Panny Młode 2008

[sanetka]

Napisane przez SoNeRa

a robicie w weekendy czyw tygodniu?

spotkania mamy w srody co tydzien. skonczymy 14 listopada (byloby szybciej ale jednej srody nie ma nauk)

[SoNeRa]

a czemu tak wczesnie to robicie?tak trzeba?czy z glowy chcecie miec?pytam bo nie wiem my mielismy zaswiadczenie z LO i bylo z glowy

[ksylwia]

Zorganizujemy spotkanie, ale nie było okazji bo mój TŻ od kilku miesięcy jest na szkoleniu. W ten weekend przyjeżdza w końcu, ale jedziemy na wesele ok. 300 km.

Natomiast na ewentualną zmianę sali mamy 2 dni. TŻ nie widział tej drugiej sali - ale w pełni mnie poprze jeśli się zdecyduję - jego rodzice tez nie mają żadnych obiekcji - moi natomiast zamiast mi pomóc w szybkim podjęciu decyzji ciągle wrzeszczą, że nie było spotkania.

Oto zdjęcia sali na którą możemy wymienić wcześniej zamówioną - czy warta jest zachodu i łez wylanych?

[sanetka]

Napisane przez SoNeRa

a czemu tak wczesnie to robicie?tak trzeba?czy z glowy chcecie miec?pytam bo nie wiem my mielismy zaswiadczenie z LO i bylo z glowy

chcemy miec z glowy.nastepne niby sa na wiosne ale bedzie sejsa itp

Napisane przez ksylwia

Zorganizujemy spotkanie, ale nie było okazji bo mój TŻ od kilku miesięcy jest na szkoleniu. W ten weekend przyjeżdza w końcu, ale jedziemy na wesele ok. 300 km.

Natomiast na ewentualną zmianę sali mamy 2 dni. TŻ nie widział tej drugiej sali - ale w pełni mnie poprze jeśli się zdecyduję - jego rodzice tez nie mają żadnych obiekcji - moi natomiast zamiast mi pomóc w szybkim podjęciu decyzji ciągle wrzeszczą, że nie było spotkania.

Oto zdjęcia sali na którą możemy wymienić wcześniej zamówioną - czy warta jest zachodu i łez wylanych?

ladna ta sala. tylko ja mam taka byle jaka

[SoNeRa]

a masz fotki tej wczesniej zamowionej?

[ksylwia]

Kilka fotek wkleiłam w wątku https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=193355 Dajcie znać czy Waszym zdaniem warto zamieniać. Zupełnie różne są te sale.

[malutka_24]

ksylwia szczerze powiedziawszy to mi się bardziej podoba ta druga sala, jest jakaś taka bardziej przytulniejsza i ma w sobie to "coś" Może dlatego, że zdjęcia tej pierwszej są za ciemne i za bardzo nic nie widać na nich Ale decyzja należy do ciebie, więc jeżeli podoba ci się ta druga to się na nią zdecyduj

[ksylwia]

Mi chyba też podoba się ta jasna z materiałami.... ale sama nie potrafię zadecydować - zwłaszcza, że to nie moja strona będzie cięła listę gości. Pustka w głowie i cały czas chce mi się ryczeć... nie wiem czemu właściwie - przecież sala to chyba nie koniec świata...

[babeczka1985]

ksylwio nie ma co płakać! Moim zdaniem obie sale mają w sobie coś. Trudno je porównać, bo faktycznie są diametralnie w innym stylu. Ja bym wybrała tą "jaśniejszą", ale ze względu na to, że po prostu bardziej mi leżą takie nastroje na wesele Jeśli np. planujecie ślub i wesele takie swojskie (nawet stroje w stylu retro, czy starodawna limuzyna - to ta ciemniejsza sala będzie lepsza, a jeśli nowocześnie - to ta druga)
A ile tych gości musiałaby obciąć "strona Pana Młodego"? I czy wiesz ilu osobowa jest jedna sala i druga dokałdnie? Może jednak wszystko da się wykombinować? Jeszcze się nie poddawaj! Ja tam czasem w takie "znaki" wierzę i jak coś się zwolniło to może....

