Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

[Lottie69]

Napisane przez _Matilde_

Na tym filmiku był makijaż dla mężczyzn pod sesję zdjęciową, tak to w każdym razie zrozumiałam. A nawet jeśli by tak chodził po ulicy, zakład że połowa kobiet mijająca go by nie zauważyła albo się nie skapczyła że ma makijaż

---------- Dopisano o 09:47 ---------- Poprzedni post napisano o 09:45 ----------


Dla mnie to przykre że trzeba taki regulamin spisywać, to powinno być oczywiste a wiem i widuję czasami że nie jest

Gdyby nie rozświetlacz to wyglądałby dla mnie jak normalny facet, tylko bez trądziku.
Aż się boję wspomnieć, że zdarzało mi siebie i tża czasem jakimś podkładem smyrnąć przed bardziej oficjalnym wyjściem, żeby się nasz trądzik w oczy nie rzucał, bo się jeszcze dowiem, że jest niemęski i powinien być dumny z problemów skórnych

Co do lekarzy to byłam u polecanego ginekologa na trzech wizytach, za każdym razem był spóźniony. Raz miałam u niego pierwszy numerek, spóźnił się 45 minut, jak szedł to zagadywał wszystkie ciężarne, a potem jeszcze z pielęgniarką-sekretarką pogadał kwadrans. Na zajęcia już nie zdążyłam

Przydałyby się takie kartki w mojej przychodni, bo ludzie przychodzą nieumyci - lepiej się nie umyć jak się jest przeziębionym, bo jeszcze się doprawi i co! I tacy przepoceni, śmierdzący ludzie przyłażą

[samotny_t]

Napisane przez Lottie69

lepiej się nie umyć jak się jest przeziębionym, bo jeszcze się doprawi i co!

To jest tak absurdalne, że aż szkoda gadać A najgorsze, że byłem tym mitem karmiony przez babcie (obie) jak byłem mały

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[Lottie69]

Napisane przez samotny_t

To jest tak absurdalne, że aż szkoda gadać A najgorsze, że byłem tym mitem karmiony przez babcie (obie) jak byłem mały

Ja byłam tym mitem karmiona przez mamę do wieku lat 6, w związku z baardzo dużymi naciskami jej teściowej. I to jedynie przy poważniejszych chorobach, nie przy zwykłym przeziębieniu, więc mogę to wybaczyć

Tak żeby bez offtopu, to wczoraj dwie Karinki debatowały zaraz na wejściu w supermarkecie o mieszkaniu. Bo jedna wynajmowała od drugiej bez umowy, teraz pierwsza chce się wprowadzić, więc tamta nie ma gdzie zamieszkać. Właścicielka powinna na miesiąc do teściów iść, no bo jak to tak. Wszyscy wokół zostali genialnie poinformowani, nie szło nie słyszeć

[marza_mr]

Napisane przez dacn

Kiedyś ( chyba radiolog, nie pamiętam) wywiesił kartkę, że wymaga aby przed planowym badaniem pacjent się wykąpał. Jaka afera była, na pół Polski. Janusze do kropli krwi ostatniej walczyli o swą wolność do śmierdzenia.

Świetne określenie Dziś miałam wątpliwą przyjemność siedzieć w tramwaju za takim brudasem, pan 60+ brudne tłuste włosy, brudna czapka i spodnie, gdyby nie to, że miałam ciężkie zakupy, a to było jedyne wolne miejsce, to wolałabym stać. Na szczęście nie jechałam daleko.

[201705071030]

[1=0235a76bf37a0c9e786a33d 682e03cfb1aa33c8b_653ef22 455ebf;72650226]Ja w zeszłym roku miałam zabieg i dostałam wlasnie taka kartkę z wytycznymi - umyć się, ogolić, założyć czystą bieliznę. Ja pitole, zeby o takich rzeczach trzeba było ludziom przypominać [/QUOTE]

ogolić? gdzie?

