Moda "plus size"

[marta_d1]

Wróciłam z zakupów w GK. Kupiłam sobie 3 bluzki do pracy w C&A, i tunikę. Bardzo chciałam jakąś lekką, letnia sukienkę ale nie było. Wszystkie są na cienkich ramiączkach a ja w takich wyglądam dość niekorzystnie. Musze sie przejść do indyjskiego sklepu. Słowem jestem zadowolona

[margaretka02]

Napisane przez Limonatka

dziiiiwne.... mi też już teraz nie działa jak próbowałam! ale tu - http://stanikomania.blox.pl/2008/04/...-wywiad-z.html (koniec artykulu), ewidetnie pisze ze do 31 maja!
może spróbuj napisać jeszcze do nich maila? możesz próbować nawet po polsku, tam pracują chyba 4 Polki

Już wiem, czemu u mnie nie zadziałało: przeglądarka nie przyjęła tego kodu.
Wczoraj dostałam email ze zniżka za to, że się zapisałam na ich listę mailingową. Próbowałam tego mojego kodu i nic. Pomyślałam, że sprawdzę w innej przeglądarce i voila: dało się go wprowadzić
Zamówiłam 2 staniki.
Niestety już wysłali. Niestety, bo dowiedziałam się, że wrocławska sortownia poczty strajkuje i nic nie z niej nie wychodzi, ani do niej nie przychodzi. Zaczynam się bać o moją przesyłkę, że gdzieś przepadnie w tym bałaganie.
Brastop ma ekspresową wysyłkę: wczoraj zamówiłam, dzisiaj wysłali. Co innego Undercover experience: jeszcze mi nie wysłali mojej Freyi.

Napisane przez chilanes

przejdź się po rynku..

I dziewczyny! ZDJęCIA, gdzie zdjęcia?!!!

Fajne

Napisane przez marta_d1

Ach ja też jestem załamana moja szafą. Dziś wybieram sie na zakupy, mam w planach kupno bluzek do pracy, jakis ładnych tunik i sukienki na lato. Dziewczynki gdzie mozna kupić ładne tuniki? Słyszałam coś o C& A, muszę sie tam wybrać. Ciekawe czy po raz kolejny zakończę zakupy wielkim dołem? Juz się boje!! Jak wrócę zdam relacje z wyprawy do Galerii Krakowskiej.

Ja już się obkupiłam w (prawie) wszytko, co potrzebowałam. Mam spodnie i tuniki, kupiłam też nowe sandałki. Przydałyby mi się jeszcze ze 2 bluzki/tuniki.

W tym roku w C&A akurat nie znalazłam nic fajnego Za to Kappahl miał naprawdę fajne rzeczy.

Byłam ostatnio w Ulli Popken. Mieli kilka ładnych letnich rzeczy, ale te ceny: za zwykłą bluzkę chcą 129 zł
Ullę zostawię na chwile, kiedy BARDZO czegoś potrzebuję, a nigdzie indziej nic nie mogę znaleźć.

[marta_d1]

Ja jestem bardzo zadowolona z zakupów w C&A. Nigdy jakos nie zaglądałam do tego sklepu ale skusiłyście mnie i bardzo Wam dziękuje!!. Najlepsze jest to że wszystkie bluzki tam kupione maja rozmiar 40 i leżą idealnie. Natomiast w Orseyju nie mogłam sie zapiąć w bluzkę 42! !!

[skimos]

Bo Osraj to taki dziwny jest

[marta_d1]

Napisane przez skimos

Bo Osraj to taki dziwny jest

Ale niestety nie tylko Osraj Jak mozna nie złapać doła kiedy w niektórych sklepach ciuchy 46 sa za małe!!
Weszła na stronkę Ulli Popken. Te ciuchy sa dla strych bab. A jak są już jakieś fajne to cena zabija!!
To jest niesprawiedliwe!! Jak nie masz rozmiaru 36 to już fajnie sie nie możesz ubrać??!! No chyba że za kosmiczna cenę. Zaczynam dostrzegać jawna dyskryminacje w większości sklepów ludzi nie super szczupłych!!

