|
|
#1801 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 7 279
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
Ja też dziennie głaskam nasze Maleństwo, mówię dużo do brzuszka, na śpiew na razie sie nie zdecydowałam, raczej ze mnie marny śpiewak.
Mój TŻ natomiast codziennie całuje mój brzucholek na dobranoc, to takie milutkie. |
|
|
|
#1802 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
ja w sprawie forum swoje zdanie wypowiedziałam na technicznym
![]() powiem Wam jedno ich tak naprawde gówno obchodzi co mysli jakas tam Kancia bo mają 600 000 uzytkowników i im to zwisa przykre niestety. Tym bardziej, ze zdanie na "nie" ma 90% wypowiadajacych sie. Nie wspomne, ze teraz mam rozwalone całe forum bo ograniczyli rozdzielczośc ![]() kropka a cos wiecej o małym jakies wymiary zdjecia ![]() machał łapkami fikał koziołki itp:P?ja sie jakos dziwnie czuje jak mam gadac a co dopiero spiewac
|
|
|
|
#1803 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z raju
Wiadomości: 4 236
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
lea powiem Ci, że jak się dowiedziałam, że jestem w ciąży to tak postanowiliśmy z mężem, że będziemy kupować po trochu, a nie wszystko na raz, żeby nie mieć wszystkich wydatków na raz, ale i tak się obawiałam jak to będzie i muszę powiedzieć, że nie jest tak źle, nawet powiem szczerze, że ciężko to widziałam czy ze wszystkim zdążymy i wogóle. Ale teraz jestem zadowolona i jest super
Kupowałam cos wcześniej, tu coś dostaliśmy, tu odkupiłam taniej, tu coś w second-hendzie i tak ziarnko do ziarnka Teraz rozglądamy się za komodą.
__________________
http://www.suwaczek.pl/cache/dcaff89e30.png http://suwaczki.maluchy.pl/li-19141.png |
|
|
|
#1804 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
Minisia szok ale masz asortyment
ja mam kilka rzeczy zaledwie... moze jak brzuszek mi wyskoczy to zaczne działac aktywniej na tym polu ![]() Barwa czekam na fotki ale dziwnie musisz prosic ja chodzę do państwowego i normalnie daje obowiązkowo ![]() mi tam nowa szata nie wadzi ... |
|
|
|
#1805 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Barcelona
Wiadomości: 2 037
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
dziewczyny, ja już miałam to badanie z 50g glukozy - nie byłoby takie straszne, gdyby nie to, że mdleję. a tu na pierwsze pobieranie trzeba być na czczo, więc odleciałam
. na szczęście potem mogłam doczłapać się do domu - laboratorium jest na mojej ulicy. w domu zrobiłam sobie tę glukozę, panie z laboratorium poradziły mi wcisnąć do niej pół cytryny i to umożliwiło wypicie jej. chyba najbardziej przeszkadzał mi jej zapach - nie jest silny, ale dla mnie mdlący - zatkałam nos i jakoś wypiłam . po godzinie od wypicia musiałam znów stawić się na pobranie, ale tym razem było lepiej, bo już nie byłam na czczo .
__________________
ajanna, http://lb3f.lilypie.com/Ymgtp2.png http://by.lilypie.com/XkuJp2.png http://bobo-blog.glam.pl/ |
|
|
|
#1806 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
nie mam fotek dzidzi.. dzis bylo tak na szybko na foteliku za to przegladanie moich wynikow.. a male to ssalo kciuka.. possalo troche, wyciagnelo lapke z buzi.. powiercilo sie i znowu.. a zachwile sie odwrocilo plecami i bylo po ogladaniu
ja wam mowie to bedzie taki uparciuch.. juz teraz widac ze charakterek ma.. ech.. wlasnie wrcilam z pracy.. nie pogadalam dzis o umowie bo mariolka byla pijana.. a jak ona sie napije to ma agresora i jest wielka dama jutro bedzie miala kaca i bedzie okropna (dobrze ze mam jutro wolne ) wiec pojutrze ja pomeczeacha ja strasznie lubie sie glaskac po brzuszku.. to takie mile i nie nie spiewam do mojego misiaka bo mi slon na ucho nadepnal ale za to sciagnelam sobie dzwonek na telefon piosenke z kubusia puchatka cala i mu puszczam do brzusia wiec ma tez cos dla dzieci bo w domu leci metal (TZ) i punk (ja) a w pracy metal i hard core.. wiec taki puchatek to dobra sprawa zeby maly diabelek sie nie urodzil
__________________
|
|
|
|
#1807 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
ja sobie dzis ściagne te wszystkie cyrki Mozarta
i mu bede puszczac - a co niech bedzie inteligent od małego
|
|
|
|
#1808 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
Hej! Przekleję mojego posta z innego forum, bo napisałam strasznie dużo i nie chce sie powtarzać.