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ----------

Napisane przez dacn

Kiedyś ( chyba radiolog, nie pamiętam) wywiesił kartkę, że wymaga aby przed planowym badaniem pacjent się wykąpał. Jaka afera była, na pół Polski. Janusze do kropli krwi ostatniej walczyli o swą wolność do śmierdzenia.

może nie "o swą wolność do śmierdzenia" tylko o wolność od bycia traktowania w sposób patronizing (naprawdę nie znam polskiego odpowiednika) i o bycie traktowanym z szacunkiem. gdybym zobaczyła taką wywieszkę nigdy nie poszłabym już do takiego lekarza i rozważyłabym zgłoszenie tego gdzieś.

pomijając, że nikt nie decyduje świadomie, że będzie śmierdzieć. mieszkałam jakiś czas w małej miejscowości. codziennie przyjeżdżali tam ludzie z pobliskich wniosek na zakupy i do lekarza. biedni ludzie z małych gospodarstw. wyobrażam sobie, że ci ludzie mogli śmierdzieć, po spędzeniu najpierw czasami godziny idąc na piechotę do przystanku potem godziny w gorącym autobusie, zwłaszcza latem i często z tobołami, które jednak swoje ważą - oraz bez możliwości szybkiego umycia się gdzieś.

i co z tego? też mają prawo być leczeni, sorry. ja wiem, że pewne sytuacje się tu laskom w dłowach nie mieszczą, ale życie to nie tylko kursowanie między unczelnią i starbucksem w warszawie i niektórzy mają trudniej. w polsce istnieje chyba powszechny dostęp do opieki zdrowotnej. o powszechnym dostępie tylko dla zadbanych ludzi nigdzie nie słyszałam.

[Miss Saeki]

Napisane przez whatever007

ogolić? gdzie?[COLOR="Silver"]

Tam gdzie będą Cię cieli.

[LadyChatterbox]

Napisane przez whatever007

ogolić? gdzie?

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ----------



może nie "o swą wolność do śmierdzenia" tylko o wolność od bycia traktowania w sposób patronizing (naprawdę nie znam polskiego odpowiednika) i o bycie traktowanym z szacunkiem. gdybym zobaczyła taką wywieszkę nigdy nie poszłabym już do takiego lekarza i rozważyłabym zgłoszenie tego gdzieś.

pomijając, że nikt nie decyduje świadomie, że będzie śmierdzieć. mieszkałam jakiś czas w małej miejscowości. codziennie przyjeżdżali tam ludzie z pobliskich wniosek na zakupy i do lekarza. biedni ludzie z małych gospodarstw. wyobrażam sobie, że ci ludzie mogli śmierdzieć, po spędzeniu najpierw czasami godziny idąc na piechotę do przystanku potem godziny w gorącym autobusie, zwłaszcza latem i często z tobołami, które jednak swoje ważą - oraz bez możliwości szybkiego umycia się gdzieś.

i co z tego? też mają prawo być leczeni, sorry. ja wiem, że pewne sytuacje się tu laskom w dłowach nie mieszczą, ale życie to nie tylko kursowanie między unczelnią i starbucksem w warszawie i niektórzy mają trudniej. w polsce istnieje chyba powszechny dostęp do opieki zdrowotnej. o powszechnym dostępie tylko dla zadbanych ludzi nigdzie nie słyszałam.

Wystarczy wziąć bluzkę na przebranie i chusteczki nawilżane, aby się przetrzec pod pachami. Zawsze tak robię jak mam lekarza wieczorem i lecę do niego po całym dniu pracy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ka-Mila]

Napisane przez whatever007

ogolić? gdzie?

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ----------



może nie "o swą wolność do śmierdzenia" tylko o wolność od bycia traktowania w sposób patronizing (naprawdę nie znam polskiego odpowiednika) i o bycie traktowanym z szacunkiem. gdybym zobaczyła taką wywieszkę nigdy nie poszłabym już do takiego lekarza i rozważyłabym zgłoszenie tego gdzieś.

pomijając, że nikt nie decyduje świadomie, że będzie śmierdzieć. mieszkałam jakiś czas w małej miejscowości. codziennie przyjeżdżali tam ludzie z pobliskich wniosek na zakupy i do lekarza. biedni ludzie z małych gospodarstw. wyobrażam sobie, że ci ludzie mogli śmierdzieć, po spędzeniu najpierw czasami godziny idąc na piechotę do przystanku potem godziny z gorącym autobusie, zwłaszcza latem - bez możliwości szybkiego umycia się gdzieś.

i co z tego? też mają prawo być leczeni, sorry. ja wiem, że pewne sytuacje się tu laskom w dłowach nie mieszczą, ale życie to nie tylko kursowanie między unczelnią i starbucksem w warszawie i niektórzy mają trudniej.

