Tżtówki 2014

[ruu_daa]

Napisane przez karola991

moja siostra tez jest po rozwodzie i jakos nie uwazam zeby byla wielce nieszczesliwa po co ma sie meczyc z idiota cale zycie bo ma slub..

oczywiście się zgadzam, absolutnie nie jestem za tym, żeby być z kimś na siłę, bo wstyd się rozejść, bo coś tam. Jestem jednak w szoku, bo patrzyłam na nich przez 14 lat i wydawało mi się, że są super małżeństwem, a tu jednak zaskoczenie.. no ale tak to jest jak się wierzy w to, że priorytety życiowe się jakimś cudem KIEDYŚ zmienią, no to jednak coś nie bardzo

Raita, dziękuję! oczywiście, że będę
a ten Twój kolor to taka czekoladka może? uwielbiam takie włosy

dziewczyny, a jak tam mecz? oglądacie, śledzicie na bieżąco czy raczej Was to nie interesuje? bo ja tu przeżywam, że Niemcy super, a Tż wisi na telefonie ze swoim Tatą i lamentują, że jak to, że Brazylia taka super

[raita]

Bo przeważnie nikt się nie afiszuję ze swoimi problemami i wszystko rozgrywane jest w środku. Ludzie z zewnątrz myślą, że wszystko spoko, a potem pach i rozwód...

No taki cieeemny brąz. Naturalnie mam ciemne włosy, wiec się w takich dobrze czuję

[karola991]

Napisane przez ruu_daa

oczywiście się zgadzam, absolutnie nie jestem za tym, żeby być z kimś na siłę, bo wstyd się rozejść, bo coś tam. Jestem jednak w szoku, bo patrzyłam na nich przez 14 lat i wydawało mi się, że są super małżeństwem, a tu jednak zaskoczenie.. no ale tak to jest jak się wierzy w to, że priorytety życiowe się jakimś cudem KIEDYŚ zmienią, no to jednak coś nie bardzo

Raita, dziękuję! oczywiście, że będę
a ten Twój kolor to taka czekoladka może? uwielbiam takie włosy

dziewczyny, a jak tam mecz? oglądacie, śledzicie na bieżąco czy raczej Was to nie interesuje? bo ja tu przeżywam, że Niemcy super, a Tż wisi na telefonie ze swoim Tatą i lamentują, że jak to, że Brazylia taka super

no bo to tak jest jak ja sie rozstałam z exem to znajomi takie oczy robili i pytali czy ich wkrecamy "bo taka przykładna para z was była" no własnie, ja tez tak myslałam. bo ex tak dobrze oszukiwał tyle lat ze nawet nasze otoczenie sie dało nabrać. Wiec nigdy nie wiadomo w czym tkwi problem.

a no i dzien doberek
w ogole od paru dni masakrycznie sie czuje, słabne wymiotuje, a pozniej jest jakgdyby nigdy nic. i oczywiscie babcia ze to ciaza. i M mi kazał test zrobić stwierdził ze co będzie to będzie a nie ma co przeciagać ze i tak chce ze mna wziąc slub i sie czuje gotowy byc ojcem ale ja to bym jeszcze chciała sie nacieszyć byciem we dwoje w ogole przez to rozmawialismy o dziecku ja zawsze chciałam jedno, tz mówi ze przynajmniej dwójka :P stwierdził " po tym jednym na 100% zachcesz drugiego, a jedynaka rozpiescisz jak cie znam" no wiec mamy za nami rozmowy o przyszłosci, ktore uwielbiam, ale wynik negatywny (za trudne pytania dali na tym teście ) więc moze będzie po naszemu najpierw slub pozniej dziecko.

[mia00]

hej hej

znowu ładny dzień :d a ja siedzę i szukam roboty, ale z tym, że się załamałam to koniec jak na razie rzucam to

haa co do dzieci tż mowił, ze on przynajmniej dwójke by chciał, ostatnio gdy moje siostrzenice go zaczęły męczyć stwierdził, że jedno starczy ja też najpierw wolałabym wziąć ślub, później dopiero dziecko. tak na spokojnie

[Arya90]

Napisane przez karola991

50 km od Poznania

ej! w kierunku na Warszawę może? bo ja mieszkam 50 km od Poznania właśnie

mia nie rezygnuj. W końcu coś znajdziesz. Ja jak rzuciłam pracę to następnej szukałam 3 miesiące.

Achh od dziś 1,5 tyg z Tżtem

[dzolin]

Mia ja znalazłam dobrą pracę po półtora roku, musisz szukać dalej.