![]() "Hej dziewczyny, ja też nie mogę spać... Cała noc strasznie mnie cos bolało, ale nawet nie wiem do konca co. Tak nad brzuchem po prawej stronie, cos jakby mięśnie, ale chyba nie do końca. Leżałam cały czas na prawym boku, bo inaczej nie dało sie leżec. W nocy od tego dostałam rwy kulszowej, wiec juz totalnie nie mogłam znaleźć sobie miejsca, bo gdy przekrecałam sie na lewy bok to bolało mnie to coś, a jak na prawy to biodro. I tak się wymęczyłam nieźle. Najdziwniejsze, że potem ten ból zniknął jak ręką odjął. O 7 sie obudziłam i nadal mnie bolało, a pół godziny później juz nie. No i nowina dotycząca wyjazdu... NIE JADĘ! Powiedział, ż emoże sie zgodzi jak ktos jeszcze ze mna pojedzie, no ale ja nie będę swoich znajomych zabierać do kogoś kto mnie zaprosiłi kto nie zna nawet mnie. Usiłowałam z nim rozmawiać, ale kategorycznie sie nie zgodził i powiedział, że wexmie niedługo wolne i mnie gdzies zabierze, a za miesiac dostanie premie i jeśli chcę to mnie wyśle na wycieczke gdziekolwiek zechcę pojechać i jeszcze zapłaci za jakąś moja koleżankę jesli trzeba by było, byle bym nie jechała bo on oszaleje z niepokoju. ![]() W sumie podobało mi sie to, że taki sie nagle troskliwy zrobił i chyba go troche wzięło na zastanowienie, że jednak cos tam dla niego znaczymy. Jeszcze jeden plus tej sytuacji jest taki, że powiedziałam mu, że ma mi to zrekompensować i sie poważnie zaangażować w ciąże. Ma przeczytać książki o byciu ojcem, które kupiłam mu w grudniu, ma czytać o tym jak opiekować sie matka i dzieckiem i takie tam. Powiedziałam mu, że ja nie moge byc jedyna osobą tutaj, która będzie wiedziała co robic gdy coś sie zacznie dziać, albo jak ubrać dziecko. Po operacji nie będe miała siły na opiekę nad dzieckiem i jeszcze tłumaczenie mu jak sie co robi. On mi mówi tyle razy, że jak sie dziecko pojawi to będę mogła je z nim zostawiać i sama gdzieś iść. A ja spytałam go jakim cudem ja mam zostawic z nim dziecko skoro on nawet nie wie jak sie je kąpie, albo trzyma na rękach, albo w co sie je ubiera. Takich rzeczy on może się sam nauczyc z ksiazek, tylko niech troche zainteresowania wykaże. No i widać było, że troche go to zaczęło zastanawiać... szczególnie jak go wreszcie uświadomiłam ile kosztuje wyprawka. ![]() A jak sie zaczął czepiać, że tyle siedze w necie to mu pokazałam, że siedzę w zasadzie non stop na stronach dotyczących macierzyństwa, patrzę na Allegro ile co kosztuje, rozmawiam z innymi mami w ciazy. Był bardzo zdziwiony i spytał dlaczego wczesniej mu o tym nie mówiłam... bo mu sie wydawało, że ja sobie tam plotkuję o bzdetach. Tymczasem ja sie nauczyłam juz tyle o dzieciach z netu i o ciazy... przecież nigdy sie tym nie interesowałam za bardzo, a teraz muszę szybko nadganiać zaległości. No i tym sposobem zaczynam widzieć światełko w tunelu... Łukasz został uswiadomiony i mam nadzieje, że szybko nie zapomni o tym co mu powiedziałam..."
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami. |
|
|
|
#1809 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
gratuluje daru przekonywania.. jednak warto bylo zaplanowac wyjazd nawet jak on nie dojdzie do skutku to spelnil swoja role znakomicie..