Wyczuwam gównoburze...
Myślę, że trochę przesadzasz - rozumiem, że niektórym osobom może być trudniej z panowaniem nad swoją czystością (każdemu z cała pewnością zdarzyło się nieprzyjemnie spocić w zatłoczonym autobusie), ale to nie usprawiedliwia zaniedbania. Bieda nie jest wyznacznikiem tego, że ktoś może chodzić śmierdzący. Sądzę, że to przede wszystkim kwestia lenistwa.

Oczywiście nikt nie odbiera takim osobom prawa do leczenia, ale też nikt nie powinien odbierać innym osobom prawa do swobodnego wykonywania zawodu. Nie chodzi o to, że przyjęcie takiego pacjęta jest niemożliwe a raczej utrudniające komfort pracy lekarza (a poza tym może być po prostu niehigieniczne).
Wierz mi, że nie tylko ludzie kursujący między starbuniem a uczelnią potrafią zadbać o higienę osobistą

Poza tym - czy przychodząc do lekarza brudnym i śmierdzącym też nie traktujemy go bez szacunku? Jakbym ja zobaczyła taką wywieszkę, to zrobiłoby mi się przykro, że obsługa była zmuszona do takiego komunikatu. Bez powodu jej sobie nie wywiesili.

[samotny_t]

Napisane przez whatever007

traktowania w sposób patronizing (naprawdę nie znam polskiego odpowiednika)

Traktowana protekcjonalnie

[201705071030]

Napisane przez Ka-Mila

Nie chodzi o to, że przyjęcie takiego pacjęta jest niemożliwe a raczej utrudniające komfort pracy lekarza (a poza tym może być po prostu niehigieniczne).
Wierz mi, że nie tylko ludzie kursujący między starbuniem a uczelnią potrafią zadbać o higienę osobistą

patrząc na pracę typowego polskiego lekarza to pacjenci w ogóle utrudniają mu niesamowicie życie i powinno się coś z nimi zrobić.

oczywiście, że bieda ma mnóstwo wspólnego z czystością albo jej brakiem. mieszkałaś kiedyś w domu bez ciepłej wody? ja tak. i powiem ci, że motywacja do brania prysznica słabnie bardzo jak dostajesz pod tym prysznicem drgawek z zimna. dodaj do tego kwestię depresji i innych chorób psychicznych, które nie muszą, ale często są związane z bezrobociem i które objawiają się brakiem dbania o siebie. jakieś 2 miesiace temu był tu taki wątek: "przestałam dbać o siebie - jestem bezrobotna i mi nie zależy".

a sytuację opisaną powyżej - droga do autobusu i autobus - pominęłaś. niestety, nie każdy mieszka w mieście albo ma własny samochód.

ludzie śmierdzą. takie prawo natury. zwłaszcza ludzie, którym ciężej.

[samotny_t]

Napisane przez whatever007

patrząc na pracę typowego polskiego lekarza to pacjenci w ogóle utrudniają mu niesamowicie życie i powinno się coś z nimi zrobić.

Prawda. Zwłaszcza w przypadku lekarzy NFZ-towskich i - coraz częściej - luxmedu, enelmedu, medicoveru i tym podobnych szajsów

Janusze medycyny, ot co

[Ka-Mila]

Napisane przez whatever007

patrząc na pracę typowego polskiego lekarza to pacjenci w ogóle utrudniają mu niesamowicie życie i powinno się coś z nimi zrobić.

oczywiście, że bieda ma mnóstwo wspólnego z czystością albo jej brakiem. mieszkałaś kiedyś w domu bez ciepłej wody? ja tak. i powiem ci, że motywacja do brania prysznica słabnie bardzo jak dostajesz pod tym prysznicem drgawek z zimna. dodaj do tego kwestię depresji i innych chorób psychicznych, które nie muszą, ale często są związane z bezrobociem i które objawiają się brakiem dbania o siebie. jakieś 2 miesiace temu był tu taki wątek: "przestałam dbać o siebie - jestem bezrobotna i mi nie zależy".

a sytuację opisaną powyżej - droga do autobusu i autobus - pominęłaś. niestety, nie każdy mieszka w mieście albo ma własny samochód.

ludzie śmierdzą. takie prawo natury. zwłaszcza ludzie, którym ciężej.

