Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI - Strona 60 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-07-20, 11:51   #1771
blonde_hair
Zakorzenienie
 
Avatar blonde_hair
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
Sysuniu nie rozumiem zupelnie dlaczego cudze benefity i dochody tak bardzo cie interesuja.
Malo tego, naprawde uwazasz, ze ludzie zawsze mowia prawde w tych kwestiach?
Znam ludzi, ktorzy pieknie opowiadaja o swojej sytuacji materialno- finansowej. Z zewnatrz tez to ladnie wyglada. Pozniej nie raz sie okazuje, ze ciagle jada na kredytach, lacznie z wysoko oprocentowanymi.

To, ze cos na cos wyglada, nie znaczy, ze czyms jest.

W aplikacjach ludzie pisza rozne rzeczy. Czasami klamia wierutnie, a jak zostana przylapani musza splacic nadplacony benefit.
Jest mnostwo ludzi, ktorzy pisza prawde i benefity zostaja im przyznane. Nie widze powodu by sie tym nadmiernie bulwersowac. Jesli jestes w stanie pracowac i utrzymywac sie bez pomocy panstwa- to nic tylko sie cieszyc







Oby reszta dnia byla spokojniejsza


U nas ochlodzenie. Wg prognozy upaly maja wrocic
dokładnie ludzie potrafia bajki opowiadac

Dzieki

Sysunia
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556
Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442
blonde_hair jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-20, 11:57   #1772
Sysunia_d
Zakorzenienie
 
Avatar Sysunia_d
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 437
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Ajah dochody innych ludzi zupełnie mnie nie interesują i nigdy nikogo nie zapytałam ile dana osoba zarabia A benefity może dlatego mnie tak interesują bo jedna para nas w ciągnęła w swoje machloje benefitowe ... Bardzo sie zraziłam do tego tematu A pracuje bo wiem że jak sama sobie nie zapracuje to nikt mi nie da ot taka prawda A jakbym nie była w stanie sie tu utrzymać to pewnie bym wróciła do Polski albo wyjechałabym do innego kraju .



Ps może ja jestem jakaś inna ale was to nie denerwuje że cięzko pracujecie i jak przychodzi co do czego to wam dają albo marne grosze albo wam mówia wam sie nie należy a patrzycie a taki siedzi na ławce nic nie robi a od państwa dostaje ... Bo mnie krew zalewa

Bo nie ukrywajmy też bym chciała dostać dofinansowanie 400 F do mieszkania plus np 300 czy 400 funtów jakiś benefitów a ja w okresie kiedy potrzebowałam takiej pomocy usłyszałam PANI SIE NIE NALEŻY BO MĄŻ ZA DUŻO ZARABIA I PRZEKRACZACIE NORMY MUSIAŁBY PAN MIEĆ DOCHÓD MNIEJSZY O POŁOWE A PANI NIE MOŻE PRACOWAĆ .... Ja zgłupiałam bo szczerze zapracowałam sobie na to by dostać tą pomoc na chwilę a oni zachęcają mnie do rzucenia pracy ??


A zresztą koniec tematu bo to nie ma sensu Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma Poza tym w Pl też dostanie zasiłek alkoholik a matka z dzieckiem moze go już nie dostać .
__________________
25.07.2009 - Nasz Cudowny Dzień - Ślub

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200304251135.png

17.11.2010 urodził sie nasz Skarbek

Edytowane przez Sysunia_d
Czas edycji: 2013-07-20 o 12:07
Sysunia_d jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-20, 12:07   #1773
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez blonde_hair Pokaż wiadomość

Mam dzis zły dzien




Cytat:
Napisane przez domciatko Pokaż wiadomość
a u mnie pogoda sie poprawiła.
koniec słońca i upałów.
mamy chmurki i TYLKO 23 stopnie!
hura, da się żyć, da się oddychać

U mnie też ochłodzenie


Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
Jesli jestes w stanie pracowac i utrzymywac sie bez pomocy panstwa- to nic tylko sie cieszyc
Też tak myślę i gdy wrócę do pracy i zabiorą mi to co dostaję (a nie ma tego wiele) to będę się cieszyć.