[anulciak85]

Kupilam sukienke na wesele!!Fakt faktem 48 rozmiar i troche mi sie stan pod biustem podnosi(ten wszytsy kawalek materialu...) ale wiekszych nie znalazlam !!Zrobi fotki to wrzuce

[chilanes]

A ja wciąż szukam

[madzia_g]

ja też już kupiłam sukienke na wesele, w sama pore bo jest juz w sobote to wesele. Kupiłam ja w cubusie, rozmiar xl, choc inna sukienke ktora mierzylam byla L(bo xl nie bylo) i tez byla dobra ;p tyle, ze za krotka(przed kolana);p ta co kupilam jest do kolan i dokupilam do niej legginsy czarne i buty na obcasie jakies 5cm.. i to na tyle by bylo a i czekam na bolerko z allegro

[skimos]

No i ja się dowiedziałam że też idę na wesele 2 sierpnia No to poszukiwanie sukienek czas zacząc

[madzia_g]

Napisane przez skimos

No i ja się dowiedziałam że też idę na wesele 2 sierpnia No to poszukiwanie sukienek czas zacząc

hehe no trzeba, trzeba
ja to w styczniu zostalam zaproszona na wesele i z mysla o tym zaczelam sie odchudzac, mialam teraz 60kg wazyc i kupic sukienke Mango satynowa ale cos mi nie wyszlo... ;p

[cmoksia]

Napisane przez madzia_g

hehe no trzeba, trzeba
ja to w styczniu zostalam zaproszona na wesele i z mysla o tym zaczelam sie odchudzac, mialam teraz 60kg wazyc i kupic sukienke Mango satynowa ale cos mi nie wyszlo... ;p

ja bym chciala wazyc max 69 i... co z tego? a no wlasnie nic, wychodzi odwrotnie. i ciuchy są coraz ciaśniejsze, szafa świeci pustkami...
nie mam ochoty ani czasu na zakupy, zerkam co się dzieje na allegro, ale wymiary jakieś dziwne są tego co mi się podoba... moje jeszcze dziwniejsze chyba powoli mnie to zaczyna załamywać

[skimos]

Cmoksia mam tak samo :/
Od stycznia obiecywałam sobie że schudnę jakieś 7kg do wakacji (przecież to niedużo jak na taki okres czasu) a przytyłam jakieś 10 kg

W sumie mam sukienki z zeszłego roku z wesel - mojej siostry i kuzynki, teraz wesele kuzyna - skład gości ten sam, i w sumie nie wiem czy kupowac coś nowego czy próbowac się zmiescic w stare :/

Ehhh a teraz jeszcze zaliczenia, egzaminy = nieziemskie ilości słodyczy podjadane w chwilach grozy

No i na piwo mnie ciągle ciągnie, a jak mecze się zaczną to już w ogóle

Ehh a codziennie na rowerze jeżdżę min. godzinę i nic

[margaretka02]

Napisane przez cmoksia

ja bym chciala wazyc max 69 i... co z tego? a no wlasnie nic, wychodzi odwrotnie. i ciuchy są coraz ciaśniejsze, szafa świeci pustkami...
nie mam ochoty ani czasu na zakupy, zerkam co się dzieje na allegro, ale wymiary jakieś dziwne są tego co mi się podoba... moje jeszcze dziwniejsze chyba powoli mnie to zaczyna załamywać

Napisane przez skimos

Cmoksia mam tak samo :/
Od stycznia obiecywałam sobie że schudnę jakieś 7kg do wakacji (przecież to niedużo jak na taki okres czasu) a przytyłam jakieś 10 kg

W sumie mam sukienki z zeszłego roku z wesel - mojej siostry i kuzynki, teraz wesele kuzyna - skład gości ten sam, i w sumie nie wiem czy kupowac coś nowego czy próbowac się zmiescic w stare :/

Ehhh a teraz jeszcze zaliczenia, egzaminy = nieziemskie ilości słodyczy podjadane w chwilach grozy

No i na piwo mnie ciągle ciągnie, a jak mecze się zaczną to już w ogóle

Ehh a codziennie na rowerze jeżdżę min. godzinę i nic

Mam tak samo:im więcej o tym myślę, im bardziej się staram, tym bardziej waga idzie w górę.

[chilanes]

No to jesteśmy 4 Ja też jak się staram to tyję

[marta_d1]

No to już jestesmy w 5!! czase4m sie zastanawiam czy ze mną jest cos nie tak, bo nie jem dużo a tyje. Szczególnie kompleksy doskwierają mi podczas zakupów. I w lecie kiedy dziewczyny zgrabne odsłaniają swoje długie nogi i płaskie brzuchy. Ech....