Wychowałam się w domu w którym nie było łazienki (toaleta na korytarzu) a myło się w misce w kuchni. Z czasem rodzice zrobili kabine prysznicową w kuchni - woda nie jest zbyt ciepła ,do dnia dzisiejszego się tam kąpie jak przyjeżdżam ich odwiedzić. Więc doskonale jestem w stanie sobie wyobrazić taką sytuację i nigdy nie chodziłam brudna czy smierdząca choć bardzo często mi się nie chciało ani grzać wody, ani kombinować jak by się tutaj zasłonić i swobodnie wiąć prysznic. Dlatego raczej przychylałabym się ku wersji z lenistwem. Jest jak jest, ale o higiene należy dbać.
Jak się chce to się wszystko może...tak jak ktoś wyżej wspominał - można zabrać przed wizytą u lekarza chusteczki nawilżające i ubranie na zmianę.

Nie mam samochodu (a wręcz prawa jazdy!)
Źle trafiłaś. Wszędzie dojeżdżam komunikacją miejską.

Uważam, że jak komuś się nie chce to i tak tego nie zrobi. Oczywiście może to być efekt sytuacji ekonomicznej, ale to zaklęte koło, bo dopóki ci się nie zachce to w Twoim życiu nic się nie zmieni.

Lekarzy też bym nie demonizowała - są przecież ludzie i parapety.

[samotny_t]

Napisane przez Ka-Mila

Jak się chce to się wszystko może...tak jak ktoś wyżej wspominał - można zabrać przed wizytą u lekarza chusteczki nawilżające i ubranie na zmianę.

I kapcie, koniecznie, jak to tak ubrudzic nieruchomość służby zdrowia, toż to brak szacunku dla pracy lekarza!

Należy oczywiscie przyjść na tyle czystym na ile pozwala stan zdrowia i droga do placówki medycznej ale no nie popadajmy w jakieś skrajności

[Ka-Mila]

Napisane przez samotny_t

I kapcie, koniecznie, jak to tak ubrudzic nieruchomość służby zdrowia, toż to brak szacunku dla pracy lekarza!

Należy oczywiscie przyjść na tyle czystym na ile pozwala stan zdrowia i droga do placówki medycznej ale no nie popadajmy w jakieś skrajności

Hehehe oczywiście nie popadajmy w skrajności, ale rozumiem, że na tym "januszowym" wątku mowimy właśnie o skrajnościach wśród zachowań ludzkich. Jestem w stanie zrozumieć pracownika (jakiegokolwiek), że trudniej wykonuje mu się pracę szczególnie, kiedy ma on bezpośredni kontakt z ciałem klienta/petenta, który jest z higieną na bakier.

[201705071030]

Napisane przez Ka-Mila

Wychowałam się w domu w którym nie było łazienki (toaleta na korytarzu) a myło się w misce w kuchni. Z czasem rodzice zrobili kabine prysznicową w kuchni - woda nie jest zbyt ciepła ,do dnia dzisiejszego się tam kąpie jak przyjeżdżam ich odwiedzić. Więc doskonale jestem w stanie sobie wyobrazić taką sytuację i nigdy nie chodziłam brudna czy smierdząca choć bardzo często mi się nie chciało ani grzać wody, ani kombinować jak by się tutaj zasłonić i swobodnie wiąć prysznic. Dlatego raczej przychylałabym się ku wersji z lenistwem. Jest jak jest, ale o higiene należy dbać.
Jak się chce to się wszystko może...tak jak ktoś wyżej wspominał - można zabrać przed wizytą u lekarza chusteczki nawilżające i ubranie na zmianę.

Nie mam samochodu (a wręcz prawa jazdy!)
Źle trafiłaś. Wszędzie dojeżdżam komunikacją miejską.

Uważam, że jak komuś się nie chce to i tak tego nie zrobi. Oczywiście może to być efekt sytuacji ekonomicznej, ale to zaklęte koło, bo dopóki ci się nie zachce to w Twoim życiu nic się nie zmieni.

Lekarzy też bym nie demonizowała - są przecież ludzie i parapety.

