Domowe sposoby na trądzik - ZBIORCZY

[martysiamazmarta]

Napisane przez Asiaczek1208

Całe policzki mam pokryte czerwonymi plamami - czoło także.
Już boję się wyjść z domu, bo wydaję mi się, że każdy patrzy na mnie i myśli:
"Oj, ta to ma pecha. Cała twarz w syfkach. Współczucia" A takie młodsze laski, to wogóle myślę, że się ze mnie śmieją... używałam BENZACNE, ale gdy nakładałam puktowo na pryszcze, to przy wieczornym czytaniu książki jedną ręką zdrapywałam ten wysuszony już benzacne, i przy tym rozdrapywałam pryszcze... czy ktoś mi poradzi coś dla mojego wieku, do mojej wrażliwej cery?? PROSZĘĘĘ

P.S.
Nie piszcie, żebym przeczytała inne wątki, i wogóle ten cały... BO TO JUŻ ZROBIŁAM :P
A ten najbardziej mi się spodobał, i mam nadzieję, że mi pomożecie

Pozdrawiam

Napewno Cię e nie pocieszę bo ja mam 25lat i dalej problem z pryszczami. A pamiętam jaką ja miałm nadzieje jak byłam w Twoim wieku że jak bede niała te 18 lat to juz napewno będzie po klopocie. A tu masz!!!
Ale... nie jest tak źle, te 11 lat temu nie było takich stronek jak ta i nie było możliwości radzić sie innych co i jak można działać.
Ja napewno zamniast Benzacne polecam Brewoxyl może i jest dwa razy droższy ale i sto razy wydajniejszy. Ma konsystencję kremu i nie wysusza tak skóry, można uzywac pod podkład. Poszłam za radami Wizazystek z tego forum i zrobiłam sobie tonik z nafty kosmetycznej petroleum i olejku pichtowego, który wspaniale oczyszcza cerę i daję super gładziutki efekt a co najważniejsze moja cera nie świci sie przez cały dzień nawet po nałożeniu fluidu i stosowany raz dziennie nie wysusza skóry.
Po raz kolejny wspomnę o papce Jaddwigi jestem bardzo zadowolona i stosuję ją w miejsca problemowe a nie na całą buzie bo wysusza!!!

[L_V]

Napisane przez Asiaczek1208

Hejka Wszystkim! Jestem Tu nowa
Mam taki sam problem, jak pewnie, połowa z tego forum, albo i większość.
Mam 14 lat, i straszny problem. Pewnie.. byłoby go o wiele mniej, ale ja wyciskam.. i to najgorsze, że nie wyciskam całego pryszcza, tylko początek, a ta reszta rozchodzi się po całej twarzy, a ja na drugi dzień, jestem zaopatrzona o dodatkową armię 'przyjaciół' !!
Używam CLEARASIL Ultra, jednak od tygodnia nie używałam, bo koło uszu po prostu schodzi mi skóra!! Żel za bardzo mi ją wysuszył. Przed szkołą, nakładam korektor i puder.
Całe policzki mam pokryte czerwonymi plamami - czoło także.
Już boję się wyjść z domu, bo wydaję mi się, że każdy patrzy na mnie i myśli:
"Oj, ta to ma pecha. Cała twarz w syfkach. Współczucia" A takie młodsze laski, to wogóle myślę, że się ze mnie śmieją... używałam BENZACNE, ale gdy nakładałam puktowo na pryszcze, to przy wieczornym czytaniu książki jedną ręką zdrapywałam ten wysuszony już benzacne, i przy tym rozdrapywałam pryszcze... czy ktoś mi poradzi coś dla mojego wieku, do mojej wrażliwej cery?? PROSZĘĘĘ

P.S.
Nie piszcie, żebym przeczytała inne wątki, i wogóle ten cały... BO TO JUŻ ZROBIŁAM :P
A ten najbardziej mi się spodobał, i mam nadzieję, że mi pomożecie

Pozdrawiam

Jakbys przeczytała całe forum i inne wątki, to wiedziałabys, że masz skórę odwodnioną na wiór i powinnas w tej chwili odtsawić wszelkie przeciwstrądzikowe kosmetyki i zając się regeneracją i nawilżeniem skóry. Zaraz będzie zima i stan skóry będzie jeszcze gorszy.

