Pół żartem pół serio -czyli jak chudniemy na wesoło!!!

[czrny]

masz racje...

[mądrala]

Napisane przez czrny

masz racje...

yyyyyyyy ale do czego odnosi sie ten post?

[*jamajka*]

o matko dziewczyny... wstałam już, choć poszłam spać przed 5 umrzecie ze śmiechu, jak Wam coś powiem.. uwaga, trzymajcie się!! nie dość, że będzie mega longer, to jeszcze mega śmieszny

otóż pierwsza połowa imprezy była bardzo nice, gadałam z nim sobie i generalnie cool, piłam

no a potem było gorzej.. upiłam się trochę.. i jak poszłam po wodę to już zostałam przy barze.. no ale jubuś był nie w humorze chyba.. tzn. on w ogóle wczoraj był bardzo zmęczony, bo wczoraj miał zajęcia, dzisiaj, a w tym wszystkim w nocy w work.. biedaczek.. no ale wróćmy do sedna sprawy.. jak już tak siedziałam, to miał miliard okazji by ze mną rozmawiać, a on mnie unikał choć nie robiłam tam żadnej wiochy, tylko sobie siedziałam no i jeden klops.. była taka dziewucha przybarze, do której był taaaaki miły i kurde jak mnie to wkurzało, bo mnie olał! jezuuuu.. w ogóle ciągle mi się wydawało, że jakieś dziewczyny koło niego są i wkręcałam sobie, że ta to już napewno jest jego girlfriend w końcu przyszła taka jedna której dał buzi w usta wziął kurtkę (nosi taką jakie mi się u facetów strasznie podobają, czarne z kapturem, zwykłe ) i poszedł.. no to ja się załamałam, że z nią polazł.. (aha, bo w międzyczasie moi znajomi też poszli, chcieli mnie brać na siłę ze sobą, bali się mnie zostawiać, ale ja się uparłam, że zostaję) no i ten jubuś poszedł, ale został drugi barman i jego brat (z którym w ogóle skądś się kojarzymy koszmarnie, ale nie mamy pojęcia skąd ) no i ja zaczęłam z nimi gadać coraz więcej.. no i mówić o jubusiu, że on ma dziewczynę a ten barman mi się pyta, czy chodzi mi o tą,która tam stoi i mi pokazuje tą, z którą on się przywitał no i ja mówię, że tak, a on mówi, że wszyscy się z nią tak przywitali no i poza tym gdyby to była jego girl, to by z nią poszedł, no a przecież ona została.. czyli wynikało z tego, że to dziewczyna jubusiowa nie jest.. ale w każdym bądź razie tak wyglądała i zdążyłam się załamać

no ale potem już były całkowite jaja, bo zgadaliśmy się, że ja szukam work no i ten barman mi zaproponował, żeby być kelnerko-sprzątaczką znaczy się, tam kelnerki nie zbierają zamówień, jedynie zbierają szklanki puste no i wycierają stoliki pracują też za barem, sprzątają w sensie no i kurcze dziewczyny mam dziś dać im znać, czy chcę i jeśli tak, to mam jutro na 20 tam iść.. i wiecie kto by mnie jutro uczył?????? JUBUŚ!!!!!!!!!!!!!! przecież no kosmos jakiś ale jaja, bo ja do moich znajomych ciągle żartowałam, że mogłabym tu pracować, bo po 1. blisko jubusia, a po 2. wesoło tam tak i fajniej niż w sklepie najgorsze, że praca bez żadnej umowy, tak na gębę tylko sylwester w work.. no i prawie codziennie w nocy no w sumie na 2-3 miesiące bym mogła, bo w tym roku kalendarzowym mam jeszcze tylko 2 zjazdy na uczelni.. więc jakoś bym dała radę te dwa weekendy.. no wiadomo, w dzień odsypianie, a ja muszę pisac mgr, na 19. stycznia mam oddać sporą część kurcze no.. ale z drugiej strony bym chciała, bo tak jak mi się żadna praca nie podoba, tak ta - mimo iż jest mało ambitna wiem, że będzie fajna, bo oni wszyscy są strasznie fajni no i jubuś na codzień jezuuu muszę dziś podjąć decyzję i dać im znać, bo mają uprzedzić go, że jutro będę w work, przecież on padnie jak usłyszy bo on nic nie wie, wszystko działo się po tym, jak poszedł o maaatko, ale narobiłam tylko Śiwrom się zdarzają takie historie myślę nad tą work, ale prawda taka, że każda inna też będzie niekorzystna dla pisania pracy, no bo jak już w końcu coś znajdę, to nie dość, że stres, bo to obcy ludzie, to jeszcze w ciągu dnia w pracy, więc tak czy siak byłoby ciężko.... ajjjjj chyba się zdecyduję, ale będą jaja