Meczu nie oglądałam ale wynik znam i szkoda mi Brazylii. Poza tym wiem ze mój TZ zawiedziony bo liczył na wyrównany mecz a tu taka lipa.

ARYA zazdroszczę :') ale się wytezetujesz hohoho
Mój ma najgorszą zmianę teraz i nawet nie ma kiedy popisać, pogadac :-(

[karola991]

Napisane przez Arya90

ej! w kierunku na Warszawę może? bo ja mieszkam 50 km od Poznania właśnie

mia nie rezygnuj. W końcu coś znajdziesz. Ja jak rzuciłam pracę to następnej szukałam 3 miesiące.

Achh od dziś 1,5 tyg z Tżtem

Hmm... w która to strone to sobie musze wygooglowac

aaaa nie bo na warszawe to kostrzyn i te rejony a ja w strone kórnika ale kiedys na kawe mozemy sie gdzies umowic ;]

[Kokosaneczka]

Napisane przez mia00

hej hej

znowu ładny dzień :d a ja siedzę i szukam roboty, ale z tym, że się załamałam to koniec jak na razie rzucam to

haa co do dzieci tż mowił, ze on przynajmniej dwójke by chciał, ostatnio gdy moje siostrzenice go zaczęły męczyć stwierdził, że jedno starczy ja też najpierw wolałabym wziąć ślub, później dopiero dziecko. tak na spokojnie

Też szukam pracy. Ale opornie to idzie.

Hej W końcu chłodniej

Mecz był dla mnie mega nudny. No bo takie jednostronne strzelanie to nic ciekawego

[mia00]

łaaa Arya też tak chciałabym... ale na razie to marzenie ;/

a siedzę i szukam, i szukam i nic byłam troszkę w ogródku popieliłam z tej nudy, masakra.
ja meczu nie oglądałam a znam wynik

[Arya90]

ja też nie oglądałam, bo w pracy byłam

wypłata wpłynęła na konto i miłe zaskoczenie bo więcej niż się spodziewałam (zapłacili też za szkolenie).
w ogóle 1-3 sierpień dostanę wolne i jedziemy z Tż nad morze a umowę ponoć mi przedłużą, bo pytałam o 9 dni urlopu w listopadzie i nie będzie problemu niby :P jutro idziemy więc do biura podróży szukać ofert na listopadowe wakacje no i przeglądamy ogłoszenia o wynajem, ale nic ciekawego na razie nie ma.

[dzolin]

Napisane przez Arya90

ja też nie oglądałam, bo w pracy byłam

wypłata wpłynęła na konto i miłe zaskoczenie bo więcej niż się spodziewałam (zapłacili też za szkolenie).
w ogóle 1-3 sierpień dostanę wolne i jedziemy z Tż nad morze a umowę ponoć mi przedłużą, bo pytałam o 9 dni urlopu w listopadzie i nie będzie problemu niby :P jutro idziemy więc do biura podróży szukać ofert na listopadowe wakacje no i przeglądamy ogłoszenia o wynajem, ale nic ciekawego na razie nie ma.

Nic tylko się cieszyć i fajnie, że możecie sobie pozwolić na wakacje w listopadzie


A ja w końcu idę z moim TŻetem do jego znajomych, niby tego chciałam, ale tyle obcych mi ludzi w jednym miejscu

Znowu byłam na zakupach, znowu wydałam kasę. OSZCZĘDZAM OD DZIŚ!

[mia00]

Dzolin na pewno się dogadasz z jego znajomymi

ja też zawsze mówię po zakupach, że oszczędzam

[dzolin]

Napisane przez mia00

Dzolin na pewno się dogadasz z jego znajomymi

ja też zawsze mówię po zakupach, że oszczędzam

Może i tak, muszę się do wszystkich przekonać

Poszłam obejrzeć stroje kąpielowe. Wróciłam właśnie ze strojem, spodenkami i spodniami jestem na siebie zła od dziś prowadzę excela i w nim wszystkie rachunki! Ktoś ze mną?