[skimos]

Ja muszę sobie zrobic badania tarczycy, bo w rodzinie były z nią problemy a możliwe że mogłabym miec niedoczynnosc...ale czy ja sobie na siłę nie szukam powodu mojej wagi :/

[miskowa]

Napisane przez margaretka02

Mam tak samo:im więcej o tym myślę, im bardziej się staram, tym bardziej waga idzie w górę.

Ja też tak mam niestety, kurde w ostatnim czasie, kiedy mi się wydawało, że pilnuję jedzenia - przytyłam o rozmiar

[Limonatka]

zgłaszam się jako kolejna! w ciągu 7 tyg. przytyłam 5 kg i teraz ważę tyle, że szkoda gadać dlatego teraz trochę ćwicze na brzuch (bo wszystko mi do brzucha poszło..), ciut zdrowiej staram się odżywiać (mniejsze kolacje - warzywka; ograniczenie chleba jak tylko mogę itp)i hektolitry czerwonej herbaty dziennie..

muszę wam wkleić tą czerwoną sukienkę z Tesco to może dzisiaj, jak wrócę z zaliczenia. błagam, trzymajcie za mnie kciuki bo się chyba cała zjem z nerwów przed tym zaliczeniem (fizjologia... na turystyce... )

a żeby trochę nawiązać do tematu, ciekawy filmik tam jest więcej takich (również zatytuowanych "jak je nazywasz?" haha) a wklejam, bo parę pań ma tam większe biusty i nie jest przeraźliwie chuda tylko raczej zaokrąglona
http://youtube.com/watch?v=HPur2-RQEss


o, a tu jest też ciekawa galeria które mogę nazwać "biusty w dużym mieście" wiekszość pań ma tam malutkie biusty raczej, ale jest parę (np. 3 zdjęcie) z naprawdę dużym biustem to tak w ramach próby zaakceptowania siebie, swojego ciała i rozmiaru
http://www.jordanmatter.com/view.asp...dband/nudes_01

[marthinisa]

Napisane przez anulciak85

Kupilam sukienke na wesele!!Fakt faktem 48 rozmiar i troche mi sie stan pod biustem podnosi(ten wszytsy kawalek materialu...) ale wiekszych nie znalazlam !!Zrobi fotki to wrzuce

Napisane przez madzia_g

ja też już kupiłam sukienke na wesele, w sama pore bo jest juz w sobote to wesele. Kupiłam ja w cubusie, rozmiar xl, choc inna sukienke ktora mierzylam byla L(bo xl nie bylo) i tez byla dobra ;p tyle, ze za krotka(przed kolana);p ta co kupilam jest do kolan i dokupilam do niej legginsy czarne i buty na obcasie jakies 5cm.. i to na tyle by bylo a i czekam na bolerko z allegro

Hej hej!! Ja wczoraj TEZ wkoncu kupilam kiecke na wesele. Weszlam do jednego ze sklepow, przymiezylam i ..zwyciezylam, a na dodatek na przecenie byla. Rozmiar 16, cene 35 euro, sklep Wallis. Kiecka sklada sie z czearnej satynowej "koszuli do spania" a na to zaklada sie takie falbanisate cusik, w bialo-czarne pasy, nieco zebrzaste, wiazane z boku. Kiecka jest taka jak chcialam - ma dekolt V, nieco rekawkow coby zaslonic te okropne ramiona i nie opina ciala Ja naladuje baterie do aparatu to wkleje fotke.

Napisane przez margaretka02

Mam tak samo:im więcej o tym myślę, im bardziej się staram, tym bardziej waga idzie w górę.

Napisane przez marta_d1

No to już jestesmy w 5!! czase4m sie zastanawiam czy ze mną jest cos nie tak, bo nie jem dużo a tyje. Szczególnie kompleksy doskwierają mi podczas zakupów. I w lecie kiedy dziewczyny zgrabne odsłaniają swoje długie nogi i płaskie brzuchy. Ech....

Ech dziewczyny, ja tylko kiedy pomysle o tym zeby przejsc na diete to od razy, natychmiast robie sie glodna, chociaz musze sie przyznac ze ostatnio wytrzymalam okolo 3 tyg bez obzarstwa i schudlam jakies 2 kilo. Niestety potem zdazyl sie ten tydzien przed okresem, kiedy to zjadlabym konia z kopytami i wszystek wysilek poszedl na marne

Czasami mysle sobie, ze wcale nie musze schudnac, ze wygladam tak jak wygladam a jak komus nie pasuje to jedo sprawa, ale potem ide do sklepu i widze tyle supre ciuszkow, ktore niestety nie na moje dupsko jest i postanawiam poprawe, ale konsekwencja nie jest moja mocna strone, echh...