__________________
|
|
|
|
#1810 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 7 279
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
Nieźle Shem, teraz tylko trzymamy kciuki żeby bez wyjazdu wszystko się ułożyło.
Byłam dziś rano na badaniu krwi. Ale ta glukoza to taka normalna, nie musiałam nic wypijać. Pani laborantka powiedziała, że jak taka z wypiciem czegoś to inaczej na recepcie jest napisane. Ale jestem zła na ten nasz cały system zdrowotny . Na pierwszych badaniach krwi byłam z "rozkazu" ginekolog, jak byłam u niej prywatnie, więc wiadomo, żadnego skierowania nie było. A że ja płacić nie chciałam to wzięłam skierowanie od mojego rodzinnego. Teraz natomiast dostałam skierowanie od mojej ginekolog, poniewważ byłam u niej w ośrodku na wizycie. No i poszłam znowu do mojej sąsiadki, która w laboratorium pracuje, żeby mi krewke pobrała. Wzięłąm ze sobą oczywiście te skierowanie od ginekolog. A ona- ta sąsiadka-laborantka, mi mówi, że będe musiała za te badania zapłacić. Bo niby laboratoria nie podpisują umowy z NFZ tylko bezpośrednio z lekarzami, no i z moją ginekolog umowy nie mają. To wszystko jakieś chore!! Czy to na serio tak jest??Kilka dni temu przywiozłam od mamusi cały zestaw płyt- Mozart, itp. Chciałam sobie ładnie z wieży puścic, a tu nic z tego, nie idzie... coś się z CD-ikiem popsuło. Musze dać do naprawy, bo z kompa nie lubię muzyki słuchać. |
|
|
|
#1811 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
hej Lea.. ja sie na tym tak srednio znam ale wg mnie jak masz skierowanie od lekarza to nie powinnas placic. czyzby pani z laboratorium znala wszystkich lekarzy z ktorymi sa podpisane kontrakty na pamiec?? glupota!!
__________________
|
|
|
|
#1812 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z raju
Wiadomości: 4 236
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
Shemreolin
lea ja się na tym tak dokładnie nie znam, ale na chłopski rozum to skoro masz skierowanie to dlaczego masz płacić Sama nie wiem. Chyba, że rzeczywiście dana placówka czy labolatorium mają tylko z niektórymi podpisane kontrakty i jak to jest np. pare lekarzy to są w stanie powiedzieć czy z nim mają czy nie podpisaną tą umowę
__________________
http://www.suwaczek.pl/cache/dcaff89e30.png http://suwaczki.maluchy.pl/li-19141.png |
|
|
|
#1813 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
lea to ja Ci odpisze bo wiem
![]() faktycznie labolatoria maja podpisywane umowy z lekarzami własnie dlatego jak dostajesz skierowanie na badania to musisz zapytac lekarza gdzie masz iśc lub zobaczyc czy jest napisana placówka na skierowaniu Wiem, ze tak jest bo tez tak miałam. Więc nawet jesli masz skierowanie na badania a pojdziesz gdzie indziej to i tak zapłacisz bo uznają Cie za klienta indywidualnego ![]() Zawsze bedac w labo mozesz zapyta czy nie da rady zrobic ale oni mają sztywne zasady ![]() mam nadzieje, ze pomogłam ![]() Shem no ja mysle, ze tak jednak jest o wiele lepiej
|
|
|
|
#1814 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 781
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
hej! wrócilam z badania glukozy, ktore pani pielegniarka nazwala krzywą cukru. ogolnie jak najbardziej do przezycia, tylko trochę czasu to zajmuje. samą glukozę dostałam w szklance, rozpuszczoną w ciepłej wodzie i wypiłam na kilka duzych łykó. byla bardzo słodka, ale skoro ja nie mialam odruchów to myślę, że każdy to przezyje. chyba ze ktoś w ogole nie lubi słodkiego smaku.
