Zespół Policystycznych Jajników- wątek zbiorczy- część III

[gwiazdka93]

Napisane przez aankaa092

Za dobrego lekarza warto płacić. Inna sprawa, że mam wsparcie finansowe rodziców. Niestety ciąża też będzie prowadzona w tym gabinecie, jako że ta gin mnie leczy i ona będzie mi "pomagać" zajść jak coś. Juz boję się kosztow,a do starań jeszcze przynajmniej rok...

Mimo wszystko uważam, że 400 zł to przesada

[Luzia]

Prywatni lekarze liczą sie coraz wyżej. No ale jak do takiego endo nawet na prywatna wizytę trzeba czekać 1,5 msca to co się dziwić...

[aankaa092]

Napisane przez gwiazdka93

Mimo wszystko uważam, że 400 zł to przesada

Straszna. Na szczęście to była pierwsza wizyta. Następne zależnie od tego co chciałam. Czasem nic, czasem 10zl, ale ostatnio 250zł poszło. Gorzej ze ciążowe nigdy nie są tanie. Ale gadalam z siostrą, która już była w ciąży i mówiła, że lepiej nie zmieniać gin na czas ciąży, jeśli się ma problemy.

[AguŚ87]

hej

mam pytanie... czy prolaktyna i tsh w normie wyklucza pcos ?

9 msc temu odstawilam anty, okresu brak, czasami nawet luteina nie pomaga.

co powinnam jeszcze zbadać? oczyiwscie na usg widac pęcherzyki.

[IzzieSt]

Napisane przez gwiazdka93

Mimo wszystko uważam, że 400 zł to przesada

Ja też bo jakby nie miał pacjentów to zszedłby z ceny, a tak to rynek napędza, ale wiem też że dobrego lekarza to ze świecą trzeba szukać więc gdybym mogła sobie pozwolić to bym pewnie płaciła

[aniluayp]

Hej,

Dziewczyny z racji co miesięcznych bólów w okolicy prawego jajnika robiłam usg u swojego ginekologa, który stwierdził że co prawda prawy jajnik jest większy ale wszystko ok. Miałam przy tym robioną cytologie i wyszła w porządku. Wczoraj byłam u nowego ginekologa z racji małej infekcji, na szczęście bakteryjnej. Miałam zrobione usg i lekarz stwierdził, że mogę mieć PCO z racji wielkości jajnika i widocznych pęcherzyków. Biorę tabletki antykoncepcyjne Naraya plus już od 2,5 roku w celu zabezpieczenia. Czy przy braniu tabletek można badać hormony? Lekarz zlecił mi zbadanie tylko prolaktyny oraz tsh, gluzozy, prób wątrobowych i cholesterolu. Jakie badania jeszcze zlecają Wam lekarze?

[pantera09]

Na moje jeśli przy antykoncepcji widać pęcherzyki, to może są nie do końca dobrze dobrane tabletki? - Nie jestem pewna, niemniej ja przy anty miałam czyste jajniki.
Co do badań się nie wypowiem, bo sama się zastanawiałam nad tym, ale masz tylko prolaktyne do sprawdzenia z hormonów, tabletki podwyższają jej poziom, ale nieznacznie.

Ja miałam jeszcze androgeny, testosteron itd.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Olga9876]

całkiem przypadkiem natknelam sie na ten wątek, akurat ten temat dotyczyl moja koelzanke ze studiow, 22 lata i wlasnie stwierdzony zespol policystycznych jajnikow, ona srednio lekarzom wierzy, wszystko eko jadla, dbala strasznie o siebie zero fast foodow itp chodzila do jakiegos znachora co jej doradzal co mnie osobiscie martwilo ale po tym jak widze małego szkraba biegajacego widze ze jej pomogl... ogolnie dawal jej mnostwo ksiazek do czytania jakies łączenia smaków- jakas rownowaga otp, pozniej kolejne diety, kolejne eksperymenty zeby tylko poprawic stan zdrowia zeby dziecko miec, no jakos dwa lata temu w wakacje zaczeła pic tylko soki soki te przeciskane maja byc swieze musiala calymi dniami siedziec w mieszkaniui i to wyciskac, w ogole zycia nie miala - tylko wyciskala, nie wiem co to za dieta, bergera gerbera nie pamietam, ale moge podpytac jak ktos jest zinteresowany. wiem ze pomoglo bo są tego dowody w momencie kiedy lekarz jej powiedzial ze nie moze miec dzieci, no ale udalo jej sie

[skarpetta]

Zespół policystycznych jajników nie przesądza zajścia w ciążę. U każdego schorzenie jest w różnym stopniu. Mogła zwyczajnie "trafić" na owulacje.