***
ksylwio postaraj się jak najszybciej zorganizować to spotkanie i ciężar Ci spadnie z pleców i te sapiące oddechy Twoich rodziców których jak sądzę masz już dosyć. Przy pierwszej możliwej okazji sama zaproś rodzicó TZ do Waszego domu, przygouj jakieś ciasto, kawa i postaw swoich przed faktem dokonanym np. JUTRO PRZYCHODZĄ GOŚCIE :p

co do rodziców obu stron to mam fajnie moi i TZa znają się już jakiś czas. Poznaliśmy ich jakieś 2 lata temu. teraz są na "TY" czasem oni zapraszają moich rodziców, czasem na odwrót, także przynajmniej taki problem z głowy

[m.a.r.t.a]

Napisane przez mswh-6

Witam wszystkie wizażanki To jest mój pierwszy wątek na tym forum, choć juz od dobrych paru miesięcy często do niego zaglądam Bardzo prosze wieć o wyrozumiałośc jeśli cos pokręce lub źle wpisze. Bardzo chętnie poznam przyszłę Panny Młode które będą miały swój ślub w czerwcu 2008 roku. Moja cudowna data to 21 czerwiec 2008
POZDRAWIAM

Witam serdecznie na forum , Twój wątek połącze ze zbiorczym Panny Młode 2008, jest tam wiele dziewczyn z czerwca i nie tylko z którymi rozmawiamy o swoich ślubnych przygotowaniach

[despetnik]

Napisane przez ksylwia

Mi chyba też podoba się ta jasna z materiałami.... ale sama nie potrafię zadecydować - zwłaszcza, że to nie moja strona będzie cięła listę gości. Pustka w głowie i cały czas chce mi się ryczeć... nie wiem czemu właściwie - przecież sala to chyba nie koniec świata...

Moja droga, wg mnie sala, która masz obecnie zarezerwowaną jest taka pompatyczna. Ja właśnie też oglądałam taką salę, jeszcze bardziej wytworną i stwierdziłam, że goście będą się źle czuć. (Hotel LORD w Dębicy) Wybrałam więc inną, bez jakiś cieżkich zasłon w oknach, jasną, kolorystyczna.

Osobiście mnie się podoba ta sala z drewna, Ma w sobie coś. Czuję, że jest tam właśnie taka zaczisna, spokojna atmosfera, nikt tam nie będzie się krępował. I jest ślicznie. A że zdjęcia wyszły ciemne, cóż może oświetlenie nie było wówczas włączone.

A to mój lokal, który mam zarezerwowany na 2 dniowe wesele 12/13 lipca 2008 r.

http://forum-slub.com/viewtopic.php?...42c46110b02a1c

[SoNeRa]

ta druga sala lepsza jakas taka jasniejsza

[sanetka]

ta druga sala bardziej mi sie podoba

[Doro22_10]

Moim zdaniem ta druga sala jest bardziej odpowiednia na wesele. Mi się marzyło wesele w drewnianej karczmie, nawet mieliśmy na oku bardzo fajne miejsce. Jednak po dłuższych przemyśleniach moich, moich rodziców i rodziców TŻ (bo sale oglądaliśmy wspólnie) zdecydowaliśmy się na coś bardziej weselnego. Myślę, że nie powinnaś się martwić tym, że rodzice tak reagują, w końcu oni też się stresują. U mnie była taka sytuacja, że ja sama szukałam sali a jak znalazłam coś fajnego i dużego (wesele na 180 osób) to zaraz coś komuś nie odpowiadało. Dlatego postawiłam sprawę tak: jeden dzień przeznaczamy na oglądanie sal, które mogłyby się nadawać, ja wzięłam swoich rodziców, TŻ swoich i wszyscy wspólnie podjeliśmy decyzję. Teraz nikt nie może mieć pretensji, że mu coś nie pasuje.

[silesianna]

a mnie się zdecydowanie bardziej podoba sala drewniana!
a dlaczego?
dlatego, kochan Ksylwio, że ta "jasna" jest dokładnie taka sama, jak wszystkie inne. pokrowce na krzesłach, błyszczący kinkiet za młodą parą i panele na podłodze. stołu ustawione w "u" a na środku tańczymy. NUDA. wszystkie sale są takie same.

drewniana jest boska, i wcale nie zalatuje mi "wiejską chatą", bo widać na pierwszy rzut oka, że to jest nowy budynekm, bardzo dopracowany i pięknie wykonany.
to drzewo na środku jest boskie! piękna, oryginalna scena dla zespołu. jak dla mnie tylko baloniki szpecą to miejsce, bez nich jest stylowe i w doskonałym guście.

oczywiście - decyzja należy do Ciebie, ale ja bym sobie zadała pytanie: czy warto zamieniać coś oryginalnego na coś pospolitego (w Warszawie i okolicach 90% sal i restauracji wyglądają tak, jak Twoja "druga", nie różnią się od siebie absolutnie niczym...), jeśli jednocześnie musisz wtedy z czegoś rezygnować (czyli z gości).