[mia00]

Ja większość znajomych tżta lubię, dziewczyny jak dziewczyny patrzyły spod byka na poczatku, ale próbuję się do nich przekonać i ja

W sumie wtedy wiedziałabyś ile na co wydajesz... ja niby też duze rzeczy kupuję, ale wydaje mi się, że to są przemyślane zakupy, albo raczej myśle przed pójściem do kasy

pół dnia siedzę i czytam 5o twarzy Grey'a 270 stron za mną, i czytam na kompie w pdf a tego nie znoszę a ta książka i tak wciąga ;/

[karola991]

No ja przeczytałam juz greya i ciagle napalona chodziłam

Ja tez bym musiała jakiego exela prowadzić ale nie systematyczna w tym jestem. będę chyba zapisywać w kalendarzu Po prostu

[justka89]

Napisane przez mia00

Ja większość znajomych tżta lubię, dziewczyny jak dziewczyny patrzyły spod byka na poczatku, ale próbuję się do nich przekonać i ja

W sumie wtedy wiedziałabyś ile na co wydajesz... ja niby też duze rzeczy kupuję, ale wydaje mi się, że to są przemyślane zakupy, albo raczej myśle przed pójściem do kasy

pół dnia siedzę i czytam 5o twarzy Grey'a 270 stron za mną, i czytam na kompie w pdf a tego nie znoszę a ta książka i tak wciąga ;/

Ja mam swoje 3 części w wersji papierowej.

[mia00]

Karola to widzę, że nie tylko ja tak mam hahahah

No właśnie Justka sądzę, że gdybym takie miała to już by była cała książka za mną

[dzolin]

Napisane przez mia00

Ja większość znajomych tżta lubię, dziewczyny jak dziewczyny patrzyły spod byka na poczatku, ale próbuję się do nich przekonać i ja

W sumie wtedy wiedziałabyś ile na co wydajesz... ja niby też duze rzeczy kupuję, ale wydaje mi się, że to są przemyślane zakupy, albo raczej myśle przed pójściem do kasy

pół dnia siedzę i czytam 5o twarzy Grey'a 270 stron za mną, i czytam na kompie w pdf a tego nie znoszę a ta książka i tak wciąga ;/

Spod byka? Czyli jednak mam się bać? naprawdę mam problem z masowym poznawaniem ludzi, tym bardziej, że coś już o mnie słyszeli, mają swoje wyobrażenia mnie, potem będzie rozczarowanie


Grey!!!??? Ja nie dałam rady, poważnie, jakoś mnie ta książka odrzucała teraz czytam "Dotyk Crossa" i zdecydowanie bardziej podchodzi

[justka89]

Napisane przez mia00

Karola to widzę, że nie tylko ja tak mam hahahah

No właśnie Justka sądzę, że gdybym takie miała to już by była cała książka za mną

Mam też Crossa w pdfie, coś podobnego do Greya jak chcesz to mogę podesłać.

[karola991]

Ja tez się bałam Poznać znajomych exa szczególnie ze na pierwszym spotkaniu było ognisko i chyba że 20 osób wiec poznałam Wszystkich za jednym zamachem ja na początku też nieśmiała jestem mimo ze gadatliwa. Ale z dziewczynami się dogadalam to najważniejsze a m sobie wypił i był przytulasny to mnie i tak zagranial do siebie i się chwalił wszystkim jaki to on nie jst zakochany wiec jego znajomi cieszyli się jego szczęściem fajnych ma znajomych bardzo życzliwych. Ale to chyba specyfika malego miasta wszyscy się znają od zawsze i są bardziej przyjacielscy juz nie pierwszy Raz to zauważyłam

[Arya90]

Ja Greya przeczytałam. Całkiem dobrze się czytało, ale też nie szaleję na jego punkcie jakoś.

Byliśmy z Tż u lekarza, zmieniła mi tabsy, zobaczymy czy mi ta zmiana na dobre wyjdzie. Potem byliśmy w maku, szklanki teraz dają potem na zakupy i teraz czekamy na mecz

[mia00]

Przeczytam Greya i najwyżej odezwę się Justyś do Ciebie

Dzolin nie masz, ale dziewczyny to dziewczyny. Będzie dobrze, zobaczysz

Widzisz Karola fajnie jak takie są stosunki między znajomymi, bo np. moja dobra przyjaciółka z roku ma faceta, 5 lat starszego...ale mi średnio podchodzi, ale np mojemu tż i drugiej koleżanki facetowi...masakra wgl go nie lubią;/

Arya a co źle się czułaś po swoich teraźniejszych? Ja po swoich czuję się ok, aby mnie cycki bolą trochę, ale już mniej. Mam jeszcze jedno op. jak mnie dalej będą bolały to też chyba zmienię.