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

[Luzia]

Bylam ostatnio z moimi plamieniami u innego gina, moj nie mial terminu wolnego. I co? On nie widzi pco. A plamienie to niby nic takiego, organizm rusza powoli.

[aniluayp]

Napisane przez pantera09

Na moje jeśli przy antykoncepcji widać pęcherzyki, to może są nie do końca dobrze dobrane tabletki? - Nie jestem pewna, niemniej ja przy anty miałam czyste jajniki.
Co do badań się nie wypowiem, bo sama się zastanawiałam nad tym, ale masz tylko prolaktyne do sprawdzenia z hormonów, tabletki podwyższają jej poziom, ale nieznacznie.

Ja miałam jeszcze androgeny, testosteron itd.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Co do doboru tabletek to nie wiem. Na poprzednim USG inny ginekolog nic nie stwierdził. Zobaczymy co wyjdzie z tych badań które zrobię jutro.
Gdy miałaś robione androgeny, testosteron itd. to brałaś też wtedy tabletki anty?

[carmen4400]

Hej dziewczyny

W piątek idę na te 3 (4dniowe) badania do szpitala na Polną w Poznaniu. Jak byłam 2,5 roku temu to byłam w środku tygodnia, a teraz kobieta przy rejestracji przeraziła mnie, że wyjdę dopiero w poniedziałek pmiętam, że wtedy badania wykonywane były w zasadzie tylko w pierwszy dzień, drugi to była zbiórka całodobowa moczu, a teraz? w niedziele coś się dzieje w szpitalach? w ogóle czy będąc na takich badaniach mogę sobie wyjść na spacer poza szpital? Ta niedziela w szpitalu mnie przeraża

[--Olka--]

Napisane przez carmen4400

W piątek idę na te 3 (4dniowe) badania do szpitala na Polną w Poznaniu. Jak byłam 2,5 roku temu to byłam w środku tygodnia, a teraz kobieta przy rejestracji przeraziła mnie, że wyjdę dopiero w poniedziałek pmiętam, że wtedy badania wykonywane były w zasadzie tylko w pierwszy dzień, drugi to była zbiórka całodobowa moczu, a teraz? w niedziele coś się dzieje w szpitalach? w ogóle czy będąc na takich badaniach mogę sobie wyjść na spacer poza szpital? Ta niedziela w szpitalu mnie przeraża

Nie ma się czego bać, w niedzielę dzieje się to samo co w inne dni. Jest spokojniej, pośpisz sobie, poczytasz, pospacerujesz, zapewniam cię, że to nic strasznego.

[carmen4400]

Wlasnie zeby sie tam nie zanudzić wolalabym sobie stamtad wyjść i odetchnąć

[aankaa092]

Napisane przez carmen4400

Hej dziewczyny

W piątek idę na te 3 (4dniowe) badania do szpitala na Polną w Poznaniu. Jak byłam 2,5 roku temu to byłam w środku tygodnia, a teraz kobieta przy rejestracji przeraziła mnie, że wyjdę dopiero w poniedziałek pmiętam, że wtedy badania wykonywane były w zasadzie tylko w pierwszy dzień, drugi to była zbiórka całodobowa moczu, a teraz? w niedziele coś się dzieje w szpitalach? w ogóle czy będąc na takich badaniach mogę sobie wyjść na spacer poza szpital? Ta niedziela w szpitalu mnie przeraża

Zależy jakie masz badania. W niedzielę zazwyczaj nie robią nic,chyba że muszą zrobić badanie krwi/moczu to robią, no i podają leki/kroplówki itd. Ale moja przyjaciółka będąc teraz w szpitalu wychodziła to pobliskiego parku,czasami trochę dalej. Ale jej nie robili badań i nie dawali leków przez parę dni.

[carmen4400]

W niedzielę mnie kłuli kilka razy żeby dokładniej zbadać hormony... a tak to sobota byla bez niczego

[201611290918]

Hej dziewczyny, mam pytanie odnośnie USG. Miałam robione tydzień temu, ale w moim odczuciu nie było zbyt dobrze wykonane... trwało kilkanaście sekund, lekarka prawie nic nie powiedziała. Na skierowaniu miałam napisane PCOS (mam podwyższone androgeny i nieregularne cykle, trądzik) a nic na ten temat nie powiedziała, nawet nie usłyszałam słowa "pęcherzyki". Wydaje mi się, że widząc skierowanie powinna wspomnieć coś na ten temat, czy są, czy ich nie ma... Dostałam tylko opis USG który ma 3 zdania:

Macica prawidłowej wielkości, endometrium linijne, przydatki obustronnie bez struktur heterogennych.