A gdzieś kiedyś mi się obiło o uszy,że jak dobrowolnie zrezygnujesz z benefitów i pójdziesz do pracy to dostaniesz za to pieniądze. Tylko nie pamiętam jakich benefitów się to tyczy. Słyszałyście o tym?
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-20, 12:32   #1774
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez Sysunia_d Pokaż wiadomość
Ajah dochody innych ludzi zupełnie mnie nie interesują i nigdy nikogo nie zapytałam ile dana osoba zarabia A benefity może dlatego mnie tak interesują bo jedna para nas w ciągnęła w swoje machloje benefitowe ... Bardzo sie zraziłam do tego tematu A pracuje bo wiem że jak sama sobie nie zapracuje to nikt mi nie da ot taka prawda A jakbym nie była w stanie sie tu utrzymać to pewnie bym wróciła do Polski albo wyjechałabym do innego kraju .



Ps może ja jestem jakaś inna ale was to nie denerwuje że cięzko pracujecie i jak przychodzi co do czego to wam dają albo marne grosze albo wam mówia wam sie nie należy a patrzycie a taki siedzi na ławce nic nie robi a od państwa dostaje ... Bo mnie krew zalewa

Bo nie ukrywajmy też bym chciała dostać dofinansowanie 400 F do mieszkania plus np 300 czy 400 funtów jakiś benefitów a ja w okresie kiedy potrzebowałam takiej pomocy usłyszałam PANI SIE NIE NALEŻY BO MĄŻ ZA DUŻO ZARABIA I PRZEKRACZACIE NORMY MUSIAŁBY PAN MIEĆ DOCHÓD MNIEJSZY O POŁOWE A PANI NIE MOŻE PRACOWAĆ .... Ja zgłupiałam bo szczerze zapracowałam sobie na to by dostać tą pomoc na chwilę a oni zachęcają mnie do rzucenia pracy ??


A zresztą koniec tematu bo to nie ma sensu Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma Poza tym w Pl też dostanie zasiłek alkoholik a matka z dzieckiem moze go już nie dostać .
Nie zapracowalas na pomoc, ona ci sie nie nalezala, bo nie spelnialas kryteriow
Ja jestem uodporniona na tego rodzaju kwestie, i coraz mniej mnie rusza.
Poza tym nie masz pojecia kto siedzi na tej lawce: leniwy naciagacz,czy samotna matka niepelnosprawnego dziecka.

Co mnie rusza to kwestia mieszkan. Mam znajoma, ktora dostala mieszkanie z miasta dawno temu. Od tamtego czasu jej sytuacja zyciowa bardzo sie zmienila. Zarabia duzo wiecej (rowniez duzo wiecej niz ja), a placi czynsz, ktory jest polowa mojego.
Uwazam, ze mieszkania z miasta powinny byc odbierane osobom, ktorych sytuacja zyciowa bardzo sie poprawi i stana na nogi (nie spelnialyby juz kryteriow, by takiemieszkanie otrzymac), ewentualnie te osoby powinny placic czynsz na poziomie sredniego czynszu w w prywatnym wynajmie w danym regionie/ miescie.

Temat benefitow uwazam za wazny i dobrze, ze mozemy o tym tutaj porozmawiac, chocby po to by lepiej zrozumiec ten system. W koncu zyjemy w tym kraju: my mamy wplywa na system, a system ma wplyw na nas.


gosia nigdy o czyms takim nie slyszalam.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-20, 12:51   #1775
Trele_Morele
Zakorzenienie
 
Avatar Trele_Morele
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 4 702
Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cześć
Moge sie dokoptować ?
Mieszkam w Londynie od prawie 5 lat. Od dziś zaczełam maternity , I już sie boje ze zwariuje w domu z nudòw


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Majeczka

KCIUKI DLA ANI


Trele_Morele jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-20, 12:56   #1776
domciatko
Zakorzenienie
 
Avatar domciatko
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 9 030
GG do domciatko
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez Trele_Morele Pokaż wiadomość
Cześć
Moge sie dokoptować ?
Mieszkam w Londynie od prawie 5 lat. Od dziś zaczełam maternity , I już sie boje ze zwariuje w domu z nudòw


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
no proszę i kto do nas dołączył )
witaj witaj!!

jak się trzymasz?
jak ciąża?
wszystko ok u Ciebie)?
__________________
handmade by Domcia - tu tworzę
MAMA W UK- tu piszę

domciatko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-20, 12:57   #1777
Sysunia_d
Zakorzenienie
 
Avatar Sysunia_d
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 437
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
Nie zapracowalas na pomoc, ona ci sie nie nalezala, bo nie spelnialas kryteriow
Ja jestem uodporniona na tego rodzaju kwestie, i coraz mniej mnie rusza.
Poza tym nie masz pojecia kto siedzi na tej lawce: leniwy naciagacz,czy samotna matka niepelnosprawnego dziecka.