Napisane przez ksylwia

Oto zdjęcia sali na którą możemy wymienić wcześniej zamówioną - czy warta jest zachodu i łez wylanych?

absolutnie nie jest warta żadnego wylewania łez. macie piękną i wyjątkową salę, po co zamieniać ją na coś takiego "jak każde inne"?

(to wszystko to oczywiście moje zdanie - osoby której nigdy nie podoba się to, co "typowe i popularne" )

[ysmay1]

No to ja sie wypowiem
ja tez robie wesele w krakowie. Sama myslam zeby w folwarku zrobic wesele, ale przebywalam za granica a oni chceli od razu podpisywac umowe ( w styczniu 2007 na czerwiec 2008) a ja akurat nie moglam byc wtedy w kraju. Ogolnie pary robiace tam wesele sa bardzo zadowoloe, z jedzenia obslugi. jest to miejsce sprawdzone wielu wesel. ja bym nie zmieniala. a marzylam o takim miejscu na wesele. (z racji tego ze nie bylo mnie w kraju wybralam cos podobnego do tej twojej drugiej).

Druga sala ma zupelnie inny styl. Nie wiem co to za miejsce.

Ja proponuje usiasc z rodzicami. Przejrzec oferte (co proponuja w menu jedni i drudzy) i wybrac korzystniejsza opcje no ci oferuja tort a ci nie itd.

[silesianna]

jeszcze sie trochę wygadam:

my zarezerwowaliśmy restaurację nie oglądając w ogóle innych miejsc.
od razu mi się spodobała, bo jest inna - nie ma wielkiej, pustej, białej przestrzeni, pokrowców na krzesłach i tej całej "sztuczności", z którą kojarzą mi sie lokale typowo weselne.

ale jak już wpłaciliśmy zaliczkę, po jakimś czasie - zaczęłam mieć wątpliwości. w necie wszystkie dziewczyny pokazywały zdjęcia swoich sal (takie, jak ta druga Ksylwii) wielkie, białe, z pokrowcami, balonikami, materiałami, bla bla bla. zaczęłam się czuć dziwnie - my mamy tylko malutką restauracyjkę (elewacja pamięta PRL) w zupełnie innym stylu, bez pokoju dla młodej pary, bez tych wszystkich bum tarara fajerwerków, tak jest dziwnie - bo inaczej. i mi smutno było przez długi czas.

aż tu nagle koleżanka szuka sali - jeździ po całym mieście od dwóch miechów i szuka i wszystko jej się nie podoba - bo wielkie, białe, z pokrowcami i balonikami - nie podoba się jej. dałam jej namiar na tę nszą knajpkę i wyobraźcvie sobie - oni też zarezerwowali tam termin, bo stwierdzili, że jest klimat, nastrój, a przede wszystkim jest inaczej niż wszędzie.

jak się o tym dowiedziałam to wszystkie bzdurne myśli sobie poszły.
nie żałuję że nie będę miała białej sali z pokrowcami, bo takie wszyscy mają. ja mam moją wyjątkową, malutką knajpkę (w której wbrew pozorom spokojnie mieści się 120 osób).

ksylwia - zadaj sobie przede wszystkim pytanie - dlaczego zdecydowaliście się na ten drewniany lokal - co wam się w nim podobało, co was urzekło, i potem pomyśl, czy warto to zamieniać na tę drugą salę (dla mnie sztuczną i plastikową - no nie mogę się powstrzymać ).


poniżej linki do fotek mojej restauracji (tylko u nie nie będzie baloników, na głowie stanę (bo TŻ chce te świństwa), ale nie będzie!!! ) :
http://www.pyza.pl/img_sylwester/DSC02850.jpg
http://www.pyza.pl/img_sylwester/DSC02851.jpg
http://www.pyza.pl/img_andrzejki/DSC02149.jpg
http://www.pyza.pl/img_szwedzkie_stoly/DSC03761.jpg

[calisa]

Napisane przez despetnik

A to mój lokal, który mam zarezerwowany na 2 dniowe wesele 12/13 lipca 2008 r.

http://forum-slub.com/viewtopic.php?...42c46110b02a1c

ooo w końcu ktoś z Dębicy muszę przyznać, że też się zastanawiałam nad tą salą tymbardziej, że to rzut beretem od mojego domu ale suma sumarum wygrało imperium w straszęcinie gdyż postawiłam na kucharki a nie lokal gdzie płaci się od osoby. ale fajnie, że jakaś dębiczanka pojawiła się na tym wątku pozdrawiam Cie despetnik i wszystkie panny młode 2008