Dodam, że USG było wykonywane na NFZ przez p. ginekolog nie cieszącą się zbyt dobrą opinią. Czy zdarzyło się którejś z was, że na jednym USG nic nie wyszło, dopiero na drugim? Czy powinnam powtórzyć USG? Trochę szkoda mi pieniędzy, ponieważ wydałam już bardzo dużo na prywatne badania hormonów i wizyty u endo

[Luzia]

Napisane przez cinderella_

Hej dziewczyny, mam pytanie odnośnie USG. Miałam robione tydzień temu, ale w moim odczuciu nie było zbyt dobrze wykonane... trwało kilkanaście sekund, lekarka prawie nic nie powiedziała. Na skierowaniu miałam napisane PCOS (mam podwyższone androgeny i nieregularne cykle, trądzik) a nic na ten temat nie powiedziała, nawet nie usłyszałam słowa "pęcherzyki". Wydaje mi się, że widząc skierowanie powinna wspomnieć coś na ten temat, czy są, czy ich nie ma... Dostałam tylko opis USG który ma 3 zdania:





Macica prawidłowej wielkości, endometrium linijne, przydatki obustronnie bez struktur heterogennych.





Dodam, że USG było wykonywane na NFZ przez p. ginekolog nie cieszącą się zbyt dobrą opinią. Czy zdarzyło się którejś z was, że na jednym USG nic nie wyszło, dopiero na drugim? Czy powinnam powtórzyć USG? Trochę szkoda mi pieniędzy, ponieważ wydałam już bardzo dużo na prywatne badania hormonów i wizyty u endo

Z tymi lekarzami to różnie jest.. Mają tez czasem kiepski sprzęt i nie wszystko widza. Dlaczego nie dopytalas? Bylam ostatnio u gina, który nic nie widział ..

[201611290918]

Napisane przez Luzia

Z tymi lekarzami to różnie jest.. Mają tez czasem kiepski sprzęt i nie wszystko widza. Dlaczego nie dopytalas? Bylam ostatnio u gina, który nic nie widział ..

Dopytalam czy jajniki są ok, to usłyszałam tylko "tak", ale jakoś nie jestem do końca przekonana

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[gwiazdka93]

Napisane przez cinderella_

Dodam, że USG było wykonywane na NFZ przez p. ginekolog nie cieszącą się zbyt dobrą opinią. Czy zdarzyło się którejś z was, że na jednym USG nic nie wyszło, dopiero na drugim? Czy powinnam powtórzyć USG? Trochę szkoda mi pieniędzy, ponieważ wydałam już bardzo dużo na prywatne badania hormonów i wizyty u endo

Prawidłowo wykonane USG, a raczej umiejętności ginekologa to podstawa w diagnostyce PCOS. Mnie zdiagnozowała dopiero czwarta ginekolog, wcześniej 3 lekarzy twierdziło, że jest ok, a że byłam klasycznym przykładem PCOS (ze wszystkimi objawami), stąd drążyłam temat. Na Twoim miejscu powtórzyłabym USG u prywatnego lekarza, najlepiej zajmującego się niepłodnością/ zab. hormonalnymi (oni mają większe pojęcie o PCOS, niż zwykli ginekolodzy od prowadzenia ciąży).

[carmen4400]

Dziewczyny, teraz byłam drugi raz na badaniach, pierwszy raz jakies 2,5 roku temu, wtedy stwierdzili u mnie PCOS. Teraz po pierwszym dniu na obchodzie lekarka powiedziała, że dokładnie się mną zajmą, zleciła wykonanie lipidogramu, crp, testu z gnrh, densytometrie i coś tam jeszcze. Od pielęgniarki dowiedziałam się tylko, że miałam niski poziom hormonów i chcą zobaczyć jak mój organizm zareaguje na gnrh. Na obrazie usg wyszło, że jajniki z licznymi pęcherzykami ułożonymi obwodowo - podejrzenie PCOS. Dodatkowo jakaś mała lita zmiana na jednym jajniku 6 mm. Przy wypisie i konsultacji z lekarzem powiedział, że musimy poczekać na wyniki z moczu żeby móc stwierdzić czym jest spowodowany niski poziom estradiolu. Tym razem testosteron wyszedł w normie, nie byl podwyższony. Okresu po odstawieniu tabletek nie ma, chyba że na samym początku a potem znów znika. Dostałam na ten czas estrofem plus duphaston a potem ma być konkretne leczenie jak określą przyczynę. Czyli teraz wychodzi że to nie PCOS?