Co mnie rusza to kwestia mieszkan. Mam znajoma, ktora dostala mieszkanie z miasta dawno temu. Od tamtego czasu jej sytuacja zyciowa bardzo sie zmienila. Zarabia duzo wiecej (rowniez duzo wiecej niz ja), a placi czynsz, ktory jest polowa mojego.
Uwazam, ze mieszkania z miasta powinny byc odbierane osobom, ktorych sytuacja zyciowa bardzo sie poprawi i stana na nogi (nie spelnialyby juz kryteriow, by takiemieszkanie otrzymac), ewentualnie te osoby powinny placic czynsz na poziomie sredniego czynszu w w prywatnym wynajmie w danym regionie/ miescie.

Temat benefitow uwazam za wazny i dobrze, ze mozemy o tym tutaj porozmawiac, chocby po to by lepiej zrozumiec ten system. W koncu zyjemy w tym kraju: my mamy wplywa na system, a system ma wplyw na nas.


gosia nigdy o czyms takim nie slyszalam.
Mam pojęcie kto siedzi na tej ławce bo ja przetaczam przykłady ludzi których znam a nie mówie tu o ludziach których nie znam . I powtarzam są to ludzie którzy nie garną się do pracy bo wiedzą że dostaną kase od Państwa i dla nie których to jest śmieszne że ktoś robi po 12 godz np we fabryce a nie siedzi na zasiłkach . No ale ktoś musi robić po 12 h zeby ktoś inny mógł siedzieć na ławce .


A co mieszkań od miasta to nie mam pojęcia jak to wygląda ale znam Polaków którzy normalnie wynajmują mieszkanie przez agencje a Państwo im dopłaca 300 F miesiecznie oczywiście ona nie pracuje maja dwójkę dzieci a on pracuje ale nie za dużo żeby im nie państwo nie zabrało benefitów i tego dofinansowania . Niby się zapisali na liste i czekaja w kolejce na to mieszkanie od miasta ale nie wiem czy mają szanse


Oczywiście każda z tych osób mówi że w Uk to się super zyje nie to co w Polsce czy tam w Pakistanie czy w Bługarii. Bo tu Państwo daje i nie trzeba robić ...



Wiesz może gdybym wiedziała że jak będe pracować przez cała ciąże to państwo mi nie pomoże i dostane tylko 500 F macierzyńskiego , jeden benefit na dziecko po urodzeniu bo mi się należy i jakie marne 70 F na pól roku innego benefitu to być może bym nie pracowała . Bo pracowałam 8 miesięcy i lekko nie było a usłyszałam przy składaniu wniosków o benefity że jakby Pani nie pracowała to Pani dostała by wszystkie mozliwe benefity ...... mój błąd


Tyle dobrze że mam prace i nie muszę sie nikogo prosić żeby ktoś mi dał .. bo ja nie lubie sie prosić zwłaszcza o kasę.
BUZIAKI
__________________
25.07.2009 - Nasz Cudowny Dzień - Ślub

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200304251135.png

17.11.2010 urodził sie nasz Skarbek
Sysunia_d jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-20, 13:07   #1778
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez Trele_Morele Pokaż wiadomość
Cześć
Moge sie dokoptować ?
Mieszkam w Londynie od prawie 5 lat. Od dziś zaczełam maternity , I już sie boje ze zwariuje w domu z nudòw


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Z nudow? Na pewno masz mnostwo ciekawych rzeczy do zrobienia.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-20, 13:50   #1779
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
gosia nigdy o czyms takim nie slyszalam.
Czytalam kiedys na stronie gov.uk chyba,ale nie moge teraz na nia wejsc. Pozniej sprobuje.