[marta_d1]

Napisane przez marthinisa

H
Czasami mysle sobie, ze wcale nie musze schudnac, ze wygladam tak jak wygladam a jak komus nie pasuje to jedo sprawa, ale potem ide do sklepu i widze tyle supre ciuszkow, ktore niestety nie na moje dupsko jest i postanawiam poprawe, ale konsekwencja nie jest moja mocna strone, echh...

Och skąd ja to znam!! Potrafie zmieniac zdanie sto razy dziennie. Ale teraz jest ciepło i licze, że będzie mi łatwiej schudnąć. Jest tyle warzyw i owoc,ow że tym mozna sie napchać. No i ruch, ruch ruch. Bardzo bym chciąła schudnąć 10 kg, żeby nie przezywać koszmaru na zakupach!! Damy rade

Kurcze dziewczynki właśnie z czystej ciekawości się zważyłam i schudłam 2 kg!! ale czad!!!! Jednak nie jedzenie słodyczy to połowa sukcesu!!!

[confused]

Dziewczyny, ja chyba wygrałam Nigdy się tu nie wypowiadałam, ale sama jeszcze pół roku temu miałam rozmiar 44, nic na mnie nie pasowało, po prostu we wszystkim wyglądałam jak klucha Wzięłam się za siebie i schudłam już 10 kg Nie było trudno, po prostu bardzo chciałam i udało się Już teraz czuję się o wiele lepiej

W moim przypadku mówienie sobie, że dobrze się czuję w swojej skórze było niestety okłamywaniem się Wcale nie było mi dobrze, nadal nie jest super, ale za nic nie chciałabym do tamtego wrócić...

Piszę to wam, bo wiem, że duże może być piękne Po prostu ja nie byłam stworzona do tego by być duża Pozdrawiam was serdecznie i nie przejmujcie się Musicie podjąć decyzję, jak się czegoś bardzo chce to wszystko jest się w stanie osiągnąć

[Limonatka]

zdałam fizjologię jajaja
więc obiecana czerwona sukienka z Tesco
Załącznik 1524074
wybaczcie za dziwnie wygięte nogi, dziwną pozycję przyjęłam :P wypiełam biust i nogi dziwnie ułożyłam, ale nieważne. podoba się wam? dla mnie idealna - przewiewna, z rękawkami, mieszczę się bez problemów w biuście to oczywiście sukienka na codzien, na wesele ciągle szukam

Załącznik 1524075
a to przymierzanie szerokiego paska.. sorry za ostrość, mój aparat kochany zaczyna świrować i robi nieostre zdjęcia.. muszę mu sie przyjrzeć, ale teraz w sesji nie mam czasu więc będzie nieostre zdjęcie.. na razie wypróbowałam w domu, na jednej tunice (btw, tunika z Cubusa a spodnie z H&M- wiem, że nie pasują do tuniki, ale tunike przymierzyłam, na chwilkę, na potrzeby zdjęcia ) i mam mieszane uczucia. lepiej chyba byłoby coś dluższego.. muszę pokombinować i z miejsem gdzie ma być pasek (bliżej biustu czy talii) i do czego go zakladać, ale jak wspomniałam, nie teraz, bo przez następny tydzień jeszcze mam nawał na uczelni

[skimos]

Limonatka sukienka przecudna i prześlicznie w niej wyglądasz Wg mnie dobrac eleganckie dodatki i śmiało możesz iśc na wesele

Tunika z paskiem mi się nie podoba - ten pasek jakoś tak nie teges... :/ Tunika fajna, ale chyba lepiej bez paska by było

[marta_d1]

Napisane przez Limonatka

zdałam fizjologię jajaja
więc obiecana czerwona sukienka z Tesco
Załącznik 1524074
wybaczcie za dziwnie wygięte nogi, dziwną pozycję przyjęłam :P wypiełam biust i nogi dziwnie ułożyłam, ale nieważne. podoba się wam? dla mnie idealna - przewiewna, z rękawkami, mieszczę się bez problemów w biuście to oczywiście sukienka na codzien, na wesele ciągle szukam