[gwiazdka93]

Napisane przez carmen4400

Dziewczyny, teraz byłam drugi raz na badaniach, pierwszy raz jakies 2,5 roku temu, wtedy stwierdzili u mnie PCOS. Teraz po pierwszym dniu na obchodzie lekarka powiedziała, że dokładnie się mną zajmą, zleciła wykonanie lipidogramu, crp, testu z gnrh, densytometrie i coś tam jeszcze. Od pielęgniarki dowiedziałam się tylko, że miałam niski poziom hormonów i chcą zobaczyć jak mój organizm zareaguje na gnrh. Na obrazie usg wyszło, że jajniki z licznymi pęcherzykami ułożonymi obwodowo - podejrzenie PCOS. Dodatkowo jakaś mała lita zmiana na jednym jajniku 6 mm. Przy wypisie i konsultacji z lekarzem powiedział, że musimy poczekać na wyniki z moczu żeby móc stwierdzić czym jest spowodowany niski poziom estradiolu. Tym razem testosteron wyszedł w normie, nie byl podwyższony. Okresu po odstawieniu tabletek nie ma, chyba że na samym początku a potem znów znika. Dostałam na ten czas estrofem plus duphaston a potem ma być konkretne leczenie jak określą przyczynę. Czyli teraz wychodzi że to nie PCOS?

Skąd takie stwierdzenie? Pogrubione raczej temu zaprzecza. Jeśli dodatkowo masz długie, nieregularne cykle (powyżej 35 dni) i/ lub podwyższony poziom androgenów (całkowity testosteron to tylko jeden z nich...) w badaniach laboratoryjnych lub kliniczne objawy hiperandrogenizacji (hirsutyzm, trądzik itp.), to jak najbardziej jest to PCOS.

[Luzia]

A jak wygląda Wasz okres po duphastonie? W ndz wzięłam ostatnia tabletkę rano (bralam 9 dni dwa razy dziennie) od Sb mam plemienia. Dzis rano poleciała krew a teraz znowu mam mocne plemienia. Mogę po dupku miec taki slaby okres? Dodam, ze wywolywal krwawienie na cyklu bezowolacyjnym. Nie wiem jak to interpretować a musze zrobić badania hormonalne.

[carmen4400]

Napisane przez gwiazdka93

Skąd takie stwierdzenie? Pogrubione raczej temu zaprzecza. Jeśli dodatkowo masz długie, nieregularne cykle (powyżej 35 dni) i/ lub podwyższony poziom androgenów (całkowity testosteron to tylko jeden z nich...) w badaniach laboratoryjnych lub kliniczne objawy hiperandrogenizacji (hirsutyzm, trądzik itp.), to jak najbardziej jest to PCOS.

Też mnie zastanowiło, że szukają czegoś innego... Bo hirusytyzm nie da się ukryć, sama moja gin powiedziała, że owłosienie zbyt delikatne nie jest, a mnie najbardziej ten wąsik irytuje i włoski w innych miejscach. O tych pęcherzykach jest na karcie informacyjnej, lekarka wykonująca usg tez powiedziała, że widzi ale właśnie na końcowych konsultacjach nic lekarz o PCOS nie mówił, tylko, że niski estradiol.

[gwiazdka93]

Napisane przez carmen4400

Też mnie zastanowiło, że szukają czegoś innego... Bo hirusytyzm nie da się ukryć, sama moja gin powiedziała, że owłosienie zbyt delikatne nie jest, a mnie najbardziej ten wąsik irytuje i włoski w innych miejscach. O tych pęcherzykach jest na karcie informacyjnej, lekarka wykonująca usg tez powiedziała, że widzi ale właśnie na końcowych konsultacjach nic lekarz o PCOS nie mówił, tylko, że niski estradiol.

Ale też nie zaprzeczył PCOS Poczekałabym na opinię lekarza prowadzącego, a nie jakiegoś przypadkowego lekarza

[aankaa092]

Napisane przez cinderella_

Dodam, że USG było wykonywane na NFZ przez p. ginekolog nie cieszącą się zbyt dobrą opinią. Czy zdarzyło się którejś z was, że na jednym USG nic nie wyszło, dopiero na drugim? Czy powinnam powtórzyć USG? Trochę szkoda mi pieniędzy, ponieważ wydałam już bardzo dużo na prywatne badania hormonów i wizyty u endo

Pierwszy ginekolog stwierdził tylko torbiel, drugi nic, a dopiero u trzeciego okazało się ze mam cysty na jajnikach.