Cytat:
Napisane przez Trele_Morele Pokaż wiadomość
Cześć
Moge sie dokoptować ?
Mieszkam w Londynie od prawie 5 lat. Od dziś zaczełam maternity , I już sie boje ze zwariuje w domu z nudòw

Witaj
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-20, 14:08   #1780
Trele_Morele
Zakorzenienie
 
Avatar Trele_Morele
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 4 702
Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez domciatko Pokaż wiadomość
no proszę i kto do nas dołączył )
witaj witaj!!

jak się trzymasz?
jak ciąża?
wszystko ok u Ciebie)?
Najwyższy czas. Trzymam sie dobrze (odpukac ) upały daja we znaki , ale nie moge narzekać , gdy bym nie była w ciaży też pewnie było by mi goraco. Jakbym mogła to bym jeszcze pracowała.
U małej też wszystko w porzadku , rośnie , rozpycha sie co raz bardziej, czasem mam wrażenie ze w tym brzuchu jest tylko ona. Nie ma wòd Ani innych narzadòw.
Zostało nie całe 10 tyg , choć Polski lekarz uważa ze zwgl na mòj nie pewny termin , juz za 5tyg powinnam byc calkowicie gotowa do porodu
Zastanawiam sie własnie czy nie wybrac sie na skan za 2/3 tyg , aby upewnic sie jak młoda jest ułozona ?
Ja mam wizyty juz tylko z GP. Babka nie jest położna , wydaje mi sie ze nie ma pojecia o niczym , miesza pojecia I terminy I z pewnoscia nie wykrylaby gdyby dziecko bylo zle ulozone. A mi sie wydaje ze na dzien dzisiejszy ułożona jest poprzecznie ..

A co u Ciebie? Jestes juz po terminie albo lada chwila rodzisz prawda? Jak sie czujesz ??


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 15:08 ---------- Poprzedni post napisano o 15:03 ----------

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
Z nudow? Na pewno masz mnostwo ciekawych rzeczy do zrobienia.
Mam plan zrobienia generalnych porzadkòw , pomalowania wszystkich drzwi w mieszkaniu ,wystawienia ciuchòw na ebayu - w ktòre juz nigdy sie nie zmieszcze a pozniej zaczne prać I prasować maleńkie ubranka - problem w tym że ja z taka energia jaka mam aktualnie , bede gotowa za gòra dwa tygodnie , a do porodu mam 2 miesiace


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Majeczka

KCIUKI DLA ANI


Trele_Morele jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-20, 14:26   #1781
Ashyshqa
Zakorzenienie
 
Avatar Ashyshqa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 643
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez Trele_Morele Pokaż wiadomość
Mam plan zrobienia generalnych porzadkòw , pomalowania wszystkich drzwi w mieszkaniu ,wystawienia ciuchòw na ebayu - w ktòre juz nigdy sie nie zmieszcze a pozniej zaczne prać I prasować maleńkie ubranka - problem w tym że ja z taka energia jaka mam aktualnie , bede gotowa za gòra dwa tygodnie , a do porodu mam 2 miesiace


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Korzystaj z tej energii póki jest Różnie z nią bywa pod koniec. No i porodu też nie przewidzisz. Poza tym zawsze się znajdzie coś do zrobienia.
Ashyshqa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-07-20, 14:30   #1782
domciatko
Zakorzenienie
 
Avatar domciatko
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 9 030
GG do domciatko
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez Trele_Morele Pokaż wiadomość
Najwyższy czas. Trzymam sie dobrze (odpukac ) upały daja we znaki , ale nie moge narzekać , gdy bym nie była w ciaży też pewnie było by mi goraco. Jakbym mogła to bym jeszcze pracowała.
U małej też wszystko w porzadku , rośnie , rozpycha sie co raz bardziej, czasem mam wrażenie ze w tym brzuchu jest tylko ona. Nie ma wòd Ani innych narzadòw.
Zostało nie całe 10 tyg , choć Polski lekarz uważa ze zwgl na mòj nie pewny termin , juz za 5tyg powinnam byc calkowicie gotowa do porodu
Zastanawiam sie własnie czy nie wybrac sie na skan za 2/3 tyg , aby upewnic sie jak młoda jest ułozona ?
Ja mam wizyty juz tylko z GP. Babka nie jest położna , wydaje mi sie ze nie ma pojecia o niczym , miesza pojecia I terminy I z pewnoscia nie wykrylaby gdyby dziecko bylo zle ulozone. A mi sie wydaje ze na dzien dzisiejszy ułożona jest poprzecznie ..