[Asiaczek1208]

Twarz nawilżam cały czas, więc z tym problemu nie ma.

[L_V]

Napisane przez Asiaczek1208

Twarz nawilżam cały czas, więc z tym problemu nie ma.

Ale piszesz, że łuszczy CI się skóra.

[ConstanceOfTrentham]

Posamruj sudocremem wypryski na noc , mi pomogło. Nie wiem jak tobie.

[lubieswojeimie]

A ja ostatnio odkryłam do mycia twarzy zwykłe, szare mydło- REWELACJA. Nie poznaje swojej skóry. Jestem tak zadowolona, że musiałam o tym napisać
Następnie na oczyszczoną już skórę nakładam co 2 dni kapsułkę A+E albo zwykły krem na noc. Już nie pamiętam kiedy byłabym tak zadowolona patrząc rano w lustro.
Przez lata walki ze trądzikiem odkryłam, że nie wolno doprowadzać do przesuszenia. Wszystkie maści, alkoholowe toniki i podrażniające żele do mycia tylko pogarszają stan skóry. Najważniejsze jest dobre oczyszczenie i na to same witaminki Biorę też capivit a+e czyli dostarczam tych witamin od wewnątrz i na zawnątrz.
Pozdrawiam

[xkingelsx]

Jestem nowa ale mam chyba ten sam problem co wszyscy..:P

z bokami policzków się juz uporałam z kremem<kermuren10>

ale moje policzki i czoło to istny koszmar..:P

pmużciee..

aa..::P i mam uczulenie na aloess..

ostatni wyskoczyły mi 2 ropne na policzku i bolały jak chplera..

pomuszcie mi bo nie wiem co robić..

cynamon jest świetny.. lecz tylko 3 minuty wytrzymałam..:P

[xkingelsx]

ajj.:P robiłam doświadczenie z drożdżami nie dam rady bo śmierdzi... fuu.!!

[xkingelsx]

jeju na plastyce malowaliśmy się po twarzach.. i masakraaa..!!!

stado nowych..!!

[201707171013]

Wczoraj kupiłam maść cynkową 10 % i zapowiada się naprawdę dobrze, tylko bardzo gęsta, ale to akurat można stwierdzić po składzie. Niektóre pryszcze zniknęły, reszta stała się o wiele mniejsza. Do tego niedługo pójdę do znajomej kosmetyczki na oczyszczanie.

[xkingelsx]

ja tez byłam na oczyszczeniu pare razy na początku to coś daje ale potem miałam z powrotem wysyp alee.. to chyba bo mam taką skure.

[Dronf]

Napisane przez 19Mallgosia91

Napewno będe korzystac:P prówować wszystkiego;] narazie zamówiłam Krem iwostin w aptece i go wyprubuje;] a co do neomecyny to kładłam ją na różne krostki i znikały ;] dobra maśc tak jak hydrocortisonum mi sie sprawdza Jak ten krem nie pomoże to spróbuje te co piszesz;] Dziękuje za odp Pozdrawiam. A co do Zaskórników ktoś tam pisał ja używam własnie benzacne i ziaja nuno i jest ich o wiele mniej jeżeli chodzi o te zamknięte;]

O matko! Odstaw szybko ten hydrokortyzon, wiem, że pewnie działa wspaniale ale na twarz nie wolno stosować maści ze sterydami, ponieważ powodują trądzik posterydowy. Wierz mi, że jest on okropny, ciężko się goi, skóra schodzi płatami, ciężko ją nawilżyć i trzeba brać antybiotyki. Jak nie stosujesz go długo to wszystko powinno być ok ale jak dłużej niż 2-3 tygodnie to juz możesz mieć jakieś tam pierwsze objawy. Chyba na biochemii jest temat o tym, nie dalej jak kilka dni temu czytałam o dziewczynach, które się z tym paskudztwem miesiącami zmagały.
Mojej koleżance ostatnio lekarka pierwszego kontaktu przepisała też jakąś maść ze sterydem na buzie na kila drobnych ktropek, które jej się zrobiły bo wyjeździe do "buszu" i udało mi się ją ostrzec w ostatnim momencie bo już miała cale czoło czerwone ;]
Życzę powodzenia

ps. Ja także zatrądzikowana mimo 20 na karku choć ostatnio po serii Ziaja Pro jest dużo lepiej . Dobra, juz nie spamuje, bo nie znam żadnych nowych metod domowych .