To, że tutaj piszą same kobiety o urodzie niepospolitej i o wyjątkowej elegancji ("mam 30 lat, wszyscy dają mi 18, co robić?") i same pachnące, których organizm nie jest fizycznie w stanie produkować potu i innych wydzielin jest i było dla mnie zawsze jasne. I jeszcze, które nie popełniają błędów

Ale patrząc na to realistyczniej, to zazwyczaj jest tak, że inteligentni ludzie dostrzegają swoje błędy i niedociągnięcia. Głupsi nie, bo zwyczajnie nie mają ku temu wystarczających zdolności poznawczych.

Każdy z moich przyjaciół i członków rodziny już czasem śmierdział. Jeśli ty nigdy nie śmierdzisz to brak ci tej odrobiny samokrytyki, żeby poczuć kiedy śmierdzisz.

Sama właśnie siedzę na lotnisku i pewnie śmierdzę Mając na uwadze ile zrobiłam dzisiaj stresujących spotkań i drogi z walizką - czarów nie ma. Śmierdzę. Wezmę prysznic do przestanę

Idę stąd Zabawne ale w sumie nużące to uczenie życia lasek bez doświadczenia życiowego.

[201712071518]

Napisane przez whatever007

Idę stąd Zabawne ale w sumie nużące to uczenie życia lasek bez doświadczenia życiowego.

szerokiej drogi.
jedyna tutaj z doświadczeniem życiowym

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez whatever007

To, że tutaj piszą same kobiety o urodzie niepospolitej i o wyjątkowej elegancji ("mam 30 lat, wszyscy dają mi 18, co robić?") i same pachnące, których organizm nie jest fizycznie w stanie produkować potu i innych wydzielin jest i było dla mnie zawsze jasne. I jeszcze, które nie popełniają błędów

Ale patrząc na to realistyczniej, to zazwyczaj jest tak, że inteligentni ludzie dostrzegają swoje błędy i niedociągnięcia. Głupsi nie, bo zwyczajnie nie mają ku temu wystarczających zdolności poznawczych.

Każdy z moich przyjaciół i członków rodziny już czasem śmierdział. Jeśli ty nigdy nie śmierdzisz to brak ci tej odrobiny samokrytyki, żeby poczuć kiedy śmierdzisz.

Sama właśnie siedzę na lotnisku i pewnie śmierdzę Mając na uwadze ile zrobiłam dzisiaj stresujących spotkań i drogi z walizką - czarów nie ma. Śmierdzę. Wezmę prysznic do przestanę

Idę stąd Zabawne ale w sumie nużące to uczenie życia lasek bez doświadczenia życiowego.

Powinnaś mieć ubrania na zmianę i chusteczki nawilżane

[LadyChatterbox]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;72666686]Powinnaś mieć ubrania na zmianę i chusteczki nawilżane [/QUOTE]
No sorry ale jak się ma problem z potliwościa to tak, lepiej wrzucić do torebki bluzkę i paczkę chusteczek niż śmierdziec innym ludziom pod nosem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gryx82]

Napisane przez samotny_t

Prawda. Zwłaszcza w przypadku lekarzy NFZ-towskich i - coraz częściej - luxmedu, enelmedu, medicoveru i tym podobnych szajsów

Janusze medycyny, ot co

Napisane przez samotny_t

I kapcie, koniecznie, jak to tak ubrudzic nieruchomość służby zdrowia, toż to brak szacunku dla pracy lekarza!

Samotny, Ty masz jakiś głębszy problem ze służbą zdrowia? Zastanawia mnie to wieczne jechanie na lekarzy

Napisane przez whatever007

...
Idę stąd Zabawne ale w sumie nużące to uczenie życia lasek bez doświadczenia życiowego.

Napisane przez stupid-girl

szerokiej drogi.
jedyna tutaj z doświadczeniem życiowym

[Ka-Mila]

O matko nie wiedzialam, ze to taki bolesny temat
Nigdzie nie wspominalam, ze jestem bytem, ktory brzydzi sie wszelkim organicznymi wydzielinami a juz na pewno sama takich nie produkuje Nie wiem tez w ktorym miejscu gloryfikowalam swoja postac... Ale ok! Nadal podtrzymuje swoje zdanie, ze można uniknac w swoim zyciu takich smrodliwych sytuacji a ludzie maja prawo do wykonywania swojej pracy w higienicznych warunkach.