A co u Ciebie? Jestes juz po terminie albo lada chwila rodzisz prawda? Jak sie czujesz ??
o kurcze, dziwnie ze tylko GB Cię prowadzi, a nie połozna.
próbuj z tym skanem, ale do sprawdzenia ułożenia dziecka, akurat to nie jest potrzebna. duża połozna na uczucie jest wstanie ustalić czy główka jest nisko i jak nisko zeszła do kanału rodnego.

ja czuję się średnio, zresztą sama wiesz jak to jest w te upały.
czekam, kulam się i czekam.
__________________
handmade by Domcia - tu tworzę
MAMA W UK- tu piszę

domciatko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-20, 14:38   #1783
Trele_Morele
Zakorzenienie
 
Avatar Trele_Morele
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 4 702
Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez domciatko Pokaż wiadomość
o kurcze, dziwnie ze tylko GB Cię prowadzi, a nie połozna.
próbuj z tym skanem, ale do sprawdzenia ułożenia dziecka, akurat to nie jest potrzebna. duża połozna na uczucie jest wstanie ustalić czy główka jest nisko i jak nisko zeszła do kanału rodnego.

ja czuję się średnio, zresztą sama wiesz jak to jest w te upały.
czekam, kulam się i czekam.
Wiem ze dziwnie . Na drugiej wizycie zapytalam czy sprawdzi mi mocz ? To zrobiła wielkie oczy. Teraz chodze I sprawdzam sobie prywatnie.

Własnie sprawdzilam. Jestes juz po terminie wiec to juz kwestia chwili I bedziesz miala coreczke przy sobie. Ale Ci zazdroszcze ..

Ja miałabym termin na wczoraj.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Majeczka

KCIUKI DLA ANI


Trele_Morele jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-20, 21:26   #1784
kasia_don
Zadomowienie
 
Avatar kasia_don
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Doncaster
Wiadomości: 1 421
GG do kasia_don
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez Trele_Morele Pokaż wiadomość
Cześć
Moge sie dokoptować ?
Mieszkam w Londynie od prawie 5 lat. Od dziś zaczełam maternity , I już sie boje ze zwariuje w domu z nudòw


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Witaj

Ja dzis odebralam ubranka ktore kupilam na ebay'u :P starcza mi na pierwsze 3 miesiace :P:P
Malowalismy tez pokoj dla malego :P wybralam limonkowy :P:P wyszlo cudnie ale malowania mam dosc na kolejne pare lat :P:P

Aaaa dodam jeszcze ze zaliczylam ostatni egzamin w szkole i koljny rok uwazam za zaliczony i zakonczony :P teraz tylko czekam na kredyt studencki i ostatni ro stoi przede mnie otworem :P

Buziaki
__________________
Slub 04.07.2009

Moj Najwiekszy Skarb Bianka 29.05.2010

Nasze Zabki

http://s2.pierwszezabki.pl/037/037312980.png?7166

Dieta Sb od 14.03.2011

73->72->71->70->69->68->67->66->65->64->63->62->61->60
kasia_don jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-20, 21:39   #1785
blonde_hair
Zakorzenienie
 
Avatar blonde_hair
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość

A gdzieś kiedyś mi się obiło o uszy,że jak dobrowolnie zrezygnujesz z benefitów i pójdziesz do pracy to dostaniesz za to pieniądze. Tylko nie pamiętam jakich benefitów się to tyczy. Słyszałyście o tym?
nie slyszałam o tym i malo prawdopodobne mi sie to wydaje...