[19Mallgosia91]

Napisane przez Dronf

O matko! Odstaw szybko ten hydrokortyzon, wiem, że pewnie działa wspaniale ale na twarz nie wolno stosować maści ze sterydami, ponieważ powodują trądzik posterydowy. Wierz mi, że jest on okropny, ciężko się goi, skóra schodzi płatami, ciężko ją nawilżyć i trzeba brać antybiotyki. Jak nie stosujesz go długo to wszystko powinno być ok ale jak dłużej niż 2-3 tygodnie to juz możesz mieć jakieś tam pierwsze objawy. Chyba na biochemii jest temat o tym, nie dalej jak kilka dni temu czytałam o dziewczynach, które się z tym paskudztwem miesiącami zmagały.
Mojej koleżance ostatnio lekarka pierwszego kontaktu przepisała też jakąś maść ze sterydem na buzie na kila drobnych ktropek, które jej się zrobiły bo wyjeździe do "buszu" i udało mi się ją ostrzec w ostatnim momencie bo już miała cale czoło czerwone ;]
Życzę powodzenia

ps. Ja także zatrądzikowana mimo 20 na karku choć ostatnio po serii Ziaja Pro jest dużo lepiej . Dobra, juz nie spamuje, bo nie znam żadnych nowych metod domowych .

dziękuje za ostrzeżenie;] kurcze właścnie sie zastanawiałam skąd mam czerwone plamki na policzkach;/ nie pryszcze tylko coś dziwnego;] Pzdr

[rosia]

Cześć ja tez mam problem z trądzikiem leczę sie od gimnazjum a mam 20 lat.
Przeszłam juz chyba wszystko ale jeżeli mowa o leczeniu to musicie pamiętać ze trądzik dla wielu jest trudny do wyleczenia. Często leczenie trwa latami i najlepiej jest prowadzić leczenie zewnętrzne i wewnętrzne tzn. odpowiednie leki i oczyszczanie cery. Przy mocnym trądziku najlepiej jest chodzić na zabiegi złuszczania kwasem u kosmetyczki. Warto jest stosować maseczki domowe bo są to specyfiki naturalne, które posiadaj wiele cennych składników. Należy pamiętać również o dokładnym oczyszczaniu cery, stosowaniu odpowiednich kosmetyków dla cery trądzikowej. Krem najlepiej jest dobrać wspólnie z dermatologiem.
A przede wszystkim trzeba być wytrwałym i cierpliwym. Znam to na swoim przykładzie.

Tak na marginesie to ważne jest tez to co jemy wiec osoby jedzące białe pieczywo powinny przerzucić sie na pieczywo pełnoziarniste. A najlepiej to przy trądziku nie jeść pieczywa. I maseczka z cebuli, którą tu tak polecacie jest naprawdę dobra sama ją stosuje i polecam każdemu bo daje niezwykłe efekty
Pozdrawiam i życzę udanego leczenia

[pusunia]

Napisane przez rosia

Cześć ja tez mam problem z trądzikiem leczę sie od gimnazjum a mam 20 lat.
Przeszłam juz chyba wszystko ale jeżeli mowa o leczeniu to musicie pamiętać ze trądzik dla wielu jest trudny do wyleczenia. Często leczenie trwa latami i najlepiej jest prowadzić leczenie zewnętrzne i wewnętrzne tzn. odpowiednie leki i oczyszczanie cery. Przy mocnym trądziku najlepiej jest chodzić na zabiegi złuszczania kwasem u kosmetyczki. Warto jest stosować maseczki domowe bo są to specyfiki naturalne, które posiadaj wiele cennych składników. Należy pamiętać również o dokładnym oczyszczaniu cery, stosowaniu odpowiednich kosmetyków dla cery trądzikowej. Krem najlepiej jest dobrać wspólnie z dermatologiem.
A przede wszystkim trzeba być wytrwałym i cierpliwym. Znam to na swoim przykładzie.