[*jamajka*]

także dziś mam dzien podejmowania decyzji aaaaa

[*jamajka*]

z jednej strony mam stres, z drugiej nie mogę ze śmiechu co ja mam robić? ale ten jubuś kusi choć ten barman mi powiedział, że jeśli ta praca ma być próbą zbliżenia się do jubusia, to żebym się nie decydowała zupełnie nie wiem, skąd on takie rzeczy podejrzewa jezu ale mi głupio teraz, nie gadałam jakichś wielkich głupot, no ale i tak trochę za dużo ehhhhhh

[masiek]

Napisane przez *jamajka*

heh skąd ja to znam baaaardzokocham aero, układy, ciuchy do fitnessu (oglądać, bo nie stać mnie ) aero to super rzecz mam nadzieję, że noga pozwoli mi wrócić, bo już nie dźwigam bez

ciuchy do fitnesu lubię oglądać, a większość kupuję na allegro lub w ciuszkach i często przerabiam. Bo nowe są starsznie drogie, a mi trochę szkoda wydać kasę na coś co szybko się niszczy.
Musisz zadbać o nóżkę, to pewnie wrócisz na aero

[masiek]

Napisane przez *jamajka*

z jednej strony mam stres, z drugiej nie mogę ze śmiechu co ja mam robić? ale ten jubuś kusi choć ten barman mi powiedział, że jeśli ta praca ma być próbą zbliżenia się do jubusia, to żebym się nie decydowała zupełnie nie wiem, skąd on takie rzeczy podejrzewa jezu ale mi głupio teraz, nie gadałam jakichś wielkich głupot, no ale i tak trochę za dużo ehhhhhh

Ale numer Ale tak to jest jak się trochę wypiję to język się rozplątuje. No to teraz musisz podjąć decyzję.
Możesz przecież tylko spróbować przez kilka dni skoro nie ma umowy , a co i zobaczysz jaki jest jubuś

[*jamajka*]

Napisane przez masiek

Ale numer Ale tak to jest jak się trochę wypiję to język się rozplątuje. No to teraz musisz podjąć decyzję.
Możesz przecież tylko spróbować przez kilka dni skoro nie ma umowy , a co i zobaczysz jaki jest jubuś

no właśnie nie mogę.. powiedzieli mi jasno, że albo się decyduję i zostaję min. do Sylwestra, albo nie.. no i w sumie im się nie dziwię, że chcą kogoś pewnego.. lubią mnie, chcę być fair też w miarę, mimo iż to tylko na gębę umowa.. eh eh

[agulla]

dzien dobry

[agulla]

Napisane przez mądrala

To bedzie post do Jamajeczki dot. sprawy z Jubusiem. Nie bede cytowac wszystkich Twoich wypowiedzi dot. Jubusia bo by mi przelonger wyszedł

Ja sądzę tak: Jeżeli widzisz ze on tam coś do Ciebie to sie ciesz Ale masz racje ze tak długo nie można i dobrze że dałas mu czas do połowy grudnia Jak bedzie chciał być z Tobą to chyba tyle czasu mu wystarczy, prawda? A najwyżej jakby nic tego, to nie pójdziesz tam przez tydzień (wiem ze bedzie cieżko), on sie wystraszy że Cie stracił i ze głuptok nic nie zrobiłie szukał I przyjedzie na białym koniu pod Twój blok, żeby zaprosić Cie na sylwestra no dobra, troche mnie poniosło z tym białym koniem... Ale własnie taką mam wizję tej całej sytuacji