[raita]

Noo znajomi TŻ to temat rzeka znacznie lepiej dogaduję się z jego kolegami, bo wydaję mi się, że są bardziej życzliwi i cieszą się jego szczęściem, a dziewczyny to tak jakby były wkurzone, że jakaś nowa się pojawiła i już on nie jest ich takim kumplem do wszystkiego. Takie to dziecinne. Z niektórymi mogę posiedzieć od czasu do czasu, bo nie jestem dzikus, ale jakoś mi nie podchodzą

No ja Greya też czytałam i taki w sumie gniot... Właściwie we wszystkich trzech częściach jedno i to samo i w sumie już potem to te opisy w ogóle nie działały na moją wyobraźnię.

Z pracy wróciłam, a jutro z TŻ'tem na caaaaaaały dzień do Krakowa A dzisiaj przyszedł do mnie do baru i też taki kochany

Czy wasi faceci też tak wam okazują miłość czy innych? Mój na początku tak się peszył przy znajomych trochę, a teraz mnie ściska i cały czas podkreśla, że jestem jego, a ja serduszka w oczach

[Arya90]

mia muszę zmienić, bo niestety mam plamienia tydzień przed @ i to się powtarza już 3 raz z rzędu. :/ teraz się boję, jak zareaguję na nowe, czy nie przytyję itp. Zobaczymy.

raita mój przy znajomych zachowuje się tak samo jak wtedy gdy jesteśmy sami

[raita]

Noo właśnie to chciałam wiedzieć, hah :P
bo np. znam pary gdzie facet tak pajacuję dziwnie przy znajomych czy coś i aż sie nieswojo czuję jak patrze na to z boku

[ruu_daa]

Ło Jezu, Grey w tamtym roku gdzieś na promocji w Tesco wyhaczyłam pierwszą część, zaciapana trochę była czekoladą i obniżyli cenę prawie o 10zł więc pomyślałam, że biorę, a co tam. I przepadłam, pochłonęłam w jedną noc. Oczywiście rano pobiegłam po drugą i trzecią część. No przepadłam po prostu! Ale dopiero jak skończyłam to stwierdziłam, że to taki gniot jakich mało ot, tak dla relaksu można poczytać, coby się odciąć od problemów i zająć czas czymś mało ambitnym. Ale filmu jestem ciekawa szczerze mówiąc

W końcu spadł cudowny deszcz! Ileż przyjemniej się żyje jak powietrze jest takie świeże. Aż z tej radości obudziłam Tża, bo odsypiał po południu ranne wstawanie i wyciągnęłam Go, zaspanego i marudzącego, na spacer

Dzolin, znajomymi nie ma co się martwić. Wiadomo, to ważna część życia faceta, ale z drugiej strony spędzisz życie z nim a nie z jego znajomymi. Tzn w znacznym stopniu ale rozumiem obawy, też się bałam na początku. Miałam o tyle szczęścia, że mój Tż ma praktycznie samych kolegów, może ze dwie koleżanki, a mi łatwiej dogadać się właśnie z płcią przeciwną, dlatego też jakoś obyło się bez komplikacji przy poznawaniu

[lusia032]

Hej

Trochę się zaopuściłam, ale już nadrabiam

Napisane przez karola991

babcia caly czas uwaza z tż kleknie na tym wyjezdzie za bardzo sie nakreciła

Ale może się okaże że babcia miała rację

Napisane przez Arya90

hej

korfu fajnie

my celujemy w Turcję albo Kanary, ale to w listopadzie, a w sierpniu prawdopodobnie Kołobrzeg

W Turcji koleżanka bardzo polecała Side. Można było sobie spokojnie spacerkiem na miasto iść a i plaże ładne.

Napisane przez Wanilka5

Hejka
To i ja wreszcie dołączyła do grona majacych TZ2014

Od 19.06.2014 jestem z S. Poznanego przes neta 2 lata temu dzieli nas odleglosc km.ale w miare czasu z obu stron spotykamy sie za miesiac jade nad morze z nim i ide na wesele

zauważyłam, że sporo osób poznaje się przez internet, więc jednak to nie takie zło jak przedstawiają niektórzy

Napisane przez Kokosaneczka

A jak nie to zawsze zostają mi koty

Napisane przez ruu_daa

Hej dziewczyny
Kilka stron wcześniej witałam się 'oficjalnie' i niestety szybko zniknęłam, a to dlatego, że mój chłop sobie wymyślił zmianę internetu na inny. Wszystko miało być załatwione praktycznie od ręki, no ale koniec końców zostaliśmy odcięci na kilka dni
Nienawidzę takiej pogody, niech to lato szybko się kończy! Chcę śniegu i mrozu
I nie dość, że ten upał mnie dobija, to jeszcze Mama przekazała mi 'rewelacyjne' wieści: siostra się rozwodzi. Zastanawiam się, ile jeszcze nieszczęść spotka moich bliskich w tym roku, bo póki co zaczął się lipiec, a do tej pory tyle niepowodzeń..