shem - myślę, że wszystko zmierza w dobrym kierunku, rozmawiajcie ze sobą dużo i szczerze ![]() uciekam, bo nniedlugo wychodzę na wizytę u gina, a jeszcze muszę coś zjeść. mam nadzieję, że zobaczę swoje maleństwo ![]() i że wszytko jest w porządku... trzymajcie kciuki!!! |
|
|
|
#1815 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 7 279
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
Cytat:
Więc trudno, zapłace, a nastepnym razem spytam , gdzie moge z tym skierowaniem pójść, żeby mieć gratis. Byłam dzisiaj w naszym niewielkim miasteczku gminnym, spacerowałam i oglądałam wystawy. I tak fajnie, wiosennie zrobiło mi się na serduchu, w kwiaciarniach i innych sklepach wystawy są już tak wiosennie przystrojone, że aż miło. Już myślę, jak to fajnie będzie , gdy będzie cieplej, będzie można kurtki zostawić w szafie. Wtedy wszyscy już będa widzieć nasze brzucholki. A ja tak lubię mój brzuszek podkreślać, jestem z niego taka dumna, lubię spojrzenia ludzi, którzy się przy tym sympatycznie usmiechają, jakby chcieli dac do zrozumienia, że wiedza, jaka szczęśliwa z tym brzuszkiem jestem.
|
|
|
|
|
#1816 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
lea bardzo proszę
no ja oststnio wyszłam z moim rasowym kundlem i az sie chciało wessać to fajne powietrze tez juz tesknie za lekkim słoneczkiem i zielenia Byle w lato nie było upalnie bo moj TZ bedzie musiał kogos z GreenPeace zatrudnic do polewania wielorybka a dzis u nas brzydko i szaro choc przed 30 min na moment wyszło blade słonko ![]() ale z tego co "kłamią" w pogodzie to juz ma nie byc zimno
|
|
|
|
#1817 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
oki.. my z TZtem uciekamy zaplacic za prad a potem polazimy po agencjach i moze znajdziemy jakes mieszkanie lub domek
![]() ps. no i jeszcze samochod boziu.. ale kasy poplynie ale na mieszkaniu w krakowie mozna tylko zarobic wiec
__________________
|
|
|
|
#1818 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
kropka trzymam kciuki
![]() ja tez zaraz sie ulatniam po wyniki badan i znów stres ![]() no my tez chcemy kupic autko koło 15 marca i tez pewnie bedziemy wpłacac kase w marcu za mieszkanie ale popłyniemy
|
|
|
|
#1819 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
barwa mamy podobny wiek ciazy czy profil glukozy lekarz zalecił standardowo bo ja nie miałam robionego jutro idę na morfologię i mocz - dziewczyny Czy każda z nas musi miec poziom glukozy w jakims określonym momencie ciąży??
z ciekawostek dzisw mój lekarz mnie dobił "wie pani że w ciązy nalezy pozbyć sie zwierząt" - wiem ze ma 50, ale to nie uprawnia go do poglądów ze średniowiecza
|
|
|
|
#1820 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
loool wcale nie trzeba pozbywac się zwierząt
wystarczy uwazac na higienę. Myć raczki po zabawie z pupilem i nie sprzatac osobiscie kotkom, najlepiej zatrudnic TZ ta
|
|
|
|
#1821 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
Kanciu ale ja to wiem
mam dwa koty i Psice, ale cholera jasna zeby takie głupoty gadać nawet pól zartem jak to potem ujął bo widział moja minę ... powiedziałam mu że przyjaciół sie nie oddaje ... kuwete sprząta mój maż pies ma łapki wycierane i są odrobaczone i czysicutkie a poza tym wspaniae wpływają na psychikę człowieka a jak wiemy w ciazy to BARDZO ważne |
|
|
|
#1822 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Barcelona
Wiadomości: 2 037
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
dziewczyny, nie przejmujcie się. mi gin kazał myć ręce po głaskaniu kota
. nie chciałam go martwić, więc nie wspominałam, że nasza kotka potrafi spać z nami pod kołdrą (tak, jak dziś w nocy .