Załącznik 1524075
a to przymierzanie szerokiego paska.. sorry za ostrość, mój aparat kochany zaczyna świrować i robi nieostre zdjęcia.. muszę mu sie przyjrzeć, ale teraz w sesji nie mam czasu więc będzie nieostre zdjęcie.. na razie wypróbowałam w domu, na jednej tunice (btw, tunika z Cubusa a spodnie z H&M- wiem, że nie pasują do tuniki, ale tunike przymierzyłam, na chwilkę, na potrzeby zdjęcia ) i mam mieszane uczucia. lepiej chyba byłoby coś dluższego.. muszę pokombinować i z miejsem gdzie ma być pasek (bliżej biustu czy talii) i do czego go zakladać, ale jak wspomniałam, nie teraz, bo przez następny tydzień jeszcze mam nawał na uczelni

Sukienka bardzo kobieca i sexy!!
Niestety tunika Cie mocno poszerza w biodrach a pasek zniekształca biust. Myślę, że to nie jest strój dla Ciebie. Kolor obu ciuchów boski!!!
Czy możesz zdradzić z jakiej firmy jest tak sukienka?

[gastone]

No i ja sie dolaczam.Ogladam programy o zdrowym zywieniu i czuje sie podbudowana.I mysle - przeciez potrafie.Mysle i mysle i ide do kuchni.No i mysle... co by tu zjesc? Mniam.I konczy sie na czyms kalorycznym.Ot zdrowe zywienie.JHa sie nie usprawiedliwiam, mowiac ze tka musi byc.Jestem gruba i prznaje sie do tego.Kazda dieta konczy sie fiaskiem.?Raz mi sie udalo.Schudlam 24 kilo.Utrzymalam to przez rok.Potem przybylo jeszcze wiecej.Jestem slaba, tak juz pozostanie.Nie potrafie sie zmobilizowac.Kazde zakupy koncza sie u mnie cichymi dniami - deprecha! Trudno co zrobic.Wy mnie rozumiecie bo kazda z was to przechodzi - iinni mysla boze leniwa baba wziela by sie za siebie.Jestem gruba ale i zadbana i zawsze dobrrze ubrana ( no moze nie zawsze hihi bo w domu uwielbiam dresiki i nie zamierzam z tego rezygnowac!).Kiedys mialam swoje 5 minut,bylam szczupla i miescilam sie we wszystko tylko ze ciuchow takich nie bylo jak teraz hihi.E tam .Dziewczyny ja was nie zanudzam.Przelalam tu swoje mysli.To chyba wszystko wina nieudanych kolejnych zakupow.KLAAPA! eh...

[madzia_g]

Napisane przez gastone

No i ja sie dolaczam.Ogladam programy o zdrowym zywieniu i czuje sie podbudowana.I mysle - przeciez potrafie.Mysle i mysle i ide do kuchni.No i mysle... co by tu zjesc? Mniam.I konczy sie na czyms kalorycznym.Ot zdrowe zywienie.JHa sie nie usprawiedliwiam, mowiac ze tka musi byc.Jestem gruba i prznaje sie do tego.Kazda dieta konczy sie fiaskiem.?Raz mi sie udalo.Schudlam 24 kilo.Utrzymalam to przez rok.Potem przybylo jeszcze wiecej.Jestem slaba, tak juz pozostanie.Nie potrafie sie zmobilizowac.Kazde zakupy koncza sie u mnie cichymi dniami - deprecha! Trudno co zrobic.Wy mnie rozumiecie bo kazda z was to przechodzi - iinni mysla boze leniwa baba wziela by sie za siebie.Jestem gruba ale i zadbana i zawsze dobrrze ubrana ( no moze nie zawsze hihi bo w domu uwielbiam dresiki i nie zamierzam z tego rezygnowac!).Kiedys mialam swoje 5 minut,bylam szczupla i miescilam sie we wszystko tylko ze ciuchow takich nie bylo jak teraz hihi.E tam .Dziewczyny ja was nie zanudzam.Przelalam tu swoje mysli.To chyba wszystko wina nieudanych kolejnych zakupow.KLAAPA! eh...

ja mam tak samo!!!!!!!!!! podpisuje sie pod tym co napisalas! ja schudlam kiedys 20kg ale 1,5 roku i wrocilo z nadwyżką :/
odchudzam sie i odchudzam i nic z tego a waga wrecz rosnie...
a zakupy to depreha :/