Jedyne co podnosi mnie na duchu to fakt, że dostałam się na studia!

Najczęściej tak bywa, że mówią to potrwa chwilkę a potem wielka

Pogrubione: , to herezja

Co do nieszczęść, to ja mam tak, że jak mi się wali to wszystko. I ostatnie trzy lata właśnie takie miałam (w zasadzie to co roku mi się coś wali), ale nie będę opowiadać na forum publicznym. Ale na razie ten rok jest szczęśliwy i aż się tego boję

Napisane przez karola991

Kokosaneczka ja też swoje ważę

Ja właśnie ważę mało, ale marzy mi się przytyć. I dzięki TŻ powoli waga w górę

Napisane przez karola991

w ogole przez to rozmawialismy o dziecku ja zawsze chciałam jedno, tz mówi ze przynajmniej dwójka :P

Jedno nie. We dwójkę zawsze raźniej. U mnie ze znajomych to zawsze dwójka co najmniej. My byśmy też parkę chcieli

W ogóle to jak gadaliśmy dzisiaj o moim mocnym śnie, to powiedziałam TŻ, że mamy od razu jasność kto będzie do dzidzi wstawał w nocy

Napisane przez dzolin

Mój ma najgorszą zmianę teraz i nawet nie ma kiedy popisać, pogadac :-(

Mój na okrągło ma najgorszą zmianę więc głowa do góry.

i ciesz się Tymi weekendami, które możecie spędzić razem

Napisane przez dzolin

A ja w końcu idę z moim TŻetem do jego znajomych, niby tego chciałam, ale tyle obcych mi ludzi w jednym miejscu

Znowu byłam na zakupach, znowu wydałam kasę. OSZCZĘDZAM OD DZIŚ!

Na pewno będzie dobrze

A my z TŻ wybieramy się w ten week na zakupy takie wakacyjne



U nas leje od dwóch dni i poprawy nie widać. A w sobotę chcieliśmy urodzinowego grila zrobić u TŻ

Na pocieszenie zjadłam lody i jeszcze ciastka popycham oglądając mecz

[Wanilka5]

Hejk
ehhh tesknie za tym moim S.

[dzolin]

Napisane przez raita

Czy wasi faceci też tak wam okazują miłość czy innych? Mój na początku tak się peszył przy znajomych trochę, a teraz mnie ściska i cały czas podkreśla, że jestem jego, a ja serduszka w oczach

Mój przy swoich rodzicach tak mnie tulił, ściskał, aż mi głupio było

Napisane przez raita

Noo znajomi TŻ to temat rzeka znacznie lepiej dogaduję się z jego kolegami, bo wydaję mi się, że są bardziej życzliwi i cieszą się jego szczęściem, a dziewczyny to tak jakby były wkurzone, że jakaś nowa się pojawiła i już on nie jest ich takim kumplem do wszystkiego. Takie to dziecinne. Z niektórymi mogę posiedzieć od czasu do czasu, bo nie jestem dzikus, ale jakoś mi nie podchodzą

Napisane przez ruu_daa

Dzolin, znajomymi nie ma co się martwić. Wiadomo, to ważna część życia faceta, ale z drugiej strony spędzisz życie z nim a nie z jego znajomymi. Tzn w znacznym stopniu ale rozumiem obawy, też się bałam na początku. Miałam o tyle szczęścia, że mój Tż ma praktycznie samych kolegów, może ze dwie koleżanki, a mi łatwiej dogadać się właśnie z płcią przeciwną, dlatego też jakoś obyło się bez komplikacji przy poznawaniu

Wiadomo jakie są baby

Napisane przez lusia032

U nas leje od dwóch dni i poprawy nie widać. A w sobotę chcieliśmy urodzinowego grila zrobić u TŻ

Na pocieszenie zjadłam lody i jeszcze ciastka popycham oglądając mecz

U mnie dziś cały dzień, tragedia z tym deszczem.
A co do meczu to tylko ARGENTYNA

[raita]

No właśnie czasami te baby są okropne, choć sama jestem babą Może dlatego wiem jakie potrafimy być zołzowate, hahah .