__________________
ajanna, http://lb3f.lilypie.com/Ymgtp2.png http://by.lilypie.com/XkuJp2.png http://bobo-blog.glam.pl/ |
|
|
|
#1823 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
własnie odebralam wyniki badan i niestety wiedziala, ze bedzie cos nie tak
![]() wróc zła interpretacja wyników ![]() okazuje sie, ze miałam zakarzenie kiedys i mam przeciwciała ![]() ufff jezu co za stresy przez jakies durne badania
Edytowane przez Kancia Czas edycji: 2007-02-27 o 16:03 |
|
|
|
#1824 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Barcelona
Wiadomości: 2 037
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
Kancia: czy chodzi o przeciwciała na toksoplazmozę? jeśli tak, to bardzo Ci zazdroszczę
ja ich niestety nie mam i dlatego muszę to badanie powtarzać
__________________
ajanna, http://lb3f.lilypie.com/Ymgtp2.png http://by.lilypie.com/XkuJp2.png http://bobo-blog.glam.pl/ |
|
|
|
#1825 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
Lea znalezlismy przepiekny domek blisko slaska
w trzebini zakochlismy sie od razu to chyba bezie to.. do krakowa 30 km ladna trasa wiec
__________________
|
|
|
|
#1826 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
ajanna na Toxo nie mam przeciwciał niestety
![]() a te badania to była Cytomegalia i mam przeciwciała i dobrze, bo to groźna choroba dla kobiet w ciązy ![]() zastanawiam sie czy chlamydii nie zrobic jeszcze, wtedy byłby komplet juz ![]() a o Toxo to mi lekarz powiedział, ze trzeba bedzie powtórzyc za jakis czas badania zeby wykluczyc zarazenie
|
|
|
|
#1827 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
Toxo chicałam powtórzyć tak ok 5 miesiąca, ale będzie walka bo to państwówka i juz była mała za pierwszym razem tez nie mam przeciwciała i mysle jak ja taka kociara
![]() Kancia a robiłaś Cytomegalię państwowo czy prywatnie i z wyraźnego zalecenia lekarza czy poprosiłaś poprostu - bo to różnie jest ... kropka powiem Ci ze jak kupowaliśmy w zeszłym roku obecne mieszkanie to to było pierwsze jakie wogóle oglądaliśmy |
|
|
|
#1828 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z raju
Wiadomości: 4 236
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
kropeczko a możesz napisać cos więcej o tym domku - jaki metraż, czy jest ogród- jaki duży, czy garaż, parterowy czy pietrowy i jeśli możesz to jaka cena, bo my się zastanawiamy czy bardziej oplaciłoby się nam kupić mieszkanie czy dom - jeśli możesz to napisz
__________________
http://www.suwaczek.pl/cache/dcaff89e30.png http://suwaczki.maluchy.pl/li-19141.png |
|
|
|
#1829 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
220tys 120m2 + 36ar ogrod
dom wolnostojacy na dzialce 36 ar pokryty tynkiem, dach eternit, parter: dwa pokoje z kuchnia trzecie pomieszcenie do adaptacji. pietro 2 pokoje z kuchnia i lazienka strych do adaptacji. piwnice na calej szrokosci domu ogrzewanie gazowe centralne, ekspozycja mieszkalna polnoc poludnie. okna stare.
__________________
|
|
|
|
#1830 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
Patrilla do lekarza chodze prywatnie więc badania tez prywatnie ale lekarz zlecił zrobic badanie
zapłaciłam 65 zł bo mialam zrobić IgG i IgM ![]() drogo no ale trudno ... |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:26.




![:]](http://static.wizaz.pl/forum/images/smilies/krzywy.gif)
przykre niestety. Tym bardziej, ze zdanie na "nie" ma 90% wypowiadajacych sie. Nie wspomne, ze teraz mam rozwalone całe forum bo ograniczyli rozdzielczośc
jakies wymiary zdjecia 
Kupowałam cos wcześniej, tu coś dostaliśmy, tu odkupiłam taniej, tu coś w second-hendzie i tak ziarnko do ziarnka
Teraz rozglądamy się za komodą.
. po godzinie od wypicia musiałam znów stawić się na pobranie, ale tym razem było lepiej, bo już nie byłam na czczo 






. Na pierwszych badaniach krwi byłam z "rozkazu" ginekolog, jak byłam u niej prywatnie, więc wiadomo, żadnego skierowania nie było. A że ja płacić nie chciałam to wzięłam skierowanie od mojego rodzinnego.
Bo niby laboratoria nie podpisują umowy z NFZ tylko bezpośrednio z lekarzami, no i z moją ginekolog umowy nie mają. To wszystko jakieś chore!! Czy to na serio tak jest??

Sama nie wiem. Chyba, że rzeczywiście dana placówka czy labolatorium mają tylko z niektórymi podpisane kontrakty i jak to jest np. pare lekarzy to są w stanie powiedzieć czy z nim mają czy nie podpisaną tą umowę 