Tak na marginesie to ważne jest tez to co jemy wiec osoby jedzące białe pieczywo powinny przerzucić sie na pieczywo pełnoziarniste. A najlepiej to przy trądziku nie jeść pieczywa. I maseczka z cebuli, którą tu tak polecacie jest naprawdę dobra sama ją stosuje i polecam każdemu bo daje niezwykłe efekty
Pozdrawiam i życzę udanego leczenia

maseczka z cebuli
jak ja przyrzadzic

a co powiecie o szarym mydle lepsze w kostce czy w plynie

[Dronf]

Nie znam się na szarym mydle, ale tak ogólnie jeśli chodzi o mycie problemowej buzi to najlepiej użwyać jakiegoś łagodnego żelu, który przede wszystkim nie wysusza. NIestety większość żeli typowych dla cery tłustej i trądzikowej za bardzo wysusza i mimo, że na początku wydają się być bardzo dobre to po kilku tygodniach może się zdarzyć, że bardziej szkodzą. Oczyszczanie lepiej zostawić innym kosmetykom a do mycia wybrać coś bardziej neutralnego. Polecam kwc, tam można poczytać opinie i dobrać coś odpowiedniego, spełniającego twoje oczekiwania nie próbując 20 kosmetyku z kolei, tylko po to żeby kolejny raz trafić na bubel.

[Minerwa81]

Ja mam kilka rad dotyczących trądziku.

Po pierwsze nie zapominajcie pić 8 szklanek wody w ciągu dnia.

Po drugie odstawcie czekoladę, cukier oraz chipsy.

Po trzecie, stosujcie 2 razy w tygodniu, ale tylko wieczorami, delikatny peeling do twarzy. Po peelingu można zastosować maseczkę do cery tłustej. Na sam koniec duża ilość kremu nawilżającego.

Nie stosujcie produktów, które bazują się na alkoholu.

Trzymam kciuki!

[Alicja Leszko]

Witam was dziewczyny
Studiuję Dermatologię już 3 rok chciałam wam poradzić parę rzeczy.Byłam na różnych forach na których dziewczyny mają problemy z "pryszczami".
Dużo czytałam na tym forum i przeczytałam wszystkie posty w niektórych były straszne bzdury a w nie których super sprawy.
Jedna dziewczyna napisała że najlepszym sposobem jest wyciskanie pryszczy. NIE wyciskajcie ich same może robić to tylko kosmetyczka. Kiedy próbujecie na siłę usunąć zmiany trądzikowe poprzez wyciśnięcie, powstają kolejne niedoskonałości.Powstają dlatego iż gdy naciskamy na gruczoł łojowy wraz z zawartością bakteryjną może ulec pęknięciu i zamiast w postaci ropnej wydostać się na zewnątrz cała wydzielina zostaje w środku i wylewa się na tkanki lezące tuż obok co powoduje stan zapalny i czerwienienie się a następnie zostają blizny.
Następna rzecz która mnie zaniepokoiła jedna dziewczyna napisała parę sposobów domowych na pryszcze Dziewczyny nie stosujcie ich one tylko wysuszają cerę i nie dość że wysuszają to jeszcze powodują więcej niedoskonałości.
Z mądrych rzeczy w zasadzie jest tylko jedna gdyż na tym forum przeczytałam więcej tego co mnie oburzyło.Tą mądrą rzeczą jest sudokrem jest dobry na wypryski i zaczerwienienia polecam go kosztuje niecałe 5 zł a efekty są bardzo duże.Jedyny dobry przepis na pryszcze domowej roboty
Składniki:
1 stołowa łyżka miodu
jedno białko jajka
Sposób przyrządzenia:
łyżkę miodu i białko jajka zmiksować bardzo porządnie aby po przechyleniu naczynia w którym znajdowała się nasza mikstura piana się nie wylewała ( jeżeli nie wiecie o co chodzi zapytajcie się rodzica lub starszego rodzeństwa) następnie nałóżcie pianę na twarz w każde miejsce po dwóch godzinach spłukać porządnie
UWAGA !!! uważajcie aby piana nie dotykała waszych włosów bo wybiela