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201708160922]

Kto chce, szuka sposobów, kto nie chce, szuka powodów. Tyle w temacie.

[LadyChatterbox]

Napisane przez Ka-Mila

O matko nie wiedzialam, ze to taki bolesny temat
Nigdzie nie wspominalam, ze jestem bytem, ktory brzydzi sie wszelkim organicznymi wydzielinami a juz na pewno sama takich nie produkuje Nie wiem tez w ktorym miejscu gloryfikowalam swoja postac... Ale ok! Nadal podtrzymuje swoje zdanie, ze można uniknac w swoim zyciu takich smrodliwych sytuacji a ludzie maja prawo do wykonywania swojej pracy w higienicznych warunkach.




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Podzielam. A jestem osobą, która przez hormony od paru lat dosłownie śmierdzi przez te kilka dni w miesiącu gdy hormony szaleją. I korona mi głowy nie spadła od noszenia bluzki, dezodorantu i chusteczek. A nawet czuje dużo większy komfort psychiczny je nosząc i potrafię się przyznać ze to musi być uciążliwe jak stoję obok kogoś i czuć ode mnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[semantique]

To często nie jest kwestia niemycia się, a noszenia po raz kolejny tych samych ubrań. Niestety wiele osób myśli, że jak coś coś poleży w domu to można to założyć jeszcze raz bez prania.

Wysłane z mojego 5080X przy użyciu Tapatalka

[ridja devojka]

Ja jestem tylko ciekawa czy do takich osób kartka "Proszę przychodzić czystym" dotrze?
Pracowałam w zakładzie opieki zdrowotnej gdzie ludzie przychodzili dość regularnie na kilkugodzinne zabiegi. I byli pacjenci, którzy zawsze śmierdzieli. Uwierzcie mi, że pielęgniarki mają naprawdę ciężką pracę. One takiemu pacjentowi wprost mówiły, że ma się umyć. Nie jakoś chamsko, po prostu im się czasami wymiotować chciało, jak musiały się nad takim człowiekiem nachylać. I już nie chodzi o to, że starsza osoba, ma problem z poruszaniem i nie umie się dokładnie umyć. Były osoby, które zawsze cuchnęły, były ewidentnie nieumyte, miały u stóp centymetrowe paznokcie, no tragedia... i taki pacjent np. mówił, że tak tak on się mył, a ciuchy miał te same od miesiąca. I nie były to osoby wyjątkowo ubogie. Zwykli ludzie. Pielęgniarki wielokrotnie proponowały by pacjent umył się na miejscu, nawet przynosiły ciuchy (na własny koszt!) i ręczniki. Facet szedł do łazienki, puszczał wodę i po 3 minutach wychodził suchy i śmierdzący. Potrafił powiedzieć, że jemu nie ma kto prać bo żona umarła (10 lat temu!). To jest naprawdę duży problem.

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Częścią pracy mojej mamy jest pobieranie ludziom krwi. Nie pacjentom w szpitalu, tylko tak normalnie, usługowo że tak powiem. I nie raz opowiadała, że ludzie potrafią przyjść do pobrania z grulającym się tłustym brudem w zgięciu łokcia. i taką brudną łapę dają do pobrania krwi, gdzie pojedyncze popryskanie środkiem dezynfekującym można uznać dopiero za pranie wstępne, a nie odkażenie skóry...

[201803111829]

Janusz ginekolog. Chodziłam do ginekologa co 3 miesiące, dostawałam receptę na 3 opakowania tabletek. Teraz przyjmuje tylko 1 lekarz (wcześniej 4), przyjmuje 10 pacjentek raz w tygodniu. Powiedział mi, że mam do niego chodzić co miesiąc bo on mi już 3 opakowan nie wypisze.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[ridja devojka]

Napisane przez _Tinkerbell

Janusz ginekolog. Chodziłam do ginekologa co 3 miesiące, dostawałam receptę na 3 opakowania tabletek. Teraz przyjmuje tylko 1 lekarz (wcześniej 4), przyjmuje 10 pacjentek raz w tygodniu. Powiedział mi, że mam do niego chodzić co miesiąc bo on mi już 3 opakowan nie wypisze.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Czemu Janusz?

Послато са GT-I9506 уз помоћ Тапатока

[201803120844]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

A wp żenującym błędem ortograficznym.