[gosiunia22]

Ja też wybrałabym drewnianą salę. Bardziej swojsko - no i oryginalnie. Właśnie takiej sali szukałam (i zarezerwowałam), więc uszy do góry - nie będziesz sama, też będę balować pod strzechą
A co do pokrowców na krzesła - może i to się gryzie z rustykalnym wnętrzem, ale trudno. Zamówiliśmy gładkie, ecru, bo krzesła w oryginale są ogropne - czarne i wyglądają jak rodem wyjęte ze świetlicy PRL :/

[karolinaa]

Napisane przez ksylwia

Zorganizujemy spotkanie, ale nie było okazji bo mój TŻ od kilku miesięcy jest na szkoleniu. W ten weekend przyjeżdza w końcu, ale jedziemy na wesele ok. 300 km.

Natomiast na ewentualną zmianę sali mamy 2 dni. TŻ nie widział tej drugiej sali - ale w pełni mnie poprze jeśli się zdecyduję - jego rodzice tez nie mają żadnych obiekcji - moi natomiast zamiast mi pomóc w szybkim podjęciu decyzji ciągle wrzeszczą, że nie było spotkania.

Oto zdjęcia sali na którą możemy wymienić wcześniej zamówioną - czy warta jest zachodu i łez wylanych?

ta jest śliczna , tamta druga ( forwark - tak ??) jest taki przytłaczający , smutny i bez wyrazu .
Ja lubię jak jest dużo miejsca i jasno pamiętam jak (wytypowana komisja) wybrała sale na studniówkę , jak weszłam chciało mi sie płakać , nie dośc że położenie było jakby w piwnicy bez okien , ciemne kolory ścian i mało światła . Ale to zalezy jaki ty charakter preferujesz , ale i tak wybrałabym ta tutaj powyżej .a że tak sie spytam ile osób może sie pomieścic na tej pierwszej i na tej drugiej sali .

[gosiunia22]

Moja wiejska sala

[tiffi1]

Ja nie mam zdjęć do mojej sali.
Jest nowa i duża, ale nie jest balonowa, ani nie ma pokrowców na krzesełka. wydaje mi się, że jest pośrednia pomiędzy tym o czym rozmawiacie

[Madlen__18]

Moja sala: (co prawda z materiałami:P, początkowo mieliśmy inną, ale okazała się zbyt "sztywna"), moja obecna to dwa pomieszczenia, w jednym stoły w innym tańce, jasna, przestronna, jest tam troszkę drewna. Dekoracje mozemy zmienic, oni zajmuja sie takze dekorowaniem.
Zdjęcia są z zewnątrz, pozostałych nie mogę załączyć bo za duże;/ ale jeśli chcecie zobaczyć więcej: sale od środka, wejdzcie tu :http://www.uniedzwiedzia.pl w "dekoracje sal", albo "wesela"

[m.a.r.t.a]

Dziewczynki tak byłam chciała coś tu do Was napisać, ale mam tyle roboty i w realu i na wizażu, ech...

Macie bardzo ładne sale

Pozdrawiam gorąco Panny Młode 2008 i cieszę się, że jest nas coraz więcej

[ksylwia]

Dziękuję za Wasze wypowiedzi! Kochane jestescie. Z tego dumania zasnęłam, a dzisiaj obudziłam się z zapuchniętymi oczętami - chyba przez sen jeszcze ryczałam. Dzisiaj jest już lepiej. Co do ilości gości to w tej karczmie, którą mamy zamówioną miesci się ok 200 osób, a w tej białej z pokrowcami kobieta zapewnia, że było wesele na 160 osób, ale jakoś nie bardzo w to wierzę. Ja dałabym ok 140 osób.

Ta karczma w rzeczywistości jest jaśniejsza - nie wiem czemu te fotki takie strasznie ciemne - oczywiście balonów nie planowałam, stół miał być przykryty obrusami ecru, serwetki też jaśniutkie, tylko winietki byłyby w innym kolorze. Planowałam zrobić dekoracje ze zbóż i słoneczników.

W drugiej sali - tej jasnej nie ma okien-nie wiem czy to zauważyłyście. Jest jasna bo takie mają oświetlenie. Kamerzysty jednak nie planujemy - ale fotki pewnie byłyby ładne.