Jest jeszcze sposób każdy może pomyśleć ze jest banalny i na pewno nie działa ale ja wiem że działa.Mogę się założyć że każdy z was ma w domu pastę do zębów ( najlepiej miętowa z mikrogranulkami)po kąpieli na wilkotną twarz punktowo w miejscach wyprysków lub zaczerwień wmasujcię trochę pasty i zostawcie ją na całą noc na poczatku piecze ale po 5 - 10 minut przestaje ( w czasie pieczenia nie myślcie o tym że was to piecze pomyślcie o czymś innym ) rano spłuczcie i zauważycie zmiany.
Za pare dni podam wam tużne maście żele i kremy na trądzik

[małaPaulina]

Napisane przez Alicja Leszko

Jest jeszcze sposób każdy może pomyśleć ze jest banalny i na pewno nie działa ale ja wiem że działa.Mogę się założyć że każdy z was ma w domu pastę do zębów ( najlepiej miętowa z mikrogranulkami)po kąpieli na wilkotną twarz punktowo w miejscach wyprysków lub zaczerwień wmasujcię trochę pasty i zostawcie ją na całą noc na poczatku piecze ale po 5 - 10 minut przestaje ( w czasie pieczenia nie myślcie o tym że was to piecze pomyślcie o czymś innym ) rano spłuczcie i zauważycie zmiany.
Za pare dni podam wam tużne maście żele i kremy na trądzik

no ja pastę stosuje czasem punktowo,często pasta wyciąga i rano mam właśnie ropę to co mam nie wyciskac?...chyba trzeba...

[L_V]

Napisane przez Alicja Leszko

Witam was dziewczyny
Studiuję Dermatologię już 3 rok chciałam wam poradzić parę rzeczy.Byłam na różnych forach na których dziewczyny mają problemy z "pryszczami".
Dużo czytałam na tym forum i przeczytałam wszystkie posty w niektórych były straszne bzdury a w nie których super sprawy.
Jedna dziewczyna napisała że najlepszym sposobem jest wyciskanie pryszczy. NIE wyciskajcie ich same może robić to tylko kosmetyczka. Kiedy próbujecie na siłę usunąć zmiany trądzikowe poprzez wyciśnięcie, powstają kolejne niedoskonałości.Powstają dlatego iż gdy naciskamy na gruczoł łojowy wraz z zawartością bakteryjną może ulec pęknięciu i zamiast w postaci ropnej wydostać się na zewnątrz cała wydzielina zostaje w środku i wylewa się na tkanki lezące tuż obok co powoduje stan zapalny i czerwienienie się a następnie zostają blizny.
Następna rzecz która mnie zaniepokoiła jedna dziewczyna napisała parę sposobów domowych na pryszcze Dziewczyny nie stosujcie ich one tylko wysuszają cerę i nie dość że wysuszają to jeszcze powodują więcej niedoskonałości.

Jakie sposoby masz na myśli? Nie możesz pisac tak ogólnie. Ktoś moż epomyślec, ze złym sposobem jest stosowanie maseczki aspirynowej raz w tyg, co jest oczywiście nieprawda. Poprosimy o konkrety.

Napisane przez Alicja Leszko

Z mądrych rzeczy w zasadzie jest tylko jedna gdyż na tym forum przeczytałam więcej tego co mnie oburzyło.Tą mądrą rzeczą jest sudokrem jest dobry na wypryski i zaczerwienienia polecam go kosztuje niecałe 5 zł a efekty są bardzo duże.J.