Cytat:
Napisane przez kasia_don Pokaż wiadomość
Witaj

Ja dzis odebralam ubranka ktore kupilam na ebay'u :P starcza mi na pierwsze 3 miesiace :P:P
Malowalismy tez pokoj dla malego :P wybralam limonkowy :P:P wyszlo cudnie ale malowania mam dosc na kolejne pare lat :P:P

Aaaa dodam jeszcze ze zaliczylam ostatni egzamin w szkole i koljny rok uwazam za zaliczony i zakonczony :P teraz tylko czekam na kredyt studencki i ostatni ro stoi przede mnie otworem :P

Buziaki
za pokoik i za egzaminy i skonczony rok

Z autem okazało sie ze to tylko akumulator
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556
Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442
blonde_hair jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-21, 07:13   #1786
Ula 25
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 842
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez Trele_Morele Pokaż wiadomość
Cześć
Moge sie dokoptować ?
Mieszkam w Londynie od prawie 5 lat. Od dziś zaczełam maternity , I już sie boje ze zwariuje w domu z nud?w


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Witaj
Ula 25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-21, 11:14   #1787
MsLullaby
Zakorzenienie
 
Avatar MsLullaby
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 6 573
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez blonde_hair Pokaż wiadomość
nie slyszałam o tym i malo prawdopodobne mi sie to wydaje...




za pokoik i za egzaminy i skonczony rok

Z autem okazało sie ze to tylko akumulator
Pewnie poczulas ulge
__________________
Bartuś
9.09.2013

Adrianek
30.07.2015
MsLullaby jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-21, 14:07   #1788
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez blonde_hair Pokaż wiadomość
nie slyszałam o tym i malo prawdopodobne mi sie to wydaje...

Juz wiem co to bylo,ale niestety od marca tego roku juz tego nie ma. To byl Job Grant.
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-21, 22:42   #1789
anilkadro
Rozeznanie
 
Avatar anilkadro
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: U.K.
Wiadomości: 533
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cześć Dziewczyny
Pozdrowienia z PL

Napiszę tylko tak na szybkiego, że mieliśmy podróż z nie miłymi przygodami.
Mianowicie, w Niemczech mieliśmy zajechać do kuzynki i spędzić u niej nockę, a 50km przed jej domem, przy prędkości 120km/h wyskoczył nam wielki pies na autostradę
Pies był duży, myśliwski (podobno, bo ja na niego już nie patrzyłam)
Oczywiście było zamieszanie, policja, łzy właściciela, laweta itp.
Dobrze, że to w miarę blisko od kuzynki i mogła po nas przyjechać z mężem.
Najgorsze jest to że po tym spotkaniu z psem, rzeczoznawca zawyrokował, że nasze auto nie nadaje się do naprawy (to był 2005 rocznik i po prostu naprawa się nie opłaca) wiec na dzień dzisiejszy jesteśmy bez auta i kasy
Po mnie i Jagodę przyjechał mój tato i siostra i zabrali nas do domu (ponad 700km) a mój TŻ został u kuzynki i przez kolejne 5 dni walczył z (z pomocą kuzynki męża) z rzeczoznawcami, ubezpieczycielami itp Dojechał w piątek autokarem.
Mamy dostać zwrot kosztów za auto i podróż ale to raczej potrwa.

Wracamy do UK we wtorek- samolotem :/

Mówię Wam dziewczyny, to miały być takie luźnie wakacje, nic konkretnego do załatwiania, żadnego latania po lekarzach, urzędach itp a zmieniło się w stertę stresu i problemów. Miałam sobie pozabierać ubranka i sprzęty dla dziecka a w samolot co zmieszczę? Chyba będziemy kuriera po to zamawiać (dodatkowy koszt )

Dla informacji jeszcze napiszę, że byłam na kontroli u ginekologa, bo autem tak szarpnęło, że aż nam pasy wywaliło. Na szczęście wszystko z Niespodzianką w porządku Akurat miałam bardzo poluzowany pas na brzuchu, tylko w części piersiowej mną szarpnęło.
Jagoda też ok, stwierdziła tylko, że auto się zepsuło


Najlepsze było pytanie teściowej: "to co? Nie widzieliście go?"
Nie, q-wa, specjalnie w niego wjechaliśmy, bo nam się auto znudziło i jeszcze chciałam narazić dziecko, nas i ciążę!"