[Limonatka]

Napisane przez skimos

Limonatka sukienka przecudna i prześlicznie w niej wyglądasz Wg mnie dobrac eleganckie dodatki i śmiało możesz iśc na wesele

Tunika z paskiem mi się nie podoba - ten pasek jakoś tak nie teges... :/ Tunika fajna, ale chyba lepiej bez paska by było

jaaaaa, no tak teraz patrzę i może faktycznie sukienka nada się na wesele jak znajdę fajne dodatki? zobaczymy

Napisane przez marta_d1

Sukienka bardzo kobieca i sexy!!
Niestety tunika Cie mocno poszerza w biodrach a pasek zniekształca biust. Myślę, że to nie jest strój dla Ciebie. Kolor obu ciuchów boski!!!
Czy możesz zdradzić z jakiej firmy jest tak sukienka?

zgadzam się dziewczyny co do tego paska. a tunika na zdjęciu poszerza, właśnie przez pasek bo tunika się podwija troszkę muszę coś z tym paskiem innego pokombinować
sukienka z Tesco, Cheerokie 65 zł.

Napisane przez gastone

No i ja sie dolaczam.Ogladam programy o zdrowym zywieniu i czuje sie podbudowana.I mysle - przeciez potrafie.Mysle i mysle i ide do kuchni.No i mysle... co by tu zjesc? Mniam.I konczy sie na czyms kalorycznym.Ot zdrowe zywienie.JHa sie nie usprawiedliwiam, mowiac ze tka musi byc.Jestem gruba i prznaje sie do tego.Kazda dieta konczy sie fiaskiem.?Raz mi sie udalo.Schudlam 24 kilo.Utrzymalam to przez rok.Potem przybylo jeszcze wiecej.Jestem slaba, tak juz pozostanie.Nie potrafie sie zmobilizowac.Kazde zakupy koncza sie u mnie cichymi dniami - deprecha! Trudno co zrobic.Wy mnie rozumiecie bo kazda z was to przechodzi - iinni mysla boze leniwa baba wziela by sie za siebie.Jestem gruba ale i zadbana i zawsze dobrrze ubrana ( no moze nie zawsze hihi bo w domu uwielbiam dresiki i nie zamierzam z tego rezygnowac!).Kiedys mialam swoje 5 minut,bylam szczupla i miescilam sie we wszystko tylko ze ciuchow takich nie bylo jak teraz hihi.E tam .Dziewczyny ja was nie zanudzam.Przelalam tu swoje mysli.To chyba wszystko wina nieudanych kolejnych zakupow.KLAAPA! eh...

Napisane przez madzia_g

ja mam tak samo!!!!!!!!!! podpisuje sie pod tym co napisalas! ja schudlam kiedys 20kg ale 1,5 roku i wrocilo z nadwyżką :/
odchudzam sie i odchudzam i nic z tego a waga wrecz rosnie...
a zakupy to depreha :/

dziewczyny, a zbaczając trochę z tematu, jakim sposobem tyle schudłyście i jak myślicie, dlaczego przytyłscie z nadwyżką (całkiem odpuściłyście sobie dietę?).. bo ja właśnie jestem na etapie "zdrowszego odżywiania się" (bo dieta to nie jest) i ćwiczeń i trochę mnie zmartwiłyście

[madzia_g]

Napisane przez Limonatka

dziewczyny, a zbaczając trochę z tematu, jakim sposobem tyle schudłyście i jak myślicie, dlaczego przytyłscie z nadwyżką (całkiem odpuściłyście sobie dietę?).. bo ja właśnie jestem na etapie "zdrowszego odżywiania się" (bo dieta to nie jest) i ćwiczeń i trochę mnie zmartwiłyście

ja sie glodzilam.. tzn malo kcal przyjmowalam.. ponizej 1000 i pewnie dlatego tak sie stalo... nigdy wiecej diet cud!

[skimos]

Jak już to warto zmienic troche styl w ogóle odżywiania - ja np. zrezygnowałam z jasnego chleba ( ) na rzecz ciemnego bądź wieloziarnistego, jedzenie smażone "odtłuszczam" na papierowych ręcznikach, zaczęłam jeśc surówki i jakieś warzywa czy sałatki

[madzia_g]

ja ostatnio mam trudna sytuacje i z tego powodu po prostu mniej jem...