A to ciekawe, że tyle rzeczy Cię oburza. Przepraszam, nie odbierz mnie źle, ale mam wrażenie, że strasznie sie wymądrzasz. Wiem, że chcesz pomóc, ale w twojej wypowiedzi nie ma absolutnie zadnych konkretów.
nie satusfakcjonują nas "luźne przemyslenia" - prosimy o propozycje kuracji, ewentualnei podając źródło skąd zostały zaczerpnięte.

Co do Sudocermu - kwestia indywidualna, mnie np. Sudocrem nei pomagał ani na pryszcze (kiedy jeszcze się z nimi zmagałam lata temu) ani nawet na podrazneinei po depilacji.

Napisane przez Alicja Leszko

jedyny dobry przepis na pryszcze domowej roboty
Składniki:
1 stołowa łyżka miodu
jedno białko jajka
Sposób przyrządzenia:
łyżkę miodu i białko jajka zmiksować bardzo porządnie aby po przechyleniu naczynia w którym znajdowała się nasza mikstura piana się nie wylewała ( jeżeli nie wiecie o co chodzi zapytajcie się rodzica lub starszego rodzeństwa) następnie nałóżcie pianę na twarz w każde miejsce po dwóch godzinach spłukać porządnie
UWAGA !!! uważajcie aby piana nie dotykała waszych włosów bo wybiela .

Maska dobra, pod warunkiem że nie ma się wrażliwej cery ani alergii na miód. A niestety - tradzikowi czesto towarzyszy wrażliwośc cery. To białko sciaga skórę na cement, neistety moja rodzicielka kiedys mi takie mazdidło zaaplikowała na twarz, do tej pory pozostała mi trauma.

Napisane przez Alicja Leszko

Jest jeszcze sposób każdy może pomyśleć ze jest banalny i na pewno nie działa ale ja wiem że działa.Mogę się założyć że każdy z was ma w domu pastę do zębów ( najlepiej miętowa z mikrogranulkami)po kąpieli na wilkotną twarz punktowo w miejscach wyprysków lub zaczerwień wmasujcię trochę pasty i zostawcie ją na całą noc na poczatku piecze ale po 5 - 10 minut przestaje ( w czasie pieczenia nie myślcie o tym że was to piecze pomyślcie o czymś innym ) rano spłuczcie i zauważycie zmiany.

Pani doktor opiekująca się tym forum pisała azeby zapomniec o soposobie z pastą do zębów. nie tlyko nie działa, ale jeszcze istnieje ryzyko powstania przebarwień, w miejscu gdzie jest krostka. Po kąpieli - na rozgrzaną i wilgotną twarz??? Czy Ty wiesz co ty wypisujesz?? Czy wezmiesz na siebie odpowiedzialnośc za swoje słowa? Za to, że ktoś może się nabawić paskudnych plam na twarzy?

I co to w ogóle za rada: "nie myśl, o tym, ż epiecze, myśl o czymś innym". prosze Cię, gdybym usłyszała coś takeigo od lekarza, to klapnęłabym drzwiami i tyle by mnei widział.




I taka prywatna uwaga - tego ucza was na dermatologii? Smarowania pryszczy pasta do zebów? To ja już wiem skąd tu tyle zrozpaczonych osób, chodzacych od lekarza do lekarza i opisujących na forum durne kuracje, którzy ci "uczeni w piśmie" im zapisują.

[martuska888]

Napisane przez Alicja Leszko

Z mądrych rzeczy w zasadzie jest tylko jedna gdyż na tym forum przeczytałam więcej tego co mnie oburzyło.
Za pare dni podam wam tużne maście żele i kremy na trądzik

Ooo ja też jestem ciekawa co na wizażu może oburzyć. Nie chcę się wymądrzać, bo mi do studiowania dermatologii bardzo daleko, ale nie sądzę, żeby tylko jedna rzecz była godna zaakceptowania.
A czytałaś Biochemię kosmetyczną? Czy mówisz tylko i wyłącznie o tym wątku?
Przyznam, ze o problemie trądziku i prawidłowej pielęgnacji dowiedziałam się tu, a nie u lekarzy dermatologów. Myślę, ze na wizażu jest nawet moda na stosowanie filtrów, uzywanie łagodnych kosmetyków (kolejny plus dla wizażu za zachęcenie mnie do analizowania składów ) i ogólnie rzec biorąc zdrowy tryb zycia.