To tyle ode mnie. Musiałam się "wygadać"
anilkadro jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-07-21, 23:04   #1790
Darianna25
Zakorzenienie
 
Avatar Darianna25
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Maidstone U.K.
Wiadomości: 5 185
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Anikadło współczuje.
__________________

Darianna25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-21, 23:11   #1791
charlizeee
Zakorzenienie
 
Avatar charlizeee
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 10 094
Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez anilkadro Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczyny
Pozdrowienia z PL

Napiszę tylko tak na szybkiego, że mieliśmy podróż z nie miłymi przygodami.
Mianowicie, w Niemczech mieliśmy zajechać do kuzynki i spędzić u niej nockę, a 50km przed jej domem, przy prędkości 120km/h wyskoczył nam wielki pies na autostradę
Pies był duży, myśliwski (podobno, bo ja na niego już nie patrzyłam)
Oczywiście było zamieszanie, policja, łzy właściciela, laweta itp.
Dobrze, że to w miarę blisko od kuzynki i mogła po nas przyjechać z mężem.
Najgorsze jest to że po tym spotkaniu z psem, rzeczoznawca zawyrokował, że nasze auto nie nadaje się do naprawy (to był 2005 rocznik i po prostu naprawa się nie opłaca) wiec na dzień dzisiejszy jesteśmy bez auta i kasy
Po mnie i Jagodę przyjechał mój tato i siostra i zabrali nas do domu (ponad 700km) a mój TŻ został u kuzynki i przez kolejne 5 dni walczył z (z pomocą kuzynki męża) z rzeczoznawcami, ubezpieczycielami itp Dojechał w piątek autokarem.
Mamy dostać zwrot kosztów za auto i podróż ale to raczej potrwa.

Wracamy do UK we wtorek- samolotem :/

Mówię Wam dziewczyny, to miały być takie luźnie wakacje, nic konkretnego do załatwiania, żadnego latania po lekarzach, urzędach itp a zmieniło się w stertę stresu i problemów. Miałam sobie pozabierać ubranka i sprzęty dla dziecka a w samolot co zmieszczę? Chyba będziemy kuriera po to zamawiać (dodatkowy koszt )

Dla informacji jeszcze napiszę, że byłam na kontroli u ginekologa, bo autem tak szarpnęło, że aż nam pasy wywaliło. Na szczęście wszystko z Niespodzianką w porządku Akurat miałam bardzo poluzowany pas na brzuchu, tylko w części piersiowej mną szarpnęło.
Jagoda też ok, stwierdziła tylko, że auto się zepsuło


Najlepsze było pytanie teściowej: "to co? Nie widzieliście go?"
Nie, q-wa, specjalnie w niego wjechaliśmy, bo nam się auto znudziło i jeszcze chciałam narazić dziecko, nas i ciążę!"

To tyle ode mnie. Musiałam się "wygadać"
:głasiu:
__________________
Nigdy nie przyjmuj rad od osób,które nie osiągnęły tego, co Ty chcesz osiągnąć.
charlizeee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-22, 00:27   #1792
Trele_Morele
Zakorzenienie
 
Avatar Trele_Morele
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 4 702
Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Dziewczyny czy ktòraś z Was rodziła na Isleworth albo Hilingdon?

Jesli prowadze ciaze w jednym szpitalu , ale pojade rodzic do innego to odesla mnie ?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Majeczka

KCIUKI DLA ANI


Trele_Morele jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-22, 06:30   #1793
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Anilkadrorany jakie przeżycia mieliście!
Współczuje ci bardzo
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-07-22, 08:45   #1794
domciatko
Zakorzenienie
 
Avatar domciatko
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 9 030
GG do domciatko
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez Trele_Morele Pokaż wiadomość
Dziewczyny czy ktòraś z Was rodziła na Isleworth albo Hilingdon?

Jesli prowadze ciaze w jednym szpitalu , ale pojade rodzic do innego to odesla mnie ?
do jakiegokolwiek szpitala to Cie nie odesla)
bo przeciez moze sie zdarzyc, ze kogos w podróży złapie poród prawda?

ale dokladnie nie wiem jak to działa.
__________________
handmade by Domcia - tu tworzę
MAMA W UK- tu piszę

domciatko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-22, 09:18   #1795
Sysunia_d
Zakorzenienie
 
Avatar Sysunia_d
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 437
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Anilkadro współczuje dobrze że wam się nic nie stało i że jesteście cali i zdrowi
__________________
25.07.2009 - Nasz Cudowny Dzień - Ślub