Postanowiłam dzisiaj po przespanej nocy poczekać do soboty - do przyjazdu TŻ. Jesli w tym czasie ktoś zarezerwuje nam tą jasną to trudno - zostaniemy w karczmie. Jeśli nikt się nie zgłosi to na spokojnie policzymy mniej więcej krzesła i ocenimy spokojnie czy ta czy karczma.

Kochane jesteście! Mówiłam Wam?

Ja mam mieszane uczucia - właściwie u mnie w rodzinie nigdy nie było jeszcze wesela z pokrowcami ani w karczmie. Mam pole do popisu.

[Integra]

ksylwia mając do wyboru salę bez okien i karczmę, to zdecydowanie wolałabym karczmę. Zresztą te drzewka są bajeczne. Na żywo na pewno wygląda lepiej, szczególnie bez tych baloników . Daj znać, którą w końcu wybrałaś.


My z wyborem sali nie mieliśmy dużego kłopotu. Po pierwsze za wesele płacimy sami (mam nadzieję, że damy radę uzbierać ), więc nikt nic nie ma do gadania. Po drugie sala nie jest położona w samym mieście, co bardzo nam się podoba. To jest taki gościniec. A po trzecie jest to nowo dobudowana sala, którą projektował mój TŻ, więc liczymy na jakieś upusty po znajomości . Mam nadzieję, że się nie przeliczymy. Poza tym inne sale albo były po prostu okropne, albo chcieli dużo kasy za skromne menu. W sumie to nie przepadam za takim wystrojem, ale wesele to niecodzienne wydarzenie i wymaga niecodziennej oprawy. Pozdrawiam

[Pomponka]

ksylwia jestem tego samego zdania co silesianna, druga sala nie podoba mi się wcale, jest typowo weselna i taka zwyczajna. Wasza sala jest z klimatem, oryginalna i bardzo ładna.

[ksylwia]

Ja zgłupiałam do reszty. Czekam na mojego TŻ - niech no facet podejmie męską decyzję no chyba, że ktoś zaklepie ta białą salę i będzie po problemie
Czy do karczmy musiałabym jakoś specjalnie dobierać suknie? I tak jest problem bo mało co mi się podoba a jeszcze dobrać do sali...hmmm to byłoby wyzwanie. Co o tym sądzicie?

[agi1985]

Hej Ksywlio. My też mamy zarezerwowaną salę tylko dużo mniejszą, ale w podobnym klimacie. Oberża poktyta strzechą, klimat staropolski. Także ja osobiście gratuluję wyboru Co do sukni... Właścicielka naszej Oberży powiedziala, że nie wyobraża sobie panny młodej w sukni bezowatej czy w kapeluszu. W sumie zgadzam się z nią, troche nie te "klimaty". Myślę, że większość sukien tych w miarę prostych będzie pasować. Trzeba choć troszke myśleć przy wyborze sukni o sali, która nie jest standardowa ale śliczna Ja upatrzyłam jedną w stylu Empire (i myslę, że sukni nie zmienię, a na pewno zostanę przy tym kroju). Kocham takie jak ktoś powiedział zosiowato-janeaustinowskie suknie. Powodzenia w szukaniu i przebieraniu

[nysiunia]

Napisane przez ksylwia

Postanowiłam dzisiaj po przespanej nocy poczekać do soboty - do przyjazdu TŻ. Jesli w tym czasie ktoś zarezerwuje nam tą jasną to trudno - zostaniemy w karczmie. Jeśli nikt się nie zgłosi to na spokojnie policzymy mniej więcej krzesła i ocenimy spokojnie czy ta czy karczma.

ja wierze że " co ma być to będzie" i zrobiłabym to samo co Ty. Skoro zarezerwowaliście już karczmę to pewnie z jakiegoś powodu - coś w niej Was urzekło, więc jakby nie było to jest sala jaką chcieliście, więc jak wam umknie ta druga sala to nie powinnaś żałować przecież będziesz mieć to co chcieliście
Zrobiłabym to samo co Ty - przemyślała na spokojnie z TŻ i jeśli wybierzecie tą większą sale, a będzie jeszcze Wasz termin to fajnie, a jeśli nie to..... też fajnie - tak naprawde nic się nie zmieni i będziecie mieć to co mieliście i co się wam podobało

****
wiecie co? jade jutro do salonu gdzie mają suknie ASPERA. 3 majcie kciuki żeby nie było za drogo może na jakąś wyprzedaż się załapie .....
ale ten czas leci.... zostało niecałe 7 miesięcy do ślubu!