Ale chętnie posłucham twoich propozycji na temat kosmetyków.

Nie chciałam tu nikogo urazić, ale mam po prostu inne zdanie na temat forum.
Mam nadzieję, ze po wnikliwszej lekturze takze zmienisz zdanie.
L_V całkowicie się z Tobą zgadzam.

[Dronf]

Poza tym, co napisała L_V dodam, że sudocrem może zapychać (powodować zaskórniki zamkniete). Pasta do zębów zwykle zawiera fluor który tez może szkodzić.

[magica]

Nawet mi nie piszcie o paście do zębów. Owszem, jak się nałoży na małą pojedynczą krostkę może ją ładnie zagoić. Ale zależy jaka pasta. Raz nabawiłam się przez pastę okropnych czerwonych placków- po prostu WYPALIŁA mi skórę! Nie mogłam wyjść z domu, bo żaden podkład tego nie zakrywał. Naprawdę, pasty używam tylko w wyjątkowych sytuacjach- jak jest jakaś mała krostka, już podsuszona... Ale to naprawdę bardzo rzadko. Pasta przecież zawiera dużo innych chemikaliów-i dawać to na twarz? Są skuteczniejsze maści.

[nicooole]

U mnie pasta o tyle sobie nie radzi że rano odczepiając ją chcąc czy nie chcąc zrywam sobie kawałek skóry i najczęściej zaczyna mi lecieć krew. Do tego jak wiadomo bardzo przesusza, a czasami też robią mi się czerwone placki.

Ale ostatnio postanowiłam wprowadzić w życie trochę z tych domowych sposobów Po pierwsze mam zamiar codziennie przemywać twarz zieloną herbatą, pare razy w tygodniu tonikiem z cytryny, 2 razy w tygodniu robic maseczkę aspirynową i pokombinuje też jakby tu wykorzystać czosnek i cebule Zdam relacje, może wkońcu coś się ruszy

[L_V]

Napisane przez magica

Nawet mi nie piszcie o paście do zębów. Owszem, jak się nałoży na małą pojedynczą krostkę może ją ładnie zagoić. Ale zależy jaka pasta. Raz nabawiłam się przez pastę okropnych czerwonych placków- po prostu WYPALIŁA mi skórę! Nie mogłam wyjść z domu, bo żaden podkład tego nie zakrywał. Naprawdę, pasty używam tylko w wyjątkowych sytuacjach- jak jest jakaś mała krostka, już podsuszona... Ale to naprawdę bardzo rzadko. Pasta przecież zawiera dużo innych chemikaliów-i dawać to na twarz? Są skuteczniejsze maści.

No widzisz, i to Ci poradziła osoba, która studiuje dermatologię.

[Lol15]

zgadzam się...pasta do żebów jest bardzo mało skuteczna! ja osobiście także przeżyłam traumę "po pastową" tzn. (podobnie do koleżanki Wiażanki ;P) nałożyłam sobie pastę w trzech miejscach i rano po zmyciu tego zaczęłam płakać,ponieważ w dwóch miejscach były wielkie czerwone plamy a w trzecim całkowicie wypalona skóra !!! poratował mnie wtedy tribiotyk (po dwóch dniach była znaczna poprawa) ale byłam kompletnie przerażona tak więc jeśli ktoś ma podobną do mnie skórę (czyt.delikatną) to niech odpuści sobie pastę.
no a jak już się rozpisałam to opiszę mój sposób na cerę,poniewąz (odpukać !) jest wszystko bardzo dobrze. a więc: twarz myję szarym mydłem,jeżeli gdzieś wychodzę to podkład antybakteryjny Nuno i korektor jak coś,a jeśli nie to krem ultra nawilżający AA,no czasem tormentiol (przydatne też jest przemywanie borasolem) i sudokrem (a i miałam jedną bliznę to fatnastycznie poradził sobie z nią cepan ale poprawę zobaczyłam dopiero po miesiącu..) a na noc podobnie tylko zamiast AA używam Ziajki dla dzieci (niebieskiej) (i tak wtrącając przez 3 miesiące brałam Capivit Hydro Control)
no tak więc trzymam kciuki za Was i pamiętać mi o nawilżaniu !! xD

