Mąż w morzu..A my chore, więc jedynie co nam pozostaje to sylwester z polsatem yupiii

Odun de!(happy new year) in yoruba(nigerian) language

[Edzia400]

Djerba ja tez z polsatem i jest swietnie a najbardziej podoba mi sie wystep zespołu boys cała warszawa sie bawi i spiewa a mówia ze nikt disco polo nie słucha

no wiec babeczki jeszcze niecałe 2 godz