Ale myśle że coś zrobi do tego czasu zrobi MUSI,bo jak nie to biore Agulle i jedziemy "na świąteczne zakupy" do Krk

ja sie zgadzam

i na zakupy tez : lol:

a wiecie co wczoraj łąziłam po sillesi taka galeria u nas co ma 220 sklepow mierzylam rozne rzeczy ale najardzej zadowoliły mnei spodnie rozmiaru 34 w ktore sie wbiłam bez problemu serio nie wiem co sie dzieje ciesze sie ze tak jest ale no kurcze tak jest tylko na biodrach bo powyzej to galareta sie trzęsie

no i wyczailam moja wymarzona czape ale jej nie kupilam wiec w tym tgodniu wracam po nia blleeeee
a dietka kiepsko wczorja w nocy z tz zrobilismy sobie chipsy bo nam sie tak zachciało

[agulla]

Napisane przez *jamajka*

heh właśnie dziś już kupiłam torebkę taką, która mi się spodobała 2 miesiące temu i sądziłam, że już jej nie będzie, ale była no i jest raczej brązowa mimo wszystko..troszkę zielenią w świetle dziennym zalatuje, ale fasonowo podoba mi się przepotwornie, dokładnie taką chciałam no i podświadomie każdą inną którą widziałam porównywałam do tej poza tym w innych kolorach i w tym fasonie nie było dużego wyboru.. wypatrzyłam jedną ciemnoniebieską, ładną.. ale jakoś tak mi wiochą mimo wszystko leciało to, skoro cała reszta w brązach.. przekonac się nie mogłam.. a co do turkusu z brązem i brudnego różu z brązem - to też mi się bardzo podoba, ale mimo wszystko oklepane obie wersje więc niech już będzie tak kupiłam wczoraj złoty szaliczek cienki, więc trochę mnie rozjaśni, poza tym kupię pewnie jeszcze jakiś inny zimowy, jaśniejszy, może nie będzie źle a ta torebka mi też super będzie pasować do tego kurtko-żakietu jesiennego co ostatnio kupiłam więc ogólnie jestem bardzo zadowolona

a wszelkie zdjęcia będą już jutro - wiem, że ciągle tylko obiecuję, ale teraz mam już wszystko, buty, szaliczek, torebkę, więc cyknę fotki zbiorcze i jutro wyślę promiss!!

zloty szaliczek czekamna foty

[agulla]

jessu jamajka serio jak w serialu u ciebie w zyciu to si eakcja toczy, mjm przy tobie wymieka

a tak na powanie to wlasnie zrob tak jak radzi masiek idz a sie przekonasz jaki jubus jest w realu a moze to jest znak, twoje przeznaczenie generalnie nic nie tracisz no nie

[agulla]

Napisane przez czrny

masz racje...

Napisane przez mądrala

yyyyyyyy ale do czego odnosi sie ten post?

no wlasnie ja nie wiem, jakos to bezsensu jest

[agulla]

no ok uciekam

[*jamajka*]

najgorsze, że nie chcę żeby pomyślał, że wzięłam tę pracę tylko dla niego muszę sobie to dziś wyjaśnić z tym barmanem no i ewentualnie jutro z jubusiem.. bo już nie jesttajemnicą że my do siebie coś mamy, więc przynajmniej tyle, że mogę o tym rozmawiać otwarcie z nimi.. kurcze boję się strasznie, że będzie dziwna atmosfera i będę chciała uciekać.. niepewnam tego Kuby.. jest fajnie, ale tak w 90%.. ajjjjj bojem siem

[*jamajka*]

oszaleję do wieczora, ale dopiero wtedy zadzwonić mam do tego chłopaka.. ło ranyście, mam nadzieję, że sobie nie robią ze mnie jaj i w ogóle, że jakoś normalnie się to ułoży

[mądrala]

Oderwana Jamajkowymi Smsami Od Robienia Obiadu Przybywam By Dowiedzieć Sie Co Sie Stało!