[RedApple]

ja pasty uzywałam jak mi wyskoczyła tzw zima, czyli opryszczka. Fajnie zasuszało, ale wyglądałam trochę śmiesznie w szkole, jak chodziłam z takim białym strupkiem, bo próby oderwania tego nie wchodziły w rachubę, dopiero jak sama odpadła co powiem że dlugo nie trwało dlatego już jej nie używam tylko staram się nie tykać i maścią smarować jakąś
A jak jestem przeziębiona i coś mnie piecze np. ostatnio w kąciku i czułam że mi "wyskoczy" nazajutrz to smarowałam to miejsce wacikiem nasączonym spirytusem, kilka razy dziennie i nic nie wyskoczyło

[HynHiX]

Pewnie ktoś o tym pisał, ale nie mam czasu dziś by wszystkiego przeczytać!

Ja z trądziekiem mam problem dopiero 2 lata. Najpierw to zaniedbałem ehh:
potem był jakiś pierwszy lek, jakiś shit nic nie dawał
Potem mama robiła mi cUś co sie nazywało Bisholin czy tak dalej. Nie jestem pewny, ale troche pomagało, lecz wkuzrało mnie bo przez ten lek czesto tworezyła mi się ropa.

Potem spróbowałem domowych sposobów i to tych najgorszych - leczenie moczem.
i to rzeczywiście pomagało (o dziwo) ale było bardzo trudne do wykonanaia xD

Następnie poszedłem do Dermatologa i to ponoć najlepszego made in Lodz! Akurat uczyła studentów, chwile mi sie tam twarzy przyglądali, po czym powiedziała, że nie można mnie leczyc antybiotykami, bo to nie da skutku! Byłem tego samego zdania, ponieważ nie zamierzam ich brać, bo gdy je sie odstawia problem wraca podwójnie! Po minucie wypisała mi recepte na bardzo dobrze sprawujący się Benzacne i na DWA ANTYBIOTYKI. Gdybym wtedy wiedział że to są antybiotyki, to bym się nieźle wkurzył. Jeszcze zaproponowała leczenie pigułami (300żł), ale do tego muszę jeszcze zrobić badania i zastanowić się czy się tego podjąć! Tak czy inaczej jestem teraz na tym etapie- czyli używam Benzacne, trzymam jakąś tam dietę (oprócz białego pieczywa i soli) i zaczynam coraz to nowsze sposoby.

Co jeszcze mogę poradzić to to, żeby absolutnie nie dotykać swoich zaskórników, na tyle ile to możliwe. Szczególnie nie darmosić ich (np. w szkole)

Jak widzicie moją sytuację?
I czy ten dermatolog zasługuje na *******

[Dronf]

A jakie to 2 antybiotyki Ci przepisała początkowo nie chcąc przepisywać żadnego? Może nazwy jakieś, co? Może chodziło jej o doustne a dostałeś miejscowo tudzież odwrotnie?
To za 300 złotych to pewnie jakiś retinoid czyli raczej stosuje się jak jest bardzo źle, albo jak inne rzeczy nie dają efektu. Skuteczne ale u jakiegoś tam procenta populacji występują nieciekawe efekty uboczne - jakie, to już się we własnym zakresie będziesz musiał dowiedzieć przed rozpoczęciem leczenia.
Nie wiem jak z ostatnim twoim pytaniem, ale z tego co zauważyłam, na tym forum nie wyrażamy się w ten sposób. To nie jest forum Polonii Bytom lub Arki Gdynia.

[wizazystka88]

w mleczku dardia które używa moja siostra jest mocznik, a on ma dobre działanie na skórę..z tego co wiem działa regenerująco i świetnie nawilża. do tego można używać skinoren ..przynajmniej ja używam i mi pomógł na pryszcze