[201611290918]

Napisane przez aankaa092

Pierwszy ginekolog stwierdził tylko torbiel, drugi nic, a dopiero u trzeciego okazało się ze mam cysty na jajnikach.

To chyba faktycznie warto powtórzyć USG w najbliższym czasie kolejne pieniądze, wolę nie myśleć ile pieniędzy wydałam, odkąd zaczęły się moje "klopoty" hormonalne

[olympic]

Cześć dziewczyny, w jaki sposób dostajecie skierowania na badania hormonów? Byłam już u trzech lekarzy i każdy z nich (dwoch na NFZ, jeden prywatnie) stwierdził, że nie ma potrzeby robienia jakichkolwiek badań, bo wszystko na usg widać. Nie ukrywam, że czuję się lekceważona, bo nigdy nie uzyskałam żadnej pomocy od lekarzy względem PCO/PCOS, po prostu twierdzą że mam i taka jest moja uroda. Objawy mam książkowe, przyjmuję jedynie tabletki antykoncepcyje. Prawdą jest, że odkąd biorę tabletki wrócił mi okres, ale w żaden sposób nie hamują innych, bardziej uciążliwych objawów. Po prostu nie wiem w jaki sposób się leczyć i czy w ogóle to coś da. Czy Wam udało się zahamować niektóre objawy? Mam na myśli hirsutyzm, niekontrolowanie wagi, wypadanie włosów?

[X_ana_X]

Napisane przez olympic

Cześć dziewczyny, w jaki sposób dostajecie skierowania na badania hormonów? Byłam już u trzech lekarzy i każdy z nich (dwoch na NFZ, jeden prywatnie) stwierdził, że nie ma potrzeby robienia jakichkolwiek badań, bo wszystko na usg widać. Nie ukrywam, że czuję się lekceważona, bo nigdy nie uzyskałam żadnej pomocy od lekarzy względem PCO/PCOS, po prostu twierdzą że mam i taka jest moja uroda. Objawy mam książkowe, przyjmuję jedynie tabletki antykoncepcyje. Prawdą jest, że odkąd biorę tabletki wrócił mi okres, ale w żaden sposób nie hamują innych, bardziej uciążliwych objawów. Po prostu nie wiem w jaki sposób się leczyć i czy w ogóle to coś da. Czy Wam udało się zahamować niektóre objawy? Mam na myśli hirsutyzm, niekontrolowanie wagi, wypadanie włosów?

Idź do ginekologa-endokrynologa, najlepiej prywtanie. U mnie na NFZ też nic na usg nie widzieli, wszystko grało, a że okresów po pół roku nie miałam, to też żaden problem. Dopiero ginekolog endokrynolog od razu wyczytała mi wszystkoz usg, a dla pewności zlecila jeszcze badania hormonów,które potwierdziły jej diagnozę

[Kolorowa89]

Napisane przez olympic

Cześć dziewczyny, w jaki sposób dostajecie skierowania na badania hormonów? Byłam już u trzech lekarzy i każdy z nich (dwoch na NFZ, jeden prywatnie) stwierdził, że nie ma potrzeby robienia jakichkolwiek badań, bo wszystko na usg widać. Nie ukrywam, że czuję się lekceważona, bo nigdy nie uzyskałam żadnej pomocy od lekarzy względem PCO/PCOS, po prostu twierdzą że mam i taka jest moja uroda. Objawy mam książkowe, przyjmuję jedynie tabletki antykoncepcyje. Prawdą jest, że odkąd biorę tabletki wrócił mi okres, ale w żaden sposób nie hamują innych, bardziej uciążliwych objawów. Po prostu nie wiem w jaki sposób się leczyć i czy w ogóle to coś da. Czy Wam udało się zahamować niektóre objawy? Mam na myśli hirsutyzm, niekontrolowanie wagi, wypadanie włosów?

U mnie dopiero 3 pani endokrynolog dawała mi mnóstwo skierowań na badania gdy jej powiedziałam w czym problem. Gdy miałam wszystkie wyniki dostała, skierowanie na oddział endokrynologii-ginekologicznej. Żeby badania były wiarygodne musiałabyś na co najmniej 3 miesiące odstawić tabletki anty.
Mnie się nie udało . Histrucyzm jaki był taki jest, waga skacze, włosy wypadają .

Jaki lekarz wypisuje Wam metforminę? Endokrynolog? Moja ostatnio stwierdziła, że jej zdaniem nie muszę już przyjmować tego leku i nie będzie mi go przepisywać