[mądrala]

OK, wiec co do Jamajkowej sytuacji to napisze tak:

Kurcze bo ja już sama nie wiem...z jednej strony super, dosc fajna praca, no i blisko Jubusia. Ale kurcze, może Ci koledzy chcieli powiedziec coś w stylu, że Jubuś nigdy by nie był z kimś z kim pracuje? Albo coś w tym stylu? Także przemyśl to sobie dokładnie. Bo z jednej strony praca,a z drugiej Jubuś... Kurcze, kurcze sama nie wiem co ci doradzić... Przemyśl sobie to dokładnie

[mądrala]

ide na obiadek

[mądrala]

Agulla a widziałaś w Silesji Mroczka i Liszowską????????

Tak btw to ja też dziś widziałam i przymierzałam taką czapke w Orsay'u ale bardziej podobała mi sie taka z pomponem na górze

[*jamajka*]

Napisane przez mądrala

Oderwana Jamajkowymi Smsami Od Robienia Obiadu Przybywam By Dowiedzieć Sie Co Sie Stało!

kochana

[*jamajka*]

Napisane przez mądrala

OK, wiec co do Jamajkowej sytuacji to napisze tak:

Kurcze bo ja już sama nie wiem...z jednej strony super, dosc fajna praca, no i blisko Jubusia. Ale kurcze, może Ci koledzy chcieli powiedziec coś w stylu, że Jubuś nigdy by nie był z kimś z kim pracuje? Albo coś w tym stylu? Także przemyśl to sobie dokładnie. Bo z jednej strony praca,a z drugiej Jubuś... Kurcze, kurcze sama nie wiem co ci doradzić... Przemyśl sobie to dokładnie

kurde to mnie teraz w zadumę wpędziłaś.. jezu ja mam nadzieję, że to nie ma podwójnego dna.. że to w miarę szczera propozycja.. jesssu..

no ale z drugiej strony klientek też podrywać nie może, więc kogo

[*jamajka*]

Napisane przez mądrala

ide na obiadek

ja też

[agulla]

Napisane przez mądrala

Agulla a widziałaś w Silesji Mroczka i Liszowską????????

Tak btw to ja też dziś widziałam i przymierzałam taką czapke w Orsay'u ale bardziej podobała mi sie taka z pomponem na górze

nioe widziałam bo bylam w [iatek, hehe stracilam rachube i myslałam ze to było wczoraj

a w orsayu szukałam bluzki złotej z kordonka i nie było a widziałam w gazecie że sa

[agulla]

Napisane przez *jamajka*

najgorsze, że nie chcę żeby pomyślał, że wzięłam tę pracę tylko dla niego muszę sobie to dziś wyjaśnić z tym barmanem no i ewentualnie jutro z jubusiem.. bo już nie jesttajemnicą że my do siebie coś mamy, więc przynajmniej tyle, że mogę o tym rozmawiać otwarcie z nimi.. kurcze boję się strasznie, że będzie dziwna atmosfera i będę chciała uciekać.. niepewnam tego Kuby.. jest fajnie, ale tak w 90%.. ajjjjj bojem siem

szkoda mi cie z powodu tego jubusia bo pewni eprzezywasz niezłe katusze ale weisz co jamajeczka spróbowac zawsze warto

[agulla]

dobra ide, a ty mądralka czemu masz smutną minka na gygy

[mądrala]

Napisane przez agulla

nioe widziałam bo bylam w [iatek, hehe stracilam rachube i myslałam ze to było wczoraj

a w orsayu szukałam bluzki złotej z kordonka i nie było a widziałam w gazecie że sa

No ja takiej bluzki dziś też nie widziałam Ale za to była złoto brązowa i taki cudny satynowy gorsecik i w ogóle duzo fajnych bluzek na impreze...także ja ich nie brałam bo póki co to nigdzie sie nie wybieram

[mądrala]

Napisane przez agulla

dobra ide, a ty mądralka czemu masz smutną minka na gygy

bo mi smutno...

[agulla]

Napisane przez mądrala

No ja takiej bluzki dziś też nie widziałam Ale za to była złoto brązowa i taki cudny satynowy gorsecik i w ogóle duzo fajnych bluzek na impreze...także ja ich nie brałam bo póki co to nigdzie sie nie wybieram

taaaa wiem jaki gorsecik tylko ze w moim przypadku nie usztywniane odpadaja

[agulla]

Napisane przez mądrala

bo mi smutno...

ojj