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200304251135.png

17.11.2010 urodził sie nasz Skarbek
Sysunia_d jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-22, 09:23   #1796
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Anilkadro. Oby podróz powrotna minęła wam w spokoju
TreleMorele orozmawiaj na ten temat z lekarzem czy połozna. Jak masz problem, bo trudno się do nich dodzwonić to zadzwon bezpośrednio do szpitala.
Nie powinni cię odesłać- bo masz prawo wyboru szpitala. Bywa jednak roznie, zwłaszcza, gdy porodówka jest oblezona. Dlatego moim zdaniem warto dopytać
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-22, 10:09   #1797
MsLullaby
Zakorzenienie
 
Avatar MsLullaby
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 6 573
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Anilkadro
Mnie cos podbrzusze pobolewa.
__________________
Bartuś
9.09.2013

Adrianek
30.07.2015
MsLullaby jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-07-22, 10:51   #1798
Trele_Morele
Zakorzenienie
 
Avatar Trele_Morele
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 4 702
Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
Anilkadro. Oby podróz powrotna minęła wam w spokoju
TreleMorele orozmawiaj na ten temat z lekarzem czy połozna. Jak masz problem, bo trudno się do nich dodzwonić to zadzwon bezpośrednio do szpitala.
Nie powinni cię odesłać- bo masz prawo wyboru szpitala. Bywa jednak roznie, zwłaszcza, gdy porodówka jest oblezona. Dlatego moim zdaniem warto dopytać
Chodzi o to że ..
Mam wokol siebie dwa szpitale. Odleglosc dokladnie ta sama z tym ze do jednego podlegam ze wzgledu na rejonizacje. To ten gorszy szpital z nieciekawymi opiniami.
Drugi wydaje sie szpitalem marzen - tam chcialabym rodzic.
Na pierwszej wizycie z Gp poprosilam o wyslanie moich dokumentow do tego szpitala. Wyslali I dostalam odpowiedz ze to nie moj rejon a oni Maia za duzo rodzacych.
Tak wiec cala ciaze prowadze w tym gorszym szpitalu.
Nadal jednak upieram sie przy tym zeby rodzic gdzie indziej ..


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Majeczka

KCIUKI DLA ANI


Trele_Morele jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-22, 12:46   #1799
_Peggy
Zakorzenienie
 
Avatar _Peggy
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 3 495
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cześć Dziwczyny

Pytanko mam. Czym by tu sutki posmarować by aż tak nie swędziały/piekły? Normalnie rady nie daje. Całą swoją silną wolę skupiam na tym by się przy ludziach nie czochrać

W poniedziałek mam test obciązenia glukozą. Zastanawia mnie czy w ciągu tych dwóch godzin między jednym i drugim pobraniem krwi będę mogła łyknąć choć trochę wody? Wiem jak zareaguje na słodkie na czczo. Jednym słowem
__________________
na zawsze  
_Peggy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-22, 12:52   #1800
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez Trele_Morele Pokaż wiadomość
Chodzi o to że ..
Mam wokol siebie dwa szpitale. Odleglosc dokladnie ta sama z tym ze do jednego podlegam ze wzgledu na rejonizacje. To ten gorszy szpital z nieciekawymi opiniami.
Drugi wydaje sie szpitalem marzen - tam chcialabym rodzic.
Na pierwszej wizycie z Gp poprosilam o wyslanie moich dokumentow do tego szpitala. Wyslali I dostalam odpowiedz ze to nie moj rejon a oni Maia za duzo rodzacych.
Tak wiec cala ciaze prowadze w tym gorszym szpitalu.
Nadal jednak upieram sie przy tym zeby rodzic gdzie indziej ..


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Jak isałam wcześnie: masz prawo wyboru, więc probuj
Moze udałoby ci sie zorganizować wizytę na porodówce w wybranym szpitalu? Wtedy na pewno byłoby jeszcze latwiej,powodzenia

Cytat:
Napisane przez _Peggy Pokaż wiadomość
Cześć Dziwczyny

Pytanko mam. Czym by tu sutki posmarować by aż tak nie swędziały/piekły? Normalnie rady nie daje. Całą swoją silną wolę skupiam na tym by się przy ludziach nie czochrać

W poniedziałek mam test obciązenia glukozą. Zastanawia mnie czy w ciągu tych dwóch godzin między jednym i drugim pobraniem krwi będę mogła łyknąć choć trochę wody? Wiem jak zareaguje na słodkie na czczo. Jednym słowem
Spróbuj Kamilosan.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-12-29 21:47:52


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:46.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.